Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 89/16

Dnia 23 marca 2016r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia: SO Jacek Małodobry (sprawozdawca)

Sędzia SO Katarzyna Kwilosz – Babiś

Sędzia SO Tomasz Białka

Protokolant: prot. sąd. Ewelina Konieczny

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2016r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. J. i A. J.

przeciwko C. J. i M. J.

o ustalenie wygaśnięcia służebności

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Targu

z dnia 22 grudnia 2015r., sygn. akt I C 422/15

1. oddala apelację,

2. zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 240 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt III Ca 89/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2015r. Sąd Rejonowy w Nowym Targu w sprawie z powództwa S. J. i A. J. o ustalenie wygaśnięcia służebności oddalił powództwo (pkt I) oraz zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 274,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).

Sąd ustalił, że przedmiotem roszczenia jest służebność gruntowa polegająca na prawie przejazdu, przechodu i przegonu pasem o szerokości 3,5 m, przebiegającym wzdłuż zachodniej granicy położonej w R. działki oznaczonej numerem ewid. (...), stanowiącej obecnie własność powodów. Służebność tą ustanowiono w dniu 20 marca 2001r. na rzecz działek ewid. nr (...) i (...) stanowiących własność pozwanych C. i M. J..

Po ustanowieniu służebności właścicielem działki obciążonej nr (...) pozostawał J. J., ojciec powoda S. J. i pozwanego C. J., który ustanowił służebność. Dopiero na mocy darowizny z 5 maja 2006r. właścicielami tej działki stali się powodowie.

W styczniu 2001r. S. J. wyraził zgodę C. J. na przejazd po działce nr (...) do działki nr(...). Zgodę swoją S. J. cofnął listem adwokackim z 8 grudnia 2003r., w którym wskazał, że przyczyną cofnięcia zgody jest fakt, iż działki nr (...) posiadają prawnie ustanowioną służebność po działce nr (...).

Po ustanowieniu służebności C. J., M. J. i członkowie ich rodziny sporadycznie korzystali ze szlaku służebnego przede wszystkim dochodząc obok ogrodzenia działki nr (...) do swoich nieruchomości, np. żeby skosić trawę, czy w czasie wakacji rozkładając namioty dla dzieci. Dopóki właścicielem działki nr (...) był J. J. pozwani nie mieli żadnych problemów w korzystaniu ze służebności; dopiero gdy własność działki nabyli powodowie w maju 2006r. zaczęli oni utrudniać pozwanym korzystanie ze służebności, w szczególności argumentując swój sprzeciw tym, że pozwani nie mają dostępu do służebności, gdyż dostęp do niej od strony drogi publicznej nr (...) był zagrodzony skarpą i drzewami, a powodowie nie wyrażali zgody na korzystanie z drogi umożliwiającej dostęp do służebności, która to droga przebiegała po działkach nr (...).

W roku 2008 w związku z planowanym przez pozwanych procesem budowlanym na działkach władnących, pozwani zlecili wykonanie prac geodezyjnych związanych z wytyczeniem w terenie szlaku służebnego. Prace geodezyjne zostały wówczas wykonane na działce nr (...).

Po wykonaniu prac geodezyjnych pozwani wezwali powodów do usunięcia ze szlaku służebnego złożonych tam pryzm drzewa. W odpowiedzi pełnomocnik reprezentujący powodów wskazał w piśmie z 9 października 2008r., iż służebność jest przejezdna i dostępna. Przyznał również, że szlak służebny został oznaczony słupkami oraz taśmą, które jednak powodowie usunęli, uznając, iż nie stanowią one znaków geodezyjnych.

W 2009r. pozwani uzyskali pozwolenie na budowę, w którym przewidziano dojazd do nieruchomości nr (...) i (...) poprzez ustanowioną służebność na działce nr (...).

W dniu 1 października 2010r. C. i M. J. wystąpili przeciwko S. J. i A. J. o ochronę spornej służebności. Na rozprawie w dniu 2 grudnia 2010r. A. J. oświadczyła, że „nie czynią żadnych przeszkód powodom w korzystaniu ze spornego szlaku”. Postępowanie zostało umorzone wobec cofnięcia pozwu postanowieniem z 27 kwietnia 2011r.

Mając na uwadze takie ustalenia Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż przeprowadzone w sprawie dowody nie pozwalają na przyjęcie, że sporna służebność nie była wykonywana przez pozwanych przez 10 lat. Ponadto Sąd przyjął, iż bieg terminu do wygaśnięcia służebności przerwany został złożeniem przez obecnych pozwanych w dniu 1 października 2010r. pozwu w sprawie I C 300/10 o ochronę tej służebności.

Apelację od wyroku wnieśli powodowie zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili naruszenie: art. 233 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwani wykazali fakt korzystania przez nich z ustanowionej służebności w latach 2001-2011, podczas gdy okolicznościom tym przeczy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy; poprzez brak ustaleń Sądu co do przyczyn cofnięcia przez powoda oświadczenia o wyrażeniu zgody na przejazd z dnia 23 stycznia 2001r., brak ustaleń w zakresie istniejącego konfliktu stron, sprzecznych oświadczeń pozwanych w kwestii możliwości korzystania z nieruchomości oraz brak wyjaśnienia z jakiego powodu pozwani wystąpili z powództwem w sprawie I Ns 547/11. Powodowie zarzucili nadto oparcie orzeczenia m.in. na nieprawdziwym oświadczeniu inż. K. o rzekomo przeprowadzonych pomiarach w celu wkreślenia służebności gruntowej, pomimo, iż powodowie o tych pomiarach nie wiedzieli i nie zostali o nich powiadomieni, a z informacji uzyskanych przez nich po wydaniu wyroku wynika, że służebność wkreślona została na podstawie mapy.

Wskazując na powyższe wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez stwierdzenie wygaśnięcia służebności przejazdu, przechodu i przegonu przez działkę ewid. nr (...) pasem o szerokości 3,5 m wzdłuż zachodniej granicy działki, dla której Sąd Rejonowy w Limanowej, Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w Mszanie Dolnej prowadzi KW nr (...), wskutek niewykonywania przez lat dziesięć, ewentualnie przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Powodowie wnieśli także o zasądzenie na ich rzecz od pozwanych kosztów postępowania oraz kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych z uwzględnieniem postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie oraz zasądzenie od powodów na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd Rejonowy wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, trafnie ocenił zebrane dowody i na ich podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy podziela te ustalenia w całości i przyjmuje je za własne, stwierdzając równocześnie, że zaskarżone orzeczenie jest do nich adekwatne i odpowiada przepisom prawa materialnego. Nie zachodzi także wskazywane w apelacji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., a zarzut oparcia orzeczenia na nieprawdziwym oświadczeniu geodety J. K. (2) jest oczywiście chybiony.

W przypadku zarzutów naruszenia prawa procesowego, które nie prowadzą do branej pod uwagę z urzędu nieważności postępowania, niezbędne jest wykazanie, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy uchybieniem Sądu, a treścią rozstrzygnięcia. Istotne jest zatem, aby w uzasadnieniu tego rodzaju zarzutów przedstawić argumentację, dlaczego konkretne uchybienie miało, zdaniem skarżącego, wpływ na rozstrzygnięcie. W tym przypadku powodowie argumentów takich nie przedstawili. Wymieniając rzekome uchybienia Sądu nie wykazali bowiem aby prowadziły one do naruszenia prawa materialnego i w konsekwencji do wydania wadliwego wyroku. Powodowie nawet nie zarzucili by zaskarżony wyrok naruszał przepisy prawa materialnego.

Niezależnie od powyższego przedstawione w apelacji zarzuty natury procesowej są oczywiście bezzasadne. Za takie należy uznać samo założenie apelujących, iż to pozwani winni wykazać fakt korzystania z ustanowionej służebności w okresie 2001-2011 i związany z nim zarzut, że w toku procesu tego nie uczynili. Skoro bowiem powodowie domagali się stwierdzenia, że przedmiotowa służebność wygasła, to – zgodnie z wyrażoną w art. 6 k.c. zasadą rozkładu ciężaru dowodu – na nich spoczywał obowiązek wykazania, iż w w/w okresie nie była ona wykonywana. Należy się zgodzić z Sądem I instancji, iż powodowie wykazać tego nie zdołali. Poza ich córką, mającą oczywisty interes w korzystnym dla rodziców rozstrzygnięciu, pozostali zaoferowani przez nich świadkowie, tj. P. S. i M. G. nie mieli wiadomości na temat korzystania przez pozwanych ze służebności w latach 2001-2011, a tym samym stanowiska powodów nie potwierdzili. W sytuacji, gdy korzystanie ze służebności potwierdzili świadkowie pozwanych, ocena dowodów osobowych dokonana przez Sąd Rejonowy nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.

Ustalenia i wnioski Sądu I instancji potwierdza także analiza akt związkowych, z których odpisy załączono także do akt niniejszej sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego za sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego należałoby uznać wniesienie przez pozwanych pozwu o ochronę przedmiotowej służebności, gdyby faktycznie z niej nie korzystali (sprawy I C 300/10, I C 766/13).

Wbrew stanowisku apelujących zrozumiałe jest też wystąpienie przez pozwanych z wnioskiem o ustanowienie drogi koniecznej w sprawie I Ns 547/11. Wnioskowany przez nich szlak w żadnym zakresie nie pokrywał się z przedmiotowym szlakiem służebnym, a jedynie uregulować miał do niego dostęp (szlak nad drogą) wobec czynionych przez powodów utrudnień. Okoliczność ta potwierdza wręcz fakt korzystania ze spornej służebności.

Nie jest prawdziwe twierdzenie apelujących jakoby pozwany C. J. przyznawał wcześniej, iż służebność ta wykonywana nie była. Wręcz przeciwnie, jego zeznania złożone w sprawie I C 766/13 (k. 62/2) wyraźnie dotyczyły niemożności korzystania ze szlaku służebnego po ułożeniu na nim kamieni przez brata S. t.j. obecnego powoda („zrobił to celowo abym utracił służebność…”).

Wbrew stanowisku powodów Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazał przyczynę cofnięcia przez powoda oświadczenia z dnia 23 stycznia 2001r. o wyrażeniu zgody na przejazd (k. 125/2).

Oczywiście bezzasadny jest zarzut dotyczący oparcia orzeczenia m.in. na nieprawdziwym oświadczeniu geodety J. K. (2). Podnosząc go powodowie twierdzą, że o „rzekomo przeprowadzonych pomiarach w celu wkreślenia służebności” w ogóle nie wiedzieli i dopiero po wydaniu wyroku uzyskali w Starostwie Powiatowym w N. odpis mapy z operatem, z której wynika, że służebność została wkreślona na podstawie mapy nr zam. (...) z akt KW (...). Starając się wykazać, że pomiary szlaku służebnego na gruncie nie były w ogóle wykonywane i oni o nich nie wiedzieli powodowie zapominają o swoich wcześniejszych oświadczeniach. Należy zatem zauważyć, że w piśmie procesowym z dnia 17 grudnia 2010r. złożonym do sprawy I C 300/10 i podpisanym przez obecnych powodów przyznali oni, że firma geodezyjna ustaliła przebieg pasa służebności i odgrodziła go taśmą sygnalizacyjną (k. 32 akt I C 300/10, kopia k. 43 akt niniejszej sprawy). W piśmie z dnia 9 października 2008r. ówczesny pełnomocnik S. J. również potwierdził wykonywanie prac geodezyjnych na gruncie, a nadto stwierdził, że przedmiotowa służebność „jest przejezdna i dostępna na szerokości 3,5 metra, zgodnie z wpisem do KW” (k. 45). W tej sytuacji odmienne twierdzenia apelacji są nieprawdziwe.

Dalsze zarzuty apelujących dotyczące niewyjaśnienia przez Sąd Rejonowy przyczyn konfliktu stron oraz przyczyn interwencji policji nie mogą odnieść zamierzonego skutku, gdyż okoliczności te nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z uwagi na treść art. 293 § 1 k.c. istotne znaczenie miało jedynie ustalenie czy przedmiotowa służebność była wykonywana w latach 2001-2010, czy też nie i wszystkie okoliczności dotyczące tej kwestii zostały należycie wyjaśnione – co wyżej wykazano.

Sąd Okręgowy nie podziela jedynie stanowiska Sądu I instancji co do tego jakoby bieg terminu określonego w art. 293 § 1 k.c. został w okolicznościach faktycznych rozpoznawanej sprawy przerwany poprzez złożenie w dniu 1 października 2010r. przez C. J. i M. J. pozwu o ochronę przedmiotowej służebności (sprawa I C 300/10). Trzeba bowiem zauważyć, że pozew ten został cofnięty i w związku z tym nie wywołał żadnych skutków jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa (art. 203 § 2 k.p.c.), a więc i skutków związanych z przerwaniem biegu w/w terminu. Z uwagi na przedstawione wcześniej okoliczności nie ma to jednak żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c., a o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i § 5 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r., poz. 1800).

(...)