Sygn. akt III CSK 50/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa A. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki
komandytowej w K.
przeciwko M. Spółdzielni Mleczarskiej w G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 28 stycznia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 14 października 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd pierwszej instancji uwzględnił w części, bo do kwoty 60.000 zł,
roszczenie o zapłatę, uznając, że roszczenie to nie uległo przedawnieniu, wobec
przerwania biegu przedawnienia zawezwaniami do próby ugodowej, dokonanymi
w dniach 2 sierpnia 2007 r., a następnie 29 lipca 2010 r. Sąd ten nie uznał
pozorności drugiego zawezwania do próby ugodowej jako zmierzającego do
uniknięcia skutków przedawnienia, stwierdzając, że zawezwanie takie jest
traktowane w judykaturze jako przerywające bieg przedawnienia.
W wyniku rozpoznania apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny uwzględnił
apelację strony pozwanej i wyrokiem reformatoryjnym oddalił powództwo wobec
skuteczności podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia powódki.
Sąd odwoławczy uznał, że roszczenia pieniężne za objęty pozwem okres
VI / 2004 do V / 2007 r. uległy przedawnieniu na przełomie lipca i sierpnia 2010 r.,
ponieważ drugiego zawezwania do próby ugodowej z dnia 29 lipca 2010 r. (k.484)
nie można już traktować jako czynności, o której mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.,
ponieważ została ona podjęta w celu doprowadzenia do przerwy biegu
przedawnienia, a nie bezpośrednio w celu wskazanym w wymienionym przepisie.
W ocenie tego Sądu, już po pierwszym zawezwaniu do próby ugodowej w 2007 r.
powódka miała pełną świadomość, że pozwana nie zaspokoi jej roszczeń
oświadczając, że nie zawrze ugody. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że
powódka nie miała racjonalnych podstaw do przyjęcia, iż kolejne zawezwanie
z 2010 r. do próby ugodowej, w tożsamym zakresie objętym pierwotnym
zawezwaniem, będzie czynnością przedsięwziętą w celu określonym w art. 123 § 1
pkt 1 k.c., tj. dającą realną szansę na zawarcie ugody, a nie zmierzającą wyłącznie
do przerwania biegu przedawnienia, zwłaszcza wobec przytoczenia w drugim
zawezwaniu tych samych okoliczności co w pierwszym zawezwaniu do próby
ugodowej.
W ocenie Sądu odwoławczego, drugie zawezwanie do próby ugodowej
nie spełniało przesłanek z art. 123 § 1 pkt 1 k.c., będąc jednostronną czynnością
prawnoprocesową zmierzającą jedynie do przedłużenia trzyletniego terminu
przedawnienia.
3
W konsekwencji Sąd uznał, że wyraźna odmowa strony pozwanej
zadośćuczynienia roszczeniu wyrażonemu w pierwszym zawezwaniu do próby
ugodowej oraz brak obiektywnych przyczyn uniemożliwiających wytoczenie
powództwa przed upływem biegu terminu przedawnienia przerwanego pierwszym
zawezwaniem do próby ugodowej, nie dają podstaw do uznania, iż pozwana
podnosząc zarzut przedawnienia działała sprzecznie z art. 5 k.c.
Powódka zaskarżyła w całości wyrok Sądu Apelacyjnego, opierając skargę
kasacyjną na obu podstawach kasacyjnych.
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej skarżąca zarzuciła niewłaściwą
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 123 § 1 pkt 1 k.c., niewłaściwe
zastosowanie art. 119 k.c., niewłaściwe zastosowanie art. 5 k.c., niewłaściwe
zastosowanie art. 117 § 2 i art. 118 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c., niewłaściwe
zastosowanie art. 455 k.c. odnośnie do terminu zasądzenia odsetek ustawowych
oraz brak zastosowania art. 296 p.w.p.
Zarzuty mieszczące się w ramach drugiej podstawy kasacyjnej obejmują
naruszenie art. 382 k.p.c. uzasadnione pominięciem oceny wskazanych dowodów
w postaci powołanych w apelacji powódki wyroków, które stwarzały możliwość
polubownego załatwienia sprawy i uzasadniały drugie zawezwanie do próby
ugodowej, jako zmierzające bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia.
Nadto skarżąca w ramach tej podstawy kasacyjnej zarzuciła naruszenie
art. 316 § 1, art. 328, art. 378 § 1 i art. 382 k.p.c., wnosząc o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania, a ewentualnie o uchylenie wyroku i orzeczenie reformatoryjne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rację ma strona skarżąca zarzucając naruszenie art. 382 k.p.c. przez
pominięcie przy orzekaniu wyroku NSA z dnia 16 października 2013 r., sygn. akt II
GSK 937/12, będącego elementem zebranego w tym postępowaniu materiału
dowodowego. Z wyroku tego wynika, że Urząd Patentowy RP w dniu 13 lipca
2010 r., a więc ponad dwa tygodnie przed kolejnym zawezwaniem pozwanego
do próby ugodowej w dniu 29 lipca 2010 r. (k. 484 akt), oddalił wniosek pozwanego
o unieważnienie prawa ochronnego powoda do znaku towarowego, które to prawo
4
pozwany dotychczas kwestionował. W ten sposób Sąd odwoławczy naruszył
też art. 316 § 1 k.p.c., ponieważ wydając wyrok z pominięciem wskazanego
elementu zebranego materiału dowodowego, nie wziął za podstawę stanu rzeczy
istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, które to uchybienie mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy.
Rację ma skarżący, że niekorzystny dla pozwanego wynik postępowania
przed Urzędem Patentowym RP mógł stwarzać po stronie powoda uzasadnione
przekonanie co do powstania jednak nowej możliwości polubownego załatwienia
sprawy, z nadzieją że zainicjowanie drugiego zawezwania do próby ugodowej
będzie tym razem czynnością zmierzającą bezpośrednio do jednego z celów
określonych w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Pominięcie więc przez Sąd odwoławczy przy
wydawaniu zaskarżonego wyroku dowodu znajdującego się w aktach sprawy mogło
mieć istotny wpływ na jego pełną ocenę zebranego w sprawie materiału
w przedmiocie wystąpienia materialnoprawnej przesłanki stosowania art. 123 § 1
pkt 1 k.c. w chwili dokonywania czynności przez powoda w dniu 29 lipca 2010 r.
Uznanie przez Sąd Apelacyjny, że drugie zawezwanie pozwanego przez
powoda do próby ugodowej z dnia 29 lipca 2010 r. (k.484) zostało podjęte jedynie
w celu przerwania biegu przedawnienia, a nie bezpośrednio w celu określonym w
art. 123 § 1 pkt 1 k.c., ocenić należało jako co najmniej przedwczesne, bo
dokonane z pominięciem analizy dowodów dotyczących wszystkich zdarzeń
poprzedzających to zawezwanie. Skutkowało to co najmniej przedwczesną oceną
Sądu co do istnienia pełnej świadomości powoda, że strona pozwana nie zaspokoi
jego roszczeń i braku istnienia racjonalnych podstaw do przyjęcia przez powoda,
że kolejne zawezwanie do próby ugodowej przyniesie mu oczekiwany rezultat.
Sam brak przedstawienia przez powoda dowodów co do trwania pertraktacji
już po bezskutecznym pierwszym zawezwaniu do próby ugodowej w 2007 r.
nie dawał jeszcze podstaw do uznania braku wystąpienia przesłanki z art. 123 § 1
pkt 1, ponieważ o czynności zmierzającej bezpośrednio w celu określonym tym
przepisem nie może świadczyć wyłącznie prowadzenie uprzednio pertraktacji
między stronami.
5
Rację ma więc strona skarżąca zarzucając błędną wykładnię art. 123 § 1
pkt 1 k.c. wskutek przyjęcia zaistnienia przesłanki przedsięwzięcia czynności
bezpośrednio w celu wskazanym w tym przepisie jedynie w razie kontynuowania
nadal prowadzenia pertraktacji także po pierwszym bezskutecznym zawezwaniu
do próby ugodowej. Takiego ograniczenia nie da się wyinterpretować z tej normy,
która stanowi o każdej czynności przed wymienionymi organami, przedsięwziętej
bezpośrednio we wskazanym w tym przepisie celu, o wystąpieniu którego to celu
przedsięwzięcia czynności nie może przesądzać wyłącznie kontynuowanie
prowadzonych uprzednio przez strony pertraktacji.
Nie ma więc racjonalnych podstaw do przyjęcia wykładni, że drugie
(czy kolejne) zawezwanie do próby ugodowej nie zmierza bezpośrednio w celu
wskazanym w art. 123 § 1 pkt 1 k.c., a celem takiego kolejnego zawezwania
zawsze będzie jedynie przerwanie biegu przedawnienia.
Aprobata stanowiska judykatury, że pierwsze zawezwanie do próby
ugodowej przerywa bieg terminu przedawnienia (wyrok SN z dnia 16 kwietnia
2014 r., V CSK 274/13, niepubl.; postanowienie SN z dnia 17 czerwca 2014 r.
V CSK 586/13, niebubl.; wyrok SN z dnia 25 listopada 2009 r., II CSK 259/09,
niepubl.) nie przesądza w jakimkolwiek stopniu o wystąpieniu lub braku wystąpienia
tożsamego skutku prawnego w odniesieniu do kolejnego zawezwania do próby
ugodowej. Kolejne zawezwanie do próby ugodowej jest bowiem taką czynnością,
która może wywołać skutek przewidziany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. ale jedynie
wówczas, jeżeli w okolicznościach stanu faktycznego zaistnieje podstawa do oceny,
że czynność tę przedsięwzięto bezpośrednio w celu wskazanym w tym przepisie.
Wystąpienie tej przesłanki lub jej brak rozstrzygnie dopiero w przedmiocie
wystąpienia przewidzianego w tym przepisie skutku kolejnego zawezwania do
próby ugodowej. Brak jest zatem podstaw do formułowania generalizujących ocen,
że celem każdego kolejnego zawezwania do próby ugodowej jest jedynie
przerwanie biegu przedawnienia, ponieważ nie można także wykluczyć wystąpienia
i takiego skutku prawnego, ale tylko w sytuacji, w której okaże się, że bezpośrednim
celem przedsięwzięcia także kolejnego zawezwania do próby ugodowej, zbliżonego
przecież do wszczęcia mediacji, nie było jednak dochodzenie lub ustalenie albo
zaspokojenie lub zabezpieczenie roszczenia.
6
Zawezwanie do próby ugodowej jest więc czynnością przerywającą bieg
przedawnienia, jeżeli stanowczo nie ustalono, że przedsięwzięto ją bezpośrednio
w innym celu niż wskazany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.
Potrzeba dokonania, z uwzględnieniem wymogów art. 382 k.p.c., ponownej
oceny skutku prawnego przedsięwzięcia przez powódkę czynności w postaci
drugiego zawezwania do próby ugodowej czyni na tym etapie procesu
bezprzedmiotowym odnoszenie się do zarzutów naruszenia pozostałych przepisów
prawa materialnego.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c.
eb