Sygn. akt IV KK 391/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący)
SSN Włodzimierz Wróbel
SSA del. do SN Mariusz Młoczkowski (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Jacka Radoniewicza
w sprawie A. P.
skazanego z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 7 kwietnia 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich na korzyść skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 4 stycznia 2007 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w O.
z dnia 9 czerwca 2006 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym,
2. wydatkami postępowania kasacyjnego obciąża Skarb
Państwa.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2006 r., Sąd Rejonowy uznał A. P. za winnego
popełnienia przestępstwa zakwalifikowanego z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2
k.k., za które skazał go na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Orzeczeniem tym
rozstrzygnięto też w przedmiocie odpowiedzialności karnej dwóch innych osób,
przy czym w stosunku do nich uprawomocniło się ono w pierwszej instancji –
apelację złożył wyłącznie A. P.
Sąd Okręgowy w dniu 4 stycznia 2007 r., utrzymał zaskarżone orzeczenie w
mocy, uznając apelację A. P. za oczywiście bezzasadną; zarazem zasądził od A. P.
koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 320 zł.
W składzie Sądu odwoławczego rozpoznającego rzeczoną apelację
zasiadała, obok dwóch sędziów Sądu Okręgowego, asesor Sądu Rejonowego J. M.
Została ona bowiem, po wyrażeniu przez Kolegium Sądu Okręgowego w K.
stosownej zgody, delegowana przez Prezesa tego Sądu, na podstawie art. 77 § 8
ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, do pełnienia obowiązków sędziego
w Wydziale IV Karnym – Odwoławczym Sądu Okręgowego w K., między innymi w
dniu 4 stycznia 2007 r.
Kasację, będącą w niniejszej sprawie przedmiotem rozpoznania, złożył na
korzyść skazanego, na podstawie art. 521 § 1 k.p.k., Rzecznik Praw
Obywatelskich. Wskazanemu wyżej wyrokowi Sądu Okręgowego w K. zarzucił:
„Rażące naruszenie art. 135 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 z późn. zm., dalej: u.s.p.) i art. 136
§ 2 u.s.p. w zw. z art. 77 § 6 i 8 u.s.p., polegające na jego wydaniu z udziałem
osoby nieuprawnionej do orzekania – asesora sądowego, co spowodowało
zarazem nienależytą obsadę Sądu II instancji, a zatem wystąpienie bezwzględnych
przesłanek odwoławczych, o których mowa w art. 439 § pkt 1 i 2 k.p.k.”.
Podnosząc ten zarzut autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
Sądu Okręgowego w całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
3
Kasacja okazała się zasadną, co doprowadziło do uchylenia zaskarżonego
wyroku Sądu Okręgowego z dnia 4 stycznia 2007 r., wydanego w sprawie sygn. akt
IV Ka …/06, i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym.
Rzecz w tym, że ponad wszelką wątpliwość wystąpiła w niniejszej sprawie
bezwzględna przesłanka odwoławcza określona w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. – Sąd
Okręgowy, rozpoznający w dniu 4 stycznia 2007 r. apelację wniesioną przez A. P.
od wyroku skazującego wydanego przez Sąd Rejonowy w O., był bowiem
nienależycie obsadzony w rozumieniu rzeczonej normy procesowej, co dowodzi
zaistnienia, na etapie postępowania odwoławczego, uchybienia stanowiącego
rażące naruszenie prawa wyznaczającego elementarne standardy właściwego
wyrokowania. Uchybienie to miało źródło w decyzji Prezesa Sądu Okręgowego w
K. z dnia 14 grudnia 2006 r., który w oparciu o zgodę wyrażoną przez Kolegium
tego Sądu w dniu 8 grudnia 2006 r. delegował Asesora Sądu Rejonowego dla J. M.
do pełnienia obowiązków sędziego w Wydziale IV Karnym Odwoławczym Sądu
Okręgowego w K.; ta zaś decyzja skutkowała wyznaczeniem asesora sądowego,
stosownym zarządzeniem Przewodniczącego tego Wydziału, do składu
orzekającego w sprawie A. P. o sygn. akt IV Ka …./06 (k. 420), a następnie
uczestnictwem tego asesora w rozpoznawaniu rzeczonej sprawy przez Sąd
Okręgowy w K. w postępowaniu odwoławczym i wydaniu wyroku z dnia 4 stycznia
2007 r., mocą którego zaskarżone orzeczenie Sądu pierwszej instancji zostało
utrzymane w mocy.
Dla zobrazowania przesłanek rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Najwyższy
należy w pierwszej kolejności wskazać na obowiązujące w czasie wydawania
zaskarżonego kasacją wyroku unormowania ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o
ustroju sądów powszechnych (dalej: u.s.p.) – oczywiście li tylko w takim zakresie, w
jakim mają znaczenie dla rozpoznania wniesionej kasacji (wypada dodać, że jej
ówczesne zapisy przed wydaniem przedmiotowego wyroku zostały po raz ostatni
znowelizowane ustawą z dnia 1 lipca 2005 r. o Krajowym Centrum Szkolenia Kadr
Sądów Powszechnych i Prokuratury – Dz. U. 2005.169.1410 – zob. art. 15 tej
ustawy, która w tej części weszła w życie w dniu 1 września 2006 r. – art. 19).
4
Stanowiły one, w art. 135 (po poprzedzającej wydanie zaskarżonego kasacją
wyroku nowelizacji tego przepisu dokonanej z kolei ustawą z dnia 28 listopada
2003 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o
prokuraturze, ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych oraz niektórych innych
ustaw, ogłoszonej w Dzienniku Ustaw z dnia 30 grudnia 2003 r., która weszła w
życie w dniu 14 stycznia 2004 r. – Dz. U. 2003.228.2256; zob. art. 1 i art. 18), iż
Minister Sprawiedliwości może, za zgodą kolegium sądu okręgowego, powierzyć
asesorowi sądowemu pełnienie czynności sędziowskich w sądzie rejonowym na
czas określony, nieprzekraczający czterech lat (możliwe było przedłużenie tego
okresu, co jednak o tyle nie wymaga bliższego omawiania, że nie wiąże się z
przesłankami rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w postępowaniu kasacyjnym). Dla
porządku warto zauważyć, że taki stan prawny obowiązywał do dnia 4 marca 2009
r., z którym to dniem cały Dział III – „Asesorzy sądowi i aplikacja sądowo-
prokuratorska” rzeczonej ustawy (obejmujący także przepis art. 135) został
uchylony w wyniku kolejnej jej nowelizacji, dokonanej ustawą z dnia 23 stycznia
2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, opublikowanej w Dzienniku
Ustaw z dnia 17 lutego 2009 r. (zob. art. 60 pkt 12 i art. 75 powyższej ustawy, Dz.
U. 2009.26.157) - notabene po uprzednim stwierdzeniu przez Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 24 października 2007 r., SK 7/06, iż przepis art. 135
§ 1 u.s.p. jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i
jednoczesnym orzeczeniem, że przepis ten utraci moc obowiązującą z upływem 18
miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej,
a które to ogłoszenie nastąpiło w dniu 5 listopada 2007 r. (OTK-A 2007/9/108, Dz.
U. 2007/204/1482). Z kolei przepis art. 136 u.s.p. (w znowelizowanym brzmieniu
określonym wskazaną wyżej ustawą z dnia 1 lipca 2005 r. o Krajowym Centrum
Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury, która to nowelizacja weszła w
życie w dniu 1 września 2006 r.) określał, w § 2, iż do asesorów sądowych, którym
powierzono pełnienie czynności sędziowskich, stosuje się przepisy dotyczące
sędziów, z wyjątkiem, między innymi, art. 77 § 1-5 i § 7 u.s.p. Ta ostatnia zaś
norma (art. 77 u.s.p.) – w ówczesnym brzmieniu, obowiązującym w czasie
wydawania zaskarżonego kasacją wyroku Sądu Okręgowego w K., a określonym
nowelizacją dokonaną powołaną wyżej ustawą z dnia 1 lipca 2005 r. o Krajowym
5
Centrum Szkolenia Kadr (…) – przewidywała instytucję delegacji sędziego przez
Ministra Sprawiedliwości do pełnienia obowiązków między innymi w innym sądzie
(§ 1 art. 77 u.s.p.), jak również tzw. małą delegację, do udzielenia której – w
stosunku do sędziego sądu rejonowego i sędziego sądu okręgowego - uprawniony
był prezes sądu okręgowego (§ 8 art. 77 u.s.p.). W myśl tego ostatniego przepisu
prezes sądu okręgowego, po uzyskaniu zgody kolegium sądu okręgowego, mógł
delegować sędziego (sądu rejonowego i okręgowego) do pełnienia obowiązków
sędziego na obszarze właściwości tego samego sądu okręgowego, jednakże na
czas nie dłuższy niż miesiąc w ciągu roku.
W obliczu takiego stanu prawnego stwierdzić trzeba, że w myśl wskazanych
wyżej uregulowań ustawowych uprawnienie do pełnienia przez asesora sądowego
czynności sędziowskich wynikało wyłącznie ze stosownej decyzji Ministra
Sprawiedliwości, przy czym treść normatywna ówcześnie obowiązującego (w dacie
wydania zaskarżonego kasacją wyroku Sądu odwoławczego) przepisu art. 135 § 1
u.s.p. jednoznacznie wskazywała, że powierzone przez Ministra Sprawiedliwości
czynności sędziowskie asesor mógł wykonywać wyłącznie na szczeblu sądu
rejonowego. Innymi słowy, Minister Sprawiedliwości powierzając asesorom sądów
powszechnych, w trybie art. 135 § 1 u.s.p., pełnienie czynności sędziowskich
umożliwiał im zgodne z ustawą sprawowanie władzy sądowniczej (dodać trzeba:
tylko w sądzie rejonowym), a tym samym wydawanie przez nich orzeczeń
sądowych (zob. w tym przedmiocie wspomniany już wyżej wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 24 października 2007 r., SK 7/06, (OTK-A 2007/9/108, Dz.
U. 2007/204/1482). Warto przy tym podkreślić, że uprzednio obowiązująca ustawa
z dnia 20 czerwca 1985 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. 1994.7.25 - t.j. z późn. zm.) – uchylona nową ustawą z dnia
27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (zob. art. 211 i 212) -
stanowiła (w art. 115 § 2), iż w tym samym trybie Minister Sprawiedliwości mógł
powierzyć asesorowi czynności sędziowskie w sądzie okręgowym jako
odwoławczym; tożsamego przepisu nie wprowadzono do nowej ustawy, z roku
2001, regulującej ustrój sądów powszechnych, co wprost wskazuje na zamysł
Ustawodawcy ograniczenia dotychczasowego zakresu możliwych do wykonywania
przez asesora sądowego czynności sędziowskich, poprzez wykluczenie możliwości
6
ich wykonywania w innym sądzie, aniżeli sąd rejonowy (tj. w sądzie okręgowym,
jako odwoławczym). Racja rzeczonej zmiany wydaje się przy tym być nad wyraz
oczywistą – wszak okres asesury, w trakcie której asesor, pełniący czynności
sędziowskie, pozostawać miał „pod pieczą sędziego wyznaczonego do pełnienia
funkcji konsultanta” (zob. art. 135 § 5 u.s.p. – już w brzmieniu ogłoszonym w Dz. U.
z 2001 r., Nr 98, poz. 1070), korzystając z jego „pomocy w zakresie techniki
sędziowskiej” (zob. art. 135 § 6 u.s.p.), siłą rzeczy umożliwić miał asesorowi
pełniącemu czynności sędziowskie należyte przygotowanie się do pełnienia funkcji
sędziego sądu powszechnego na podstawowym szczeblu struktury tych sądów.
Naturalnym przy tym jest, że orzekanie w instancji odwoławczej winno należeć do
sędziów już dysponujących nie tylko właściwym „warsztatem”, w aspekcie „techniki
sędziowskiej”, ale przede wszystkim – mówiąc w dużym skrócie - posiadających
bądź to stosowny dorobek orzeczniczy, określoną praktykę w wykonywaniu
wskazanych w ustawie zawodów prawniczych, bądź posiadających na
wyróżniającym poziomie wiedzę prawniczą z racji statusu naukowego (w
odniesieniu do wymogów stawianych kandydatom na stanowisko sędziego sądu
okręgowego – zob. art. 63 u.s.p. oraz zob. w omawianym przedmiocie: Łucja
Korózc, Mariusz Sztorc – Ustrój sądów powszechnych, Komentarz – Warszawa
2004, wydanie 2, s.195-196).
Zauważyć następnie trzeba, że w odniesieniu do asesora sądowego,
któremu Minister Sprawiedliwości powierzył, w trybie ówcześnie obowiązującego
przepisu art. 135 § 1 u.s.p., pełnienie czynności sędziowskich, w zakresie
unormowań określonych w art. 77 u.s.p. zastosowanie miały wyłącznie przepisy §
6 i § 8, co wprost wynikało z treści art. 136 § 2 u.s.p. Jak wyżej już wskazano, w art.
77 § 8 u.s.p. określona została instytucja tzw. małej delegacji, która daje prezesowi
sądu okręgowego – w stosunku do sędziów sądu rejonowego i sądu okręgowego –
uprawnienie do ich delegowania „na obszarze właściwości tego samego sądu
okręgowego”. Należy przy tym zauważyć, że z mocy art. 136 § 2 u.s.p. nie miał
zastosowania w stosunku do asesora sądowego, pełniącemu czynności
sędziowskie, przepis art. 77 § 1 u.s.p., który w czasie wydania zaskarżonego
kasacją wyroku dawał Ministrowi Sprawiedliwości prawo do delegowania sędziego
m.in. do „pełnienia obowiązków sędziego w innym sądzie” – a więc także w sądzie
7
wyższego rzędu, w stosunku do tego, w którym wykonywał swe obowiązki
orzecznicze na mocy aktu powołania na stanowisko sędziego. Już w tym
kontekście wskazać więc trzeba, że prezes sądu okręgowego nie mógł na postawie
art. 77 § 8 u.s.p., niejako „poszerzyć” uprawnień orzeczniczych asesora sądowego
ponad wynikające z decyzji Ministra Sprawiedliwości - a które, jak wyżej już
podniesiono – umożliwiały w ogóle asesorowi sprawowanie władzy sądowniczej, w
szczególności wydawanie orzeczeń sądowych; wykonywanie zaś powierzonych
asesorowi przez Ministra Sprawiedliwości czynności sędziowskich (tzw. wotum)
było ustawowo ograniczone – jak wprost wynikało to z przytoczonego wyżej
przepisu art. 135 u.s.p. – wyłącznie do pełnienia czynności sędziowskich w sądzie
rejonowym. Innymi więc słowy – delegowanie przez prezesa sądu okręgowego
asesora, któremu Minister Sprawiedliwości powierzył pełnienie czynności
sędziowskich do orzekania w innym sądzie mogło mieć miejsce wyłącznie w
graniach, w jakich czynności te zostały asesorowi powierzone (a więc tylko na
szczeblu sądów rejonowych na obszarze właściwości tego samego sądu
okręgowego), jak trafnie wywiódł w uzasadnieniu kasacji Rzecznik Praw
Obywatelskich (s. 2). Do tożsamych wniosków prowadzi też zestawienie treści
ówcześnie obowiązującego unormowania określonego w art. 77 § 6 u.s.p. i art. 77 §
8 u.s.p. (mających zastosowanie do asesora sądowego w oparciu o treść art. 136
u.s.p.), na co również trafnie zwraca uwagę autor przedmiotowej kasacji (por. s. 2).
Rzecz bowiem w tym, że skoro tylko te unormowania, spośród określonych w art.
77 u.s.p., mogły mieć zastosowanie do delegowanego przez prezesa sądu
okręgowego asesora, w tym zastosowanie miał przepis art. 77 § 6 u.s.p.
określający uprawnienia sędziego delegowanego do innej miejscowości, aniżeli ta,
w której znajdowało się jego stałe miejsce pełnienia służby sędziowskiej, zaś nie
miało już zastosowania unormowanie art. 77 § 5 u.s.p. określające uprawnienia
sędziego delegowanego do sądu wyższego rzędu w zakresie należnego mu
wynagrodzenia, a przede wszystkim wynikające z art. 77 § 1 u.s.p. uprawnienie
Ministra Sprawiedliwości do delegowania sędziego do pełnienia obowiązków
sędziowskich w sądzie wyższego rzędu, to tym samym zasadnie wywiódł wnoszący
kasację, iż przy uwzględnieniu powyższego stanu rzeczy oraz treści art. 135 § 1
u.s.p., prezes sądu okręgowego mógł, w oparciu o instytucję określoną w art. 77 §
8
8 u.s.p., skutecznie delegować asesora sądowego do pełnienia obowiązków
sędziego wyłącznie w innym sądzie rejonowym na obszarze właściwości tego
samego sądu okręgowego.
W konsekwencji stwierdzić należy, że wyłączona była możliwość orzekania
przez Asesora Sądu Rejonowego J. M. w Sądzie Okręgowym w K.; jej delegowanie
przez Prezesa tego Sądu do orzekania w Wydziale Odwoławczym Sądu
Okręgowego w K. w oczywisty sposób wykroczyło poza zakres powierzonych
asesorowi przez Ministra Sprawiedliwości czynności sędziowskich, które mogły być
wykonywane przez asesora wyłącznie na szczeblu sądu rejonowego (art. 135 § 1
u.s.p. w zw. z art. 77 § 8 u.s.p.).
Prowadzi to do wniosku, że wskazana asesor nie była legitymowana do
orzekania w Sądzie Okręgowym w K. w sprawie sygn. akt IV Ka …/06, a zatem
Sąd, rozpoznający w dniu 4 stycznia 2007 r. apelację A. P. od wyroku Sądu
Rejonowego w O. z dnia 9 czerwca 2006 r., wydanego w sprawie sygn. akt II K
…/04, był nienależycie obsadzony – to zaś naruszenie prawa stanowi uchybienie, o
którym mowa w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. Dodać przy tym trzeba, że nie ma żadnego
znaczenia – jak trafnie podnosi autor kasacji (s. 3) - iż rzeczone uchybienie jest
następstwem naruszenia przepisów ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych,
nie zaś przepisów kodeksowych; omówione wyżej unormowania mają wszak też
charakter przepisów procesowych i ich naruszenie rodzi wskazane konsekwencje w
postaci zaistnienia tzw. bezwzględnej przesłanki odwoławczej (określonej w art.
439 § 1 pkt 2 k.p.k.). W efekcie, wobec stwierdzenia rażącego uchybienia
przepisom prawa procesowego o charakterze uchybienia bezwzględnego,
konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Sąd ten
w ponownym postępowaniu rozpozna apelację A. P. we właściwej, zgodnej z
obowiązującymi w tym przedmiocie przepisami, obsadzie składu orzekającego.
Dla porządku należy też podnieść, że jakkolwiek Rzecznik Praw Obywatelskich
przedmiotem zarzutu kasacyjnego trafnie uczynił omówione wyżej uchybienie, to
zarazem przyjął, że zaistniały stan rzeczy stanowi zarazem przejaw uchybienia
określonego w art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k., albowiem w wydaniu zaskarżonego wyroku
brała udział „osoba nieuprawniona”. Innymi słowy, w konstrukcji kasacji rzeczone
9
uchybienia (określone w art. 439 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k.) pozostają w ścisłym związku,
albowiem pierwsze z nich (art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.) determinuje zaistnienie
drugiego (art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.) – co więcej, w takim ujęciu, oba uchybienia
zawsze występowałyby jednocześnie. Wobec takiego ujęcia zarzutu podkreślić
trzeba, że już konstatacja, iż w niniejszej sprawie skład Sądu odwoławczego był
nienależycie obsadzony skutkuje uwzględnieniem wniesionej kasacji, a tym samym
czysto teoretycznym pozostaje zagadnienie, czy asesor, który wszak nie był
legitymowany do orzekania w sądzie okręgowym, jest istotnie „osobą
nieuprawnioną do orzekania” w rozumieniu przepisu art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k., czy
też taką sytuację należy traktować jako przejaw wyłącznie uchybienia określonego
w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.; rozstrzygnięcie tego zagadnienia nie ma realnego
wpływu na ocenę zasadności przedmiotowego, nadzwyczajnego środka
zaskarżenia – niewątpliwie bowiem, jak wyżej o tym była mowa, zaskarżone
orzeczenie jest dotknięte uchybieniem o charakterze bezwzględnym w postaci
nienależytej obsady sądu, co musiało skutkować jego uchyleniem (z przekazaniem
sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, albowiem czyn
zarzucony A. P. nie uległ przedawnieniu). Tym niemniej, zważywszy, że skarżący
powołał się na dwa judykaty Sądu Najwyższego (postanowienie z dnia 2 stycznia
2002 r., V KZ 50/01, OSNKW 2002/3-4/20 oraz postanowienie z dnia 17 stycznia
2012 r., IV KK 354/11, LEX nr 1128203), w których wyrażono pogląd, że
bezwzględna przesłanka odwoławcza, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.
występuje nie tylko wtedy, gdy osoba uczestnicząca w wydaniu orzeczenia nie tylko
nie ma w ogóle uprawnień do orzekania w jakimkolwiek sądzie, ale także wtedy,
gdy nie ma uprawnienia do orzekania w danym sądzie, wypada podnieść, że Sąd
Najwyższy, orzekający w niniejszym składzie, stoi na stanowisku, iż uchybienie
określone w art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k. wystąpi tylko wtedy, gdy dana osoba nie jest
generalnie uprawniona do sprawowania władzy sądowniczej; rzecz bowiem w tym,
że „uprawnienie do orzekania”, o którym mowa w powołanej normie prawa
procesowego nie może być postrzegane przez pryzmat – zmiennej wszak -
struktury (organizacji) sądownictwa powszechnego – i zależnie od niej traktowane
jako przynależne – bądź nie – osobie, która przecież sprawuje władzę sądowniczą
(będąc już z tego powodu „uprawnioną do orzekania”); sytuacja zaś, w której
10
orzeczenie wydaje sędzia (w realiach niniejszej sprawy: osoba, której powierzono
czynności sędziowskie), pozbawiona legitymacji do zasiadania w składzie sądu
wyższego rzędu (tu: sądu okręgowego) w pełni zaś może być oceniana wyłącznie
w kontekście zagadnienia właściwej obsady sądu, która z racji unormowań
kodeksowych uwzględnia też strukturę organizacyjną sądów powszechnych.
Bliższe omawianie tych okoliczności nie jest konieczne, albowiem – jak podniesiono
– kwestia ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w niniejszym
postępowaniu kasacyjnym. Dodać przy tym należy, dla porządku, iż na gruncie
zagadnienia prawidłowości delegacji sędziego do pełnienia czynności sędziowskich
w innym sądzie, aniżeli ten, do którego został powołany, Sąd Najwyższy w szeregu
orzeczeniach wyraził pogląd, iż orzekanie sędziego, który nie został prawidłowo
delegowany do sądu wyższego rzędu (w tym, jeśli w ogóle nie uzyskał delegacji do
orzekania) stanowi przejaw uchybienia, o którym mowa w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.
(por. w tym przedmiocie m.in.: wyrok z dnia 24 sierpnia 2011 r., III KK 213/11,
Legalis nr 457238, wyrok z dnia 22 sierpnia 2007 r., III KK 197/07, Legalis nr
89114, z dnia 24 października 2007 r., III KK 210/07, Legalis nr 165640, wyrok z
dnia 14 listopada 2008 r., V KK 186/08, Legalis nr 124413, wyrok z dnia 26
października 2010 r., II KK 122/10, Legalis nr 406161, postanowienie z dnia 24
lutego 2015 r., V KK 2/15, Prok. i Pr. nr 5, poz. 24, LEX nr 1645250, wyrok z dnia 4
września 2013 r., III KO 58/13, LEX nr 1362621, wyrok z dnia 1 października 2002
r., V KK 114/02, Legalis nr 59373, wyrok z dnia 12 czerwca 2007 r., II KK 42/07,
KZS 2007/10/41, Legalis nr 95433, wyrok z dnia 17 maja 2011 r., III KK 1014/11,
LEX nr 795788). Sąd Najwyższy wprost też wyrażał pogląd, że w takich sytuacjach
nie występuje uchybienie określone w art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k., lecz wyłącznie
uchybienie z art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. (zob.: postanowienie z dnia 24 czerwca 2004
r., III KO 40/03, LEX nr 110551, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2007
r., IV KK 42/07, LEX nr 282829); tożsame stanowisko przedstawiają też
przedstawiciele doktryny (zob.: D. Świecki, Komentarz do art. 439 k.p.k., LEX, stan
prawny na dzień 1 października 2015 r., tezy 19 i 25 i powołaną tam literaturę oraz
glosę K. Dudki do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2007 r., BSA I –
4110-5/07, Prz. Sejm. 2008.4.223).
Z tych wszystkich powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.
11
kc