Sygn. akt VI ACa 1246/11
Dnia 5 kwietnia 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SA– Agata Zając
Sędzia SA– Aldona Wapińska
Sędzia SA – Jerzy Paszkowski (spr.)
Protokolant st. sekr. sąd.– Agnieszka Prokopiuk
po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2012 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa B. B.
przeciwko Skarbowi Państwa - Centralnemu Zarządowi Służby Więziennej
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 9 lutego 2011 r., sygn. akt III C 377/09
I zmienia zaskarżony wyrok zaoczny w ten tylko sposób, że zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Centralnego Zarządu Służby Więziennej na rzecz powoda B. B. kwotę 3000 (trzy tysiące) zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddala;
II oddala apelację w pozostałym zakresie;
III nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.
Sygn.akt VI ACa 1246/11
Powód B. B. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Centralnego Zarządu Służby Więziennej w W. kwoty 600.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych w związku z przebywaniem w przeludnionych jednostkach penitencjarnych, tj. w Aresztach Śledczych W. w P., w S., oraz w Zakładach Karnych W. i we W..
Pozwany Skarb Państw - Centralny Zarząd Służby Więziennej w W. mimo prawidłowych doręczeń wezwań na kolejne terminy nie zajął w sprawie przedmiotowej żadnego stanowiska (zwrotne potwierdzenia odbioru wezwań – k. 168,211,224, odpowiedzi na reklamacje – k. 66, 67, 86, 87,100,101,133, 134).
Wyrokiem zaocznym z dnia 9 lutego 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i ustalił, że B. B. był osadzony z przerwami od dnia 15 sierpnia 1991 r. do chwili obecnej w kilku jednostkach penitencjarnych na terenie kraju w Aresztach Śledczych: W., w P., w S., oraz w Zakładach Karnych W., we W. i w G.
Z uwagi na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania w okresie od dnia 15 sierpnia 1991 r. do 1994 lub 1995 roku przebywał w Areszcie Śledczym W.. Po orzeczeniu przez Sąd kary pozbawienia wolności w wymiarze 7 lat, został przetransportowany z W. do Zakładu Karnego w W., gdzie przebywał do stycznia 1997 roku. Następnie przebywał na wolności. Od 15 sierpnia 2000 r. został ponownie tymczasowo aresztowany i osadzony w Areszcie Śledczym w S.. W 2000 roku został przetransportowany i osadzony w Zakładzie karnym we W.. Dnia 30 lipca 2004 przeszedł zawał serca i następnie drugi zawał serca w sierpniu 2004 roku, w związku, z czym udzielono mu przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności. Dnia 20 lutego 2005 r. został ponownie osadzony w Areszcie Śledczym w S. w celu odbycia pozostałej kary pozbawienia wolności. Jesienią 2005 roku powód został przetransportowany i osadzony w Zakładzie Karnym we W.. W lipcu 2008 roku przeszedł udar mózgu i był hospitalizowany na Oddziale Neurologicznym Szpitala Wojewódzkiego w P., a następnie na Oddziale Chorób Wewnętrznych Aresztu Śledczego w P..
W powyższych jednostkach panowało przeludnienie powodujące przekroczenie normy 3 m 2 powierzchni na jednego osadzonego. Z uwagi na przeludnienie jednostki penitencjarne stosowały normę art. 248 k.k.w., o przeludnieniu w nich występującym i konieczności umieszczania osadzonych w celach, których powierzchnia przypadająca na osobę była mniejsza od normy.
Cele w przedmiotowych aresztach śledczych i zakładach karnych były wyposażone standardowo, zgodnie z obowiązującą w tym zakresie regulacją prawną. Z tejże regulacji wynikał także sposób montażu urządzeń sanitarnych.
W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Z kolei art. 24 § 1 zdanie 3 k.c. przewiduje, że ten czyje dobro osobiste zostało naruszone może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. Możliwość zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego w przypadku naruszenia dobra osobistego reguluje art. 448 k.c., zgodnie, z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Podstawowym kryterium decydującym o możliwości zasądzenia zadośćuczynienia powinien być m.in. stopień winy naruszyciela, rodzaj naruszonego dobra oraz poczucie pokrzywdzenia poszkodowanego.
Należało, zatem w pierwszej kolejności ustalić, czy i jakie dobra osobiste powoda zostały naruszone przez jednostki penitencjarne, które reprezentuje pozwany, jako organ nadrzędny.
W pozwie powód wskazał jedynie w sposób bardzo ogólny, iż był osadzony w powyższych jednostkach penitencjarnych w nieludzkich warunkach, w braku intymności i permanentnego poniżania. Jednakże nie wyjaśnił, jakie dokładnie działania pozwanego odbierał, jako poniżające, w czym konkretnie przejawiała się nieludzkość warunków i niezapewnienie mu intymności (w których jednostkach miało to miejsce i jakich to było okresach). Powszechnie znana okoliczność, iż w jednostkach penitencjarnych na terenie kraju panuje przeludnienie, nie jest wystarczającym do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych w każdym przypadku. Konieczne jest, bowiem ustalenia, iż działania pozwanego godziły w dokładnie określone dobra osobiste powoda. W tym miejscu należy wskazać, iż ciężar dowodu w zakresie wykazania naruszenia dóbr osobistych, zgodnie z ogólnymi regułami wyrażonymi w art. 6 k.c. i 232 k.p.c., obciążał powoda.
Powód jednakże nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi, nie wykazał on, bowiem, iż w przedmiotowych jednostkach penitencjarnych naruszone zostały jakiekolwiek jego dobra osobiste oraz jaką faktycznie krzywdę poniósł. Należy, bowiem pamiętać, że twierdzenie istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00). Powód reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalnego oprócz przesłuchania powoda zgłosił dowód z zeznań świadka F. S. (które nie wniósł do tej sprawy właściwie nic, zeznawał bowiem on na okoliczność warunków panujących w Zakładzie Karnym w G., do którego powód nie miał zastrzeżeń oraz wnosił o zażądanie z Zakładu Karnego w G. książeczki zdrowia i dokumentacji medycznej dotyczącej powoda na okoliczność utraty zdrowia przez powoda podczas przebywania w jednostkach penitencjarnych, nadto wnosił o zobowiązanie pozwanego do złożenia dokumentów, z których miało wynikać, w jakich celach mieszkalnych przebywał powód w poszczególnych jednostkach penitencjarnych, jaką powierzchnie miały te cele, ile osób przebywało w tych celach na okoliczność istnienia przeludnienia w zakładach karnych i aresztach śledczych.
Dokumentacja medyczna z Zakładu Karnego w G. została dołączona do akt sprawy, jednakże sama dokumentacja, jako taka potwierdza tylko sam fakt wystąpienia określonej choroby. Natomiast na podstawie samej dokumentacji medycznej, jako takiej, nie można w żadnym razie było ustalić, czy nastąpił trwały uszczerbek na zdrowia powoda, w jakiej wysokości jest trwały uszczerbek na zdrowiu, czym został spowodowany, kto ponosi winę za spowodowanie tego uszczerbku zdrowia, czy winę ponoszą jednostki penitencjarne, w którym powód był osadzony, czy też powód swoim trybem życia przyczynił się do zaistnienia tego uszczerbku na zdrowia. W tym zakresie pełnomocnik nie przedstawił żadnego dowodu (w postaci dowodu z zeznań świadków, czy opinii biegłego), na podstawie, którego można byłoby ustalić powyższe okoliczności niezbędne do ustalenia odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa. Wobec niezłożenia przez pozwanego Skarb Państwa dokumentów, o które wnosił pełnomocnik powoda, co do wykazania przeludnienia w celach, w których przebywał powód, to zdaniem Sądu w tej sytuacji powód mógł innymi środkami dowodowymi wykazać te okoliczności, chociażby zeznaniami świadków, z którymi powód przebywał w poszczególnych zakładach karnych, jednak profesjonalny pełnomocnik powoda w tym zakresie nie zgłosił takich dowodów.
Poczynione ustalenia faktyczne na podstawie zeznań samego powoda, twierdzeń powoda zawartych w pozwie faktów powszechnie znanych nie dawały podstaw, do uznania roszczenia powoda za udowodnione, w tym konkretnym przypadku zarówno, co do zasady, jak i co do wysokości, dlatego też należało powództwo w sprawie niniejszej należało oddalić w całości.
Wobec niezajęcia stanowiska przez pozwanego wyrok w sprawie w niniejszej został wydany na podstawie art. 339 § l k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie przepisów postępowania, to jest art.233 § 1 k.p.c. oraz naruszenie prawa materialnego, to jest art.417 k.c. w zw. z art.444 § 1 k.p.c.
Przy tak określonych zarzutach powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na jego rzecz kwoty 600 000 zł ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
Apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie w części. Sąd Okręgowy oddalając w całości powództwo uznał, iż powód nie wykazał, aby istotnie poprzez działania lub zaniechania wskazywanych przez powoda jednostek penitencjarnych zostały naruszone dobra osobiste powoda. Podstawą do takich ustaleń była błędna ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, pominięcie zeznań powoda, jako środka dowodowego za pomocą, którego możliwe było dokonanie ustaleń faktycznych i i ocenę prawną zgłoszonego roszczenia.
Trafne są przy tym zarzuty apelacji, iż Sąd biorąc pod uwagę wyniki całej rozprawy i okoliczność, że pozwany Skarb Państwa przez cały proces w ogóle w sprawie nie zajął stanowiska i nie wypowiedział się, co do twierdzeń strony przeciwnej, nawet im nie zaprzeczył mógł część faktów wskazywanych przez powoda na podstawie art.229 k.p.c. uznać za przyznane.
Na pozwanym spoczywa obowiązek wdania się w spór, co do istoty sprawy (art. 221 k.p.c.). Realizując ten obowiązek, pozwany, jako strona postępowania, ma obowiązek dawać wyjaśnienia, co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą oraz przedstawiać dowody (art. 3 k.p.c.). Zaniedbanie tego obowiązku może uzasadniać negatywne konsekwencje procesowe, w tym w postaci przyjęcia przez sąd dorozumianego przyznania faktu podniesionego przez stronę przeciwną. Przyznanie faktów może mieć dwie postaci: przyznania wyraźnego, uregulowanego w art. 229 k.p.c., oraz przyznania dorozumianego, o którym mowa w art. 230 k.p.c. Według tego przepisu, gdy strona nie wypowie się, co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Wymienione przepisy stanowią, obok przepisów zawartych w art. 228, 231 i 234 k.p.c., podstawę dokonywania przez sąd bezdowodowych ustaleń w sprawie. Funkcją art. 230 k.p.c. nie jest, więc wzmacnianie ustaleń, co do faktów, które nie znajdują dostatecznego uzasadnienia w dowodach przeprowadzonych w sprawie. Zastosowanie tego przepisu wchodzi w rachubę jedynie wówczas, gdy jest to uzasadnione wynikiem całej rozprawy. Oznacza to konieczność uwzględnienia zarówno postawy procesowej strony, jak również ostatecznych wyników postępowania dowodowego. Odnośnie do postawy strony zastosowanie art. 230 k.p.c. nie jest uzasadnione wówczas, gdy strona nie wypowiedziała się, co do określonych twierdzeń strony przeciwnej, ale przyjęcie dorozumianego przyznania tych okoliczności byłoby sprzeczne z jej postawą procesową, w szczególności jej twierdzeniami, co do innych faktów lub zajętym stanowiskiem wobec zgłoszonego przez stronę przeciwną roszczenia, czy podniesionego zarzutu (z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z 18 lutego 2011 r., I CSK 298/10, LEX nr 950421).
Sąd może uznać szkodę za przyznaną na podstawie faktów przytoczonych przez stronę, co, do których nie wypowiedziała się strona przeciwna, tylko wówczas, gdy wynik całej rozprawy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że strona przeciwna nie zamierzała zaprzeczyć tym faktom. W razie wątpliwości nie można stosować art. 230 k.p.c. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 lutego 2010 r., I CSK 348/09, LEX nr 688851). W niniejszej sprawie pozwany z łatwością mógł zaprzeczyć faktom wskazywanym przez powoda oraz wykazać, że warunki panujące w jednostkach penitencjarnych nie uzasadniają przyznania powodowi jakiegokolwiek zadośćuczynienia. Przede wszystkim pozwany mógł złożyć dokumentację dotycząca pobytu powoda w tych jednostkach, o co zresztą wnosił powód i do czego był zobowiązany pozwany. Z treści tej dokumentacji wynikałyby okoliczności związane z istnieniem przeludnienia w celach. Pozwany wszelkich tych czynności zaniechał, co w ocenie Sądu pozwala przyjąć część twierdzeń powoda za udowodnione. Pozwala na to analiza całokształtu okoliczności sprawy takich, jak wskazywana przez Sąd Okręgowy znana okoliczność przeludnienia w zakładach karnych oraz spójne i wiarygodne w tej części zeznania powoda.
Wbrew też stanowisku Sądu Okręgowego na podstawie treści pozwu można ustalić, jakie zarzuty miał powód, jeśli chodzi o warunki odbywania kary pozbawienia wolności i w jaki sposób doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Powód wskazał, że przez pobyt w przeludnionych celach naruszono jego prawo do zachowania intymności, a zatem przebywał w warunkach poniżających jego godność osobistą.
Sąd Okręgowy przyjął za wiarygodne w tym zakresie twierdzenia powoda, jednakże uznał, że z uwagi na ich ogólnikowość brak jest do przyznania powodowi zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przez tę ogólnikowość powód nie wykazał, aby rozmiar naruszeń był tak duży, że uzasadniałby przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 600 000 zł. Z twierdzeń i zeznań powoda wynika, że istotnie miały miejsce zdarzenia, ze przebywał on w przeludnionych celach, nie wynika z nich jednak, aby w tego typu celach przebywał przez cały okres odbywania kary i aby przeludnienie to w sposób drastyczny wpływało na warunki odbywania kary. Z pewnością stanowiło to pewną niedogodność i uciążliwość, lecz powód nie wykazał, aby była ona szczególna, uzasadniająca przyznanie zadośćuczynienia w tak wysokiej kwocie, jakiej dochodzi powód. Zdaniem Sądu Apelacyjnego analiza okoliczności związanych z warunkami odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności uzasadnia przyznanie mu zadośćuczynienia w kwocie 3000 zł. Kwota ta będzie stanowić dostateczne zadośćuczynienie, jest adekwatna do rozmiaru naruszenia oraz spełni swą funkcję kompensacyjną.
Na organach państwa ciąży obowiązek zapewnienia godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności wynikający m.in. z art. 10 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1996 r. (Dz. U. 1977 Nr 38 poz. 167 i 168) oraz art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950r. (Dz. U.1993 Nr 61 poz. 284 ze zm.). Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 2007 r., stosownie do treści art. 30 Konstytucji RP, przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Obowiązek ten powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka. Przy określeniu zasady odpowiedzialności podstawowe znaczenie ma treść art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którą odpowiedzialność za niezgodne z prawem działania organów władzy publicznej nie wymaga zawinienia sprawcy szkody. Tę regułę przejął przepis art. 417 k.c., który również uniezależnia od winy władz publicznych przypisanie im obowiązku naprawienia szkody. Jeżeli niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej wyrządziło uszczerbek w dobrach osobistych, nie jest konieczne ustalenie winy podmiotu, dla przypisania mu odpowiedzialności na podstawie art. 417 w zw. z art. 448 k.c. Przeciwne stanowisko, uwzględniające przesłankę winy, nie zapewnia minimalnego standardu ochrony określonego w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, który wskazuje jedynie przesłankę bezprawności i nie różnicuje postaci szkody.
Żadne zasady współżycia społecznego nie mogą usprawiedliwiać wykonywania kary pozbawienia wolności w sposób sprzeczny z prawem godząc zarazem w dobra osobiste skazanego. Niewątpliwie umieszczenie w celach o powierzchniach mniejszych, niż 3 m 2 narusza dobro osobiste w postaci godności (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 18 listopada 2010 r. I ACa 870/10, LEX nr 756731).
Jest rzeczą oczywistą, że przeludnienie w celach łączy się z dodatkowymi dolegliwościami bytowymi dnia codziennego.
W zakresie przesłanek do stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych wskutek nieprawidłowego wykonywania kary pozbawienia wolności i przyznania zadośćuczynienia wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 18 października 2011 r., III CZP 25/11 według, której umieszczenie osoby pozbawionej wolności w celi o powierzchni przypadającej na osadzonego mniejszej niż 3 m 2 może stanowić wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych. Odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art.448 k.c. za krzywdę wyrządzoną tym naruszeniem nie zależy od winy.
Powyższe domniemanie należało zastosować, co do żądań powoda opartych na podstawie faktycznej wynikającej z faktu przebywania w przeludnionych celach i niedogodności z tym związanych. W tym, bowiem zakresie twierdzenia powoda zostały udowodnione jego zeznaniami i zgłoszonym wnioskiem dowodowym - który w sposób skuteczny nie został rozpoznany przez Sąd – o zobowiązanie pozwanego do złożenia dokumentacji dotyczącej zaludnienia w celach w jednostkach penitencjarnych w okresie, w którym przebywał w nich powód. W zakresie zaś pozostałych podstaw faktycznych, to jest złych warunków odbywania kary pozbawienia wolności i związku przyczynowego pomiędzy złym stanem zdrowia powoda, a jego pobytem w tych jednostkach to powód nie przedstawił żadnych wniosków dowodowych, których uwzględnienie pozwalałoby na uznanie w tym zakresie twierdzeń powoda za wiarygodne.
W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu pierwszej instancji, co do tego, że powód nie wykazał w szczególności, aby istniał związek przyczynowy pomiędzy jego chorobami, a pobytem w jednostkach penitencjarnych. Rzeczywiście z przedstawionej dokumentacji medycznej wynika jedynie, że powód przeszedł określone choroby, nie wynika natomiast ta okoliczność, iż nabawił się ich w związku z pobytem w zakładach karnych, Tego typu okoliczności winne być wykazane – jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy za pomocą właściwych środków dowodowych, choćby takich jak dowód z opinii biegłych lekarzy. Powód na tę okoliczność nie zgłosił stosownych wniosków dowodowych, zatem nie można przyjąć ich za udowodnione lub też w świetle całokształtu okoliczności faktycznych sprawy za przyznane.
Mając na względzie powyższe okoliczności na podstawie art.386 § 1 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji wyroku.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art.102 k.p.c. uznając, iż z uwagi na stan zdrowia powoda, jego obecną sytuację życiową zachodzi przypadek szczególny, który uzasadnia zastosowanie tej normy, zwłaszcza, że wysokość kosztów zastępstwa przekroczyłaby wysokość przyznanego powodowi zadośćuczynienia i miałoby ono dla powoda charakter jedynie symboliczny.