Sygn. akt V ACa 529/15
Dnia 9 lutego 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku - Wydział V Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSA Irma Kul
Sędziowie: SA Jacek Grela (spr.)
SO del. Mariusz Struski
Protokolant sekretarz sądowy Karolina Petruczenko
po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2016 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa (...) w B.
przeciwko (...) w W. (...) w B.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 10 kwietnia 2015 r., sygn. akt I C 188/14
I. zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 207 480 (dwieście siedem tysięcy czterysta osiemdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 29 maja 2013 r. do dnia zapłaty,
b) w punkcie 3 (trzecim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7252 (siedem tysięcy dwieście pięćdziesiąt dwa) złote tytułem zwrotu kosztów procesu;
II. oddala apelację pozwanego;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt V ACa 529/15
Powód (...) w B. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) w W. – (...) w B. kwoty 657.117,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 maja 2013r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego stanowiska powód podał, że strony w 2013r. łączyła umowa nr (...) obejmująca udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju leczenie szpitalne, w związku z realizacją której pozwany obciążył powoda karą umowną w maksymalnej wysokości, tj. kwocie 657.117,50 zł. Przedmiotem sporu jest, wedle powoda, zasadność obciążenia go przez pozwanego tą karą w świetle okoliczności faktycznych, które miały miejsce w dniu 8 marca 2013r.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że twierdzenia powoda, jakoby nie zostały spełnione przesłanki nałożenia kary umownej określone w § 30 ust. 1 pkt 1 lit. d ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, stanowiących załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008r. (Dz. U. Nr 81, poz. 484), jest niesłuszne, a powództwo bezzasadne. Podał, że wbrew stanowisku powoda, w protokole kontroli opisano stan faktyczny, tj. warunki lokalowe, wyposażenie w sprzęt, sytuację na Oddziale (...)w dniu 8 marca 2013r., stan pacjentki oraz okoliczności nieprzyjęcia jej na oddział. Podkreślił nieścisłość polegającą na zgłoszeniu braku wolnych miejsc na (...) w dniu 8 marca 2013r. w sytuacji, gdy na oddziale przebywało tylko pięciu pacjentów, a szpital dysponuje sześcioma stanowiskami (...). Pozwany nie kwestionował czynności podjętych wobec pacjentki na Izbie Przyjęć, wyraził jednak pogląd, że powód podejmował wszelkie czynności, aby nie udzielić chorej świadczeń w swoim zakładzie, za wyjątkiem Izby Przyjęć.
Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w B.:
1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 449.637,50 zł (czterysta czterdzieści dziewięć tysięcy sześćset trzydzieści siedem złotych pięćdziesiąt groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 29 maja 2013 roku do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.910,10 zł (dwa tysiące dziewięćset dziesięć 10/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. kosztami sądowymi, od których strony są zwolnione, obciążył Skarb Państwa.
Podjęte rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy uzasadnił w następujący sposób:
Strony w 2013r. łączyła umowa nr (...) obejmująca udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju leczenie szpitalne. Wartość łączna świadczeń zakontraktowanych dla danego rodzaju świadczeń, to jest leczenia szpitalnego wynosiła zgodnie z umową kwotę 32.855.875 zł, natomiast wartość świadczeń danego zakresu, to jest w ramach Oddziału(...)ustalono na kwotę 2.964.000 zł.
W związku z realizacją tej umowy pozwany obciążył powoda karą umowną w wysokości stanowiącej 2% wartości zobowiązania wynikającego z umowy dla danego rodzaju świadczeń, tj. w kwocie 657.117,50 zł.
W dniu 8 marca 2013r. o godzinie 8.01 powód zgłosił do (...)w B. brak wolnych stanowisk (...). Informacja taka została skierowana także do (...)w B.,(...)w B. i (...)w B..
Na Oddziale (...)powodowego szpitala znajduje się 6 stanowisk (...) i są one zlokalizowane na dwóch salach, po trzy łóżka. W dniu 8 marca 2013r. na oddziale tym przebywało 5 pacjentów. Wolne łóżko zostało poprzedniej nocy zdemontowane z sali intensywnego nadzoru o powierzchni ok. 20 m2, z powodu umieszczenia na tej sali chorego, którego stan zdrowia załamał się gwałtownie w nocy 7/8 marca 2013r. U tego chorego, jako terapię ratującą życie w dniu 8 marca 2013r. wdrożono planowaną na ten dzień terapię nerkozastępczą. Urządzenie do tej terapii znajduje się na wyposażeniu szpitala, jednak nie jest stale przechowywane na sali (...), W sytuacji konieczności jego użycia, zajmuje on znaczną ilość miejsca na sali chorych i podczas używania faktycznie uniemożliwia leczenie na tej sali trzech chorych.
(...). Z tego powodu (...), podjął decyzję o konieczności zabezpieczenia dla tej chorej miejsca na oddziale (...) w ciągu najbliższych 8 godzin.
Lekarz dyżurny Izby Przyjęć J. C. uzyskał z (...)informację o najbliższych wolnych miejscach na (...) w miejscowościach: C., T., A.. W okresie oczekiwania na karetkę pacjentka znajdowała się w Izbie Przyjęć pod ciągłą opieką medyczną personelu. Następnie została przekazana do szpitala w C. na (...) karetką typu S, to jest karetką wyposażoną w aparaturę specjalistyczną z pełnym zespołem specjalistycznym, w skład którego wchodził lekarz Ł. S.. W trakcie transportu zespół transportujący nie stosował żadnych metod wspomagania oddechu, chociaż stan pacjentki był oceniony jako bardzo ciężki. Zespół karetki pogotowia przekazał pacjentkę do szpitala w C., gdzie zmarła. Przeprowadzono sekcję zwłok i jako przyczynę zgonu ustalono ostrą niewydolność oddechową i zatrzymanie krążenia wskutek obustronnego płacikowego zapalenia płuc i wstrząsu.
W dniach od 25 marca 2013r. do 29 marca 20l3r. kontrolerzy (...) przeprowadzili u powoda postępowanie kontrolne. Zgodnie z treścią protokołu pokontrolnego przedmiotem kontroli było: ustalenie okoliczności odmowy przyjęcia do (...) w B. w dniu 8 marca 2013r. pacjentki D. F. oraz ocena warunków udzielania świadczeń w Oddziale (...)tej jednostki. W wyniku kontroli powód w dniu 2 kwietnia 2013r. otrzymał protokół kontroli z dnia 28 marca 2013r., z którego wynikało, że:
1. pacjentka D. F. skierowana została do powoda przez lekarza (...)z rozpoznaniem ostrego zapalenia oskrzeli z dusznością i gorączką 39,5°C (według powoda wadliwe ustalenie, bowiem gorączka wynosiła 38,1°C, o czym powód uczynił zastrzeżenie na protokole kontroli);
2. u powoda lekarzem zajmującym się pacjentką był J. C., który zebrał dane do wywiadu, przeprowadził badanie przedmiotowe. Pacjentce wykonano badania diagnostyczne: RTG płuc, gazometrię włośniczkową, podłączono tlen przez noski tlenowe!
3. u pacjentki przeprowadzona została konsultacja (...) lek. R. M., który stwierdził, że pacjentka w ciągu kilku godzin powinna mieć zabezpieczone udzielenie świadczeń zdrowotnych na (...);
4. powód nie dysponował na (...) wolnym stanowiskiem umożliwiającym udzielenie pacjentce świadczeń w wypadku mogącego się pogorszyć stanu zdrowia i podjął w trybie natychmiastowym decyzję o skontaktowaniu się z (...)w celu uzyskania informacji o wolnych miejscach na (...), gdzie uzyskał informację o wolnych miejscach w miejscowościach C., T. i A.;
5. w okresie oczekiwania na karetkę pacjentka znajdowała się pod opieką medyczną personelu z Izby Przyjęć (...);
6. pacjentka została przekazana do Szpitala w C. na (...) karetką typu S (w protokole błędne ustalenie, że była to karetka typu R - nie ma takich karetek);
7. pacjentka zmarła w szpitalu w C..
W dniu 22 kwietnia 2013r. powód otrzymał wystąpienie pokontrolne z dnia 11 kwietnia 2013r., w którym Dyrektor (...) uznał, że powód odmówił przyjęcia w dniu 8 marca 2013r. pacjentki D. F. i negatywnie to ocenił. Pozwany uznał także, że procedura leczenia nerkozastępczego jest standardem w (...), dlatego wdrożenie tego leczenia nie może ograniczać przyjęć na wolne stanowiska (...). Jeżeli respirator dla tej pacjentki nie był konieczny, nic nie stało na przeszkodzie, aby pacjentkę z zapaleniem płuc przyjąć na jeden z innych oddziałów szpitala. Poza tym pozytywnie, z uwagi na kryterium legalności oceniono wyposażenie w sprzęt oddziału (...). Ostatecznie pozwany nałożył na powodowy szpital karę umowną w wysokości 657.117,50 zł, co stanowi 2% wartości kwoty zobowiązania wnikającego z umowy, tj. 32.855.875 zł.
Przyczyna zgonu D. F. nie była przedmiotem kontroli.
Pismem przewodnim z dnia 12 lipca 2007r. Prezes (...) przekazał dyrektorom Oddziałów (...) „Taryfikator kar umownych" opracowany na podstawie § 29 załącznika do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2005r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, w celu jego jednolitego stosowania przez oddziały wojewódzkie Funduszu. Wysokość kar umownych wynikająca z taryfikatora została przez Prezesa określona jako instrukcyjna, co oznaczało możliwość zastosowania sankcji finansowej w wysokości innej, niż ustalona w taryfikatorze lub odstąpienie od jej wymierzenia. W takich wypadkach należy we właściwy sposób udokumentować przyczynę, dla której wysokość nałożonej kary jest inna. Za nieuzasadnioną odmowę udzielenia świadczeń świadczeniobiorcy taryfikator przewidywał karę w wysokości 5% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego zakresu świadczeń, nie więcej niż 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego rodzaju świadczeń.
Ustalenie wysokości kary uzależnione było od okoliczności sprawy, dotychczasowego poziomu udzielania świadczeń, sytuacji finansowej szpitala, przy czym surowsze kary ponosiły jednostki określane jako „recydywiści", a więc nagminnie naruszające zasady udzielania świadczeń. Powodowy szpital oceniany był dotąd jako dobry, porządny, nie było na niego skarg.
Powód składał wszystkie przewidziane procedurą zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego i zażalenia, w których nie zgadzał się z oceną zdarzenia dokonaną przez (...), przytaczał swoje stanowisko odnośnie przyczyn braku możliwości wykorzystania szóstego łóżka, udzielenia pacjentce świadczeń na Izbie Przyjęć, zapewnienia jej dalszej opieki medycznej w szpitalu w C., zorganizowania specjalistycznego transportu medycznego i stabilnego stanu zdrowia pacjentki niewskazującego na niewydolność oddechową. Powód w swoich zastrzeżeniach i zażaleniach podkreślał też brak należytego uzasadnienia faktu i wysokości nałożonej kary umownej oraz sprzeczność między ustaleniami zawartymi w protokole kontroli i wystąpieniem pokontrolnym, a polegającą na braku zawarcia w protokole z kontroli ustalenia pozwalającego na przyjęcie przez zespół kontrolujący, że pacjentka w czasie pobytu na Izbie Przyjęć powoda wymagała udzielenia świadczeń z zakresu (...), które to ustalenie następnie wpisano do wystąpienia pokontrolnego. Ostatecznie negatywnie pozwany rozstrzygnął zażalenia powoda pismem Prezesa (...) z dnia 5 grudnia 2013r. Kara umowna została przez powoda uregulowana w dniu 29 maja 2013r. z zastrzeżeniem zwrotu.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Wszystkie okoliczności wynikające ze złożonych w sprawie dokumentów nie były sporne. W szczególności przebieg, wnioski i ustalenia kontroli znajdują odzwierciedlenie w dokumentach i ich treść oraz autentyczność nie były przedmiotem sporu między stronami. Nie były także co do zasady sporne następujące fakty: brak istotnych nieprawidłowości w powodowym szpitalu we wcześniejszych okresach, ustalenia zawarte w wystąpieniu pokontrolnym oraz fakty związane z przyjęciem D. F. na Izbie Przyjęć, wykonaniem u niej niezbędnych badań diagnostycznych i konsultacji lekarskiej, ustalenia, że w czasie przyjęcia na Izbę Przyjęć stan pacjentki był bardzo ciężki, wskazujący na zapalenie płuc, ostrą niewydolność oddechową i potrzebę hospitalizacji na Oddziale (...)w najbliższym czasie. Jak zeznał świadek T. P., sama przyczyna zgonu pacjentki nie była objęta zakresem kontroli. Pozwany nie kwestionował też okoliczności i przyczyny wystawienia z jednej z sal (...) jednego łóżka w celu użycia aparatury do terapii nerkozastępczej. Sporna była jedynie okoliczność, czy skutki takiej decyzji, m.in. w postaci braku możliwości przyjęcia pacjentki na oddział (...), mogą stanowić podstawę do przypisania powodowi odpowiedzialności z tytułu nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczeń co do zasady, co rozpatrywać należy w kategorii oceny prawnej ustalonego i co do istotnych okoliczności bezspornego stanu faktycznego.
Zdaniem Sądu meriti wobec powyższego na wiarę zasługują przedłożone przez strony oraz zgromadzone z inicjatywy stron w toku procesu dokumenty, w tym złożony przez pozwanego - Centralę w W., taryfikator kar umownych wraz z pismem przewodnim. Przebieg zdarzeń w powodowym szpitalu w dniu przyjęcia D. i noc poprzedzającą jej przybycie, podczas transportu pacjentki do C., przebieg i pisemne wyniki kontroli, potwierdzone zostały zeznaniami świadków: R. M., J. C., E. M., J. P., L. K., Z. T., P. G., P. K., L. R., P. P., M. M., T. P., W. K. i Ł. S. oraz zeznaniami - za stronę powodową - M. B.. Zeznania świadków i stron w zasadzie zgodnie potwierdzają okoliczności wynikające z dokumentów, a fakty relacjonowane przez nich nie były kwestionowane przez żadną ze stron.
Zeznania przesłuchanych w sprawie świadków pozwoliły ustalić także w jakich okolicznościach i dlaczego w nocy poprzedzającej przybycie pacjentki z jednej z sal (...) wystawiono jedno łóżko i w tym zakresie rano ok. godziny 8.00 w dniu 8 marca 2013r. raportowano brak miejsc na tym oddziale.
Zeznania świadka J. R. (k. 322) dotyczą wyłącznie podstaw złożenia przez niego, jako ówczesnego rzecznika prasowego, oświadczenia, jego wiedza o okolicznościach faktycznych jest jedynie pośrednia, na podstawie dokumentów i dlatego nie wnoszą do sprawy żadnych istotnych faktów.
Bezsporna była wysokość świadczeń zakontraktowanych na rok 2013r. dla powodowego szpitala, określona na 32.855.875 zł (k. 71v - protokół kontroli), wartość określona na ten rok dla danego zakresu świadczeń, tj. w ramach (...) na kwotę 2.964.000 zł, wysokość nałożonej kary, fakt jej zapłaty z zastrzeżeniem zwrotu (k. 76, 77,79). Na żądanie Sądu (...) w W. przedstawił dokumentację wprowadzającą taryfikator kar umownych, wraz z pismami przewodnimi przekazującymi taryfikator do stosowania przez oddziały wojewódzkie (...) (k. 410-429), z którego wynika, że za nieuzasadnioną odmowę udzielenia świadczeniobiorcy świadczeń proponuje się karę umowną w wysokości 5% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego zakresu świadczeń, nie więcej niż 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego rodzaju świadczeń (k. 417).
Dowód z opinii biegłych na okoliczności związane z przyczyną śmierci D., czy związku przyczynowego między śmiercią a transportem do innej placówki medycznej nie był konieczny dla poczynienia istotnych dla rozstrzygnięcia ustaleń, bowiem przyczyna zgonu wynikała z protokołu sekcji (otwarcia) zwłok oraz zeznań świadków P. G., J. C., czy R. M. (k. 46, 257 i następne). Nie jest istotne dla rozstrzygnięcia, czy transport karetką miał wpływ na zgon pacjentki, tym bardziej, że jak zeznał T. P., sama przyczyna zgonu nie była przedmiotem kontroli. Istotne jest bowiem, że przyjęto ją i poddano badaniu na Izbie Przyjęć, co stanowiło udzielenie świadczeniobiorcy świadczenia medycznego, tyle że w ramach innego zakresu - Izby Przyjęć (zeznania świadka W. K.) i stwierdzono już wówczas, że stan jej jest bardzo ciężki, bez kontaktu, z niewydolnością oddechową i hipoksją, dostrzeżono konieczność konsultacji i zapewnienia opieki na (...) w najbliższym czasie, ponieważ podobne stany gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia u tej pacjentki występowały i lekarze dyżurny oraz konsultujący (J. C., k. 257, R. M., k. 257v) mieli tego świadomość. Podstawą obciążenia powoda karą umowną nie jest bowiem skutek w postaci śmierci świadczeniobiorcy, któremu nie udzielono świadczenia, a sam fakt nieuzasadnionej odmowy udzielenia takiego świadczenia, jakiego według oceny lekarzy w danym czasie potrzebowała. Tragiczny skutek w postaci zgonu świadczeniobiorcy może mieć wpływ na sam wymiar tej kary, skoro jej wysokość ma charakter ocenny i może być określona w pewnym przedziale,
W ocenie Sądu pierwszej instancji powództwo zasługiwało na uwzględnienie, jednak jedynie w części, a to z powodów następujących:
W pierwszym rzędzie wskazać należy, że powód dochodzi zwrotu nienależnego świadczenia, po wyczerpaniu wszelkich przysługujących mu wobec pozwanego środków prawnych poprzedzających wystąpienie z powództwem. Dochodzi ponadto zwrotu kwoty uiszczonej tytułem kary umownej, zatem w ocenie Sądu, nie ma wątpliwości, iż wystąpił na drogę procesu cywilnego z roszczeniem o charakterze cywilnoprawnym. W tym wypadku droga sądowa jest dopuszczalna, tym bardziej, że istnieje wynikające z treści art. 2 k.p.c. domniemanie dopuszczalności drogi sądowej.
Przedmiotem badania Sądu a quo w niniejszej sprawie było ustalenie, czy kara umowna, którą obciążony został powodowy szpital, biorąc pod uwagę wszystkie ustalone wyżej istotne okoliczności sprawy, była współmierna do stopnia i rodzaju przewinienia, skoro bezsporne jest, że jej wysokość nie jest określona sztywno, a w ramach uznaniowości (...) może być wymierzana w określonych granicach.
W ocenie Sądu Okręgowego w toku kontroli, ale także później w toku procesu, pozwany nie uzasadnił należycie przesłanek, które zadecydowały o nałożeniu kary umownej w najwyższym możliwym wymiarze, ani nie wykazał w toku postępowania dowodowego, aby uchybienia powodowego szpitala były tego rodzaju i tak nagminne i powtarzające się, aby uprawniały do oceny, że jedyną adekwatną do okoliczności karą jest kara w najwyższym wymiarze.
W tym miejscu Sąd meriti podkreślił, że już sam pozwany miał świadomość, że przysługuje mu pewien zakres swobody w określeniu podstawy i wymierzeniu kary. W ocenie Sądu jednak, nakładając karę w maksymalnej wysokości, nie uzasadnił swojego stanowiska wystarczająco przekonująco, a stanowisko to należy ocenić jako błędne. Pismo przewodnie Centrali (...) (k. 411) nakazuje traktować taryfikator opracowany na podstawie § 29 załącznika do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2005r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w sposób instrukcyjny, istnieje zatem możliwość zastosowania sankcji finansowej w wysokości innej niż ustalona w taryfikatorze, lub odstąpienie od jej wymierzenia. W takich przypadkach należy we właściwy sposób udokumentować przyczynę, dla której wysokość kary jest inna.
Kwestią podlegającą rozstrzygnięciu było zatem, czy kara nałożona nadmiernie lub według twierdzeń powoda - całkowicie niesłusznie, podlegać może w całości lub w części zwrotowi.
Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowi przepis art. 410 k.c. w zw. z art. 411 pkt 1 k.c. Zgodnie z treścią przepisu art. 410 § 1 k.c. przepisy artykułów od 405 k.c. do 409 k.c. traktujących o zasadach zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia, stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.
Stosownie do treści § 2 tego przepisu, świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Jak jednak stanowi przepis art. 411 k.c. w punkcie 1, nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.
W ocenie Sądu meriti zastrzeżenie zwrotu nienależnego świadczenia uczynione było wyraźnie, w sposób niepozostawiający żadnych wątpliwości, że powód nie zgadzał się i to od samego początku, skoro skarżył decyzję o nałożeniu kary wyczerpując w tym zakresie wszelkie dostępne mu środki, przede wszystkim z samym faktem nałożenia kary, ale także z jej nadmierną, niczym nieuzasadnioną wysokością. Z dniem dokonania zapłaty powód na piśmie zastrzegł zwrot świadczenia (k. 76, 77), które spełnił wyłącznie po to, aby gdyby jego stanowisko nie zostało uwzględnione, uniknąć ryzyka zapłaty odsetek za opóźnienie.
Uznanie, że zachowanie powoda, nakierowane głównie na chęć uniknięcia negatywnych skutków finansowych opóźnienia nie wypełnia warunków określonych w art. 411 pkt 1 k.c. w istocie czyniłoby prawo powoda do sądu i do sądowego rozstrzygnięcia sporu iluzorycznym.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, treść zeznań świadków, o których mowa wyżej i zeznań strony powodowej, zachowanie świadczeniodawcy nosiło znamiona nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczenia, ale wyłącznie w ramach Oddziału (...), a nie przez placówkę jako całość, w związku z tym karę umowną, którą pozwany obciążył powoda, uznać należy za nadmierną w stosunku do stwierdzonych uchybień.
Na powyższe przekonanie Sądu a quo złożyły się następujące okoliczności:
Negocjacje i kontrakt nie obejmują wprost ilości łóżek, jak zeznała dyrektor powoda M. B., k. 480 (e-protokół z dnia 1.04.2015r., 00:42:46), jednak strony posługują się pojęciem zgłaszania przez świadczeniodawców potencjału. W ramach tego potencjału powód zgłosił możliwość skorzystania z 6 stanowisk na (...), jednocześnie deklarując możliwość objęcia pacjentów terapią nerkozastępczą. Zadeklarował posiadanie odpowiedniej aparatury, o której wiedział, że z powodu gabarytów nie znajduje się (i nie musi) na stałe w sali (...), jednak w każdej chwili zgłaszał możliwość jej użycia. Winien był liczyć się zatem z tym, że mając trudne warunki lokalowe, zgłosił gotowość przyjęcia pacjentów wymagających intensywnego nadzoru ponad swoje możliwości. Innymi słowy, wykonanie, zgodnie z umową terapii nerkozastępczej nie powinno powodować odmowy przyjęcia pacjenta na (...) na to łóżko, które personel oddziału musiał wystawić, żeby użyć niezbędnej dla ratowania życia lub zdrowia innego pacjenta aparatury. Sąd przy tym nie negował, że przyjęcie D. na inny oddział nie było możliwe, ponieważ nie było tam ani sprzętu, ani warunków, ani wyszkolonego personelu, zdolnego podjąć opiekę nad pacjentem wymagającym intensywnego nadzoru. Rzecz w tym, że jeżeli lekarz konsultujący pacjentkę, po jej zbadaniu orzekł, że w każdej chwili może powstać potrzeba umieszczenia jej na oddziale (...), przekazanie jej transportem do innej, odległej placówki było postępowaniem nieprawidłowym. Przeszkody obiektywne w tym wypadku, w postaci zajęcia miejsca przez sprzęt do terapii nerkozastępczej, nie uchylają odpowiedzialności szpitala właśnie dlatego, że ów potencjał zgłoszono na 6 stanowisk, przy świadomości ograniczonej powierzchni sal i znacznych gabarytów urządzenia. Rację ma przy tym pozwany, że zgłoszenie w tych okolicznościach braku miejsc na (...) do Centrum (...) także w żaden sposób nie uchyla odpowiedzialności placówki, bowiem takie zgłoszenia należy traktować jako wyjątkowe, przysługujące w stanach klęsk i żywiołów (tak zeznania świadka W. K., e~ protokół z 17.12.2014r., 00:35:31, k. 442).
Z drugiej strony podkreślenia wymaga – uznał Sąd meriti - że poza tym przewinieniem, innych uchybień w pracy tej placówki ani wcześniej, ani w czasie spornej kontroli, nie stwierdzono. Ponadto, zauważyć należy, że pracownicy powodowego szpitala w ramach pomocy na Izbie Przyjęć zbadali chorą, poddali, konsultacji specjalisty z zakresu (...)przeprowadzili niezbędne badania laboratoryjne, zatem nie można stwierdzić, aby powód całkowicie odmówił udzielenia jakiejkolwiek pomocy. Jak bowiem zeznał świadek W. K., k. 441v (00:30:11), świadczenia w izbie przyjęć, to także świadczenia medyczne. Powód zorganizował fachowy transport medyczny, pod opieką lekarza, Ł. S. (k. 441), który zeznał, że w czasie transportu pacjentka, chociaż w stanie ciężkim, była stabilna krążeniowo i oddechowo, oddychała sama, bez pomocy przyrządów.
Zdaniem Sądu meriti powyższe okoliczności wskazują na istnienie podstawy faktycznej obciążenia powodowego szpitala karą umowną co do zasady. Podstawy prawnej obciążenia tą karą upatrywać należy po pierwsze w treści przepisu ogólnego art. 471 kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Istotą stosunku zobowiązaniowego jest to, że wierzyciel ma prawo oczekiwać, że dłużnik spełni obciążające go świadczenie, a więc że zachowa się zgodnie z treścią zobowiązania. Mając na względzie pojemność terminu "nienależyte wykonanie zobowiązania", można stwierdzić, że mieści się w nim niedopełnienie obowiązków umownych oraz wynikających z przepisów prawa powszechnie obowiązującego polegające np. na: nieprawidłowym przygotowaniu dokumentacji sprawozdawczej stanowiącej podstawę rozliczenia świadczeń, wykonywaniu świadczeń przez osoby niespełniające wymogów określonych w umowie, żądaniu niezgodnych z prawem opłat od pacjentów, odmowie udzielenia świadczenia itp.
Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi poprzez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Nie ulega wątpliwości, że kara umowna stanowi surogat obowiązku naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przewidzianego w art. 471 k.c., a także szkody powstałej wskutek zwłoki dłużnika (art. 477 § 1 k.c.).
W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Na tle niniejszego przepisu powstały rozbieżności w orzecznictwie odnośnie do tego, czy przesłanką powstania roszczenia o zapłatę kary umownej jest szkoda wyrządzona wierzycielowi na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Wątpliwości w tym względzie rozstrzygnął Sąd Najwyższy uchwałą siedmiu sędziów z dnia 6 listopada 2005 r., III CZP 61/03, OSNC 2004, nr 5, poz. 6981, której nadał moc zasady prawnej, twierdząc, że zastrzeżenie kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie zwalnia dłużnika z obowiązku jej zapłaty w razie wykazania, że wierzyciel nie poniósł szkody. Oznacza to, że w przypadku zaistnienia którejkolwiek z okoliczności wymienionych w § 30 o.w.u. świadczeniodawca nie może zwolnić się z odpowiedzialności poprzez wykazanie, że Fundusz nie poniósł szkody.
Sąd meriti dodał, że w przypadku kary umownej należnej w stosunkach między świadczeniodawcą (w tym przypadku szpitalem) a (...), podstawę prawną precyzuje przepis art. 137 ust. 1 punkt ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, DZ. U. z 2008.164.1027 t.j., ze zmianami) zgodnie z którym ogólne warunki umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej obejmują przesłanki, sposób ustalania wysokości oraz tryb nakładania kar umownych. Dopełnienie tej regulacji stanowi treść wydanego na podstawie tego przepisu rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. z dnia 13 maja 2008 r.), w Rozdziale 5 zatytułowanym „Kary umowne", gdzie § 29 ust. 1. stanowi, że umowa może zawierać zastrzeżenie o karze umownej w razie stwierdzenia niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy. Wysokość kary umownej ustala się z uwzględnieniem kwoty zobowiązania określonej w umowie oraz rodzaju i wagi stwierdzonych nieprawidłowości. W razie stwierdzenia podczas kontroli naruszeń, które zostały stwierdzone również w kontrolach przeprowadzonych uprzednio w czasie obowiązywania umowy, wysokość kary umownej w przypadku powtarzającego się naruszenia ustala się jako kwotę wyższą od ustalonej uprzednio, z zastrzeżeniem § 30 ust. 2. Zgodnie z § 30 ust. 1 lit. d załącznika, w przypadku zastrzeżenia w umowie kar umownych, w razie niewykonania lub wykonania umowy niezgodnie z jej postanowieniami, z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy, wysokość kary umownej wynosi do 2 % kwoty zobowiązania wynikającego z umowy za każde stwierdzone naruszenie w przypadku (...) między innymi nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczeniobiorcy świadczeń.
Przepisy cytowanego wyżej rozporządzenia określają górną granicę kar umownych, których wysokość może być określona i została przez (...) określona znacznie bardziej precyzyjnie w drodze opublikowanego i przekazanego oddziałom wojewódzkim do stosowania taryfikatora, o którym szczegółowo mowa była wyżej.
W niniejszej sprawie, w stosunku do powoda wysokość ta została określona w wymiarze maksymalnym, chociaż, w ocenie Sądu pierwszej instancji okoliczności niniejszej sprawy opisane wyżej od początku nie uzasadniały zastosowania tak surowej sankcji za naruszenie warunków umowy, które przypisać należy konkretnemu oddziałowi świadczeniodawcy, to jest (...)i wartość kontraktu na ten zakres świadczeń należy przyjąć za podstawę naliczenia kary, co wyraźnie dopuszczono w powołanym wcześniej taryfikatorze. Ze względu jednak na fakt, że stan pacjentki, której odmówiono przyjęcia na oddział (...) był na tyle ciężki i wymagający szybkiej pomocy, czego lekarze badający ją mieli świadomość i co najwyraźniej zlekceważyli, nie jest w ocenie Sądu a quo wystarczające nałożenie kary w najniższym de facto wymiarze, czyli 5% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego zakresu świadczeń, gdzie górną granicą jest 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego rodzaju świadczeń. Słuszną i adekwatną do okoliczności jest natomiast, w ocenie Sądu, kara umowna w wysokości 7% kwoty zobowiązania dla zakresu (...), tj. 7% kwoty 2.964.000 zł, czyli 207.480 zł. W pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 449.637,50 zł uiszczona kwota, jako świadczenie nienależne, winna być powodowi zwrócona na podstawie art. 410 k.c. i to z powodu zastrzeżenia zwrotu nienależnego świadczenia z odsetkami liczonymi już od dnia następnego po dniu spełnienia nienależnego świadczenia, to jest od dnia 29 maja 2013r., zgodnie z treścią przepisu art. 481 k.c.
Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, na podstawie powołanych przepisów, Sąd a quo orzekł, jak w punkcie 1 wyroku, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił, jako nieuzasadnione (punkt 2 wyroku).
Na marginesie tylko wspomniał, że tego rodzaju przypadki i nieprawidłowości wynikają pośrednio z niedostatecznego stanu finansowania usług medycznych, ograniczonego po prostu stanem finansów Państwa. Stosowanie drakońskich kar umownych nie może stanowić swego rodzaju panaceum na niedostatek środków możliwych do przeznaczenia na finansowanie usług opieki medycznej w kraju.
O kosztach procesu Sąd meriti orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. według zasady stosunkowego rozdzielenia, przy czym powód wygrał spór w 70%, a pozwany w 30%, dlatego powodowi należy się zwrot 70% kwoty 7.252. zł, na którą składało się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 7200 zł (w stawce minimalnej określonej w § 6 punkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), opłaty kancelaryjne za odpisy z akt i zapisy audio w łącznej kwocie 52 zł, tj. kwota 5076,40 zł. Pozwanemu należy się zwrot 30% kwoty 7221 zł (7200 zł tytułem wynagrodzenia radcy prawnego oraz kwota 21 zł za odpisy z akt), tj. kwota 2166,30 zł. Po dokonaniu kompensacji tych kosztów powodowi należy się od pozwanego kwota 2910,10 zł (5076,40 - 2166,30 = 2910,10 zł.), wobec czego orzeczono, jak w punkcie 3 wyroku. Obie strony zwolnione zostały od kosztów sądowych, zatem kosztami tymi, na podstawie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c. obciążono Skarb Państwa (punkt 4 wyroku).
Powyższe orzeczenie zaskarżyły apelacją obie strony.
Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w punktach: 2 (drugim) oraz 3 (trzecim) i zarzucając:
1) naruszenie prawa materialnego tj. przepisu art. 19 ust. 3 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych poprzez jego niezastosowanie wbrew istniejących ku temu przesłankom określonym w treści tego przepisu, tj. mimo braku możliwości udzielania świadczeń opieki zdrowotnej określonych w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej nawet z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy i związanego z tym obowiązku świadczeniodawcy zapewnienia udzielenia świadczeń opieki zdrowotnej przez innego świadczeniodawcę;
2) naruszenie prawa materialnego, tj. przepisów art. 471 k.c. i art. 484 k.c. poprzez ich wadliwe zastosowanie do stanu faktycznego, jaki ustalono w niniejszej sprawie, tj. błąd w subsumcji poprzez wadliwą ocenę stanu faktycznego i wadliwe uznanie, że powód w sposób nienależyty wykonał umowę (...) i zachodzą podstawy do nałożenia na niego kary umownej, albowiem powód w sposób nieuzasadniony odmówił w dniu 8 marca 2013 r. udzielenia świadczeń zdrowotnych pacjentce D. F.;
3) naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu § 29 ust. 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 81, poz. 484) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że kara umowna w wysokości 7 % wartości umowy (...)jest adekwatna do rodzaju i wagi uchybienia, przypisanego powodowi przez Sąd I instancji polegającego na nieuzasadnionej odmowie udzielenia świadczeń zdrowotnych pacjentce D. F.;
4) naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu § 30 ust. l lit. d rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 81, poz. 484) poprzez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, że kara umowna w przypadku opisanym w tym przepisie wynosi minimum 5 % kwoty zobowiązania wynikającego z umowy dla danego zakresu świadczeń;
5) naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 233 k.p.c. mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego tj. dowodu z dokumentu „Taryfikatora kar umownych” i przyjęcie, że minimalna wysokość kary wynosi 5% wartości części kontraktu;
6) błąd w ustaleniach stanu faktycznego, mający istotny wpływ na oddalenie powództwa dokonane zaskarżonym wyrokiem w ww. części, poprzez ustalenie, że powód „zadeklarował posiadanie odpowiedniej aparatury, o której wiedział, że z powodu gabarytów, nie znajduje się (i nie musi) na stałe w sali (...), jednak w każdej chwili zgłaszał możliwość jej użycia” oraz wadliwe ustalenie w odniesieniu do aparatu do terapii nerkozastępczej, że „w sytuacji konieczności jego użycia, zajmuje on znaczną ilość miejsca na sali chorych i podczas używania faktycznie uniemożliwia leczenie na tej sali trzech chorych”;
wniósł o:
1) uwzględnienie apelacji w całości i zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 207.480 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 maja 2013 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem l instancji;
2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym.
Pozwany z kolei zarzucił w apelacji naruszenie przepisów procesowych tj. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału przez błędne ustalenie, że okoliczności niniejszej sprawy nie uzasadniały zastosowania kary umownej w wysokości 2% wartości kontraktu, lecz uzasadniały zastosowanie kary w wymiarze wynikającym z taryfikatora opracowanym przez Centralę (...) przy piśmie przewodnim Centrali (...) ( k.411) który odnosi się procentowo do wartości zakresu świadczeń a w konkretnym przypadku do wartości zakresu (...), tj. 7% kwoty 2.964.000 zł czyli 207.408 zł i w konsekwencji wniósł o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości,
2) zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie, zaś apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za swoje wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia Sądu pierwszej instancji oraz dokonaną ocenę prawną, opisane szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, o ile poniżej nie uznał odmiennie.
Bezspornie w roku 2013 strony łączyła umowa (...) obejmująca udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju leczenie szpitalne. W związku z realizacją tej umowy pozwany obciążył powoda karą umowną. Podstawą prawną nałożenia kary umownej był § 29 i 30 ust. 1 pkt. 1 lit. d Ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (dalej: - „owu”), stanowiących załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 81, poz. 484) – k. 63v akt.
W myśl § 29 ust. 1 owu umowa może zawierać zastrzeżenie o karze umownej w razie stwierdzenia niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy. Dalsze ustępy przedstawiają procedurę ustalania kary umownej. Z kolei § 30 ust. 1 pkt. 1 lit. d owu stanowi, że w przypadku zastrzeżenia w umowie kar umownych, w razie niewykonania lub wykonania umowy niezgodnie z jej postanowieniami, z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy, wysokość kary umownej wynosi do 2 % kwoty zobowiązania wynikającego z umowy za każde stwierdzone naruszenie w przypadku nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczeniobiorcy świadczeń.
Z powyższego bezspornie wynika, że pozwany obciążył powoda karą umowną z uwagi na nieuzasadnioną odmowę udzielenia świadczenia pacjentce D. F..
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. zostało wydane na podstawie art. 137 ust. 9 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (aktualnie jednolity tekst Dz. U. z 2015 r., poz. 581 ze zm.). Zgodnie z art. 19 ust. 3 tej ustawy (treść przepisu nie uległa zmianie), w razie braku możliwości udzielania świadczeń opieki zdrowotnej określonych w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy lub w związku z wystąpieniem siły wyższej, świadczeniodawca zapewnia, w przypadku, o którym mowa w ust. 1, udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej przez innego świadczeniodawcę.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w okolicznościach faktycznych rozpoznawanej sprawy – po uzupełnieniu materiału dowodowego o dodatkowe zeznania R. M. (k. 589-591 akt) – brak podstaw do przypisania powodowi nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczeń medycznych D. F..
W pierwszym rzędzie należy zauważyć, że w przeszłości nie było takiej sytuacji, aby powód, a konkretnie Oddział (...) (dalej: - (...)), odmówił udzielania świadczenia medycznego.
Po drugie, sytuacja z dnia 8 marca 2013 r. miała charakter nadzwyczajny, dotychczas niespotykany na (...). Przypomnieć trzeba, że odział ten dysponował wówczas dwiema salami, każda z nich przeznaczona była na trzy łóżka. Nie ulega wątpliwości, że terapia nerkozastępcza stanowi standardową procedurę (...). Jednakże – co należy mocno zaakcentować – wbrew stanowisku pozwanego i ustaleniom Sądu a quo – konieczność zastosowania aparatu do terapii nerkozastępczej w stosunku do jednego z pacjentów, nie była przyczyną zdemontowania jednego z łóżek na jednej z sal (...). W sumie teza taka wynikała już z zebranego materiału dowodowego, jednakże uzupełniające zeznania świadka R. M. nie pozostawiają w tej mierze żadnych wątpliwości. Zdarzenie z dnia 8 marca 2013 r. dotyczyło nadzwyczajnej sytuacji dwóch pacjentów. Jeden z nich po odbytej operacji musiał być podłączony do zwiększonej ilości drenaży z każdej strony łóżka. Z kolei pacjent, u którego zadecydowano o zastosowaniu terapii nerkozastępczej, znajdował się po uprzedniej amputacji jednej z nóg. Dojście to tego pacjenta mogło się odbywać tylko od centrum sali. W związku z tym wymontowano środkowe łóżko i tam ustawiono aparat do terapii nerkozastępczej. Dodać należy, że jest to urządzenie bardzo czułe, nie może zostać „potrącone”. Zatem konieczność podłączenia dwóch pacjentów jednocześnie do dużej ilości sprzętu, drenaży i aparatury, a także fakt, że z uwagi na amputację nogi jednego z nich ograniczony był do niego dostęp, spowodowały potrzebę zdemontowania jednego z łóżek. W zasadzie, gdyby nie było konieczności zastosowania tak licznej aparatury wobec dwóch pacjentów, można byłoby „wcisnąć” urządzenie do terapii nerkozastępczej pomiędzy łóżka. Wcześniej nie było takiego przypadku, aby zaistniała potrzeba zdemontowania jednego z łóżek. Dodać trzeba, że na drugiej z sal (...) wszystkie łóżka były zajęte. Przebywało tam trzech pacjentów skolonizowanych bakteriologicznie. Wszyscy byli podłączeni do respiratorów.
(dowód: - zeznania świadka R. M. – k. 589-590 akt oraz e-protokół – k. 591 akt)
Ponad wszelką wątpliwość D. F. po jej przywiezieniu do powoda została poddana wszelkim, niezbędnym konsultacjom medycznym. Nie można było jej umieścić na żadnej innej sali powodowego szpitala, z uwagi na to, że wymagała monitorowania, nadzoru oraz podłączenia do odpowiedniej aparatury. Tylko (...) spełniał te warunki. Sale tzw. oddziałów zachowawczych nie spełniają warunków do (...), nie są wyposażone w odpowiedni sprzęt, a nadto personel nie jest odpowiednio przygotowany i wyszkolony. W związku z tym, że na (...) nie było wolnych miejsc, zadecydowano przetransportować pacjentkę do innego szpitala. Transport odbywał się specjalną karetką, na wyposażeniu której znajdował się sprzęt, praktycznie taki, jak na oddziałach (...).
(dowód: - zeznania świadka R. M. – k. 589-590 akt oraz e-protokół – k. 591 akt)
Sytuacja z dnia 8 marca 2013 r. była nieprzewidywalna. Powód zawierając umowę z pozwanym zgłosił potencjał w zakresie możliwości (...). Jednakże nie można było przewidzieć, że w jednym czasie pojawi się dwóch pacjentów wymagających jednoczesnego podłączenia do różnych urządzeń.
(dowód: - zeznania świadka R. M. – k. 589-590 akt oraz e-protokół – k. 591 akt)
Po trzecie, nie można pominąć okoliczności, że już na dwie godziny przed dowiezieniem D. F., a więc w czasie, kiedy w ogóle nie było wiadomym, że zostanie ona przywieziona bądź jakikolwiek inny pacjent, powód powiadomił o braku miejsc na (...) odpowiednie instytucje. Informację uzyskali (...)w B., (...)w B., (...)w B. i (...)w B..
Nie wiadomo, dlaczego pomimo przekazania powyższych informacji, D. F. została przywieziona do powodowego szpitala.
(dowód: - zeznania świadka R. M. – k. 589-590 akt oraz e-protokół – k. 591 akt)
Sąd Apelacyjny dał wiarę zeznaniom świadka R. M.. Brak jakichkolwiek podstaw do ich kwestionowania. Strony również nie podważyły ich wiarygodności. Zeznania świadka korespondują z pozostałym materiałem dowodowym. W ocenie Sądu ad quem pozwoliły one na doprecyzowanie pewnych kwestii.
Z zebranego materiału dowodowego wynikają określone wnioski. Po pierwsze, zaistniała sytuacja miała nadzwyczajny, nieprzewidywalny charakter, dotychczas niespotykany. Po drugie, sytuację tę wytworzył nadzwyczajny zbieg okoliczności, bez jakichkolwiek uchybień czy zaniedbań po stronie personelu medycznego powoda. Po trzecie, jeszcze przed przywiezieniem D. F. powód powiadomił o zaistniałej sytuacji odpowiednie instytucje. Po czwarte, pacjentka została prawidłowo przez powoda skonsultowana i zapewniono jej odpowiednią opiekę medyczną do chwili opuszczenia powodowego szpitala. Po piąte, podczas transportu do innej placówki służby zdrowia, zapewniono pacjentce przejazd karetką, wyposażoną w taki sam sprzęt jak na oddziałach (...). Po szóste, pacjentkę przewieziono do szpitala, w którym znajdował się odział (...).
Zdaniem Sądu drugiej instancji, w świetle powyższych okoliczności, brak podstaw do przyjęcia, że powód dopuścił się nieuzasadnionej odmowy udzielenia świadczenia medycznego. Poza tym, podjął niezbędne czynności, aby poinformować o zaistniałej sytuacji odpowiednie instytucje oraz zapewnić pacjentce odpowiedni transport i możliwość uzyskania stosownego świadczenia w innej placówce służby zdrowia.
W rezultacie nie zaistniały podstawy do obciążenia powoda karą umowną na podstawie § 30 ust. 1 pkt. 1 lit. d owu. Stąd, roszczenie powoda okazało się uzasadnione, a wniesiona przez niego apelacja odniosła oczekiwany skutek. Uznanie racji powoda co do zasady dochodzonych roszczeń, sprawiło, że analiza prawidłowości dokonania przez Sąd a quo miarkowania kary umownej stała się zbędna.
W tym stanie rzeczy apelacja pozwanego okazała się nieuzasadniona. Uważał on bowiem, że powództwo nie było zasadne w pełnym zakresie. Tymczasem wykazano powyżej, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy sytuacja przedstawiała się zupełnie odmiennie. Brak podstaw do twierdzenia, że wadliwość postępowania powoda miała charakter ciągły, ponieważ od chwili zawarcia umowy łączącej strony, nie posiadał on pełnego potencjału. Wskazano już powyżej, że potencjał ten był zagwarantowany. Zdarzenie z 8 marca 2013 r. miało charakter nadzwyczajny, nieprzewidywalny, o bardzo złożonym charakterze. Nigdy wcześniej sytuacja taka nie miała miejsca. Nie można również tracić z pola widzenia – o czym była już wielokrotnie mowa – że powód powiadomił odpowiednie instytucje oraz zapewnił pacjentce odpowiednią opiekę medyczną. Od chwili przyjęcia jej do powodowego szpitala do chwili przyjęcia jej do szpitala w C., znajdowała się ona w takich warunkach, jakie występują na oddziałach (...).
W ocenie Sądu odwoławczego, wbrew twierdzeniom pozwanego, nie było potrzeby dalszej analizy kwestii możliwości przyjęcia D. F. na inny oddział powodowego szpitala. Bezspornie bowiem wymagała ona umieszczenia na oddziale (...). Od chwili jej przyjęcia do powoda do chwili przetransportowania jej i przyjęcia w szpitalu w C., pozostawała ona w warunkach (...). Z poczynionych ustaleń faktycznych – a kwestia ta jest przedmiotem ustaleń faktycznych a nie ewentualnej wypowiedzi biegłego – wynika, że na innych oddziałach, tzw. zachowawczych, nie było sprzętu do (...), sale nie były przygotowane do stosowania takiej terapii, chociażby z uwagi na brak monitoringu, a personel nie był dostatecznie przeszkolony do wdrożenia takiej terapii. Wydaje się oczywistym, że skoro pacjentka wymagała zastosowania (...) – co potwierdziła również sekcja zwłok wskazująca jako przyczynę zgonu ostrą niewydolność oddechową i zatrzymanie krążenia wskutek obustronnego płacikowego zapalenia płuc i wstrząsu (k. 46 akt) – to tylko oddział (...) mógł zagwarantować odpowiednie świadczenie medyczne.
Na zakończenie ponownego podkreślenia wymaga, że przedmiotem badania w niniejszej sprawie nie była przyczyna zgonu D. F., co niewątpliwie stanowiło bardzo tragiczny finał splotu różnorodnych okoliczności z dnia 8 marca 2013 r. Kwestia, która poddana została analizie Sądów orzekających, ogniskowała się wokół problemu zasadności bądź niezasadności odmowy ze strony powoda udzielenia pacjentce świadczenia medycznego.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I (pierwszym) sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., oddalając jednocześnie apelację pozwanego w punkcie II (drugim) sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 108 § 1, 98 i 99 k.p.c. w zw. z w zw. z § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Składało się na nie wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 7200 zł oraz uiszczone opłaty kancelaryjne w łącznej kwocie 52 zł.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 108 § 1, 98 i 99 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt. 2 cyt. powyżej rozporządzenia Składało się na nie wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie po 5400 zł.