Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 278/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariusz Struski

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska (spr.), Andrzej Jastrzębski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2016 r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa R. L.

przeciwko K. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego
w C. z dnia 22 marca 2016r., sygn. akt I C 577/15

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  oddala powództwo,

b)  zasądza od powoda R. L. na rzecz pozwanego K. S. kwotę 232,46 zł (dwieście trzydzieści dwa złote 46/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

2)  zasądza od powoda R. L. na rzecz pozwanego K. S. kwotę 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 278/16

UZASADNIENIE

Powód R. L. wniósł o zasądzenie od pozwanego K. S. kwoty 100 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24.03.2014r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania według przedłożonego spisu. Wniósł też o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności. W uzasadnieniu podał, że dochodzona kwota stanowi część odszkodowania za szkodę powstałą w dniu 17.02.2014r. w jego samochodzie, którego szyba została częściowo uszkodzona na skutek uderzenia w nią kamieniem, jaki wypadł spod kół nadjeżdżającego innego pojazdu. Powód wskazał, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie samochód należący do firmy pozwanego posypał nawierzchnię drogi piaskiem z kamieniami.

Pozwany wniósł sprzeciw od wydanego w dniu 24.04.2014r. w postępowaniu upominawczym uwzględniającego powództwo w całości nakazu zapłaty, domagając się oddalenia powództwa w całości. Zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek została zgłoszona do niego szkoda powstała w następstwie wadliwego wykonywania usługi utrzymania dróg w C.. Wskazywał, że przy wykonywanej działalności posługuje się mieszanką piasku z solą lub piasku o granulacji 0-2 mm, stąd też wykluczone jest, by rozsiewał piasek o większej granulacji. Domagał się też zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu według przedłożonego zestawienia.

Wyrokiem z dnia 22 marca 2016r. Sąd Rejonowy w C. zasądził od pozwanego K. S. na rzecz powoda R. L. kwotę 100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23.06.2015r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, a ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90 zł tytułem kosztów postępowania, jak i oddalił wniosek o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Sąd Rejonowy ustalił, że K. S. prowadzi Firmę Usługowo-Handlową (...) K. S.. W dniu 30.10.2013r. w/w zawarł z P. (...) umowę nr (...). Na jej podstawie K. S. zobowiązał się do wykonania na rzecz P. (...) usług związanych z zimowym utrzymaniem ulic i dróg powiatowych na terenie powiatu (...) w okresie od listopada 2013r. do kwietnia 2014r., przy czym część nr (...) miała dotyczyć terenu gminy B. i C.. W ramach umowy wykonawca miał odśnieżać nawierzchnię pługiem oraz zwalczać śliskość zimową z wykorzystaniem sprzętu (...) z piaskarką i pługiem jednostronnym. Przedmiot umowy miał zostać szczegółowo określony w SIWZ w rozdziale D - Opis przedmiotu zamówienia.

W dniu 17 lutego 2014r. w godzinach 6.15-10.15 na terenie miejscowości B.-C.-Ś.-C.-O.-W.-C.-B. czynności polegające na zwalczaniu śliskości zimowej przeprowadzał pracownik K. J. K.. Powierzchnię drogi posypywał mieszanką z soli i piasku uzyskanego ze żwirowni w O. i tam przesianego. Otwory w sitach mają średnicę do 3 cm.

W tej samej dacie około godz. 7.00-7.30 ulicą (...) w C. jechał R. L.. Było ślisko. Ulica posypana była żwirem z kamieniami. W chwili gdy zjeżdżał z ronda, poruszając się z prędkością około 20 km/ha, z przeciwnej strony nadjechał szybciej jadący samochód, spod kół którego odprysnął kamień. Kamień ten uderzył w przednią szybę samochodu R. T. A.. W miejscu uderzenia powstał ślad wielkości orzecha włoskiego. Bezpośrednio po zdarzeniu R. L. udał się do znajomego H. M. (1), z którym ponownie po około 15-20 minut od zdarzenia pokonali trasę pokrytą żwirem
i kamieniami o średnicy do 5 cm. W miejscu, gdzie widoczny był piasek, znajdowały się również kamienie. Wygląd nawierzchni w miejscu zdarzenia i dalej H. M. (1) utrwalił nagraniem na telefonie komórkowym.

Z ustaleń Sądu rejonowego wynika również, że R. L. powiadomił o fakcie i okolicznościach zdarzenia Policję w osobie B. W. oraz pracownikaU. M. w C. - B. D. (1). Ten ostatni potwierdził, że każdej zimy takie głoszenia trafiają do urzędu. Wykonawcy bowiem nie stosują prawidłowego granulatu.

Ulica (...) w C. nr (...) stanowi drogę powiatu (...).

Samochód, w którym powstała szkoda został sprzedany. Na skutek uszkodzenia przedniej szyby, cena uzyskana ze sprzedaży samochodu była niższa niż możliwa do otrzymania w przypadku pojazdu bez takiej szkody.

Podejmowane przez powoda próby pozasądowego zakończenia sporu
i uzyskania odszkodowania od S. P.w C. były bezskuteczne.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy, bacząc na treść przepisów art.

429 kc, art. 415 kc, art. 481 kc i art. 333 kpc, uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że pozwany nie wypełnił w sposób prawidłowy obowiązków wynikających z umowy łączącej go z P. (...). W konsekwencji tego, że zarządca drogi skutecznie powierzył czynność zwalczania śliskości zimowej pozwanemu jako profesjonaliście, ten zaś nie wywiązał się należycie z zawartej umowy, to zgodnie z regulacją zawartą w art. 429 kc, powierzający zwolniony był z odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez podmiot trudniący się zawodowo wykonywaniem powyższych czynności. Wątpliwości Sądu I instancji nie budziło także spełnienie w rozpoznawanej sprawie przesłanek z art. 415 kc stanowiących podstawę odpowiedzialności deliktowej pozwanego.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodził się pozwany. W wywiedzionej apelacji, zaskarżając wydany wyrok w części, tj. co do pkt(...)oraz (...), podniósł zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 230 kpc, art. 233 kpc w zw. z art. 258 kpc, jak i w zw. z art. 245 kpc poprzez wadliwe uznanie za przyznane faktu poniesienia szkody przez powoda i jej wyrządzenia przez pozwanego, oraz przez wadliwą ocenę materiału dowodowego, a ponadto przepisów prawa materialnego, tj. art. 415 kc poprzez wadliwe uznanie, że w przedmiotowej sprawie doszło do ziszczenia się przesłanek uzasadniających odpowiedzialność deliktową pozwanego. W efekcie apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt (...)poprzez oddalenie powództwa, a w pkt (...)przez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, nadto wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za(...) instancję, ewentualnie zaś wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i obciążenie pozwanego kosztami postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się w pełni uzasadniona.

Podzielić należało stanowisko apelacyjne pozwanego, iż w niniejszej sprawie doszło do błędnej oceny zgromadzonego w niej materiału dowodowego, co skutkowało wydaniem wadliwego wyroku, który w tej sytuacji nie mógł się ostać.

Przepis art. 233 § 1 kpc stanowi, że Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zasada ustanowiona przez ten przepis odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Jest to podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (patrz: orz. SN z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, niepubl.).

Swobodna ocena dowodów nie może być jednak całkowicie dowolna. W doktrynie i orzecznictwie formułowane są reguły ocenne, które mają pomóc sędziemu, a wyprowadzane przede wszystkim z prawidłowej wykładni obowiązujących w postępowaniu dowodowym przepisów. Granice jej wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy i ideologiczny (patrz: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, pod red. T. Erecińskiego, Wydawnictwo Prawnicze, Wa-wa 1997, str. 379 i n).

Pierwszy z tych czynników oznacza, iż sąd ma obowiązek wyprowadzenia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, bowiem własne przekonanie Sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Z kolei czynnik ustawowy należy rozumieć w ten sposób, że Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości oraz, że ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa.

Powyższe oznacza, że przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, aby prawidłowość jego realizacji mogła być sprawdzona w toku instancji.

Wskazać dalej należy, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie pozwala na stwierdzenie, że w procesie ustalania stanu faktycznego i rozważaniach Sądu Rejonowego rzeczywiście doszło do przekroczenia granicy swobodnej oceny dowodów, skoro Sąd ten wadliwie uznał, że przeprowadzone w sprawie określone dowody (o czym poniżej) są wiarygodne i mają moc dowodową, gdy tymczasem wynik kontroli instancyjnej wskazuje na konieczność sformułowania odmiennych konkluzji.

Zważyć należało, że niniejsze postępowanie miało charakter kontradyktoryjnego procesu. To obowiązkiem powoda, jako inicjatora i głównego dysponenta niniejszego postępowania, było dowieść, że podnoszone przez niego w procesie twierdzenia, zasługują na uznanie. Obowiązek ten wynika z przepisów art. 6 kc i art. 232 kpc. Pierwszy z nich stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, zgodnie zaś z brzmieniem art. 232 kpc strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, chociaż Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę.

Powyższe przepisy określają zasadę rozkładu ciężaru dowodów, która ma szczególne znaczenie w kontradyktoryjnym procesie cywilnym, w którym to strony obarczone zostały odpowiedzialnością za wynik procesu. W konsekwencji, nie jest rzeczą Sądu zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Co do zasady, nie jest rolą Sądu wykonywanie obowiązków procesowych ciążących na stronach. Strona prowadzi więc proces na własne ryzyko dowodowe (vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17.12.1996r., I CKU 45/96; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.09.1998r., II UKN 182/98; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25.03.1998r., II CKN 656/97 - L.).

Skoro zatem powód twierdził, że działania pozwanego wyrządziły mu szkodę, winien był tę szkodę udowodnić, zarówno co do faktu jej zaistnienia , w tym wysokości, wyrządzenia jej przez pozwanego, oraz co do związku przyczynowego między szkodą a działaniami pozwanego. Zdaniem Sądu Okręgowego obowiązkowi temu powód nie sprostał.

W realiach niniejszej sprawy przed Sądem nie został przeprowadzony dowód, iż szkoda zaistniała. Samochód, którego szyba miała być uszkodzona, nie mógł zostać poddany oględzinom, albowiem powód go sprzedał, twierdząc przy tym, że „nie ma danych osobowych osoby, której sprzedał samochód” (k. 60). Zatem brak jest w sprawie materiału dowodowego, z którego wynikałoby, że powstała szkoda – nie można przeprowadzić oględzin pojazdu, nie została też przedstawiona chociażby dokumentacja zdjęciowa. Nawet z nagrania zaoferowanego przez powoda (k. 52) nie wynika, że szyba została uszkodzona. Także świadek B. W. – policjant, zeznał iż nie widział uszkodzonej szyby (k. 58). Powód nie sprecyzował i nie wykazał, w którym miejscu na szybie powstało uszkodzenie. Świadek B. D. (2) opisał, że ślad był na przedniej stronie, jak stał przodem do niej, nad wycieraczką po prawej stronie gdzieś w połowie wysokości szyby (k. 59), a ponadto „było uderzenie i jakby promienie”. Z kolei powód wyjaśniał, że „to była przednia szyba, w dolnej części” oraz, że nie powstały żadne promienie (k. 33).

Ponadto nie zostało określone precyzyjnie miejsce zdarzenia, w którym miałoby dojść do powstania szkody.

Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka H. M. (1). Twierdził on, że na trasie, na której doszło do powstania szkody, kamienie były rozsypane regularnie ale nie wie w którym miejscu miało miejsce zdarzenie (vide: zeznania H. M. – k. 59). Tymczasem z przedłożonego, jako dowód nagrania, nie wynika, aby kamienie były rzeczywiście regularnie rozsypane, jak to zeznał świadek i jak twierdził powód. Na nagraniu tym widać, że tylko w dwóch miejscach, tj. na rondzie i na dalszej części drogi, były rozsypane kamienie (na rondzie było ich więcej). Nie można było zatem wykluczyć, że pomiędzy posypywaniem drogi piaskiem, a zdarzeniem, do którego, jak twierdzi powód, doszło, nie przejeżdżał inny pojazd, nie należący do pozwanego, który rozsypał te kamienie. To tylko powód gołosłownie twierdził, że „nie ma możliwości, aby przejeżdżały tam inne pojazdy” (k. 34) – nie wiadomo, na jakiej podstawie powód oparł to swoje przekonanie.

Powód wskazywał, że przyczyną uszkodzenia szyby był kamień pochodzący z jezdni, po której przejeżdżał, a który odprysnął spod kół jadącego z naprzeciwka samochodu. Powód nie był też w stanie określić, co to był za pojazd. Wiadomym wyłącznie było, że był to samochód osobowy (k. 33), zatem nie była to piaskarka należąca do pozwanego. Z kolei pozwany wykazał, że posługuje się sprzętem specjalistycznym, który w zasadzie nie pozwala na rozsypywanie kamieni o średnicy około 5 cm, jak twierdził to powód.

Reasumując, w niniejszej sprawie powód dochodził części odszkodowania za uszkodzenie szyby w jego pojeździe, jednak nie wykazał, by taka szkoda w jego pojeździe powstała, nie dowiódł, by powstała ona na skutek działania pozwanego, ani tym bardziej nie wykazał związku przyczynowego między tą rzekomą szkodą, a działaniem pozwanego.

Proces zainicjowany przez powoda opierał się na twierdzeniach powoda oraz osób, które od niego dowiedziały się o szkodzie. Sąd Rejonowy, za powodem, przyjął, że pozwany posypał drogę materiałem zawierającym kamienie, albowiem jak zeznał J. K. „otwory na sitach w piaskarce mają średnicę do 3 cm”, zaś świadek B. D. (1) zeznał, że „każdej zimy do urzędu zgłaszają się petenci z podobnymi skargami, jak ta”. Powyższe nie jest jednak, w ocenie Sądu Okręgowego, wystarczające do przyznania racji powodowi i uwzględnienia jego roszczenia.

Mając powyższe na uwadze apelację K. S. należało uwzględnić, o czym orzeczono, jak w pkt (...) sentencji, na podstawie art. 386 § 1 kpc, poprzez zmianę zaskarżonego wyroku skutkującą oddaleniem powództwa, jako niezasadnego.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w przepisie art. 98 § 1 kpc. W pkt 1 b sentencji, dokonując zmiany zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy zasądził zatem od powoda na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 232,46 zł obejmującą koszt zastępstwa procesowego (60 zł) obliczony zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz.U. z 2013r., poz. 490 ze zm.), koszt dojazdu pełnomocnika pozwanego na rozprawę na trasie C.C.C. (155,46 zł), zgodnie z przedstawionym zestawieniem kosztów (k. 72) i opłatę skarbową od udzielonego pełnomocnictwa (17 zł).

Natomiast o kosztach postępowania apelacyjnego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego (120 zł) i opłatę od apelacji 930 zł) Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc, zgodnie z art. 108 § 1 kpc oraz przy uwzględnieniu art. 99 kpc i § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 1 i § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U. z 2015r., poz. 1804).