Sygnatura akt I C 920/12
Dnia 10 listopada 2016 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa
Protokolant: Małgorzata Przyjemska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 października 2016 r. we Wrocławiu
sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w W., A. W. (1)
przeciwko (...) S.A. z/s w P.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej (...) S.A. w P. solidarnie rzecz powodów (...) sp. z o.o. w W. i A. W. (1) kwotę 219 456,17 zł (dwieście dziewiętnaście tysięcy czterysta pięćdziesiąt sześć złotych siedemnaście groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 03.08.2016 r. do dnia zapłaty;
II. dalej idące powództwo oddala;
III. zasądza solidarnie od powodów na rzecz strony pozwanej kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
IV. kosztami sądowymi obciążą Skarb Państwa.
I C 920/12
(...) sp. z o.o. w W. oraz A. W. (1) domagali się po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu, zasądzenia solidarnie na ich rzecz od strony pozwanej (...) S.A. w P. kwoty 352 600 zł tytułem różnicy pomiędzy wartością pojazdu marki H. (...) stanowiącego przedmiot umowy leasingu z dnia 01.10.2008 r. ustalonej przez biegłego sądowego o ceną, za jaką został sprzedany przez stronę pozwaną oraz kwotę 1 980 000 z tytułem utraconych korzyści w związku z bezprawnym pozbawieniem ich przez stronę pozwaną posiadania wspomnianego pojazdu, na którą to składa się kwota 30 000 zł brutto miesięcznie liczona od lipca 2010 r.
W uzasadnieniu swojego żądania w pozwie, w kolejnych pismach procesowych z dnia 06.11.2014 r. ( k. 697 i n. ) , 21.11.2014 r. ( k. 740 i n.) oraz na rozprawie w dniu 08.01.2016 r. i 21.10.2016 r., powodowie w pierwszej kolejności podnieśli, że umowa leasingu, jaka łączyła ich ze stroną pozwaną została wypowiedziana w nieprawidłowy sposób albowiem osoba, która złożyła oświadczenie w imieniu strony pozwanej nie miała uprawnienia do działania w imieniu leasingodawcy a po drugie, że oświadczenie to złożono, pomimo, iż powodowie zapłacili w umówionym terminie brakującą część zaległych opłat. Na skutek wypowiedzenia umowy leasingu powodowie zmuszeni byli zwrócić stronie pozwanej luksusowy samochód marki H. (...) - (...) Samochód ten w ramach działalności gospodarczej powodowa spółka wynajmowała na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe. Samochód został wyprodukowany na indywidualne zamówienie powoda w Stanach Zjednoczonych, był na bieżąco serwisowany, miał robione przeglądy techniczne. Po wypowiedzeniu umowy leasingu powodowie zmuszeni byli zwrócić pojazd, co nastąpiło w dniu 19.07.2010 r. na podstawie protokołu zdawczo – odbiorczego. Z tym też dniem nie mógł być wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej. Jak wskazano na rozprawie w dniu 08.01.2016 r. miesięczna wysokość utraconych dochodów z tego tytułu to 30 000 brutto miesięcznie.
Niezależnie od powyższego powodowie zarzucili, że odebrany pojazd został sprzedany poniżej jego wartości rynkowej a strona pozwana nie podjęła żadnych kroków ażeby uzyskać cenę jak najbardziej zbliżoną do tej wartości. Powodowie przypomnieli, że na dzień podpisania umowy, tj. 01.10.2008 r. wartość pojazdu została ustalona na podstawie wyceny rzeczoznawcy na kwotę 740 000 zł netto. W lipcu 2010 r., po odebraniu pojazdu powodom, został wyceniony przez stronę pozwaną na kwotę 235 200 zł, co wskazywałoby na 80% spadek wartości pojazdu w przeciągu 20 miesięcy. Jak wynika z protokołu zdawczo - odbiorczego pojazd został oddany w dobrym stanie, w pełni wyposażony i bez usterek. Samochód został wystawiony na aukcję za cenę 289 300 zł, którą to cenę powodowa spółka uznała za rażąco niską w stosunku do realnej wartości pojazdu. Kilkakrotnie zwracała się do strony pozwanej o zweryfikowanie wartości pojazdu, przedkładając m.in. prywatną opinię rzeczoznawcy samochodowego, maszyn i urządzeń, który wycenił pojazd na kwotę 559 800 zł. Powodowie podnieśli, że przedmiot leasingu był autem luksusowym, bardzo drogim i nie mógł być zbywany na tych samych zasadach co inne pojazdy. Tymczasem strona pozwana nie podjęła żadnych działań, aby skierować ofertę do szerszego kręgu osób aniżeli tylko odwiedzających stronę portalu (...). To, że pojazd sprzedano dopiero po 1,5 roku od wystawienia go na aukcji także świadczy o tym, że strona pozwana nie dołożyła należytej staranności przy jego sprzedaży. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej auto zostało zwrócone w bardzo dobrym stanie, co wynika z treści protokołu odbioru i za ewentualne uszkodzenia pojazdu, jakie powstały po jego odbiorze, strona powodowa nie może odpowiadać podobnie jak za warunki, w jakich samochód był przechowywany. W ocenie powodów strona pozwana nie dochowała więc należytej staranności w zakresie działań mających na celu zbycie odzyskanego pojazdu po cenie odpowiadającej jego rzeczywistej wartości, do czego była zobowiązana. Ostatecznie więc obniżając zadłużenie powodów z tytułu należności związanych z wypowiedzeniem umowy leasingu jedynie o kwotę uzyskaną ze sprzedaży pojazdu, w znaczący sposób odbiegającą od jego wartości rynkowej działała na szkodę powodów.
Strona pozwana (...) S.A. w P. wniosła o oddalenie pozwu.
W odpowiedzi na pozew ( k. 132) i dalszych pismach procesowych w pierwszej kolejności wskazała, że kwestia prawidłowości i skuteczności wypowiedzenia łączącej strony umowy leasingu z dnia 01.102. (...). została już prawomocnie przesądzona wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 03.04.2013 r. w sprawie I C 1031/11 i w związku z tym badanie w niniejszej sprawie kwestii prawidłowości wypowiedzenia umowy jest niedopuszczalne. Z tych też względów niezasadne jest żądanie odszkodowania w postaci utraconych korzyści będących następstwem przejęcia pojazdu przez stronę pozwaną po wypowiedzeniu umowy leasingu. Nadto, wbrew twierdzeniom powodów, strona pozwana dopełniła wszelkich wymogów aby pojazd marki H. (...) został sprzedany po cenie rynkowej, za jaką ostatecznie został sprzedany. Podniesiono także, że powodowa spółka zwróciła pojazd w zaniedbanym stanie, bez książki serwisowej, pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i był powypadkowy (różne grubości lakieru w różnych miejscach). Nadto ekspertyza dokonana w lipcu 2010 r przez rzeczoznawcę z formy (...) sp. z o.o. stwierdziła liczne usterki pojazdu – zablokowane lewe drzwi przednie, złą jakość naprawy blacharskiej wnęki drzwi tylnych, rozładowany akumulator, zabrudzoną podsufitkę kabiny kierowcy, odkształcone panele podsufitki w części pasażerskiej, pękniętą obudowę głośnika, przeciętą tapicerkę, połamane gniazdo wejścia video, połamaną nakładkę progową drzwi, pęknięcie szyby czołowej. Strona pozwana wskazała, że pojazd z uwagi na jego specyfikę, trudno było sprzedać a sama strona pozwana zainteresowana była przecież uzyskaniem jak najwyższej ceny. W listopadzie 2010 r. po wystawieniu go na aukcji wpłynęły dwie oferty w wysokości 61 000 zł i 80 000 zł. W maju 2011 r. złożono ofertę wysokości 171 000 zł brutto i po negocjacjach została ona podwyższona do kwoty 176 000 zł brutto i za taką cenę pojazd został sprzedany. Sprzedaż powierzona została profesjonalnemu podmiotowi (...). sp. z o.o. (...) oferta dotycząca pojazdy marki H. (...) umieszczona była także na portalach www.otomoto.pl, www.moble.eu oraz www.bankmaszyn.pl zaś pracownicy spółki (...) sp. z o.o. informowali o tej ofercie potencjalnych kontrahentów podczas swej obecności na targach branżowych. Informacja o ofercie została także wysłana do wypożyczalni aut luksusowych jak i firm zajmujących się obsługą eventów, konferencji, wypożyczaniem samochodów do ślubu.
Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:
W dniu 1 października 2008 r. strona pozwana ad. 1 Euro (...) sp. z o.o. w W., zawarła ze stroną powodową – (...) S.A. w P., umowę leasingu operacyjnego o numerze (...), której przedmiotem była luksusowa limuzyna marki H. (...), rok produkcji 2008, nr nadwozia (...), o wartości 740.000 zł netto. Wartość tę ustalono m.in. na podstawie opinii rzeczoznawcy S. K. (1) ze Stowarzyszenia (...) i Ruchu Drogowego, który wycenił pojazd na wrzesień 2008 r. na 916 500 zł brutto. Pojazd marki H., typ (...), wersja K. H. (...) (...), 24 miejsca został wyprodukowany jednostkowo na zamówienie powoda w 2008 r. w USA. Zabezpieczeniem wykonania przez (...) sp. z o.o. w W. obowiązków wynikających z umowy, w szczególności zapłaty opłat leasingowych i innych należności strony powodowej, stanowił weksel in blanco wystawiony przez pozwaną spółkę i poręczony przez pozwanego ad. 2 A. W. (1), będącego jednocześnie prezesem zarządu spółki. W deklaracji poręczenia wekslowego A. W. (1) złożył oświadczenie, że poręcza nieodwołalnie i solidarnie za wszystkie zobowiązana korzystającego z pojazdu będącego przedmiotem leasingu .
( dowód: umowa leasingu operacyjnego z 1 października 2008 r. wraz z załącznikami, k. 23 i n.,
deklaracja poręczenia wekslowego – k. 30, weksel - k. 38 akt I C 1031.11;
ogólne warunki umowy leasingu, k. 26 i n; opinia z 03.09.2008 r. – k. 35 in.
opinia z 29 września 2008 r., k. 450-451;
zlecenie, k. 448-449;
przesłuchanie powoda A. W. (1) – k. 694 in.)
Wobec zalegania przez spółkę (...) z zapłatą poszczególnych rat leasingowych (...) wypowiedział umowę leasingu z dnia 01.10.2008 r. W konsekwencji rozwiązania umowy leasingu spółka miała obowiązek zwrócić limuzynę w terminie i miejscu określonym w piśmie o rozwiązaniu umowy albo wydać ją upoważnionej przez stronę pozwaną osobie oraz zapłacić wszystkie należności należne leasingodawcy, jakie stały się wymagalne do dnia rozwiązania umowy leasingu. Ponadto strona pozwana mogła żądać od leasingobiorcy zapłaty wszystkich należności, które stały się wymagalne do dnia rozwiązania umowy leasingu, a ponadto poniesionych kosztów i wydatków oraz kwoty rozliczeniowej (§ 18 pkt 4 ogólnych warunków umowy leasingu). Powodowa spółka zobowiązała się także do pokrycia kosztów windykacji, poniesionych w związku z odbiorem i sprzedażą limuzyny (ponownym oddaniem w leasing), a także koszty dochodzenia należności (§ 18 pkt 7 ogólnych warunków umowy leasingu).
Kwota rozliczeniowa należna stronie pozwanej w związku z rozwiązaniem umowy leasingu miała stanowić sumę aktualnego zadłużenia z tytułu części stałych (kapitałowych) opłat leasingowych przypadających zgodnie z preliminarzem do dnia zakończenia umowy (§ 19 pkt a ogólnych warunków umowy leasingu) oraz skorygowanej wartości końcowej (§ 4 ust. 1 umowy), odsetek naliczonych od aktualnego zadłużenia według stopy procentowej kredytu lombardowego NBP obowiązującego w dniu rozwiązania umowy (§ 19 pkt b ogólnych warunków umowy leasingu) oraz opłat za przedterminowe rozwiązanie umowy w wysokości 3% od kwoty aktualnego zadłużenia (§ 19 pkt c ogólnych warunków umowy leasingu). Ustalając wysokość kwoty rozliczeniowej strona pozwana zobowiązana była uwzględnić cenę netto otrzymaną w wyniku sprzedaży odebranego pojazdu (lub wartość netto wskazaną w nowej umowie leasingu), albo kwotę odszkodowania otrzymanego od zakładu ubezpieczeń (§ 19 pkt c ogólnych warunków umowy leasingu).
( dowód: umowa leasingu operacyjnego z 1 października 2008 r. wraz z załącznikami – k. 23 – 25;
ogólne warunki umowy leasingu – k. 26 – 29;
wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 03.04.2013 r. wraz z uzasadnieniem – akta SO we Wrocławiu I C 1031/11)
Po wypowiedzeniu umowy leasingu powodowa spółka zwróciła pojazd marki H. w dniu 30.03.2010 r. W protokole odbioru sporządzonym na zlecenie strony pozwanej przez firmę windykacyjną (...) odnotowano, że w pojeździe zamontowano dodatkowe wyposażenie w postaci 3 telewizorów (...), dwóch laserów podświetlających podłogę i sufit, dwóch barów, skórzanych foteli, DVD, dodatkowego radia, tylnej kamery czujnika cofania i podświetlanego podwozia. Nie stwierdzono żadnych wgnieceń, zarysowań ani korozji na karoserii. Szyby nie były pęknięte. Nie stwierdzono innych braków ani usterek. Przebieg pojazdu wynosił 20.867 km. Następnie samochód został odstawiony na plac parkingowy firmy (...), której strona pozwana zleciła jego sprzedaż. Pozostawał na nim aż do chwili sprzedaży. Strona pozwana zapoznawała się z czynnościami spółki (...) podjętymi w celu sprzedaży pojazdu. Sama żadnych działań w tym kierunku nie podjęła.
( dowód: protokół zdawczo – odbiorczy – k. 67;
zeznania świadków D. O. – 434 i n.;
zeznania świadka J. K. – k. 438 i n.;
zeznania świadka A. K. – k. 670 i n. )
Po odebraniu pojazdu strona pozwana zleciła współpracującej z nią spółce (...) sp. z o.o. w W. sporządzenie ekspertyzy technicznej pojazdu i określenia jego wartości rynkowej. Rzeczoznawca samochodowy J. N. (1) ustalił ją na poziomie kwoty 235 200 zł netto. W opinii swej wskazał na liczne wady i usterki pojazdu – zablokowane przednie lewe drzwi, złą jakość napraw blacharskich wnęki tylnych drzwi, rozładowany akumulator, zabrudzoną i odkształconą podsufitkę, pękniętą obudowę głośnika, przecięta tapicerka, połamane gniazdo wejścia video, połamana nakładka progowa drzwi tylnych prawych. Nie dokonano uruchomienia silnika. J. N. (1) ustalił także różną grubość powierzchni lakieru na pojeździe, do 3,45 mm na prawym boku. Ustaloną przez rzeczoznawcę wartość spółka (...) umieściła w swej ofercie internetowej na stronie (...). Powodowie zakwestionowali ustaloną przez rzeczoznawcę wartość pojazdu. Na ich zlecenie rzeczoznawca ze Stowarzyszenia (...) i Ruchu Drogowego S. K. (1) sporządził opinię, w której ustalił wartość pojazdu na dzień 28.09.2010 r. na kwotę 559 800 zł. W tej sytuacji powodowie zwrócili się od strony pozwanej o powtórną wycenę pojazdu. Strona pozwana odmówiła podwodom. Pracownik pozwanej spółki A. K. – kierownik departamentu windykacji - poinformował A. W. (1), że jeżeli powodowie chcą aby pojazd został sprzedany za jak najlepszą cenę, powinni poinformować wszystkich ewentualnych nabywców o możliwości zakupu tego pojazdu. W toku trwającej wiele miesięcy korespondencji meilowej, pozwani w dniu 15.11.2011 r. otrzymali wiadomość, w której proponowano im wstępne warunki ugody, w ramach której spółka (...) lub A. W. mieliby nabyć pojazd za kwotę zaległej należności ( 500 000 zł plus VAT.).
( dowód: opinia rzeczoznawcy J. N. – k. 332 i n.;
opinia rzeczoznawcy – S. K. – k. 43 i n.;
zeznania świadka A. K. – k. 670 i n.;
przesłuchanie powoda – k. 670 i n.)
Powodom bardzo zależało na odzyskaniu zwróconego pojazdu z uwagi na zamiar kontynuowaniu działalności gospodarczej w zakresie wynajmu tego pojazdu. Poczynili znaczne nakłady finansowe na promocję swojej firmy a dotychczasowa działalność pozwalała na przyjęcie opłacalności jej kontynuowania. W października 2010 r. powodowie zwrócili się firmy leasingowej (...) o zawarcie umowy leasingu samochodu marki H.. W ramach czynności poprzedzających zawarcie umowy pracownik spółki (...) udał się na parking w W. w celu ustalenia stanu i wartość pojazdu, który miał być przedmiotem leasingu. Ustalił, że rama pojazdu jest cała, bez widocznych uszkodzeń, miejscami skorodowana, brak nr ramy, brak tabliczki znamionowej. Stwierdził pękniętą szybę czołową, uszkodzony zamek lewych przednich drzwi, oberwany ogranicznik w prawych tylnych drzwiach. Pojazd nie został uruchomiony. Ogólny stan pojazdu określił jako zadawalający. Ostatecznie wyraził negatywną ocenę co do możliwości zawarcia umowy leasingu pojazdu z uwagi na brak możliwości uruchomienia samochodu. Obecny na parkingu pracownik nie wyraził zgody na uruchomienie alarmu pojazdu z obawy przed jego zablokowaniem. Pracownik (...) wycenił wstępnie pojazd na kwotę 439 000 zł. Pomimo wysłania do strony powodowej (...) sp. z o.o. egzemplarza umowy leasingu do podpisania oraz uiszczenia przez spółkę wstępnej opłaty w wysokości 488 zł, ostatecznie nie doszło do jej zawarcia. Jedną z przyczyn była negatywna ocena techniczna pojazdu.
( dowód: zeznania świadka K. M. – k. 393 i n.;
notatka w formie elektronicznej - 96 i n.;
dowód wpłaty – k. 98;
formularz umowy z dnia 18.10.2010 r. – k. 99 i n.;
przesłuchanie powoda – k. 670)
Umieszczona na stornie internetowej spółki centa oferta sprzedaży pojazdu marki H. (...) nie cieszyła się dużym zainteresowaniem. Ostatecznie samochód został za zgodą strony pozwanej sprzedany w dniu 16.02.2012 r. za kwotę 176 000 zł.
( dowód: umowa sprzedaży z dnia 16.02.2012 r. – k. 258)
Wartość rynkowa pojazdu marki H., typ (...), wersja K. H. (...) w lutym 2012 r. wynosiła 326 600 zł. Sporządzający opinię w niniejszej sprawie biegły z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości pojazdów samochodowych, kalkulacji kosztów napraw powypadkowych przyjął wartość bazową pojazdu w wysokości 40 % wartości pojazdu nowego z kompletacją standardową i dodatkowym wyposażeniem, określoną w umowie leasingu na kwotę 740 000 zł. Przyjęty wskaźnik wynika z analizy spadku cen w poszczególnych latach dla pojazdów luksusowych. Uwzględnił także korektę dodatnią za datę pierwszej rejestracji, wyposażenie dodatkowe oraz z tytułu przebiegu. Minusową korektę przyjęto wobec braku ważności dokumentu dopuszczającego pojazd do ruchu. Odnośnie podnoszonych przez stronę pozwaną uszkodzeń pojazdu biegły wskazał, że w aktach sprawy brak jest czytelnej dokumentacji fotograficznej potwierdzającej uszkodzenia oblachowania i powłoki lakierowanej.
( dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości pojazdu – k. 1508 i n.)
Po zwrocie pojazdu przez powodów strona pozwana objęła go ochroną ubezpieczeniową, zawierając umowy ubezpieczenia OC/AC za okres od 01.102.10 r. do 30.09.2011 r. Wartość ubezpieczenia w zakresie AC tj. ubezpieczenia pojazdów mechanicznych od utraty, zniszczenia, uszkodzenia, kradzieży określono na kwotę 592 000 zł.
( dowód: polisa – k. 264)
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym z dnia 21.02.2011 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, w sprawie I Nc 87/11 nakazał (...) sp. z o.o. w W. i A. W. (1) zapłacić solidarnie z weksla stronie powodowej (...) S.A. w P. kwotę 460 269,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10.02.011 r. do dnia zapłaty oraz koszty postępowania w wysokości 12 971 zł.
Prawomocnym wyrokiem z dnia 03.04.2013 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu utrzymał w mocy nakaz zapłaty z dnia 21.02.2011 r. w zakresie kwoty 353 125,63 zł tytułem należności głównej i umorzył postępowanie w zakresie kwoty 107 143,83 zł. Przesłanką rozstrzygnięcia Sądu było ustalenie prawidłowego rozwiązania przez (...) S.A. w P. umowy leasingu, jaka łączyła go ze spółką (...) sp. z o.o. w W. i prawidłowe, zgodne z deklaracją wekslową wypełnienie weksla in blanco wręczonego przez spółkę na zabezpieczenie roszczeń z tytułu rozliczenia umowy leasingu. Weksel ten poręczył także A. W. (1). W toku procesu, w lutym 2012 r. sprzedano będący przedmiotem leasingu pojazd za kwotę 176 000 zł brutto. Strona powodowa, po odjęciu kosztów związanych z utrzymaniem pojazdu oraz prowadzeniem jego sprzedaży, kosztów ubezpieczenia OC/AC, prowizji za sprzedaż i podatku od środków transportowych pomniejszyła zadłużenie pozwanych o kwotę 107 143,83 zł, cofając w tym zakresie pozew.
( dowód: nakaz zapłaty z dnia 21.0.2.2011 r. – k. 41 akt i c 1031/11;
wyrok z dnia 03.04.2013 r. wraz z uzasadnieniem – k. 522 i n. akt I C 1031/11)
Sąd zważył co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.
Zgłoszone przez powodów roszczenia można podzielić na dwa rodzaje, przyjmując jako kryterium źródło zgłaszanych przez powodów szkód o charakterze majątkowym. W pierwszej kolejności powodowie domagali się naprawienia szkody, jaką ponieśli na skutek odebrania im przez stronę pozwaną pojazdu, który pozostawał w ich posiadaniu na podstawie umowy leasingu z dnia 01.10.2008 r. i który był wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wynajmu ekskluzywnej limuzyny - autobusu. W tym zakresie powodowie, ostatecznie precyzując żądanie pozwu poprzez wskazanie sposobu liczenia dochodzonego odszkodowania na rozprawie w dniu 08.01.2016 r., domagali się zwrotu utraconych korzyści a więc przychodu, który by uzyskali, gdyby nie niezgodne z prawem pozbawienie ich posiadania spornego pojazdu przez stronę pozwaną.
Jak wskazano w poprzedniej części uzasadnienia prawomocnym wyrokiem z dnia 03.04.2013 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu utrzymał w mocy nakaz zapłaty z dnia 21.02.2011 r. w zakresie kwoty 353 125,63 zł tytułem należności głównej i umorzył postępowanie w zakresie kwoty 107 143,83 zł. Przesłanką rozstrzygnięcia Sądu było ustalenie prawidłowego rozwiązania przez (...) S.A. w P. umowy leasingu, jaka łączyła go ze spółką (...) sp. z o.o. w W. i prawidłowe, zgodne z deklaracją wekslową wypełnienie weksla in blanco wręczonego przez spółkę na zabezpieczenie roszczeń z tytułu rozliczenia umowy leasingu. W uzasadnieniu wyroku Sąd wyjaśnił, że podstawą jego ustaleń był materiał dowodowy zgromadzony i oceniony na dzień wydania wyroku. Zgodnie z art. 365 par. 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Unormowanie zawarte w w/w przepisie ma gwarantować poszanowanie orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Prawomocny wyrok swą mocą powoduje, że nie jest możliwe dokonanie odmiennej oceny i odmiennego osądzenia tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami. Są to tzw. skutki materialnej prawomocności orzeczeń. Wyrażona w art. 365 k.p.c. zasada gwarantuje poszanowanie prawomocnego orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Prawomocny wyrok, z punktu widzenia jego prejudycjalnego znaczenia także w innej sprawie, swą mocą powoduje, że nie tylko nie może być zmieniony lub uchylony, ale że nie jest możliwe odmienne ocenienie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami. I tak długo, jak długo wyrok ten nie zostanie wzruszony w trybie nadzwyczajnych środków ( wznowienie postępowania) tak długo wiąże on sąd, także przy rozpoznawaniu niniejszego sporu. Z tych też przyczyn ta część żądania powodów, którą wywodzą oni z bezprawnego pozbawienia ich posiadania pojazdu marki H. na skutek nieprawidłowego wypowiedzenia umowy leasingu przez stronę pozwaną, nie mogła zostać uwzględniona. Jak wskazano wyżej, strona pozwana prawidłowo wypowiedziała umowę leasingu. Z tą też chwilą zaktualizował się na stronie powodowej (...) sp. z o.o. w W., wynikający z § 18 pkt 4 ogólnych warunków umów obowiązek zwrotu pojazdu.
Na częściowe uwzględnienie zasługiwało natomiast żądanie powodów w zakresie szkody, jaką ponieśli na skutek sprzedaży odebranego im pojazdu poniżej jego wartości rynkowej. Jak wynika z § 19 pkt c ogólnych warunków umowy leasingu, ustalając wysokość kwoty rozliczeniowej leasingodawca zobowiązał się uwzględnić cenę netto otrzymaną w wyniku sprzedaży odebranego pojazdu (lub wartość netto wskazaną w nowej umowie leasingu), albo kwotę odszkodowania otrzymanego od zakładu ubezpieczeń. I tak też uczynił, pomniejszając należne mu świadczenie o cenę uzyskaną ze sprzedaży tj. kwotę 176 000 zł pomniejszoną o koszty związane z utrzymaniem pojazdu oraz prowadzeniem jego sprzedaży, koszty ubezpieczenia OC/AC, prowizji za sprzedaż i podatku od środków transportowych – ostatecznie o kwotę 107 143,83 zł. Jak przesądził już Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyroku z dnia 03.04.2013 r., działanie strony pozwanej w tym zakresie należy uznać w świetle łączącej strony umowy za prawidłowe. Odmienną kwestią pozostaje natomiast fakt, czy w ramach łączącej strony umowy strona pozwana należycie wykonała swoje obowiązki w zakresie sprzedaży przedmiotu leasingu przewidziane także w interesie leasingobiorcy. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego cena uzyskana ze sprzedaży pojazdu marki H. (...), będącego przedmiotem umowy leasingu w wysokości 176 000 zł w znaczący sposób odbiega od wartości tego pojazdu ustalonej na dzień sprzedaży przez biegłego sądowego na kwotę 326 600 zł. Biegły sądowy w sposób szczegółowy wyjaśnił, z jakich powodów wspomniany pojazd przedstawia przyjętą przez niego wartość. W szczególności biegły odniósł się do luksusowego, niestandardowego charakteru limuzyny – autobusu, czego nie uczynił sporządzający na zlecenie strony pozwanej rzeczoznawca. Uzasadnił zastosowane korekty, wskazując z jakich przyczyn nie uwzględnił podnoszonych przez stronę pozwaną rzekomych uszkodzeń pojazdu, wskazując, że złożona do akt dokumentacja nie daje podstaw do przyjęcia uszkodzeń, jakie w swych opiniach uwzględniali rzeczoznawcy ustalający stan techniczny i wartość pojazdu z ramienia strony pozwanej. Niezależnie od podniesionej przez biegłego nieprzydatności nieczytelnej dokumentacji fotograficznej należy wskazać, że według opisu zawartego z protokole odbioru pojazdu nie stwierdzono w nim żadnych usterek. Trudno więc ustalić, na jakiej podstawie słuchany w charakterze świadka pracownik spółki (...) zeznał, że samochód przywieziono na parking w W. w bardzo złym stanie technicznym. Powodowie nie mogą ponosić odpowiedzialności za uszkodzenia pojazdu po wydaniu go firmie windykacyjnej zaś protokół odbioru, zawierający odpowiednio wyszczególnione rubryki, jest dokumentem stwierdzającym stan techniczny pojazdu w chwili jego odbioru. Jeśli nawet przyjąć, że w pojeździe występowały drobne, niewskazane w protokole uszkodzenia, to jak wskazał w swej prywatnej opinii a następnie podczas zeznań w charakterze świadka rzeczoznawca S. K. nie miały one znaczenia dla ustalenia wartości pojazdu. Koszt ich naprawy oszacował na kwotę 5000 zł. Oczywiście opinia ta ma jedynie walor opinii prywatnej aczkolwiek stanowi ona dokument prywatny i podlega ocenie Sądu, jak każdy inny dowód. Z opinii tej i zeznań świadka wynika, że stwierdzone przez niego usterki miały niewielki wpływ na wartość pojazdu. Strona pozwana nie wykazał natomiast, że takie wady jak pęknięta szyba, uszkodzony zamek, niemożliwość otwarcia drzwi istniały w chwili wydania pojazdu i z jakich przyczyn nie zostały ujęte w protokole odbioru.
Strona pozwana zarzucała że cena, za jaką sprzedano pojazd marki H. odpowiada jego wartości rynkowej albowiem z uwagi na jego specyficzny charakter oferta jego sprzedaży nie cieszyła się dużym zainteresowaniem i ostatecznie sam rynek zweryfikował wartość pojazdu wycenioną na zlecenie strony pozwanej przez rzeczoznawcę na kwotę 235 200 zł. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pozwoliła Sądowi ustalić, że strona pozwana nienależycie wykonała swoje zobowiązanie w zakresie poleasingowej sprzedaży pojazdu marki H. (...), sprzedając go ostatecznie po cenie znacznie niżej niż jego wartość rynkowa. Jak wskazuje w uzasadnieniu swojego wyroku z dnia 19.08.2014 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie o sygn. I ACa 667/14 ( baza LEX 1799215), po zakończeniu umowy leasingu w wyniku rozwiązania umowy leasingodawca leasingodawca wykonując należycie swe obowiązki winien zadbać, aby sprzedaż rzeczy nastąpiła przynajmniej według wyceny rzeczoznawcy. Ma on bowiem obowiązek sprzedaży poleasingowej i odliczenia uzyskanych korzyści i jest to obowiązek przewidziany w interesie leasingobiorcy, co nie pozostaje bez znaczenia dla oceny przedsięwziętych przez leasingodawcę czynności związanych ze sprzedażą. Zatem odliczeniu może podlegać nie jakakolwiek kwota za którą leasingodawca sprzeda przedmiot leasingu ale cena możliwa do uzyskania i realnie odpowiadająca wartości tego pojazdu. Nie zawsze więc odliczeniu będzie podlegała faktycznie uzyskana cena ze sprzedaży, gdyż może się ona okazać rażąco niska, jak w rozpoznawanej sprawie. Co istotne, stronę pozwaną, jako profesjonalistę obowiązuje wyższy miernik staranności i jest on zobowiązany do podjęcia wszelkich starań by nie tylko zbyć przedmiot leasingu ale by dokonać tego zbycia z należytą starannością przedsiębiorcy ( art. 355 k.c.). Prowadzona przez stronę pozwaną profesjonalna działalność w zakresie leasingu uzasadnia zwiększone oczekiwanie co do jego wiedzy, umiejętności a w szczególności rzetelności i zdolności przewidywania. Zważywszy na łączącą strony umowę a w szczególności na przyjęty w niej obowiązek zbycia przedmiotu leasingu w interesie leasingobiorcy i rozliczenia się z nim, stosunki te winny być oparte na wzajemnym zaufaniu. Już w chwili zawierania umowy leasingu z dnia 01.10.2008 r., której przedmiotem był wyprodukowany jednostkowo na zlecanie powoda luksusowy pojazd – limuzyna – autobus, którego wartość ustalono na cenę 740 000 zł netto, strona pozwana zdawała sobie sprawę, że w przypadku wypowiedzenia umowy w związku z jej nienależytym wykonaniem przez leasingobiorcę zaktualizuje się po jej stronie wynikający z umowy ( § 19 OWU) obowiązek sprzedaży pojazdu w taki sposób, ażeby działając w interesie leasingobiorcy uzyskać za niego jak najlepszą cenę. Absolutnie nie jest dopuszczalne w związku z charakterem łączącego strony stosunku prawnego opartego na zaufaniu do profesjonalisty na rynku leasingu przyjęcie zasad postępowania, które po zakończeniu umowy leasingu na skutek wypowiedzenia umowy, dają gwarancję bezszkodowego zakończenia stosunku prawnego tylko i wyłącznie leasingodawcy, który uzyskuje całość wymaganych i niezapłaconych rat leasingowych oraz cenę sprzedaży pojazdu, o którą obniża należność leasingobiorcy. A taki właśnie sposób postępowania, całkowicie nieadekwatny do okoliczności związanych z łączącą strony umową przyjęła strona pozwana. Jak wynika z zeznań pracownika strony pozwanej J. K. sprzedaż pojazdu marki H. (...) odbyła się standardowo tj. zlecono jego sprzedaż firmie (...), z którą strona pozwana miała podpisaną umowę w zakresie sprzedaży wszelkich urządzeń poleasingowych takich jak samochody, maszyny rolnicze, wszelkiego rodzaju urządzenia i maszyny wytwórcze i która nigdy wcześniej nie miała w swej ofercie pojazdu takiego jak H. (...). Po zleceniu sprzedaży strona pozwana nie wykonywała już żadnych czynności, co wynika zarówno z zeznań świadka J. K. jak i (...), kierownika zespołu d.s. windykacji. Wprawdzie słuchany w charakterze świadka A. K., ówczesny kierownik departamentu windykacji zeznał, że strona pozwana weryfikowała i nadzorowała działania spółki (...), w rzeczywistości działania te ograniczały się przyjmowania informacji o poszczególnych etapach sprzedaży pojazdu. Tymczasem właśnie z uwagi na specyfikę przedmiotu leasingu strona pozwana była zobowiązana do podjęcia niestandardowych działań, ażeby sprzedać pojazd zgodnie z jego wartością rynkową. Spółka (...) umieściła ofertę sprzedaży pojazdu na swojej stronie internetowej. Wprawdzie słuchany w charakterze świadka P. A. zeznał, że takie oferty umieszczone były także na stronach otomoto.pl oraz moble.eu. Jednakże nie przedstawiono na tą okoliczność żadnego dowodu. Nie wiadomo ile takich ofert było i jak długo można było zapoznać się z ich treścią. Nie przedstawiono także żadnych szczegółów dotyczących wspomnianego przez świadka informowania w formie ulotek o możliwości zakupu pojazdu. Co więcej, zeznania świadka w tym zakresie mogą budzić wątpliwości. Zeznał on m.in., że stan pojazdu w chwili przywiezienia na parking był bardzo zły, co nie znalazło potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym i o czym wspomniano już w poprzedniej części uzasadnienia. Świadek ten wskazał także, że w każdym przypadku zainteresowania pojazdem, mógł być on uruchomiony na życzenie potencjalnego klienta. Tymczasem jak wynika z zeznań świadka K. M., pracownika firmy (...), wstępnie zainteresowanej zakupem pojazdu, ostatecznie odstąpiono od jego zakupu z uwagi na negatywną opinię dotyczącą stanu technicznego auta wystawioną przez jej pracownika po tym, jak na placu parkingowym odmówiono uruchomienia silnika. Potwierdza to także sporządzona w wersji elektronicznej notatka M. Ł.. Z jej treści wprost wynika, że wystawia on negatywna ocenę z uwagi na „brak możliwości odpalenia pojazdu” i że obecny na parkingu pracownik odmówił uruchomienia alarmu z obawy przed zablokowaniem samochodu. Powodowie od początku kwestionowali także sporządzoną na zlecenie strony pozwanej wycenę pojazdu dokonaną przez J. N. na kwotę 235 200 zł. Strona pozwana odmówiła sporządzenia dodatkowej opinii, mimo iż powodowie przedłożyli opinie rzeczoznawcy S. K. ze Stowarzyszenia (...) i Ruchu Drogowego, który ocenił wartość zwróconego pojazdu na kwotę 559 800 zł. W świetle opinii biegłego sądowego, który ustalił wartość pojazdu na dzień sprzedaży tj. luty 2012 r. na kwotę 326 600 zł, podnoszone przez powodów zastrzeżenia do wyceny były zasadne i powinny były skłonić stronę pozwaną do podjęcia dodatkowych działań. Także ustalona przez ubezpieczyciela wartość ubezpieczenia w zakresie AC tj. ubezpieczenia pojazdów mechanicznych od utraty, zniszczenia, uszkodzenia, kradzieży tego pojazdu określono w umowie ubezpieczenia na kwotę 592 000 zł winna skłonić stronę pozwaną do rozważenia zlecenia kolejnej opinii i wzmożenia zaangażowania w sprzedaż pojazdu. O braku świadomości strony pozwanej o spoczywającym na niej obowiązku podjęcia działań w ramach podwyższonej staranności w interesie powodów w zakresie sprzedaży pojazdu marki H. (...) świadczy fakt próby przerzucenia na powodów starań w poszukiwaniu jak najszerszej grupy podmiotów potencjalnie zainteresowanych zakupem pojazdu. Jak wynika z zeznań świadka A. K., poinformował on A. W. (1), że sprzedaż będzie prowadziła firma (...) i aby powodowie „nie mieli pretensji” powinien on poinformować o sprzedaży wszystkich potencjalnych nabywców. Oczywiście powodowie mogli takie działania podjąć, w żadnym razie nie zwalniały one jednak strony pozwanej od realizacji ciążącego na niej obowiązku. Co więcej, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, strona pozwana poinformowana przez powodów o zainteresowaniu zakupem pojazdu przez spółkę (...), jak wynika z zeznań świadka J. K. za kwotę 360 000 zł, nie podjęła żadnych działań ażeby umożliwić przynajmniej zapoznanie się przez pracownika tej spółki ze stanem technicznym pojazdu, w tym jego uruchomienie. Brak jest dowodu na okoliczność, że to sytuacja finansowa powodów spowodowała odstąpienie przez spółkę (...) od zakupu pojazdu. Wręcz przeciwnie, jak wynika z treści zeznań świadka K. M., pracownika spółki, jednym z czynników odmowy zawarcia umowy była negatywna ocena techniczna pojazdu. Odwołać się przy tym należy do treści zapisku w formie elektronicznej, z treści którego wynika, że pracownik spółki (...) wyraził negatywną ocenę co do możliwości zawarcia umowy leasingu pojazdu z uwagi na brak możliwości uruchomienia samochodu. Oczywiście nie można jednoznacznie przesądzić, że do zawarcia umowy by doszło, jednakże przytoczone okoliczności ujawniają całkowity brak profesjonalizmu strony pozwanej w dążeniu do sprzedaży pojazdu za jak najlepszą cenę. Niesprzedanie pojazdu leasingu przez okres 1,5 roku także winno skłonić stronę pozwaną do podjęcia dodatkowych działań, innych niż standardowe, skoro jasną stała się okoliczność, że standardowe działania podejmowane w celu sprzedaży przez firmę (...) nie przynoszą rezultatu. Ostatecznie samochód sprzedano za kwotę 176 000 zł, niższą prawie o połowę od jego wartości ustalonej przez biegłego sądowego w toku niniejszego procesu.
Nienależyte wykonanie zobowiązania w zakresie sprzedaży pojazdu po cenie co najmniej odpowiadającej jego wartości rynkowej polegające na braku nadzoru nad procesem sprzedaży pojazdu oraz zaniechaniem podjęcia ponadstandardowych działań w przypadku, gdy przedmiotem leasingu jest jednostkowy, wyprodukowany na zamówienie pojazd limuzyna – autobus marki H., skutkuje, zgodnie z art. 471 par. k.c. jej odpowiedzialnością odszkodowawczą. Szkoda strony powodowej (...) sp. z o.o. w W. będącej stroną umowy leasingu przejawia się w niezmniejszeniu jej zobowiązania i wyraża się kwotą stanowiącą różnicę pomiędzy wartością pojazdu ustalona przez biegłego sądowego 326 600 zł a kwotą odliczoną od jej należności – 107 143,83 zł , tj., kwotą 219 456,17 zł. O taką bowiem kwotę dodatkowo podlegałoby obniżenie należności pozwanych gdyby strona pozwana należycie wykonała swoje zobowiązanie. Analogicznie należy ocenić sytuację powoda A. W. (1), którego zobowiązanie jako poręczyciela wekslowego znalazło swój wyraz w wyroku tut. Sądu z dnia 03.04.2013 r. Niezależnie od poręczenia wekslowego, uczynionego na wekslu in blanco przez A. W. (2), ze stroną pozwaną łączyła także umowa poręczenia w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Jego oświadczenie w tym zakresie, zgodnie z art. 876 § 2 k.c. zostało złożone w formie pisemnej ( k. 30) i wynika z niego, że poręcza on nieodwołalnie i solidarnie za wszelkie zobowiązania spółki (...) ( Korzystającego z tytułu umowy leasingu). Umowa poręczenia stanowi czynność prawną jednostronnie zobowiązującą i ma ona akcesoryjny charakter w stosunku do wierzytelności, którą zabezpiecza. Zgodnie z art. 876 par. 1 k.c. przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał. Ustalenie zakresu odpowiedzialności głównego dłużnika w związku z nienależytym wykonaniem umowy przez stronę pozwaną stanowi także nienależyte wykonanie umowy poręczenia w zakresie ustalenia zakresu odpowiedzialności poręczyciela. Przyjęcie odmiennej koncepcji prowadziłoby do sytuacji, w której poręczyciel byłby w gorszej sytuacji niż główny dłużnik. W postępowaniu zakończonym wyrokiem z dnia 03.04.2013 r. ustalono, że leasingodawca wypełnił weksel zgodnie z deklaracją wekslowa i łącząca strony umową albowiem zgodnie z treścią umowy miał prawo pomniejszyć swoje należności o cenę uzyskaną ze sprzedaży pojazdu. W procesie tym stronom tj. wystawcy weksla in blanco i poręczycielowi tego weksla, przed puszczeniem go w obieg, przysługiwały tożsame zarzuty. Zgodnie bowiem z przyjętym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, poręczyciel, który udzielił poręczenia na wekslu in blanco, może - do czasu indosowania weksla przez remitenta - powoływać się na wypełnienie weksla niezgodnie z zawartym porozumieniem, tak m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1963 r., II CR 249/63, OSNCP 1964, nr 10, poz. 208, z dnia 25 września 1996 r., II CKU 1/96, niepubl., z dnia 5 czerwca 1997 r., II CKN 185/97, OSNC 1997, nr 12, poz. 201, z dnia 31 maja 2001 r., V CKN 264/00, Lex nr 52788, z dnia 1 października 2003 r., II CK 80/02, Lex nr 148624, z dnia 24 października 2003 r., III CK 35/02, niepubl. oraz z dnia 17 września 2004 r., V CK 562/03, Pr. Bankowe 2005, nr 3, s. 17, z dnia 3 sierpnia 2006 r., IV CSK 101/06, Lex nr 195416). W rozpoznawanej sprawie powodowie dowodzili, że wprawdzie leasingodawca wypełnił weksel zgodnie z deklaracją wekslową to nienależycie wykonał swoje zobowiązanie w zakresie podjęcia należytej staranności w celu uzyskania ceny sprzedaży pojazdu jak najbardziej zbliżonej do jego wartości rynkowej ustalonej w toku procesu przez biegłego sądowego. Ponieważ obie strony powodowe łączyły ze stroną pozwaną także stosunki umowne, mogły one skutecznie dowodzić, że na skutek nienależytego wykonania zobowiązania przez stronę pozwaną poniosły szkodę w wysokości 219 456,17 zł.
Ostatecznie Sąd przyjął, że powodowie wykazali, że strona powodowa wykonała swoje zobowiązanie w zakresie sprzedaży pojazdu w nienależyty sposób poprzez brak należytej staranności ocenionej przez pryzmat podwyższonego miernika obowiązującego przedsiębiorców zawodowo trudniących się wykonywaniem usług w zakresie leasingu a polegającej na niepodjęciu ponadstandardowych działań, czego wymagał przedmiot leasingu i braku należytej kontroli nad procesem sprzedaży pojazdu. Podjęcie tej kontroli oraz dodatkowych działań tym bardziej było uzasadnione, że spółka (...) nie miała wcześniej w swej ofercie takiego niestandardowego pojazdu.
Odsetki od zasądzonej solidarnie na rzecz powodów kwoty należą się zgodnie z art. 481 § 1 k.c. Po raz pierwszy powodowie sprecyzowali swoje żądanie także w zakresie zasądzenia różnicy pomiędzy wartością pojazdu ustalonej przez biegłego sądowego a wysokością ceny uzyskanej ze sprzedaży pojazdu na rozprawie w dniu 08.01.2016 r. Przy uwzględnieniu zapisu art. 455 k.c. stanowiącego, iż jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, odsetki należą się powodom od dnia następnego tj. od dnia 09.01.2016 r. Sąd w wyroku omyłkowo zasądził je od dnia 03.08.2016 r.
Dalej idące powództwo, z przyczyn wyżej wskazanych, podlegało oddaleniu.
Ostatecznie też, Sąd przyjął, że powodowie uzyskując wyrok w zakresie 11 % żądnej kwoty 1 980 000 zł, przegrali niniejszy proces i zgodnie z at. 98 § 1 k.p.c. zobowiązani się zwrócić stronie wygrywającej koszty celowej obrony, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 7200 zł zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…) ( Dz. U. 2013, poz. 1349 z późn. zm.) oraz kwotę 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.