Sygn. akt I UK 58/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania K. Ł.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.
o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 1 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 maja 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 28 maja 2014 r. oddalił apelację
wnioskodawczyni K. Ł. od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 kwietnia 2013
r. oddalającego odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8
2
maja 2012 r. odmawiającej przyznania jej prawa do emerytury z tytułu opieki na
dzieckiem wymagającym stałej opieki. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu
pierwszej instancji, że warunki wskazane w aktualnie już nieobowiązującym
rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do
wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi
stałej opieki (Dz.U. z 1989 r. Nr 28, poz. 149, ze zm., powoływanego dalej jako
rozporządzenie Rady Ministrów z 15 maja 1989 r.) powinny być spełnione przez
ubezpieczonego do 31 grudnia 1998 r. Sądy obu instancji uznały, iż syn
wnioskodawczyni – A. Ł., urodzony 19 marca 1988 r., na dzień 31 grudnia 1998 r.
nie był całkowicie niezdolny do pracy, dlatego wnioskodawczyni nie spełnia
wszystkich niezbędnych przesłanek przyznania prawa do emerytury z tytułu opieki
na dzieckiem wymagającym stałej opieki.
W sprawie tej ustalono, że pierwsze problemy wychowawcze u syna
wnioskodawczyni, ujawniły się w roku szkolnym 1997/1998, ale nie miały one
„znaczenia orzeczniczego”. Nasilenie tych problemów wystąpiło od marca 2001 r.,
kiedy „wydarzenia szkolne doprowadziły do pierwszej hospitalizacji”, dlatego od
tego zdarzenia można mówić o występowaniu u syna wnioskodawczyni częściowej
niezdolności do pracy, a jego schizofrenia paranoidalna z niekorzystnym
przebiegiem „skutkuje jego całkowitą niezdolnością do pracy od kwietnia 2001 r.”.
Sądy obu instancji argumentowały, że brak jest podstaw do uznania, iż niezdolność
do pracy syna wnioskodawczyni miała miejsce również przed dniem 31 grudnia
1998 r. Także orzeczeniem Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o
Niepełnosprawności A. Ł. został zaliczony do osób o znacznym stopniu
niepełnosprawności od dnia 31 marca 2011 r., która powstała u niego przez 16.
rokiem życia. Sąd Apelacyjny nie podzielił też zarzutu wnioskodawczyni, że jej syn
był całkowicie niezdolny do pracy przed 31 grudnia 1998 r. z powodu schorzeń
pulmonologicznych, bowiem nie wynikało to z opinii powołanego przez Sąd
Okręgowy biegłego ani z załączonej dokumentacji. Sam fakt hospitalizowania z
powodu leczenia nawracających infekcji dolnych i górnych dróg oddechowych nie
może być utożsamiany z istnieniem niezdolności do pracy. Staż ubezpieczeniowy
wnioskodawczyni na dzień 31 grudnia 1998 r. wynosił 22 lata, 2 miesiące i 3 dni
okresów składkowych oraz 3 lata, miesiąc i 16 dni okresów nieskładkowych.
3
Skargę kasacyjną wywiodła wnioskodawczyni zarzucając naruszenie prawa
materialnego polegające na błędnej wykładni przepisów rozporządzenia Rady
Ministrów z 15 maja 1989 r. oraz naruszenie prawa procesowego, które miało
istotny wpływ na wynik postępowania „polegające na nieuczynieniu zadość
dyspozycji przepisu art. 316 § 1 k.p.c.”. W uzasadnieniu skarżąca wskazała, że jej
syn w dacie 31 grudnia 1998 roku miał 10 lat, co sprawiało, iż niemożliwe było
ustalenie, czy był wówczas zdolny lub niezdolny do pracy jest, a wyrażenie takich
ocen jest „sprzeczne z prawem”, gdyż w tekście powoływanego rozporządzenia z
15 maja 1989 r. „nigdzie nie pada określenie o niezdolności do pracy i to w żadnych
stopniu”. W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu oraz o
zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna została oparta tylko na zarzucie naruszenia art. 316 § 1
k.p.c. w ogólnikowym nawiązaniu do bliżej niewymienionych przepisów
„Rozporządzenia z 1989 r.”. Sąd Najwyższy jednak uznał, że pomimo
formalnoprawnej ułomności skarga kasacyjna zasługiwała na merytoryczne
rozpoznanie ze względu na nierozeznanie istoty sprawy w nawiązaniu do
wskazanej podstawy kasacyjnego zaskarżenia, wynikającej z bezpodstawności
ustalania przesłanki całkowitej niezdolności do pracy na datę 31 grudnia 1998 r.,
przypadajacej w okresie, w którym syn wnioskodawczyni, urodzony 19 marca
1988 r., był jeszcze małoletni, gdyż ówcześnie nie ukończył nawet 11 roku życia.
Wstępnie i dla porządku, nie podlega żadnym wątpliwościom, że warunki ubiegania
się wnioskodawczyni o ustalenia prawa do wcześniejszej emerytury wynikały z
przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 15 maja 1989 r., które
wnioskodawczyni oraz jej ówcześnie małoletni syn powinni spełniać przed upływem
okresu obowiązywania tego aktu prawnego, który utracił moc z dniem 1 stycznia
1999 r. wejścia w życie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 748 ze
zm., powoływanej dalej jako ustawa o emeryturach i rentach lub ustawa).
4
Równocześnie art. 186 ust. 3 tej ustawy pozwala ustalić prawo do wcześniejszej
emerytury dla pracowników opiekujących się dziećmi szczególnej troski, jeżeli
wszystkie warunki wymagane do przyznania takiej emerytury zostały spełnione do
daty końcowej obowiązywania rozporządzenia Rady Ministrów z 15 maja 1989 r.,
tj. do 31 grudnia 1998 r.
W rozpoznawanej sprawie spór toczył się wokół przesłanki ustalenia prawa
do wcześniejszej emerytury, której wszakże nie stanowił weryfikowany przez Sądy
obu instancji warunek całkowitej niezdolności do pracy syna wnioskodawczyni, bo
ten w dniu 31 grudnia 1989 r. był małoletni, gdyż nie ukończył w tej dacie jeszcze
11 lat. W polskim porządku konstytucyjnym obowiązuje zakaz stałego zatrudniania
dzieci do lat 16 (art. 65 ust. 3 Konstytucji RP), a także ponadto ustawowo
ograniczone jest zatrudnianie młodocianych w wieku od 16 do 18 roku życia, chyba
że takie osoby ukończyły co najmniej gimnazjum i przedstawią zaświadczenie
lekarskie stwierdzające, że dana praca nie zagraża ich zdrowiu (art. 191 § 1 k.p.),
które ponadto mogą być zatrudnione wyłącznie w celu przygotowania zawodowego
(art. 194 i nast. k.p.), z wyjątkową możliwością zatrudniania przy pracach lekkich,
które nie powodują zagrożenia dla życia, zdrowia i rozwoju psychofizycznego
młodocianego ani nie utrudniają mu wypełniania obowiązku szkolnego (art. 2001
§
1 i 2 k.p.). Taki stan rzeczy i stan prawny wykluczał ustalanie przesłanki spornych
uprawnień emerytalnych w postaci inwalidztwa, aktualnie stanu całkowitej
niezdolności do pracy niedozwolonej (zakazanej) syna wnioskodawczyni, który nie
osiągnął wieku i statusu młodocianego na datę 31 grudnia 1998 r. Nie była to zatem
przesłanka prawna wymagana do ustalenia prawa wnioskodawczyni do
wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dzieckiem, który na 31 grudnia 1989 r.
z natury rzeczy nie uzyskało jeszcze prawnej zdolności do wykonywania pracy już
ze względu na nieosiągnięcie do wymienionego dnia statusu młodocianego.
Konkretnie rzecz ujmując, oznaczało to, że ówcześnie ponad 10-letni syn
wnioskodawczyni w rozumieniu wyżej powołanych przepisów Konstytucji i
przepisów prawa pracy był niezdolny do pracy w zakresie niedozwolonych mu
możliwości podejmowania jakiegokolwiek zatrudnienia już dlatego, że ówcześnie
(w wieku dopiero ponad 10 lat) nie osiągnął jeszcze zdolności do bycia
zatrudnionym przy wykonywaniu jakiejkolwiek pracy o istotnym znaczeniu prawnym
5
także dla celów ubiegania się przez jego matkę o prawo do wcześniejszej
emerytury dla dziecka szczególnej troski.
Taki stan rzeczy nie wyłączał potrzeby uwzględnienia stanu schorzeń syna
wnioskodawczyni przy ocenie przesłanki nabycia spornych uprawnień
emerytalnych, które przysługiwały z powodu stanu zdrowia dziecka, wymagającego
- bez względu na wiek - stałej opieki lub pielęgnacji lub pomocy w czynnościach
samoobsługowych. W ujawnionym zakresie Sądowi drugiej instancji uszła uwadze
dyspozycje § 1 ust. 2 rozporządzenia RM z 15 maja 1989 r., który stanowił, że w
razie sprawowania opieki nad dzieckiem szczególnej troski, które na datę 31
grudnia 1989 r. nie ukończyło jeszcze 16 lat życia, w ogóle nie było wymagane
orzeczenie o „inwalidztwie”, lecz stwierdzenie przez poradnię specjalistyczną lub
oddział sprawujący opiekę medyczną, że ze względu na stan zdrowia,
spowodowany jednym ze stanów chorobowych wymienionych w ust. 3, dziecko
wymagało stałej opieki (podkreślenie SN). Oznaczało, że Sądy obu instancji
prowadziły postępowanie dowodowe w błędnym i niewłaściwym kierunku ustalenia
stanu całkowitej niezdolności do pracy ówcześnie 10 letniego syna
wnioskodawczyni, który w dniu 31 grudnia 1998 r. był prawnie niezdolny do
podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia, zamiast postępowania zmierzającego do
ustalenia, czy stan jego zdrowia, spowodowany jednym ze stanów chorobowych
wymienionych w § 1 ust. rozporządzenia, wymagał przed 1 stycznia 1999 r. stałej
osobistej rodzicielskiej (matczynej) opieki, której sprawowanie wykluczało
możliwość lub kontynuowanie zatrudnienia przez wnioskodawczynię.
Do stanów takich należy prima facie ciężka choroba o podłożu
psychiatrycznym, tj. schizofrenia paranoidalna „z niekorzystnym przebiegiem”, być
może w związku z uciążliwymi, w tym wymagającymi leczenia szpitalnego
schorzeniami pulmonologicznymi „z powodu nawracających infekcji górnych i
dolnych dróg oddechowych”, które łącznie mogły powodować lub istotnie
przyczyniać się do pogłębienia istotnych trudności wychowawczych w szkole i
domu ze względów zdrowotnych i wymagać ze strony wnioskodawczyni
sprawowania stałej opieki nad synem. Przy weryfikacji przesłanki stałej opieki
wymaganej do nabycia spornych uprawnień emerytalnych, zamiast stanu całkowitej
niezdolności do pracy, ważna jest nie tylko ocena medyczna stanu zdrowia dziecka
6
dotkniętego wymienionymi schorzeniami, ale także krytyczna prawno-sądowa
weryfikacja uzyskanych medycznych opinii biegłych, a przede wszystkim własne
ustalenia i ocena Sądu dotycząca zakresu i rozmiaru wymaganej opieki nad synem
przed dniem 31 grudnia 1998 r., którą wnioskodawczyni sprawuje cały czas i
nieprzerwanie nad synem aktualnie już całkowicie niezdolnym do samodzielnej
egzystencji, co najmniej od daty psychiatrycznej hospitalizacji w 2001 r. Przy
ustalaniu warunku sprawowania stałej opieki nad dzieckiem szczególnej troski nie
wystarcza sama weryfikacja dokumentacji medycznej przebiegu leczenia schorzeń
syna wnioskodawczyni, ale konieczne jest wszechstronne rozeznanie zakresu i
rozmiaru opieki sprawowanej przez nią nad jej synem, który został zaliczony do
znacznego stopnia niepełnosprawności od 31 marca 2011 r., ale bez wątpienia już
wcześniej wymagał sprawowania istotnych czynności opiekuńczych. Przy
ponownym rozpoznaniu potrzebna jest w szczególności wnikliwa i krytyczna ocena
prawna choroby psychicznej degradującej osobowość człowieka (syna
wnioskodawczyni), do której chory z reguły nie chce się przyznać, stanowczo jej
zaprzecza, albo chorobliwie podejrzewa inne osoby o bezpodstawne przypisywanie
mu psychiatrycznych oznak chorobowych, przeto nie da się z całą pewnością
ustalić, że skutki ciężkiej choroby psychiatrycznej ujawniły się dopiero w dacie
hospitalizacji, skoro schorzenie to było poprzedzone „objawami prodormalnymi” o
różnej indywidualnej długości trwania u poszczególnych chorych. Tymczasem,
jeżeli z miarodajnych ustaleń fatycznych wynika, że istotne problemy wychowawcze
ujawniły się u syna wnioskodawczyni już w czwartej klasie szkoły podstawowej w
roku szkolnym 1997/98, to późniejsze i już pewne zdiagnozowanie źródeł tego
stanu rzeczy, bez wątpienia potwierdzało takie zaawansowanie ciężkiej choroby
psychiatrycznej, które z reguły wymaga zapewnienia choremu istotnej i być może
stałej opieki ze strony osób najbliższych (wnioskodawczyni), zwłaszcza gdy
chorobie psychiatrycznej towarzyszyły liczne infekcje układu oddechowego jej syna.
Ciężkie schorzenia psychiatryczne „z niekorzystnym przebiegiem” degradujące
osobowość człowieka z reguły wymagają zapewnienia choremu nie tylko stałego
lub długotrwałego leczenia, ale ponadto wszechstronnej opieki ze strony bliskich
lub osób trzecich dla zapewnienia choremu możliwości elementarnej egzystencji. W
przypadku ciężkich schorzeń psychiatrycznych nieuchronnie degradujących
7
osobowość syna wnioskodawczyni na ogół wymagana była i jest stała opieka nad
chorym. W szczególności, znajdujące w sprawie zastosowanie przepisy prawa
materialnego nie powinny być interpretowane w sposób restrykcyjny ani
pozbawiający środków do życia i humanitarnej egzystencji ubezpieczonych, którzy
przerwali zatrudnienie w celu otoczenia stałą opieką małoletniego dziecka
szczególnej troski, wymagającego sprawowania takiej opieki nad chorym w jego
nieprzerwanym i nieuchronnym rozwoju ciężkich schorzeń psychiatrycznych.
W przedmiotowej sprawie oznacza to, że przy ustalaniu prawa do
wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dzieckiem szczególnej troski, które do
dnia 31 grudnia 1998 r. nie ukończyło 16 roku życia, nie weryfikuje się przesłanki
całkowitej niezdolności do pracy dziecka, które w takim wieku - co do zasady - nie
powinno wykonywać stałego zatrudnienia (art. 65 ust. 3 Konstytucji RP w związku z
art. 190 i nast. k.p.), ale warunek sprawowania stałej opieki ze względu na istotne
stany chorobowe dziecka, które wymagały zapewnienia mu stałej szczególnej
opieki w rozmiarze wykluczającym kontynuowanie zatrudnienia przez matkę. Bez
dokonania stosownych ustaleń i krytycznej oceny zakresu i rozmiaru opieki
sprawowanej nad synem wnioskodawczyni przed 31 grudnia 1998 r., zaskarżony
wyrok zapadł przedwcześnie, w tym po niepotrzebnym ustalaniu warunku całkowitej
niezdolności do pracy syna wnioskodawczyni. W przedmiotowej sprawie było to
zbędne dla prawidłowego osądu spornych uprawnień emerytalnych, które mogą
przysługiwać z tytułu sprawowania stałej opieki nad dzieckiem, które nie ukończyło
16 roku życia, wobec którego nie było możliwe ani potrzebne ustalanie
„inwalidztwa” (warunku całkowitej niezdolności do pracy) przed końcem 1998 r.
W konsekwencji Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na podstawie
art. 39815
k.p.c.
eb