Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 648/15/N

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Krakowa - Nowej Huty w Krakowie Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marcin Gawron

Ławnicy:

Zbigniew Nowakowski

Teresa Piórecka

Protokolant:

protokolant sądowy Kaja Kajtowska

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2016 r.w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o uznanie

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda K. R. na rzecz strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 60,00 zł (sześćdziesiąt złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IV P 648/15/N

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie

z dnia 19 maja 2016 r.

Powód K. R. w pozwie złożonym 12 maja 2015 roku, przeciwko stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w W. wniósł o zasądzenie kwoty 36 000,00 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę składając jednocześnie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia pozwu.

W uzasadnieniu pozwu i wniosku o przywrócenie terminu powód wskazał, że uważa, iż wypowiedzenie umowy o pracę zostało mu doręczone w dniu 8 maja 2015 roku kiedy to mailem dostał skan wypowiedzenia umowy z dnia 28 kwietnia 2015 roku. Powód złożył wniosek o przywrócenie terminu na wypadek przyjęcia, że wypowiedzenie zostało mu wręczone w dniu 28 kwietnia 2015 roku, a ewentualne spóźnienie w złożeniu odwołania nie wyniknęło z jego winy gdyż przyczyna uchybienia terminu upłynęła w dniu 8 maja 2015 roku, kiedy to pracodawca ostatecznie nie wyraził zgody na cofnięcie lub zmianę złożonego powodowi wypowiedzenia. Odnośnie uzasadnienia pozwu powód wskazał, że jest zatrudniony u strony pozwanej od 1 listopada 2003 roku na stanowisku Menadżera Sprzedaży. W dniu 28 kwietnia 2015 roku pracodawca na spotkaniu powodem próbował mu wręczyć oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego terminu. Ze strony pracodawcy w spotkaniu uczestniczył M. S. – bezpośredni przełożony powoda oraz G. K. – ekspert ds. kadr i płac. Powód podkreślił, że w tym dniu przebywał na zwolnieniu lekarskim jednak był obecny w zakładzie pracy na wyraźne polecenie pracodawcy. Kiedy zorientował się w zamiarach pracodawcy poinformował go, że od 27 do 30 kwietnia 2015 roku przebywa na zwolnieniu lekarskim. Powód podkreślił jednak, że w czasie rozmowy zapytał M. S. o prawdziwe przyczyny rozwiązania umowy o pracę ponieważ te, które zostały podane w oświadczeniu nie są prawdziwe i powód nie zgadza się z nimi. Powód podniósł także, iż zaproponował zawarcie porozumienia stron co do rozwiązania umowy z obowiązkiem zapłaty odprawy na co M. S. obiecał, że przekaże tę informację zarządowi i wróci do powoda jak najszybciej z odpowiedzią w tej sprawie. Wobec takiego przebiegu spotkania powód uznał, że decyzja pracodawcy nie jest ostateczna i od tego dnia codziennie kontaktował się telefonicznie z M. S. i G. K.. Powód wskazał, że kiedy próbował uzyskać informację jakie jest stanowisko pracodawcy w związku ze zwolnieniem lekarskim, G. K. poleciła mu kontaktowanie się w tej sprawie z M. S.. Kiedy więc skontaktował się z nim w dniu 8 maja 2015 roku ok. godz. 11:00, ten przekazał powodowi informację, że pracodawca nie będzie zmieniał wypowiedzenia. Powód poprosił więc pracodawcę o przesłanie skanu oświadczenia z dnia 28 kwietnia 2015 roku i skan taki otrzymał o godz. 19:00. Powód ponownie podkreślił, że nie złożył odwołania w terminie ponieważ czekał na ostateczną decyzję pracodawcy, który swoim zachowaniem dawał do zrozumienia, że wypowiedzenie może ulec zmianie lub zostać cofnięte. Zachowanie takie powód uznał, za celowe ze strony pracodawcy, tak by upłynął termin na złożenie odwołania.

W odpowiedzi na pozew (k. 22-31) pełnomocnik strony pozwanej wniósł ooddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że w dniu 28 kwietnia 2015 roku złożono powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Przyczyną rozwiązania umowy było prezentowanie przez powoda niemożliwej do zaakceptowania przez pracodawcę postawy krytycznej wobec (...) S.A. w W. wyrażonej publicznie wobec współpracowników, co negatywnie wpływa na funkcjonowanie zespołu, w którym powód był zatrudniony. Odnośnie terminu złożenia pozwu pełnomocnik pozwanej wskazał, że został on wniesiony z przekroczeniem siedmiodniowego terminu przewidzianego w art. 264 § 1 k.p. i zaprzeczył by wypowiedzenie umowy zostało wręczone powodowi w dniu 8 maja 2015 roku za pośrednictwem poczty elektronicznej bowiem wtedy przesłano, na prośbę powoda, jedynie skan tego oświadczenia. Pełnomocnik zaakcentował, że powód sam przyznał, iż wypowiedzenie umowy o pracę zostało mu wręczone przez G. K. i M. S. podczas spotkania w dniu 28 kwietnia 2015 roku. Pełnomocnik podniósł, że podczas tego spotkania w pierwszej kolejności zaproponowano powodowi rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron a wobec braku akceptacji tej propozycji, zostało odczytane powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę wraz z pouczeniem o siedmiodniowym terminie odwołania do sądu. Ponadto przedłożono powodowi oświadczenie pracodawcy o odstąpieniu od łączącej strony umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Pełnomocnik wskazał, że powód odmówił podpisania obu dokumentów jednocześnie oświadczył, że jest gotów zgodzić się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron pod warunkiem wypłacenia odprawy na co G. K. wyraźnie oświadczyła, że nie ma takiej możliwości z uwagi na to, iż wypowiedzenie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn leżących po stronie powoda. Pełnomocnik przyznał, że powód po wręczeniu mu wypowiedzenia dzwonił do G. K., M. S. i innych pracowników strony pozwanej jednak nikt nie informował powoda, że możliwe będzie cofnięcie wypowiedzenia bądź zawarcie porozumienia przewidującego wypłatę odprawy. Ostatecznie powód w dniu 8 maja 2015 roku porosił o przesłanie skanu wypowiedzenia i skan taki otrzymał. Pełnomocnik strony pozwanej podniósł także, iż powód jako wieloletni pracownik spółki był w pełni świadomy, że osobami decyzyjnymi w zakresie dotyczącym rozwiązania stosunku pracy są członkowi zarządu, w tym przede wszystkim H. B. – odpowiedzialna za pion HR.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód był zatrudniony u strony pozwanej na podstawie umowy o pracę z dnia 1 listopada 2003 roku, ostatnio na stanowisku Starszego Menadżera Sprzedaży.

Dowód: akta osobowe.

Swoje obowiązki pracownicze powód wykonywał w biurze strony pozwanej w K. przy Al. (...) ale z uwagi na charakter pracy często wyjeżdżał do W. do siedziby firmy, a także bezpośrednio do klientów. Czas pracy powoda wykonywanej w budynku firmy odnotowywany był automatycznie przy wchodzeniu i wychodzeniu za pomocą karty elektronicznej. Powód współpracował z podmiotami związanymi z rynkiem zdrowia w sektorze publicznym, miał pozyskiwać klientów a także utrzymywać kontakty z klientami już pozyskanymi. Kiedy podpisywano umowę z klientem pozyskanym przez powoda, K. R. także uczestniczył w tym wydarzeniu. W ostatnim okresie swojego zatrudnia powód doprowadził do zawarcia przez stronę pozwaną kontraktu z klientem końcowym, (...) - jednostką publiczną zależną od Ministerstwa Zdrowia. Projekt powoda zaliczony został do jednych z dwudziestu najważniejszych dla firmy. Podpisanie umowy z tym klientem zaplanowano w W. na dzień 28 kwietnia 2015 roku i powód również miał w nim uczestniczyć.

Dowód: zeznania św. M. S. (k. 87); A. S. (k. 103v-104); zeznania powoda (k. 100v-101)

W dniu 27 kwietnia 2015 roku powód przebywał w K., w tym pomiędzy godz. 10:02:24 a 12:53:55 przebywał w biurze przy Al. (...).

Dowód: wydruk z czytnika karty elektronicznej (k. 54); zeznania powoda (k. 100v-101)

Dyrektor A. S. ustalił termin spotkania z klientem końcowym na dzień 28 kwietnia 2015 roku na godz. 13:00 i poinformował o tym powoda mailem z dnia 23 kwietnia 2015 roku. Bezpośredni przełożony powoda, M. S., wezwał powoda do uczestnictwa w spotkaniu z klientem końcowym na dzień 28 kwietnia 2015 roku na godz. 13:00. Mailem z dnia 27 kwietnia 2015 roku powód poinformował M. S., że jego delegacja nr (...) jest już przygotowana i oczekuje na akceptację wyjazdu.

Dowód: mail A. S. z 23.04.2015 r. (k. 56); mail powoda z 27.04.2015 roku (k. 57); delegacja (k. 58); zeznania św. M. S. (k. 87); A. S. (k. 103v-104)

W godzinach dopołudniowych 28 kwietnia 2015 roku powód został telefonicznie wezwany przez M. S. na spotkanie w siedzibie firmy. Spotkanie miało odbyć się już po spotkaniu powoda z klientem końcowym zaplanowanym na godz. 13:00.

Dowód: zeznania św. M. S. (k. 87); G. K. (k. 873v-8); częściowe zeznania powoda (k. 100v-101)

Powód uczestniczył w spotkaniu z klientem końcowym a następnie stawił się o godz. 14:00 w biurze w W. na rozmowę z M. S.. Po wejściu powoda do gabinetu M. S. zadzwonił po G. K. – kadrową. Po jej wejściu M. S. poinformował powoda, że został on wezwany ponieważ pracodawca podjął decyzję o rozwiązaniu z nim umowy o pracę. U strony pozwanej panuje zwyczaj, że jeżeli rozwiązanie umowy o pracę następuje z przyczyn leżących po stronie pracownika przygotowywane są dwa rodzaje dokumentów – wypowiedzenie umowy przez pracodawcę oraz rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. G. K., która zawsze bierze udział w tego typu spotkaniach, jako pierwsze odczytuje zawsze wypowiedzenie umowy przez pracodawcę a w drugiej kolejności proponuje pracownikowi możliwość wyboru rozwiązania umowy za porozumieniem stron, w takiej też kolejności odczytała powodowi te dwa dokumenty, następnie odczytała oświadczenie o rozwiązaniu umowy o zakazie konkurencji. Powód, który od razu zorientował się w intencjach przełożonego w momencie kiedy ten zadzwonił po G. K., odmówił podpisania zarówno oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem jak i o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron. Powód w ostateczności byłby skłonny podpisać rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron ale pod warunkiem otrzymania odprawy. Na taki warunek ani M. S. ani G. K. nie wyrazili zgody i poinformowali powoda, że w takiej sytuacji obowiązuje rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem. Po tej wymianie zdań powód opuścił biuro i wrócił do K..

Dowód: rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem (k. 15); zeznania św. M. S. (k. 87); G. K. (k. 873v-8); częściowe zeznania powoda (k. 100v-101)

Po powrocie do K. powód udał się do centrum medycznego (...) na umówioną dzień wcześniej wizytę lekarską, gdzie został przyjęty i otrzymał zwolnienie lekarskie na okres od 27 kwietnia 2015 roku do 30 kwietnia 2015 roku.

Dowód: zaświadczenia (...) (k. 93, 94); druk ZUS ZLA nr (...) (akta osobowe)

Po dniu 28 kwietnia 2015 roku powód kilka razy dzwonił do M. S. i G. K.pytając czy pracodawca nie zmienił decyzji odnośnie propozycji powoda dotyczącej rozwiązania umowy za porozumieniem stron pod warunkiem wypłacenia odprawy. Za każdym razem otrzymywał odpowiedź, że decyzja z dnia 28 kwietnia 2015 roku jest ostateczna i niezmienna. W dniu 8 maja 2015 roku powód poprosił mailowo G. K. o przesłanie mu skanu wypowiedzenia umowy z dnia 28 kwietnia 2015 roku i mailem z dnia 8 maja 2015 roku godz. 19:00 skan taki otrzymał.

Dowód: mail z 8.05.2015 r. (k. 52); zeznania św. G. K. (k. 873v-8); zeznania powoda (k. 100v-101)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu dokumenty, których prawdziwości strony nie kwestionowały oraz zeznania świadków M. S., G. K., A. S., a także częściowe zeznania powoda. Wątpliwości stron nie budziły w zasadzie wszystkie dokumenty, poza drukiem zwolnienia lekarskiego powoda, w którym strona pozwana zwróciła uwagę na poprawioną datę wizyty lekarskiej powoda. Do kwestii tej Sąd odniesie się w dalszej części uzasadnienia. Odnośnie zeznań świadków wskazać należy, że Sąd uznał je za w pełni wiarygodne. Świadkowie zeznawali spójnie, logicznie, zgodnie. Ich zeznania zasługują na uwzględnienie zarówno co do kwestii obecności powoda na spotkaniu z klientem końcowym w dniu 28 kwietnia 2015 roku o godz. 13:00 jak i wezwania powoda na spotkanie z bezpośrednim przełożonym o godz. 14:00 a także co do przebiegu tego spotkania. Zeznania te znajdują także potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym w postaci korespondencji mailowej jak i zarezerwowania delegacji przez powoda już poniedziałek 27 kwietnia 2015 roku przed godziną 11:00 (k. 57).

Zeznania powoda Sąd uznał za wiarygodne jedynie w części, w której pokrywają się z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd nie dał wiary powodowi w zakresie tego, iż pracodawca miał rozważać propozycję powoda dotyczącą wyrażenia zgody na podpisanie rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron pod warunkiem wypłacenia mu odprawy a także w zakresie informowania przez powoda swojego bezpośredniego przełożonego jak i dyrektora A. S. o zwolnieniu lekarskim już w dniu 27 kwietnia 2015 roku. Twierdzenia te nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, przede wszystkim w dokumentacji otrzymanej przez Sąd z (...), z której wynika, że w dniu 27 kwietnia 2015 roku powód umówił wizytę a na wizycie był w dniu 28 kwietnia 2015 roku i w tym też dniu otrzymał trzydniowe zwolnienie lekarskie (k. 93, 94). Zeznania powoda odnośnie wypadku samochodowym jego teściów i użyczenia im przez powoda samochodu służbowego nie miały znaczenia dla niniejszego postępowania.

Sąd zważył co następuję:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło w dniu 28 kwietnia 2015 roku, pozew został złożony w dniu 12 maja 2015 roku, a więc z naruszeniem siedmiodniowego ustawowego terminu. Powód wraz z pozwem złożył wniosek o przywrócenie terminu do złożenia pozwu. Mając powyższe na względzie postępowanie sądowe zostało przeprowadzone pod kątem uchybienia terminu do złożenia odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez rozpatrywania zasadności przyczyny wypowiedzenia umowy.

Zgodnie z dyspozycją art. 265 § 1 k.p. jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 2 ( 1) i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. Aby zatem możliwe było przywrócenie powodowi terminu do złożenia pozwu powód musiał wykazać, iż uchybił terminowi bez swojej winy, a zatem, że wystąpiły szczególne, usprawiedliwione okoliczności mające wpływ na uchybienie terminu. Zdaniem Sądu powód nie wykazał, że takie okoliczności miały miejsce. Zgromadzony materiał dowodowy pozwala na ustalenie, iż powód po prostu nie przyjął do wiadomości oświadczenia strony pozwanej o rozwiązaniu umowy o pracę. Powód w pozwie i dalszych pismach podnosił, iż pracodawca miał rozpatrywać propozycję powoda dotyczącą rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron z jednoczesną wypłatą powodowi odprawy. Zgromadzony materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków biorących udział w spotkaniu, na którym złożono powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, nie pozwalają na przyjęcie, że pracodawca zawiesił, czy też odłożył na jakiś nieokreślony termin kwestię rozwiązania z powodem umowy o pracę, a już szczególnie by terminem tym był dzień 8 maja 2015 roku. Strona pozwana zaproponowała powodowi rozwiązanie umowy za porozumieniem stron bez żadnych warunków finansowych a powód propozycji tej nie przyjął. Powód co prawda telefonował do M. S. i G. K., jednakże ci jednoznacznie informowali go, że wypowiedzenie umowy z dnia 28 kwietnia 2015 roku jest ostateczne i niezmienne. Termin do złożenia odwołania zaczyna swój bieg od dnia, w którym wola pracodawcy została pracownikowi przedstawiona w taki sposób, że mógł się z nią zapoznać. Powód mógł się zapoznać i zapoznał się z wolą pracodawcy już w dniu 28 kwietnia 2015 roku. Sam fakt przygotowanego rozwiązania umowy o pracę powód uświadomił sobie już w chwili gdy M. S. powiedział mu, że dzwoni po G. K., podkreślił to z resztą sam powód w zeznaniach mówiąc – spodziewałem się, że G. idzie asystować przy wypowiedzeniu (k. 100v). W tym zakresie Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 1995 roku I PRN 2/95, który orzekł, że oświadczenie woli, które ma zostać złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Nie ma więc znaczenia czy powód odczytał przedłożone mu pisma, czy też wysłuchał lub nie, odczytania ich przez G. K.. W świetle powyższego nie sposób uznać, że w dniu 28 kwietnia 2015 roku powód nie dowiedział się o tym, iż pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę. Odnośnie propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem stron, za wiarygodne Sąd uznał zeznania obu świadków, którzy powiedzieli, że w chwili kiedy powód nie przyjął tej propozycji aktualne pozostało jedynie wypowiedzenie umowy przez pracodawcę. Powód nie wykazał, pomimo ciążącego na nim obowiązku dowodowego, by pracodawca został zawiadomiony przez powoda o złożonej propozycji wypłaty odprawy i by w ogóle taką propozycję rozważał. Powód nie wskazał też, z jakiego tytułu i na podstawie jakich przepisów odprawa ta miałaby być mu wypłacona. Podkreślić należy, że to powód wydzwaniał do M. S. i G. K. w sprawie zmiany sposobu rozwiązania umowy o pracę, a strona pozwana nie wychodziła z żadną inicjatywą uznając, że w dniu 28 kwietnia 2015 roku rozwiązano umowę za wypowiedzeniem. Sąd zaznacza także, iż ani M. S. ani G. K. nie byli władni do podejmowania oświadczeń woli w imieniu pracodawcy a do nikogo innego, jako pracodawcy, powód nie zwracał się w kwestii zmiany oświadczenia woli. Dlatego też w ślad za Sądem Najwyższym wskazać należy, że jeżeli pracodawca z góry odmawia jakiejkolwiek kooperacji w staraniach o polubowne zakończenie sporu, to pracownik musi takie zachowanie co najmniej przyjąć do wiadomości; na swoich jednostronnych wysiłkach ugodowych nie może opierać wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy - wyrok z dnia 22 maja 2012 roku, II PK 86/12.

Powód w dniu 28 kwietnia 2015 roku nie podpisał oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę ani też nie odebrał od pracodawcy tego oświadczenia. Jednakże nie może to stanowić podstawy do przywrócenia mu terminu do złożenia odwołania – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2011 roku, III PK 56/10, a odmowa przyjęcia oświadczenia woli o wypowiedzeniu nie wpływa na jego skuteczność – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2002 roku I PKN 259/2001.

Przesłanego w dniu 8 maja 2015 roku powodowi maila ze skanem rozwiązania umowy za wypowiedzeniem nie należy traktować jako złożenie przez pracodawcę nowego, innego oświadczenia woli, jest to jedynie elektroniczny obraz pisma otrzymanego przez powoda w dniu 28 kwietnia 2015 roku przesłany przez G. K., kadrową strony pozwanej. Abstrahując od kwestii wartości skanu jako dokumentu, gdyby jednak uznać stanowisko powoda, że pracodawca w dniu 8 maja 2015 roku złożył mu oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę oznaczałoby to, że G. K. jest osobą uprawnioną do składania oświadczeń woli w imieniu strony pozwanej i ona decyduje o rozwiązaniu umowy z pracownikami.

W toku postępowania powód podnosił także, iż od dnia 27 kwietnia 2015 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim, dlatego też rozwiązanie umowy o pracę z dnia 28 kwietnia 2015 roku nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa. Argumentacja oznacza, iż powód uznaje jednak, że umowę o pracę rozwiązano z nim w dniu 28 kwietnia 2015 roku. Zatem wskazać należy, że w myśl art. 41 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Z dyspozycji cyt. artykułu nie wynika by pracodawca nie mógł wypowiedzieć umowy o pracę w okresie, w którym pracownik dysponuje zwolnieniem lekarskim ale w okresie kiedy nie świadczy pracy. Zwolnienie lekarskie stanowi jedynie dokument usprawiedliwiający nieobecność pracownika w pracy. W kwestii tej Sąd podziela stanowisko Sądu Okręgowego w Krakowie wyrażone w wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 roku do sygn. VII Pa 382/14, który orzekł, że „przesłanką zakazu wypowiadania umów o pracę z art. 41 k.p. nie jest istnienie zaświadczenia lekarskiego mogącego potwierdzić niezdolność do pracy z powodu choroby i usprawiedliwić nieobecność w pracy ale rzeczywista nieobecność pracownika z przyczyn taką nieobecność usprawiedliwiających. Przez obecność w pracy należy rozumieć stawienie się pracownika i pozostawanie w dyspozycji pracodawcy w czasie i miejscu wyznaczonym do wykonywania obowiązków pracowniczych. Obecność pracownika w miejscu pracy w opisanych okolicznościach przemawia przeciwko późniejszym twierdzeniom pracownika o jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że powód zarówno w dniu 27 kwietnia 2015 roku jak i w dniu 28 kwietnia 2015 roku był w pracy, wykonywał czynności pracownicze, brał udział w spotkaniu z kluczowym dla firmy klientem. Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania powoda w części, w której podnosił, że informował, już w poniedziałek 27 kwietnia 2015 roku zarówno M. S. jak i A. S., że jest na zwolnieniu lekarskim. Okoliczność ta nie został przez powoda wykazana, świadkowie zgodnie zeznali, iż nic nie wiedzieli o zwolnieniu lekarskim powoda a zeznania te Sąd uznał za wiarygodne. Z zaświadczenia z firmy (...) wynika, że zwolnienie lekarskie wystawiono powodowi w dniu 28 kwietnia 2015 roku (k. 94) a na oryginale zwolnienia lekarskiego znajdującego się w aktach osobowych powoda widoczna jest ingerencja w datę wizyty – zarówno w rubryce 12 jak i 22. Zgromadzony materiał dowodowy pozwala także na przyjęcie, że powód odbył wizytę lekarską w godzinach wieczornych, po powrocie z W.. W godzinach porannych powód pojechał do S. do teściów, po odbiór samochodu służbowego przekazanego im dzień wcześniej i będąc w S., jak zeznał (k. 100v), został wezwany na spotkanie z M. S., telefonicznie w godz. 8:00-9:00. Skoro powód był już w S. o godz. 8:00 z pewnością rano w tym dniu nie był na wizycie lekarskiej. Powód o godz. 13:00 uczestniczył w spotkaniu z kluczowym klientem w W., a o godz. 14:00 był na spotkaniu z przełożonym. Na podstawie doświadczenia życiowego, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością uznać należy, że nawet gdyby powód pomiędzy godz. 8:00 a 9:00 podjął decyzję o powrocie do K., następnie udał się na wizytę lekarską do centrum K. to poruszając się samochodem służbowym nie byłby w stanie dojechać do W. na spotkanie na godz. 13:00. Tak więc powód mógł udać się na wizytę lekarską dopiero w godzinach wieczornych po powrocie z W..

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie I wyroku na podstawie cyt. przepisów.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. przy zastosowaniu o przepisu § 12 ust.1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu przy zastosowaniu § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).