Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 828/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 16 listopada 2010r. powódka K. S. wniosła
o zasądzenie od (...) S.A. w W.
kwoty 30.000 tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
26 października 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, a ponadto kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu K. S. podała, że w dniu 2 stycznia 2010r. przechodząc przez przejście dla pieszych w Ł. przy ul. (...) została potrącona przez kierującego pojazdem marki F. (...) A. B..
W następstwie wypadku powódka doznała wstrząśnienia mózgu oraz licznych złamań, wybicia zębów, urazowej odmy śródczaszkowej, blizn na twarzy i szyi oraz nerwicy związanej z urazem czaszkowo – mózgowym. W okresie od 2 do 8 stycznia 2010r. przebywała w Szpitalu (...) w Ł., gdzie przeszła szereg zabiegów
i operację. Obecnie nadal jest rehabilitowana.

(pozew k. 5-11)

W odpowiedzi na pozew z dnia 6 czerwca 2011r. strona pozwana wniosła
o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za szkodę komunikacyjną zaistniałą w dniu 16 listopada 2010r. Wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz powódki łącznie kwotę 26.540 zł, w tym kwotę 21.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 2.198,44 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Zakwestionowano roszczenie w zakresie zadośćuczynienia, które – biorąc pod uwagę stwierdzony w toku postępowania likwidacyjnego 14,5 % trwały uszczerbek na zdrowiu – uznano za zaspokojone w całości. Pozwany nie uznał również roszczenia w zakresie dochodzonych przez powódkę kosztów leczenia.

(odpowiedź na pozew k. 108)

Na rozprawie w dniu 4 listopada 2011r. powódka rozszerzyła powództwo
i wniosła o zasądzenie z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dodatkowo kwoty 25.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 października 2010r. do dnia zapłaty.

(pismo procesowe k. 139)

Następnie powódka pismem procesowym z dnia 26 marca 2013r. ponownie rozszerzając powództwo wniosła o zasądzenie tytułem odszkodowania za utracone zarobki oraz poniesione koszty leczenia i opieki kwoty 22.479 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2013r. do dnia zapłaty (w tym z tytułu zwrotu kosztów opieki – 18.000 zł, zaś z tytułu zwrotu utraconych zarobków – 4.478,25 zł).

Pismo rozszerzające powództwo zostało doręczone stronie pozwanej w dniu
26 marca 2013r.

(pismo procesowe k. 209-213, oświadczenie pełnomocnika strony pozwanej, protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 00:05:40, k. 442)

Pismem z dnia 23 maja 2016r., doręczonym stronie pozwanej w dniu 8 lipca 2016r. powódka, modyfikując powództwo, wniosła o zasądzenie kwoty 113.500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 października 2010 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty – od kwoty 56.800 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pisma do dnia zapłaty – od kwoty 56.700 zł. Ponadto wniosła o zasądzenie kwoty 24.278,25 zł tytułem odszkodowania za utracone zarobki oraz koszty leczenia i opieki wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

(pismo procesowe k. 396-399, potwierdzenie odbioru k. 412)

Ostatecznie, na rozprawie w dniu 12 października 2016r. powódka, precyzując żądanie, wniosła o zasądzenie tytułem zadośćuczynienia kwoty 113.500 zł, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 października 2010 r. do dnia
31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty – od kwoty 56.800 zł oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pisma z dnia 23 maja 2016r. do dnia zapłaty –
od kwoty 56.700 zł; tytułem odszkodowania za utracone zarobki oraz poniesione koszty leczenia i opieki – kwoty 22.479 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
27 marca 2013r. do dnia zapłaty (w tym z tytułu kosztów opieki – 18.000 zł oraz
z tytułu zwrotu utraconych zarobków – 4.478,25 zł).

W pozostałym zakresie strona powodowa cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia.

Strona pozwana wniosła o zasądzenie kosztów procesu także w zakresie powództwa cofniętego.

(stanowisko stron, protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 01:52:28, k. 445 odwr.)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 stycznia 2010r. w Ł. na ul. (...) kierujący pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) A. B. potracił znajdującą się na przejściu dla pieszych powódkę oraz jej syna. W chwili zdarzenia sprawca wypadku miał zawartą z (...) S.A. w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

(okoliczności bezsporne)

Z miejsca wypadku K. S. została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do (...) Szpitala (...) im. (...)w Ł., gdzie przebywała w klinice chirurgii ogólnej do dnia 8 stycznia 2010 r. Rozpoznano u niej stan po przebytym urazie głowy z utratą przytomności, wstrząśnienie mózgu, pourazową odmę śródczaszkową, wieloodłamowe złamanie kości nosowej i żuchwy, złamania w obrębie górnej i przyśrodkowej ściany zatoki szczękowej prawej, wyrostka skrzydłowatego po stronie lewej, kości skroniowej lewej, kamicę pęcherzyka żółciowego, podejrzenie torbieli w obrębie jajnika lewego, nadłamanie trzonu kości strzałkowej, podejrzenie uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej oraz więzadeł pobocznego i przyśrodkowego kolana lewego. W dniu 5 stycznia 2010r. poszkodowana została poddana operacji z powodu złamań w obrębie twarzoczaszki. Zachodziła także konieczności leczenia operacyjnego złamania żuchwy.

(historia choroby k. 36, karta informacyjna k. 40, dokumentacja medyczna k. 37-39, k. 41-61)

W dniu 12 stycznia 2010r. K. S. usunięto szynę dolną
z twarzy oraz szwy z wargi dolnej, z okolicy podnosowej oraz z szyi z okolicy podżuchwowej.

Następnie pacjentka pozostawała pod opieką poradni neurologicznej
i ortopedycznej. W dniu 21 stycznia 2010 r. założono na lewą dolną kończynę szynę gipsową, która została zdjęta w dniu 4 lutego 2010r. Następnie w poradni rehabilitacyjnej odbyły się zabiegi fizykoterapeutyczne.

(historia choroby k. 34-35, k. 62-75, skierowanie, k. 214, karta wizyty k. 215-216)

W chwili wypadku K. S. miała 33 lata. Mieszkała wraz
z partnerem J. N. (1) oraz ośmioletnim synem. Przed wypadkiem była uśmiechniętą i pełną życia osobą, pracowała zawodowo, lubiła aktywne formy spędzania czasu, jeździła na rowerze, biegała. Miała dobre relacje z partnerem i była bardzo emocjonalnie związana z synem.

Wypadek bardzo wpłynął na wygląd zewnętrzy; twarz został zmasakrowana, głowa była opuchnięta, nabrzmiała. Nie miała kości policzkowych, ani czaszki nad oczodołami, jeden ząb wyszedł przez gardło. Poszkodowana początkowo nie chodziła, miała złamaną nogę, była poobijana. Miała założoną szynę. Z powodu zmiażdżonej żuchwy początkowo przyjmowała tylko zmiksowany pokarm. Przez kilka miesięcy jadła przez słomkę. Opiekował się nią jej partner. Przygotowywał posiłki, zawoził do lekarzy, pomagał w czynnościach higienicznych. 2-3 miesiące poszkodowana spędziła leżąc.

Nastąpiła duża zmiana w zachowaniu poszkodowanej; była przygnębiona, bolała ją głowa, miała zawroty głowy. Nadal miała problem z wchodzeniem i schodzeniem ze schodów. Wstydziła się swojego wyglądu; unikała jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Nie chciała przyjmować gości. Początkowo, z powodu doznanych obrażeń twarzy, nie wychodziła z domu. Z czasem zaczęła wychodzić tylko wieczorami, żeby nikt nie zobaczył jej twarzy. Obawiała się wychodzić sama, bała się przechodzić nawet przez dróżkę osiedlową. Przez pierwszy rok od wypadku przechodziła tylko na przejściach dla pieszych z sygnalizacją świetlną.

Z powodu doznanych obrażeń twarzy, syn się jej bał. Unikał kontaktu z matką, nie chciał się przytulać, obawiał się, że może wyrządzić jej krzywdę. Nie chciał spędzać
z nią czasu, ani odrabiać lekcji. Obecnie sytuacja uległa poprawie.

Po wypadku pogorszeniu uległy także relacje z partnerem. K. S.
z powodu wyglądu zamknęła się w sobie, odsunęła od partnera, bała się porzucenia. Często na tym tle dochodziło do kłótni. Z czasem te relacje zaczęły ulegać poprawie.

(zeznania E. N., protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 00:15:19-00:30:29,
k. 442v.-443, zeznania K. F., protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 00:33:34-00:44:10, k. 443, zeznania J. N., protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 00:56:50-01:26:16, k 443v.-444v., zeznania powódki, protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 01:36:01-01:46:02, k. 445)

K. S. nadal odczuwa bóle głowy i nogi, zmuszona jest zażywać leki przeciwbólowe. Ma zawroty głowy.

(zeznania J. N., protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 01:26:16, k. 444v., zeznania K. F., protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 00:44:10, k. 443v.)

Z ortopedycznego punktu widzenia jest to stan po urazie wielonarządowym, zwłaszcza głowy oraz wygojone złamanie kości strzałkowej lewej bez przemieszczenia. Nie stwierdzono uszkodzeń łąkotki przyśrodkowej i więzadeł pobocznych kolana lewego. Wypadek, do którego doszło w dniu 2 stycznia 2010r., spowodował u K. S. trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3% (według punktu 159 tabeli). Obrażenia wywołały cierpienia fizyczne i psychiczne miernego stopnia w okresie 4-6 tygodni. W okresie od 8 stycznia 2010r. (data opuszczenia szpitala) do dnia 14 lutego 2010r. (tj. jeszcze przez okres 10 dni po zdjęciu opatrunku gipsowego) potrzebna była pomoc osób trzecich w wymiarze
2 godzin dziennie. Rokowania na przyszłość są dobre.

(opinia biegłego ortopedy M. S. k. 150-151, opinia uzupełniająca k. 166, druga opinia uzupełniająca k. 258)

W aspekcie neurologicznym w wyniku przedmiotowego wypadku komunikacyjnego K. S. doznała między innymi urazu głowy
z objawami wstrząśnienia mózgu. Objawy utrwalonej nerwicy po przebytym urazie czaszkowo-mózgowym spowodowały 5% trwały uszczerbek na zdrowiu (zgodnie
z pkt 10a tabeli). Obrażenia nie spowodowały uszkodzenia mózgu. Odczuwane cierpienia fizyczne i psychiczne po przebytym urazie były mierne, rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powódki są dobre.

(opinia biegłego neurologa J. Z., k. 185, opinia uzupełniająca, k.271)

Z punktu widzenia ortodonty powódka doznała utraty zęba nr 21 - co stanowi trwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 1% (wg tabeli uszczerbkowej - pkt 21a). Odczuwane przez poszkodowaną na skutek urazu cierpienia fizyczne w zakresie twarzo-czaszki były ciężkiego stopnia i trwały ok. 2 miesięcy. Rokowanie na przyszłość co do stanu zdrowia powódki jest pomyślne.

(opinia biegłego ortodonty A. C. k. 284-286, opinia uzupełniająca k. 344-345)

W aspekcie neurochirurgicznym K. S. na skutek przedmiotowego wypadku doznała złamania kości sklepienia i podstawy czaszki, pourazowej odmy mózgowej z płynotokiem płynu mózgowo – rdzeniowego do zatok, urazu głowy z wstrząśnieniem mózgu oraz urazowego uszkodzenia kończyny dolnej.

Z uwagi na liczne złamania kości sklepienia i podstawy czaszki z pourazową odmą
i płynotokiem do zatok (który obecnie nie występuje) trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 8% (wg punktu 2 tabeli). W związku z doznanymi urazami cierpienia fizyczne i psychiczne mogły trwać przez okres około 3 miesięcy, dolegliwości miały charakter okresowo – oscylacyjny. Nie doszło do uszkodzenia kręgosłupa szyjnego.

Obecne dolegliwości są związane z zaburzeniami nerwicowymi, zaś bóle głowy wynikają z przebytych złamań kości, występują okresowo i nie są przeciwwskazaniem do wykonywania pracy siedzącej, obowiązków domowych, czy jazdy na rowerze. Rokowania odnośnie stanu zdrowia są dobre.

(opinia biegłego neurochirurga T. D., k. 316-319)

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej u poszkodowanej występują pourazowe blizny nosa, powieki górnej oka prawego i wargi dolnej. Stały uszczerbek na zdrowiu będący wynikiem istniejących zniekształceń bliznowatych twarzy wynosi 5% (wg pkt 19A tabeli).

Istnieje możliwość chirurgicznej korekty blizny wargi dolnej. Zabiegi korekcyjne zniekształceń pourazowych wykonywane są w oddziałach chirurgii plastycznej nieodpłatnie w ramach umowy z NFZ. Opisane blizny stanowią trwałe, umiarkowanego stopnia oszpecenie powódki. Nie jest możliwe całkowite usunięcie istniejących blizn, ani w drodze operacji plastycznej ani poprzez leczenie zachowawcze. Możliwy jest ewentualny zabieg korekcyjny w obrębie blizny wargi dolnej. Nie zlikwiduje on całkowicie blizny, ale możliwe jest skorygowanie wciągnięcia tkanek deformującego wargę dolną. Opisane blizny nie powodują ograniczeń fizycznej aktywności powódki.

(opinia biegłego specjalisty chirurgii plastycznej T. Z., k. 375-377)

W aspekcie okulistycznym w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia
2 stycznia 2010r. K. S. ze strony narządu wzroku doznała dwojenia. Było ono spowodowane złamaniem kości twarzoczaszki i po 2 miesiącach ustąpiło. Poszkodowana nie była leczona z tego powodu. Dwojenie to utrudniało wykonywanie codziennych czynności. Jednak uraz, do którego doszło w dniu
2 stycznia 2010r. nie spowodował trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie narządu wzroku powódki. Obecnie u K. S. występuje nadwzroczność obu oczu - wada wrodzona, która powoduje lekkie niedowidzenie.

(opinia biegłego specjalisty chorób oczu D. P., k. 400-402)

Z psychiatrycznego punktu widzenia w związku z wypadkiem z dnia
2 stycznia 2010r. u powódki doszło do przekroczenia możliwości adaptacyjnych ustroju, w wyniku czego doszło do rozwinięcia symptomatycznych zaburzeń psychopatologicznych spełniających kryteria diagnostyczne zaburzeń adaptacyjnych. U powódki występują zaburzenia nerwicowe w następstwie urazu czaszkowo-mózgowego, pozostające w związku przyczynowo – skutkowym
z przedmiotowym wypadkiem - uszczerbek na zdrowiu wynosi 5 % (wg pkt 10a tabeli). Stwierdzona przez trzech biegłych nerwica pourazowa (wyrażona takim samym uszczerbkiem na zdrowiu 5 %), jest wynikiem przeżytego stresu i dyskomfortu wynikającego z doznanych obrażeń. Obejmuje zarówno poczucie zależności od innych, jak i stosunek do własnego ciała, wyglądu. Wyraża także doznania spowodowane reakcją syna na osobę matki po wypadku i ich wzajemne relacje.

Zakres odczuwanego przez poszkodowaną cierpienia psychicznego związanego
z przedmiotowym wypadkiem w pierwszych miesiącach po wypadku był umiarkowany i stopniowo malejący. Z punktu widzenia zdrowia psychicznego nie była wymagana pomoc osób trzecich w codziennym funkcjonowaniu. Obecny stan zdrowia psychicznego jest wyrównany, zaś rokowania na przyszłość są dobre. Stan zdrowia psychicznego nie spowodował istotnych ograniczeń w aktywności
i zdolności do pracy powódki. Główne ograniczenia w funkcjonowaniu i aktywności wynikają z doznanych obrażeń ciała (ortopedycznych, stomatologicznych).

(opinia biegłego psychiatry A. R., k. 357, opinia uzupełniająca, k. 425)

K. S. jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę od dnia
1 stycznia 2009r. na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku salowej, z wynagrodzeniem 1.220 zł. Poszkodowana otrzymywała także premię uznaniową w różnej wysokości, maksymalnie do 20 % osiąganego wynagrodzenia (244 zł) oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne - tzw. „trzynastkę”.

(umowa o pracę, k. 222, zeznania powódki, protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 01:46:02, k. 445)

Po wypadku powódka przebywała przez okres 9 miesięcy na zwolnieniu lekarskim, tj. do dnia 30 września 2010r.

W tym okresie powódka uzyskiwała zasiłek chorobowy (przez okres 6 miesięcy),
a następnie świadczenie rehabilitacyjne (przez okres 3 miesięcy), wysokości 80% wynagrodzenia. Nie otrzymywała premii. Z uwagi na wypadek, do którego doszło
w dniu 2 stycznia 2010r., korzystanie ze zwolnienia lekarskiego i przebywanie na zasiłku rehabilitacyjnym, poszkodowana w 2010r. nie nabyła uprawnienia do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia – tzw.„ trzynastki”.

(okoliczność bezsporna, umowa o pracę k. 22)

Po zakończeniu zwolnienia lekarskiego K. S. powróciła do pracy na dotychczasowe stanowisko.

(zeznania powódki, protokół rozprawy z dnia 12.10.2016r., 01:46:02, k. 445)

Pismem z dnia 22 lutego 2010r., otrzymanym przez stronę pozwaną w dniu
9 marca 2010r., K. S. zgłosiła zaistniałą szkodę i wniosła
o przyznanie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną w związku
z wypadkiem krzywdę kwoty 120.000 zł, tytułem zwrotu kosztów leczenia i dojazdów do placówek medycznych kwoty 5.319,41 zł oraz po 400 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby płatnej od stycznia 2010r. do 10-go dnia każdego miesiąca.

Następnie, pismem z dnia 16 sierpnia 2010r., otrzymanym przez stronę pozwaną
w dniu 19 sierpnia 2010r., poszkodowana dodatkowo wniosła o zapłatę kwoty 3.885 zł, w tym kwoty 585 zł z tytułu zwrotu kosztów leczenia oraz kwoty 3.300 zł z tytułu dalszych kosztów leczenia stomatologicznego, zaś w dniu 17 wrzenia 2010r. dokonała zgłoszenia roszczenia z tytułu utraconych zarobków w kwocie 1.385,75 zł.

(zgłoszenia szkody w załączonych aktach szkody, ponadto pismo z dnia 16.08.2010r., k. 31)

(...) S.A. przyznał poszkodowanej łącznie kwotę 26.540,21 zł, w tym: z tytułu zadośćuczynienia – kwotę 21.500 zł, z tytułu utraconych zarobków – kwotę
1.385,75 zł, tytułem zwrotu kosztów opieki – kwotę 1.200 zł, tytułem zwrotu kosztów leczenia – kwotę 2.198,44 zł oraz zwrot kosztów dojazdu w kwocie 256,02 zł.

(pismo z dnia 15.10.2010r., k. 32 odwr.)

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie powołanych dowodów,
w szczególności w oparciu o opinie biegłych sądowych, dokumentację medyczną oraz zeznania powódki i świadków.

Ustalając okoliczności związane z doznanymi przez powódkę w wypadku z dnia 2 stycznia 2010r. obrażeniami ciała, rozmiarem odczuwanych przez nią cierpień psychicznych i fizycznych, stopniem trwałego uszczerbku na zdrowiu, koniecznością specjalistycznego leczenia, wysokością związanych z tym wydatków, potrzebą korzystania z pomocy innych oraz rokowań na przyszłość w zakresie jej stanu zdrowia, Sąd odwołał się do opinii biegłych sądowych powołanych powyżej. Zgłaszane przez strony w toku postępowania wątpliwości i zastrzeżenia do wniosków opinii zostały wyczerpująco wyjaśnione w opiniach uzupełniających. Ostatecznie żadna z opinii nie była kwestionowana, Sąd także nie znalazł podstaw do podważenia którejkolwiek z nich. Wyjaśnienia wymagają jednak wątpliwości dotyczące wniosków wynikających z poszczególnych opinii.

Ustalając wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki spowodowanego występującymi bliznami, Sąd oparł się na opinii biegłego z zakresu chirurgii plastycznej – T. Z. (2), pomijając w tym zakresie wnioski biegłego sądowego ortodonty A. C. (2). Sąd uznał, iż ocena w tym zakresie nie mieściła się w zakresie jego specjalizacji. Uzupełniająco jedynie należy wskazać,
iż zasługuje na uznanie argumentacja, że zniekształcenia bliznowate w obrębie twarzy należy oceniać całościowo, a nie – każdą z blizn z osobna. Punkt 19 tabeli uszczerbkowej dotyczy blizn twarzy (określonej okolicy anatomicznej) a wysokość uszczerbku uzależniona jest od rozmiarów blizn, a nie ich ilości. Wskazana pozycja tabeli dotyczy uszkodzenia ogólnie rozumianych powłok twarzy (blizny i ubytki); oszpecenie bez zaburzeń funkcji w zależności od rozmiarów blizn i ubytków
w powłokach twarzy zostało objęte zakresem od 1 do 10 %. Biegły, opierając się na doświadczeniu zawodowym, określił uszczerbek na zdrowiu powódki na średnim poziomie 5 %. Sąd tę ocenę podziela, mając na uwadze, że uszkodzenia powłok nie powodują zaburzeń funkcjonalnych uszkodzonych części twarzy oraz uwzględniając zakres i rozmiar blizn (ich wpływ na wygląd zewnętrzny, stopień oszpecenia).

Postanowieniem z dnia 18 lutego 2015r. Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego neurochirurga T. D. (2). Biorąc pod uwagę zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, powyższy wniosek pozostawał bez wpływu na poczynione ustalenia. Należało go ocenić jako zbędny, powołany na okoliczności dostatecznie już wyjaśnione i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Wnioski w tym zakresie w sposób oczywisty dały się wywieść z treści opinii biegłych; nie ulega wątpliwości, że orzeczony przez biegłych psychologa, neurologa i neurochirurga uszczerbek wynikający ze stwierdzonej utrwalonej nerwicy po urazie czaszkowo-mózgowym, trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 % jest tożsamy – biegli wskazali, że jego podstawę stanowi 10 a załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002r. (Dz. U. Nr 234, poz. 1974).

Łącznie wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, ustalonego
w oparciu o powołane opinie biegłych sądowych, został określony na poziomie 22 % (uszczerbek stwierdzony przez lekarza psychiatrę (w wysokości 5 %) oraz przez lekarza neurologa (w wysokości 5 %) zawiera się w uszczerbku ustalonym przez biegłego lekarza neurochirurga w łącznej wysokości 13 %.

W powyższym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

W niniejszej sprawie przebieg zdarzenia z dnia 2 stycznia 2010 roku, jak
i podstawa odpowiedzialności pozwanego nie były kwestionowane (pełnomocnicy stron zgodnie odstąpili od wniosku o załączenie akt sprawy karnej – protokół rozprawy k. 442, adnotacje 00:08:32). Spornym była jedynie wysokość dochodzonych roszczeń.

Podstawę odpowiedzialności (...) S.A.
w W. stanowi art. 822 i następne k.c. Zgodnie z brzmieniem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada zatem na ubezpieczyciela obowiązek naprawienia szkody w razie nastąpienia określonego w umowie wypadku. Przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej.

K. S. żądała zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku zdarzenia z dnia 2 stycznia 2010r. Podstawą prawną tego roszczenia
o zadośćuczynienie stanowi art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc. Zadośćuczynienie jest szczególną formą odszkodowania w wypadku wyrządzenia szkody niemajątkowej. Ustawodawca nie wskazał żadnych kryteriów ustalania jego wysokości, ale z dotychczasowego orzecznictwa wynika, że badaniu podlega przede wszystkim rozmiar doznanej krzywdy; stopień, rodzaj, natężenie, intensywność
i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków oraz prognozy na przyszłość. Należy przy tym mieć na uwadze rodzaj dóbr osoby ludzkiej, które zostały naruszone. Okoliczności te winny być ocenione przez pryzmat konsekwencji, jakie uszczerbek wywołuje w dziedzinie życia osobistego i społecznego.

Ocena krzywdy doznanej przez każdego z powodów winna opierać się na rzetelnych, w miarę możliwości zobiektywizowanych, kryteriach opartych na przeprowadzonym postępowaniu dowodowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.08.2004 r., sygn. akt WA 18/04, publ. OSN z 2004 r., Nr 1, poz. 1487). W tym zakresie, decydujące znaczenie miał materiał dowodowy, który wykazał przebieg całego zdarzenia, jego konsekwencje i przeżycia uczestników z nim związane, jakie dolegliwości powstały na skutek wypadku – określiły rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych.

Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia Sąd miał na względzie nie tylko wysokość wykazanego postępowaniem uszczerbku na zdrowiu, ale i wszystkie okoliczności sprawy.

Wypadek z dnia 2 stycznia 2010r. spowodował przede wszystkim poważne obrażenia w obrębie głowy i twarzy powódki. Dodatkowo skutkował złamaniem nogi. Opisane przez biegłych i zobiektywizowane obrażenia skutkują 22-procentowym uszczerbkiem na zdrowiu. Jednak w okolicznościach niniejszej sprawy należy mieć na uwadze także to, że obrażenia te lokalizowały się w obrębie twarzy, co znacznie spotęgowało odczucia poszkodowanej związane z obrażeniami. Opisane przez K. S. przeżycia i doznania wiązały się właśnie głównie z tymi urazami. Jej wygląd po wypadku wpłynął na stosunek do siebie i – w rezultacie – relacje z otoczeniem. To on w głównej mierze spowodował trudności adaptacyjne stwierdzone przez biegłych. Ilość obrażeń w tej okolicy wpłynęła na zakres podjętego leczenia: szwy pooperacyjne były zlokalizowane w okolicach twarzy: na wardze dolnej, w części podnosowej, podżuchwowej oraz na szyi. Blizny występują na nosie, powiece górnej oka prawego i wardze dolnej. Doszło także do złamań: kości sklepienia i podstawy czaszki, pourazowej odmy mózgowej z płynotokiem płynu mózgowo – rdzeniowego. Najbardziej znamienny jest opis wyglądu powódki po wypadku, który u wszystkich osób postronnych wywoływał głębokie odczucia; zmasakrowana twarz, opuchnięta, nabrzmiała głowa, brak kości policzkowych, czaszki nad oczodołami, jeden ząb, który wyszedł przez gardło. Obraz poszkodowanej po zdarzeniu był traumatyczny dla otoczenia (z relacji partnera powódki wynikało, że również dla lekarzy) i dla niej samej. Szok wywołany tym obrazem wpłynął na powódkę najbardziej – spowodował izolowanie się od otoczenia, brak akceptacji dla swojego wyglądu, zaburzył relacje z bliskimi, w szczególności z małym wówczas synem. Uszkodzenia w obrębie szczęki wywołały wielomiesięczne problemy z przyjmowaniem pokarmów. Wydaje się, że te okoliczności zdarzenia – obrażenia występujące w obrębie twarzy – miały największy wpływ na doznaną krzywdę i potęgowały ją, niezależnie od stopnia uszczerbku na zdrowiu. Stwierdzona nerwica, problemy adaptacyjne wpłynęły na osobowość powódki
w sposób widoczny dla jej otoczenia; przed wypadkiem powódka była opisywana jako osoba radosna, lubiąca aktywne formy spędzania czasu. Natomiast po wypadku poszkodowana musiała zmagać się z obawami przed wychodzeniem
z domu, przechodzeniem nawet przez osiedlową drogę. Doznane obrażenia wywołały traumę, poczucie wstydu, unikanie kontaktu z ludźmi, pogorszenie relacji
z bliskimi. Z tego powodu bardzo ucierpiały jej relacje z synem, który zaczął się jej bać, nie chciał spędzać z nią czasu. Także relacje z partnerem uległy osłabieniu
z uwagi na zaburzone poczucie pewności siebie. Dlatego, Sąd ocenił,
że konsekwencje wypadku i uszczerbku na zdrowiu w aspekcie życia osobistego
i społecznego powódki są duże. Natomiast pojęcie krzywdy wiąże się nie tylko
z naruszeniem integralności ciała i związanych z tym doznań o wszelkim charakterze. Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12.12.2006, sygn. akt II CSK 280/06: nawet „wywołanie rozstroju zdrowia wiąże się niewątpliwie
z negatywnymi przeżyciami natury psychicznej wynikającymi także z naruszenia poczucia własnej osobistości”, określając to jako dobro osobiste, wartość podlegają ochronie.

Jednocześnie nie były to jedyne skutki wypadku. K. S. początkowo nie chodziła, miała również złamaną nogę. Miała założoną szynę. Świadkowie zeznawali, że całe ciało było poobijane. Sam uszczerbek wymagał poddania się hospitalizacji, leczeniu operacyjnemu, długiemu leczeniu stomatologicznemu. Proces gojenia złamań wymagał przyjmowania pokarmów
w płynnej formie. Wprawdzie z opinii biegłych wynika, że zakres cierpień był ograniczony w czasie i o zmiennym stopniu natężenia (duże nasilenie cierpień nie było wydłużone w czasie), jednak ocena nie może być dokonywana jedynie
w oparciu o obiektywne kryteria. Odczucia powódki musiały znaleźć odzwierciedlenie w opisie rozmiaru doznanej krzywdy; jej lęki, przeżycia związane
z odsunięciem się syna, świadomość, że dziecko się jej bało, unikanie kontaktu
z ludźmi powiększają obiektywny obraz doznanej krzywdy. Tymczasem judykatura wskazuje, że nawet gdy okoliczności wypadku nie powodują uszczerbku na zdrowiu, nie wpływają aktywność i sprawność życiową, to jednak stanowią konsekwencję wypadku odczuwalną przez poszkodowaną, wpływającą na jej samopoczucie: „Nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej. (...) Teza sądu, że negatywne odczucia powoda mają charakter wyłącznie subiektywny, co miałoby uzasadniać odmowę przyznania mu zadośćuczynienia, jest o tyle chybiona, że wszelkie dolegliwości fizyczne i psychiczne mają charakter subiektywny i tylko sam zainteresowany może je zrelacjonować. Podlegają one, oczywiście, weryfikacji z uwzględnieniem wiedzy medycznej i zasad doświadczenia życiowego, nie można jednak ich deprecjonować tylko dlatego, że są one wynikiem subiektywnego poczucia krzywdy.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.03.2008 r., sygn. akt I PK 256/07).

Nie może umykać z pola widzenia, iż określony przez biegłych uszczerbek nie obejmuje wszystkich skutków wypadku. W wyniku wypadku pozostały oszpecenia na twarzy o trwałym, nieusuwalnym charakterze. Nadal odczuwalne są bóle
i zawroty głowy (potwierdzone w sposób obiektywny przez neurochirurga), które choć nie zaburzają funkcjonowania i nie zostały ujęte w uszczerbku stwierdzonym przez biegłych, to niewątpliwie obniżają komfort życia. Także złamanie nogi do dziś skutkuje okresowym doznawaniem bólu. Uszczerbek nie obejmuje również problemów z widzeniem – K. S. przez dwa miesiące doznawała dwojenia, a samo uderzenie pojazdu wywołało posiniaczenia całego ciała.

Wysokość zadośćuczynienia jest uzależniona od całokształtu ujawnionych okoliczności, nie tylko od trwałości i skutków wypadku lub okresu trwania objawów chorobowych i ich nasilenia, ale także od okoliczności samego zdarzenia, w tym rodzaju i stopnia winy sprawcy szkody i odczucia jej przez poszkodowanego (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10.10.67, sygn. akt I CR 224/67 i z dni 14.04.02, sygn. akt V CKN 1010/00, wyroki Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11.12.15, sygn. akt
I ACa 761/15, z dnia 19.04.16, sygn. akt I ACa 1510/15, z dnia 29.06,16, sygn. akt I ACa 8/16).

W niniejszej sprawie do wypadku doszło na przejściu dla pieszych. Wypadek był wynikiem naruszenia przepisów przez kierowcę. Skoro w tym momencie doszło do urazów, to już z tą chwilą naruszone zostało poczucie bezpieczeństwa powódki, która mimo dostosowania się do reguł, znalazła się wraz z dzieckiem w sytuacji zagrożenia życia, zdrowia. Stopień winy sprawcy zdarzenia w tym stanie faktycznym należy ocenić jako wysoki. Mimo, że piesi poruszali się prawidłowo, oboje znaleźli się w sytuacji zagrożenia życia, zdrowia. Ich poczucie bezpieczeństwa zostało gwałtownie zburzone. W takiej chwili skutki zdarzenia są nie do przewidzenia dla jego uczestników – wiążą się z silnym lękiem o zdrowie, życie własne i najbliższych; matka musiała przeżyć lęk także o swoje dziecko.

Żądanie strony powodowej w zakresie zadośćuczynienia zostało określone na bardzo wysokim poziomie. W tym zakresie pełnomocnik strony posiłkował się rozstrzygnięciem zawartym w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28.11.14 roku, sygn. akt I ACa 670/14, wskazując, że kwota zadośćuczynienia przyznana powódce wyniosła 200.000 zł przy 27-procentowym uszczerbku. Jednak powołane orzeczenie wydaje się nieadekwatne do niniejszego stanu sprawy. Decydujące znaczenie ma bowiem nie sama wysokość uszczerbku na zdrowiu,
a okoliczności towarzyszące. W niniejszej sprawie następstwa wypadku nie mają tak trwałego i nasilonego skutku; rokowania dotyczące stanu zdrowia powódki zarówno w aspekcie neurologicznym, jak i ortopedycznym są dobre – biegli nie mieli żadnych wątpliwości, że doznane obrażenia nie spowodują dalszych następstw, a proces leczenia należy uznać właściwie za zakończony. Także stan psychiczny jest stabilny – biegła określiła go jako wyrównany. Wszystkie opisane dodatkowe okoliczności dotyczące doznanych obrażeń zostały ujęte przez biegłą psychiatrę w opinii.
Z uzupełniającej opinii wynika, że biegła odniosła się zarówno do konsekwencji
w postaci zaburzenia kontaktu z synem i otoczeniem (brakiem akceptacji wyglądu), jak i doznań związanych z bólem. To czynniki, które skutkowały stwierdzeniem nerwicy i – w związku z tym – 5 % uszczerbku na zdrowiu. W ocenie Sądu skala tych doznań wymyka się samemu określeniu uszczerbku i dlatego została wzięta pod uwagę przy określeniu zadośćuczynienia na dość wysokim poziomie (mając na uwadze stwierdzony uszczerbek). Nie może jednak umykać z pola widzenia ustalenie, że obecny stan zdrowia psychicznego powódki jest wyrównany. Świadkowie zeznali, że obecne relacje z partnerem i synem są dobre, wracają do normy. Upływ czasu pozwala wnioskować, że powódka radzi sobie ze skutkami zdarzenia. Nieporównywalny jest także rozmiar cierpień poszkodowanych w sprawie niniejszej i w sprawie o sygn. akt I ACa 670/14 inne są również skutki na zdrowiu obu osób (po wypadku doszło do czynności ratowania życia wobec niewydolności oddechowej i śpiączki mózgowej, doszło do krwotocznego stłuczenia mózgu, krwotoku podpajęczynówkowego, obrzęku mózgu, stłuczenia pnia mózgu, złamania zatok szczękowych, kości nosowych, odmy oczodołu prawego, rany szarpanej wargi dolnej, stłuczenia i krwiaka wątroby, śledziony, nerki prawej, rany szarpanej uda, poszkodowana doznała organicznych uszkodzeń mózgu, pobyt w szpitalu był długotrwały, a stan nieprzytomności trwał 2 tygodnie, a skutkiem wypadku jest padaczka pourazowa, nie w pełni udało się odtworzyć wygląd poszkodowanej).
Z tych względów, w ocenie Sądu powołany casus jest nieadekwatny
w niniejszym stanie faktycznym.

Analizując okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy Sąd uznał, że doznaną przez powódkę w wyniku przedmiotowego wypadku krzywdę rekompensuje kwota 87.000 zł. Mając jednak na uwadze wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwotę 21.500 zł, zasądzeniu podlegała kwota 65.500 zł, zaś w pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Powódka dochodziła również kwoty odszkodowania w wysokości 22.479 zł, wskazując, iż składają się na nie koszty opieki osób trzecich w wysokości 18.000 zł.

Podstawę prawną tego roszczenia stanowi art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na tej podstawie można domagać się między innymi zwrotu kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich, kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji, kosztów nabycia specjalistycznej aparatury rehabilitacyjnej, przyuczenia do wykonywania nowego zawodu, czy zwrotu utraconych zarobków. Wydatki te muszą mieć charakter niezbędny i celowy.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w ślad za opinią biegłego ortopedy M. S. (2), Sąd przyjął, że powódka w związku z wypadkiem,
do którego doszło w dniu 2 stycznia 2010r., wymagała pomocy osób trzecich w okresie od dnia po opuszczeniu szpitala (co miało miejsce 8 stycznia 2010r.) do dnia 14 lutego 2010r. (przez czas pozostawania w unieruchomieniu gipsowym i 10 dni po jego usunięciu) w wymiarze 2 godzin dziennie, zatem łącznie przez okres 37 dni
(23 dni w miesiącu styczniu oraz 14 dni w miesiącu lutym). Strona powodowa wskazywała wprawdzie, że powódka odczuwała potrzebę pomocy w dużo wyższym wymiarze, jednak subiektywne odczucia poszkodowanej musiały zostać poddane weryfikacji biegłych wszystkich specjalności. Żaden inny specjalista z zakresu medycyny nie potwierdził w sposób obiektywny tak szerokich potrzeb. Z zeznań świadków wynika, że zachowanie samej pozwanej wywoływało takie reakcje otoczenia. Biegli jednak (w szczególności biegły psychiatra) nie potwierdzili istnienia takiej konieczności. Jednocześnie strona powodowa nie żądała jakiejkolwiek weryfikacji w tym zakresie, żadna z opinii nie była kwestionowana.

Mając na uwadze stawki wynagrodzenia opiekunek społecznych za jedną godzinę pracy, na które powołała się strona powodowa, koszty opieki w tym okresie wyniosły 518 zł (37 dni x 2 godz. x 7 zł za godzinę). Jednakże w trakcie postępowania likwidacyjnego pozwany (...) Zakład (...) wypłacił już stronie powodowej tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich kwotę 1.200 zł.

Z tych względów, powództwo w tym zakresie jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

W odniesieniu do żądania kwoty 4.478,25 zł z tytułu utraconych zarobków, jego podstawę stanowił art. 444 § 2 k.c.

Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego z tego tytułu kwoty 4.478,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2013r. do dnia zapłaty (za czas przebywania przez okres 9 miesięcy na zwolnieniu lekarskim). Wskazała,
iż na dochodzoną kwotę składa się kwota, o którą zostało pomniejszone wynagrodzenie zasadnicze (244 zł x 9 miesięcy = 2.200 zł), kwota premii (244 zł x 9 miesięcy = 2.200 zł) oraz kwota dodatkowego wynagrodzenia rocznego tzw. „trzynastki” (1.464 zł), pomniejszona o wypłaconą z tego tytułu przez pozwanego
w trakcie postępowania likwidacyjnego powódce kwotę 1.385,75 zł.

Powstanie szkody polegającej na utracie lub zmniejszeniu się dochodów następuje z chwilą, gdy poszkodowany został pozbawiony możności uzyskania zarobków i innych korzyści, które mógł osiągnąć, gdyby nie doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

Niezdolność powódki do pracy spowodowana przedmiotowym wypadkiem trwała od 2 stycznia 2010 roku do 30 września 2010r., tj. przez okres 9 miesięcy przebywania na zwolnieniu lekarskim.

Zgodnie z dokonanymi przez Sąd ustaleniami powódka z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w Domu Dziecka dla Małych Dzieci, gdyby nie niezdolność do pracy wywołana wypadkiem, otrzymałaby w okresie od stycznia do września 2010r. wynagrodzenie w kwocie 1.220 zł miesięcznie (wynagrodzenie za pełny, przepracowany miesiąc). Na skutek przedmiotowego wypadku otrzymywała zasiłek chorobowy, a następnie świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 80 % wynagrodzenia, tj. w wysokości 976 zł miesięcznie (1.220 zł x 80 % = 976 zł). Różnica wynosi zatem 244 zł miesięcznie, co przez okres niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem – tj. 9 miesięcy, stanowi kwotę 2.196 zł.

Należało również uwzględnić, iż gdyby nie doszło do przedmiotowego wypadku, powódka otrzymałaby dodatkowe wynagrodzenie roczne – tzw. „trzynastkę” w kwocie 1.220 zł.

Mając na uwadze powyższe, należna z tytułu utraconych zarobków za czas niezdolności powódki do pracy w okresie od stycznia do końca września 2010r., kwota wynosi 3.416 zł (2.196 zł + 1.220 zł = 3.416 zł). Podlega ona pomniejszeniu
o otrzymaną przez powódkę w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 1.385,75 zł. Z tych względów Sąd zasądził z tego tytułu 2.030,25 zł.

W pozostałym zakresie roszczenie to podlegało oddaleniu. Jako nieudowodnione nie podlegało uwzględnieniu żądanie zasądzenia równowartości premii za okres korzystania przez powódkę ze zwolnienia lekarskiego. K. S. składając zeznania oświadczyła, że otrzymywała premie, ale w różnych wysokościach. Nie potrafiła jednak wskazać w jakich, od czego premia była uzależniona. Jednocześnie strona powodowa nie przedłożyła żadnych dowodów na wykazanie wysokości tego roszczenia, nie wskazała czynników, od jakich uzależnione jest przyznanie premii, nie udokumentowała wysokości osiąganych przed wypadkiem zarobków z tego tytułu, które umożliwiłyby ustalenie choćby średniej wartości otrzymanych przed wypadkiem premii.

Podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach za opóźnienie stanowił art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym dłużnik, który nie spełnia świadczenia w odpowiednim terminie dopuszcza się opóźnienia i wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie
w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1973 r., sygn. akt I CR 55/73). Z charakteru świadczenia, którego wysokość ze swej istoty jest trudno wymierna i zależna od szeregu okoliczności związanych z następstwami zdarzenia szkodowego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia określa art. 817 § 1 kc w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 r., Nr 124, poz. 1152), zakład ubezpieczeń zobowiązany jest spełnić świadczenie w ciągu 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie.

W niniejszej poszkodowana pismem, które wpłynęło do ubezpieczyciela
w dniu 9 marca 2010 roku, zawiadomiła o szkodzie, żądając między innymi tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną w związku z wypadkiem krzywdę kwoty 120.000 zł, tytułem zwrotu kosztów leczenia i dojazdów do placówek medycznych kwoty 5.319,41 zł.

Ostatecznie na rozprawie w dniu 12 października 2016r. powódka precyzując żądanie wniosła o zasądzenie tytułem zadośćuczynienia kwoty 113.500 zł, wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia 16 października 2010 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty – od kwoty 56.800 zł oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 maja 2016r. do dnia zapłaty – od kwoty 56.700 zł. Ponadto o zasądzenie tytułem odszkodowania za utracone zarobki oraz poniesione koszty leczenia i opieki kwoty 22.479 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2013r. do dnia zapłaty (w tym z tytułu kosztów opieki – 18.000 zł oraz z tytułu zwrotu utraconych zarobków – 4.478,25 zł).

Żądanie odsetek w odniesieniu do każdego z roszczeń przypada na datę po powstaniu wymagalności każdego z żądań. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia zostało zgłoszone pozwanemu w piśmie przedsądowym z dnia z dnia 22 lutego 2010r. (otrzymanym przez stronę pozwaną w dniu 9 marca 2010r.). Zatem mając na uwadze 30-dniowy termin na spełnienie świadczenia, w całości roszczenie zasądzone niniejszym wyrokiem stało się wymagalne z dniem 8 kwietnia 2010 roku. Dlatego Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, zasądzając odsetki w zakresie kwoty 56.800 zł – od dnia 16 października 2010r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty
o odsetkach ustawowych za opóźnienie oraz odnośnie pozostałej kwoty przyznanego zadośćuczynienia w wysokości 8.700 zł – od dnia rozszerzenia powództwa; ponieważ pismo rozszerzające powództwo w tym zakresie zostało doręczone stronie pozwanej w dniu 8 lipca 2016r., Sąd zasądził odsetki za opóźnienie od dnia 9 lipca 2016r.

O odsetkach w zapłacie przyznanego powódce świadczenia tytułem zwrotu utraconych zarobków w wysokości 2.030,25 zł, orzeczono zgodnie z żądaniem, tj. od dnia 27 marca 2013r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. (wobec zmiany brzmienia art. 481 k.p.c.) do dnia zapłaty o odsetkach ustawowych za opóźnienie. Pismo rozszerzające powództwo w tym zakresie zostało doręczone stronie pozwanej w dniu 26 marca 2013r.

Na rozprawie w dniu 12 października 2016r. strona powodowa częściowo cofnęła powództwo, tj. w zakresie kwoty 1.800,75 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

Sąd nie dopatrzył się okoliczności, które przemawiałyby za uznaniem cofnięcia powództwa za niedopuszczalne w myśl art. 203 § 4 k.p.c., zatem wobec częściowego cofnięcia przez stronę powodową pozwu, Sąd – na podstawie przepisu art. 355 § 1 k.p.c. – orzekł o umorzeniu postępowania w tym zakresie.

Sąd orzekł o kosztach procesu między stronami na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich wzajemnego zniesienia. Strona powodowa ostał się ze swoim roszczeniem w niespełna połowie (48 %). Ponieważ na mocy postanowienia z dnia
31 grudnia 2010r. powódka została zwolniona od kosztów sądowych w całości, poniesione przez strony koszty procesu ograniczają się do wynagrodzeń pełnomocników – kształtują się więc na jednakowym poziomie. Mając na uwadze wynik postępowania, rozliczenie między stronami należało więc uznać za zbędne.

W toku procesu, w związku ze zwolnieniem powódki od kosztów sądowych
w sprawie w całości, powstały nieuiszczone koszty sądowe w łącznej wysokości 10.995,10 zł, obejmujące wynagrodzenie biegłych sądowych w wysokości 4.106,10 zł oraz opłatę sądową od pozwu i rozszerzonej części powództwa w wysokości 6.889 zł.

Obowiązkiem ich poniesienia, stosownie do dyspozycji art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało obciążyć strony, proporcjonalnie do wyniku procesu. Mając na uwadze, iż pozwany przegrał w 48%, Sąd obciążył go obowiązkiem uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi tytułem zwrotu części nieuiszczonych kosztów sądowych kwoty 5.277,65 zł (10.995,10 zł x 48%).

Natomiast na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych w zw. art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążenia powódki kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Decyzja w tym zakresie wynika z trudnej sytuacji materialnej powódki, której dochody kształtują się na niskim poziomie, a zeznający w sprawie partner życiowy – J. N. (1) – zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej pomagając powódce po wypadku. Obecnie pozostaje na rencie. Wpływ na odstąpienie od obciążania kosztami miał także charakter niniejszej sprawy, której wynik zależał od powołania dowodu z opinii biegłych, a także od poddania obiektywizacji subiektywnych doznań poszkodowanej.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron.