Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WA 2/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Tomczyk (przewodniczący)
SSN Marian Buliński
SSN Marek Pietruszyński (sprawozdawca)
Protokolant : Anna Krawiec
przy udziale prokuratora Instytutu Pamięci Narodowej Głównej Komisji Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - Roberta Kopydłowskiego
w sprawie płk. w st. spocz. S. W. oskarżonego z art. 165 § 2 k.k. z 1969 r. w zb. z
art. 160 § 2 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 10 § 2 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 2 § 1 k.k. z
1969 r. w zw. z art. 2 ust. 1 i art. 3 ustawy z dnia 18 grudnia 1988 r. o Instytucie
Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, po
rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na rozprawie w dniu 9 marca 2016 r., apelacji
wniesionej przez prokuratora na niekorzyść oskarżonego od wyroku Wojskowego
Sądu Okręgowego w W. z dnia 20 listopada 2015 r.
I. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok,
II. kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążył
Skarb Państwa,
III. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego opłatę
w kwocie 1200 zł za czynności adwokackie z tytułu zastępstwa
prawnego w postępowaniu przed Sądem Najwyższym.
2
UZASADNIENIE
Płk rez. S. W. został oskarżony o to, że „w okresie od 27 marca 1982 r. do 3
kwietnia 1982 r. w R., jako funkcjonariusz państwa komunistycznego, sprawując
funkcję Szefa Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w R., wbrew ciążącemu na nim
z mocy art. 213 kodeksu postępowania karnego- ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r.,
w zw. z art. 218 ust. 1 kodeksu postępowania karnego – ustawa z dnia 19 kwietnia
1969 r., obowiązkowi: opieki nad osobą pozbawioną wolności i niezwłocznego
uchylenia środka zapobiegawczego ze względu na stwierdzone orzeczeniami
lekarskimi fakty przeciwskazań medycznych do dalszego pozostawania M. R. w
areszcie bez stałej opieki medycznej, stanowiące zagrożenie dla życia i zdrowia
osadzonego, nie dopełnił swoich obowiązków i nie wyraził zgody na prezentowane
przez prokuratora referenta T. C. stanowisko w sprawie konieczności uchylenia
aresztu M. R., przez co bezprawnie pozbawił wolności M. R. w sposób połączony
ze szczególnym udręczeniem, polegający na kontynuowaniu osadzenia chorego i
wymagającego pilnej pomocy medycznej, w areszcie śledczym do tego
nieprzystosowanym, przez co naraził M. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu albo utraty życia, co stanowi zbrodnię
komunistyczną w formie stosowania represji wobec jednostki i naruszenia prawa
człowieka do wolności i bezpieczeństwa osobistego oraz humanitarnego
traktowania osób pozbawionych wolności, a także zbrodnię przeciwko ludzkości w
postaci poważnego prześladowania osób z powodu przynależności do określonej
grupy politycznej” tj. o przestępstwo określone w art. 165§2 k.k. z 1969 r. w zb. z art.
160§2 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 10§2 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 2§1 k.k. z 1969 r. w
zw. z art. 2 ust. 1 i art. 3 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w W. z dnia 20 listopada 2015 r.,
oskarżony płk rez. S. W. został uniewinniony od popełnienia zarzuconego mu czynu.
Apelację od tego wyroku wniósł prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w W. Zaskarżając wyrok w całości na
niekorzyść oskarżonego zarzucił mu:
3
„1. obrazę art. 7§1 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie zeznań J.
O. w kwestii dokonanej przez niego oceny stanu zdrowia M. R.., ocenie zeznań
tego świadka dokonanej z pominięciem innych dowodów zgromadzonych w tej
sprawie w postaci m.in.: zeznań świadków M. M., Z. W., K. F., T. C., treści zapisów
i dokumentów zawartych w aktach tymczasowo aresztowanego, czy opinii sądowo -
medycznych oraz nieuwzględnienia zasad doświadczenia życiowego podczas
oceny zeznań tego świadka, która mogła mieć wpływ na treść wyroku.
2. obrazę art. 7§1 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającą na dowolnym odmówieniu
wiarygodności wpisowi dokonanemu w dniu 31 marca 1982 r. przez prokuratora
T.C., zawartemu w aktach nadzoru nad śledztwem, z którego to wpisu wynika, że
zabezpieczył dokumentację lekarską uzasadniającą konieczność uchylenia aresztu
M. R. oraz niesłusznym przyjęciu, że oskarżony nie widział żadnych zaświadczeń
lekarskich uzasadniających konieczność zwolnienia M. R. w sytuacji, gdy z ustaleń
dokonanych na podstawie zeznań T. C., W. W., M. B., treści zapisów w aktach
tymczasowo aresztowanego oraz zasad doświadczenia życiowego przyjąć należy,
iż taka dokumentacja istniała i oskarżony miał o niej wiedzę, które to uchybienie
miało wpływ na treść wyroku.
3. obrazę art. 7§1 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającą na dowolnym przyjęciu, że tylko
stan zdrowia somatycznego pokrzywdzonego M. R., o którym to stanie oskarżony
nie miał świadomości, mógł stanowić powód uzasadniający przesłankę do
uchylenia wobec pokrzywdzonego tymczasowego aresztowania oraz na
bezpodstawnym przyjęciu, wbrew innym dowodom, iż oczekiwanie do dnia 6
kwietnia 1982 r. z przewiezieniem M. R. na Oddział Obserwacji Sądowo-
Psychiatrycznej w J. było działaniem prawidłowym, podczas gdy dowody zebrane
w sprawie, zwłaszcza skierowania do leczenia szpitalnego, poddane właściwej
analizie i ocenie prowadzą do wniosku, że powodem uchylenia aresztu mógł być
stan zdrowia fizycznego i psychicznego osadzonego, co mogło mieć wpływ na
treść wyroku.
4. obrazę art. 7§1 k.p.k. polegającą na nie daniu wiary zeznaniom świadka T. C. na
okoliczność jego pobytu w Areszcie Śledczym w R. i próby rozmowy z M. R. w dniu
31 marca 1982 r. przez uznanie, że skoro spotkanie to nie odbyło się w celi, w
której przebywał aresztowany, to zdarzenie takie jest mało prawdopodobne,
4
podczas gdy z powszechnie praktykowanych zasad poruszania się gości po
terenie aresztów śledczych wynika, iż możliwość przemieszczania się i spotykania
z osadzonymi jest przewidziana nie w celach, w których są osadzeni, ale w
odrębnych pomieszczeniach, do których osadzeni i zainteresowani widzeniem są
doprowadzani.
5. obrazę art. 7§1 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającą na dowolnym przyjęciu
pozytywnej opinii o przebiegu służby oskarżonego, tylko w oparciu o korzystną dla
oskarżonego opinię służbową sporządzoną w 1990 r. oraz bezzasadnym
pominięciu opinii z okresu popełnienia przestępstwa oraz dowodów, które
zgromadzono w sprawie, ukazujących działanie płk. S. W. podczas stanu
wojennego, które to dowody prowadzą do odmiennych ocen, co mogło mieć wpływ
na treść wyroku.
6. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku polegający na
uznaniu zastosowania tymczasowego aresztowania wobec M. R., nieuwzględnienia
środka odwoławczego złożonego na ten środek zapobiegawczy, a następnie
kontynuowania postępowania przygotowawczego z zastosowaniem tymczasowego
aresztowania wobec M. R. jako postępowania prawidłowego, podczas gdy analiza
akt postępowania prowadzi do wniosku, że areszt zastosowano bezzasadnie, które
to uchybienie miało wpływ na treść wyroku.”
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie rozważań należało poczynić uwagę ogólną odnoszącą się do
formuły prawnej zarzutów apelacji, dotyczących naruszenia przez Sąd pierwszej
instancji zasady swobodnej oceny dowodów. W zarzutach tych, z pewnością z
powodu omyłki pisarskiej, powołano art. 7§1 k.p.k. zamiast art. 7 k.p.k. i do tego
stwierdzenia Sąd Najwyższy postanowił ograniczyć swoją wypowiedź w tym
zakresie, przyjmując treść art. 7 k.p.k. jako podstawę normatywną zarzutów apelacji.
Rozważając zasadność pierwszego zarzutu apelacji wskazać należało, że w
zarzucie tym skarżący, podważając wiarygodność zeznań świadka J. O. -
kierownika ambulatorium Aresztu Śledczego w R., kwestionuje jednocześnie
fragment ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, opartych na tej relacji, a
5
odnoszący się do dokonanej przez tego świadka oceny stanu zdrowia M. R., w
kontekście możliwości dalszego przebywania przez niego w warunkach
pozbawienia wolności w czasie oczekiwania na przewiezienie do szpitala
psychiatrycznego. Przeciwko uznaniu prawdziwości relacji tego świadka przemawia,
zdaniem skarżącego, sprzeczność w sposobie jego zachowania polegająca na
stwierdzeniu w dniu 1 kwietnia 1982 r. konieczności podjęcia przez M. R.
natychmiastowego leczenia w szpitalu psychiatrycznym, a w dniu 2 kwietnia 1982 r.
na uznaniu, że stan jego zdrowia jest na tyle dobry, iż umożliwia mu kilkudniowe
oczekiwanie na przewiezienie go do tego szpitala, w warunkach stosowania
tymczasowego aresztowania.
W przekonaniu prokuratora sprzeczność tę wzmacniają dowody osobowe i
rzeczowe zgromadzone w tej sprawie, przedstawione w uzasadnieniu apelacji,
wskazujące jak poważny był stan zdrowia fizycznego i psychicznego osadzonego.
Stan ten, zdaniem skarżącego, stanowił poważne zagrożenie dla zdrowia i życia M.
R., a oczekiwanie na transport do szpitala psychiatrycznego w warunkach
pozbawienia wolności, tylko ten stan pogarszało. Rozważenie treści zarzutu i
argumentacji wspierającej ten zarzut, może w okolicznościach tej sprawy rodzić
poważne wątpliwości co do rzetelności oceny stanu zdrowia M. R. dokonanej przez
świadka J. O., rzecz jednak w tym, że przedmiotem analizy faktyczno-prawnej w tej
sprawie nie jest zachowanie tego świadka, ale oskarżonego – Szefa Wojskowej
Prokuratury Garnizonowej w R.
Dla oceny zakresu odpowiedzialności tego oskarżonego decydujące
znaczenie ma ustalenie, jakim zasobem informacji co do stanu zdrowia M. R.
dysponował oskarżony, podejmując decyzję o skierowaniu tymczasowo
aresztowanego do szpitala psychiatrycznego dla osób pozbawionych wolności i
akceptując kilkudniowe oczekiwanie przez osadzonego na realizację skierowania
w warunkach pozbawienia wolności, zamiast wyrażenia zgody na uchylenie
tymczasowego aresztowania proponowane przez prokuratora nadzorującego
postępowanie. Ustalenia dowodowe sprawy wskazują, że świadek J. O. był jedną z
dwóch osób, które przekazały bezpośrednio oskarżonemu informacje o stanie
zdrowia M. R. Przed rozmową z oskarżonym, świadek w dniu 1 kwietnia 1982 r.
zwrócił się do K. F. - lekarza pracującego w Areszcie śledczym w R. - o
6
wystawienie dla M. R. skierowania do szpitala psychiatrycznego, co zostało
wykonane. W dniu 2 kwietnia 1982 r. świadek J. O., po dokonaniu pobieżnej oceny
stanu zdrowia M. R., przyniesionego do gabinetu lekarskiego przez
współosadzonych, nie mogąc nawiązać z osadzonym kontaktu słownego, polecił
umycie go, nakarmienie przez sondę - wobec odmowy przyjmowania pokarmów i
odniesienie do celi. Następnie świadek J. O., mając świadomość wcześniejszych
badań osadzonego przeprowadzonych przez lekarzy pracujących w Areszcie
Śledczym w R., jak też przez lekarza pogotowia ratunkowego i rozpoznań
lekarskich przez nich dokonanych, wskazujących na podejrzenie istnienia u M. R.
choroby psychicznej oraz wystawionych już skierowań do szpitala psychiatrycznego,
postanowił skontaktować się ze szpitalem psychiatrycznym dla osób pozbawionych
wolności w J. w celu ustalenia możliwości skierowania osadzonego na leczenie w
tym szpitalu. W rozmowie telefonicznej z ordynatorem szpitala ustalił, że z uwagi na
brak wolnych miejsc nie jest możliwe przyjęcie osadzonego. W tym samym dniu
świadek J. O. nawiązał kontakt telefoniczny z oskarżonym, zwracając mu uwagę
na niewłaściwość postępowania polegającego na umieszczaniu w areszcie
śledczym osób chorych psychicznie i prosząc o skierowanie osadzonego do
szpitala psychiatrycznego. Takie ustalenia wynikają z treści notatek sporządzonych
przez świadka J. O. w dniu 2 kwietnia 1982 r. a zamieszczonych w książeczce
zdrowia M. R. i zeznań złożonych przez świadka J. O. (k. 96 odwrót). W aktach
sprawy znajdują się również zeznania świadka (k.637 odwrót), z których wynika,
że w trakcie rozmowy z oskarżonym postulował o wyrażenie przez oskarżonego
zgody na natychmiastowe umieszczenie osadzonego w szpitalu psychiatrycznym.
Składając zeznania w toku rozprawy świadek ten zeznał, że w notatce
sporządzonej w książeczce zdrowia osadzonego nie zamieścił wpisu o skierowanej
do oskarżonego prośbie przetransportowania M. R. do szpitala psychiatrycznego w
trybie pilnym, chociaż o tym z nim rozmawiał i podniósł, że skoro dzień wcześniej
zwrócił się do lekarza aresztu śledczego o wystawienie skierowania dla M. R. do
szpitala psychiatrycznego i skierowanie zostało wystawione, to logiczne jest, że w
rozmowie z oskarżonym dociekał przyczyn niewykonania tego skierowania. Z relacji
tego świadka wynika również, że uzyskał on od oskarżonego potwierdzenie
zasadności skierowania osadzonego do szpitala psychiatrycznego, którego
7
wykonanie nastąpić miało w dniu 6 kwietnia 1982 r. Po otrzymaniu tych informacji
świadek uznał, że stan zdrowia osadzonego jest na tyle dobry, iż umożliwia mu
oczekiwanie w areszcie śledczym na przewiezienie do szpitala psychiatrycznego.
Oczywiście, co już podniesiono, można zgłaszać określone wątpliwości co
do prawidłowości postępowania lekarskiego J. O., ale odtworzenie rzeczywistego
przebiegu zdarzeń w dniu 2 kwietnia 1982 r. daje podstawy do uznania, że takiego
przekonania co do stanu zdrowia osadzonego musiał świadek nabrać. Gdyby to
przekonanie było inne, to należy zasadnie przyjąć, że decydując się na rozmowę z
Szefem Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w R. w sprawie stanu zdrowia M. R.
i mając świadomość istnienia u osadzonego choroby psychicznej, rodzącej
zagrożenia dla jego zdrowia, a więc wymagającej natychmiastowego skierowania
do szpitala psychiatrycznego w celu uzyskania specjalistycznej interwencji
lekarskiej, poinformowałby o tych faktach oskarżonego. Ustalenia dowodowe
sprawy wskazują, że świadek poinformował oskarżonego jedynie o niezasadności
przetrzymywania w areszcie osób chorych psychicznie i o tym, że osadzony z
uwagi na podejrzenie choroby psychicznej powinien zostać skierowany do szpitala
psychiatrycznego. Nie informował natomiast oskarżonego o stanie pilnej potrzeby
przewiezienia osadzonego do szpitala, z uwagi na stan zagrożenia jego zdrowia i
życia. Pewne dowodowo jest również to, że świadek J. O. nie przekazał
oskarżonemu żadnej informacji na temat stanu zdrowia somatycznego osadzonego.
W kontekście ustalenia dotyczącego treści rozmowy tego świadka z oskarżonym
należało odnieść się do relacji świadka, w której potwierdził przekazanie
oskarżonemu informacji o natychmiastowej konieczności przewiezienia
osadzonego do szpitala psychiatrycznego. Analiza tej relacji prowadzi do
stwierdzenia, że jej treść nie była wynikiem odtworzenia przez świadka
rzeczywistego przebiegu zdarzeń w dniu 2 kwietnia 1982 r., ale logicznym
następstwem zdarzeń, które miały miejsce w dniach 1 i 2 kwietnia 1982 r.
Przeciwko uznaniu zasadności tej relacji przemawia sposób zachowania świadka J.
O. po uzyskaniu informacji od oskarżonego o ustalonym na dzień 6 kwietnia 1982 r.
terminie przewiezienia osadzonego do szpitala psychiatrycznego. J. O. nie
oponował przeciwko wyznaczonemu terminowi realizacji skierowania, nie
wskazywał na możliwość podjęcia natychmiastowego leczenia osadzonego w
8
innym szpitalu psychiatrycznym w warunkach wolnościowych. Zatem w pełni
zaakceptował kilkudniowe oczekiwanie przez osadzonego w warunkach aresztu
śledczego na przewiezienie do szpitala psychiatrycznego, tłumacząc tę sytuację w
miarę dobrym stanem zdrowia osadzonego. Z tych też powodów ustalenia Sądu
pierwszej instancji co do treści rozmowy świadka J. O. z oskarżonym i akceptacji
przez świadka pobytu M. R. w areszcie śledczym po dniu 2 kwietnia 1982 r.,
należało uznać za trafne. Z tych powodów zarzut apelacji należało uznać za
nietrafny.
W kolejnym zarzucie apelacji skarżący zarzucił Sądowi pierwszej instancji
dowolne odmówienie wiarygodności wpisowi dokonanemu przez prokuratora T. C.
w aktach nadzoru o zabezpieczeniu dokumentacji lekarskiej i niesłuszność
przyjęcia, że oskarżony nie widział żadnych zaświadczeń lekarskich dotyczących
stanu zdrowia osadzonego.
Zdaniem skarżącego, zapisy dokonane przez prokuratora T. C. w aktach
nadzoru, charakteryzujące zachowanie osadzonego w areszcie śledczym oraz
stwierdzające o zabezpieczeniu stosownej dokumentacji lekarskiej, analizowane w
świetle zasad doświadczenia życiowego i zeznań wskazanych w apelacji świadków
oraz treści zapisów zawartych w aktach, powinny prowadzić do ustalenia, że
dokumentacja taka istniała. Dokumentacja ta, zdaniem skarżącego, zawierała
rozpoznania i wnioski lekarskie dotyczące określonych schorzeń, występujących u
osadzonego, stanowiących poważne zagrożenia dla jego zdrowia i wymagających
podjęcia ostatecznych decyzji w przedmiocie dalszego stosowania wobec niego
środka zapobiegawczego. Dokumentacja ta, w przekonaniu skarżącego, została
ujawniona oskarżonemu przez prokuratora T. C. i to uzasadniało przyjęcie, że
oskarżony miał wiedzę co do treści zaświadczeń lekarskich dotyczących
osadzonego. Zdaniem skarżącego, argumentację tę wspiera również i ta
okoliczność, że świadek T. C. wnioskując, w warunkach stanu wojennego, za
uchyleniem tymczasowego aresztowania, musiał być maksymalnie precyzyjny i
odwoływać się do wszystkich znanych mu dokumentów lekarskich sporządzonych
przez lekarzy i władze aresztu śledczego, aby uniknąć ewentualnej
odpowiedzialności za naruszenie obowiązków służbowych.
9
Rozważając ten zarzut apelacji, na wstępie podnieść należało, że Sąd
pierwszej instancji nie zakwestionował wpisów dokonanych w aktach nadzoru przez
prokuratora T. C. o zabezpieczeniu dokumentacji medycznej, co więcej, uznał, że
wpisy te widział oskarżony. Z materiału dowodowego sprawy wynika jednak, że w
aktach nadzoru, jak też w innych aktach dotyczących zgonu M. R. nie odnaleziono
dokumentacji lekarskiej, którą miał zabezpieczyć prokurator T. C. Przesłuchany na
tę okoliczność świadek T. C. podniósł, że zapis o zabezpieczeniu dokumentacji
lekarskiej wskazuje, iż dokumentacja lekarska została zabezpieczona, ale co do
zawartości tej dokumentacji (zamieszczenia w niej zaświadczeń lekarskich
wskazujących, że M. R. nie powinien przebywać w warunkach izolacji, skierowań
do szpitala psychiatrycznego), nie mógł złożyć pewnych relacji, nawet po okazaniu
mu książki zdrowia M. R. i zaświadczeń lekarskich jego dotyczących. Świadek nie
pamiętał też, aby w tej sprawie sporządzał jakieś notatki dotyczące stanu zdrowia
osadzonego. Świadek zeznał również, że być może składając wnioski o uchylenie
tymczasowego aresztowania zastosowanego wobec M. R., musiał w referacie
przedstawionym oskarżonemu powoływać się na stan zagrożenia jego zdrowia, czy
też życia, ale relację tę umieścił w kategorii logicznego rozumowania. Jednocześnie
stwierdził, że gdyby w dniu 31 marca 1982 r. posiadał dokument o poważnych
przeciwskazaniach lekarskich co do pobytu osadzonego w areszcie, to taka wiedza
znalazłaby odzwierciedlenie w stosownym wpisie umieszczonym w aktach nadzoru.
Z zeznań świadka nie wynika też, aby okazywał oskarżonemu jakąkolwiek
dokumentację lekarską dotyczącą zdrowia psychicznego osadzonego. Nie ma też
dowodu, by oskarżony został poinformowany o treści rozmowy świadka T. C. ze
świadkiem M. B. Zeznania świadka W. W. nie wniosły istotnych argumentów,
pozwalających na dokonanie ustalenia, postulowanego w apelacji, o istnieniu
dokumentacji lekarskiej dotyczącej chorób istniejących u M. R. i świadomości
oskarżonego co treści tej dokumentacji. Z relacji tego świadka, prowadzącego
czynności procesowe w ramach postępowania dotyczącego okoliczności zgonu M.
R., wynika jedynie, że w toku tego postępowania pojawiały się informacje o
chorobie psychicznej M. R.
W kontekście omawianego zarzutu podnieść nadto należało, że niczego
istotnego dla rozważań w przedmiocie jego zasadności nie wniosła argumentacja
10
przedstawiona w uzasadnieniu apelacji, wskazująca na to, że brak dokumentacji
medycznej w aktach nadzoru nie był jedynym brakiem dokumentów w aktach spraw
dotyczących M. R.
W świetle zgromadzonych w sprawie dowodów nie można wykluczyć, że
dokumentacja lekarska została przez prokuratora T. C. zabezpieczona, ale nie
można zasadnie ustalić, iż dotarła do prokuratury i jaka była jej zawartość. Nie
można też, wobec ustaleń dokonanych w sprawie przyjąć, iż dokumentacja ta, bądź
jej część, zostały ujawnione oskarżonemu. Zebrane dowody wskazują, że pewne
jest, iż świadek T. C., referując oskarżonemu potrzebę uchylenia tymczasowego
aresztowania wobec M. R., motywował to podejrzeniem istnienia u tymczasowo
aresztowanego choroby psychicznej. Można również zasadnie założyć, biorąc pod
uwagę dowody rzeczowe i osobowe zgromadzone w sprawie, że świadek T. C.,
uzasadniając swój wniosek, mógł odwoływać się do własnej obserwacji
zachowania osadzonego, rozmów przeprowadzonych w czasie pobytu w areszcie z
kierownikiem ambulatorium,bądź z funkcjonariuszami służby więziennej. Natomiast,
co już podniesiono, nie okazywał oskarżonemu zaświadczeń lekarskich
dotyczących stanu zdrowia psychicznego osadzonego. W wyniku tego referatu
oskarżony nie przychylił się do wniosku świadka T. C. w przedmiocie uchylenia
środka zapobiegawczego, a podjął decyzję o skierowaniu M. R. do szpitala
psychiatrycznego. Ustalony też został dzień przyjęcia M. R. do szpitala
psychiatrycznego. Analizując wskazane okoliczności, należało zaakceptować
trafność rozumowania Sądu pierwszej instancji co do zakresu informacji jakimi
dysponował oskarżony, rozważając składane przez świadka T. C. wnioski o
uchylenie tymczasowego aresztowania. Analiza wskazanych dowodów osobowych
i rzeczowych, również tych akcentowanych w zarzucie apelacji, nie uzasadnia
przypisania oskarżonemu, w czasie kiedy podejmował decyzję o skierowaniu
osadzonego do szpitala psychiatrycznego, świadomości istnienia stanu
bezpośredniego zagrożenia życia osadzonego podczas oczekiwania na
przewiezienie do szpitala psychiatrycznego.
Zdaniem Sądu Najwyższego, gdyby nawet teoretycznie przyznać rację
skarżącemu co do określonego w apelacji zakresu wiedzy oskarżonego,
obejmującego treść wszystkich zaświadczeń lekarskich, skierowań dotyczących
11
schorzeń psychicznych osadzonego, które zostały zamieszczone w jego
książeczce zdrowia, to analiza treści tych dokumentów, w tym szczególnie
akcentowanego w apelacji dokumentu medycznego wskazującego, że stan
zdrowia psychicznego osadzonego stanowił zagrożenie dla niego i jego otoczenia,
nie daje podstawy do wysnucia przekonujących wniosków o konieczności
zawężenia pola decyzji oskarżonego w sprawie M. R. jedynie do uchylenia
tymczasowego aresztowania z pominięciem rozważań o potrzebie skierowania go
do szpitala psychiatrycznego. Wsparciem dla tej argumentacji są zeznania świadka
K. F. (k.903), który w dniu 1 kwietnia 1982 r. wystawił dla M. R. skierowanie do
szpitala psychiatrycznego. Świadek zeznał, że kierując osadzonego do szpitala nie
określał jego kategorii zdrowia jako niezdolnego do pobytu w areszcie. Stwierdził,
że były wątpliwości co stanu jego zdrowia psychicznego, co jednak nie
dyskwalifikowało go jako osoby mogącej przebywać w areszcie. Uwzględniając te
rozważania, należało uznać omawiany zarzut apelacji za niezasadny.
Rozważając zarzut z pkt 3 apelacji podnieść należało, że Sąd pierwszej
instancji analizował stan zdrowia somatycznego M. R. w kontekście podstawowej
przyczyny zgonu, a nie powodu uchylenia tymczasowego aresztowania. O stanie
zdrowia somatycznego osadzonego, pogarszającego się z każdym, kolejnym
dniem jego pobytu w areszcie śledczym na skutek bicia go przez współosadzonych,
oskarżony nie był informowany. W toku jego rozmowy z J. O. rozważany był tylko
stan zdrowia psychicznego osadzonego. Z wpisu dokonanego przez prokuratora T.
C. w aktach nadzoru, z którym - jak przyjęto - zapoznał się oskarżony, wynika co
prawda, że osadzony dokonał samookaleczenia, ale uraz ten, na co wskazuje
dalszy fragment wpisu, wiązano z podejrzeniem istnienia u niego choroby
psychicznej. Zatem wszystkie informacje, z którymi zapoznał się oskarżony
koncentrowały się na stanie zdrowia psychicznego oskarżonego. Poza wskazaną
okolicznością dotyczącą urazu fizycznego osadzonego, nie odnajdujemy w relacji
świadka T. C. żadnych wskazań świadczących o złym stanie zdrowia fizycznego
osadzonego. Analizując ten zarzut apelacji należało uznać za trafny wywód
skarżącego, zawarty w uzasadnieniu apelacji, w którym podniesiono, że tak
naprawdę nie została ustalona jedna przyczyna zgonu M. R., a zatem wskazanie
przez Sąd pierwszej instancji stanu zdrowia fizycznego jako głównej przyczyny jego
12
zgonu, nie było ustaleniem w pełni zasadnym. Podnieść jednak należało, że nawet
przyjęcie współistnienia przyczyn somatycznych i psychicznych jako powodu zgonu
M. R., nie mogło prowadzić do postulowanego przez prokuratora IPN wniosku, że
uchylenie wobec M. R. tymczasowego aresztowania powinno nastąpić z przyczyn
dotyczących jego stanu zdrowia somatycznego i psychicznego, a to z powodu
wskazanego stanu świadomości oskarżonego co do stanu zdrowia fizycznego
osadzonego. W tej sytuacji zarzut ten należało uznać za niezasadny.
Trafny jest natomiast zarzut z pkt 4 apelacji kwestionujący odmowę
przyznania przez Sąd pierwszej instancji wiarygodności relacji świadka T. C. co do
spotkania z M. R. w celi, w której oprócz osadzonego przebywało jeszcze tylko
dwóch współosadzonych, z powodów wskazanych w uzasadnieniu tego zarzutu. W
kontekście tego zarzutu podnieść należało jednak, że wbrew twierdzeniom
skarżącego, Sąd pierwszej instancji nie zawarł w uzasadnieniu orzeczenia
stwierdzenia, iż skoro spotkanie prokuratora z osadzonym nie odbyło się w celi, w
której stale przebywał, to należało uznać je za mało prawdopodobne. Z ustaleń
faktycznych wynika, że Sąd przyjął, iż w dniu 31 marca 1982 r. doszło do spotkania
prokuratora z osadzonym na terenie aresztu śledczego i prokurator widział
osobiście, że z osadzonym nie udało się nawiązać kontaktu. Uwzględnienie tego
zarzutu, potwierdzającego w głównej mierze wiarygodność świadka T. C., nie
wniosło nowych, istotnych argumentów dla rozważań nad zasadnością dokonanej
przez Sąd pierwszej instancji oceny zakresu odpowiedzialności karnej oskarżonego.
Kolejne zarzuty apelacji dotyczące dowolnego przyjęcia przez Sąd pierwszej
instancji pozytywnej opinii służbowej oskarżonego, z pominięciem treści opinii
służbowej z okresu obowiązywania stanu wojennego, charakteryzującej jego
stosunek do stanu wojennego i zaangażowanie w realizację założeń stanu
wojennego oraz błędnego ustalenia o zasadności zastosowania i dalszego
stosowania tymczasowego aresztowania wobec M. R., należało rozważyć łącznie.
Argumentacja przedstawiona na poparcie tych zarzutów, sprowadza się
bowiem do stwierdzenia niesłuszności ustalenia Sądu pierwszej instancji o
wyłącznie procesowym zaangażowaniu oskarżonego w sprawę M. R. w sytuacji,
gdy - jak wywodzi skarżący - charakterystyka zachowania oskarżonego w okresie
stanu wojennego, odtworzona na podstawie pominiętej opinii służbowej i
13
okoliczności dotyczące stosowania tymczasowego aresztowania wobec M. R.,
uzasadniały przyjęcie, że to zaangażowanie miało podstawę ideologiczną.
Odnosząc się do wskazanej w apelacji opinii służbowej, stwierdzić należało,
że wynika z niej, iż oskarżony w okresie stanu wojennego wykazywał pełne
zaangażowanie w realizacji zadań postawionych przed prokuraturą wojskową. Brał
aktywny i efektywny udział w odblokowywaniu dużych zakładów pracy. Wzorowo
wykonywał zadania wynikające z przejścia prokuratury na czas „w”, przyjęcia i
przeszkolenia rezerwy, właściwie układał współdziałanie z dowództwami jednostek
wojskowych, komendantami MO, pełnomocnikami KOK i aparatem partyjnym i był
oporny na wrogą propagandę i oddany socjalistycznemu państwu. Czy jednak
opinia ta może uzasadniać przyjęcie, że wszystkie czynności służbowe
podejmowane przez oskarżonego w okresie stanu wojennego, w tym te dotyczące
M. R. oparte były na przesłankach ideologicznych, a nie merytorycznych ?
Zdaniem Sądu Najwyższego teza jaką zaprezentowano w apelacji nie
zasługuje na uwzględnienie. Już bowiem z treści tej samej opinii powołanej przez
skarżącego, a to z jej końcowego fragmentu wynika, że to zaangażowanie w
realizację zadań stanu wojennego nie było wzorowe. W tym fragmencie wskazano
bowiem, że oskarżony kierując podległą prokuraturą osiągał przeciętne wyniki i
powinien więcej uwagi i czasu poświęcać pracy szkoleniowej. Nadto podkreślić
należało, że z zeznań świadka T. C. nie wynika, aby oskarżony - polecając
zastosowania tymczasowego aresztowania wobec M. R. i oponując przeciwko jego
uchyleniu - podnosił argumenty natury ideologicznej. Podnieść również należało, że
w świetle dowodów zgromadzonych we wstępnej fazie postępowania
przygotowawczego prowadzonego przeciwko M. R., nie można zasadnie
stwierdzić, że polecenie wydane przez oskarżonego, wbrew propozycji prokuratora
referenta, o zastosowaniu wobec M. R. tymczasowego aresztowania, było
całkowicie bezpodstawne i w sposób rażący naruszało dyspozycję art. 209 k.p.k. z
1969 r. Stwierdzenia tego, z oczywistych względów, nie może zmienić okoliczność,
że jeden z kluczowych świadków funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, którzy
zaobserwowali zachowanie M. R., zmienił, w toku aktualnie toczącego się
postępowania, swoje relacje w zakresie zdarzeń dotyczących zatrzymania M. R. Z
tych względów te zarzuty apelacji należało uznać za niezasadne.
14
Obrońca oskarżonego na rozprawie apelacyjnej przed Sądem Najwyższym
złożył nieudokumentowany wniosek o zasądzenie na rzecz oskarżonego
poniesionej przez niego opłaty w wysokości 1200 zł za czynności adwokackie z
tytułu zastępstwa prawnego w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Wobec
braku udokumentowania wniosku o zasądzenie kosztów adwokackich, nie negując
ich poniesienia przez oskarżonego, należało ich wysokość ustalić na podstawie
przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w
sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej przez adwokata z urzędu Dz.U. z 2015, poz.1801, uwzględniając
moment zainicjowania w tej sprawie postępowania przed sądem II instancji (art.
448§1 k.p.k.). Biorąc pod uwagę treść § 4 ust. 1 i 2 oraz § 17 ust. 2 pkt 6 tego
rozporządzenia i mając na uwadze zawiłość sprawy i nakład pracy adwokata, Sąd
Najwyższy uznał, że kwota wskazana we wniosku nie jest wygórowana i wniosek
zasługiwał na uwzględnienie.
Z tych względów orzeczono jak na wstępie.
kc