Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 1179/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Arkadiusz Łata

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Jarosława Warszawskiego

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Z.

po rozpoznaniu w dniu 16 i 29 grudnia 2016 r.

sprawy W. H. (H.) ur. (...) w Z.

syna J. i S.,

oskarżonego z art. 209§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 18 lipca 2016 r. sygnatura akt II K 162/16

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 627 kpk w zw. z art. 635 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż uchyla rozstrzygnięcie
o karze z punktu 1 i na mocy art. 209 § 1 kk wymierza oskarżonemu W. H. za przypisane mu przestępstwo 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  w pozostałej części utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych i wymierza mu jedną opłatę za obie instancje w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt VI Ka 1179/16

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy stwierdził, co następuje.

Apelacja oskarżycielki posiłkowej okazała się w pełni zasadna, a zarazem skuteczna o tyle, iż w następstwie jej wywiedzenia należało zmienić zaskarżony wyrok poprzez uchylenie rozstrzygnięcia o karze z pkt 1 i wymierzenie oskarżonemu – z mocy art. 209 § 1 kk – za przypisane mu przestępstwo kary 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na wstępie jednak godziło się zauważyć, iż Sąd I instancji starannie i prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe i w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku dokonał trafnej analizy i oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

W świetle niekwestionowanych przez apelującą ustaleń faktycznych najmniejszych wątpliwości nie budziło sprawstwo i wina W. H.. Dość bowiem powiedzieć, iż oskarżony przyznał się do postawionego mu zarzutu, co znalazło pełne oparcie w zeznaniach oskarżycielki posiłkowej – przesłuchanej w charakterze świadka oraz dokumentacji ujawnionej w toku przewodu sądowego.

Najmniejszych zastrzeżeń nie wzbudzała też przyjęta przez Sąd Rejonowy kwalifikacja prawna występku oskarżonego. Słusznie uznano, że W. H. uporczywie uchylał się od ciążącego na nim obowiązku opieki wobec małoletnich dzieci – S. R. i J. R. poprzez niełożenie przez okres jednego roku i ośmiu miesięcy świadczeń alimentacyjnych, przez co naraził je na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Ciężar utrzymania dzieci przejęła w tym czasie praktycznie w całości matka biologiczna korzystając z pomocy instytucji państwowych.

Oskarżony tymczasem w okresie objętym wyrokiem, choć nie był zatrudniony na stałe, to jednak wykonywał – jak sam przyznawał – prace dorywcze. Realnie zatem wchodziło w rachubę wywiązywanie się z powinności alimentacyjnych w kwotach choćby niższych niż należne (nawet symbolicznych), lecz regularnie. Świadczyłoby to o jego dobrej woli. W. H. nic takiego jednak nie uczynił. Nie był zarazem zarejestrowany jako bezrobotny.

Nie sposób natomiast zgodzić się z rozstrzygnięciem Sądu orzekającego w sferze kary.

Wedle Sądu I instancji - jak wynikało z części sprawozdawczej zaskarżonego wyroku – kara łagodniejszego rodzaju, a to kara grzywny będzie adekwatna do stopnia winy oskarżonego oraz stopnia szkodliwości społecznej czynu, jakiego się on dopuścił. Kara ta miałaby równocześnie uwzględniać interes uprawnionych do świadczeń alimentacyjnych dzieci i umożliwiać W. H. wykonywanie pracy zarobkowej, a tym samym wywiązywanie się z powyższego obowiązku. Sąd ów dostrzegał jednak, że oskarżonego w zakresie popełnionego przestępstwa „nie usprawiedliwiały żadne okoliczności”.

Rozumowanie i argumentacja Sądu jurysdykcyjnego - w realiach faktycznych badanego przypadku – nie pozwalały się zaakceptować. Winien on był rozważyć i ocenić okoliczności sprawy, wszystkie występujące w niej przesłanki obciążające i łagodzące w aspekcie dyrektyw wymiaru kary określonych regulacją art. 53 § 1 kk. Nie dokonał jednak tego prawidłowo.

W przedmiotowej sprawie zdecydowanie przeważały okoliczności obciążające. Oskarżony od obowiązku alimentacyjnego uchylał się bez mała dwa lata. Nim popełnił wspomniany występek był uprzednio karany czterokrotnie, w tym aż dwa razy za podobne przestępstwa skierowane przeciwko rodzinie i opiece – z art. 207 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, a także z art. 209 § 1 kk (odpowiednio wyroki: Sądu Rejonowego
w Bytomiu z dnia 29 października 2010 r. – sygn. akt VIII K 139/10 oraz Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z dnia 5 listopada 2013 r. – sygn. akt VI K 803/13). Aktualnego czynu dopuścił się aż w dwóch otwartych, biegnących okresach próby związanych z warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonych wcześniej kar pozbawienia wolności (wspomniany wyżej wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach oraz wyrok Sądu Rejonowego
w Zabrzu z dnia 20 lutego 2013 r. – sygn. akt II K 53/13 za przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii), czyli z rażącym nadużyciem udzielonego mu wówczas zaufania i wbrew przyjętej wtedy pozytywnej prognozie kryminalistyczno–społecznej. Jak już wspomniano jedno ze wskazanych skazań dotyczyło występku z art. 209 § 1 kk na szkodę kolejnego uprawnionego do alimentów dziecka – J. H..

W. H. był ponadto dwukrotnie następczo karany, w tym za ponowne przestępstwo z art. 209 § 1 kk na szkodę J. H. – na bezwzględną już karę pozbawienia wolności (wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z dnia 5 maja 2016 r. – sygn. akt VI K 91/16 oraz wyrok Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej z dnia 26 września 2016 r. – sygn. akt II K 126/16 za czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk). Skazanie to spowodowało zarazem zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności w sprawie o sygn. akt VI K 803/13.

Nie sposób zatem podzielić poglądu, iż w omówionych warunkach, przy przewadze okoliczności obciążających i w faktycznym braku okoliczności łagodzących (może poza werbalnym przyznaniem się do zarzutu, czego jednak nie można przeceniać w obliczu specyfiki popełnionego przestępstwa) karą adekwatną do wysokiego stopnia zawinienia oraz szkodliwości społecznej czynu ma być kara najłagodniejszego rodzaju przewidziana w ustawie.

Jedynym de facto argumentem Sądu orzekającego za jej zastosowaniem były względy czysto pragmatyczne. To rozumowanie ocenić jednak należało jako chybione.

Dotychczasowe (tj. wcześniejsze) skazania na kary typu wolnościowego
w najmniejszym stopniu nie doprowadziły do zmiany postawy życiowej oskarżonego, choć dysponował on ku temu dostateczną ilością czasu. W szczególności nie wdrożyły go w ogóle do realizacji obowiązku alimentacyjnego wobec trójki małoletnich dzieci pochodzących z dwóch różnych związków, czego wyrazem jest rozpatrywanie przestępstw oraz skazanie następcze w odrębnej sprawie o sygn. akt VI K 91/16.

W. H. jawi się tym samym jako sprawca wielokrotny i niepoprawny, toteż wymierzoną mu karę samoistnej grzywny uznać należało za rażąco i niewspółmiernie łagodną. Co więcej, jego dotychczasowa postawa i sposób życia nie dostarcza żadnej rękojmi, iż będzie on przestrzegał prawa na przyszłość i nie popełni też nowego przestępstwa, jak również że będzie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego.

W ocenie Sądu Okręgowego kara samoistnej grzywny, jak i każda inna kara o charakterze wolnościowym nie będzie w przypadku oskarżonego skuteczna. Wymaga on bowiem dalszej resocjalizacji już tylko w warunkach izolacji więziennej, gdyż z uwagi na wszystko powyższe jego aktualna prognoza kryminologiczno–społeczna jest ze wszech miar negatywna. Co więcej, W. H., mając na względzie okoliczności przedmiotowej sprawy wymaga stosunkowo surowego ukarania w granicach sankcji przepisu art. 209 § 1 kk.

Sąd odwoławczy biorąc pod uwagę wielokrotną karalność oskarżonego (wcześniejszą i następczą), niepoprawność i powrót do przestępstwa z art. 209 § 1 kk wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, uznając iż tylko ona pozwoli na realizację celów zapobiegawczych, wychowawczych i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymano w mocy. O wydatkach postępowania odwoławczego oraz o opłacie za II instancję orzeczono jak w pkt 3 wyroku niniejszego.