Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 1319/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział III Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Ewa Witkowska

Protokolant: sekretarz sądowy Sylwia Cieślińska – Kopeć

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2015 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. i A. L. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie i rentę

1.  zasądza od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz M. S. i A. L. (1) kwoty po 50.000,00zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) dla każdego z nich, tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 29 czerwca 2015r. roku do dnia zapłaty,

2.  zasądza od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz M. S. i A. L. (1) kwoty po 6.647,80 zł (sześć tysięcy sześćset czterdzieści siedem złotych osiemdziesiąt groszy) dla każdego z nich, tytułem skapitalizowanej renty z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 6.582,00zł od dnia 11 września 2014r. roku do dnia zapłaty,

- 65,80 zł od 11 października 2014r. do dnia zapłaty,

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  obciąża pozwanego w całości kosztami procesu od uwzględnionego powództwa, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt III C 1319/14

UZASADNIENIE

J. L. (1) złożyła pozew w dniu 9 sierpnia 2012r. skierowany przeciwko pozwanego Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W. domagając się zasądzenia od na swoją rzecz:

- kwoty 10.100,00 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 445 § 1 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2012 roku do dnia zapłaty

- ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. odpowiedzialności pozwanego na przyszłość w związku z zaistniałymi u powódki szkodami mającymi związek z wypadkiem z dnia 1 grudnia 2011 r.,

- a nadto zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ( pozew – k. 2-10).

Pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W. nie uznał powództwa i wnosił o oddalenie powództwa w całości wraz z zasądzeniem od powódki na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany kwestionował powództwo co do zasady i co do wysokości. Zdaniem pozwanego, przyczyną wypadku nie było gwałtowne ruszenie tramwaju, a zasłabnięcie powódki i przewrócenie się w tramwaju ( odpowiedź na pozew - k.203-105).

W dniu 8 września 2014 roku powódka rozszerzyła żądanie pozwu wnosząc o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 marca 2012 roku do dnia zapłaty, kwoty 13.200,00 zł tytułem zaległej renty na zwiększone potrzeby, oraz kwoty 300 zł miesięcznie jako renty za zwiększone potrzeby na przyszłość oraz jak dotychczas domagała się ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. odpowiedzialności pozwanego na przyszłość w związku z zaistniałymi u powódki szkodami mającymi związek z wypadkiem z dnia 1 grudnia 2011 r. (pismo powódki – k.401-405).

Postanowieniem z dnia 9 października 2014 roku Sąd Rejonowy (...) w W. uznał się niewłaściwym i przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Warszawie (postanowienie – k.421-422).

W dniu 4 października 2014 roku J. L. (1) zmarła. Następcami prawnymi powódki: są córka M. S. oraz syn A. L. (1), którzy wstąpili do niniejszego postępowania wnosząc początkowo o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz niepodzielnie kwoty 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2012 roku do dnia zapłaty, niepodzielnie kwoty 13.200,00 zł jako należnej J. L. (1) zaległej renty na zwiększone potrzeby, niepodzielnie kwoty 300 zł miesięcznie jako należnej J. L. (1) renty na zwiększone potrzeby za miesiąc październik 2014 roku, której zapłaty żądali z góry do 10 dnia tego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie raty tej renty liczonymi od dnia 11 października 2014 roku do dnia zapłaty, zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Jednocześnie powodowie cofnęli pozew i zrzekli się roszczeń odnośnie żądania renty na zwiększone potrzeby za dalszy okres oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość (pismo powodów – k.428-430).

W odpowiedzi na powyższe pozwany wnosił jak dotychczas - o oddalenie powództwa i zasadzeniem od powódki na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (pismo pozwanego – k.467-470).

Ostatecznie powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa kwot po 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwot po 6.600,00 zł z tytułem renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 23 grudnia 2011 roku do 30 września 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 września 2014 roku do dnia zapłaty, wnosili o zasądzenia od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwot po 150,00 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby za miesiąc październik 2014 roku, której zapłaty domagali się z góry do 10 dnia tego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienia w zapłacie raty tej renty od dnia 11 października 2014 roku do dnia zapłaty, wnosili o zasądzenie na ich od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Jednocześnie powodowie cofnęli pozew i zrzekli się roszczeń odnośnie żądania renty na zwiększone potrzeby za dalszy okres oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość (pismo powodów – k.594-595).

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa domagając się od powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego (stanowisko pozwanego - protokół – k.596-597).

Postanowieniem z dnia 29 czerwca 2015 roku Sąd umorzył postępowanie w zakresie roszczeń o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 1 grudnia 2011 roku oraz zasądzenie renty na przyszłość na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. (postanowienie – k.500).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1 grudnia 2011 roku w W. doszło do wypadku. Powódka na przystanku tramwajowym znajdującym się w okolicy skrzyżowania ulic (...) wsiadła do wagonu tramwajowego o numerze bocznym (...). Na skutek gwałtownego ruszenia tramwaju powódka upadła / informacja o wypadku – k.28, informacja tramwaje – k.31, zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania świadka J. F. – k.251-252, zeznania powódki – k.286-288, informacja o wypadku w aktach szkody/.

W wyniku tego zdarzenia powódka odniosła obrażenia w postaci urazu głowy z krwawieniem podpajenczynówkowym (stwierdzono obecność krwi w bruzdach płatów skroniowych, potylicznych i ciemieniowych), zaburzeń świadomości w okresie od 2 do 8 grudnia 2011 roku jako następstwo obrażeń mózgu, rany w okolicy czołowej prawej z krwiakiem tkanek miękkich w prawej okolicy czołowej i okolicy prawego oczodołu oraz wieloodłamowego złamania głowy, szyjki i trzonu kości ramiennej prawej / karta medycznych czynności ratunkowych – k32-33, karta informacyjna chorego – k.34-35, historia choroby – k.36-37, wyniki badań – k.38, karta informacyjna – k.39, epikryza wypisowa – k.40, dokumentacja medyczna – k.41-176,k.195-199, k.241-245, k.266-284, zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania powódki – k.286-288, opinia biegłego – k.341-346, dokumentacja medyczna w aktach szkody/.

Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie, które przewiozło J. L. (1) do Szpitala (...) w W., gdzie następnie była hospitalizowana w okresie od dnia 1 grudnia 2011 roku do dnia 23 grudnia 2011 roku /zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania powódki – k.286-288, opinia biegłego – k.341-346/.

W trakcie hospitalizacji, dnia 14 grudnia 2011 roku wykonano u powódki zabieg operacyjny otwartej repozycji oraz zespolenia złamania kości ramiennej prawej drutami (...), linkami stalowymi, prętami z T. oraz gipsem D., który w późniejszym okresie zastąpiono stabilizatorem piersiowo-ramiennym. Ponadto powódka przeszła zapalenie płuc ze stanami gorączkowymi i trzeszczeniami u podstawy obu płuc. Dnia 23 grudnia 2011 roku powódkę wypisano ze szpitala z zaleceniami utrzymania stabilizatora, kontroli w poradni ortopedycznej, zażywania leków i stałej opieki lekarza. Następnie powódka przeszła kolejną operację – usunięcia zespolenia złamanej kości ramieniowej /zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania powódki – k.286-288, opinia biegłego – k.341-346/.

Wagon tramwajowy, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia stanowił składnik Przedsiębiorstwa (...) należącego do Spółki (...) sp. z o.o. w W..

Pismem z dnia 11 stycznia 2012 roku Spółka (...) sp. z o.o. w W. poinformowała powódkę, iż w dacie zdarzenia była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) S.A. w W.. Ochrona ubezpieczeniowa związana byłą z prowadzoną przez (...) Sp. z o.o. w W. działalnością i posiadanym mieniem /pismo z 11.01.2012 r. – k.14, polisa – k.528-565, ogólne warunki ubezpieczenia k 504 – 527, pismo z 11.01.2012 r. w aktach szkody /.

J. L. (1) zgłosiła pozwanemu szkodę pismem z dnia 15 lutego 2012 roku załączając do tego pisma dokumentację medyczną. Wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwoty 500,00 zł tytułem zryczałtowanych wydatków na leki oraz kwoty 5.572,00 zł tytułem zwrotu dotychczasowych kosztów opieki osób trzecich. Pismo to zostało doręczone pozwanemu dnia 21 lutego 2012 roku / pismo z 15.02.2012 r. – k.15-18, pismo z 15.02.2012 r. w aktach szkody/.

Pismem z dnia 29 lutego 2012 roku pozwany poinformował powódkę, że zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia oraz ustalenia kwestii odpowiedzialności cywilnej /pismo z 29.02.2012 r. – k.22, pismo z 29.02.2012 r. w aktach szkody/.

Kolejnym pismem z dnia 14 marca 2012 roku pozwany poinformował, iż odmawia uznania swojej odpowiedzialności za doznaną przez powódkę szkodę, stwierdzając że zdarzenie nie było związane z ruchem tramwaju / pismo z 14.03.2012 r. – k.23-24, pismo z 14.03.2012 r. w aktach szkody/.

Od powyższej decyzji powódka wniosła odwołanie, jednak pozwany w piśmie z dnia 17 kwietnia 2012 roku i 7 maja 2012 roku podtrzymał prezentowane wcześniej stanowisko /pismo z 7.05.2012 r. – k.25-26, pismo z 17.04.2012 r. – k.29-30, odwołanie J. L. (1) w aktach szkody, pismo z 7.05.2012 r. w aktach szkody/.

Do chwili wypadku J. L. (1) była osobą samodzielną i w pełni sprawną, pomimo choroby cukrzycowej, z powodu której przyjmowała insulinę. Nie wymagała ona pomocy osób trzecich. Po zdarzeniu zmieniło się jej życie, pomoc innych osób była jej niezbędna nawet w podstawowych czynnościach, każdy ruch sprawiał jej trudności i ból. Pierwsze dwa tygodnie po wypadku opiekę nad powódką sprawowała jej córka, a kolejne dwa tygodnie syn. Następnie opiekę przejęła opiekunka z Miejskiego Ośrodka (...). Córka w weekendy odwiedzała matkę, gotując jej jedzenie na najbliższe dni i sprzątała mieszkanie. J. L. (1) po wypadku miała osłabiony słuch i wzrok, jeszcze podczas pobytu w szpitalu występowały u niej problemy natury psychicznej – wydawało jej się, że ze zdrowiem wszystko jest w porządku, a ona przetrzymywana jest w szpitalu wbrew swojej woli /zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania powódki J. L. – k.286-288, opinia biegłego neurologa – 364-367/.

J. L. (1) jeszcze długo po wypadku odczuwała dolegliwości będące skutkiem zdarzenia z 1 grudnia 2011 roku. Nie odzyskała sprawności w prawej ręce, pogorszyły się wzrok i słuch, miewała bóle i zawroty głowy, miała kłopoty z pamięcią i koszmary senne, co świadczy o występowaniu u niej zespołu pourazowego pod postacią objawów nerwicowych, i co stanowi uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%. Natomiast uszczerbek na zdrowiu J. L. (1) wskutek znacznego ograniczenia funkcji kończyny górnej prawej po złamaniu wieloodłamowym kości ramiennej prawej wynosi 30% / zeznania świadka A. L. (1) – k.222-223, zeznania świadka M. S. – k.223 -224, 497-498, zeznania powódki – k.286-288, opinia biegłego chirurga – k.341-346, opinia biegłego neurologa k.364-367,opinia biegłego diabetologa k.382-383, k.496-497/.

Stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu i w dniu 14 października 2014 roku J. L. (1) zmarła. Jako przyczynę zgonu rozpoznano zastoinową niewydolność serca. W okresie 4 miesięcy przed śmiercią J. L. (1) jedynie leżała. Do toalety wychodziła tylko przy pomocy innych osób.

Spadkobiercami po niej są syn A. L. (1) oraz córka M. S. /zeznania świadka M. S. – k.497-498, odpis skrócony aktu zgonu – k.431, akt poświadczenia dziedziczenia – k.433-434, karta statystyczna – k.471-472/.

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o powołane wyżej dokumenty oraz w oparciu o zeznania świadków i powódki.

Jeśli chodzi o dowody z dokumentów, to Sąd uznał je za wiarygodne w całości, albowiem nie budziły one wątpliwości co do swojej autentyczności i wiarygodności, a ponadto nie były one kwestionowane przez strony.

Natomiast jeśli chodzi o dowody osobowe, to zarówno w przypadku zeznań świadków, jak i zeznań powódki Sąd dał im wiarę jedynie w takim zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Bezsporne na gruncie niniejszej sprawie było zaistnienie w dniu 1 grudnia 2011 r. w W. wypadku na skutek którego ucierpiała J. L. (1) oraz fakt, iż przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. w W., do którego należał tramwaj, w którym doszło do zdarzenia było ubezpieczone w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. w W. z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Ta odpowiedzialność aktualizuje się jeżeli zostanie stwierdzona odpowiedzialność pozwanego za szkodę na osobie J. L. (1), co w niniejszej sprawie nastąpiło, stąd odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku, któremu uległa.

Spór natomiast między stronami ogniskował się wokół kwestii zasadności dochodzonych przez powodów roszczeń. Pozwany bowiem nie uznawał swojej odpowiedzialności ani co do zasady, ani też co do wysokości. Uważał, iż nie ponosi on odpowiedzialności za wypadek, gdyż nie był on związany z ruchem tramwaju – czyli brak jest związku przyczynowego z wypadkiem J. L. (1).

Przesłanką wymaganą do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej poza wystąpieniem zdarzenia jest zaistnienie szkody powstałej w jej wyniku. Przez szkodę rozumie się nie tylko szkodę majątkową, ale także i szkodę niematerialną. Szkody majątkowej nie można utożsamiać ze szkodą na mieniu. Postacią bowiem szkody majątkowej jest także tzw. szkoda na osobie. Polega ona na takim naruszeniu dóbr osobistych określonej osoby, w następstwie którego dochodzi obok lub wespół z wyrządzeniem krzywdy w sposób pośredni do negatywnych następstw w majątku tej osoby.

Kolejną przesłanką konieczną dla przyjęcia odpowiedzialności deliktowej jest występowanie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą. Zgodnie z teorią przyczynowości adekwatnej, związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Nie wystarczy więc stwierdzenie istnienia związku przyczynowego jako takiego wymagane bowiem jest stwierdzenie, że chodzi o następstwo normalne.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego "przyczyną" ze zjawiskiem określonym jako "skutek". Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości. Ogranicza tylko odpowiedzialność do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego jest determinowane określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r. wydany w sprawie I CSK 475/10).

W niniejszej sprawie Sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, głównie opinii biegłych doszedł do przekonania, przyczyną doznanych przez J. L. (1) tak poważnych i rozległych obrażeń, był ruch tramwaju, a dokładnie gwałtowne ruszenie tego pojazdu.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak zaś stanowi art. 444 § 1 k.c. wypadkami w nim wskazanymi są spowodowanie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Z kolei art. 822 § 4 k.c. daje uprawnionemu do odszkodowania w związku ze zdarzeniami objętymi umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej możliwość dochodzenia roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

W niniejszej sprawie pozwany ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, co wynika z art. 435 § 1 k.c. - jako prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W orzecznictwie podkreśla się, że przedsiębiorstwo komunikacyjne jest zakładem wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody w znaczeniu art. 435 k.c.

Niewątpliwym jest, że J. L. (1) poniosła krzywdę w rozumieniu ww. przepisów, która pozostaje w związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem. Jak wskazuje to Sąd Najwyższy, krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 maja 1972 r., I CR 106/72, LEX nr 7085).

W tym miejscu należy zaznaczyć, że J. L. (1) w związku z wypadkiem odniosła bardzo poważne obrażenia, które ograniczyły możliwość jej samodzielnego funkcjonowania. Należy przyjąć, iż cierpienia fizyczne oraz psychiczne, jakich doznała powódka w związku z wypadkiem, uzasadniały przyznanie jej zadośćuczynienia.

Przechodząc do ustalania wysokości zadośćuczynienia, warto odnieść się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2008 r. w sprawie III KK 349/2007 (LexPolonica nr 1878434), zgodnie z którym „użyte w art. 445 § 1 k.c. pojęcie „sumy odpowiedniej” choć ma charakter niedookreślony, tym niemniej w orzecznictwie wskazuje się kryteria, którymi należałoby kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, a mianowicie to, że musi ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Pamiętać przy tym należy, że na wysokość zadośćuczynienia składają się cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne jak i psychiczne - których rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenia, jaka konkretnie kwota jest „odpowiednia” z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne”. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie V CSK 245/2007 (OSNC 2008/D poz. 95) wskazywał natomiast, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników.

Sąd meriti w pełni podziela przytoczone powyżej poglądy Sądu Najwyższego.

W ocenie Sądu zasadnym było przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 100.000 złotych za doznaną krzywdę z uwagi na:

- bardzo długi czas trwania oraz stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych jakich doznała J. L. (1), odczuwania przez nią bólu, który towarzyszył jej aż do śmierci,

- nieodwracalność skutków urazu - po wypadku powódka nigdy nie odzyskała pełnej sprawności w ręce

– po wypadku z uwagi na doznany uraz, nigdy nie miała możliwości powrócić do pełnej samodzielności i niezależności od osób trzecich z uwagi na pogorszenie wzroku i słuchu

- 30% procent trwałego uszczerbku na zdrowiu fizycznym, 10% uszczerbku na zdrowiu psychicznym,

- wysokość przeciętnej stopy życiowej,

- poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, utrata możliwości korzystania z przyjemności takich jak choćby samodzielny spacer,

- utrudnienia w możliwości osobistego zajmowania się gospodarstwem domowym,

- konieczność korzystania z pomocy innych osób przy prostych czynnościach życia codziennego.

Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Powinna także przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, publ. Lex 461725).

Wobec śmierci J. L. (1) kwota 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia została zasądzona - po 50 000 zł na rzecz jej spadkobierców J. L. (1): M. S. oraz A. L. (1) – jej następców prawnych.

W zakresie żądania odsetek od przyznanego przez Sąd zadośćuczynienia, Sąd oparł rozstrzygnięcie na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c., z którego treści wynika, że jeżeli dłużnik opóźnia się z spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Wskazać w tym miejscu jednak należy, że z uwagi na szczególne okoliczności niniejszej sprawy – śmierć J. L. (1) i wstąpienie następców prawnych, jak również przy uwzględnieniu właściwości (natury) świadczenia kompensacyjnego dochodzonego przez powodów Sąd uznał, że świadczenie odsetkowe, jako akcesoryjne, nie może być należne przed ustaleniem zakresu świadczenia i z tego względu ustalił płatność odsetek dopiero od daty wyrokowania. Wydając w tym zakresie rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, Sąd podzielił pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r. (IV CKN 372/2001), w którym wskazano, że możliwość zasądzenia odszkodowania według cen z chwili wyrokowania może – lecz nie musi - uzasadniać przyznanie odsetek od tej daty; przewidziana bowiem w art. 363 § 2 k.c. zasada zasądzania odszkodowania według cen z daty ustalenia odszkodowania (za szkodę majątkową i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę) nie wyłącza w tej materii; odszkodowanie w rozmiarze, w jakim ono należy się wierzycielowi w terminie, w którym ma je zapłacić, powinno być w zasadzie oprocentowane od tego dnia.”. Skoro zatem Sąd ustalił zakres doznanej przez J. L. (1) krzywdy począwszy od daty zdarzenia aż do daty z chwili zamknięcia rozprawy poprzedzającej wydanie orzeczenia, ustalił adekwatną na datę wyrokowania sumę z tytułu zadośćuczynienia, to od tej daty należne są również odsetki. Z tego też względu w pozostałym zakresie żądanie odsetkowe, zostało oddalone, jako niezasadne w świetle treści przepisu art. 481 § 1 k.c.

Podstawę prawną żądania renty stanowił art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody w postaci odpowiedniej renty.

Jak wynika z brzmienia powyższego przepisu przesłanką zasądzenia renty – oprócz wykazania zawinionego działania obowiązanego, wystąpienia szkody i związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zdarzeniem – jest również wykazanie, że poszkodowany całkowicie lub częściowo utracił zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki na przyszłość. Wymienione następstwa powinny mieć charakter trwały. Każda ze wskazanych okoliczności może stanowić samodzielną postawę zasądzenia renty, jednakże konieczną przesłanką jest powstanie szkody bądź to w postaci zwiększenia wydatków, bądź zmniejszenia dochodów.

Powodowie jako podstawę zasądzenia renty wskazywali fakt zwiększenia potrzeb J. L. (1). Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów jego utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu ze stanem sprzed wyrządzenia szkody (np. koszty stałej opieki pielęgniarskiej, odpowiedniego wyżywienia, koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw itp.). Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki ( wyroki SN z 4 marca 1969 r., I PR 28/68, niepubl.; z 11 marca 1976 r., IV CR 50/76, OSN 1977, Nr 1, poz. 11 z glosą J. Rezlera, NP 1978, Nr 6, s. 964; wyr. SA we Wrocławiu z 5 października 2011 r., I ACa 954/11, niepubl.; wyrok SA w Szczecinie z 27 września 2012 r., I ACa 292/12, niepubl.). Jest to szkoda przyszła wyrażająca się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokajanie np. konieczność stałych zabiegów, rehabilitacji, psychoterapii. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb.

W tym miejscu należy podnieść, że w przypadku obliczania renty z tytułu zwiększonych potrzeb sąd nie jest zobowiązany do drobiazgowej i matematycznej dokładności. W tym zakresie powinien się kierować wskazaniami z art. 322 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1999 r., II CKN 476/98, niepubl.). Przy ustalaniu renty należy mieć na uwadze, że ma ona na celu naprawienie szkody przyszłej, wyrażającej się w zwiększonych wydatkach.

Jako zasadne Sąd uznał koszty opieki osób trzecich nad J. L. (1).

Jak wskazywali powodowie, w okresie od 23 grudnia 2011 roku do 30 września 2014 roku, czyli po opuszczeniu przez J. L. (1) szpitala wymagała ona początkowo całodobowej opieki osób trzecich dla zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, a następnie potrzebowała pomocy osób trzecich przy czynnościach takich jak sprzątanie, zakupy, wizyty u lekarza, przygotowywanie posiłków. Prezentowane w tym zakresie stanowisko powodów zostało potwierdzone w opiniami biegłych sądowych. Wysokość stawki za 1 godz. za usługi opiekuńcze Sąd ustalił na podstawie informacji przedstawionej przez powodów z Ośrodka (...) Dzielnicy M. (k 411- 412). Tym samym Sąd uznał za uzasadnione roszczenie w łącznej kwocie 13.295,60zł /przyjmując stawki podane w informacji z Ośrodka (...) Dzielnicy M. za okres od 23 grudnia 2011r. do 30 września 2014r.r, co stanowi łącznie za ten okres kwotę - 13.164,00zł i przyjmując zasadność renty za miesiąc października 2014r. za 14 dni tj. do chwili śmierci J. L. (1), co stanowi kwotę 131,60zł/ i zasądził na rzecz powodów kwoty po 6.647,80 złotych dla każdego z powodów tytułem skapitalizowanej renty, oddając roszczenie w pozostałym zakresie. Powyższe uzasadniało orzeczenia jak w punkcie 2 wyroku.

Odsetki w tym przypadku zasądzono na podstawie art. 481 § 1 k.c. od daty zgłoszenia żądania renty skapitalizowanej /rozszerzenie powództwa - pismo i dowód nadania listu poleconego k 401 – 407/ od kwot 6.582,00zł od dnia 11 września 2014 roku do dnia zapłaty, natomiast jeśli chodzi o rentę za miesiąc październik 2014 r. odsetki zasądzono od kwot 65,80zł od dnia wymagalności tj. 11 października 2014 r. do dnia zapłaty.

W świetle art. 445 § 3 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie wygasa z chwilą śmierci uprawnionego. Przyczyną takiego unormowania jest ściśle osobisty charakter zadośćuczynienia, którego zadaniem jest złagodzenie krzywdy wyrządzonej naruszeniem dóbr osobistych poszkodowanego. Przejście roszczenia o zadośćuczynieniu na spadkobierców poszkodowanego może nastąpić jedynie w razie istnienia jednej z dwóch przesłanek: jeżeli roszczenie zostanie uznane przez dłużnika na piśmie i jeżeli za życia poszkodowanego zostanie wytoczone powództwo o to roszczenie. Przedmiotem dziedziczenia nie jest samo prawo do zadośćuczynienia, lecz konkretne roszczenie o kwotę objętą uznaniem lub dochodzoną w powództwie wytoczonym przed sądem przez poszkodowanego (wyrok SN z dnia 25 marca 1975 r. II CR 53/75 LEX nr 7682).

Na zasadzie art.922§1 k.c. na spadkobierców zmarłej J. L. (1)M. S. i A. L. (1) przeszły roszczenia o zadośćuczynienie oraz o zaległe raty renty odszkodowawczej (do chwili jej śmierci). Oczywiście były to wierzytelności pieniężne, więc podzielne i zostały podzielone na obu spadkobierców po połowie, o czym orzeczono w punkcie 1-szym i 2-gim wyroku.

Odzwierciedleniem wyniku sprawy było orzeczenie o kosztach procesu. Biorąc pod uwagę, iż powództwo okazało się zasadne, Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu w całości. Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu) w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., który stanowi, że Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony.

Mając na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji wyroku