Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt V GC 543/15

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Tarnowie – Wydział V Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący SSR Michał Bień

Protokolant stażysta Edyta Raś

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2016 r. w Tarnowie

sprawy z powództwa (...)z siedzibą w W.

przeciwko K. F.

o zapłatę kwoty 2.995,72 (słownie: dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć zło­tych siedemdziesiąt dwa grosze) zł wraz z odsetka­mi ustawowymi

I.  oddala powództwo;

II.  obciąża stronę powodową (...)kosztami pro­cesu w kwocie 717,00 (słownie: sie­demset siedem­naście) zł.

SSR Michał Bień

sygn. akt V GC 543/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie
z dnia 24 marca 2016 r.

I

Strona powodowa (...)z siedzibą w W. w pozwie wniesionym w dniu 06 lipca 2015 r. (data oddania przesyłki w placówce pocz­towej operatora pocztowego obowiązanego do świadczenia usług po­wszechnych)
w postępowaniu upominawczym skierowanym przeciwko K. F. domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwa­nego kwoty 2.995,72 (słownie: dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć złotych siedemdziesiąt dwa grosze) zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 2.995,72 zł od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 06 lipca 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów sądowych, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i kosztów zastępstwa proce­sowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu (...)podał, że wierzytelność, której stwierdzenia i zasądzenia się domagał, powstała w wyniku zawarcia przez pozwanego z (...) spółką akcyjną z siedzibą w W. umowy
o świadczenie usług telekomunikacyjnych, na podstawie której wierzyciel wy­stawił dokumenty księgowe o numerach, datach wystawienia, terminach płatno­ści oraz sumach:

1)  (...) z dnia 23 września 2009 r. obejmującego kwotę 50,02 zł płatną w terminie do dnia 07 października 2009 r., z której pozostało do zapłaty 50,02 zł,

2)  (...) z dnia 18 listopada 2009 r. obejmującego kwotę 273,24 zł płatną w terminie do dnia 02 grudnia 2009 r., z której pozostało do zapłaty 273,24 zł,

3)  (...) z dnia 20 grudnia 2009 r. obejmującego kwotę 106,15 zł płatną w terminie do dnia 03 stycznia 2010 r., z której pozostało do za­płaty 106,15 zł,

4)  (...) z dnia 18 stycznia 2010 r. obejmującego kwotę 106,15 zł płatną w terminie do dnia 01 lutego 2010 r., z której pozostało do za­płaty 106,15 zł,

5)  (...) z dnia 18 lutego 2010 r. obejmującego kwotę 115,90 zł płatną w terminie do dnia 04 marca 2010 r., z której pozostało do zapłaty 115,90 zł,

6)  (...) z dnia 18 marca 2010 r. obejmującego kwotę 115,90 zł płatną w terminie do dnia 01 kwietnia 2010 r., z której pozostało do za­płaty 115,90 zł oraz

7)  (...) z dnia 19 kwietnia 2009 r. obejmującego kwotę 1.038,00 zł płatną w terminie do dnia 03 maja 2010 r., z której pozostało do zapłaty 1.038,00 zł.

Łączna wartość zadłużenia z tytułu opisanych dokumentów księgowych wraz
z odsetkami ustawowymi obliczonymi do dnia wytoczenia powództwa wynosiła 2.995,72 zł, na którą to sumę składała się kwota 1.805,36 zł jako suma kwot niezapłaconych z dokumentów księgowych, 1.190,36 zł jako suma odsetek u­sta­wowych naliczonych od dnia następnego po dacie płatności dokumentu księgowego do dnia wytoczenia powództwa.

Strona powodowa podniosła, że w dniu 12 grudnia 2014 r. wierzyciel pier­wotny (...) spółka akcyjna dokonała przelewu przysługującej mu od po­zwanego wierzytelności na rzecz (...)

(...)naprowadził, że przed wytoczeniem powództwa podej­mowane były próby polubownego odzyskania należnej od pozwanego kwoty, jednakże próby te okazały się bezskuteczne (k. 3 – 4 verte).

Na zarządzenie z dnia 17 lipca 2015 r. pozew został przekazany do roz­poznania w postępowaniu uproszczonym z pominięciem przepisów o postępo­waniu upominawczym wobec braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w po­stępowaniu upominawczym (k. 31).

Pozwany K. F. nie stawił się na posiedzenie prze­zna­czo­ne na rozprawę wyznaczoną na dzień 24 marca 2016 r., na któ­rej termi­n został prawidłowo wezwany do osobistego stawiennictwa, nie żądał przeprowadze­nia rozpra­wy pod jego nieobecność, nie złożył żadnych wyjaśnień ani nie usto­sun­ko­wa­ł się do żądania pozwu (k. 41, k. 43, k. 46, k. 47, k. 48 – 48 verte).

II

Sąd Rejonowy w Tarnowie ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 sierpnia 2009 r. K. F. prowadzący działal­ność gospodarczą pod firmą Firma Handlowo – Usługowa (...) K. F. zawarł z (...) spółką akcyjną umowę o świadczenie usług telekomu­nikacyjnych.

Dowód: odpis umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych
z dnia 20 sierpnia 2009 r. numer (...) – k. 21 – 22.

Dnia 23 września 2009 r. (...) spółka akcyjna wystawiła fakturę VAT numer (...) obejmującą kwotę 50,02 zł w związku ze świadczonymi na rzecz K. F. usługami telekomunikacyjnymi. Termin płatności kwoty 50,02 zł został wskazany na 14 dni od daty wystawienia faktury VAT.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 23 września 2009 r. – k. 20.

(...) spółka akcyjna w dniu 18 listopada 2009 r. wystawiła fakturę VAT numer (...) na kwotę 273,24 zł w związku z ze świadczonymi na rzecz K. F. usługami telekomunikacyjnymi. Termin płatności kwoty 273,24 zł przypadał na dzień 02 grudnia 2009 r.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 18 listo­pada 2009 r. – k. 9 – 10.

W dniu 20 grudnia 2009 r. (...) spółka akcyjna wystawiła fakturę VAT numer (...) na kwotę 106,15 zł z tytułu świadczenia na rzecz K. F. usług telekomunikacyjnych. Termin płatności kwoty 106,15 zł został wskazany w fakturze VAT na dzień 03 stycznia 2010 r.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 20 grud­nia 2009 r. – k. 11 – 12.

W dniu 18 stycznia 2010 r. (...) spółka akcyjna wystawiła kolejną faktu­rę VAT numer (...) na kwotę 106,15 zł z tytułu świadczonych na rzecz K. F. usług telekomunikacyjnych. Termin płatności kwoty 106,15 zł przypadał na dzień 01 lutego 2010 r.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 18 stycz­nia 2010 r. – k. 13 – 14.

Dnia 18 lutego 2010 r. została wystawiona przez (...) spółkę akcyjną następna faktura VAT numer (...) na kwotę 115,90 zł z tytułu świadczenia na rzecz K. F. usług telekomunikacyjnych. Termin płatności kwoty 115,90 zł przypadał na dzień 04 mara 2010 r.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 18 lute­go 2010 r. – k. 15 – 16.

W dniu 18 marca 2010 r. (...) spółka akcyjna wystawiła fakturę VAT numer (...) na kwotę 115,90 zł w związku ze świadczeniem na rzecz K. F. usług telekomunikacyjnych. Termin płatności kwoty 115,90 zł przypadał na dzień 01 kwietnia 2010 r.

Dowód: wydruk faktury VAT numer (...) z dnia 18 marca 2010 r. – k. 17 – 18.

Dnia 19 kwietnia 2010 r. (...) spółka akcyjna wystawiła notę obciąże­niową numer (...) obejmującą łącznie sumę 1.038,00 zł z tytułu naliczenia trzech opłat wyrównawczych w kwotach 400,00 zł, 218,00 zł i 420,00 zł. Termin płatności kwoty 1.038,00 zł wskazany został w nocie obciążeniowej na dzień 03 maja 2010 r.

Dowód: wydruk noty obciążeniowej numer (...) z dnia 19 kwietnia r. – k. 19.

W piśmie z dnia 07 stycznia 2015 r.(...)zawiadomił K. F., że w wyniku zawarcia umowy sprzedaży wierzytelności nabył wie­rzytelność w kwocie 1.805,36 zł wynikającą z tytułu świadczenia usług teleko­munikacyjnych.

Dowód: odpis pisma z dnia 07 stycznia 2015 r. – k. 28.

W pisemnym wezwaniu do zapłaty z dnia 15 stycznia 2015 r. skierowa­nym do K. F. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) wezwał go do za­płaty kwoty 2.934,63 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania oraz wskazał, że przedmiotowa należność wynikała z niezapłaconych doku­mentów księgowych, których wykaz stanowił załącznik do wezwania do zapłaty.

Dowód: odpis pisemnego wezwania do zapłaty z dnia 15 stycznia 2015 r. – k. 26 – 27.

W załączniku do wezwania do zapłaty w postaci wykazu dokumentów księgowych wskazano numery dokumentów, daty ich wystawienia i daty płatności.

Dowód: załącznik do pisemnego wezwania do zapłaty w postaci wy­kazu dokumentów księgowych – k. 27.

Rekonstrukcji stanu faktycznego sąd dokonał w całości na podstawie od­pisów dokumentów oraz wydruków zgromadzonych w toku postępowania do­wodo­wego. Sąd nie dopatrzył się uchy­bień w ich treści oraz formie.

Odpisy dokumentów prywatnych jak i wydruki sąd uznał w ca­łości za au­tentyczne i wiarygodne. Żadna ze stron ich nie kwe­stionowała, tak pod wzglę­dem poprawności formal­nej jak i material­nej. Nie u­jaw­niły się też ja­kie­kolwiek okoliczności podważa­ją­ce moc dowo­dową odpisów tych do­ku­mentów, które należałoby brać pod uwagę z u­rzę­du. Do­mnie­mania, z któ­rych korzystają do­ku­menty urzę­dowe jak i prywatne [auten­tyczno­ś­ci i zło­żenia zawartego w nim o­świad­czenia przez o­sobę, która podpi­sała doku­ment prywatny ( vide: T. Ereciń­ski, „Ko­deks postę­powania cywil­nego. Komen­tarz. Część pierwsza. Postępowa­nie rozpoznaw­cze. Część druga. Po­stępowa­nie za­bez­pieczające. Tom 1”, wyda­nie 2, Wy­dawnictwo Prawnicze Lexi­sNexis, War­szawa 2007 r., pod red. T. Ere­cińskie­go, s. 576, teza 11 do art. 245, s. 590, teza 1 do art. 253)], pozostały niewzruszone. Dokumenty prywatne stanowiły do­wód te­go, że o­soby, które je podpi­sały, zło­ży­ły oświad­czenia za­warte w doku­men­tach (art. 245. k.p.c. w zw. z art. 233. § 1. k.p.c.). Wy­druki natomiast stanowiły dowód co do istnienia za­pisu komputerowego o określonej treści, która została w nich za­warta, w chwili dokonywania wydruku (k. 309. k.p.c. w zw. z art. 233. § 1. k.p.c.) ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 08 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 1399/12, nie publ., LEX numer 1362755).

Osobnego omówienia wymagały odpisy dokumentów prywatnych w po­staci przedło­żonych przez stronę powodową odpisów pisemnego wezwania
z dnia 15 stycznia 2015 r. do zapłaty oraz pisemnego zawiadomienia z dnia 07 stycznia 2015 r. o przelewie wierzytelności.

Dokument prywatny jakkolwiek nie został wyposażony w domniemanie prawne zgodności jego treści z rzeczywistym stanem, to jednak może stanowić samodzielny środek dowodowy i w oparciu o jego treść sąd ma możliwość wy­rokowania. Dokument prywatny pozostaje jednym z dowodów wymienionych
w ko­deksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak jak wszystkie inne do­wody ( vide: art. 233. § 1. k.p.c.). Może zatem stanowić podstawę ustaleń fak­tycz­nych i wyrokowania ( vide: wyrok i uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 30 czerwca 2004 r., sygn. akt IV CK 474/03, publ. OSNC 2005 r., nr 6, poz. 113; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r., sygn. akt IV PR 200/85, publ. OSNCP 1986 r., nr 5, poz. 84; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 października 2000 r., sygn. akt I CKN 804/98, nie publ., LEX nr 50890).

Dokument prywatny w świetle brzmienia art. 253. k.p.c. ma znacznie mniej­szą moc dowodową, jeżeli miałby świadczyć na rzecz strony, która go sporządziła. Ma za to dużą wartość dowodową, jeśli pochodzi od osoby trzeciej, niezwiązanej ze stronami i od nich niezależnej. Założyć bowiem można wów­czas, że intencją wystawcy takiego dokumentu nie było wzmocnienie bądź też o­sła­bienie którejkolwiek ze stron postępowania ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 06 listopada 2002 r., sygn. akt I CKN 1280/2000, nie publ., LEX nr 78358).

Dokument ten ze względu na brak domniemania zgodności z rzeczywi­stym stanem jako dokument prywatny podlega ocenie sądu wedle reguł sta­tu­o­wa­nych przepisem art. 233. § 1. k.p.c. Skoro bowiem dokument prywatny nie korzysta z domniemania prawdziwości zawartych w nim oświadczeń, to każda o­soba mająca w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożo­nych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu ( vide: postanowienie Są­du Najwyższego z dnia 15 kwietnia 1982 r., sygn. akt III CRN 65/82, nie publ., LEX nr 8414).

Przedstawione przez (...)odpisy dokumentów w po­staci pi­semnego wezwania do zapłaty oraz pisemnego zawiadomienia o przelewie wie­rzytelności nie mogły stanowić wystarczająco pew­ne­go dowodu świadczącego o zasadności powództwa w zakresie nie tylko kwoty żąda­nej ty­tułem wierzytel­ności z umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych ale i okoliczności dysponowania przez stronę powodową tą wierzytelnością oraz pozostawania przez K. F. dłużnikiem strony powodowej. Przede wszystkim z od­pisów tych do­ku­mentów nie wynikało, czy i kiedy wierzy­telność wobec K. F. powstała z tytułu świadczonych przez (...) spółkę akcyjną usług tele­komunikacyjnych została przeniesiona na rzecz (...), skoro w ogóle nie został przedłożony przez stronę powodową dokument świad­czący o przeniesieniu wierzytelności z tytułu usług telekomunikacyjnych świad­czonych przez (...) spółkę akcyjną na rzecz K. F.. Co więcej do­kument taki nie został nawet powołany w pozwie jako środek dowodowy. Nie wiadomo zatem było i nie było możliwe ustalenie w oparciu o odpisy dokumen­tów w postaci pisemnego wezwania do zapłaty jak i pisemnego zawiadomienia o przelewie wierzytelności, czy i kiedy powstała wierzytelność z tytułu umowy
o świadczenie usług telekomunikacyj­nych wobec K. F. oraz
w związ­ku z zawarciem jakiej dokładnie umowy przeniesienia wierzytelności wierzycie­lem K. F. stał się (...). Nie dawał na to odpo­wiedzi ża­den z do­wodów zaoferowanych przez stronę powodową.

Nie mogły więc odpisy dokumentów w postaci pisemnego wezwania do zapłaty i zawiadomienia o przelewie wierzytelności stanowić wystarczająco pewnych dowodów świadczących o zasadności powództwa w zakresie nie tylko kwoty żąda­nej ty­tułem wierzytelności z umowy ale i okoliczności dysponowania przez stronę powodową tą wierzytelnością i co najważniejsze świadczącego
o tym, że rzeczywiście podmiotem dysponującym obecnie wierzytelnością wo­bec K. F. pozostawał (...). Nie wiadomo bowiem było i nie było moż­liwe ustalenie w oparciu o od­pis tych dokumentów, czy, kiedy i na ja­kiej pod­stawie powstała z tytułu świadczenia usług telekomunikacyjnych wie­rzytelność stała się przedmiotem umowy cesji. Nie da­wał na to również od­po­wiedzi ża­den z do­wodów zaoferowanych przez stronę powodo­wą. Wobec zatem nieprzedstawienia dokumentów czy też choćby odpi­sów do­kumentów,
z których wynikałoby, czy i kiedy doszło do przeniesienia wierzytelności oraz
w jakiej wysokości wierzytelność została przeniesiona, nie mógł sąd zweryfi­kować ani zasadności ani wy­sokości tej wierzytelności ani nawet jej istnienia po stronie (...)w stosunku do K. F.. Odpisy pi­semnego wezwania do zapłaty i zawiadomienia o przelewie wierzytelności pochodziły jedynie od strony powodowej i nie miały ta­kiej mocy dowodowej jak choćby te dokumenty, które świadczyłyby o przeniesieniu tej wie­rzytelności,
a które wobec przelewu wierzytelno­ści pocho­dziłyby częściowo od osoby trze­ciej, tj. zbywcy wierzytelności, w związku z czym miałyby więk­szą wartość do­wodową aniżeli odpisy pisemnego wezwania do zapłaty i zawiadomienia o przelewie wierzytel­ności.

Sąd nie przyjął za­tem w konsekwencji braku dostatecznej wiarygodności odpisów dokumen­tów prywatnych w postaci odpisu pisemnego wezwania z dnia 15 stycznia 2015 r. do zapłaty i odpisu pisemnego zawiadomienia z dnia 07 stycznia 2015 r. o przelewie wierzytelności oraz niemożliwości zweryfikowania treści tych dokumentów z in­nymi środkami dowo­dowymi, istnie­nia po stronie powodowej wierzytelności z umowy o świadczenie usług teleko­munikacyjnych wobec K. F., skoro odpisy bądź też wydruki samych dokumentów źródłowych w postaci umowy o świadczenie usług tele­komunikacyjnych, faktur VAT i noty obciążeniowej wymieniały inną osobę jako wierzyciela dłużnika K. F..

Sąd postanowił pominąć dowód z przesłuchania stron, gdyż zgło­szone pozostałe środki dowodowe pozwoliły w wystarczającym stopniu wyjaśnić fakty istotne dla rozstrzy­gnięcia sprawy (art. 299. k.p.c. w zw. z art. 227. k.p.c.). Co więcej pozwany nie stawił się na rozpra­wę. Pozwany nie usprawiedliwiał także swej nieobecności zaświadcze­niem potwier­dzającym niemożność stawie­nia się w sądzie wystawio­nym przez lekarza są­dowego ( vide: k. 48 – 48 verte) ( vide: art. 214 1 . § 1. k.p.c.).

III

Sąd Rejonowy w Tarnowie zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne, gdyż (...)z siedzibą
w W. nie wykazał istnienia po jego stronie wierzytelności z tytułu umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych jak i wysokości świadczenia pieniężne­go, jakie w związku z zwarciem tej umowy był obowiązany spełnić K. F..

Na wstępie należało zaznaczyć, że przepis art. 339. § 2. k.p.c. przewidy­wał domniemanie zgodności twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 czerwca 1997 r., sygn. akt I CKU 87/97, publ. Prok. i Pr. 1997 r. wkładka, nr 10, poz. 44). Oznacza to, że sąd wy­dając wyrok zaoczny nie dokonuje weryfikacji prawdziwości twierdzeń o faktach przytoczonych przez powoda, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. W takim wypadku postępowa­nie dowodowe powinno być przeprowadzone, choć w istocie będzie się ono ograniczało jedynie do dowodów zawnioskowanych przez powoda i ewentualnie dopuszczonych przez sąd z urzędu.

Zauważyć należało także, iż uznanie za prawdziwe twierdzeń podniesio­nych przez powoda nie zwalnia jednak sądu od oceny zasadności żądania o­par­tego na tych twierdzeniach. Sąd rozpoznający sprawę w warunkach zaocz­ności ma obowiązek rozważyć, czy w świetle przepisów prawa materialnego twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądania ( vide: wyrok Sądu Naj­wyższego z dnia 31 marca 1999 r., sygn. akt I CKU 176/97, publ. Prok. i Pr. 1999, nr 9, poz. 30; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 1996 r., sygn. akt I CRN 26/96, publ. OSNC 1996, nr 7 – 8, poz. 108; wyrok. Sądu Najwyż­szego z dnia 15 września 1967 r., sygn. akt III CRN 175/67, publ. OSNCPiUS 1968, nr 8, poz. 142). W przypadku negatywnych ustaleń w tym zakresie sąd powinien wydać wyrok zaoczny oddalający powództwo.

Z takim właśnie przypadkiem sąd miał do czynienia w niniejszej sprawie.

Po myśli art. 750. k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregu­lowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, tj. prze­pisy art. 734 – 749 k.c. w tym m. in. art. 734. k.c. i art. 750. k.c.

W myśl art. 734. § 1. k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zle­cenie.

Zgodnie z art. 735. § 1. k.c. jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

Według przepisu art. 353 1. k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeci­wiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Zgodnie z art. 56. ust. 1. ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomu­nikacyjne (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r., poz. 243 z późn. zm.) świadczenie usług telekomunikacyjnych odbywa się na podstawie umowy o świadczenie usług te­lekomunikacyjnych.

Umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawiera się w formie pisemnej lub elektronicznej za pomocą formularza udostępnionego na stronie internetowej dostawcy usług (art. 56. ust. 2. zd. I. ustawy Prawo telekomunika­cyjne).

W myśl art. 509. § 1. k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeci­wiałoby się to usta­wie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.

Po myśli art. 510. § 1. k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna u­mowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytel­ność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony ina­czej postanowiły.

Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zo­bowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do prze­niesienia wierzytelności, z zapisu, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarze­nia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (art. 510. § 2. k.c.).

Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych ma charakter wza­jemny. Odpowiednikiem świad­czenia abonenta w postaci terminowego uiszcza­nia opłat za wykonane usługi i przestrzegania postanowień regulaminu i umowy pozostaje bowiem świadczenie usług telekomunikacyjnych zgodnie z warunka­mi, na które obie strony umowy zgodziły się.

Umowa przeniesienia wierzytelności wskazana w art. 510. § 1. k.c. pozo­staje umową kauzalną oraz konsensualną. Jej zawarcie odnosi skutek zobo­wiązująco – rozporządzający. Z chwilą zawarcia umowy następuje przeniesie­nie wierzytelności z cedenta na cesjonariusza. Jedynie w przypadku wyraźnego przepisu albo odmiennej woli stron zawierających umowę przelewu wierzytel­ności podwójny skutek związany z zawarciem umowy przelewu wierzytelności zostałby wyłączony ( vide: H. Ciepła, „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobo­wiąza­nia”, Wydawnictwo Prawni­cze, Warszawa 2001 r., wyda­nie 3 zmienione, pod red. G. Bieńka, tom 1, s. 592, komentarz do art. 510 k.c., tezy 1 – 3; H. Ciepła, „Kodeks cywilny. Komentarz. Zobo­wią­za­nia. III. Część 1”, Wy­dawnic­two Le­xisNexis, War­szawa 2013 r., wydanie 1, pod red. J. Gudowskiego, s. 992, tezy 1 – 3 do art. 510).

W przedmiotowej sprawie (...)nie wykazał, że doszło do prze­lewu wierzytelności (cesji), czyli do zawarcia umowy, na podstawie której do­tychczasowy wierzyciel (ce­dent) przeniósł wierzytelność ze swojego majątku do majątku osoby trzeciej (cesjona­riusza). Przedmiotem przelewu może być bo­wiem co do zasady wierzytelność istnieją­ca, którą cedent może swobodnie roz­porządzać (tak też E. Łętowska, „System prawa cywilnego”, t. III, cz. 1, s. 904). Wierzytelność, która ma stano­wić przed­miot rozporządzenia, powinna być
w dostateczny sposób oznaczona (zindywi­dualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia sto­sunku zo­bowiązaniowego, którego elemen­tem jest zbywana wierzytelność ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., sygn. akt III CKN 423/98, publ. Biul. SN 2000 r., nr 1, s. 1), a zatem oznaczenia stron tego sto­sunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Strony stosunku, świadcze­nie oraz przed­miot świadczenia muszą być oznaczo­ne bądź przynajmniej moż­liwe do oznaczenia (oznaczalne) w momencie zawie­rania umowy przenoszącej wierzytelność. Skuteczne jest zbycie wierzytelności nieoznaczonej dokładnie w u­mowie prze­lewu, jeżeli można ją określić na pod­stawie treści stosunku zobo­wiąza­niowego, z którego ta wierzytelność wynika.

Cesja globalna wierzytelności, obejmująca większość lub wszystkie wie­rzytelności (w tym także przyszłe), które ze stosunków handlowych przysługują wierzycielowi wobec jednego lub kilku dłużników, jest dopuszczalna, w wypadku gdy istniejące wierzytelności zostały w sposób dostateczny oznaczone i zacho­wują swoją odrębność, a zatem kiedy wskutek zawarcia jednej umowy przelewu nie dochodzi do "zlania się" tych wierzytelności (M. Pazdan, „Przelew…”, s. 133-134; E. Łętowska (w:) „System prawa cywilnego”, t. III, cz. 1, s. 903).

W rozpoznawanej sprawie, strona powodowa nie wykazała, iż doszło do przelewu konkretnej wierzytelności objętej pozwem, tj. kwoty w łącznej wysoko­ści 2.995,72 zł, na którą składała się kwota 1.805,36 zł tytułem należności głów­nej wynikającej z noty obciążeniowej numer (...) z dnia 19 kwietnia 2009 r. jak i faktur VAT numer (...) z dnia 23 września 2009 r., numer (...) z dnia 18 listopada 2009 r., numer (...)
z dnia 20 grudnia 2009 r., numer (...) z dnia 18 stycznia 2010 r., numer (...) z dnia 18 lutego 2010 r. i numer (...)
z dnia 18 marca 2010 r. oraz kwota 1.190,36 zł tytułem skapita­lizowanych od­setek za opóźnienie w zapłacie kwoty należności głównej wy­li­czonych za okresy od dni płatności każdej z kwot wskazanych w wydrukach noty obcią­żeniowej i faktur 05 lipca 2015 r. a zatem do dnia poprzedzającego wniesie­nie pozwu. Rzeczą strony powodowej jako profesjonalisty w obro­cie gospodar­czym było skompletowanie wszelkich dokumentów na wykazanie dochodzone­go przed są­dem roszczenia. Tymczasem strona powodowa nie wy­kazała sto­sownymi do­kumentami okoliczności, na które powoływała się w po­zwie. Co prawda strona powodowa na udowodnienie istnienia należności pie­niężnej do zapłaty, do któ­rej zobowiązany był pozwany, przedłożyła wydruki noty obciąże­niowej i faktur VAT, jednakże wydruki te nie mogły w żaden sposób doprowa­dzić do pozytyw­nego zweryfikowania żąda­nia po­zwu (...) i były niewystarczające do wykazania istnienia po stronie powodowej należności dochodzonej pozwem. Wydruki te potwierdzały jedynie fakt powstania wierzytelności (...) spółki akcyjnej wobec K. F.. Nie stanowiły one jednak dowodu na okoliczność, iż doszło do cesji wie­rzytelności obejmującej zobowiązanie pozwanego z tytułu zawartej umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych z (...) spółka akcyjną. Strona powodo­wa nie przedłożyła dokumentu ani odpisu dokumentu w postaci umowy przelewu wierzytel­ności świadczącego o przeniesieniu wierzytelności wobec K. F. z (...) spółki akcyjnej na rzecz (...)

W pierwszej kolejności należało zaznaczyć, że umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych została zawarta w dniu 20 sierpnia 2009 r. przez K. F. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą Firma Handlowo – Usługowa (...) K. F.. Umowa została zawarta
z (...) spółką akcyjną, a zatem z innym podmiotem aniżeli ten, który wy­stąpił z powództwem o zapłatę. Jakkolwiek strona powodowa na udowodnie­nie istnienia na­leż­ności pieniężnej do zapłaty, do któ­rej zobowiązany był po­zwany, przedło­żyła wydruki noty obciążeniowej i faktur VAT lecz nie przedłożyła umowy świadczącej o przejęciu wierzytelności dotychczasowego usługodawcy, tj. (...) spółki akcyjnej przez (...). Tym samym same wydruki noty ob­ciążeniowej i faktur VAT nie mogły w żaden sposób doprowadzić do pozytyw­nego zweryfi­kowania żąda­nia po­zwu (...)i były niewy­star­cza­jące do wykaza­nia istnie­nia aktualnie po stronie tego podmiotu należ­ności dochodzonej po­zwem. Wydruki noty obciążeniowej i faktur VAT potwier­dzały jedynie fakt ist­nie­nia wierzytelności po stronie N. (...), nie mogły natomiast świad­czyć o dokonaniu cesji wierzytelności. Nie stanowi­ły one zatem dowodu na okoliczność, iż doszło do cesji konkretnej wierzytelno­ści obej­mu­ją­cej zobo­wią­zanie pozwanego z tytułu zawartej z (...) spółką akcyjną umowy w for­mie pisemnej umowy o świad­czenie usług telekomunikacyjnych.
W konsekwencji należało uznać, że skierowane przez stronę po­wodową prze­ciwko pozwanemu K. F.powództwo o zapłatę było nieuzasad­nione, gdyż brak było pod­stawy prawnej do domagania się przedmiotowej kwoty od K. F. przez (...)

W niniejszej sprawie zasadność dochodzonego roszczenia nie została właściwie udokumentowana przez stronę powodową. Nie wykazała ona w spo­sób należyty swojego roszczenia (mimo reprezentowania jej przez zawodowego pełnomocnika procesowego), w szczególności poprzez brak przedłożenia do­kumentu świadczącego o przeniesieniu wierzytelności z tytułu usług telekomu­nikacyjnych świadczonych na podstawie umowy za­wartej z K. F.. Zgodnie zaś z treścią art. 6. k.c. to na stronie powodowej jako dysponencie ni­niej­szego postępowania spoczywał ciężar wy­kazania faktów, z których wywo­dziła ona skutki prawne. Przepis ten formułuje podstawową regułę rozkładu cię­żaru do­wodu w sporze cywilnoprawnym wska­zując przede wszystkim, kogo ob­cią­żają skutki niepowodzenia procesu dowo­dzenia (tak zwany ciężar dowodu
w zna­czeniu materialnoprawnym). W świetle wynikającej z tego przepisu reguły, za prawdziwe mogą być w procesie cywil­nym przyjęte jedynie te fakty, które zo­stały udowodnione przez stronę obcią­żoną ciężarem ich dowodzenia, zaś po­minięte powinny zostać te fakty, które przez stronę obciążoną obowiązkiem do­wodzenia nie zostały w sposób należy­ty wykazane. Nie budziło przy tym wąt­pliwości, że w okolicznościach rozpozna­wanej sprawy to stronę powodową obciążał obo­wiązek wykazania istnienia roszczenia stanowiącego podstawę dochodzonego w tej sprawie żądania zapła­ty. Strona powodowa obowiązkowi temu nie podoła­ła. Podkreślić trzeba, iż strona powodowa miała obowiązek przedstawić wszyst­kie dowody już w pierw­szym piśmie procesowym, a więk­szość z odpisów do­kumentów załączonych do pozwu nie pozwalała na nie­zbędne dla uwzględnienia powództwa ustalenia. Skoro bowiem przedłożone do akt sprawy wydruki kon­kretyzowały wierzytelność objętą umową o świad­czenie usług telekomunikacyjnych wobec K. F., na którego wystawione zostały faktury VAT i nota obciążeniowa w związku z świadczonymi usługami telekomunikacyjnymi, a strona powodowa nie przedsta­wiła żadnych wiarygod­nych dowodów na oko­liczność istnienia oraz wysokości roszczenia po stronie (...) to powództwo jako niewykazane podlegało odda­leniu.

Jeśli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przy­toczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Zatem skoro strona, na której spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności, nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń, to ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia.

W związku z powyższym twierdzenia strony powodowej – wobec braku dowodów na okoliczność ustalenia istnienia po stronie (...)wierzytelności z umowy o świad­czenie usług telekomunikacyjnych wobec pozwanego, jej wysokości oraz na­leżności ubocznych – w świetle art. 6. k.c.
i art. 232. k.p.c. musiały zo­stać oce­nione nega­tywnie przez sąd i po­cią­gnąć za sobą skutek w postaci od­dalenia po­wództwa. Przedstawione przez stronę po­wodową środki dowo­dowe nie mo­gły w ża­den sposób doprowa­dzić do pozy­tywnego zweryfiko­wania żąda­nia po­zwu (...). Skoro bo­wiem środki dowo­dowe przedstawione przez stronę powo­dową nie po­zwoliły na ustalenie, że w ogóle doszło do zawarcia umowy cesji wierzytelności istniejącej wobec K. F., to po­wództwo musiało zostać oddalone.

(...)pomimo możliwości zgłaszania środków do­wodo­wych oraz repre­zentowania przez zawodowego pełnomocnika nie zgłosił innych do­wodów nie wykazując tym sa­mym nale­żytego zainte­resowania swymi spra­wa­mi. Tym­cza­sem powszechnie aprobo­wa­ną w demo­kratycznych pań­stwach praw­nych za­sadą pozos­taje re­gu­ła, że ius civile vigilan­tibus scriptum est, co ozna­cza, iż prawo cywilne wymaga dbałości zaintereso­wanego o swoje prawa ( vide: uza­sadnienie wyroku Trybuna­łu Kon­stytucyjnego z dnia 25 maja 1999 r., sygn. akt SK 9/98, publ. OTK ZU 1999 r., nr 4, poz. 78). Sąd zaś uznał, iż nie ma pod­staw do uzu­pełnienia z u­rzędu postępowania do­wodowego. W tym za­kresie sąd nie mógł wyręczać strony i niejako w zastęp­stwie przepro­wadzać taki dowód, gdyż takie postę­po­wa­nie byłoby sprzeczne z za­sadą kontradyktoryjno­ści ( vide: wyrok Sądu Apela­cyj­nego w Białym­stoku z dnia 25 lutego 2003 r., sygn. akt I ACa 36/03, publ. OSA 2003 r., nr 10, poz. 46). Zgodnie natomiast ze sta­nowi­skiem Sądu Najwyż­szego „od 1 lipca 1996 r. wskutek zmiany treści art. 232 KPC oraz skreślenia § 2 w art. 3 KPC nastąpiło zniesienie zasady odpo­wie­dzialności sądu za wynik postępowania dowodowego” (tak Sąd Najwyż­szy
w wy­roku z dnia 07 paździer­nika 1998 r. sygn. akt II UKN 244/98, publ. OSNAP 1999 r., nr 20, poz. 662 i w wyroku z dnia 30 czerwca 2000 r., sygn. akt II UKN 615/99, publ. OSNAP 2002 r., nr 1, poz. 24). Rola sądu w sprawie winna ogra­niczać się jedynie do po­zo­stawania obiektywnym arbitrem w sporze stron (za­sada kontradyktoryjności). Sąd jedynie wyjątkowo może wy­kazywać inicja­ty­wę dowodową, spoczywającą cały czas na stronach pod groźbą przegrania proce­su. Zdanie powyższe pozo­staje w pełni zgodne z przy­jętą linią orzecznic­twa
i wykładnią Sądu Naj­wyż­szego, w myśl której „możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu nie wskaza­nego przez strony nie oznacza, że sąd obowią­zany jest zastąpić własnym działaniem bez­czynność strony. Jedynie w szcze­gól­nych sy­tuacjach proceso­wych o wyjątko­wym charakterze sąd powi­nien sko­rzy­stać ze swojego upraw­nienia do podjęcia inicjatywy dowodowej (art. 232 kpc)” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 listopada 1997 r., sygn. akt III CKN 244/97, publ. OSNC 1998 r., nr 3, poz. 52). Brak postępowania dowodo­wego prowadzonego z urzędu był przy tym uspra­wiedliwiony w świetle poglądu Sądu Najwyższego, w myśl którego „działanie sądu z urzędu i przeprowadzenie dowodu nie wska­zanego przez stronę jest po uchyleniu art. 3 § 2 kpc dopusz­czalne tylko w wy­jątkowych sytuacjach proce­sowych oraz musi wypływać z o­partego na zobiek­tywizowanej ocenie przeko­nania o konieczności jego prze­prowadzenia” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 09 września 1998 r., sygn. akt II UKN 182/98, publ. OSNAP 1999 r., nr 17, poz. 556). Pogląd ten pozostaje tym bardziej ak­tualny w świetle aktualnie obo­wiązującego kodeksu postępowa­nia cywilnego
a w szczególności w kontek­ście zmian wprowadzonych ustawą z dnia 02 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Ko­deks postępowania cywilnego oraz niektórych in­nych ustaw (Dz. U. nr 172 poz. 1804).

Sąd podzielił stanowisko, zgodnie z którym „przepis art. 232 zd. 2 k.p.c. do­puszcza możliwość przeprowadzenia przez sąd dowodu nie wskazanego przez stronę, jednakże nie oznacza to obowiązku dopuszczenia takiego do­wo­du” (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyroku z dnia 28 marca 2007 r., sygn. akt I ACa 99/07, nie publ., LEX numer 370511; vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2008 r., sygn. akt I CSK 79/08, nie publ., LEX numer 395251).

Z uwagi na to, że sąd oddalił żądanie pozwu w całości zde­cydował – postę­pu­jąc w myśl dyrektywy odpowiedzialności za wynik postępo­wania – ob­ciążyć stronę powodową kosztami postępo­wania wkła­dając na nią obo­wiązek ich poniesienia. Dotyczyło to zresztą tych kosztów, które sama strona powodo­wa poniosła.

Na koszty procesu, które w sumie wyniosły 717,00 zł, składały się opłata od pozwu w kwocie 100,00 zł (pokwitowanie wpłaty na okładce akt, k. 5) oraz wynagrodzenie profesjonalnego peł­no­mocnika stron powodowej określone we­dług stawki minimal­nej obliczonej od warto­ści przedmiotu sprawy, tj. w kwocie 600,00 zł a także koszty opłaty skar­bo­wej od odpisu dokumentu stwierdzają­cego u­stanowienie zawo­dowego pełno­mocnika procesowego strony powodowej w kwocie 17,00 zł (k. 6 – 7).

Powstania innych kosztów postępowania żadna ze stron nie wykazała ani nie żądała ich zasądzenia.

Jednocze­śnie kwota 717,00 zł wskazana w punkcie II wy­roku od­powia­dająca całości kosztów postępowania musiała zostać ujęta w wy­rzecze­niu koń­czącym po­stę­powa­nie na zasadzie unifikacji i koncentracji roz­strzygnię­cia
o kosz­tach po­stę­powa­nia jako wyraz rozstrzygnięcia o całości kosztów procesu bez wszakże czynienia w tym zakresie w orzeczeniu której­kolwiek ze stron wie­rzy­cielem albo dłużnikiem. Strona powodowa została obciążona tymi kosztami, które sama w związku z własnym udziałem w procesie powinna była ponieść. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania powinno bowiem znaleźć wyraz w o­rze­czeniu kończącym postępowanie i dotyczyć co do zasady wszystkich kosz­tów powstałych w związku z prowadzonym postępowa­niem cywilnym. Wynika to wprost z zasady unifikacji i zasady koncentracji kosztów postępowania wyra­żonej w art. 108. § 1. k.p.c.

Wyżej wskazane względy zdecydowały o tym, że orzeczono jak w sen­tencji, uznając powództwo na podsta­wie art. 750. k.c. w zw. 734. § 1. k.c. i art. 735. § 1. k.c. oraz w zw. z art. 56. ust. 1. i ust. 2. zd. I. ustawy Prawo telekomu­nikacyjne w zw. z art. 509. § 1. k.c. i art. 510. § 1. k.c. oraz art. 6. k.c. i art. 232. k.p.c. jak i przy za­stosowaniu pozosta­łych powołanych w uzasadnie­niu przepi­sów za bezzasadne.

O kosztach orzeczono po myśli art. 98. k.p.c. w zw. z art. 99. k.p.c.
a także art. 108. § 1. k.p.c. oraz art. 109. § 1. k.p.c. jak i na podstawie art. 28. pkt 2) ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosz­tach sądowych w sprawach cywil­nych (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 z późn. zm.) oraz w oparciu o § 6. pkt 3) w zw. z § 2. ust. 2. zd. I. roz­porządze­nia Ministra Spra­wiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynno­ści rad­ców prawnych oraz pono­sze­nia przez Skarb Państwa kosztów po­mocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustano­wio­nego z u­rzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 490
z późn. zm.) w zw. z § 21. rozporządzenia Ministra Sprawie­dliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015, poz. 1804) a także art. 1. ust. 1. pkt 2) ustawy z dnia 16 listopada 2006 r.
o opłacie skarbo­wej (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r., poz. 783 z późn. zm.).

SSR Michał Bień

Tarnów, dnia 09 maja 2016 r.