Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 329/13

UZASADNIENIE

Powód B. S. w pozwie wniesionym w dniu 03 kwietnia 2013 roku domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego J. S. (1) kwoty 30.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 lutego 2013 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów.

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że zmarła w dniu 12 maja 2008 roku matka stron J. S. (2) pozostawiła po sobie testament sporządzony w dniu 23 lutego 1990 roku, w którym obciążyła pozwanego (swojego syna) zapisem na rzecz powoda B. S. w postaci obowiązku zapłaty 10% wartości budynku mieszkalnego położonego w N. przy ulicy (...). Nadto podał, że wezwał pozwanego do wykonania obciążającego go zapisu do dnia 25 lutego 2013 roku, zaś pozwany do chwili obecnej obowiązku tego nie wykonał. W uzasadnieniu pozwu określił wartość znajdującego się na nieruchomości budynku mieszkalnego na kwotę co najmniej 300.000 zł.

Pozwany J. S. (1) wniósł o oddalenie powództwa ponad kwotę w wysokości 5.000 zł oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Przyznał, że w testamencie spadkodawczyni obciążyła J. S. (1) zapisem na rzecz B. S. w postaci obowiązku zapłaty kwoty stanowiącej 10% wartości budynku. Pozwany zakwestionował podaną przez powoda wartość budynku, wskazał, że remontował ww. nieruchomość. Łączną wartość wykonanych prac oszacował na kwotę 276.000 zł. Nadto podał, że od 2000 r. ponosił wszystkie koszty utrzymania nieruchomości, w tym opłacał podatek od nieruchomości. J. S. (1) zakwestionował roszczenie powoda w zakresie żądania odsetek ustawowych liczonych począwszy od dnia 26 lutego 2013 r. wskazując, że odsetki od kwoty zachowku liczą się od daty uprawomocnienia się wyroku.

W piśmie procesowym z dnia 28 sierpnia 2013 r. B. S. zanegował poniesienie przez pozwanego nakładów na nieruchomość. Powód nie wyraził nigdy zgody na czynienie przez pozwanego jakichkolwiek nakładów, a przedłożone przez pozwanego dokumenty nie potwierdzają przeprowadzonych prac remontowych. W ocenie powoda rzekomo czynione przez pozwanego nakłady przed datą śmierci spadkodawczyni, tj. przed 12 maja 2008 r., pozostają bez znaczenia, albowiem zapis testamentowy aktualizuje się z momentem otwarcia spadku. Co oznacza, że skoro spadkodawczyni nie zmieniła przed śmiercią swej ostatniej woli, to ewentualnie poczynione nakłady podnoszące wartość budynku mieszkalnego, jako przedmiotu podlegającego wycenie na potrzeby ustalenia wysokości należnego powodowi zapisu, były przez nią uwzględniane. Pozwany, jako współwłaściciel nieruchomości na podstawie dziedziczenia ustawowego, był i jest zobowiązany do uiszczania podatku od nieruchomości. Powód podniósł zarzut przedawnienia roszczeń pozwanego w zakresie wydatków czynionych rzekomo przez pozwanego w postaci obciążeń publiczno-prawnych z tytułu prawa własności.

W dniu 12 września 2013 roku Sad Rejonowy w Goleniowie wydał wyrok częściowy, w którym zasadził od pozwanego J. S. (1) na rzecz powoda B. S. kwotę w wysokości 5.000 zł tytułem części roszczenia objętego pozwem z dnia 03 kwietnia 2013 r. z odsetkami ustawowymi od dnia 26 lutego 2013 r. do dnia zapłaty. /k. 175 akt/

Sąd Rejonowy ustali, co następuje:

J. S. (2) zmarła w dniu 12 maja 2008 roku w G., ostatnio zamieszkiwała w N.. W chwili śmierci J. S. (2) była wdową po W. S. (1), synu A. i A., urodzonym dnia (...), zmarłym dnia 23 maja 1989 roku w G.. Spadkodawczyni J. S. (2) ze związku małżeńskiego z W. S. (1) miało pięcioro dzieci: powoda B. S., pozwanego J. S. (1), M. S., K. S., W. S. (2).

Bezsporne, a nadto dowody: dokumenty znajdujące się w aktach sprawy I Ns 819/11, w tym postanowienie Sadu Rejonowego w Goleniowie z dnia 12.07.2012 r. – k. 10.

W dacie śmierci J. S. (2) w skład jej majątku (masy spadkowej) wchodził udział w wysokości 20/32 nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, gospodarczym oraz garażami położonej w N. przy ul. (...), stanowiącej działkę gruntu nr (...) o powierzchni 1013 m2, dla której Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr (...).

Bezsporne, a nadto dowody: odpis z KW – k. 11-13, wypis z rejestru gruntów – 14-15, wyrys – k. 16.

W dniu 23 lutego 1990 roku J. S. (2) przed notariuszem M. K. w Kancelarii Notarialnej w G., sporządziła testament w formie aktu notarialnego, Repertorium A numer (...), w którym oświadczyła, że powołuje do całości spadku swojego syna J. S. (1). J. S. (1) został obciążony zapisem na rzecz K. S. polegającym na prawie dożywotniego, nieodpłatnego korzystania z jednego pokoju w budynku mieszkalnym, zapisem na rzecz M. S. polegającym na wydzieleniu mu na własność garażu wraz z prawem wjazdu od strony zachodniej, zapisem na rzecz B. S. w postaci 10% wartości budynku mieszkalnego oraz zapisem na rzecz K. S. w postaci ruchomości znajdujących się w mieszkaniu.

W sprawie o sygnaturze akt I Ns 820/11 prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Goleniowie na posiedzeniu w dniu 08 marca 2012 roku Sąd otworzył i ogłosił testament J. S. (2).

Bezsporne, a nadto dowód: akta sprawy I Ns 819/11, I Ns 820/11.

Postanowieniem z dnia 12 lipca 2012 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt I Ns 819/11, Sąd Rejonowy w Goleniowie w jego punkcie II stwierdził, że spadek po J. S. (2) na postawie testamentu w formie aktu notarialnego z dnia 23 lutego 1990 roku nabył w całości wprost syn J. S. (1).

Bezsporne, a nadto dowód: akta sprawy I Ns 819/11, I Ns 820/11.

W dniu 14 lutego 2013 r. pełnomocnik B. S. sporządził pismo skierowane do J. S. (1), w którym wezwał go do zapłaty kwoty w wysokości 30.000 zł w nieprzekraczalnym terminie 7 dni licząc od daty doręczenia wezwania, nie później niż do 25 lutego 2013 roku. Przesyłka została nadana do J. S. (1) w dniu 14 lutego 2013 roku.

J. S. (1) do chwili obecnej nie wykonał zapisu testamentowego.

Bezsporne, a nadto dowód: wezwanie wraz z dowodem nadania – k. 17.

Wartość nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, gospodarczym oraz garażami położonej w N. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) według stanu i cen na dzień 12 maja 2008 roku, to jest na dzień śmierci spadkodawczyni J. S. (2), wynosiła 355.592 zł. Wartość budynku mieszkalnego o powierzchni 178,51 m2 na dzień 12 maja 2008 roku wynosiła 287.709 zł.

Wartość nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, gospodarczym oraz garażami położonej w N. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) według obecnych cen na dzień 23 lutego 2013 roku wynosiła 373.780 zł. Wartość budynku mieszkalnego o powierzchni 178,51 m2 na dzień 23 lutego 2013 roku wynosiła 268.502 zł.

Wartość nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, gospodarczym oraz garażami położonej w N. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) według stanu na dzień 23 lutego 1990 r. i według obecnych cen wynosiła 304.069 zł. Wartość budynku mieszkalnego o powierzchni 178,51 m2 na dzień 23 lutego 1990 roku wynosiła 200.882 zł.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości z dnia 25.09.2014 r. – k. 211-275, uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości z dnia 02.01.2015 r. – k. 326-330, opinia uzupełniająca ustna – k. 367-368.

J. S. (1) zamieszkiwał wraz z matką w N. przy ulicy (...) i ponosił nakłady i wydatki na nieruchomość. W budynku mieszkalnym stanowiącym współwłasność jego i J. S. (2) (do czasu śmierci), K. S., M. S. oraz B. S. dokonał licznych remontów. Drobne prace remontowe były przeprowadzane jeszcze za życia J. S. (2) i w dużej części były przez nią finansowane. Natomiast w latach 90 pozwany przeprowadził gruntowny remont i przebudowę poddasza: wymienił okna, drzwi, położono panele, zrobiono łazienkę, poprawiono i podniesiono dach. Na wykonane remonty budynku, m.in. w zakresie zaadaptowania poddasza, naprawy dachu, ocieplenia budynku, przebudowę komina, wymianę okien, wykonanie instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej etc., wydatkował kwotę w łącznej wysokości 276.000 zł. Na organizację otoczenia budynku przeznaczył kwotę w wysokości 10.000 zł. Od 2000 roku J. S. (1) ponosił koszty utrzymania nieruchomości położonej w N. przy ul. (...), w tym uiszczał podatek od nieruchomości.

Dowody: wycena – k. 36, zestawienie faktur – k. 37-39, wyliczenie podatku – k. 40, nakaz płatniczy – k. 41, faktury i rachunku – k. 48/162, zdjęcia – 358, zeznania świadka – k. I. P. – k. 173 v., zeznania świadka M. L. – k. 189-190, zeznania świadka I. S. – k. 190-191, zeznania świadka W. S. (3) – k. 191-192, zeznania powoda i pozwanego – k. 202-203.

Sąd zważył, co następuje:

Żądanie powoda należało uwzględnić co do kwoty 26.850,20 zł oddalając w pozostałym zakresie.

Podstawę materialną żądania powoda stanowił przepis art. 968 i następne k.c. W myśl dyrektywy przepisu § 2 art. 968 k.c. spadkodawca może przez rozporządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby. Skutkiem prawnym ustanowienia zapisu jest powstanie w chwili otwarcia spadku stosunku zobowiązaniowego pomiędzy spadkobiercą a zapisobiercą. Wymagalność roszczenia jest natychmiastowa, chyba że wola spadkodawcy jest inna (art. 970 k.c.)

W rozpoznawanej sprawie bezspornym pozostawało to, że powód i pozwany należą do kręgu spadkobierców ustawowych po zmarłej matce J. S. (2). Nie było także sporne to, że spadek odziedziczył w całości na podstawie testamentu notarialnego pozwany J. S. (1), jak również, że w skład masy spadkowej wchodzi udział w wysokości 20/32 w prawie własności nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, gospodarczym oraz garażami położonej w N. przy ulicy (...).

Nadto w przedmiotowej sprawie poza sporem było, że J. S. (2) powołując w testamencie notarialnym do spadku syna J. S. (1) zobowiązała go do zapłaty kwoty stanowiącej równowartość 10% wartości wchodzącego w skład spadku budynku mieszkalnego położonego w N. przy ulicy (...) na rzecz syna B. S. oraz okoliczność, że otwarcia i ogłoszenia testamentu dokonał Sąd Rejonowy w Goleniowie w dniu 08 marca 2012 roku, w toku postępowania w sprawie I Ns 820/11, w którym stwierdzono, że J. S. (1) nabył spadek po J. S. (2). Wobec zgodnych w tym zakresie stanowisk stron, potwierdzonych dokumentami w aktach sprawy I Ns 820/11, sąd przyjął je za bezsporne i przyznane.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że przed Sądem Rejonowym w Goleniowie, pod sygn. akt I Ns 819/11, toczyła się sprawa o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym W. S. (1) oraz po zmarłej J. S. (2) gdzie szczegółowo Sąd rozważał zarówno kwestię sporządzonego przez J. S. (2) testamentu notarialnego z dnia 23 lutego 1990 roku. Ostatecznie postanowieniem z dnia 12 lipca 2012 roku Sąd Rejonowy w Goleniowie – w punkcie II orzeczenia – stwierdził, że spadek po J. S. (2) na podstawie testamentu w formie aktu notarialnego z dnia 23 lutego 1990 roku nabył syn J. S. (1) w całości. Wobec prawomocności powyższego postanowienia Sądu Rejonowego w Goleniowie, Sąd orzekający w niniejszej sprawie jest związany jego treścią.

W niniejszej sprawie sporną kwestią była wartość budynku mieszkalnego położonego w N. przy ulicy (...), która stanowiła podstawę określenia kwoty zapisu testamentowego, którym został obciążony pozwany jako spadkobierca testamentowy. Wartość budynku mieszkalnego o powierzchni 178,51 m2 położonego w N. przy ulicy (...) została ustalona przede wszystkim w oparciu o opinie biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości.

Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie określają w sposób precyzyjny przedmiotu zapisu. Przepis art. 968 § 1 k.c. stanowi jedynie, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis zwykły). Z treści przepisu tego wynika więc, że na skutek ustanowienia zapisu zwykłego pomiędzy obciążonym zapisem, a zapisobiercą powstaje stosunek prawny o charakterze zobowiązaniowym, czyli prawo o charakterze względnym. Zapis jest rozrządzeniem testamentowym, w którego wyniku po otwarciu spadku powstaje skuteczny inter partes stosunek zobowiązaniowy, którego przymusowa realizacja może być dochodzona w postępowaniu procesowym. W stosunku tym zapisobierca jest wierzycielem, obciążony – dłużnikiem, a przedmiotem jest świadczenie majątkowe określone przez spadkodawcę w testamencie. Nie ulega wątpliwości, że przedmiotem zapisu zwykłego może być każde świadczenie majątkowe, które jest przedmiotem zobowiązania. Zapis może opiewać na świadczenie pieniężne jednorazowe, polegające na zapłacie oznaczonej sumy pieniężnej lub powtarzające się w przyszłości np. w postaci renty. Aktualnie nie budzi już wątpliwości, tak doktryny jak i judykatury, że zapis może zostać określony nie tylko jako oznaczona kwota pieniężna, ale także jako równowartość określonej części nieruchomości. W uchwale z dnia 18 grudnia 1990 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że określenie zapisu jako ułamka wartości udziału spadkowego jest prawnie skuteczne (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18.12.1990r. III CZP 68/90). W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwała Sadu najwyższego z dnia 14 września 1970 r., III CZP 53/70, OSN 1971, nr 5, poz. 75; uchwała Sadu Najwyższego z dnia 16 czerwca 1972 r., III CZP 31/72, OSN 1972, nr 12, poz. 214). zarysowała się jednolitość stanowiska Sądu Najwyższego, który wypowiedział się za dopuszczalnością oznaczenia przez spadkodawcę kwoty pieniężnej, stanowiącej, przedmiot zapisu w sposób pośredni, a więc przez jego ustalenie według innego niż pieniądz miernika wartości. W świetle przytoczonego orzecznictwa należy uznać, że nie ma jakichkolwiek przeszkód do obciążenia spadkobiercy zapisem, którego przedmiotem jest kwota pieniężna oznaczona jako wartość ułamkowa spadku czy składnika spadku. W takiej sytuacji w celu ustalenia wysokości zapisanego świadczenia pieniężnego konieczne jest tylko przeprowadzenie nieskomplikowanej w istocie operacji rachunkowej.

Niezależnie od powyższego w literaturze wskazuje się, że podstawowe znaczenie przy ustanowieniu zapisu ma wola testatora i strony, wykonując zapis powinny się jej podporządkować. Wymagane jest by spadkodawca ściśle określił w testamencie przedmiot zapisu zwykłego. Z reguły przedmiotem zapisu zwykłego są rzeczy lub prawa wchodzące w skład spadku. Nie ma jednak formalnych przeszkód do uczynienia przedmiotem zapisu zwykłego składników niewchodzących w skład masy spadkowej. Rozporządzenie testamentowe zwane w kodeksie zapisem wykazuje podobieństwo do powołania spadkobiercy, bowiem w następstwie realizacji zapisu określona osoba otrzymuje korzyść majątkową, na wypadek śmierci spadkodawcy. Stosownie do brzmienia przepisu art.948 k.c. testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwe najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy, jeżeli natomiast testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.

W sytuacji, gdy wysokość świadczenia pieniężnego z tytułu zapisu jest określona według innego niż pieniądz miernika, jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, pojawia się wątpliwość, jaką chwilę należy przyjmować za decydującą dla oszacowania owego miernika. Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoje uchwale z dnia 18 grudnia 1990 r., III CZP 68/90 zagadnienie to nie jest expressis verbis unormowane w żadnym przepisie prawnym. W przedmiotowej sprawie J. S. (2) nie zawarła w testamencie z dnia 23 lutego 1990 roku wyraźnej dyspozycji w tymże zakresie. W związku z tym, w razie braku stosownej dyspozycji spadkobiercy, możliwych jest kilka rozwiązań. Po pierwsze, że za podstawę do szacunku należy brać stan rzeczy z chwili otwarcia spadku, bowiem z tą chwilą zapisobierca uzyskuje roszczenie. Po drugie, że decyduje chwila ogłoszenia testamentu, gdyż - w wypadku braku woli spadkodawcy co do terminu wykonania zapisu - z tym momentem roszczenie zapisobiercy staje się wymagalne i może on domagać się niezwłocznego wykonania zapisu (art. 970 k.c.). Po trzecie, że przyjmować należy wartość wskazanego przez spadkodawcę miernika według cen z chwili wykonywania zapisu lub też równoważnej z nią chwili orzekania o wykonaniu zapisu, ponieważ dopiero wówczas aktualizuje się ocena tego, w jakim rozmiarze kształtuje się podstawa obliczenia zachowku.

Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, iż wartość budynku mieszkaniowego położonego w N. przy ulicy (...), stanowiąca podstawę wyliczenia zapisu pieniężnego, określić należy w przedmiotowej sprawie według momentu orzekania o wartości udziału spadkowego. Za powyższym przemawia w ocenie Sądu to, że wykładnia treści testamentu powinna możliwie najpełniej realizować rzeczywistą wolę spadkodawcy jak i to, że celem instytucji zapisu jest przysporzenie określonej osobie pewnych wartości majątkowych w związku ze śmiercią spadkodawcy. Sąd Najwyższy podniósł, iż brak jest prawnych przesłanek do tego, by różnicować – jeżeli chodzi o moment szacowania – pozycji spadkobierców, zapisobierców i osób uprawnionych do zachowku, gdyż zapis i zachowek należy traktować jako namiastki dziedziczenia z uwagi na ich społeczno-gospodarczą rolę. W sprawach o dział spadku oraz w sprawach o zachowek ugruntowana jest mianowicie następująca praktyka sądów, iż oszacowanie składników masy spadkowej następuje według cen obowiązujących w chwili orzekania (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985 r. III CZP 75/84). W oparciu o powyższe uznać należało, iż nakłady czynione przez pozwanego J. S. (1) na przedmiotową nieruchomość przed datą śmierci spadkodawczyni pozostają w tym stanie rzeczy bez znaczenia na ustalenie wartości tego składnika masy spadkowej. Jak słusznie zauważył to pełnomocnik powoda, skoro J. S. (2) nie zmieniła przed śmiercią swej ostatniej woli, to ewentualnie poczynione nakłady podnoszące wartość budynku mieszkalnego, jako przedmiotu podlegającego wycenie na potrzeby ustalenia wysokości należnego powodowi zapisu, zostały przez nią uwzględnione. Przy tak sformułowanej treści zapisu możliwe jest zarówno obniżenie, jak i podniesienie wartości zapisu w czasie, zależnie od zmian zachodzących w przedmiocie podlegającym wycenie. Przyjęcie chwili orzekania o wykonaniu zapisu jako decydującej dla obliczenia wartości zastosowanego miernika spowoduje, że uwzględniona zostanie realna wartość budynku mieszkaniowego, która będzie wyrażała aktualne ceny. Tym samym zapewniony zostanie interes wierzyciela uzasadniony w tym zakresie interes wierzyciela (zapisobiercy)

W ocenie Sądu nie budzi żadnej wątpliwości, że testament J. S. (2) sporządzony w formie aktu notarialnego Repetytorium A nr (...)) w dniu 23 lutego 1990 roku zawiera klasyczny zapis testamentowy m.in. dokonany na rzecz powoda B. S. i nie ulega wątpliwości, że treść jego jest czytelna. Spadkodawczyni J. S. (2) nie zastrzegła w żaden sposób, kiedy wymagalny stanie się obowiązek wykonania zapisu. Mając na uwadze treść testamentu z dnia 23 lutego 1990. i zamieszczonego w nim zapisu Sąd miał obowiązek kierować się literalnym jego brzmieniem.

Kwestią wymagającą rozsądzenia była wysokość świadczenia majątkowego, które pozwany winien był spełnić na rzecz powoda. Dla rozstrzygnięcia sporu w tym zakresie Sąd dopuścił dowód z opinii oraz opinii uzupełniających biegłego z zakresu wyceny nieruchomości i opiniom tym przyznał walor wiarygodności, uznając je za sporządzone w sposób rzetelny z wykorzystaniem specjalistycznej wiedzy, zawierającej w swej treści wyczerpujące i wnikliwe wnioski. Sporządzone przez biegłego K. R. opinie odpowiadają wymogom rozporządzenia Rady Ministra z dnia 21 września 2004 w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz.U. z 2004r., Nr 207, poz. 2109 ze zm.). Zdaniem Sądu biegły wycenił wartość rynkową przedmiotowej nieruchomości z uwzględnieniem kryteriów obiektywnych, po bezpośrednich badaniach rynku i głębokiej analizie cech rynkowych. Wskazać w tym miejscu należy, że zarówno pozwany w piśmie procesowym z dnia 13 października 2014 r., jak i powód w piśmie procesowym z dnia 20 października 2014 r. oraz z dnia 27 stycznia 2015 roku zgłosił liczne zastrzeżenia do opinii oraz opinii uzupełniającej jednak zostały one przez biegłego na rozprawie w dniu 07 maja 2015 r. wyjaśnione, a sama opinia została podtrzymana. Przedstawione przez biegłego określenie sposobu wyceny, podejście, metoda i technika wyceny oraz procedura szacowania są w ocenie Sądu rzetelne, wyczerpujące i spójne.

Sąd nie podzielił tym samym zastrzeżeń powoda do opinii wydanej przez biegłego związanych z obniżeniem atrakcyjności nieruchomości z uwagi na jej lokalizację (zakwalifikowanie do gorszej strefy peryferyjnej miasta N.), która ma dostęp go głównej drogi miasta, położona jest w bliskości linii brzegowej jeziora. Biegły w swych opiniach uzupełniających podtrzymał swoją opinię główną i merytorycznie odparł zarzuty podniesione przez stronę powodową. Sąd uznał, że ustalona przez biegłego wartość nieruchomości mogła stanowić podstawę rozstrzygnięcia w zakresie należnego powodowi zapisu testamentowego.

Wobec powyższego kwota w wysokości 268.502 zł jako wartość rynkowa całego budynku mieszkalnego położonego w N. przy ulicy (...) stanowiła podstawę określenia kwoty zapisu testamentowego. W doktrynie i orzecznictwie, o czym była mowa powyżej, ugruntował się pogląd, że testator w sposób dowolny może określić wartość zapisu. Możliwe jest określenie zapisu jako ułamka (procentu) wartości udziału spadkowego. Nadto wysokość świadczenia pieniężnego może zostać także określona jako równowartość określonej części nieruchomości. W treści testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego w dniu 23 lutego 1990 roku J. S. (2) wyraźnie wskazała, że J. S. (1) ma spłacić powoda w wysokości 10% wartości budynku mieszkalnego. Pozwany do chwili obecnej nie wykonał zapisu.

Wobec powyższego Sąd w pkt I wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.000 zł w wyroku wstępnym i 21.850,20 zł w orzeczeniu końcowym stanowiącą w sumie 10% wartości ww. budynku mieszkalnego.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo, uznając, że dochodzona przez powoda kwota jest zbyt wygórowana w świetle rzeczywistej wartości możliwej do uzyskania w obrocie, a jej zasądzenie zmierzałoby do nieuzasadnionego wzbogacenia się powoda, co pozostawałoby w szczególności w sprzeczności z wolą testatora.

Zgodnie z treścią art. 970 k.c. w braku odmiennej woli spadkodawcy zapisobierca może żądać wykonania zapisu niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu. Jednakże zapisobierca obciążony dalszym zapisem może powstrzymać się z jego wykonaniem aż do chwili wykonania zapisu przez spadkobiercę. Nie ulega zatem wątpliwości, że roszczenie o spełnienie świadczenia objętego zapisem powstaje z chwilą otwarcia spadku, jednak osoba obciążona zapisem powinna spełnić to świadczenie dopiero na żądanie zapisobiercy. Zapisobierca może domagać się wykonania zapisu w dniu oznaczonym przez spadkodawcę, a jeżeli spadkodawca nie określił daty, od której można domagać się wypełnienia zapisu - niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu (art. 970 zdanie pierwsze k.c.). Osoba obciążona zapisem popadnie więc w opóźnienie (art. 481 k.c.) i ewentualnie w zwłokę (art. 476 k.c.) dopiero wtedy, gdy nie uczyni zadość żądaniu zapisobiercy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2004 r., III CK 461/03) . Przepis art. 981 k.c. w zw. z art. 970 zdanie pierwsze k.c. powiela rozwiązanie przewidziane w art. 120 § 1 k.c. Zapis staje się wymagalny niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu, czyli wtedy, gdy wykonanie zapisu staje się obiektywnie prawnie możliwe.

Na podstawie art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wskazać należy, że odsetki ustawowe stanowią rekompensatę uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Na gruncie niniejszej sprawy Sąd uznał, iż roszczenie powoda w przedmiocie zapłaty stało się wymagalne od dnia 26 lutego 2013 roku, to znaczy od dnia następnego po upływie wyznaczonego w wezwaniu z dnia 14 lutego 2013 r. pozwanemu ostatecznego terminu zapłaty.

Sąd orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 100 i 98 § 1 k.p.c. i 3 oraz 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461 tekst jednolity). Powód wygrał sprawę niemal w całości - 89,5 %, ponadto sprawa zależała od wzajemnego obrachunku dlatego Sąd obciążył go całością kosztów poniesionych przez stronę przeciwną. Na koszty postępowania składało się: wynagrodzenie pełnomocnika – 2.400 zł, opłata skarbowa – 17 zł, opłata od pozwu – k. 250 zł (postanowienie k. 28) i wynagrodzenie biegłego – zaliczka w wysokości 1200 zł – k. 283, + dojazdy pełnomocnika, kancelarii z N., więc 5 x 2 x 25 km x stawka w zaokrągleniu 209 zł. Razem 4.076 zł, którą to kwotę Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda.