sygn. akt. VIII Ga 83/13
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 19 września 2013 r. |
||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
||
Przewodniczący: SSO Elżbieta Kala |
||
po rozpoznaniu w dniu 19 września 2013 r. w Bydgoszczy |
||
na posiedzeniu niejawnym |
||
sprawy z powództwa:
(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością |
||
przeciwko: A. O. |
||
o zapłatę |
||
na skutek apelacji powoda |
||
od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy |
||
z dnia 7 marca 2013 r. sygn. akt. VIII GC 719/12 upr |
1. oddala apelację,
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania odwoławczego.
Sygn. akt VIII Ga 83/13
Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
w O. domagał się od pozwanego A. O. zapłaty kwoty 4.266,63 zł z odsetkami i kosztami procesu, w części tytułem wynagrodzenia za świadczone na podstawie zawartej na piśmie umowy na dostarczanie i wymianę czyściwa tekstylnego, a w części dotyczącej kwoty 1.091,58 zł z odsetkami, jako odszkodowania za przedwczesne odstąpienie od tej umowy.
Pozwany kwestionował żądanie twierdząc, że został wprowadzony w błąd, nie godził się na zawarcie umowy na czas nieokreślony, po okresie próbnym, na który się umówił z przedstawicielem powoda, miało dojść do określenia szczegółowych warunków zawarcia umowy właściwej.
Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 207,13 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2010 r. do dnia zapłaty, a w pozostałej części oddalił powództwo. Tytułem koszów procesu, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 617 zł.
Sąd Rejonowy uznał, że okoliczności zawarcia umowy wskazywały na to, że pozwany uzgodnił z przedstawicielem powoda jedynie zawarcie umowy na czterotygodniowy okres próbny. Przedłużenie umowy na czas nieokreślony nastąpiło w wyniku nielojalnych zabiegów reprezentanta powoda, który nie powiadomił pozwanego o właściwym czasie i trybie wypowiedzenia umowy. Pozwany zaś powinien zostać poinformowany w sposób zrozumiały
o skutku niezłożenia wypowiedzenia w ustalonym przez powoda terminie.
W tych okolicznościach umowa, do której przedłużenia miało dojść po upływie okresu próbnego, jeśli do tego czasu nie została wypowiedziana, była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (klauzula przewidująca automatyczne przedłużenie umowy nie była znana pozwanemu, nie został o niej powiadomiony, nie spodziewał się jej, gdyż umowę podpisał bez szczegółowego zapoznania się z treścią klauzul zawartych w dole formularza umowy, pozostając w zaufaniu do przedstawiciela powoda, z treścią podpisanej umowy pozwany zapoznał się dopiero po otrzymaniu pierwszej faktury). Sąd uznał umowę przedłużoną automatycznie - bez wiedzy i zgody pozwanego – za nieważną na podstawie art. 58 § 2 kc. W konsekwencji powodowi nie należało się także odszkodowanie za odstąpienie od tej umowy przed terminem.
Sąd Rejonowy uznał za należne powodowi jedynie wynagrodzenie za okres, na który pozwany w sposób wyraźny się zgodził w trakcie negocjacji z przedstawicielem powoda, tj. za okres próbny w wysokości 207,63 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2010 r. do dnia zapłaty, które zasądził na podstawie art. 750 kc w zw. z art. 744 kc i 481 § 1 i 2 kc. Kosztami procesu Sąd obciążył powoda na podstawie art. 98 kpc.
Apelację od wyroku wniósł powód, który zaskarżył wyrok w części, w której powództwo zostało oddalone oraz w zakresie kosztów procesu. Skarżący zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego:
- art. 86 § 1 kc poprzez przyjęcie, że odstąpienie pozwanego od umowy z powołaniem się na podstępne wprowadzenie w błąd jest skuteczne, w sytuacji kiedy pozwany dysponował drukiem umowy przed jej podpisaniem, mógł zapoznać się ze wszystkimi jej zapisami, żadne dodatkowe zapisy wykraczające poza formularz umowy stosowany przez powoda nie zostały wprowadzone przez powoda do umowy zawartej z pozwanym, pozwany nie wskazał konkretnie, jakie działania były „podstępnym” wprowadzeniem w błąd,
- art. 353 1 kc poprzez przyjęcie, że strony nie mogą ukształtować stosunku prawnego według własnej woli, a w szczególności poprzez przyjęcie, że nie jest możliwym takie skonstruowanie umowy, zgodnie z którym jedna umowa będzie realizowana w dwóch etapach – próbnym i docelowym,
- art. 384 § 1 kc poprzez przyjęcie, że stron nie wiążą Ogólne warunki umowy, które zostały pozwanemu doręczone przed podpisaniem umowy, a z których wynikają zasady dotyczące obowiązywania umowy, zasad jej wypowiadania i odpowiedzialności za wcześniejsze rozwiązanie umowy, w sytuacji gdy umowa jest zawierana pomiędzy przedsiębiorcami,
- art. 65 § 2 kc poprzez przyjęcie, że wolą stron było zawarcie umowy na okres próbny,
w sytuacji gdy z treści umowy i zachowania powoda wynika, że nie zamierzał on w żaden sposób odstępować od zasad dotyczących obowiązywania umowy zapisany wprost w umowie w zakresie realizacji umowy zawartej z powodem,
- art. 5 kc poprzez przyjęcie, że zachowanie pozwanego zasługuje na ochronę prawną w sytuacji, gdy pozwany bez żadnych przeszkód mógł zapoznać się z treścią umowy, korzystał z usług świadczonych przez powoda, za które nie uiścił zapłaty, czym naraził powoda na straty,
2. naruszenie prawa procesowego, tj. przepisu art. 246 i 247 kpc poprzez przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka K. O. oraz pozwanego ponad osnowę dokumentu, pomimo tego, że oświadczenia woli stron zostały zawarte w umowie zawartej na piśmie pod rygorem nieważności.
Skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 4.059,50 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztów procesu za pierwszą
i drugą instancję według norm przepisanych.
Pozwany w odpowiedzi na apelację wnosił o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów instancji odwoławczej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja powoda była nieuzasadniona.
Na wstępie należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie prawidłowo zebranego materiału dowodowego zaoferowanego przez strony postępowania, który został wszechstronnie rozważony i poddany swobodnej ocenie. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne sprawy poczynione przez Sąd pierwszej instancji, tak co do zakresu faktycznych ustaleń dokonanych przez pozwanego z przedstawicielem powoda w przedmiocie warunków zawartej umowy, szczególnych okoliczności jej zawarcia, jak i faktu podpisania przez pozwanego pisemnego formularza umowy bez zapoznania się z treścią klauzul zawartych w dolnej części formularza, co nastąpiło w wyniku nielojalnych działań przedstawiciela powoda. Sąd Okręgowy powyższe ustalenia przyjął za własne i uczynił podstawą swojego rozstrzygnięcia.
Powód w apelacji przedstawił szereg zarzutów, sprowadzających się w istocie do kwestionowania stanowiska Sądu pierwszej instancji, który przyjął, że pozwany udowodnił, iż nie został powiadomiony o istotnych elementach umowy dotyczących możliwości jej wypowiedzenia, które miały dla niego niekorzystne skutki, natomiast był zapewniany przez przedstawiciela o możliwości rezygnacji z kontynuowania współpracy po czterotygodniowym okresie próbnym.
W pierwszej kolejności rozstrzygnięcia wymagał jednak zarzut dotyczący naruszenia przepisów procedury: art. 246 i 247 kpc, którego ewentualna skuteczność wpłynęłaby na ocenę prawidłowości ustalonej podstawy faktycznej orzeczenia i rzutowałaby na trafność zastosowanych przepisów prawa materialnego.
Powód, wbrew stanowisku prezentowanemu w apelacji, które nie zostało z resztą w żaden sposób uzasadnione, nie wykazał, by dla ważności spornej umowy nr (...) na dostawy wymienne czyściwa tekstylnego, wymagane było jej zawarcie w formie pisemnej. Twierdzenie powoda nie znajdowało potwierdzenia ani w przepisach Kodeksu cywilnego dotyczących zawartej umowy o świadczenie usług, polegających na dokonywaniu czynności faktycznych (cyklicznej wymiany dostarczanego czyściwa), ani w treści samej umowy (k. 50 akt). Przepis art. 246 kpc, w zakresie w którym dotyczył wymagania zawarcia umowy na piśmie, nie miał zatem w ogóle zastosowania w sprawie. Natomiast w zakresie w jakim dotyczył zawarcia umowy na piśmie jedynie dla celów dowodowych (ad probationem), ograniczenia dowodowe zostały wyłączone na mocy przepisu art. 74 § 3 kc, zgodnie z którym przepisów o formie pisemnej nie stosuje się do czynności prawnych w stosunkach między przedsiębiorcami.
Ponadto wymaga podkreślenia, że ograniczenia dowodowe przewidziane w art. 74 kc nie znajdują zastosowania w sytuacji, gdy w grę wchodzi udowodnienie nieważności czynności prawnej, zwłaszcza z powodu wad oświadczenia woli (tak SN w wyroku z dnia 18 marca 1966 r., II CR 123/66, OSNC 1967, nr 2, poz. 22).
Nie doszło również do naruszenia przepisu art. 247 kpc. Przepis ten zawiera zakaz prowadzenia dowodu przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu czynności prawnej między stronami tej czynności, dopuszcza jednak prowadzenie takiego dowodu, gdy nie doprowadzi to do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i gdy ze względu na szczególne okoliczności sprawy sąd uzna to za konieczne.
Skoro więc zakaz ten dotyczy jedynie sytuacji, gdy prowadzenie dowodu ponad osnowę lub przeciw osnowie dokumentu prowadziłoby do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej ad solemnitatem, a taka forma w przedmiotowym wypadku nie była zastrzeżona, to prowadzenie takiego dowodu należało uznać za dopuszczalne.
Przepis art. 247 kpc nie stoi na przeszkodzie prowadzeniu wszelkich dowodów w celu ustalenia, jak strony rzeczywiście rozumiały pisemne oświadczenie woli zawarte w dokumencie obejmującym czynność prawną. Na podstawie art. 65 § 2 kc możliwa i dopuszczalna jest sytuacja, w której właściwy sens umowy ustalony przy zastosowaniu wskazanych w tym przepisie dyrektyw będzie odbiegał od jej jasnego znaczenia w świetle reguł językowych (por. wyrok SN z 22 września 2011 r., sygn. akt V CSK 427/10). Taka sytuacja zachodziła w przedmiotowej sprawie, w której dowody z zeznań świadka oraz pozwanego prowadziły do uznania przez Sąd Rejonowy, że treść podpisanego dokumentu odbiegała od zobowiązań pojętych podczas spotkania pozwanego z przedstawicielem powoda. Szczególny stosunek zaufania, które ten wzbudził u pozwanego prowadził do podpisania dokumentu bez jego uważnej lektury, w oparciu wyłącznie o zapewnienia przedstawiciela, zgodnie z którymi umowa miała dotyczyć tylko okresu próbnego, po którym pozwany oceniwszy swoje potrzeby w zakresie dostaw czyściwa, miał podpisać kolejną umowę na uzgodnionych po okresie próbnym warunkach. Przedstawiciel nie poinformował pozwanego o tym, że brak wypowiedzenia umowy w okresie próbnym skutkować miał przedłużeniem umowy na czas nieokreślony.
Jak przyjmuje się w orzecznictwie dowód z przesłuchania świadków lub stron jest dopuszczalny, gdy jest to konieczne dla dokonania wykładni oświadczeń woli, gdyż dowody te nie są w takim wypadku skierowane przeciwko osnowie dokumentu, a jedynie maja posłużyć ustaleniu woli stron w drodze wykładni (wyrok SN z 13 stycznia 2011 r., sygn. akt III CSK 116/10). Z uwagi na to, że pierwszorzędną regułą interpretacyjną oświadczeń woli stanowi rzeczywista wola stron, dopuszczalne jest sięganie do okoliczności towarzyszących złożeniu oświadczenia woli, które mogą być stwierdzone za pomocą innych niż dokumenty środków dowodowych. Okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny (art. 65 § 1 kc) obejmujący: przebieg negocjacji, dotychczasowe doświadczenie stron, czy ich status, miały szczególne znaczenie w rozpoznawanej sprawie i pozwalały przyjąć Sądowi Rejonowemu nawet świadome wprowadzenie w błąd pozwanego przez przedstawiciela powoda, które prowadziło do podpisania umowy o innej treści niż rzeczywiście uzgodniona, a które to zachowanie nie zasługiwało na ochronę. Zwrócić należy w tym miejscu uwagę, że zgodność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zagadnieniem kontekstu faktycznego, tj. okoliczności danego wypadku (wyr. SN z dnia 9 października 2009 r., IV CSK 157/09).
Przechodząc do oceny zarzutów dotyczących sfery prawa materialnego należało je uznać za nieuzasadnione.
Przed przystąpieniem do omówienia poszczególnych zarzutów zważyć należało, że powód nie przedłożył Ogólnych warunków umowy, które rzekomo miały być drukowane na drugiej stronie zawieranych przez niego umów, a na których brak pozwany się powoływał. Twierdzenia dotyczące postanowień o odszkodowaniu (czy też karze umownej za odstąpienie od umowy) pozostały przez to zupełnie gołosłowne. Powód ani w pozwie, ani w dalszym toku postępowania nie wykazał roszczenia odszkodowawczego tak co do zasady, jak i co do wysokości określonej w pozwie na kwotę 1.091,58 zł, stąd roszczenie w tym zakresie pozostało nieudowodnione.
Nie doszło do naruszenia przepisu art. 86 § 1 kc dotyczącego podstępnego wprowadzenia pozwanego w błąd. Jak wyżej omówiono postępowanie dowodowe w sprawie zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy, nie doszło w szczególności do naruszenia przepisów regulujących ograniczenia dowodowe. Na podstawie swobodnie wyciągniętych wniosków, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy doszedł do przekonania, że działanie upoważnionego przedstawiciela powoda miało charakter działań nielojalnych, naruszających zasady współżycia społecznego, w szczególności zaufanie w stosunkach między przedsiębiorcami. Co szczególnie istotne w rozpoznawanej sprawie, na decyzję pozwanego wypłynęło głównie powołanie się przedstawiciela na wspólne znajomości i służbę wojskową w tej samej jednostce, co w kontekście okoliczności sprawy było szczególnie nieuczciwe.
Chybiony pozostał zarzut naruszenia art. 353
1 kc przewidującego swobodę stron
w kształtowaniu łączącego je stosunku pranego. Wskazany przepis wprost przewiduje ograniczenia swobody stron wskazując, że treść lub cel umowy nie mogą sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Skoro treść pisemnej umowy sprzeciwiała się zasadom współżycia społecznego, pozwany przyjął i pozostawał w zaufaniu do ustnych uzgodnień z przedstawicielem powoda, co zostało przez Sąd Rejonowy wnikliwie ocenione i opisane, to słusznie Sąd Rejonowy stwierdził nieważność umowy w części, której treści pozwany nie znał i nie zaakceptował.
Co do zarzutu naruszenia art. 384 § 1 kc, przewidującego związanie stron ustalonym przez jedną ze stron wzorcem umowy, w szczególności ogólnymi warunkami umów, wzorem umowy, regulaminem, jeżeli został doręczony drugiej stronie przed zawarciem umowy, był on całkowicie bezzasadny. Jak wyżej wskazano powód nie udowodnił, że dostarczył pozwanemu owu wraz z formularzem umowy. Nie dołączył ich ani w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, ani nawet wraz z apelacją. Z samej treści umowy nie wynikało, by składały się na nią jakieś dodatkowe postanowienia zawarte w innym dokumencie, wręcz przeciwnie w jej treści wskazano ilość stron jako „1 z 1”. Sąd nie miał zatem podstaw by przyjąć, że pozwanego wiązały postanowienia jakichś owu, których pozwany ani sąd nie otrzymał.
Zarzut naruszenie przepisu art. 65 § 2 kc pozostawał nieuprawniony w sytuacji w której, Sąd w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego dokonał właśnie wykładni złożonych przy zawieraniu umowy oświadczeń woli z zastosowaniem dyrektyw przewidzianych w powołanym przez skarżącego przepisie: badania zgodnego zamiaru stron i celu umowy, z pominięciem brzmienia pisemnie sformułowanej umowy. Nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem nie oznacza konieczności, aby był to cel uzgodniony przez strony, wystarczy cel zamierzony przez jedną stronę, który jest wiadomy drugiej. W przedmiotowej sprawie przedmiotem uzgodnień pozwanego z przedstawicielem powoda była możliwość zawarcia nowej umowy po zweryfikowaniu potrzeb pozwanego w uzgodnionym okresie próbnym, a nie dalsze kontynuowanie umowy na niezmienionych warunkach z ograniczeniem możliwości jej wypowiedzenia.
Słuszne było w konsekwencji stwierdzenie nieważności części umowy pisemnej z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego na podstawie art. 58 § 2 kc. Nieważność umowy z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego odnosiła się do okoliczności istniejących w chwili jej zawarcia (podpisania przez pozwanego), a zatem wpływających na jej pierwotną nieważność. Zarzut naruszenia art. 5 kc przewidującego nadużycie prawa podmiotowego pozostawał w konsekwencji chybiony, gdyż nie stanowił on podstawy orzekania przez Sąd Rejonowy. Powód nie mógł zaś podnieść takiego zarzutu, gdyż służy on wyłącznie w celu obrony, a nie dochodzenia roszczeń. Art. 5 kc nie może być bowiem traktowany jako źródło roszczeń materialnoprawnych. Służy on jedynie ochronie przed nadużyciem prawa podmiotowego przejawiającego się działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. W żadnym zaś razie nie może stanowić uzasadnienia dla nabycia prawa podmiotowego.
W tych warunkach apelację należało oddalić na podstawie art. 385 kpc.
O kosztach instancji odwoławczej Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 3 kpc
w zw. z art. 108 § 1 kpc.