Sygn. akt XIII Ca 519/15
Dnia 21 września 2016 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu – Wydział XIII Cywilny Rodzinny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Alicja Spustek- Kląskała
Sędziowie: SSO Lilla Sieradzka - Sowińska
SSR del. Małgorzata Sewera
Protokolant: Kamila Kubik
po rozpoznaniu w dniu 21 września 2016 r. we Wrocławiu
sprawy z powództwa S. W. (1)
przeciwko M. W., E. W. (1) i G. W.
o alimenty
na skutek apelacji wniesionej przez powódkę od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu z dnia 30 czerwca 2015 r. sygn.akt III RC 253/14;
I. oddala apelację;
II. przyznaje od Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu) na rzecz adwokata E. A. kwotę 147,60 zł (w tym podatek VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym.
/ Małgorzata Sewera/ / Alicja Spustek- Kląskała/ / Lilla Sieradzka – Sowińska/
Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2015 r. w sprawie o sygnaturze akt III RC 253/14, Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu zasądził od pozwanych M. W., E. W. (1) i G. W. na rzecz powódki S. W. (1) alimenty w kwocie po 300 złotych miesięcznie od każdego z pozwanych, płatne do rąk opiekuna prawnego E. W. (2) 1-go dnia każdego miesiąca z góry wraz z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 22 kwietnia 2014r. Sąd oddalił powództwo w pozostałej części, tj. co do kwoty 700 zł alimentów miesięcznie od każdego z pozwanych oraz żądanie zasądzenia alimentów za okres od kwietnia 2011 r. do kwietnia 2014 r. Ponadto w punkcie III wyroku zasądził ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata E. A. kwotę 885,60 zł (w tym podatek VAT) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu, nie obciążając powódki kosztami postępowania. W punkcie IV wyroku wyrokowi w punkcie I nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Rozstrzygnięcie powyższe Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
Powódka S. W. (1) jest matką E. W. (2) oraz pozwanych M. W., E. W. (1) i G. W..
Postanowieniem tut. Sądu z dnia 29 lipca 2013 r. w sprawie o sygn. akt III RNs 460/13, dla całkowicie ubezwłasnowolnionej S. W. (1), urodzonej (...) , ustanowiona została opieka prawna i na opiekuna prawnego powołana została jej córka E. W. (2).
S. W. (1) nie jest chora psychicznie w rozumieniu psychozy, nie jest upośledzona umysłowo. Stwierdzono u powódki zespół otępienny jako wynik uszkodzenia (...), prawdopodobnie w wyniku choroby Alzheimera i zmian naczyniowych mózgu. Uszkodzenie (...) jest potwierdzone przez badanie TK głowy, wskazujące na znaczne zaniki mózgowia. U powódki występuje: głębokie obniżenie sprawności intelektualnej, zaburzenia pamięci, emocji, zubożenie osobowości i uczuciowości. Poziom otępienia u powódki jest tak głęboki, że uniemożliwia jej samodzielne funkcjonowanie, podejmowanie decyzji, wyrażanie woli. S. W. (1) ma zniesioną zdolność porozumiewania się, troski o siebie. korzystania ze środków zabezpieczenia społecznego, kierowania sobą, wykonywania pracy, organizowania sobie czasu wolnego oraz troski o zdrowie i bezpieczeństwo.
U S. W. (1) w 2012 r. rozpoznano otępienie w chorobie Alzheimera, miażdżycę uogólnioną, nadciśnienie tętnicze. Od 2009 r. cierpi na chorobę wrzodową żołądka, w związku z tym wymaga specjalnej diety. Rozpoznano u powódki zmiany degeneracyjne plamki obu oczu.
S. W. (1) ma 83 lata. Ze względu na stan zdrowia wymaga sprzętu rehabilitacyjnego. E. W. (2) chciałaby zakupić dla matki: łóżko rehabilitacyjne - byłby to koszt 3200 zł, materac piankowy szacunkowy koszt 250 zł, stolik trzyłóżkowy - 215 zł, materac przeciwodleżynowy - 600 zł, balkonik rehabilitacyjny dwukołowy – 240 zł, wózek inwalidzki lekki - 1700 zł, fotel sanitarny 310 zł, pas stabilizacyjny - 200 zł, podnośnik - 5510 zł i podnośnik wannowy - 2000 zł. Nie stać jej na te zakupy. Koszt wypożyczenia łóżka rehabilitacyjnego w MOPS wynosi 500 zł (koszt kaucji), potem opłaty miesięczne po 50 zł.
Koszt zakupu leków dla powódki S. W. (1) wynosi około 300 zł miesięcznie.
S. W. (1) od 1 marca 2014 r. otrzymywała rentę w wysokości 1.139,79 zł netto miesięcznie (świadczenie zmniejszone było z powodu egzekucji administracyjnej, tj. o kwotę 397,73 zł). Obecnie wysokość świadczenia wynosi 1300 zł netto miesięcznie.
Opiekun prawny S. W. (1) i zarazem jej córka - E. W. (2) ma 57 lat. Od 29 kwietnia 2013r. ma orzeczony lekki stopień niepełnosprawności. Wskazana jest dla niej praca lekka.
E. W. (2) utrzymuje się ze specjalnego zasiłku pielęgnacyjnego, przyznanego na S. W. (1), w kwocie 520 zł miesięcznie. Jest to jej jedyny dochód. Wcześniej pracowała jako sprzedawczyni, sprzączką, asystentka stomatologiczna — wówczas zarabiała od 1300-1900 zł miesięcznie. E. W. (2) nie może podjąć pracy z uwagi na opiekę nad matką.
S. W. (1) mieszka razem z córką E. W. (2) i wnukiem B. K. w mieszkaniu przy ul. (...) we W.. Mieszkanie znajduje się na trzecim piętrze. Na koszty utrzymania mieszkania składają się opłaty za: czynsz około 674 zł (od 01.03.2014 r ), energia około 56 zł, ogrzewanie. W mieszkaniu jest zadłużenie z tytułu opłat za energię i gaz oraz czynsz na kwotę 20 000 zł. E. W. (2) stara się o zamianę mieszkania na mniejsze i znajdujące się na pierwszym piętrze.
Wnuk powódki B. K. ma 27 lat, jest studentem II roku filozofii, studiuje w systemie dziennym, od poniedziałku do piątku do godziny 14.00. Od dwóch lat otrzymuje stypendium w wysokości 500 zł miesięcznie. Wcześniej podejmował się drobnych prac na zlecenie. B. K. wspomaga swoja matkę w opiece nad babcią.
S. W. (1) w odległej przeszłości razem ze swoim zmarłym mężem byli właścicielami mieszkania we W. typu M-4. Sprzedali to mieszkanie i przeprowadzili się do R.. Po śmierci męża powódka przyjechała do W. i zamieszkała w mieszkaniu spółdzielczym własnościowym przy ul. (...) o powierzchni 23,5 m 2, które w dniu 4 marca 1997 r. sprzedała za kwotę 55.000 zł. Następnie zamieszkała razem z córką E. W. (2) w mieszkaniu przy ul. (...). Powódka nie zapłaciła podatku dochodowego od sprzedaży lokalu przy ul. (...), w związku z tym wszczęta została przeciwko niej egzekucja administracyjna. Z dniem 12 października 2001 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego W. uchylił zajęcie renty z dnia 2 lutego 2000 r. dotyczące S. W. (1).
Pozwani są skonfliktowani z siostrą E., ponieważ są przekonani, że E. W. (2) wykorzystała pieniądze pochodzące ze sprzedaży przez matkę mieszkań położonych w R. i we W. przy ul. (...). W ocenie pozwanych zaoszczędzona kwota pochodząca z tych sprzedaży powinna zaspokoić obecne usprawiedliwione potrzeby ich matki S. W. (1).
W okresie dzieciństwa i młodości oraz w okresie wieku dojrzałego, rodzina powódki utrzymywała ze sobą kontakt, pozwani odwiedzali matkę ze swoimi dziećmi. W okresie dzieciństwa wszyscy wspólnie spędzali czas, wyjeżdżali na wakacje. S. W. (1) i jej mąż w czasie trwania małżeństwa pracowali zawodowo.
Pozwany M. W. ma 60 lat, jest żołnierzem zawodowym, z zawodu operatorem maszyn. Od dnia 01.09.1997 r. do 31.07.2013 r. M. W. zatrudniony był w Zespole Elektrociepłowni (...) S.A. we W. na stanowisku operatora urządzeń odpopielania, na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony. Od 01.08.2013r. pozwany zatrudniony był w (...) Sp. z o.o. a następnie w (...) Sp. z o.o. na stanowisku operatora urządzeń, na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie od 01.08.2013 r. do 30.06.2014 r. średnie miesięczne wynagrodzenie pozwanego z tytułu pracy wynosiło 4500 zł netto. W okresie od 01.04.2014 r. do 30.09.2014 r. średnie miesięczne wynagrodzenie pozwanego wyniosło 6.483,15 zł netto. W wrześniu 2014 r. pozwany otrzymał oprócz kwoty wynagrodzenia, rekompensatę za likwidację dodatków: stażowego i energetycznego oraz Dnia (...) w wysokości 12 410 zł. Za rok 2013 pozwany uzyskał dochód w wysokości 177.491,97 zł. W 2012 r. pozwany uzyskał dochód w wysokości 104.407,28 zł. Według informacji uzyskanej z (...) Oddział we W. z dnia 09.07.2011 r., hipotetyczna emerytura (I filar), jaką pozwany — według stanu konta na dzień 31.12.2010 r. otrzymałby w wieku emerytalnym, wynosi 1.935,74 zł. Pozwany od dnia 01.05.2015 r. nie pracował, oczekiwał na decyzję w sprawie otrzymania emerytury pomostowej. Decyzją ZUS z dnia 03.06.2015 r. przyznano pozwanemu emeryturę pomostową do dnia poprzedzającego dzień osiągnięcia przez pozwanego wieku 67 lat, tj. od następnego dnia po rozwiązaniu stosunku pracy. Wysokość świadczenia do wypłaty wynosi miesięcznie 2.176,81 zł. Do stycznia 2015 r. pozwany przebywał na zwolnieniu w związku z urazem kręgosłupa, choruje na obustronną przepuklinę kręgosłupa. W tym czasie uzyskiwał wynagrodzenie w wysokości 3000 zł netto miesięcznie. Pozwany przyjmuje leki przeciwbólowe i rozkurczowe oraz leki na wzrok. Nosi cylindryczne szkła. Żona pozwanego C. W. choruje na przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby typu C, zapalenie stawów rąk. Na leki pozwany wydaje około 50 zł miesięcznie. C. W. ma 60 lat, nie pracuje od 10 lat, nie uzyskuje żadnych dochodów. Utraciła pracę w wyniku reorganizacji zakładu. Nie otrzymuje świadczenia emerytalnego, może się o nie starać około 2016 r. Pozostaje na utrzymaniu swojego męża. Pozwany w lutym 2015 r. razem z żoną wyjechał z W. do W., do swojego syna P. W., którego wspomaga w opiece nad małoletnim dzieckiem (wnukiem pozwanego). Syn pozwanego mieszka samodzielnie, w drugim mieszkaniu własnościowym prz y ul. (...). W W. pozwany z małżonka zajmują mieszkanie przy ul. (...) , stanowiące własność syna pozwanego o powierzchni 62 m 2. Pozwany ponosi miesięcznie koszty jego utrzymania, na które składają się opłaty za: czynsz 467,50 zł, Internet i TV 89 zł, telefon 50 zł, energia 115 zł, podatek od nieruchomości 22,50 zł (270 zł rocznie). Nadto pozwany płaci składkę na ubezpieczenie na życie swoje i żony w łącznej kwocie 110 zł miesięcznie. Nadto płaci za: rejestrację samochodu i OC w łącznej kwocie 45,30 zł miesięcznie, za paliwo 100 zł miesięcznie. Pozwany w lutym 2015 r. sprzedał mieszkanie położone we W. przy ul. (...) za kwotę 280 000 zł. Uzyskaną kwotę ze sprzedaży przekazał synowi P. W. w formie darowizny. Syn pozwanego umową zawarta dnia r. zobowiązał się do nieodpłatnego udostępnienia swoim rodzicom, na czas nieokreślony, lokalu mieszk alnego, którego jest właścicielem, przy w W. przy ul. (...) . Na dotychczasowe koszty utrzymania mieszkania we W. przy ul. (...) składały się opłaty za: czynsz 470 zł, Internet i telefon około 46 zł, energię 66 zł, telewizję około 7,60 zł, gaz około 37 zł, tj. łącznie około 580 zł miesięcznie (stan na lipiec 2014 r.). Pozwany ostatni raz widział matkę S. W. (1) 1,5 roku temu. Z siostrą E. W. (2) pozwany pozostaje w konflikcie.
Pozwany E. W. (1) ma 61 lat. Od 32 lat mieszka w Kanadzie. Od kwietnia 2014 r. otrzymuje emeryturę w wysokości 418,74 dolarów kanadyjskich (...) oraz 800 (...) z tytułu pracy, pomniejszone o 25% podatku. Pozwany jest schorowany, w 2006 r. w wyniku rozpoznania raka nerkowokomórkowego została mu usunięta nerka i śledziona. Później rozpoznano u niego powracającego raka nerkowokomórkowego z przerzutami do płuc i wątroby. Pozostawał w leczeniu lekiem S.. Pod koniec stycznia 2010 r. stwierdzono u niego blastomykozę płuc i został poddany leczeniu przez kolejne 6 miesięcy. Leczenie lekiem S. zatrzymano w styczniu 2010 r. Od tego czasu pozostaje pod obserwacją względem raka nerkowokomórkowego. Aktualnie pozwany skarży się na utrzymujący się, niespecyficzny ból i przewlekłe zmęczenie. Nadal pozwany przyjmuje leki. Stan zdrowia pozwanego nie pozwala mu pracować. W czasie choroby pozwany nie pracował, koszty leczenia były bardzo wysokie, wynosiły 8700 (...). Ubezpieczenie żony pozwanego pokrywało 80% kosztów leczenia, reszta pochodziła z oszczędności. Na miesięczne koszty utrzymania pozwanego składają się opłaty za: olej opałowy 233 dolary kanadyjskie (...) (2800 (...) na rok), energia 250 (...), telefon i Internet 210 (...), paliwo do samochodu 250 (...), wyżywienie 400 (...). Pozwany spłaca kredyt na zakup samochodu w wysokości 400 (...). W roku 2011 pozwany E. W. (1) uzyskał dochód w wysokości 6.193 dolarów kanadyjskich. W roku 2012 uzyskał dochód w wysokości 1.818 dolarów kanadyjskich. W roku 2013 uzyskał dochód w wysokości 512 dolarów kanadyjskich.
Pozwany G. W. od około 10 lat mieszka w L., w Wielkiej Brytanii. Pracuje tam fizycznie. Przed wyjazdem za granicę pozwany zamieszkiwał we W., w mieszkaniu komunalnym przy ul. (...). Obecnie mieszkanie to nie jest wynajmowane. Pozwany nadal jest najemcą tego lokalu. Ostatni raz pozwany G. wojewoda miał kontakt z matką 3 lata temu.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym, po dokonaniu wykładni przepisu art. 128 kro , art. 132 kro, art. 133 kro i art. 135 kro Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie. Ponadto, z uwagi na element transgraniczny, Sąd Rejonowy na wstępie ustalił, że sąd polski jest właściwy do rozpoznania niniejszej sprawy albowiem powódka jako uprawniona do alimentów ma miejsce zamieszkania na terenie RP.
W ocenie Sądu Rejonowego zarzuty stawiane przez pozwanych, w tym że żądanie alimentów przez matkę jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego, nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Wynika bowiem z niego, że rodzina powódki żyła na przeciętnym poziomie, jak większość rodzin w powojennych czasach. Zdaniem Sądu Rejonowego żadna z okoliczności ustalonych w toku postępowania, nie mogła stanowić uzasadnienia dla odwrócenia się pozwanych w życiu dorosłym od ich matki, chyba że konflikt z siostrą E. W. (2) na tle majątkowym. Podkreślić należy, że wytoczone powództwo dotyczy ubezwłasnowolnionej całkowicie matki pozwanych S. W. (1), a nie ich siostry E. W. (2). (...) powódki od wielu lat nie interesują się matką nie odwiedzają jej, nie troszczą w żaden sposób o jej zdrowie.
Zdaniem Sądu Rejonowego powódka S. W. (1) znajduje się w stanie niedostatku. Jest osobą schorowaną leżącą i wiekową. Wymaga nieustannej opieki drugiej osoby, przy czym opiekun prawny powódki - E. W. (2) wykonuje wobec S. W. (1) swój obowiązek alimentacyjny poprzez osobiste starania o jej utrzymanie (art. 135 § 2 k.r.io.), zaś wspomagają w tejże opiece wnuk powódki. Otrzymywane przez powódkę świadczenie, biorąc pod uwagę jej stan chorobowy i potrzeby w zakresie sprzętu specjalistycznego, znacznie przewyższają jej dochody.
Sytuacja materialna pozwanych, zdaniem Sądu Rejonowego, pozwala na alimentowanie powódki w kwotach przez Sąd ustalonych, tj. po 300 zł miesięcznie. W ocenie Sądu łączna kwota zasądzonych alimentów w wysokości 900 zł miesięcznie (po 300 zł od każdego z pozwanych) oraz otrzymywane przez powódkę świadczenie emerytalne w wysokości 1300 zł netto miesięcznie pozwoli zabezpieczyć usprawiedliwione potrzeby S. W. (1).
W ocenie Sądu Rejonowego nie zasługiwało również na uwzględnienie żądanie zasądzenia alimentów za okres od kwietnia 2011 r. do kwietnia 2014 r. Zdaniem Sądu I instancji Ewa W. w żaden sposób nie wykazała, aby jakiekolwiek potrzeby uprawnionej S. W. (1), w okresie od kwietnia 2011 r. do kwietnia 2014 n, nie zostały zaspokojone. E. W. (2) nie wykazała, aby we wcześniejszym okresie czyniła jakieś szczególne zakupy, wypożyczała jakiś sprzęt dla matki, czy chociażby aby orientowała się czy jest taka możliwość. Nadto nic nie stało na przeszkodzie, aby powódka wystąpiła z roszczeniem o alimenty na rzecz matki wcześniej.
W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione. Postępowanie nie wykazało aby pozwani dysponowali środkami finansowymi pozwalającym im na przyczynianie się do utrzymania matki ponad zasądzone kwoty. Nadto łączna kwota alimentów od trzech pozwanych, tj. 900 zł miesięcznie jest wystarczająca aby ustał niedostatek S. W. (1). Nadto należy wskazać, że skoro E. W. (2) i jej syn B. K. wspierają się w opiece nad S. W. (1), z uwagi na swoją sytuację materialną, zadłużenie mieszkania, także powinni poczynić istotne starania o uzyskanie dodatkowych źródeł dochodu.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 3 w zw. z § 7 ust. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu z 28 września 2002 r. (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). I tak powódka wniosła o zasądzenie alimentów po 1000 zł miesięcznie od każdego z pozwanych, tj. łącznie o 3000 zł. Ostatecznie Sąd ustalił alimenty po 300 zł miesięcznie od każdego z pozwanych, tj. łącznie 900 zł, w pozostałym zakresie oddalając powództwo co stanowi 30 % żądania. Wobec tego pełnomocnikowi powódki należał się od Skarbu Państwa zwrot 30 % poniesionych kosztów zastępstwa procesowego ustalonych w wymiarze 2400 zł (§ 6 pkt 5 cyt. Rozporządzenia), co Sąd Rejonowy uczynił w pkt III wyroku zasądzając ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata E. A. kwotę 885,60 zł, w tym podatek VAT) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu. Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powódki kosztami postępowania, a o rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd orzekł na podstawie art. 333 § 1 pkt kpc.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powódki oraz opiekun prawny powódki.
Pełnomocnik powódki zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia w części, tj. w pkt II oddalającym w części powództwo i w konsekwencji pkt III ponad zasądzoną kwotę w wysokości 885,60 zł tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu. Powyższemu wyrokowi zarzucił:
1. obrazę przepisów prawa materialnego, a to:
- art. 129 § 2 k.r. io. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe przyjęcie, że sytuacja materialna wszystkich pozwanych pozwala na alimentowanie powódki jedynie w zakresie kwoty 300,00 zł miesięcznie,
- art. 136 k.r.io. przez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i błędne przyjęcie że aktualna sytuacja majątkowa M. W. nie pozwala na orzeczenie w stosunku do niego świadczeń alimentacyjnych na rzecz powódki powyżej kwoty w wysokości 300,00 zł, mimo sprzedaży nieruchomości, zawarcia umowy darowizny i rezygnacji z intratnego zatrudnienia w toku niniejszego postępowania,
- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p,c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i błędne przyjęcie, iż „E. W. (2) w żaden sposób nie wykazała, aby jakiekolwiek potrzeby uprawnionej S. W. (2), w okresie od kwietnia 2011 r. do kwietnia 20l4r. nie zostały zaspokojone" chociaż wynika to ze złożonych do akt sprawy dokumentów i zeznań opiekuna prawnego oraz jej syna,
- naruszenie art. 100 k.p.c. w zw. z art. § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu przez ich niewłaściwe zastosowanie w świetle okoliczności faktycznych sprawy i przyjęcie, iż zachodzą przesłanki do stosunkowego rozdzielenia pomiędzy stronami kosztów postępowania i zasądzenie na rzecz pełnomocnika z urzędu wyłącznie 30% poniesionych kosztów zastępstwa procesowego ustalonych w oparciu o nieprawidłową wartość przedmiotu sprawy;
- naruszenie przepisu art. 19 zw. z art. z § 6 ust. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu przez ich pominięcie i nie zasądzenie na rzecz pełnomocnika z urzędu całości należnych mu kosztów postępowania w wysokości 4.428,00 zł, w tym podatek VAT od Skarbu Państwa zgodnie z wartością przedmiotu sporu wynikającą z wniesionego pozwu.
Mając na względzie powyższe zarzuty, pełnomocnik skarżącej wniósł o:
1.zmianę wyroku w pkt II przez zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki S. W. dodatkowo alimentów w kwocie po 400,00| zł miesięcznie od każdego z pozwanych, płatnych do rąk opiekuna prawnego E. W. (2) w taki sam sposób jak alimenty orzeczone w pkt I wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieście z dnia 30.06.2015r. o sygn. akt III RC 253/14,
2. zmianę wyroku w pkt II przez zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki S. W. alimentów za okres od kwietnia 2011 roku do kwietnia 2014 roku w kwocie po 36.000,00 zł od każdego z pozwanych płatnych od dnia 22 kwietnia 20l4.r wraz z odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty,
3. zmianę wyroku w pkt III i zasądzenie w miejsce kwoty 885,60 zł na podstawie § 6 ust. 6 pkt w zw. z § 2 ust. 2 i § 9 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, na rzecz pełnomocnika z urzędu adwokat E. A. kwoty kosztów zastępstwa w łącznej wysokości 3.600,00 zł powiększonej o podatek od towarów i usług w kwocie 828,00 zł tytułem opłaty za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu, która nie została przez nią uiszczona ani w części ani w całości,
4. zasądzenie na podstawie § 6 ust. 6 pkt w zw. z § 2 ust. 2 i § 13 pkt 1 ust. 1 oraz § 19 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, na rzecz pełnomocnika z urzędu adwokat E. A. kwoty kosztów zastępstwa za postępowanie przed Sądem II Instancji w wysokości 1.800,00 zł powiększonej o podatek od towarów i usług w kwocie 414,00 zł tytułem opłaty za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu, która nie została przez nią uiszczona ani w części ani w całości.
W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że zasądzenie od pozwanych alimentów w wysokości po 300 zł miesięcznie nie zaspokaja uzasadnionych potrzeb powódki i nie jest adekwatne do ich możliwości zarobkowych i majątkowych. Sąd powinien ustalić te możliwości i dokonać stosownego rozdzielenia obowiązku alimentacyjnego między rodzeństwem, zgodnie z możliwościami każdego z nich. E. W. (1) mieszka w Kanadzie i choć jego dochody uległy zmniejszeniu do kwoty 512 dolarów kanadyjskich, jego koszty utrzymania i kredytu są wyższe od otrzymywanych świadczeń, co pozwala domniemywać że osiąga nieujawnione dochody. Zasądzone alimenty w wysokości około 100 dolarów kanadyjskich godzi w poczucie społecznej sprawiedliwości. Pozwany G. W. mieszka w L., gdzie pracuje, ponadto posiada mieszkanie komunalne którego nie zamieszkuje oraz którego nie wynajmuje. Zatem jego możliwości zarobkowe i majątkowe są znacznie większe niż zasądzona od niego kwota alimentów. Pozwany M. W. w chwili wniesienia pozwu mieszkał we W. i zarabiał średnio 4.500 zł netto miesięcznie. Był też właścicielem nieruchomości. W toku postępowania przeszedł na emeryturę pomostową, sprzedał również należące do niego mieszkanie, a na rzecz syna przekazał umową darowizny kwotę 280.000 zł. Sąd Rejonowy nie pochylił się w ocenie skarżącej nad kwestią wyzbycia się majątku przez pozwanego w toku procesu. Ponadto koszt utrzymania powódki jest znaczny, oprócz żywności, leków, ubrań, potrzebuje jeszcze specjalistycznego sprzętu medycznego, którego wypożyczenie jest w praktyce niemożliwe. Ponadto E. W. (2) by opiekować się matką musiała zrezygnować z pracy, co doprowadziło do powstania zaległości czynszowych.
Pełnomocnik powódki wskazał ponadto, że wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie wynosi 144.000 zł, w oparciu o art. 19, 21 i 22 kpc. Kwota ta wynika z zsumowania dwóch żądań – o zasądzenie alimentów na przyszłość w łącznej kwocie 3.000 zł miesięcznie (tj. wartość przedmiotu sporu w wysokości 36.000 zł) oraz alimentów za okres 3 lat poprzedzających wniesienie powództwa (wartość przedmiotu sporu w wysokości 108.000 zł). Koszty zastępstwa, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości wynoszą zatem kwotę 3.600 zł plus podatek od towarów i usług. Sąd Rejonowy błędnie również zasądził na rzecz pełnomocnika jedynie 30% od ustalonej przez siebie stawki, mimo, pełnomocnik z urzędu winien uzyskać tę stawkę w pełnej wysokości.
W 31.07.2015 r. apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Trzebnicy wniósł również opiekun prawny powódki E. W. (2). Wyrokowi zarzuciła brak uchwycenia obiektywnej perspektywy na przebieg całości sprawy - zarówno pod katem analizy zebranego materiału dowodowego, jak również pod katem obiektywnej oceny postawy pozwanych, którzy w rażący sposób podchodzili do samego Sądu, jak również do osób, które brały udział w wyżej wymienionej sprawie, polegających m.in. na niestawiennictwie na rozprawy oraz prawdopodobieństwie celowego pozbywania się majątku oraz rezygnacji z dobrze płatnej pracy przez pozwanego M. W., podczas trwania rozprawy. Wobec powyższego wniosła o zmianę wyroku w zakresie wysokości zasądzonych alimentów z 300zł na 700 zł, jak również o uwzględnienie pozostałych punktów powództwa tj. zasądzenia alimentów od 01.04.2011r.
W uzasadnieniu apelacji wskazała ponadto, że Sąd nie przeanalizował rzetelnie materiału dowodowego, a wydany wyrok jest niesprawiedliwy.
W odpowiedzi na apelację z dnia 10.09.2015 r. pozwany M. W. wniósł o oddalenie apelacji. Wskazał, że obecnie w jego rodzinie, po odliczeniu zasądzonych alimentów oraz opłat wynikających z utrzymania mieszkania, dochód na osobę wynosi 625,90 zł. Wraz z żoną mają po 60 lat i również ponoszą koszty wizyt lekarskich i leków. Na emeryturę pomostową przeszedł z uwagi na zły stan zdrowia, zaś pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania we W. zostały przeznaczone na częściowa spłatę kredytu zaciągniętego przez syna na zakup mieszkania w W.. Przeprowadzka pozwanego i jego żony do W. była zaplanowana długo przed wszczęciem niniejszego postępowania. Ponadto powódka przez niegospodarne działania roztrwoniła własny majątek uzyskany ze sprzedaży mieszkania, jak i środki uzyskiwane od instytucji publicznych oraz od niego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacje powódki nie zasługiwały na uwzględnienie.
Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Okręgowy podzielił ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjął je za własne. Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza granice swobodnej oceny dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nadto prawidłowo zinterpretował i zastosował odpowiednie przepisy prawa.
Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Wskazana reguła, która współokreśla granice swobodnej oceny dowód zostanie naruszona w sytuacji, gdy wyprowadzone przez Sąd wnioski przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość, która zgodna jest z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09, LEX nr 560607). W ocenie Sądu Okręgowego nie ma uzasadnionych powodów by zgodnie z zarzutami stawianymi przez skarżącą stwierdzić sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z zebranym materiałem dowodowym oraz dopuszczenie się przez ten Sąd błędów logicznych oraz błędów w prawidłowej ocenie rzeczywistości. Sąd Rejonowy powołał przy tym właściwe przepisy prawne i przeprowadził ich prawidłową wykładnię. Zarzuty podniesione w apelacjach mają w ocenie Sądu Okręgowego charakter czysto polemiczny i sprowadzają się do negowania właściwych ocen, ustaleń i wniosków, przeciwstawiając im własne oceny i wnioski, które w żadnym razie nie mogą podważać trafności rozstrzygnięcia w tym zakresie Sądu Rejonowego. Ponadto wymaga podkreślenia, że dla skuteczności zarzutu przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów niezbędne jest wskazanie nie tylko wadliwości, dowolności oceny wniosków wyprowadzonych przez Sąd, ale i wykazanie konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego jakich dopuścił się Sąd. Tymczasem apelująca nie wskazała w istocie na czym konkretnie miałby polegać błąd Sądu meriti w logicznym rozumowaniu oraz w którym momencie doszło do przekroczenia przez ten Sąd granicy swobodnej oceny dowodów, skutkującej dowolnością dokonanej oceny przez Sąd. Podkreślić należy, że Sąd I instancji w sposób szczegółowy i wyczerpujący ustalił stan faktyczny sprawy, opierając się na wystarczającym do tego materiale dowodowym. W szczególności Sąd Rejonowy w sposób dogłębny zbadał tak sytuację materialną, jak i osobistą powódki oraz pozwanych i z tej analizy wyciągnął trafny wniosek, iż pozwani są w stanie łożyć na rzecz powódki miesięcznie po 300 zł, a więc łącznie 900 zł miesięcznie.
Skoro powódka obecnie jest osobą schorowaną, niepełnosprawną i wymagającą opieki, zasadnie Sąd Rejonowy uznał, że mimo otrzymywania stałego dochodu, tj. świadczenia rentowego w wysokości około 1300 zł netto, pozostaje w niedostatku. Podkreślić należy, że niedostatek nie musi wiązać się z sytuacją, w której wierzyciel alimentacyjny nie ma żadnych środków utrzymania, gdyż wystarczy, aby nie był on w stanie samodzielnie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w zakresie utrzymania i wychowania (wyrok SN z dnia 20 lutego 1974 r., III CRN 388/73, OSNCP 1975, nr 2, poz. 29). O osobie ubiegającej się o alimenty z powodu niedostatku można mówić wówczas, gdy nie potrafi ona zaspokoić samodzielnie swych potrzeb na poziomie zbliżonym do minimum socjalnego, a nie posiada dostatecznych środków pomimo podejmowania starań, by je pozyskać. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia z 16 grudnia 1987 roku (III CZP 91/86, OSN CAP 1988 nr 4, poz. 42) podkreślił, że za usprawiedliwione potrzeby uprawnionego będącego w niedostatku należy rozumieć takie potrzeby, których zaspokojenie jest konieczne do godziwej egzystencji uprawnionego.
Co istotne, okoliczności, że powódka jest w niedostatku nie kwestionują też sami pozwani, skoro nie wnieśli własnej apelacji. Uzyskiwane przez powódkę świadczenie z ZUS nie pozwala jej na zaspokojenie usprawiedliwionych i koniecznych potrzeb. Nie ulega wątpliwości, że wiek powódki oraz schorzenia na które cierpi, pozbawiają ją możliwości zarobkowania i wymagają zarazem znacznych nakładów finansowych, których nie sposób kwestionować. Istniejący po stronie apelującej niedostatek uprawnia ją zatem do żądania od pozwanych – jej synów, środków na pokrycie usprawiedliwionych potrzeb, przy jednoczesnym uwzględnieniu możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanych do alimentów. Pomiędzy wymienionymi przesłankami zachodzi bowiem współzależność, o której nie można zapomnieć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 1998 roku, II CKN 722/97, publ. LEX nr 503166).
Szczegółowa lektura zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, że orzeczona przez Sąd I instancji na rzecz powódki wysokość świadczeń alimentacyjnych od 22 kwietnia 2014 r., tj. od dnia w którym wystąpiła ona z pozwem, jest prawidłowa. Również w ocenie Sądu Okręgowego łączna kwota alimentów w wysokości 900 zł miesięcznie pozwoli powódce na zakup leków, jak i zakup bądź wypożyczenie niezbędnego sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego. Pozwoli jej to na poprawę komfortu życia, a wraz z pozostałą kwotą ok. 1300 zł, zagwarantuje godne życie i pozwoli na zaspokojenie wszystkich uzasadnionych potrzeb w skali miesiąca.
Sąd Okręgowy przychylił się przy tym do poglądu Sądu Rejonowego, że każdy z pozwanych jest w stanie zaspokoić ciążący na nich obowiązek alimentacyjny wobec matki kwotą po 300 zł miesięcznie. Jest to kwota, którą jest w stanie uiścić każdy z pozwanych bez nadmiernego obciążenia własnego budżetu domowego, jak i kwoty które w sumie pozwolą na zaspokojenie podstawowych i uzasadnionych potrzeb ich matki.
Nie doszło też przy tym do naruszenia art. 136 kro poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i błędne przyjęcie, że aktualna sytuacja majątkowa M. W. nie pozwala na orzeczenie w stosunku do niego świadczeń alimentacyjnych na rzecz powódki powyżej kwoty w wysokości 300,00 zł. Zgodnie z przywołanym przepisem jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych. Sankcja z art. 136 kro jest skierowana wobec czynności zdziałanych bez ważnego powodu, a więc których nie da się racjonalnie uzasadnić interesem zobowiązanego, uprawnionego, prawidłową gospodarką oraz postawą wobec zatrudnienia. Do zastosowania art. 136 kro niezbędne jest, aby do uszczuplenia majątku dłużnika doszło nie dalej, jak w ciągu 3 lat przed zgłoszeniem roszczenia i aby w tym czasie strony łączył stosunek alimentacyjny. Chodzi przy tym o stosunek konkretny, istniejący, a nie hipotetyczny (por. Alimenty. Komentarz, red. Jacek Ignaczewski, 2016, wyd. 4). W przedmiotowej sprawie zwraca uwagę po pierwsze fakt, że między powódką a pozwanymi istniał jedynie hipotetyczny stosunek alimentacyjny. Co więcej dowody przedstawione przez pozwanego M. W., a to informacje o jego stanie zdrowia, racjonalnie uzasadniają jego decyzję o skorzystania z przysługującego mu prawa przejścia na emeryturę pomostową. Z emerytury pozwanego utrzymuje się również żona pozwanego. W istocie bezspornym jest, że pozwany sprzedał mieszkanie we W. za kwotę 280.000 zł i kwotę tę przekazał w darowiźnie synowi. Dzięki temu ma jednak miejsce zamieszkania w W.. Tym samym kwota ta w dalszym ciągu jest przeznaczona przez pozwanego na cele mieszkaniowe, a więc decyzja o przekazaniu pieniędzy była życiowo uzasadniona. Nie sposób w ocenie Sądu oczekiwać od pozwanego, że sprzedając należący do niego lokal mieszkalny, nie podejmie on kroków by zapewnić sobie i najbliższej rodzinie dach nad głową.
Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut, jakoby Sąd Rejonowy błędnie uznał, że E. W. (2) nie wykazała, aby jakiekolwiek potrzeby uprawnionej S. W. (2), w okresie od kwietnia 2011 r. do kwietnia 20l4 r. nie zostały zaspokojone. Podkreślić należy, że dochodzenie alimentów za okres poprzedzający wytoczenie powództwa jest dopuszczalne tylko w ograniczonym zakresie, bo tylko w wypadku, gdy pozostały niezaspokojone potrzeby lub zobowiązania zaciągnięte przez uprawnionego względem osoby trzeciej na pokrycie kosztów wychowania i utrzymania. Zasadą jest, że niedochodzone we właściwym czasie roszczenie alimentacyjne wygasa. Tak samo rzecz się ma w odniesieniu do zaspokojonych potrzeb uprawnionego (zasada pro praeterito nemo alitur). Powszechnie przyjmuje się, że kumulowanie należności alimentacyjnych za czas dłuższy powoduje wiele ujemnych zjawisk, w szczególności prowadzi do gromadzenia znacznych aktywów, które z reguły po latach są przeznaczane na cele mające niewiele wspólnego z zaspokajaniem bieżących potrzeb oraz do powstania znacznego zadłużenia osób obowiązanych do alimentacji (tak uchwała Sądu Najwyższego z 25 listopada 1968 r., III CZP 65/68, OSNC 1969, Nr 5, poz. 83). Przy czym żądanie dotyczące czasu minionego może mieć na względzie niezaspokojone potrzeby uprawnionego, wykonanie zobowiązań zaciągniętych przez niego dla zaspokojenia potrzeb, zaległości np. w opłatach za mieszkanie itd. W niniejszej sprawie powódka nie wykazała, aby jakiekolwiek jej potrzeby pozostały niezaspokojone, zaś jako jedyną zaległość, powstałą w jej ocenie z braku środków na zaspokojenie podstawowych potrzeb, było zadłużenie czynszowe opiewające na kwotę około 20.000 zł. Mając jednak na uwadze całokształt okoliczności sprawy i przedstawione dowody, nie sposób uznać by istniejące zadłużenie było wynikiem przeznaczania bieżących środków na zaspokajanie podstawowych potrzeb powódki. Po pierwsze w żaden sposób nie wykazano jakie to wydatki ponoszone na powódkę powodowały nie opłacanie czynszu i opłat mieszkaniowych. Kolejno zaznaczyć należy, że wraz z powódką, w mieszkaniu zamieszkują trzy osoby dorosłe, które równorzędnie obowiązane są do uiszczania opłat i które to we wszelkich opłatach winny partycypować. Sąd Okręgowy przychyla się do wniosków Sądy Rejonowego, że skoro powódka miała stały dochód, a jak sam opiekun prawny wskazywał nie czynił koniecznych zakupów medycznych i rehabilitacyjnych z uwagi na brak środków, to zasadnym jest przyjęcie, że powódka miała środki na opłacanie przypadających na nią opłat. Tym samym nie sposób uznać by zaległość czynszowa mogła być uznana za podstawę do zasądzenia alimentów z datą wsteczną na podstawie art. 137 kro.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych przez pełnomocnika powódki, dotyczących kwestii błędnego określenia wartości przedmiotu sporu oraz przyznania mu błędnej kwoty za pomoc prawną udzieloną z urzędu, wskazać należy że nie zyskały one aprobaty Sądu Okręgowego.
Podkreślić należy, że roszczenie alimentacyjne jest roszczeniem powtarzającym się, co do którego sposób określenia wartości przedmiotu sporu został wskazany w art. 22 kpc, zgodnie z którym w sprawach o prawo do świadczeń powtarzających się wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok. Podkreślić stanowczo należy, że zasada ta obowiązuje niezależnie od tego, czy żądanie obejmuje świadczenia powtarzające się na przyszłość, czy też za okres wsteczny (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 6 lutego 2001 r., II UKN 294/00, L.). Powyższe twierdzenie oznacza, iż przy określaniu wartości przedmiotu sporu nie dokonuje się zsumowania wartości świadczeń, poczynając od wskazanej daty, tylko oblicza się wartość świadczeń w wymiarze rocznym.
Przyznać należy rację pełnomocnikowi, że z przytoczonego przez niego orzecznictwa wynika, że jeżeli powód dochodzi świadczeń powtarzających się, przysługujących mu na podstawie różnych stosunków prawnych, to mamy wówczas do czynienia z kumulacją roszczeń, o której mowa w art. 21 kpc. W związku z tym wartość przedmiotu sporu wyniknie ze zliczenia tych roszczeń przy jednoczesnym zastosowaniu reguły określonej w art. 22 KPC. Podobnie zliczeniu będzie podlegała wartość świadczeń z tego samego stosunku prawnego, ale należnych i wymagalnych za okres poprzedzający wniesienie pozwu. Stanowią one bowiem samoistne roszczenie pieniężne (por. uchwała Sądu Najwyższego z 15.01.1981 r., III CZP 69/80, OSNC 1981, Nr 6, poz. 101). Przepis art. 22 KPC dotyczy bowiem samego prawa do świadczeń powtarzających się, a nie poszczególnych świadczeń.
W ocenie Sądu Okręgowego powyższa wykładnia nie dotyczy jednak alimentów dochodzonych na podstawie art. 137 kro. Regułę wyrażoną w art. 22 kpc należy stosować do świadczeń, które w dacie wniesienia pozwu jeszcze nie są wymagalne. I tak świadczenia alimentacyjne zasądzone na podstawie art. 137 kro, są świadczeniem tożsamym ze świadczeniem alimentacyjnym zasądzanym na podstawie art. 133 i 135 kro, a jedynie z uwagi na samą istotę obowiązku alimentacyjnego, dochodzenie ich za okres wcześniejszy obwarowane jest dodatkowymi wymogami.
Tym samym Sąd Rejonowy prawidłowo określił wartość przedmiotu w sprawie na podstawie art. 22 kpc, tj. na kwotę 36.000 zł (12x3000 zł). Sąd Okręgowy przychyla się również do wskazanego w uzasadnieniu wyroku sposobu obliczenia wynagrodzenia dla profesjonalnego pełnomocnika za pomoc prawną udzieloną z urzędu. Sąd I instancji zastosował również prawidłowo odpowiednie przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu z 28 września 2002 r. (t.j. z 2013 r., poz. 461 ze zm.). co do zasady strona korzystająca z pomocy pełnomocnika procesowego z urzędu będącego adwokatem nie jest zobowiązana do uiszczenia temu pełnomocnikowi wynagrodzenia za świadczone usługi adwokackie. Jeżeli pełnomocnik z urzędu udzielił stronie pomocy prawnej, działał starannie i profesjonalnie, przysługuje mu wynagrodzenie według stawek właściwych z uwagi na przedmiot sprawy, ustalonych w rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Gdy sąd nie obciąża tymi kosztami przeciwnika procesowego strony korzystającej z pomocy pełnomocnika z urzędu, wynagrodzenie należne pełnomocnikowi z urzędu pokrywa Skarb Państwa - sąd, który go ustanowił (art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze - t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 615). Powódka wygrała sprawę w 30 %, dlatego też w tym zakresie na rzecz adwokata udzielającego pomocy prawnej z urzędu została zasądzona odpowiednia kwota, wraz z podatkiem od towarów i usług, ze środków Skarbu Państwa. W pozostałym zakresie, a to w 70% powódka sprawę przegrała. Zgodnie z art 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie. W przypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może odstąpić od obciążenia tymi kosztami. Ponadto zgodnie z art. 102 kpc w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Co istotne do wydatków przykładowo wymienionych w art. 5 ww. ustawy należy zaliczyć koszty zastępstwa procesowego ponoszone przez Skarb Państwa w wypadku ustanowienia dla strony zwolnionej od kosztów sądowych adwokata lub radcy prawnego z urzędu w sytuacjach, kiedy strona ta przegrała proces (tak Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Komentarz, prof. dr hab. A. Z., 2015, wyd. 9). Tym samym Sąd Rejonowy prawidłowo odstąpił od obciążania powódki pozostałą kwotą wynagrodzenia pełnomocnika ustanowionego z urzędu.
Stąd też na mocy art. 385 kpc, apelacja jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu.
W punkcie II Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia — Ś. we W.) na rzecz adwokata E. A. kwotę 147,60 zł (w tym podatek VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym. Sąd Okręgowy o powyższym orzekł na podstawie § 10 ust. 1 pkt 9, § 4 ust. 3 i § 16 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1801). Paragraf 10 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia przewiduje, że stawka minimalna opłaty za czynności adwokackie w sprawie o alimenty wynosi 120 zł, z zastrzeżeniem ust. 4, który stanowi, że opłatę, o której mowa w ust. 1 pkt 9, ustala się od wartości przedmiotu sprawy, jeżeli obowiązek zwrotu kosztów obciąża osobę zobowiązaną do alimentów. Z treści tej regulacji wynika, że strona uprawniona do alimentów zwraca swojemu przeciwnikowi reprezentowanemu przez pełnomocnika - w razie zaistnienia ku temu podstawy prawnej i obciążenia tej strony kosztami przez sąd - koszty adwokackie w kwocie 120 złotych, co uważa się za przejaw ochrony strony uprawnionej do alimentów. W przeciwnym przypadku, gdy istnieje podstawa do obciążenia kosztami strony zobowiązanej do alimentów, wynagrodzenie pełnomocnika strony uprawnionej do alimentów ustala się na podstawie § 10 ust. 4 rozp., a więc według stawki minimalnej obliczonej od wartości przedmiotu sporu. Przytoczona regulacja § 10 ust. 4 dotyczy sytuacji, w której z uwagi na wynik sprawy, stronę zobowiązaną do alimentów „obciąża” obowiązek zwrotu kosztów w sensie abstrakcyjnym, co do zasady, i w jakiejkolwiek części; nie ma natomiast znaczenia, czy faktycznie sąd zasądzi te koszty od strony zobowiązanej do alimentów na rzecz strony uprawnionej do alimentów. Jeśli osoba zobowiązana do alimentów nie została w takiej sytuacji obciążona obowiązkiem zwrotu kosztów, adwokatowi ustanowionemu z urzędu dla strony uprawnionej do alimentów przysługuje od sądu, który go ustanowił wynagrodzenie ustalone na podstawie paragrafu 10 ust. 4 (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2015 r., sygn. akt III CZP 68/15, Biul. SN 2015 nr 10). W rozpatrywanej sprawie, składający apelację adwokat reprezentował osobę dochodzącą roszczeń alimentacyjnych jako pełnomocnik ustanowiony z urzędu. Jego apelacja została w całości oddalona, zatem strona zobowiązana do alimentów w żaden sposób nie „uległa” żądaniu powódki przedstawionym w toku postępowania odwoławczego, nie istniała zatem jakakolwiek podstawa do obciążenia kosztami strony zobowiązanej do alimentów i stosowania przepisu § 10 ust. 4 rozporządzenia. Tym samym orzeczono jak w punkcie II wyroku.