Sygn. akt I CSK 113/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Antoni Górski (sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa D. K. i S. K.
przeciwko P. Zakładowi […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 lutego 2016 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 12 września 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 12 września 2014 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powodów D. K. i S. K. od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 22 listopada 2013
r. oddalającego powództwo przeciwko P. Zakładowi […].
W sprawie ustalono, że powódka D.K. 31 grudnia 1986 r. zawarła z
poprzednikiem prawnym pozwanego P. Zakładem […] umowę ubezpieczenia renty
odroczonej według taryfy z podwyższonym urealnieniem renty, potwierdzonej polisą
nr …8, wpłacając kwotę 1 000 000 ówczesnych złotych. Strony umówiły się, że po
osiągnięciu przez powódkę 45 roku życia pozwany rozpocznie wypłatę renty w
kwocie 6 330 zł.
Z kolei powód S. K. 31 grudnia 1986 r. zawarł z poprzednikiem prawnym
pozwanego P. Zakładem […] umowę ubezpieczenia renty odroczonej według taryfy
z podwyższonym urealnieniem renty potwierdzonej polisą nr …3 wpłacając kwotę 1
000 000 ówczesnych złotych. Strony umówiły się, że po osiągnięciu przez powoda
46 roku życia pozwany rozpocznie wypłatę renty w kwocie 6 560 zł.
Na podstawie dodatkowych klauzul umownych pozwany zobowiązał się
podwyższać corocznie rentę o 24,5%. Po osiągnięciu przez ubezpieczonych
powodów wieku 45 lat (powódka) i 46 lat (powód) pozwany rozpoczął wypłatę rent
w wysokości 39 zł na rzecz powódki i 40 zł na rzecz powoda miesięcznie.
Powodowie w 1996 r. wnieśli powództwa o waloryzację sądową rent do Sądu
Rejonowego w K.
Wyrokiem z dnia 8 maja 1997 r. Sąd Rejonowy w K. zasądził od pozwanego
na rzecz powódki D. K. kwotę 3 306,87 zł z ustawowymi odsetkami od 8 maja 1997
r., ustalając miesięczną rentę na kwotę 472,41 zł i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z 8 maja 1997 r. zasądził od pozwanego na
rzecz powoda S. K. kwotę 3 418,38 zł z ustawowymi odsetkami od 8 maja 1997 r.,
ustalając miesięczną rentę na kwotę 488,34 zł i orzekł o kosztach procesu.
3
Od powołanych wyroków w 2006 r. powodowie wnieśli skargi o wznowienie
postępowania opierając je na twierdzeniu o dostrzeżeniu błędów matematycznych
przez biegłych rewidentów w wyliczeniach dokonanych przez Sąd, z których strony
nie mogły skorzystać w poprzednich postępowaniach; skargi powodów zostały
odrzucone.
Wyrokiem z dnia 13 czerwca 2001 r. Sąd Rejonowy w K. oddalił powództwo
powoda S. K. o kolejną waloryzację sądową renty, a Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem
z 02 października 2001 r. oddalił jego apelację od tego orzeczenia. Sądy I i II
instancji przyjęły, że od ostatniej waloryzacji sądowej nie nastąpiła istotna zmiana
siły nabywczej pieniądza.
W piśmie z dnia 25 października 2004 r. pełnomocnik powodów zwrócił się
do pozwanego o wyjaśnienie zasad płatności rent i waloryzacji w stosunku rocznym
od lutego 1997 r. Powodowie nie skierowali jednak do pozwanego oświadczenia,
że kolejne wypłacane im kwoty traktują jako częściowe spełnienie świadczenia.
Podejmowali natomiast wiele prób wykazania w postępowaniach karnych,
że w czasie realizacji umowy doszło do popełnienia przestępstw fałszowania przez
pracowników pozwanego dokumentów, w tym polis ubezpieczeniowych, w wyniku
czego otrzymują zaniżone świadczenia. W związku z tym kierowali wiele pism do
organów ochrony prawnej (w tym 08 kwietnia 2010 r. do Europejskiego Trybunału
Praw Człowieka), wskazując na nieprawidłowości w tym zakresie.
Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwa zawierające żądania waloryzacji
umownej (w oparciu o wskaźnik wynikający z klauzul umownych podwyższający
renty o 24,5%) nie zasługują na uwzględnienie. Uznał, że wskutek wyroków Sądu
Rejonowego w K. z 8 maja 1997 r. doszło do ukształtowania stosunków
zobowiązaniowych rent ubezpieczeniowych każdego z powodów po dokonaniu
waloryzacji sądowej każdego ze świadczeń umownych na podstawie art. 3581
§ 3
k.c. i mierników w postaci wysokości średnich rent i emerytur. Chociaż wyroki
te obejmowały zamknięte okresy, za które powodowie dochodzili od pozwanego
świadczeń w podwyższonej wysokości, to uznać należy, że orzeczenia te zawierały
również element kształtujący na nowo i na przyszłość stosunki rent każdego
z powodów.
4
W konsekwencji należy przyjąć, że skutkiem dokonania waloryzacji sądowej
w wyrokach z dnia 8 maja 1997 r., doszło do uchylenia waloryzacyjnych klauzul
umownych, na podstawie których pozwany miał obowiązek dokonywać corocznie
waloryzacji świadczeń o 24,5%. Z tego względu, wobec braku klauzuli umownej nie
ma podstaw do dokonania w niniejszej sprawie waloryzacji umownej świadczeń
rentowych żadnego z powodów.
W zakresie roszczeń powodów wywodzonych z sądowej waloryzacji
roszczeń Sąd Okręgowy uznał, że w myśl zasady nominalizmu (art. 3581
§ 1
k.c.), jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest
suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej.
Zasada nominalizmu doznaje wyjątków określonych w przepisach szczególnych
(art. 3581
§ 1 in fine k.c.). Jednym z takich wyjątków jest przewidziana przez
art. 3581
§ 3 k.c. możliwość waloryzacji świadczeń pieniężnych w razie istotnej
zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania.
Przychylając się do stanowiska, według którego wykonanie zobowiązania
jest czynnością prawną, do skuteczności której potrzebne jest zgodne
oświadczenie obu stron stosunku zobowiązanego, Sąd Okręgowy przyjął, że do
wykonania zobowiązania może dojść tylko w razie zaofiarowania świadczenia przez
dłużnika oraz złożenia przez wierzyciela oświadczenia o przyjęciu tego świadczenia
i zwolnieniu dłużnika z zobowiązania. Oświadczenie takie może zostać złożone
przez każde zachowanie ujawniające wolę wierzyciela w sposób dostateczny
(art. 60 k.c.). Ponieważ zapłata sumy nominalnej długu wyrażonego w pieniądzu
w zasadzie stanowi właściwy sposób wykonania zobowiązania, przyjęcie
przez wierzyciela świadczenia pieniężnego w kwocie nominalnej wynikającej
z treści zobowiązania, bez zastrzeżenia jego waloryzacji lub potraktowania go jako
świadczenie częściowe, uzasadnia domniemanie złożenia przez wierzyciela
oświadczenia o przyjęciu świadczenia, które jest właściwym sposobem wykonania
zobowiązania i stanowi jego wykonanie.
Sąd Okręgowy podkreślił także, że jeżeli wierzyciel przyjmuje świadczenie
w kwocie nominalnej i niezwłocznie występuje do Sądu o jego waloryzację,
to uznać należy, że istnieją podstawy do jej dokonania, ponieważ
5
pozwany, otrzymując odpis pozwu z takim żądaniem dowiaduje się,
że jego wierzyciel potraktował świadczenie jako spełnione jedynie w części.
Zobowiązanie, jako niewykonane, podlega wówczas waloryzacji sądowej.
Sąd Okręgowy podkreślił, że powodowie nie udowodnili, że przyjęcie świadczeń
za dochodzony okres było obwarowane jakimkolwiek zastrzeżeniem skierowanym
do P., pozwalającym na uznanie, iż nie stanowiło to właściwego wykonania
zobowiązania pozwanego.
Oddalając apelację powodów, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę prawną
dokonaną przez Sąd Okręgowy. Stwierdził, że jeżeli powodowie rezygnują
z urealnienia świadczenia rentowego w oparciu o oprocentowanie wynikające
z zawartej umowy i decydują się na skorzystanie z waloryzacji sądowej jako
korzystniejszej metody wzrostu świadczenia, to nie mogą już powrócić do
oprocentowania umownego i żądać na nowo urealnienia zwaloryzowanego przez
sąd świadczenia w oparciu o oprocentowanie wynikające z umowy.
Sąd Apelacyjny przychylił się także do stanowiska Sądu Okręgowego,
zgodnie z którym nie ma podstaw do stwierdzenia, że zobowiązania wynikające
z prawomocnych wyroków sądowych nie zostały przez pozwanego wykonane.
Skoro powodowie nie zgłosili pozwanemu zastrzeżenia o uznaniu otrzymanych
świadczeń za nienależyte wykonanie zobowiązania, a wystąpili o ich waloryzację
na podstawie art. 3581
§ 3 k.c. po prawie 3 latach od otrzymania poszczególnych
rat rent, to przyjąć należy, że uczynili to po tym, jak zobowiązanie zostało
wykonane. Waloryzacja może dotyczyć jedynie świadczenia jeszcze nie
wykonanego, ponieważ z chwilą jego wykonania, zobowiązanie wygasa.
Od postanowienia Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną wnieśli powodowie,
zaskarżając go w całości. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1
pkt 1 k.p.c.) zarzucili naruszenie art. 805 § 1 i 2 pkt 2 k.c. w zw. z art. 3581
§ 2 k.c.,
art. 3581
§ 3 k.c., art. 60 § 1 k.c. W ramach drugiej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.) zarzucili naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c.
w zw. z art. 6 k.c. Na tej podstawie skarżący wnosili o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i jego zmianę przez uwzględnienie powództwa; ewentualnie
6
o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i wyroku Sądu Okręgowego oraz
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nietrafne są zarzuty zgłoszone w procesowej podstawie skargi kasacyjnej.
Wbrew przekonaniu skarżącego stwierdzić należy, że oddalenie wniosku
dowodowego zgłoszonego w instancji odwoławczej nie skutkuje nieważnością
postępowania z powodu pozbawienia strony możliwości obrony swoich praw.
Ustawodawca, kierując się potrzebą koncentracji dowodów i względami sprawności
postępowania, przyjął w art. 381 k.p.c. jako zasadę, że wszystkie wnioski
dowodowe i twierdzenia należy zgłaszać przed sądem pierwszej instancji.
Powoływanie dowodów przed sądem odwoławczym jest dopuszczalne wówczas,
jeżeli strona nie mogła ich zgłosić przed sądem pierwszej instancji, albo gdy
potrzeba ich powołania wynikła później. Sąd Apelacyjny, powołując się na ten
przepis, oddalił wnioski dowodowe powodów i przekonująco uzasadnił tę decyzję.
Podważanie jej w skardze kasacyjnej jest więc bezskuteczne.
Jeśli chodzi o kwestie materialnoprawne podnoszone w skardze,
to Sąd Apelacyjny, podobnie jak Sąd Okręgowy, badał zasadność roszczenia
powodów w dwóch aspektach: możliwości waloryzacji ich świadczeń
przewidzianych w umowach ubezpieczenia oraz waloryzacji wysokości świadczeń
ustalonych w wyrokach Sądu Rejonowego w K. z dnia 8 maja 1997 r. Sąd ten
odrzucił możliwość dokonania waloryzacji świadczeń według reguł umownych
uznając, że jest to niedopuszczalne w sytuacji, gdy świadczenia te objęte
zostały waloryzacją na podstawie wyroku sądu. Sąd odwołał się w tej mierze
do stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 14 stycznia 2011 r.,
II CSK 343/10 (OSNC 2011, nr 9, poz. 105), w którym przyjęto, że dokonanie
waloryzacji sądowej renty płaconej na podstawie umowy ubezpieczenia renty
odroczonej wyłącza możliwość jej podwyższenia na podstawie postanowień
przewidujących waloryzację zamieszczonych w umowie ubezpieczenia.
Kwestionowanie przez skarżących tego stanowiska prawnego jest nieuzasadnione.
Należy podkreślić, że prawomocny wyrok, którym sąd dokonał waloryzacji
świadczeń umownych ma charakter orzeczenia kształtującego. Oznacza to, że sąd
7
ustalił na datę wyrokowania (ściśle na datę zamknięcia rozprawy) wysokość
świadczeń należnych uprawnionym z umowy ubezpieczenia, po uwzględnieniu
waloryzacji. Tym samym wyrok ten zmienił reguły waloryzacji przewidziane
w umowie i sprawił, że nie ma już teraz możliwości powrotu do tych reguł.
Odmienny pogląd w tej mierze prezentowany w skardze kasacyjnej, ignorujący
te skutki wyroku, jest więc nietrafny i w tym zakresie zarzuty materialnoprawne
skargi kasacyjnej są nieusprawiedliwione. Na marginesie warto dodać,
że wysokość zgłoszonych żądań przez powodów, odnoszona do nieaktualnej już
zasady waloryzacji umownej, została przez nich zdecydowanie zawyżona.
Bardziej złożony jest problem możliwości waloryzacji świadczeń powodów,
których wysokość ustalona została w wyroku. Sama dopuszczalność takiej
waloryzacji nie podlega dyskusji, gdyż została przewidziana wprost w art. 3581
§ 3
k.c. Sądy obu instancji odmówiły jednak dokonania waloryzacji, kierując się
zasadą, że nie może ona dotyczyć świadczeń spełnionych, tj. takich
co do których zobowiązanie dłużnika już wygasło. O tym zaś, że zasada ta
znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie przekonuje, zdaniem Sądów, fakt,
że powodowie przyjmowali zasądzone na ich rzecz świadczenia bez wyraźnego,
albo chociażby dorozumianego zastrzeżenia, iż traktują je jedynie jako częściowe
zaspokojenie ich uzasadnionego roszczenia.
Ustosunkowując się do krytyki tego poglądu sformułowanej w skardze
kasacyjnej, należy stwierdzić, co następuje.
W orzecznictwie przyjmuje się stanowisko, podzielane przez większość
doktryny, że wykonanie zobowiązania jest czynnością prawną o charakterze
dwustronnym w tym znaczeniu, że dla jego skuteczności potrzebne są zgodne
oświadczenia obu stron stosunku zobowiązaniowego. Oświadczenia te mogą być
wyrażone przez każde zachowanie osoby, która ujawnia wolę w sposób
dostateczny (art. 60 k.c.). Przyjęcie zatem przez wierzyciela świadczenia
pieniężnego w kwocie nominalnej bez zastrzeżenia, że żąda waloryzacji lub
że traktuje je jako świadczenie częściowe, prowadzi drogą domniemania
faktycznego do uznania, iż stanowi to wykonanie zobowiązania, które tym samym
wygasa, bez możliwości waloryzacji objętego nim świadczenia (zob. przykładowo
8
wyroki Sądu Najwyższego, z dnia 28 września 1993 r., I CRN 74/93, z dnia
25 kwietnia 1997 r., I CKN 76/97, z dnia 22 maja 1997 r., II CKU 49/97, z dnia
9 listopada 2000 r., II CKN 340/00 - niepubl., czy uchwałę z dnia 3 kwietnia 1992 r.,
I PZP 19/92, OSNC 1992 r., nr 9, poz. 166 i wskazane w tych orzeczeniach
dalsze judykaty).
Stanowisko to nie nasuwa zastrzeżeń, jeżeli przedmiotem zobowiązania jest
świadczenie pieniężne jednorazowe; zresztą formułowane ono było z reguły przy
tego rodzaju zobowiązaniach. Jego mechaniczne stosowanie w przypadku
świadczeń okresowych budzi jednak wątpliwości. Wymaganie, aby wierzyciel
przy każdej miesięcznej racie przyjmowanego świadczenia zawiadamiał dłużnika,
że traktuje je tylko jako częściowe wykonanie zobowiązania jest przesadnie
formalistyczne i odległe od realiów życia. Stąd też uzasadnione jest tu bardziej
liberalne podejście. Wystarczy zatem, że wierzyciel przez swoje zachowanie
interpretowane w kontekście art. 60 k.c. da odpowiedni wyraz temu, że uważa
wypłacane raty (a nie każdą z nich) za krzywdząco niskie. Jeżeli stanowisko
to dotrze do wiadomości dłużnika, to należy uznać, że nie doszło do wykonania
w pełni przez niego zobowiązania, a tym samym, iż otwarta jest droga
do dokonania ewentualnej waloryzacji takiego świadczenia ustalonego
w orzeczeniu sądowym. Skarżący podnoszą, że w trakcie trwania postępowania
przygotowawczego, które miało wyjaśnić ich zarzuty o sfałszowaniu treści polis
ubezpieczeniowych, przesłuchiwani byli pracownicy strony pozwanej „zajmujący się
sprawami powodów”. Z dołączonego do akt sprawy ksera dokumentów wynika,
że byli to m. in świadkowie W.L. (k. 73) i G. G. (k. 88). Ten ostatni, jako radca
prawny strony pozwanej, zeznał, że kwestia podwyższenia renty nie jest w gestii P.,
lecz sądowej waloryzacji. Warto też dodać, że strona pozwana udzielała na żądanie
Prokuratury odpowiednich wyjaśnień (k. 90). Sąd Apelacyjny nie rozważył, czy
dowody te mogą wskazywać na to, że jednak strona pozwana miała świadomość, iż
powodowie kwestionują wysokość wypłacanych im rent, a tym samym, że odbiór
wypłacanych im kwot nie oznaczał wykonania zobowiązania i zwolnienia
pozwanego z długu.
9
W tym kontekście nie można odeprzeć zarzutu skargi naruszenia art. 60 k.c.
i z tej przyczyny należało skargę kasacyjną uwzględnić (art. 39815
w zw. z art. 108
§ 2 k.p.c.).
kc