Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 2086/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2014 r.

Sąd Rejonowy dla W. M. w W. II W. C.

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Robert Masznicz

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Szerszeń

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 października 2014 r. w W. sprawy

z powództwa powoda którym jest L. K.

przeciwko Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Dyrektora Aresztu Śledczego w W.-S.

o zapłatę 60 000 zł

1)  oddala powództwo w całości;

2)  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu.

Sygn. akt II C 2086/13

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 27 października 2014 r.

Powód L. K. pozwem z dnia 2 sierpnia 2013 r. (data wpływu), wniesionym przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Aresztu Śledczego w W.-S. (pozwany), domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 60.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia orzeczenia wyroku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie jego dóbr osobistych. Powód wniósł także o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu podał, że w okresie od dnia 19 czerwca 2012 r. do dnia 30 lipca 2013 r. przebywał Areszcie Śledczym w W.-S., gdzie odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach urągających jego godności, nieodpowiadających zarówno polskiemu jak też międzynarodowemu prawu. Powód obszernie i szczegółowo opisał szereg niegodności związanych z przebywaniem w zakładzie zamkniętym i podał, że były wynikiem nieprawidłowości i łamania prawa przez pozwanego. Skarżył się w szczególności na niedostateczną opiekę lekarską, na ograniczenia w dostępie do energii elektrycznej, na skromność środków sanitarno-higienicznych, na ograniczenia w dostępie do łaźni, na ograniczenia widzeń, na dokonywane przeszukania jego osoby oraz rzeczy, na cenzurę listów, na jakość wyżywienia i na jakość odzieży. Opisał dolegliwości w postaci hałasu, dobiegającego ze znajdującego się w pobliżu lotniska, ujadania psów pod oknami w porze nocnej. Wskazał, że pozwany nie zapewniał zajęć kulturowo-oświatowych i sportowych, nie dostarczał prasy codziennej, czasopism, aktów normatywnych, nie zapewniał dostępu do kopiarki dokumentów, ograniczał możliwości nauki, pracy i doszkalania się zawodowego. Narzekał również, że był zmuszony do uczestniczenia w spacerach z osobami palącymi.

(pozew k. 1-16)

W piśmie z dnia 12 maja 2014 r. (data wpływu) stanowiącym odpowiedź na pozew, pozwany Skarb Państwa – Dyrektor Aresztu Śledczego w W.-S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. Pozwany zakwestionował wszystkie twierdzenia powoda zawarte w pozwie i zarzucił, że powód w żaden sposób nie udowodnił i nie wykazał własnych twierdzeń.

(pismo - k. 61-66)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Powód przebywał w Areszcie Śledczym w W.-S. w okresie od dnia 19 czerwca 2012 r. do dnia 11 września 2013 r.

(bezsporne)

W powyższym okresie powód składał skargi do Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w W., Sądu Okręgowego w Warszawie, Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej, w których podnosił zarzuty dotyczące niezapewnienia właściwych warunków bytowych, w tym wyżywienia, odmowy wydania odzieży skarbowej, trudności w realizacji kąpieli, nieodśnieżania placów spacerowych oraz innych naruszeń przepisów w zakresie wykonywania kary. Postępowanie wywołane skargami nie potwierdziło zarzutów nieprawidłowego i krzywdzącego powoda zachowania funkcjonariuszy.

(k. 75-81 pisma odpowiadające na skargi powoda)

Warunki odbywania kary wiązały się dla pozwanego z szeregiem niedogodności. Były nimi w szczególności niesatysfakcjonujące powoda warunki bytowe, w tym skromność środków czystości, niska jakość odzieży, niezadowalający smak pożywienia, konieczność znoszenia hałasów dochodzących z zewnątrz, a związanych z przelotami samolotów oraz ujadaniem zwierząt, bez możliwości wpływu na nie i – oczywiście – bez możliwości zmiany miejsca pobytu w celu ich uniknięcia. Powód był niezadowolony z poddawania jego osoby i rzeczy przeszukaniem oraz z cenzurowania listów. Odczuwał dyskomfort również z przyczyny ograniczenia dostępu do środków masowego przekazu, braku odpowiednich zajęć kulturalno-oświadtowych i sportowych, barku dostępu do lektur i do kopiarki dokumentów. Cierpiał z przyczyny obecności współwięźniów o uciążliwych nawykach oraz z przyczyny braku okazywania troski przez lekarzy, wykonujących badania okresowe, a wreszcie z przyczyny braku serdeczności i życzliwości ze strony funkcjonariuszy służby więziennej.

( twierdzenia powoda zgodne z wiadomościami o faktach powszechnie znanych i wynikających z uwarunkowań odbywania kary pozbawienia wolności)

Sąd poczynił ustalenia faktyczne na podstawie dowodów z dokumentów, przedstawionych przez strony odpowiednio do art. 244 i 245 Kodeksu postępowania cywilnego, a stanowiących dowody składanych oświadczeń (dokumenty prywatne) lub dowody tego, co w nich urzędowo stwierdzono (dokumenty urzędowe). Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia powoda, odnoszące się do jego osobistych odczuć, związanych z szeregiem niedogodności wynikłych z osadzenia w zakładzie karnym i panującymi tam warunkami. Zakładając, że podobne wrażenia i spostrzeżenia podzielali świadkowie wskazani w pozwie, Sąd zaniechał dowodu z ich przesłuchania, uznawszy że wystarczające w tej mierze jest zapoznanie się z wrażeniami i spostrzeżeniami powoda, obszernie podanymi pisemnie. Tym bardziej, że z wyjaśnień powoda wynika, że osoby wskazane jako świadkowie, nie były w istocie świadkami konkretnych zachowań funkcjonariuszy względem powoda, a jedynie świadkami warunków panujących w danym oddziale zakładu karnego (protokół rozprawy – k.110)

Poczyniwszy takie ustalenia, Sąd zważył, co następuje.

Powództwo podlega oddaleniu w całości.

Usprawiedliwieniem takiego rozstrzygnięcia są przepisy ustawy odnoszące się do zasad ochrony dóbr osobistych i do zasad przyznawania świadczeń z przyczyny ich naruszenia, w szczególności art. 448 Kodeksu cywilnego (K.c.) i przepisy związkowe.

Tak rozstrzygając, Sąd miał na uwadze, że powód domagał się od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego W.S. kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie jego dóbr osobistych, głownie na skutek braku zapewnienia odpowiednich warunków odbywania przez niego kary pozbawienia wolności we wskazanej jednostce penitencjarnej. Żądanie powoda opiera się na art. 23 K.c. Przepis ten stanowi, że dobrem osobistym człowieka jest w szczególnosći wolność. Naruszenie dobra osobistego jest czynem zabronionym i zgodnie z art. 24 w zw. z art. 448 K.c. osobie, której dobro osobiste zostało naruszone, Sąd może przyznać odpowiednią sumę tytułem zadoścuczynienia.

Odnosząc te normy do ustalonego stanu faktycznego, należy zwrócić uwagę, że istotą kary pozbawienia wolności jest sprowadzenie na skazanego dolegliwości nakierowanych na jego podstawowe dobro osobiste, jakim jest szeroko rozumiana wolność. Oznacza to, że osadzony nie tylko znajduje się przymusowo w miejscu, którego samowolnie nie może opóścić, ale również, że miejsce to nie odpowiada standardom zamieszkania, jakich skazany mógłby oczekiwać poza zakładem karnym, jak również nie zapewnia ono takiego dostępu do wytworów kultury i cywillizacji, z jakiego mogą korzystać osoby przebywające poza zakładem karnym. Jest przy tym oczywiste, że sam fakt osadzenia w zakładzie karnym wywołuje w psychice osadzonego poczucie poniżenia, szczególnie w odniesieniu do poczucia godności oraz prywatności.

W demokratycznych praworządnych państwach kara pozbawienia wolności jest postrzegana jako złożone zagadnienie filozoficzno-prawne na styku chronionych praw i swobód jednostki oraz podlegającego ochronie interesu publicznego, będącego wypadkową gwarantowanych praw i swobód ogółu osób, żyjących w społeczeństwie. Na takim styku niejednokrotnie pojawiają się problemy związane z ograniczeniem uprawnień jednostkowych w celu zagwarantowania prawa ogółu, bądź też odwrotnie. Warunki koniecznego ograniczenia praw jednostki precyzuje Konstytucja (art. 31 ust. 3 i art. 41 ust. 1), a także przepisy prawa międzynarodowego, które zostały ratyfikowane przez Polskę (w tym art. 9 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, czy art. 5 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności). Z zestawienia przywołanych podstaw prawnych wynika, że ochrona dóbr osobistych, także tych, wskazanych przez powoda, nie ma charakteru bezwzględnego. W określonych przypadkach przepisy mogą przewidywać uzasadnione ograniczenia praw i swobód. Takim przypadkiem jest stan odbywania kary pozbawienia wolności. Polega ona właśnie na czasowym pozbawieniu lub ograniczeniu wskazanych przez powoda dóbr osobistych, związanych z szeroko rozumianą wolnością. Jeżeli następuje ono w granicach przewidzianych w ustawie, wówczas takie pozbawienie lub ograniczenie jest dozwolone. Nawet jeżeli ograniczenia te wykraczają poza granice ustawowe, nie każda niezgodność stanu faktycznego ze stanem pożądanym ustawowo wywołuje skutek w postaci roszczeń pieniężnych osób osadzonych.

W nauce prawa i orzecznictwie sądowym wskazuje się, że brak jest przepisów prawa międzynarodowego, które regulowałyby ściśle kwestię warunków bytowych osób pozbawionych wolności. Brak również takich przepisów, które określałyby warunki, jakie powinny panować w zakładach karnych poszczególnych państw związanych porozumieniami międzynarodowymi. Każde z takich państw, w tym Polska, we własnym zakresie reguluje kwestie bytowe skazanych. Normy te są zmienne, zależne od wypadkowej krajowych uwarunkowań kulturowych, społecznych oraz gospodarczych.

W Polsce zasady odbywania kary pozbawienia wolności normuje przede wszystkim ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny wykonawczy (K.k.w.). Szczególne znaczenie, w związku z zarzutami powoda co do warunków bytowych, ma art. 110 § 2 K.k.w. Zgodnie z tym przepisem w celach mieszkalnych powierzchnia przypadająca na jednego skazanego nie może wynosić mniej niż 3 m 2, cele muszą być wyposażone w odpowiedni sprzęt zapewniający warunki higieny, dostateczny dopływ świeżego powietrza i odpowiednią temperaturę i oświetlenie. W okresie, którego dotyczą zarzuty powoda, obowiązywało wydane na podstawie art. 249 § 3 pkt 2 K.k.w. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 listopada 1998 r. (Dz. U. Nr 154, poz. 1012). Określono tam w sposób szczególny warunki bytowe osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Uregulowano w szczególności kwestię przyznawanej więźniom odzieży, obuwia, pościeli, środków higieny, konserwacji oraz sprzętu stołowego, jak też normy wyposażenia w sprzęt kwaterunkowy cel mieszkalnych, miejsc i innych pomieszczeń w zakładach karnych. Rozporządzenie to wraz z powołanym przepisem K.k.w. było podstawowym aktem prawnym gwarantującym więźniom w Polsce tzw. standardy odbywania kary pozbawienia wolności przewidziane przez polskiego ustawodawcę. Są one ustalonym prawnie wzorcem do stosowania przez właściwe organy penitencjarne. Samo naruszenie powyższych norm (np. otrzymywanie środków higienicznych w niewystarczającej ilości, nie smakujące więźniom wyżywienie, nieregularność badań lekarskich, niesatysfakcjonujący poziom dostępu do kultury itp.) nie jest równoważne ze stwierdzeniem, że doszło do naruszenia konkretnego dobra osobistego (stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 lutego 2007 r. w sprawie pod sygn. akt V CSK 431/06 oraz Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w wyroku z dnia 26 lutego 2009 r. w sprawie pod sygn. akt I ACa 21/09).

Z orzecznictwa sądów krajowych oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że dla oceny, czy nastąpiło naruszenie art. 3 Konwencji konieczna jest kompleksowa ocena warunków pobytu skazanego, a nie samo stwierdzenie wystąpienia nieprawidłowości, tj. niezgodności z poszczególnymi standardami. Dopiero stwierdzenie, że w całokształcie elementów składających się na ogół warunków i rygorów pobytu przeważa rażąca niezgodność stanu faktycznego z obowiązującymi normami, uzasadnia ocenę, że doszło do naruszenia art. 3 Konwencji. Ocenie poddać należy nie tylko warunki sanitarne, ale również możliwość zachowania prywatności, ilość czasu spędzanego poza celą, możliwość korzystania z zajęć sportowych, możliwość pracy, wiek, stan zdrowia, następstwa psychiczne i fizyczne. Istotne jest również czy traktowanie skazanego uznane za poniżające było zamierzone i czy doszło do negatywnych następstw ewentualnego naruszenia w osobowości i zdrowiu poszkodowanego. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka kładzie nacisk na obiektywną ocenę przyczyny, skutków i zamiaru, nie zaś subiektywne odczucie dyskomfortu osadzonego. Wreszcie, nawet stwierdzenie naruszenia art. 3 Konwencji nie oznacza automatycznie, że skazanemu przysługuje rekompensata pieniężna z tego tytułu. System penitencjarny jest bowiem oparty na strukturze hierarchicznej, w której organy służby więziennej działają pod nadzorem sądów penitencjarnych. W razie takiej potrzeby, zasadniczym środkiem naprawczym stwierdzanych nieprawidłowości powinny być odpowiednie nakazy lub zakazy wydawane właściwym organom przez organy nadzorcze, wskutek skarg więźniów lub w drodze innych odpowiednich procedur, przewidzianych przez K.k.w. Powód składał odpowiednie skargi w tym trybie, jednakże okazały się one bezzasadne.

Jest oczywiste, że powód odczuwa dyskomfort z przyczyny pobytu w zakładzie zamkniętym i że nie odpowiadają mu obowiązujące tam ograniczenia. W szczególności źle muszą wpływać na samopoczucie powoda zachowania funkcjonariuszy, którzy najpewniej nie okazują mu serdeczności i życzliwości. Konieczne jest jednak podkreślenie, że powód przebywa w miejscu szczególnym, jakim jest zakład karny, a pobyt ów jest warunkowany również przyczyną szczególną, tj. przypisaniem mu przestępstw objętych wyrokiem łącznym i skazaniem na tej podstawie na wieloletnie pozbawienie wolności. Opisane przez powoda zjawiska, w tym najbardziej drastyczne z opisanych zachowań funkcjonariuszy, takie jak przeszukania i cenzurowanie listów, są dopuszczalną (a nie niekiedy konieczną) postacią wykonywania odpowiedniej kary. Z kolei takie zjawisko, jak hałas przelatujących samolotów, nie jest wywołane przez pozwanego i nie sposób przypisać pozwanemu jakiejkolwiek odpowiedzialności w tym zakresie.

Oceniając stan faktyczny w sprawie nie można zapominać o realiach społeczno-gospodarczych kraju. Państwo, w miarę możliwości cywilizacyjnych i finansowych, realizuje obowiązki humanitarnego wykonywania kary pozbawienia wolności w szczególności poprzez nieodpłatne zapewnianie cel więziennych o standardzie, nieodpłatne dostarczanie wyżywienia, nieodpłatny dostęp do wybranych dóbr kultury. Jest oczywiste, że nie w każdym czasie i nie w każdym miejscu poziom owych świadczeń penitencjarnych jest jednakowy, a zwykle niesatysfakcjonujący. Nie można jednak rozsądnie oczekiwać, że ogół niezamożnego polskiego społeczeństwa, korzystający z wolności, przeznaczy posiadane środki w pierwszej na takie właśnie cele. Zwłaszcza, gdy w innych publicznych zakładach, takich jak szpitale, domy pomocy społecznej, tzw. domy dziecka oraz inne palcówki opiekuńczo-wychowawcze, również niesatysfakcjonującą jest organizacja warunków bytowych, leczenia, opieki i wyżywienia. Owe warunki również wywołują dyskomfort u osób tam przebywających.

Mając to wszystko na uwadze, konieczne jest wreszcie wyjaśnienie, że nawet w razie stwierdzenia naruszenia dobra osobistego, zgodnie z art. 448 K.c. Sąd nie ma obowiązku przyznawania zadośćuczynienia z tego tytułu, a jedynie ma taką możliwość, przy czym do uznania Sądu należy, czy szczególne okoliczności danej sprawy przemawiają za potrzebą korzystania z tej możliwości, czy też taka potrzeba nie występuje. Instytucja zadośćuczynienia uregulowana w art. oparta jest bowiem na trzech zasadach. Pierwsza zasada sprowadza się do stwierdzenia, że zadośćuczynienie pieniężne Sąd może przyznać poszkodowanemu jedynie w wypadkach wyraźnie w ustawie przewidzianych. Drugą zasadą jest ograniczenie stosowania zadośćuczynienia pieniężnego – jako formy naprawienia krzywdy – do odpowiedzialności za czyny niedozwolone. Trzecia zasada wreszcie, najistotniejsza w sprawie, to tzw. fakultatywność zadośćuczynienia pieniężnego, co oznacza, że jego przyznanie nie jest – nawet w razie istnienia krzywdy – obowiązkowe i zależy od swobodnego uznania Sądu z uwzględnieniem okoliczności sprawy (stanowisko Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 27 sierpnia 1969 r., I PR 224/60). Objaśnione uwarunkowania i konkrety ustalonego stanu faktycznego, związane z sytuacją prawną skazanego powoda oraz uwarunkowaniami społeczno-gospodarczymi, w jakich Państwo zapewnia wykonywanie kary pozbawienia wolności, przemawiają za rozstrzygnięciem, że uciążliwości i dolegliwości doświadczone przez powoda nie usprawiedliwiają jego oczekiwania w kierunku otrzymania od Skabu Państwa świadczenia pieniężnego, nawet gdyby przyjąć, że niektóre z tych uciążliwości i dolegliwości mogły wykraczać poza przeciętną miarę.

W podsumowaniu tych rozważań, Sąd stwierdził, że sam fakt zajścia zjawisk opisanych w pozwie nie usprawiedliwia ustalenia, aby doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powoda, tzn. aby doszło do takich naruszeń, które nie wiązałyby się z istotą kary pozbawienia wolności oraz nie wynikałyby z ogólnych społecznych uwarunkowań jej wykonywania. Sąd ocenił również, że możliwa niezgodność między niektórymi warunkami odbywania kary w tym konkretnym zakładzie, a ogólnymi wytycznymi ustawodawcy w tym przedmiocie, nie usprawiedliwia oceny, aby słuszne i celowe było przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego skazanemu.

Dlatego powództwo podlegało oddaleniu w całości, o czym Sąd orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

Zgodnie z art. 108 § 1 K.p.c. Sąd rozstrzygnął również o kosztach procesu. Pomimo, że powództwo zostało oddalone i pozwany przegrał sprawę w rozumieniu przepisów ustawy, Sąd zastosował art. 102 K.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może nie obciążać strony przegrywającej kosztami. Zgodnie z praktyką sądową, do okoliczności uzasadniających zastosowanie art. 102 K.p.c. zalicza się również fakty niezwiązane z samym procesem, a dotyczące stanu majątkowego czy sytuacji życiowej strony. Okoliczności te powinny być oceniane z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. Powód został wcześniej zwolniony od obowiązku uiszczania opłaty od pozwu i innych wydatków w sprawie (postanowienie z dnia 20 listopada 2013 r. - k. 47). Karę pozbawienia wolności będzie odbywał jeszcze przez wiele lat, a obecnie nie wykonuje odpłatnej pracy w jednostce penitencjarnej, nie posiada żadnego majątku i żadnego źródła dochodu. Nawet w razie obciążenia powoda kosztami procesu, czyli obowiązkiem pokrycia wydatków poniesionych przez pozwanego, egzekucja tych należności byłaby oczywiście nieskuteczna, sprowadzając się do niecelowych czasochłonnych i kosztowych czynności. Na podkreślenie zasługuje również to, że powód własnym zachowaniem nie potęgował kosztów procesu, który był stosunkowo krótki, nie wymuszając na przeciwniku skomplikowanej i czasochłonnej obrony.

Z tych wszystkich przyczyn, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.