Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 240/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 sierpnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z powództwa R. W.
przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo - Kredytowej "K."
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 sierpnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 7 maja 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
R. W. wniósł o zasądzenie od pozwanej Spółdzielczej Kasy
Oszczędnościowo-Kredytowej „K.” odszkodowania w kwocie 30.000 zł za
niezgodne z prawem rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez
wypowiedzenia wraz z odsetkami od 16 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości.
2
Pismem procesowym z dnia 07.09.2011 r. strona powodowa rozszerzyła
powództwo do kwoty 41.500,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami żądanymi jak w
pozwie.
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo i
zasądził od powoda na rzecz pozwanej 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego, kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód był zwolniony z
mocy prawa, obciążył Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy ustalił, że R. W. był zatrudniony przez pozwaną w pełnym
wymiarze czasu pracy na stanowisku kierownika działu windykacji, na podstawie
umowy o pracę czas nieokreślony, w której strony ustaliły okres wypowiedzenia
powoda na 6 miesięcy. Jednym z klientów, a zarazem członkiem Spółdzielczej
Kasy Oszczędnościowo- Kredytowej „K.”, jest rolnik J. C., zadłużony w roku 2010 u
strony pozwanej na ponad 84.000 zł. Pod koniec lata 2010 do domu J. C. powód
przyjechał kilkakrotnie i zaproponował mu kupno 7 ha ziemi za 100.000 zł, tj. za
wartość długu, który rolnik ma w SKOK „K”. Gdy powód zorientował się, że J. C. nie
jest zainteresowany jego propozycją oświadczył mu, że jeżeli nie zgodzi się na
propozycję i nie będzie współpracował z nim i panią komornik to go „wyczyszczą”.
O wizytach powoda i złożonej mu propozycji J. C. zgłosił U. T., inspektorowi
kredytowemu SKOK „K.”, która poinformowała o powyższej sprawie prezesa
pozwanej L. W. Po uzyskaniu potwierdzenia faktu wizyt powoda J. C. i treści
złożonej mu propozycji sprzedaży ziemi, a także po artykułach w Gazecie […], w
których w niekorzystnym świetle przedstawiono działalność pozwanej SKOK „K.”,
których autorem był dziennikarz A. W. znajomy powoda na gruncie prywatnym,
strona pozwana oświadczeniem z 15 czerwca 2011 r. rozwiązała z powodem
umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego
naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych na
podstawie art. 52 § 1 k.p. Jako przyczynę rozwiązania umowy wskazano
naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegające na
nieuprawnionym udzielaniu osobom trzecim informacji stanowiących tajemnicę
bankową i służbową SKOK „K.” oraz danych dotyczących jej klientów a także
wykorzystywanie przymusowej sytuacji klientów Kasy celem osiągnięcia osobistych
korzyści materialnych. Przed wręczeniem powodowi pisma o rozwiązaniu umowy o
3
pracę, co miało miejsce 15 czerwca 2011 r., prezes L. W. przeprowadził z
powodem rozmowę, w której poinformował go o przyczynach rozwiązania łączącej
strony umowy o pracę. Wskazując na konieczność zakończenia stosunku pracy
powoda w pozwanej SKOK „K.” początkowo zaproponował mu rozwiązanie umowy
o pracę na zasadzie porozumienia stron, na co powód nie wyraził zgody. W
rozmowie z powodem pozwany poinformował go o zarzutach dotyczących jego
osoby odnośnie artykułów prasowych oraz o kliencie banku, którego zarzut
dotyczący powoda jest bardzo ciężki. Pozwany nie wymienił nazwiska klienta
obawiając się, że osoba ta może być zastraszana przez powoda. Poinformował
powoda też, że na tę okoliczność została sporządzona notatka służbowa przez S.
S.
W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji wskazał, że wynikający z art.
30 § 4 k.p. warunek wskazania przez pracodawcę konkretnej przyczyny
rozwiązania umowy o pracę nie jest równoznaczny z koniecznością sformułowania
jej w sposób szczegółowy, lecz może być spełniony poprzez wskazanie kategorii
zdarzeń, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że szczegółowe motywy
wypowiedzenia są pracownikowi znane (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11
stycznia 2011 r. I PK 152/10). Dlatego spełnienie przewidzianego w art. 30 § 4 k.p.
warunku wskazania przyczyny należy oceniać z uwzględnieniem tych okoliczności,
między innymi stanowiska zajmowanego przez pracownika i związanego z nim
dostępu do informacji. Odnosząc to stanowisko do okoliczności przedmiotowej
sprawy Sąd Rejonowy uznał, że podana przez pracodawcę przyczyna rozwiązania
z powodem umowy o pracę określona jako wykorzystanie przymusowej sytuacji
klientów Kasy celem osiągnięcia osobistych korzyści materialnych spełnia
przesłanki wymienione w art. 30 § 4 k.p. Zdaniem Sądu, gdyby nawet w rozmowie
odbytej 15 czerwca 2011 r. bezpośrednio przed wręczeniem powodowi rozwiązania
umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. prezes pozwanej nie wskazał imiennie
nazwiska rolnika, którego dotyczył zarzut wskazany w jego oświadczeniu z tego
samego dnia, powód wiedział w sposób nie budzący wątpliwości o którego rolnika
chodzi, tak samo jak w oświadczeniu pozwanej o rozwiązaniu umowy o pracę.
Trudno ustalić tu inną konstrukcję tych zdarzeń i przyjąć, że powód jeździł również
do innych dłużników SKOK „K.” i prowadził z nimi rozmowy zastraszające ich i
4
wymuszające sprzedaż ziemi w przymusowej sytuacji pod groźbą „wyczyszczenia”
rolnika z całego majątku, jak miało to miejsce w przypadku J. C. Sąd podkreślił, że
powód w czasie całego postępowania nie powoływał się na żadne fakty czy
okoliczności, które wskazywałyby na to, że świadek J. C. zeznał nieprawdę na
temat rozmów i działań podejmowanych przez powoda wobec osoby świadka.
Faktom przedstawionym przez świadka C. powód jedynie zaprzeczył podnosząc, iż
nie wie co było przyczyną rozwiązania z nim umowy o pracę z uwagi na ogólnikowe
oświadczenie pracodawcy w tym przedmiocie. Sąd nie dał wiary twierdzeniom
powoda odnośnie do jego niewiedzy o przyczynach rozwiązania z nim umowy o
pracę, jako gołosłownym i niczym niepopartym. Zdaniem Sądu pierwszej instancji,
powód znał doskonale wszystkie przyczyny wypowiedzenia wskazane w
oświadczeniu pozwanej z 15 czerwca 2011 r. i rozumiał je w wystarczający sposób.
Potwierdza to również okoliczność, że w czasie rozmowy, którą odbył z prezesem
pozwanej 15 czerwca 2011 r. powód zastanawiał się nad propozycją pracodawcy o
rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy na zasadzie porozumienia stron.
Poprosił wtedy o przerwę w rozmowie aby sprawę przemyśleć. Zatem powód
wiedział, że istnieją przyczyny i podstawy uzasadniające rozwiązanie łączącego go
z pozwanym stosunku pracy i że pracodawca proponując mu odejście z pracy, ma
wiedzę na temat określonych jego działań czy zachowań, które mogą skutkować
wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę. Dlatego Sąd uznał, że
obowiązek udowodnienia wskazanej przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia określonej jako wykorzystanie przymusowej sytuacji klientów Kasy
celem osiągnięcia osobistych korzyści materialnych, który obciążał pracodawcę
został spełniony. Zdaniem Sądu Rejonowego, pozwana nie wykazała natomiast, że
wskazane w oświadczeniu z 15 czerwca 2011 r. pozostałe przyczyny określone
jako nieuprawnione udzielanie osobom trzecim informacji stanowiących tajemnicę
bankową i służbową SKOK „K.” oraz danych dotyczących jej klientów mogą
obciążać powoda i stanowić uzasadnioną przyczynę rozwiązania z nim umowy o
pracę. Na podstawie oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd stwierdził
należy, że brak jest dowodów wskazujących na przypisanie powodowi powyższego
zarzutu. Reasumując rozważania Sąd uznał, że strona pozwana wykazała, że
jedna z przyczyn rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia
5
rzeczywiście istniała i uzasadniała zastosowanie tego trybu rozwiązania umowy. W
tym stanie rzeczy powództwo o odszkodowanie, z którym wystąpił powód należało
jako bezzasadne oddalić.
Sąd Okręgowy, po rozpoznaniu apelacji powoda od wyroku Sądu pierwszej
instancji, zmienił ten wyrok w ten sposób, że zasądził od strony pozwanej na rzecz
powoda 41.500,02 zł tytułem odszkodowania oraz zasądził od pozwanej na rzecz
powoda 1.593 zł tytułem kosztów postępowania w sprawie. Wyrokiem
uzupełniającym Sąd Okręgowy uzupełnił swój wyrok w ten sposób, że od kwoty
41.500,02 zł zasądził ustawowe odsetki od 14 lipca 2011 roku do dnia zapłaty i
oddalił powództwo w pozostałej części.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że Sąd pierwszej instancji
prawidłowo zebrał materiał dowodowy w sprawie, co pozwala na jej rozstrzygnięcie
merytoryczne. Jednakże Sąd Rejonowy dokonał częściowo niewłaściwej oceny
zgromadzonych dowodów, która doprowadziła go nieuprawnionej konkluzji, że
oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę było zgodne z przepisami.
Następnie Sąd Okręgowy stwierdził, że dla rozstrzygnięcia powództwa
zasadnicze znaczenie ma sformułowanie oświadczenia woli pozwanej o
rozwiązaniu umowy o pracę z powodem z 15 czerwca 2011 r. Słusznie, zdaniem
Sądu, powód podniósł brak konkretności przyczyn stanowiących podstawę
rozwiązania z nim umowy o pracę. Zarzuty te jednak zostały przez Sąd pierwszej
instancji ocenione zbyt powierzchownie, co doprowadziło do oddalenia powództwa.
Ocena, zgodnie z którą powód dobrze wiedział na czym polegają postawione mu
zarzuty została oparta z jednej strony na założeniu, że powód z racji zajmowanego
stanowiska miał wiedzę z jakimi konkretnie działaniami należy wiązać przyczyny
rozwiązania jego umowy o pracę w trybie natychmiastowym. Z drugiej zaś na
fakcie, że w czasie rozmowy z L. W. 15 czerwca 2011 r. powód zastanawiał się nad
propozycją pracodawcy o rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy na
zasadzie porozumienia stron. Zdaniem Sądu Okręgowego, wskazane wyżej
założenie Sądu Rejonowego niepoparte konkretnymi i wiarygodnymi dowodami jest
bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z kolei rozważanie przez powoda
propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem stron o niczym nie świadczy,
zwłaszcza, że L. W. zeznał, iż powód miał wcześniej propozycje pracy na
6
warunkach znacznie korzystniejszych niż u pozwanej. Jednocześnie Sąd pierwszej
instancji nie rozważył, dlaczego pozwana w ogóle wysuwa wobec powoda
propozycję porozumienia stron. Skoro powód dopuścił się ciężkiego naruszenia
podstawowych obowiązków pracowniczych, to propozycja porozumienia stron z ust
prezesa zarządu jest co najmniej dziwna i zastanawiająca. Następnie Sąd
odwoławczy wskazał, że fakt wizyt powoda w gospodarstwie J. C. i rozmów
powoda z nim o sprzedaży jego nieruchomości na poczet spłaty zadłużenia w Kasie
nie daje podstawy do wniosku, że chodziło o sprzedaż ziemi na rzecz powoda, jako
osoby prywatnej, dla osiągnięcia przez niego osobistej korzyści materialnej. Należy
mieć na uwadze, że J. C. już wówczas zaprzestał spłacania kredytu zaciągniętego
w pozwanym SKOK-u i był już zadłużony w kilku innych bankach oraz toczyły się
przeciwko niemu egzekucje z wniosków pozostałych wierzycieli. W związku z tym
groziła mu realnie licytacja nieruchomości. Dlatego nie można wykluczyć, iż
świadek C. niewłaściwie zrozumiał R. W. To, że powód jeździł do klientów Kasy, w
sytuacji gdy zajmował u pozwanej stanowisko kierownika działu windykacji, nie jest
samo w sobie niczym nadzwyczajnym ani nagannym, a w każdym razie nie może
stanowić podstawy zarzutu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych. Sąd Okręgowy uznał także za nieuprawnione wnioskowanie przez
Sąd Rejonowy na podstawie zeznań L. W. o wiedzy powoda, na czym konkretnie
polegać miało jego zachowanie uznane przez pozwaną za ciężkie naruszenie
podstawowych obowiązków pracowniczych i dacie powzięcia przez pracodawcę
wiedzy o tym zdarzeniu. Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że skoro dwie pierwsze
przyczyn rozwiązania z powodem stosunku pracy (tj. nieuprawnione udzielaniu
osobom trzecim informacji stanowiących tajemnicę bankową i służbową SKOK „K.”
oraz ujawnianie danych dotyczących jej klientów) okazały się nieuzasadnione, to
należało się skoncentrować na trzecim zarzucie pozwanej sformułowanym jako
„wykorzystywanie przymusowej sytuacji klientów Kasy celem osiągnięcia
osobistych korzyści materialnych”. Zdaniem Sądu drugiej instancji tak wskazana
przyczyna rozwiązania umowy o pracę z powodem jest zbyt ogólnikowa i mało
konkretna. Nie wynika z niej na czym konkretnie miało polegać naganne
zachowanie powoda jako kierownika działu windykacji. Co więcej, pracodawca
wskazał liczbę mnogą wyrazu klient („klientów”), co prowadzi do logicznego
7
wniosku, że nie chodzi tu tylko o jednego klienta (czyli J. C.) ale o co najmniej dwie,
bądź więcej osób (klientów Kasy), poszkodowanych działaniem powoda. Nie jest
przekonujące, tłumaczenie L. W., że omyłkowo użyto tu liczby mnogiej. Sąd
Okręgowy wziął pod uwagę, że R. W. od początku procesu konsekwentnie
zaprzeczał, by wiedział, na czym konkretnie polegają poczynione mu zarzuty.
Przeczył by wyjaśniono mu ustnie, jakie zarzuty uniemożliwiające dalszą
współpracę z pracodawcą pozwany mu stawia. Powód przyznał, że do rozmowy z
prezesem „w cztery oczy” doszło, jednakże L. W., poza na wstępie złożoną
propozycją rozwiązania stosunku pracy w drodze porozumienia stron nie wyjaśnił
mu na czym konkretnie polegają zarzuty. O sprawie J. C. powód dowiedział się
dopiero z odpowiedzi na pozew. Znajduje to w pełni potwierdzenie w zeznaniach L.
W. Zeznał on już na rozprawie 24 sierpnia 2011 r., że w toku rozmowy 15 czerwca
2011 r. mówił powodowi o publikacji prasowej bez konkretyzacji, że chodzi o artykuł
A. W. w obawie przed matactwem ze strony powoda oraz, że mu też ogólnie o jego
pracy i podejściu do klientów, ale nie precyzował o co dokładnie chodzi, nie
wymienił też nazwiska J. C., w obawie przed próbą zastraszania klienta przez
powoda. W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że w świetle wymagań formalnych
wynikających z art. 30 § 4 w związku z art. 52 § 1 pkt 1 k.p., pisemne oświadczenie
pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z powodem w części zawierającej
przyczyny takiej decyzji jest zbyt ogólnikowe i mało konkretne, co prowadzi do
wniosku, że pracownik nie był należycie poinformowany o tym jakie jego działania
bądź zaniechania stanowią według pracodawcy ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków pracowniczych. Takie sformułowanie oświadczenia pracodawcy
uniemożliwia też sądowi pracy właściwą kontrolę merytoryczną zarzutów jak i
ocenę, czy pracodawca dochował terminu do zastosowania takiego sposobu
rozwiązania stosunku pracy. Stanowi to uchybienie pracodawcy powodujące już
tylko w tym momencie konieczność uwzględnienia powództwa o odszkodowanie.
Na koniec w oparciu o zebrany w postepowaniu w pierwszej instancji
materiał dowodowy, Sąd Okręgowy rozważył, czy pozwany dochował terminu
przewidzianego w art. 52 § 2 k.p. W tej kwestii, powołując się na zeznania L. W.,
Sąd ustalił, że pozwany powziął wiedzę o sprawie J. C. już pod koniec 2010 r. ze
skargi tego klienta na czynności pracownika SKOK-u. Natomiast decyzję o
8
rozwiązaniu umowy z powodem podjęto dopiero w czerwcu 2011 r., a więc po
upływie kilku miesięcy od momentu, gdy pozwany miał już informację o
wyrządzonej mu szkodzie czy też o zagrożeniu taką szkodą, a przynajmniej, przy
prawidłowym rozumowaniu, mógł i powinien wyprowadzić wniosek, że szkoda taka
jest wynikiem zawinionego działania R. W.
W skardze kasacyjnej strona pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego
w całości. Skarżąca zarzuciła mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.: (1)
art. 52 § 1 pkt 1 w związku z art. 30 § 4 k.p., przez ich błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, iż pisemne oświadczenie
pozwanej w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę z powodem w części
zawierającej przyczyny takiej decyzji jest zbyt ogólnikowe i mało konkretne, co
prowadzi do wniosku, że powód nie został należycie poinformowany o tym, jakie
działania bądź zaniechania stanowią zarzucane mu ciężkie naruszenie obowiązków
pracowniczych; (2) art. 6 k.c., przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że
pozwana, na której spoczywał ciężar udowodnienia ciężkiego naruszenia przez
powoda obowiązków pracowniczych i wykazania zachowania terminu do
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, nie zdołał tych okoliczności
wykazać; (3) art. 52 § 2 k.p., przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie polegające na przyjęciu, iż pozwany złożył oświadczenie w
przedmiocie rozwiązania z powodem umowy o pracę w trybie natychmiastowym z
przekroczeniem jednomiesięcznego terminu, przewidzianego dla złożenia przez
pracodawcę oświadczenia w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia. W zakresie podstawy naruszenia przepisów postępowania
skarżąca wskazała mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie art. 382 w
związku z art. 391 § 1 i w związku z art. 328 § 2 k.p.c., przez niewskazanie przez
Sąd Okręgowy w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku podstawy faktycznej
swego rozstrzygnięcia, tj. faktów, które uznał za udowodnione, a ponadto
dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił
wiarygodności i mocy dowodowej.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w
całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, a także o zasądzenie od powoda na
9
rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów
zastępstwa procesowego według norm przepisanych i 17 zł tytułem opłaty
skarbowej od pełnomocnictw.
W odpowiedzi na skargę powód wniósł o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jak wynika z niekwestionowanego ustalenia przyjętego w podstawie
faktycznej zaskarżonego wyroku, oświadczeniem z 15 czerwca 2011 r. pozwana
rozwiązała z powodem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z
powodu ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
pracowniczych na podstawie art. 52 § 1 k.p. Jako przyczynę rozwiązania umowy
wskazano naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegające na
nieuprawnionym udzielaniu osobom trzecim informacji stanowiących tajemnicę
bankową i służbową SKOK „K.” oraz danych dotyczących jej klientów, a także
wykorzystywanie przymusowej sytuacji klientów Kasy celem osiągnięcia osobistych
korzyści materialnych. Sądy obydwu instancji uznały, że dwie pierwsze przyczyn
rozwiązania z powodem stosunku pracy (tj. nieuprawnione udzielaniu osobom
trzecim informacji stanowiących tajemnicę bankową i służbową SKOK „K.” oraz
ujawnianie danych dotyczących jej klientów) okazały się nieuzasadnione i ocena ta
nie została zakwestionowana w skardze kasacyjnej. Sąd Okręgowy uznał
natomiast, że trzecia ze wskazanych przyczyn nie spełnia warunku konkretności
wynikającego z w art. 52 § 1 pkt 1 w związku z art. 30 § 4 k.p. Sąd podkreślił, że
pracodawca wskazał w swym pisemnym oświadczeniu liczbę mnogą wyrazu klient
(„klientów”), co prowadzi do logicznego wniosku, że nie chodzi tu tylko o jednego
klienta (czyli J. C.), ale o co najmniej dwie, bądź więcej osób (klientów Kasy).
Ponadto, Sąd odwołał się do zeznania prezesa strony pozwanej L. W., który zeznał,
że mówił powodowi ogólnie o jego pracy i podejściu do klientów, ale nie precyzował
o co dokładnie chodzi, nie wymienił też nazwiska J. C., w obawie przed próbą
zastraszania klienta przez powoda. Tymczasem, zgodnie z twierdzeniami strony
pozwanej to właśnie J. C. miał być klientem, którego przymusową sytuację powód
wykorzystał dla osiągnięcia osobistych korzyści materialnych. Z powyższego
10
wynika, że L.W. sam chciał, aby powód nie wiedział o kogo chodzi w oświadczeniu
o rozwiązaniu umowy o pracę. W tej sytuacji trafnie Sąd Okręgowy przyjął, że nie
jest możliwe uznanie tak wskazanej przyczyny za konkretną. W rezultacie zarzutu
naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 52 § 1 pkt 1 w związku z art. 30 § 4 k.p. nie
można uznać za uzasadniony. Nie można też w takim stanie rzeczy podzielić
twierdzenia strony skarżącej, że pracodawca powoda udowodnił ciężkie naruszenie
przez powoda podstawowych obowiązków pracowniczych, co przesądza o
bezzasadności zarzutu naruszenia art. 6 k.c. W tej sytuacji bezprzedmiotowe jest
rozważanie zasadności zarzutu naruszenia art. 52 § 2 k.p. Bez względu bowiem na
to, czy oświadczenie pozwanej o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez
wypowiedzenia zostało złożone w terminie, czy nie, wadliwość tego oświadczenia z
wyżej wskazanych powodów nie ulega wątpliwości.
Trafnie natomiast strona skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów
postępowania – art. 382 w związku z art. 391 § 1 i w związku z art. 328 § 2 k.p.c.
Jednakże, skoro nie budzi wątpliwości treść cytowanego wyżej oświadczenia o
rozwiązaniu umowy o pracę z powodem oraz oparta na zeznaniach prezesa strony
pozwanej ocena, że pozwana sama nie chciała, aby powód wiedział kogo miał
zgodnie z treścią tego oświadczenia zastraszać, to niekonkretność przyczyny
rozwiązania umowy o pracę pozostaje niewątpliwa. W tej sytuacji, w ocenie Sądu
Najwyższego, naruszenie przepisów postępowania nie mogło mieć wpływu na treść
orzeczenia.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie 39814
k.p.c., orzekł jak w
sentencji.
kc