Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 859/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2016 r.

Sąd Rejonowy w Opolu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aleksandra Ciąglewicz - Miśta

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Sikora

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2016 r. w Opolu

sprawy z powództwa M. T. (1)

przeciwko M. F., J. F.

o roszczenie z umowy sprzedaży

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda M. T. (1) na rzecz pozwanych M. F. i J. F. solidarnie kwotę 4.817 zł (cztery tysiące osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 4.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. akt I C 859/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 marca 2016 r. M. T. (2), reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanych M. F. i J. F. solidarnie kwoty 3.000 euro oraz kwoty 1.680 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, za jednoczesnym zwrotem przez powoda pozwanym motocykla marki K. (...), pojemność silnika 193 cm 3. Ponadto wniósł o zwrot od pozwanych solidarnie kosztów postępowania w sprawie.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż pozwany J. F. w 2014 r. oferował mu sprzedaż motoru za kwotę około 15.000 zł, była to jednak zbyt wysoka dla powoda cena. W lutym 2015 r. pozwany obniżył cenę za motor do kwoty 3.000 euro, którą powód zaakceptował. J. F. około 1:00 w nocy przywiózł motor do powoda i odebrał umówioną kwotę. Nie dostarczył jednak dokumentów pojazdu, ani umowy, nie wystawił pokwitowania za zapłatę. J. F. oświadczył powodowi, że sprzedawany motor to tzw. „dwusetka” i że wymieniona jest w nim rama. Zapewniał, że pomimo wymiany ramy pojazd będzie można zarejestrować. Po kilku dniach od dostawy motoru, po naciskach M. T. (2), pozwany dostarczył mu dokumenty pojazdu – dowód rejestracyjny, kartę pojazdu i polisę ubezpieczenia. Za wydanie dokumentów zażądał opłaty 200 zł, co powód uiścił. M. T. (2) nie weryfikował otrzymanych dokumentów. W dniu 27 lutego 2015 r. powód bawił się na imprezie urodzinowej u koleżanki. Tam będąc pod wpływem alkoholu, podpisał umowę sprzedaży motocykla przedłożoną mu do podpisu przez J. F.. Nie przeczytał umowy przed jej podpisaniem. Powód wskazał, że w związku z koniecznością nauki do matury dokumenty pojazdu i umowę schował do szuflady i nie zajmował się nimi. Po maturze, pod koniec maja 2015 r. powód przejrzał dokumenty i zorientował się, że nie odzwierciedlają one stanu rzeczywistego motocykla, ani faktycznie zapłaconych za niego kwot. Skontaktował się wówczas z pozwanym J. F. prosząc o pomoc w zarejestrowaniu pojazdu. Pozwany przez jakiś czas zwodził powoda, że wszystko załatwi, po czym w czerwcu 2015 r. oświadczył, że nie jest w stanie niczego załatwić. We wrześniu 2015 r. o problemach prawnych zakupionego przez M. T. (2) motocykla dowiedziała się jego matka B. S.. Kontaktowała się wielokrotnie z pozwanym M. F. – ojcem J. F.. Dowiedziała się wtedy, że zakupiony motor jest pojazdem do jazdy po torze i nie nadaje się do jazdy po drodze, nie może być zarejestrowany. Wobec niemożliwości zarejestrowania motoru, w październiku 2015 r. powód oświadczył pozwanym, że odstępuje od umowy z uwagi na fakt, że pojazd posiada taką wadę, która uniemożliwia jego użytkowanie zgodnie z prawem. M. T. (2) dodał, że chciał rozwiązać spór za pośrednictwem mediatora, jednak pozwani nie podpisali ugody przez mediatorem. Wskazał, że celem potwierdzenia przypuszczeń, iż motor wydany mu przez pozwanych nie jest motorem o którym mowa w umowie sprzedaży i dokumentach pojazdu, zwrócił się do (...) Związku (...) w O. o opinię, która potwierdziła, że przekazane mu dokumenty pojazdu nie są dokumentami zakupionego motocykla.

Pozwani J. F. i M. F., reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew z dnia 19 maja 2016 r. wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania.

Uzasadniając przyznali, że między stronami doszło do zawarcia i wykonania umowy sprzedaży motocykla K. (...). Podkreślili, że nigdy nie byli właścicielami motoru „dwusetki”, a sprzedawali motor „250”. Wskazali, że cena motocykla była niska z uwagi na pękniętą ramę, co zostało wyraźnie opisane w umowie – że motocykl wymaga remontu. Podkreślili, że powód oświadczył w umowie, że stan fizyczny motoru jest mu znany. Dodali, że wszystkie okoliczności podpisania umowy zawarte w pozwie są nieprawdziwe – do podpisania umowy doszło w galerii (...) w O.. Zarzucili, że nie oferowali pomocy przy przerejestrowaniu motocykla. Dodali, że motocykl będący przedmiotem opinii rzeczoznawcy nie jest motocyklem sprzedanym przez nich powodowi, albo jest to tenże motocykl, jednak po wykonaniu prac w zakresie wymiany silnika i ramy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. T. (2) interesuje się jazdą na motocyklach crossowych. Jeździ na nich od drugiej klasy gimnazjum.

W początku 2015 r. J. F. i M. T. (2) prowadzili rozmowy zmierzające do zakupu przez powoda od pozwanego motocykla przeznaczonego do jazdy po torach sportowych. W lutym 2015 r. strony doszły do porozumienia, zostało ustalone że M. T. (2) zapłaci J. F. za motocykl 3000 euro, a gdy sprzeda swój stary motocykl, dopłaci jeszcze 200 zł. Po tych ustaleniach mężczyźni pojechali po motocykl i przywieźli go do domu powoda. Tam M. T. (2) zapłacił J. F. umówioną kwotę w euro. Powód nie sprawdzał motocykla, nie dokonał jego oględzin, nie wykonał jazdy próbnej. Mężczyźni nie podpisali w tamtym czasie umowy, nie zostały również wydane dokumenty do pojazdu.

(dowód: przesłuchanie powoda M. T. (2) – k. 49,

przesłuchanie pozwanego J. F. – k. 50,

zeznania świadka A. B. – k. 48

Do podpisania umowy i wydania dokumentów doszło kilka dni po wydaniu powodowi motocykla.

Zgodnie z treścią pisemnej umowy z dnia 3 marca 2015 r. sprzedającymi byli J. F. i M. F. jako współwłaściciele, a kupującym M. T. (2). Przedmiotem sprzedaży był motocykl K. (...), rok produkcji 2009, nr silnika (...), nr ramy (...), nr rej (...), kolor pomarańczowy, przebieg 90 motogodzin. W umowie wskazano, że pojazd jest do remontu oraz że kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany. Sprzedający oświadczyli w umowie, że pojazd jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich i stanowi ich własność, nie stanowi również przedmiotu zabezpieczenia. Umowę podpisali M. T. (2) jako kupujący i J. F. oraz M. F. jako sprzedający.

Otrzymany przez powoda dowód rejestracyjny pojazdu dotyczył motocykla K. (...), rok prod. 2009, nr identyfikacyjny pojazdu (...), nr rej (...). Jako współwłaścicieli pojazdu dowód rejestracyjny wymieniał M. F. i J. F.. Pojazd przeszedł badania techniczne 24 maja 2013 r.

Wraz z dowodem rejestracyjnym powód otrzymał również kartę pojazdu motocykla K. (...). Z karty tej wynikało, że pierwsza rejestracja motocykla miała miejsce w Polsce w dniu 1 czerwca 2010 r., M. F. był trzecim z kolei właścicielem motocykla, zarejestrowanego na niego w dniu 13 maja 2013 r.

Polisa OC motocykla wydana powodowi potwierdzała ubezpieczenie pojazdu w okresie od 9 czerwca 2014 r. do 8 czerwca 2015 r.

(dowody: przesłuchanie powoda M. T. (2) – k. 49,

przesłuchanie pozwanego J. F. – k. 50,

umowa sprzedaży z 03.03.2015 r. – k. 8,

dowód rejestracyjny motocykla - k. 9,

karta pojazdu - k. 10,

formularz zapłaty polisy OC - k. 11)

Od czasu zakupu motocykl znajdował się w posiadaniu powoda.

Matka powoda B. S. nie wiedziała o zakupie motocykla przez syna. Powód przyznał się matce, że zakupił motocykl dopiero we wrześniu 2015 r. Wtedy też zaczęły się problemy powoda z podjętą próbą zarejestrowania motocykla z uwagi na rozbieżności między dokumentami pojazdu, a jego cechami fizycznymi.

W celu wyjaśnienia problemu i próby jego rozwiązania B. S. kontaktowała się z M. F.. Rozmowy nie przyniosły jednak pożądanego przez matkę powoda skutków.

(dowód: przebieg rozmowy telefonicznej z 24.09.2015 r. - k. 37-39,

zeznania świadka B. S. - k. 41)

W dniu 9 stycznia 2016 r. rzeczoznawca samochodowy (...) Związku (...) wydał opinię, której przedmiotem był okazany mu przez powoda motocykl. Rzeczoznawca w opinii stwierdził, że przedstawiony do oględzin motocykl K. jest modelem E. (...) z silnikiem o pojemności 193 cm 3. W motocyklu tym brak możliwości ustalenia trzech ostatnich znaków numeru VIN (nr VIN (...)...). Ponadto rzeczoznawca wskazał, że przedstawiona do motocykla dokumentacja: dowód rejestracyjny i karta pojazdu nie są dokumentami motocykla, którego oględzin dokonał.

(dowód: opinia rzeczoznawcy - k. 14-15)

W październiku 2015 r. strony podjęły próbę rozstrzygnięcia sprawy przed mediatorem. Próba ta nie powiodła się.

(dowód: umowa o mediację - k. 12,

zeznania świadka B. S. - k. 41,

przesłuchanie pozwanego M. F. - k. 51)

Pismem z dnia 12 stycznia 2016 r. M. T. (1) odstąpił od umowy sprzedaży motocykla wobec pozwanych. Jako powód odstąpienia od umowy wskazał, że przekazany mu motocykl nie posiada cech zawartych w umowie i dostarczonych dokumentach pojazdu, w związku z czym pojazd nie został zarejestrowany.

(dowód: pismo powoda - k. 17)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalenia stanu faktycznego Sąd dokonał na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów – umowy sprzedaży w dnia 3 marca 2015 r., dowodu rejestracyjnego motocykla, karty pojazdu, dowodu zawarcia umowy ubezpieczenia OC motocykla, oświadczenia o odstąpieniu od umowy i wezwaniu do zapłaty, prywatnej opinii rzeczoznawcy, umowy o mediację, a także na podstawie dowodów z zapisu rozmowy telefonicznej z dnia 24.09.2015 r. między B. S. a M. F., z zeznań świadków B. S. i A. B., oraz z przesłuchania stron - M. T. (1), J. F. i M. F.. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania przedstawionych dowodów.

Podstawą prawną roszczenia powoda był przepis art. 560 § 1 (w związku z § 4) kodeksu cywilnego, umożliwiający kupującemu złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy w przypadku istotnej wady rzeczy sprzedanej.

Podkreślić należy, co ma zasadnicze znaczenie w sprawie, że zarówno dla powoda jako kupującego, jak i dla sprzedających motocykl, umowa sprzedaży motocykla nie była związana z działalnością gospodarczą czy zawodową (zawierali oni umowę jako osoby fizyczne). Powodowi nie przysługiwał zatem status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 kc, a pozwani nie sprzedawali pojazdu jako przedsiębiorcy z rozumieniu art. 43 1 kc.

Odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi wobec kupującego występuje w przypadku, gdy rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (art. 556 kc). Zgodnie z art. 556 1 § 1 kc, wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Powód podnosząc, iż wydany mu przez pozwanego motocykl nie posiada cech zawartych w umowie sprzedaży i dołączonych dokumentach pojazdu, powoływał się na wady fizyczne rzeczy sprzedanej. Konsekwencją tych wad była niemożliwość zarejestrowania pojazdu i korzystania z niego zgodnie z prawem.

Zwrócić należy uwagę, że zgodnie z art. 559 kc sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili.

Istotą postępowania było ustalenie, czy w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego, czyli wydania zakupionego motocykla powodowi (art. 548 kc), istniały wady fizyczne motocykla, na które powołuje się M. T. (2).

Ważne jest, że zgodnie art. art. 556 2 kc, w sytuacji, gdy kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego. Konstrukcja wzruszalnego domniemania prawnego w przypadku sprzedaży konsumenckiej w postępowaniu sądowym przerzuca ciężar dowodu na sprzedawcę. Jednakże w sytuacji, gdy kupujący nie posiada statusu konsumenta - jak powód w niniejszej sprawie - domniemanie z art. 556 2 kc nie ma w tych okolicznościach zastosowania, a obowiązuje reguła ogólna dowodzenia z art. 6 kc - to do kupującego należy wykazanie, że wady fizyczne istniały w chwili przejścia na niego niebezpieczeństwa, czyli co do zasady w chwili wydania mu rzeczy.

W niniejszej sprawie powód poprzez zgłoszone wnioski dowodowe nie wykazał, że otrzymał od pozwanych wadliwy motocykl. Między otrzymaniem motocykla łącznie z umową i dokumentami, minął okres kilku miesięcy, po upływie dopiero których stronie pozwanej zostały zgłoszone nieprawidłowości - rozbieżności między dokumentacją a cechami fizycznymi pojazdu. Przedstawiona umowa i dokumenty motocykla wskazują, jaki pojazd został nabyty przez powoda i jakie powinien mieć cechy. Dowód z przesłuchania stron pozostaje w rozbieżności i potwierdza stanowiska procesowe stron postępowania. Zeznania świadka A. B. nie dowodzą niczego istotnego w sprawie - potwierdzają tylko, że między M. T. (2) i J. F. toczyły się rozmowy dotyczące transakcji sprzedaży motocykla oraz, że do sprzedaży tej doszło. Podobnie dowód w postaci nagrania rozmowy telefonicznej B. S. i M. F. z 24.09.2016 r. wskazuje na kłopoty z zarejestrowaniem pojazdu zakupionego przez powoda i zarzuty stawiane przez matkę powoda pozwanym w tamtym czasie. Sam dowód z zeznań świadka B. S. potwierdził kłopoty z rejestracją motocykla. Świadek jednak przyznała, że o zakupie motocykla przez syna dowiedziała się we wrześniu 2015 r., a wcześniej syn nie przyznawał się jej, że dokonał zakupu. Nie można na podstawie tego dowodu przyjąć, że w chwili wydania motocykla powodowi pojazd ten nie posiadał cech przewidzianych w umowie sprzedaży. Przedłożona przez powoda opinia rzeczoznawcy potwierdza z kolei jedynie, że motocykl okazany do oględzin nie posiada cech wskazanych w przedstawionych rzeczoznawcy dokumentach. Z dowodu tego również nie wynika, że w chwili wydania pojazdu powodowi motocykl znajdował się w identycznym stanie jak w chwili oględzin, niemal rok po zakupie.

Biorąc pod uwagę powyższe, w ocenie Sądu powód przedstawionym materiałem dowodowym nie wykazał, że w chwili zakupu motocykla, w momencie, gdy został mu wydany pojazd wraz z dokumentacją, motocykl nie posiadał cech wskazanych w tej dokumentacji.

Na marginesie należy dodać, iż w procesie cywilnym – od 1 lipca 1996 r. - dominuje zasada kontradyktoryjności, która spowodowała odstąpienie od odpowiedzialności Sądu orzekającego za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony. Wobec treści przepisów art. 3 i 232 kpc oraz art. 6 kc należy zwrócić uwagę, że ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Rzeczą Sądu nie jest zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 227 kpc, art. 6 kc) [ np. wyrok SN z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNP 98/21/643]. W sprawie obie strony są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. Zaakcentować zatem należy, że w sytuacji reprezentacji strony przez profesjonalistę Sąd tym bardziej nie powinien wyręczać którejkolwiek z nich dopuszczając dowód z urzędu. Spotkać by się to mogło z zarzutem stronniczości sądu. Wobec tego wskazać należy, że ogólne reguły dowodzenia wiążą strony, a gdy strony są reprezentowane przez pełnomocników, tym bardziej nie mogą one oczekiwać od Sądu wyjaśnień w zakresie skutków postępowania dowodowego, czy tym bardziej sugestii. Co więcej, trudno jest w okolicznościach sprawy wskazać na jeszcze inne, nieprzedstawione w sprawie dowody, które mogłyby mieć znaczenie dla ustaleń stanu faktycznego.

Należy pamiętać, że odstąpienie od umowy jest najdalej idącym uprawnieniem z tytułu rękojmi, a ponadto w jego rezultacie następuje skutek ex tunc, czyli z mocą wsteczną. Jeśli więc wada zakupionego motocykla nie została udowodniona przez powoda, nie wykazał on tym samym zasadności żądania. Z tego względu powództwo zostało oddalone.

Na koniec należy wspomnieć, że twierdzenia M. T. (2), iż nie wykonał jazdy próbnej motocyklem, nie czytał umowy przy jej podpisaniu, a nawet przez kilka następnych miesięcy, podpisywał umowę pod wpływem alkoholu, nie zapoznał się z dokumentacją pojazdu, nie mają znaczenia dla skuteczności złożonego przez niego oświadczenia woli – zawarcia umowy kupna. Powód nie podnosił zresztą takich zarzutów.

Na podstawie art. 98 kpc, zgodnie z zasadą, że strona przegrywająca zobowiązana jest na żądanie przeciwnika zwrócić mu koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw, tj. koszty procesu, Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 4.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (4.800 zł) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (17 zł), na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804).