Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 68/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Targu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Przemysław Mościcki

Protokolant:

protokolant sądowy Helena Kubasek

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r. w Nowym Targu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. H.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  nie obciąża powódki kosztami postepowania na rzecz strony pozwanej.

Sygn. akt I C 68/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 21 czerwca 2016 r.

Powódka E. H. domagała się od (...) S.A. w W. zapłaty kwoty 25.000 zł z ustawowymi odsetkami od 12 sierpnia 2015 r. tytułem zadośćuczynienia za śmierć siostry M. K. (1) zmarłej w wypadku komunikacyjnym - na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Roszczenie swoje powódka wywodziła z tego, iż w dniu 25 marca 2006 r. jej siostra M. K. (2) jako pasażerka samochodu prowadzonego przez W. P. uczestniczyła w wypadku drogowym, który został spowodowany przez W. P., ubezpieczoną w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. Wskutek wypadku M. K. (2) zmarła.
W związku z tym powódka domagała się zadośćuczynienia na podstawie powołanych przepisów, podnosząc, iż wskutek wypadku doszło do naruszenia jej dobra osobistego w postaci zerwania więzi, która powódkę łączyła ze zmarłą, a była to więź niezwykle silna.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa (k.34-38).

W pierwszej kolejności pełnomocnik pozwanego podniósł zarzut braku podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, uzasadniając, iż śmierć M. K. (2) nastąpiła przed wprowadzeniem do kodeksu cywilnego art. 446 § 4. Przepis ten został wprowadzony mocą ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy Kodeksu cywilnego oraz o zmianie innych ustaw (Dz. U. nr 116 poz. 731. Zmiana kodeksu weszła w życie dopiero w dniu 3 sierpnia 2008 r. i znajduje zastosowanie do stosunków prawnych powstałych po tym dniu.

Dalej strona pozwana podniosła, iż przyznanie wynagrodzenia najbliższym członkom rodziny jest fakultatywne i zależne od przekroczenia pewnego poziomu krzywdy. Śmierć jest zawsze zdarzeniem nieuchronnym i wiele osób traci swoich bliskich, a mimo to nie osiągają z tego tytułu żadnych korzyści finansowych. Zdaniem pozwanego, powódka nie udowodniła, żeby doszło u niej do długotrwałego urazu psychicznego lub zmiany planów życiowych. Wskazano, że od zdarzenia upłynęło 10 lat.

Niezależnie od powyższego z ostrożności procesowej strona pozwana zakwestionowała zasadność żądania odsetek za okres poprzedzający wydanie wyroku, wskazując, że odsetki winny być zasądzone od dnia wyrokowania.

Bezsporne między stronami było, że w dniu 25 marca 2006 r. M. K. (2), siostra powódki, uległ wypadkowi drogowemu. Sprawca wypadku, ubezpieczony był w zakresie ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W.. Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach prowadzone było śledztwo w sprawie wypadku drogowego w dniu 25 marca 2016r. Wobec śmierci sprawcy wypadku postanowieniem z dnia 30 marca 2007 r. umorzono śledztwo.

W chwili śmierci M. K. (2) miała 43 lata. Posiadała własną rodzinę – męża i dwie córki, mieszkała w O..

M. K. (2) miała kilkoro rodzeństwa, w tym powódkę – młodszą o cztery lata.

Siostry wychowywały się w domu rodzinnym w K. koło M., z tym, że powódka wyprowadziła się z domu rodzinnego po skończeniu 18 lat i od roku 1985 mieszkała w K.. M. K. (2) wyprowadziła się z domu rodzinnego dwa lata później.

E. H. od 1985 r. do 2003 r. mieszkała w K.. W chwili wypadku siostry była mężatką (po raz drugi) w ciąży, tworzyła odrębną rodzinę
i mieszkała w K.. Powódka jest osobą po przejściach (ofiarą znęcania przez pierwszego męża), ma 5 dzieci w tym 2 niepełnosprawnych. Nadto jej drugie małżeństwo również było nieudane, gdyż jej drugi mąż również się nad nią znęcał. Powódka rozwiodła się w 2014 r. W 2011 r. wykryto u powódki chorobę nowotworową, przeszła siedem operacji.

Z M. K. (2) powódka pozostawała w dobrych relacjach. Siostra pomagała powódce w szczególności na początku jej dorosłego życia, była pomocna przy pierwszej i drugiej ciąży powódki, pomagała przy szukaniu pracy. Później siostry zamieszkałe w różnych miejscowościach spotykały się sporadycznie, w szczególności gdy powódka wyprowadziła się do Krościenka.

dowód: zeznania powódki E. H. k.53-54, s. 00:03:13-00:38:57, zeznania świadków: A. M. k.54, s. 00:38:57-00:51:29, B. S. k.54, s.00:51:29-00:57:48.

W chwili wypadku siostry powódka była w ciąży. Z opinii biegłej A. W. wynika co prawda, iż śmierć siostry wpłynęła w sposób szczególny na powódkę, jednakże ze względu na dużą ilość traumatycznych wydarzeń w krótkim czasie trudno jest jednoznacznie ustalić konsekwencje tej śmierci. Zaraz bowiem po śmierci siostry powódka poroniła, a wcześniej była ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej ze strony męża, z którym się rozwiodła, miała próbę samobójczą, później zachorowała na nowotwór złośliwy i samotnie wychowuje trójkę dzieci (pozostała dwójka jest dorosła).

dowód: opinia biegłego A. W. – k. 59-62.

Po wypadku nie została zgłoszona szkoda do ubezpieczyciela. Dopiero
w 2015 r. szkodę taką zgłosili mąż M. K. (2) i dzieci, jak również jej matka i rodzeństwo, w tym powódka.

dowód: akta szkody.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, mając jednak na uwadze, że zarówno powódka, jak i świadkowie – siostry powódki, które również mogą wystąpić z własnym roszczeniem z tytułu śmierci M. K. (2) – miały interes w tym aby przedstawiać sytuację powódki wynikającą ze śmierci siostry jako szczególną, wyolbrzymiając w szczególności znaczenie więzi pomiędzy siostrami. Dlatego też zeznania powódki i świadków Sąd traktował z dużą dozą ostrożności jako materiał o charakterze subiektywnym.

Również opinia biegłej A. W. jakkolwiek niekwestionowana przez strony stanowiła w ocenie Sądu materiał, z którego nie można wywieść skutecznych dla powódki ocen prawnych. W opinii nie przedstawiono metodologii badań ani nie wskazano kryteriów obiektywizujących, wskazujących na to, iż dla oceny skutków wypadku dla powódki potrzeba wiadomości specjalnych. Co więcej z samej treści opinii wynika, iż „ze względu na dużą ilość traumatycznych wydarzeń w krótkim czasie, trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytania o konsekwencje śmierci siostry”. Tym samym opinię należy uznać za zbiór subiektywnych ocen biegłej, zapewne popartych doświadczeniem zawodowym i wiedzą, niemniej niemogących stanowić podstawy jednoznacznych ustaleń. Treść opinii biegłej wskazuje ponadto, iż ocena stanu powódki na skutek śmierci siostry z uwagi na dużą odległość czasową od wypadku i tym samym brak specyficznego obiektywnego materiału dowodowego, nie może nastąpić w oparciu o obiektywne metody naukowe; w istocie nie jest zatem potrzebne zasięganie wiadomości specjalnych, a zatem ocena wpływu wypadku i śmierci siostry na więź łączącą powódkę z siostrą może być dokonana przez Sąd na podstawie wszystkich okoliczności sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Podstawę odpowiedzialności pozwanej stanowi art. 822 § 1 kc i art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zaś sprawca wypadku ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie, wyrządzoną przez prowadzony przez siebie pojazd, na podstawie art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 kc.
W ramach tej odpowiedzialności zobowiązanym do naprawienia szkody, w tym zapłaty zadośćuczynienia jest ubezpieczyciel, z którym zawarto umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierowców, od którego bezpośrednio poszkodowany może dochodzić naprawienia szkody (art. 822 § 4 kc).

Zgodnie z art. 446 § 4 kc, dodanym ustawą z dnia 30.05.2008 r. (Dz. U. Nr 116, poz. 731), od dnia 03.08.2008 r. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przepisu powyższego nie stosuje się jednak do zdarzeń zaistniałych przed 3 sierpnia 2008 r., co oznacza, że powódka nie może żądać w prosty sposób zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej.

Niemniej jednak na podstawie orzecznictwa Sądu Najwyższego przyjęto, iż do zdarzeń zaistniałych przed wspomnianą datą, można stosować przepisy art. 448 w zw. z art. 23 i 24 § 1 k.c. jako podstawę do przyznania zadośćuczynienia w przypadku naruszenia dobra osobistego. W uchwale z dnia 22 października 2010 r. sygn. akt III CZP 76/10 Sąd Najwyższy przyjął, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 03.08.2008 r. Szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c.; podobnie Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 23.09.2005 r. I ACa 554/05 stwierdził, że szczególna więź rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, zasługuje na status dobra osobistego, podlegającego ochronie przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. Spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (wyrok SN z dnia 14.01.2010 r. IV CK 307/09). Spowodowanie śmierci osoby bliskiej przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30.05.2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (wyrok SN z dnia 14.01.2010 r. IV CSK 307/09).

Prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i art. 24 k.c. Także więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym podlegającym ochronie na podstawie powołanych przepisów, a więc doznany na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek może polegać nie tylko na osłabieniu aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności przez pozostałych przy życiu członków rodziny, lecz jest także następstwem naruszenia tej relacji między osobą zmarłą a jej najbliższymi (tak też SN w wyroku z dnia 15.03.2012 r. sygn. akt I CSK 314/11, LEX nr 1164718, SA we W. w wyroku z dnia 10.02.2012 r. I ACa 1380/11 LEX nr 1171313).

Należy podkreślić, że uprawniony do otrzymania rekompensaty jest nie tylko małżonek i dzieci zmarłego, ale także inni członkowie jego rodziny, a więc krewni, powinowaci lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową (por. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 268).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że brak jest podstaw do przyznania powódce żądanego zadośćuczynienia. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 15 lutego 2013 r., I ACa 839/12, LEX nr 1289380 „nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie”. Zauważyć należy, że przyznanie zadośćuczynienia w razie naruszenia dóbr osobistych jest prawem a nie obowiązkiem sądu (por. wyrok SA we Wrocławiu z 24 października 2012 r., I ACa 1083/12, Lex nr 1259781). „Zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 448 k.c. jest roszczeniem samodzielnym, przysługującym niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych. Tym jednak, między innymi, różni się od pozostałych środków tej ochrony, że ma charakter fakultatywny. Ustawowe sformułowanie "sąd może przyznać" oznacza, że w konkretnych okolicznościach sprawy sąd uprawniony jest ocenić, że brak jest dostatecznych podstaw do uwzględnienia także i tego środka ochrony”. (wyrok SN z 13 czerwca 2002 r., V CKN 1421/00, Lex nr 1103625).

Przyznanie zadośćuczynienia jest uwarunkowane, określonym charakterem, „stopniem” krzywdy.

W przypadku powódki brak podstaw do przyznania zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dobra osobistego polegającego na zerwaniu więzi rodzinnej w wyniku śmierci siostry w wypadku komunikacyjnym. Niewątpliwie nagła śmierć siostry była dla powódki przeżyciem traumatycznym, niemniej jednak fakt ten nie oznacza, iż powódka może domagać się skutecznie rekompensaty pieniężnej. Wszak śmierć jest zdarzeniem nieuchronnym i każdego dnia dochodzi do zerwania wielu więzi rodzinnych na skutek przedwczesnej śmierci członka rodziny, a mimo to ich bliscy nie uzyskują z tego powodu rekompensaty finansowej. Nie ma zatem powodu aby taką rekompensatę przyznać powódce, w szczególności w sytuacji, gdy powódka i jej siostra tworzyły już od wielu lat odrębne rodziny, każda z nich miała swojego partnera życiowego i dzieci. Trudno w tej sytuacji uznać, aby pomiędzy powódką a jej siostrą istniała więź tego rodzaju, że jej zerwanie wymagałoby rekompensaty pieniężnej. Warto zwrócić uwagę, że jakkolwiek biegła A. W. wskazała w opinii, iż powódka bardzo przeżyła śmierć siostry, to jednak w życiu powódki jednocześnie zaistniały inne traumatyczne wydarzenia, takie jak utrata ciąży, próba samobójcza, wykrycie nowotworu, problemy w małżeństwie.

Niezależnie od tego podnieść należy, iż rekompensata w formie zadośćuczynienia pieniężnego nie może stanowić źródła wzbogacenia. W sytuacji gdy od wypadku, tj. zdarzenia które doprowadziło do zerwania więzi powódki z siostrą, minęło już ponad 10 lat, brak jest potrzeby finansowej rekompensaty ewentualnie naruszonego dobra osobistego. Upływ czasu spowodował, iż nie ma potrzeby wynagradzania poczucia krzywdy powódki, gdyż – zachowując pełen szacunek dla uczuć powódki – życie powódki bez możliwości kontaktu i pomocy ze strony siostry trwa już długi czas i toczy się swoim trybem. Tym samym śmierć siostry nie mogła wpłynąć na życie powódki w taki sposób, aby zachodziła konieczność finansowej rekompensaty. Z samego faktu zaistnienia tego rodzaju bolesnego i przykrego zdarzenia nie można kreować potrzeby zadośćuczynienia, bowiem prowadziłoby to do nieuzasadnionej korzyści majątkowej i to w odległej perspektywie czasowej. W okresie od wypadku do wystąpienia z roszczeniem upłynął już tak długi okres, iż niewątpliwie, zgodnie z doświadczeniem życiowym, rany spowodowane zerwaniem więzi z siostrą „zostały uleczone”.

Z powyższych względów Sąd powództwo oddalił.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Należy zauważyć, że przyznanie zadośćuczynienia zależy od oceny Sądu, powódka miała uzasadnione subiektywnie podstawy do przypuszczenia, iż jej powództwo będzie zasadne. Niewątpliwie doznała krzywdy z powodu śmierci siostry, mogła być zatem subiektywnie przekonana, iż należy jej się z tego tytułu rekompensata od ubezpieczyciela. Mając to na uwadze, a także okoliczność, iż powódka jest osobą fizyczną a strona pozwana dużą spółką ubezpieczeniową, Sąd uznał, że obciążanie powódki kosztami na rzecz strony pozwanej, byłoby sprzeczne z zasadami słuszności.