Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 747/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Iwona Gierula

Protokolant: Renata Kocot

w obecności Prokuratora: Małgorzaty Wilkos

po rozpoznaniu na rozprawie głównej w dniu: 23 marca 2016 r., 3 czerwca 2016 r., 27 lipca 2016 r., 28 września 2016 r., 18 listopada 2016 r.

sprawy:

M. K. (1)

syna W. i Z. z d. M.

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

w dniu 18 marca 2003 r. w W. zabrał w celu przywłaszczenia z firmy (...) Sp. z o.o. przy ul. (...) maszyny produkcyjne (...) (...)6 (...) 27 (...) oraz (...) (...)- (...) należące do M. K. (2) i I. K., czym spowodował straty w wysokości 160.000 zł na szkodę w/w,

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

orzeka:

I.  oskarżonego M. K. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty procesu przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt IV K 747/15

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. (2) wraz z żoną I. K. od dnia 01 lutego 2000 r. prowadził spółkę cywilną pod firmą (...) s.c. Przez okres około miesiąca wspólnikiem spółki cywilnej była również ciotka M. B. K.. Zakup maszyn finansował mąż B. M. K.. Spółka ta zajmowała się sprzedażą i serwisem maszyn do pakowania oraz pośrednictwem w sprzedaży opakowań. W związku z odejściem ze spółki (...) oraz zadłużeniem spółki i brakiem środków do dalszej działalności, M. K. (2) rozpoczął poszukiwanie osoby, która będzie w stanie doinwestować spółkę. M. K. (2) zaciągał liczne pożyczki, w tym od W. G. (1), Z. B. i D. G., których nie spłacał bądź spłacał jedynie w części. M. K. (2) nie zwrócił również M. K. (3) środków, które ten wyłożył na zakup maszyn, później użytkowanych przez (...) sp. z o.o., w wysokości 56.300 zł. Zgodnie z zawartą umową pożyczki małżonkowie K. zobowiązali się wpłacić niniejszą kwotę do dnia 31 grudnia 2000 r. W umowie pożyczki zawarto postanowienie, zgodnie z którym w przypadku niewywiązania się z umowy, opisane w umowie maszyny przechodzą na własność pożyczkodawcy.

W dniu 04 sierpnia 2000 r. M. K. (2) zawarł razem z M. K. (1) umowę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością działającą pod firmą (...) Sp. z o.o., w której obydwaj posiadali po 50% udziałów. Spółka została wpisana do (...) postanowieniem z dnia 8 września 2000 r. M. K. (2) równolegle prowadził wraz z żoną (...) spółkę cywilną. I. K. była również zatrudniona w (...) Sp. z o.o.

(...) Sp. z o.o. miała zajmować się produkcją opakowań, korzystając z maszyn należących do (...) s.c. na podstawie umów użyczenia maszyn. M. K. (2) znał się na produkcji opakowań oraz maszynach używanych do tego celu, zaś M. K. (1) miał środki finansowe pozwalające na rozwój działalności. M. K. (1) nigdy wcześniej nie zajmował się tego typu działalnością. M. K. (2) został Prezesem Zarządu, zaś M. W. i każdy z nich miał prawo do samodzielnej reprezentacji spółki. Pełnomocnictwo od wspólników (...) Sp. z o.o. otrzymała również I. K.. Majątek spółki ustalony został na kwotę 4.000 zł i podzielony na 40 udziałów po 100 zł, przy czym każdy ze wspólników objął 20 udziałów na sumę 2.000 zł. (...) Sp. z o.o. współpracowała między innymi z (...) Sp. z o.o., dla którego produkowała opakowania. Wynagrodzenie z tego tytułu było przekazywane na rachunek bankowy M. K. (2) i I. K.. Zysk z tytułu prowadzenia spółki nie był przekazywany na rzecz M. K. (1). (...) Sp. z o.o. nie założono rachunku bankowego.

M. K. (2), M. K. (1) oraz D. G. udali się do (...) i zakupili maszynę do zgrzewania o nazwie K. (...), tzw. (...). Pieniądze na zakup tej maszyny co najmniej w części zostały przekazane ze środków M. K. (1).

Maszyna (...) (...)C nr (...) została zakupiona od firmy (...). Umowa zawarta została w dniu 28 marca 2001 r. pomiędzy P. T. i A. G. prowadzącymi działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą T. a M. K. (2) i I. K. jako wspólnikami spółki cywilnej (...). (...) s.c. sprzedało (...) s.c. używaną termoformiarkę (...) (...)4 nr (...) i zakupiło używaną zgrzewarkę (...), sfinansowaną co najmniej w części przez M. K. (1). (...) s.c. zobowiązało się w umowie do świadczenia nieodpłatnie usług serwisowych w czasie trwania gwarancji. Ustalono również, że zgrzewarka zostanie przekazana T. do dnia 10 kwietnia 2001 r., zaś do dnia 30 marca 2001 r. T. miał wpłacić zaliczkę w wysokości 21.000 zł na jej zakup. Poza tym zostało między stronami ustalone, jednak poza pisemną umową, że różnica w wartości maszyn zostanie spłacona przez (...) Sp. z o.o. w formie produkcji blisterów. Faktura została wystawiona (...) s.c. w dniu 9 lipca 2001 r., zaś w miejscu sposobu zapłaty wpisano „ kompensata”.

Współpraca pomiędzy M. K. (1) a M. K. (2) trwała do lipca 2001 roku, kiedy to współwłaściciele z uwagi na narastające nieporozumienia zaprzestali wspólnego prowadzenia działalności. M. K. (1), po ustaleniach ustnych z M. K. (3), przewiózł maszyny sfinansowane przez M. K. (3), a używane dotąd przez (...) sp. z o.o., do S. na teren firmy (...). M. K. (1) skontaktował się z firmą (...) i ustalił, że niezapłaconą dotąd wartość maszyny (...) 74-C nr (...) będzie spłacał produkcją opakowań.

(...) Sp. z o.o. nadal formalnie istniała w niezmienionym składzie wspólników i członków zarządu. Do czerwca 2002 r. świadczyła usługi na rzecz (...) Sp. z o.o.

Maszyna do termoformowania (...) 27 (...) (...)6 została zakupiona przez M. K. (2) w dniu 27 września 2001 r. od spółki (...) w A. w (...) (...) za kwotę 500 marek niemieckich.

M. K. (2) i I. K. w dniu 16 stycznia 2002 r. wynajęli od spółki (...) powierzchnię magazynową przy ul. (...), gdzie przechowywali maszyny. Były to m.in. maszyny (...) (...)6 (...) (...) (...) oraz (...) (...)C nr (...). Następnie w dniu 28 lutego 2002 r. na tę samą powierzchnię magazynową została zawarta umowa nr (...) pomiędzy (...) a (...) Sp. z o.o. na prośbę najemcy.

Z uwagi na zaległości w spłacie czynszu dnia 19 kwietnia 2002 r. maszyny i urządzenia techniczne jako rzeczy wniesione do przedmiotu najmu zostały zabezpieczone przez wynajmującego poprzez założenie kłódek na drzwiach wejściowych do wynajmowanych pomieszczeń. W zabezpieczeniu urządzeń brali udział: K. J., A. H. i Z. B.. O okoliczności tej poinformowano M. K. (2), prosząc o jak najszybszy kontakt w celu uzgodnienia warunków spłaty zadłużenia. Z kolejnym pismem (...) wystąpił dnia 8 maja 2002 r., wskazując, iż łączna kwota zobowiązań wynosi 21.446,55 zł, w tym 8.926,09 zł z tytułu umowy nr (...) oraz 12.520,46 zł z tytułu umowy nr (...), zaś termin do uregulowania należności upływał 15 maja 2002 r. W piśmie wskazano również, że w razie braku zapłaty zaległości dalsze negocjacje w tym zakresie deweloper będzie prowadził z M. K. (1). Deweloper poszukiwał kontaktu z M. K. (2) lub jego żoną, jednak bezskutecznie. M. K. (2) nie odpowiadał na pisma ani inne próby kontaktu ze strony wynajmującego, gdyż nie miał środków na zapłatę zadłużenia. M. K. (2) i I. K. pozostawali w tym czasie w konflikcie. I. K. wraz z dziećmi uciekła z domu.

W dniu 27 stycznia 2003 r. M. K. (2) wraz z innymi osobami przybył na teren firmy (...), z której zabrał wbrew woli M. K. (1) dwie linie produkcyjne, jedną, która pracowała wcześniej dla (...) sp. z o.o., sfinansowaną przez M. K. (3), i drugą należącą do firmy (...).

Wobec braku kontaktu z M. E. (...) zaczęła poszukiwać kontaktu z drugim wspólnikiem i członkiem zarządu tj. M. K. (1), prosząc o nawiązanie z nim kontaktu Z. B.. (...) przez długi czas nie miała żadnego kontaktu z małżonkami K., zadłużenie rosło, produkcja nie była prowadzona, a dodatkowo do firmy zgłaszali się inni wierzyciele. Z. B. rozmawiał z pracownikami, którzy nie wiedzieli, co dalej robić i wspólnie zdecydowali o zaprzestaniu produkcji wobec nieobecności M. K. (2) i I. K.. Również pracownicy prosili Z. B. o interwencję. Z. B. powiadomił o tej sytuacji M. K. (1) i wraz z nim udał się do dewelopera. (...) zwróciła się do M. K. (1) o spłatę zadłużenia (...) sp. z o.o., informując, iż zabezpieczono maszyny.

W dniu 18 marca 2003 r. M. K. (1), działając jako Wiceprezes Zarządu (...) Sp. z o.o., spłacił w całości zadłużenie (...) sp. z o.o. wynikające z umowy nr (...) wobec (...) i odebrał z posesji przy ul. (...): maszynę (...) (...)C nr (...), maszynę (...) (...) (...) (...) (...) (...) z (...)maszynę (...) nr (...) (...) (...) (...) (...) r. oraz folię termokurczliwą, biurka drewniane, dwie palety wyposażenia maszyn, a także dwie palety materiałów produkcyjnych. Maszyna (...) nr (...) (...) (...) (...) z (...) r. została przekazana do naprawy z firmy (...) z J., nie należała ani do oskarżonego ani do wspólników (...) s.c. Wynajmujący poprosił M. K. (1) o opróżnienie wynajmowanych pomieszczeń w całości.

Z czynności przekazania urządzeń sporządzono protokół, w którym zapisano, iż M. K. (1) przejmuje urządzenia i materiały podlegające zajęciu na podstawie art. 670 § 1 kodeksu cywilnego oraz § 11 umowy najmu nr (...) jako zastaw pod zabezpieczenie spłaty zaległego czynszu w kwocie 12.037,95 zł należnej (...) z tytułu umowy najmu. Następnie ww. przedmioty M. K. (1) przewiózł do swojego magazynu. Towarzyszył mu W. G. (1).

M. K. (2) w dniu 9 lipca 2003 r. wraz M. K. (3) sporządzili oświadczenie, iż wobec niezwrócenia pożyczki przez M. K. (2) maszyny, na zakup których M. K. (3) udzielił pożyczki, będące w użytkowaniu M. K. (1), przechodzą na własność M. K. (3).

M. K. (2) i I. K. nie zwracali się do M. K. (1) o zwrot maszyn przekazanych mu przez (...). Dopiero pismem z dnia 14 stycznia 2004 r. wystąpili do spółki (...), na co ta odpowiedziała dnia następnego, wskazując, iż w dniu 18 marca 2003 r. zobowiązania zostały spłacone, zaś maszyny przekazane wspólnikowi i członkowi zarządu spółki (...).

W toku postępowania w dniu 27 sierpnia 2004 r. w magazynie przy ul. (...) w S. należącym do M. K. (1) zabezpieczono maszyny (...) (...) (...) (...) (...) (...) i (...) (...)C nr (...).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonego M. K. (1) (k. 98-99, 208-209, 474, 675, 824-829), częściowo zeznań pokrzywdzonych M. K. (2) (1-4, 76-77, 210-212, 474-477, 541-542, 829-835) i I. K. (k. 26-27, 74-75, k. 484-487), zeznań świadka M. M. (k. 259, 496, 961-962), zeznań świadka W. G. (1) (k. 261-262, 498-499, 957- 960), zeznań świadka K. J. (k. 540-541, k. 951-955), zeznań J. P. (k. 599), zeznań świadka D. G. (k. 259-261, 496-497, 947-951), zeznań świadka M. K. (3) (k. 258-259, 495, 956-957), zeznań świadka Z. B. (k. 512-513, 960-961), zeznań świadka P. M. (k. 886-888), protokołu przekazania urządzeń (k. 5), faktur (k. 6, 10-11, 45, 79-80), rachunków (k. 7-9, 12-13), odpisu z rejestru handlowego (k. 18), zaświadczenia (k. 19), zaświadczenia o wpisie do (...) (k. 29-30), odpisu z rejestru handlowego (k. 35), postanowienia (k. 37), potwierdzenia zgłoszenia rejestracyjnego (k. 38), aktu notarialnego (k. 39-42), umowy pożyczki (k. 43), oświadczenia (k 44), pism (k. 46, 48), wniosku o wpis do rejestru handlowego (k. 47), potwierdzenia przelewu (k. 49), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 88-90), protokołu oddania rzeczy na przechowanie (k. 91-92), protokołu oględzin (k. 93-94), wyroku z uzasadnieniem (k. 142, k. 146-154), opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 220-222), aktu oskarżenia przeciwko M. K. (2) (k. 236-240), faktur VAT i oryginałów deklaracji i pisma dot. maszyny (...) (k. 483), umowy (k. 523-525), umowy najmu (k. 526-529), powiadomienia o zajęciu (k. 530), protokołu zabezpieczenia (k. 531), pism (k. 532, 533, 534), tłumaczenia z języka niemieckiego (k. 536-538, 545-546), oświadczenia (k. 551), operatu szacunkowego (k. 560-572, k. 603-622), opinii biegłego P. L. (k. 625-632), zeznań biegłego P. L. (k. 641-642, 681-682, 883-886), informacji od Naczelnika Urzędu Skarbowego (k. 909, k. 931-941), pisma wraz z wykazem operacji księgowych pomiędzy H. P. a (...) sp. z o.o. (k. 925-926), informacji z ZUS z dnia 17.08.2016 r. (k. 929).

M. K. (1) w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu z art. 278 § 1 k.k. i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień.

W toku rozprawy głównej podtrzymał dotychczasowe stanowisko, przy czym wyjaśnił, iż maszyny produkcyjne nie zostały przywłaszczone, lecz przekazane zgodnie z protokołem po spłaceniu zadłużenia firmy (...), celem opróżnienia hali przy ul. (...). Powyższe uzgodnione było z prezesem (...) w obecności oskarżonego, który miał 50% udziałów i pełnomocnika spółki (...). Oskarżony wyjaśnił również, że był właścicielem tych maszyn, ponieważ za nie zapłacił. W (...)kupił zgrzewarkę dla T. i w zamian miał otrzymać maszynę (...). Ponieważ maszyna (...) była droższa od zgrzewarki, to uzgodnili, że będzie spłacana różnica w cenie przez produkcję. Drugą maszynę wziął do naprawy razem z M. K. (4) na południu Polski. Wyłożył pieniądze w kwocie 10 000 zł na naprawę i pracowników, ale ona do tej pory nie została naprawiona. Maszyna nigdy nie była własnością ani oskarżonego ani M. K. (2) i właściciel upominał się o nią.

Oskarżony M. K. (1), przesłuchany ponownie w czasie rozprawy głównej, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż współpracę z M. K. (2) rozpoczął po tym, jak M. K. (3) rozwiązał z nim spółkę. M. K. (2) był wówczas bez środków do życia i szukał inwestora. Oskarżony podał, że to on pokrył wszystkie koszty związane z rozpoczęciem działalności spółki. M. K. (2) znał się na produkcji opakowań i miał serwisować maszyny oraz nadzorować produkcję, zaś oskarżony wyłożył pieniądze na prowadzenie działalności. M. K. (1) wyjaśnił, że wszedł do dwuosobowego zarządu (...) Sp. z o.o., w którym każdy z członków miał prawo do samodzielnej reprezentacji spółki. (...) Sp. z o.o. podpisała umowę ze spółką (...) na konfekcjonowanie i pakowanie produktów, a M. K. (2) miał założyć rachunek bankowy dla spółki, jednak pieniądze od kontrahenta wpływały na rachunek bankowy M. K. (2) i jego żony. Ich współpraca miała trwać bardzo krótko, miesiąc lub dwa, zaś oskarżony działał później pod firma (...) sp. z o.o. Jak wyjaśnił oskarżony, musiał wcześniej spłacił długi związane z działalnością (...) sp. z o.o. M. K. (1) podał, że z firmą (...) uzgodniono, że zostanie im wydana maszyna do zgrzewania tzw. w.cz., zaś T. przekaże S. maszynę (...), a różnica w cenie miała być spłacana produkcją opakowań dla T.. Oskarżony prowadził uzgodnioną produkcję opakowań dla T., ale pod firmą PPHU (...). M. K. (1) wyjaśnił również, że zwrócił się do niego deweloper, spółka (...), od którego M. K. (2) wyjmował pomieszczenia, z zapytaniem, czy ma zamiar spłacić zadłużenie (...) sp. z o.o., której był w dalszym ciągu udziałowcem i członkiem zarządu. Oskarżony podał, iż spłacił zadłużenie i odebrał maszyny (...) i (...) 27, być może jeszcze jakiś złom, bowiem prezes wynajmującego stwierdził, że chce mieć pustą halę. Kompresor, który pozostał w hali, został sprzedany przez I. K.. Połowę pieniędzy przekazano deweloperowi na poczet długu, a drugą połowę zabrała I. K., za zgodą oskarżonego. M. K. (1) wyjaśnił, iż miał roszczenia wobec M. K. (2) z tytułu poniesionych przez niego kosztów na lokal na ul. (...), długi, które spłacił na Z. oraz koszty poniesione wobec T.. Oskarżony miał domagać się zwrotu poniesionych przez niego kosztów jeszcze przed zabraniem maszyn z ul. (...), o czym M. K. (2) nie chciał słyszeć. Według M. K. (1), maszyny przez niego zabrane były sfinansowane przez niego, za wyjątkiem jednej maszyny należącej do M. K. (3), która została mu przez niego bezpłatnie użyczona. Podkreślił po raz kolejny, że to on spłacał różnicę w cenach maszyn firmie (...), zaś M. K. (2) napisał umowę na (...) s. c., o czym oskarżony nie wiedział. Maszyna (...) (...), w ocenie oskarżonego, również należała do (...) sp. z o.o. i została przywieziona od kontrahenta z południa Polski do remontu. Oskarżony miał następnie dzwonić do przedmiotowej firmy, lecz jej właściciel stwierdził, że maszyna go już nie interesuje. Nie poinformował M. K. (2) o zabraniu przez siebie maszyn z ul. (...), albowiem przy wszystkich rozmowach z deweloperem była I. K. i był pewien, że poinformowała o wszystkim męża. Podał, iż widział umowę pomiędzy (...) sp. z o.o. a (...) sp. z o.o., nie pamiętał jednak, kto ją podpisywał w imieniu (...) sp. z o.o., jednak zaprzeczył, że umowę zawarł on sam. Oskarżony wyjaśnił, iż maszynę (...) spłacał produkcją w (...) spółki PPHU (...), a nadto sfinansował ją maszyną (...), na którą wyłożył pieniądze w obecności D. G.. Prezes (...) poinformował M. K. (2) o tym, że jeśli zadłużenie spółki spłaci M. K. (1), to jemu zostaną wydane maszyny. Jak podał oskarżony, M. K. (2) nie kontaktował się z nim w sprawie wydanych mu przez dewelopera maszyn, a o żądaniu wydania maszyn po raz pierwszy dowiedział się w sądzie. M. K. (1) wyjaśnił, że M. K. (2) przyjechał wraz z „ chłopakami z M., tj. bandytami” do firmy (...) i zabrał maszynę należącą do firmy (...) i drugą należącą do M. K. (3), za co pokrzywdzony została skazany przez Sąd w Mińsku Mazowieckim. Oskarżony wskazał również, że I. K. działała w imieniu M. K. (2) i wyraziła zgodę na zabranie przez oskarżonego maszyn od dewelopera w zamian za zapłatę długu. Podał, że miała ona upoważnienie do reprezentowania (...) sp. z o.o. Wskazał, że z magazynu przy Z. zabrał prawdopodobnie dwie maszyny (...) 27, tj. maszynę, która została nabyta w Niemczech za 500 marek niemieckich oraz maszynę przywiezioną z południa Polski do naprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne w przeważającej części, biorąc pod uwagę, iż są konsekwentne, spójne i logiczne. Sąd jako wiarygodne ocenił wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim przyznał, że zabrał maszyny (...) 27 (...) i (...) 74-C z miejsca, gdzie były przechowywane w firmie (...) przy ul. (...) w W., i przewiózł je do własnej firmy, gdyż znajdowały one potwierdzenie w zeznaniach świadków K. J. oraz W. G. (1). Znajduje to również potwierdzenie w dowodach z dokumentów, a w szczególności protokole przejęcia z dnia 18 marca 2003 r. Prawdziwe jest również twierdzenie, że maszyny zostały przekazane oskarżonemu przez prezesa (...) sp. z o.o. po spłaceniu zadłużenia firmy (...), celem opróżnienia hali przy ul. (...), co wynika z protokołu przejęcia oraz zeznań świadków K. J. i W. G. (1). Nie budzi również wątpliwości twierdzenie oskarżonego, iż miał w czasie przekazania mu maszyn 50 % udziałów w (...) sp. z o.o., albowiem wynika to z treści dokumentów dot. ww. spółki. W ocenie Sądu, prawdziwe są również te wyjaśnienia oskarżonego, w których podaje, iż zwrócił się do niego deweloper, spółka (...), od którego M. K. (2) wyjmował pomieszczenia, z zapytaniem, czy ma zamiar spłacić zadłużenie (...) sp. z o.o., której był w dalszym ciągu udziałowcem i członkiem zarządu. Ta część wyjaśnień oskarżonego znajduje bowiem potwierdzenie w zeznaniach świadka Z. B., znajomego M. K. (2), oraz K. J., ówczesnego prezesa zarządu (...). Podobnie dokumentacja znajdująca się w sprawie przemawia za prawdziwością twierdzenia oskarżonego, że została zawarta umowa między (...) a (...) sp. z o.o., co wynika z kilku pism (...) kierowanych do M. K. (2). W ocenie Sądu odpowiada doświadczeniu życiowemu również stwierdzenie oskarżonego, że to nie on podpisał umowę nr (...), co należy uznać za logiczne, biorąc pod uwagę, iż przekazanie maszyn nastąpiło 18 marca 2003 r., zaś umowę podpisano 28 lutego 2002 r. Nadto świadek K. J. zeznał, iż umowę podpisała bądź I. K. bądź sam M. K. (2). Wiarygodne jest również kolejne twierdzenie oskarżonego, zgodnie z którym Prezes (...) poinformował M. K. (2) o tym, że jeśli zadłużenie spółki spłaci M. K. (1), to jemu zostaną wydane maszyny, albowiem okoliczność ta wynika z treści pisma z dnia 8 maja 2002 r. (k. 532).

W ocenie Sądu nie można wykluczyć, iż przy odbieraniu przez oskarżonego maszyn obecna była I. K., która w tym punkcie zasłaniała się niepamięcią (k. 484-487). Pokrzywdzony M. K. (2) nie miał na ten temat wiedzy, wskazał, że od 2002 r. faktycznie nie mieszkał z żoną (k. 475), w tym okresie był skonfliktowany z żoną i że to ona powiadomiła go o zabraniu przez oskarżonego maszyn. O obecności I. K. wspomina również W. G. (1) (k. 957-960). Podobnie należy ocenić wyjaśnienia oskarżonego na temat kompresora, albowiem i w tym punkcie I. K. zasłaniała się niepamięcią, zaś K. J. pamiętał, że o kompresorze była mowa, nie został on wydany oskarżonemu, ale szczegółów nie pamiętał. Bez wątpienia dokonaniu pewnych ustaleń w tym zakresie nie sprzyja znaczny upływ czasu od zdarzeń objętych aktem oskarżenia.

W dalszej kolejności należy wskazać, że wiarygodne są wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazuje, iż współpracę z M. K. (2) rozpoczął po tym, jak M. K. (3) rozwiązał spółkę z pokrzywdzonym, zaś M. K. (2) był wówczas bez środków do życia i szukał inwestora. Powyższe okoliczności potwierdzają wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie, w tym M. K. (2), W. G. (1), D. G., M. K. (3), przy czym formalnie w spółce cywilnej była żona M. K. (3), on zaś finansował zakup maszyn. Nie budzi wątpliwości, również w świetle całokształtu materiału dowodowego, w tym zeznań ww. osób, twierdzenie oskarżonego, iż M. K. (2) znał się na produkcji opakowań i miał serwisować maszyny oraz nadzorować produkcję, zaś oskarżony wyłożył pieniądze na prowadzenie działalności. Wobec treści odpisu z KRS prawdziwe jest również kolejne stwierdzenie oskarżonego, iż wszedł do dwuosobowego zarządu (...) Sp. z o.o., w którym każdy z członków miał prawo do samodzielnej reprezentacji spółki. Za zasługujące na wiarę Sąd uznał także twierdzenie oskarżonego, że (...) Sp. z o.o. podpisała umowę ze spółką (...) na konfekcjonowanie i pakowanie produktów, albowiem znajduje ona potwierdzenie w dokumentacji uzyskanej od firmy (...). Tożsamy wniosek wynika również z zeznań M. K. (2). Prawdziwe jest także twierdzenie, że pieniądze od kontrahenta na rzecz (...) sp. z o.o. wpływały na rachunek bankowy M. K. (2) i jego żony, czemu pokrzywdzony nie zaprzeczył, a jedynie stwierdził, że oskarżony zadawał sobie z tego sprawę. W ocenie Sądu odpowiada logice twierdzenie oskarżonego, iż miał roszczenia przeciwko M. K. (2) choćby z racji spłaty zadłużenia wobec dewelopera oraz kosztów, które poniósł wobec T.. Okoliczność spłaty zadłużenia wobec (...) wynika z dokumentów, nie była kwestionowana przez pokrzywdzonych, zaś o produkcji dla T. zeznawał świadek M. M.. Sąd obdarzył wiarą twierdzenie oskarżonego, że M. K. (2) nie kontaktował się z nim w sprawie wydanych mu przez dewelopera maszyn, co potwierdziła I. K.. Podobnie wiarygodne było twierdzenie oskarżonego, że M. K. (2) wraz z innymi osobami przyjechał do firmy (...) celem zaboru maszyn, którego dokonał, albowiem istotnie za udział w tym zdarzeniu oskarżony został skazany przez Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim.

Natomiast, w ocenie Sądu, nie jest prawdziwe twierdzenie oskarżonego, że jego współpraca z M. K. (2) trwała miesiąc lub dwa. Do zawarcia umowy spółki doszło bowiem 4 sierpnia 2000 r., a do awantury, po której ostatecznie przestali współpracować, w lipcu 2001 r. Za prawdziwe należy natomiast uznać wyjaśnienia oskarżonego, w których podał, iż następnie działał pod inną firmą, przy czym oskarżony ma problem z precyzyjnym określeniem nazwy firmy, pojawia się firma (...), D., D. i podobne.

W ocenie Sądu nie jest wiarygodne twierdzenie oskarżonego, iż był właścicielem maszyny (...) (...) (...) (...) 27 (...) z 1972 r., albowiem zakupiona została od firmy (...) w Niemczech w dniu 27 września 2001 r., kiedy to oskarżony i pokrzywdzony nie prowadzili już wspólnie faktycznie działalności pod firmą (...) sp. z o.o. Ponadto z treści faktury wynika, że została ona nabyta przez M. K. (2). Jednocześnie oskarżony nie ma racji twierdząc, iż maszyna ta nie należała ani do niego ani do M. K. (2), a została wzięta do naprawy z firmy z południa Polski, albowiem maszyna, o której wyjaśnia w tym zakresie, to druga z maszyn (...) 27 (...), tj. (...) nr 145 (...) (...) (...) z (...) r. Nie można przy tym wykluczyć, że oskarżony był w błędzie co do pochodzenia i własności poszczególnych zabieranych maszyn.

Inaczej natomiast należy ocenić twierdzenie oskarżonego, iż był właścicielem maszyny (...) 74-C nr (...). Co prawda w umowie sprzedaży tej maszyny zawartej w trakcie wspólnego prowadzenia działalności przez oskarżonego i pokrzywdzonego wskazano wspólników (...) s.c. jako jej nabywców. Jednak z materiału dowodowego sprawy wynika, iż w rozliczeniu za tę maszynę została przekazana maszyna do zgrzewania, tzw. w.cz., której zakup sfinansował oskarżony. Co prawda M. K. (2) twierdzi, że oskarżony był wraz z nim po tę maszynę, jednak jej nie sfinansował, lecz podawaną przez oskarżonego okoliczność potwierdzają W. G. (1) i D. G., ten ostatni obecny przy jej nabywaniu. Ponadto, jak wskazał świadek M. M., osoba bezstronna, oskarżony spłacał różnicę w cenach maszyn produkcją opakowań dla T.. Natomiast M. K. (2) zeznawał, iż nie pamięta, czy różnica w cenach maszyn została spłacona (k. 476). W tej sytuacji, choć formalnie właścicielem maszyny był M. K. (2) i I. K., nie można uznać, iż oskarżonemu, który co najmniej w części sfinansował jej zakup, nie przysługiwały do niej prawa. Nadto oskarżony mógł sobie nie zdawać sprawy, że umowę sprzedaży maszyny z firmą (...) zawarła spółka cywilna, co w swoich wyjaśnieniach podnosił, a istotnie umowę jej zakupu zawarła spółka cywilna w okresie, gdy oskarżony i M. K. (2) współpracowali ze sobą.

Z uwagi na wątpliwości co do poczytalności oskarżonego M. K. (1) był badany przez biegłych lekarzy psychiatrów. Biegłe J. S. i A. J. nie rozpoznały u oskarżonego objawów choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego ani innych zaburzeń czynności psychicznych. Ten stan psychiczny nie znosił, ani nie ograniczał zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem (k. 220-227). W ocenie Sądu opinia biegłych psychiatrów nie budzi wątpliwości co do jej rzetelności i wniosków końcowych.

Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego M. K. (2) jedynie w części. Za wiarygodne należało uznać twierdzenie świadka, iż rozpoczął współpracę z oskarżonym, albowiem szukał osoby, która doinwestuje jego działalność, jak również twierdzenie, iż oskarżony nie miał doświadczenia w branży produkcji opakowań. Tożsame wnioski wynikają z wyjaśnień oskarżonego, zeznań W. G. (1), D. G. czy M. K. (3). Za wiarygodne Sąd uznał również twierdzenie świadka, iż oskarżony nie finansował zakupu maszyny (...) (...), bowiem ta została zakupiona przez M. K. (2) w okresie, gdy oskarżony i pokrzywdzony faktycznie zaprzestali współpracy. Podobnie należy uznać za wiarygodne zeznania świadka na temat maszyny (...) (...) (...), co do której nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, albowiem należała ona do firmy z J., co potwierdził również oskarżony, który jednak miał wątpliwości, czy zarzutem nie jest objęta ta właśnie maszyna. Zebrana dokumentacja nie pozostawia jednak w tym zakresie wątpliwości i prawdziwe jest twierdzenia świadka, że maszyna (...) (...) (...) nr (...) nie należała do żadnej ze stron postępowania i dlatego pokrzywdzony nie wskazał jej w zawiadomieniu o przestępstwie. Sąd obdarzył wiarą również twierdzenie świadka, iż oskarżony M. K. (1) spłacił zadłużenie spółki (...) wobec (...), co wynika z dowodów z dokumentów, wyjaśnień oskarżonego czy zeznań K. J..

Sąd odmówił wiary twierdzeniu pokrzywdzonego M. K. (2), iż M. K. (1) nie sfinansował zakupu żadnej maszyny, albowiem, jak sam wskazał, wraz z oskarżonym był w Niemczech po maszynę w.cz., zaś świadkowie D. G. i W. G. (1) twierdzili, iż zakup tej maszyny sfinansował oskarżony, czego D. G. był naocznym świadkiem. Należy przy tym zauważyć, że zeznania świadka w tym zakresie są wyjątkowo niekonsekwentne. W jednej części zeznań M. K. (2) podnosi, iż „ był raz ze mną w (...), być może po maszynę (...), pojechał towarzysko” (k. 829-830), aby w dalszej części stwierdzić, że zakup maszyny (...) nie odbył się przy oskarżonym” (k. 830). Świadek w jednym miejscu wskazuje, że oskarżony nie sfinansował zakupu żadnej maszyny, a w innym podnosi, iż nie pamięta, kto zapłacił za maszynę, gdy wraz z M. K. (1) był w N. (k. 476). Nieprawdziwe jest również twierdzenie świadka, iż maszyny w.cz. i 136 (...) zakupił jednocześnie. Maszyna w.cz. została przekazana (...) s.c. w zamian za maszynę (...) C i zgodnie z treścią umowy miała zostać przekazana do dnia 10 kwietnia 2001 r. (k. 524), zaś maszyna (...) (...) została nabyta w dniu 27 września 2001 r. Podobnie z zeznań świadka M. M. wynika, że oskarżony spłacał produkcją różnicę w cenie pomiędzy maszynami, a zatem nie można uznać, że nie finansował żadnej maszyny. Jest również sprzeczne z zebraną w sprawie dokumentacją twierdzenie świadka, jakoby maszyny objęte aktem oskarżenia były zakupione na 2-3 miesiące przed zabraniem przez oskarżonego maszyn. Maszyna (...) C została nabyta w dniu 28 marca 2001 r., zaś maszyna (...) (...) w dniu 27 września 2001 r., zaś oskarżony odebrał je od dewelopera w dniu 18 marca 2003 r.

Za niewiarygodne Sąd uznał również twierdzenie świadka, iż firma (...) zawarła umowę z (...) s.c. na produkcję opakowań, a nie ze sp. z o.o., albowiem odmienny wniosek wynika z zestawienia transakcji pomiędzy H. a (...) sp. z o.o., tym bardziej, że w innym miejscu pokrzywdzony wskazał, iż nie wie, czy dla H. produkcję prowadził (...) sp. z o.o. czy (...) s. c., zaś spotkanie było pomiędzy H. a (...) sp. z o.o. (k. 834). Przesłuchany wcześniej podnosił, że spółka z o.o. wystawiała faktury dla firmy (...) (k. 477). Podobnie niewiarygodne było twierdzenie pokrzywdzonego, iż produkcją zajmowała się także (...) s.c., tym bardziej, że również ta część zeznań była niekonsekwentna. Świadek wskazywał również, że (...) sp. z o.o. zajmowała się produkcją (k. 477).

Sąd nie obdarzył także wiarą twierdzenia pokrzywdzonego, iż umowa nr (...) nie została zawarta przez (...) sp. z o.o., albowiem z korespondencji wysyłanej świadkowi przez (...) wynika, że ta umowa została zawarta z (...) sp. z o.o., zaś świadek P. J. zeznał, iż nastąpiło to na prośbę któregoś z Państwa K., prawdopodobnie M. K. (2). Dodatkowo również ta część zeznań pokrzywdzonego nie była konsekwentna, albowiem w innym miejscu wskazał, że „ z firmą (...) prawdopodobnie podpisywała sp. z o.o. na wynajem pomieszczeń” (k. 210) oraz „ nie potrafię odpowiedzieć dlaczego, mimo że bałem się pana K. wynająłem pomieszczenia na firmę z o.o. S. ” (k. 211). Podobnie nie zasługuje na podzielenie twierdzenie, iż pokrzywdzony nie wiedział, że zajęte zostały przez (...) maszyny na poczet zapłaty zadłużenia (k. 831), albowiem był o tym informowany przez dewelopera na piśmie. Ponadto sam pokrzywdzony również w tym względzie zmieniał swoje zeznania, wskazując w innym miejscu, że wiedział, że „ maszyny zostały zajęte” i dlatego przez dłuższy czas do nich nie zaglądał (k. 831). Sąd uznał za niewiarygodne twierdzenie M. K. (2), iż domagał się od oskarżonego zwrotu maszyn, albowiem przeczą temu nie tylko wyjaśnienia oskarżonego, ale i zeznania I. K. (k. 487), brak jest również jakiegokolwiek dokumentu świadczącego o wystosowaniu odpowiedniego wezwania do oskarżonego.

Za wiarygodne w części Sąd uznał zeznania I. K.. Prawdziwa jest ta część zeznań świadka, w której podnosi, iż S. miała zadłużenie względem (...). Prawdziwe były również zeznania dotyczące współpracy z M. K. (3), w tym okoliczność dotycząca finansowania przez niego zakupu maszyn, co odpowiada dokumentacji i zeznaniom świadków mających wiedzę w tej sprawie, w tym samego M. K. (3). Wiarygodne są również zeznania świadka w części, w której wskazuje na okoliczności zawarcia umowy z firmą (...), nabycia maszyny (...) C w zamian za maszynę (...) oraz produkcję opakowań, co potwierdzają zarówno oskarżony, jak i świadek M. M., M. K. (2) oraz zawarta umowa i treść faktury. Sąd obdarzył wiarą również twierdzenie pokrzywdzonej, iż wszystkie maszyny kupowane były „ na męża imiennie i na spółkę cywilną, na pana K. nie była żadna maszyna kupiona”, co odpowiada treści faktur znajdujących się w aktach sprawy, jednak nie przesądza problemu faktycznego finansowania zakupionych maszyn i ewentualnych roszczeń z tym związanych. Jednocześnie Sąd obdarzył wiarą twierdzenia świadka, że maszyny, formalnie należące do (...) s.c., były użyczane do produkcji opakowań przez (...) sp. z o.o. (k. 26v), co potwierdził również M. K. (2) (k. 831). Sąd uznał również za wiarygodne twierdzenie świadka, iż była zatrudniona w (...) sp. z o.o., co wynika także z dokumentacji przekazanej przez ZUS. Podobnie Sąd obdarzył wiarą twierdzenie świadka, że M. K. (3) sfinansował maszyny zakupione na (...) s.c., a następnie pozwolił M. K. (1) na korzystanie z ww. maszyn, co odpowiada wyjaśnieniom oskarżonego i zeznaniom M. K. (3).

Natomiast Sąd odmówił wiary twierdzeniu I. K., iż oskarżony nie jeździł z M. K. (2) po żadną maszynę, albowiem okoliczność tę potwierdził sam M. K. (2), choć niekonsekwentnie, a także D. G. i W. G. (1). Ponadto zeznania świadka w tym zakresie nie są konsekwentne, albowiem zaraz dodała „ chyba że byli po jedną” (k. 485), a w innym miejscu „ nie wiem, czy wyjazd dotyczył maszyny (...) (k. 486). Podobnie nie zasługują na wiarę twierdzenia świadka (k. 74), że wszystkie maszyny, które pozostały na ul. (...), zostały nabyte po zakończeniu współpracy M. K. (2) z M. K. (1), albowiem niewątpliwie nabyta od T. maszyna (...) 74-C nr (...) została zakupiona od firmy (...) w dniu 28 marca 2001 r., kiedy współpraca między stronami z pewnością trwała. Niewiarygodne są nadto zeznania świadka, w których opisuje okoliczności wizyty M. K. (2) w siedzibie firmy (...), wskazując, iż jej mąż udał się tam na zaproszenie oskarżonego, a nadto, że otrzymał dodatkową maszynę tytułem rekompensaty (k. 27v). Ta część zeznań świadka jest całkowicie niewiarygodna, albowiem M. K. (2) został z tego tytułu prawomocnie skazany, zaś do zaboru maszyn doszło wbrew woli obecnego na miejscu M. K. (1).

Sąd uznał za wiarygodne również zeznania świadka K. J. w całości, albowiem był on osobą w pełni bezstronną, która nie miała żadnych powodów, aby obciążać oskarżonego bądź pokrzywdzonego. Wiarygodne były twierdzenia świadka dotyczące panujących w (...) zasad wynajmowania pomieszczeń, w tym także współpracy z I. i M. K. (2). K. J. przyznał, iż uczestniczył w zabezpieczeniu urządzeń w pomieszczeniach wynajmowanych przez M. K. (2) i I. K., a także potwierdził, iż pod protokołem przekazania urządzeń z dnia 18 marca 2003 r. podpisał się własnoręcznie. Świadek wskazał, iż przekazał maszyny M. K. (1) w związku z jego prawem do jednoosobowej reprezentacji spółki oraz z uwagi na okoliczność spłaty zadłużenia spółki, co potwierdza całokształt materiału dowodowego. Świadek potwierdził również, że zawarto dwie umowy na najem pomieszczeń, tj. przez (...) s.c. oraz (...) sp. z o.o., zaś pomysł zawarcia drugiej umowy wyszedł od (...) sp. z o.o., lecz nie od oskarżonego. Również te okoliczności podawane przez świadka należało uznać za wiarygodne w związku z treścią dokumentów, w tym korespondencji kierowanej do M. K. (2), w której deweloper powoływał się na umowę z (...) Sp. z o.o. Nadto świadek podał, że (...) Sp. z o.o. permanentnie zaległa z należnościami, a wtedy kontakt z M. K. (2) był bardzo utrudniony, co potwierdzili wszyscy przesłuchani świadkowie mający wiedzę na ten temat, potwierdza to treść dokumentacji, a także sam pokrzywdzony M. K. (2). Za zasługujące na wiarę uznano również twierdzenie świadka, iż kontaktował się z M. K. (2) i jego żoną przed wydaniem maszyn oskarżonemu, co potwierdza treść dokumentacji w postaci między innymi pisma z 8 maja 2002 r., w którym (...) wyraźnie wskazała, iż w razie nieuregulowania należności dalsze rozmowy w tej sprawie będzie prowadziła z M. K. (1) jako uprawnionym do reprezentacji spółki (k. 532).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. G. (1) co do okoliczności związanych z przejęciem maszyn i przebiegu zdarzenia z dnia 18 marca 2003 r., a w szczególności faktu odebrania maszyn objętych zarzutem przez M. K. (1) z firmy (...) i przewiezienia ich do pomieszczeń magazynowych oskarżonego, w czym świadek pomagał. W tym zakresie jego relacja jest jasna i spójna z pozostałą częścią materiału dowodowego. Sąd obdarzył wiarą twierdzenie świadka, iż M. K. (1) miał wnieść kapitał do spółki, zaś M. K. (2) nie miał środków finansowych, albowiem tożsamy wniosek wynika z zeznań świadka D. G., M. K. (3), częściowo Z. B., a nawet M. K. (2). W. G. (1) podał, iż przy wydawaniu maszyn obecna była I. K.. Jak wskazał świadek, maszyny zostały wydane oskarżonemu w związku ze spłatą zadłużenia, która to okoliczność wynika z całokształtu materiału dowodowego, w tym zebranej dokumentacji. Ponadto W. G. (1) podał, iż oskarżony spłacał maszynę nabytą przez S. od T., aczkolwiek nie był pewny, czy robił to w ramach (...) sp. z o.o. czy D.. Okoliczność tę potwierdził M. M., pracownik T., osoba zupełnie bezstronna, stąd Sąd uznał również tę część zeznań za zasługującą na wiarę, pomimo tego, że nie udało się uzyskać potwierdzenia tej okoliczności w firmie (...). Jak wynika z oświadczenia firmy (...) (k. 551), faktury zakupu i sprzedaży z okresu poprzedzającego odbiór maszyn przez oskarżonego, zostały zniszczone. Ponadto M. K. (1) podawał różne nazwy firmy, którą miał prowadzić, i nie miał pewności co do nazwy firmy, w ramach której współpracował z T..

Zeznania M. K. (3), w ocenie Sądu, zasługiwały na wiarę. Świadek zeznał, że współpracował z M. K. (2) i kupił maszyny do spółki, które kosztowały 56 000 zł, a których M. K. (2) i I. K. nie spłacili. Tę część zeznań świadka potwierdziła zebrana w sprawie dokumentacja oraz I. K.. Świadek nie miał natomiast wiedzy na temat maszyn, o których mowa w zarzucie. Ponadto zeznania świadka, w połączeniu z zeznaniami innych przesłuchanych osób, w tym D. G. i W. G. (1), potwierdzają trudną sytuację finansową M. K. (2). Świadek wskazał także, że zdecydowanie lepiej finansowo radził sobie M. K. (1), co również potwierdzili ww. świadkowie. M. K. (3) podał również, iż w związku ze sfinansowaniem przez niego maszyn, które pracowały następnie dla (...) sp. z o.o., po zakończeniu współpracy oskarżonego i pokrzywdzonego, za jego zgodą z maszyn korzystał M. K. (1), któremu świadek ufał, w odróżnieniu od M. K. (2). Powyższą okoliczność potwierdzili wszyscy świadkowie mający wiedzę w tym zakresie, choćby I. K..

Zeznania M. M., zdaniem Sądu, zasługują na wiarę, albowiem są logiczne, obiektywne i znajdują potwierdzenie w innych dowodach. Zeznania M. M. były przydatne dla ustalenia okoliczności zakupu maszyny (...) 74 od firmy (...). Ponadto świadek wskazał, iż oskarżony dostarczał opakowania firmie (...) w rozliczeniu za maszynę, bowiem (...) sp. z o.o. nie spłaciła różnicy w wartości maszyn. W ocenie Sądu, zeznania świadka są wiarygodne. Należy zauważyć, że świadek nie miał żadnego powodu, aby podawać nieprawdę, bowiem jest pracownikiem firmy (...), który z racji obowiązków zawodowych współpracował zarówno z M. K. (2), jak i M. K. (1) i z żadnym z nich nie pozostawał w konflikcie. Ponadto zeznania w tej części pokrywają się z wyjaśnieniami oskarżonego i zeznaniami W. G. (1). Należy również zauważyć, że świadek wyraźnie rozróżniał dwa okresy współpracy T. z S., tj. ten, w czasie której doszło do przekazania maszyn, gdy kontaktował się z nim wyłącznie M. K. (2) i ten, w którym M. K. (1) spłacał zadłużenie (...) sp. z o.o. Z tych przyczyn Sąd uczynił te zeznania podstawą dokonania ustaleń faktycznych w sprawie, pomimo iż nie udało się uzyskać wykazu faktur wystawionych przez firmę (...) firmie (...), aczkolwiek M. K. (1) nie był pewien, pod jaką firma prowadził wówczas działalność, a nadto doszło do przekształcenia firmy (...).

Zeznania świadka D. G. Sąd uznał za wiarygodne w przeważającej części. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w zakresie, w jakim wskazuje, iż wraz z M. K. (1) i M. K. (2) bywał w Niemczech w celu zakupu maszyn, albowiem okoliczność tę potwierdził zarówno oskarżony, jak i pokrzywdzony. Natomiast świadek nie pamiętał szczegółów podróży do (...) i symboli większości kupowanych tam maszyn, twierdził natomiast, iż osobą, która dysponowała pieniędzmi, był M. K. (1). Twierdzenie to odpowiada zarówno wyjaśnieniom oskarżonego, jak i częściowo świadka M. K. (2), który przyznał, że oskarżony miał doinwestować spółkę. Również świadkowie M. K. (3) i W. G. (1) wskazywali, że osobą bardziej majętna był M. K. (1), natomiast sytuacja finansowa M. K. (2) była bardzo trudna, co było przyczyną rozpoczęcia przez niego współpracy z M. K. (1). Sąd uznał również za zgodne z prawdą twierdzenie świadka, iż to oskarżony finansował zakup maszyny (...) w firmie (...). W ocenie Sądu zeznania świadka w tej części należy uznać za wiarygodne, albowiem odpowiadają mu nie tylko wyjaśnienia oskarżonego, ale i zeznania świadka W. G. (2), który również potwierdził tę okoliczność. Natomiast M. K. (2) złożył w tym zakresie wyjątkowo niekonsekwentne zeznania, ale w części zeznań przyznawał, iż po tę maszynę był z oskarżonym, w innej części zeznań nie potrafił wskazać, kto finansował zakup maszyny. Powyższe twierdzenie odpowiada także doświadczeniu życiowemu. Skoro M. K. (2) rozpoczął współpracę z M. K. (1) w związku ze swoimi problemami finansowymi i pojechali wspólnie za granicę w celu zakupu maszyn, to logicznym wydaje się, że zakup maszyny sfinansował M. K. (1). Tym bardziej, że okoliczność tę potwierdza osoba uczestnicząca w tej podróży, tj. D. G.. Sąd wziął pod uwagę okoliczność, iż świadek z oskarżonym znają się długo i w latach 2000-2003 przyjaźnili się, jednak w związku z tym, że jego zeznania znajdują potwierdzenie nie tylko w wyjaśnieniach oskarżonego, ale i zeznaniach W. G. (1), oraz częściowo M. K. (3) oraz w niektórych zeznaniach M. K. (2), a także odpowiadają logice i doświadczeniu życiowemu, Sąd obdarzył je wiarą.

Zeznania świadka Z. B., w ocenie Sądu, zasługują na wiarę w całości. Zdaniem Sądu świadek zeznał szczerze to, co pamiętał. Jego zeznania są logiczne, spójne i konsekwentne. Nadto świadek jest znajomym M. K. (2), nie pozostaje w sporze z oskarżonym, nie łączą go z nim relacje przyjacielskie i w ocenie Sądu cechował go przymiot bezstronności. Świadek zeznał, że z uwagi na to, iż administrator obiektu przy ul. (...) zwrócił się do niego w związku z zadłużeniem firmy (...), brakiem kontaktu z małżonkami K., okolicznością, iż do obiektu zwracali się wierzyciele spółki (...), dlatego powiadomił pana K., który skontaktował się z administratorem obiektu i dalej prowadził sprawę. Z. B. wskazał również, że w magazynie byli pracownicy, którzy nie wiedzieli, co dalej robić i wspólnie stwierdzili, że wobec nieobecności małżonków K. należy zaprzestać produkcji. Świadek nie miał wiedzy na temat tego, co dalej się działo. W ocenie Sądu zeznania świadka korelują z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym, w tym zeznaniami K. J.. Świadek zeznał, że od niego również M. K. (2) i I. K. pożyczali pieniądze i nie zwrócili w całości, ale nie ma to żadnych dokumentów i nie dochodził zwrotu pozostałej części w sądzie. Zdaniem Sądu powyższe zeznania świadka również świadczą o trudnej sytuacji M. K. (2).

Pozbawione znaczenia dowodowego były zeznania A. G., który z jednej strony nie posiadał informacji o zdarzeniu, a z drugiej z racji znacznego upływu czasu i skali prowadzonej działalności nie pamiętał tak I. i M. K. (2), jak i współpracy z prowadzoną przez nich firmą.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka P. M. (k. 886-888), który pełnił funkcję prezesa zarządu spółki (...) w okresie zawarcia umowy z (...) s.c. Świadek nie pamiętał jednak żadnych okoliczności dotyczących zawarcia tej umowy, jak również przyczyny zawarcia drugiej umowy na tę samą powierzchnię przez (...) sp. z o.o., dlatego zeznania świadka nie wnosiły wiele do sprawy. Świadek nie był nawet pewien, czy 28 lutego 2002 r. był jeszcze prezesem spółki.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu wyceny maszyn J. P. na okoliczność ustalenia wartości maszyn wymienionych w akcie oskarżenia na dzień 18 marca 2003 r. na podstawie całości materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, w tym zeznań świadków i dokumentacji znajdującej się w aktach. W sporządzonej przez siebie opinii (k. 560-570) biegły określił, iż ustalona wartość rynkowa maszyn na dzień 18 marca 2003 r. wynosiła 62.110 zł, w tym (...) (...) (...) 25.260 zł oraz (...) (...)4 – 36.850 zł. W toku rozprawy powstały jednak wątpliwości co do poprawności przeprowadzonych kalkulacji. W opinii ustnej (k. 589-599) biegły przyznał, iż popełnił błąd matematyczny i w związku z tym złożył korektę operatu szacunkowego (k. 603-612), wskazując, iż na dzień 18 marca 2003 r. wartość rynkowa maszyny (...) (...) (...) wynosiła 25.260 zł, zaś (...) (...)4 odpowiednio 17.600 zł. Z uwagi na błędy opinii biegłego P., Sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego z zakresu wyceny (...).

Sąd uwzględnił w całości wnioski płynące z opinii biegłego P. L. (k. 625-632), mając na uwadze, że złożona przez niego opinia jest jasna, rzeczowa, starannie opisana, logiczna oraz cechuje się dużą szczegółowością. Opinia ta zawiera wszechstronne, dokładne i przekonujące uzasadnienia wyciągniętych przez biegłego wniosków. Z opinii tej wynika w sposób jednoznaczny, że oszacowana wartość maszyny (...) (...) na dzień 18 marca 2003 r. wynosiła 15.300 zł, zaś maszyny (...) 136 (...) 25.500 zł. Z uwagi na powyższe cechy opinii Sąd w pełni podzielił płynące z niej wnioski i oparł się na nich przy ustalaniu stanu faktycznego. Z tych samych przyczyn Sąd uznał za wiarygodne również zeznania biegłego P. L. (k. 641-642, 681-682, 883-886).

Przy dokonywaniu ustaleń faktycznych Sąd brał także pod uwagę pozostałe dowody zgromadzone w sprawie i zaliczone w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., w szczególności protokół przekazania urządzeń z dnia 18 marca 2003 r., umowa sprzedaży z dnia 28 marca 2001 r., umowa najmu z dnia 16 stycznia 2002 r., protokół zabezpieczenia z dnia 16 kwietnia 2002 r., wezwanie do zapłaty, faktury (wraz z tłumaczeniem z języka niemieckiego), odpisy z rejestru handlowego, kopia aktu notarialnego – umowy Spółki, protokół zabezpieczenia rzeczy oraz inne dokumenty wymienione powyżej, gdyż ich treść nie budzi wątpliwości, żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności. W ocenie Sądu odzwierciedlają one zaistniałe okoliczności, zgodnie z ich rzeczywistym przebiegiem.

W ocenie Sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, po dokonaniu jego oceny, w oparciu o dyrektywy wskazane w art. 7 k.p.k., należy stwierdzić, że brak jest podstaw do przypisania M. K. (1) przestępstwa zarzucanego mu aktem oskarżenia bądź innego przestępstwa pozostającego w ramach zarzucanego mu czynu.

Należy w pierwszej kolejności przypomnieć, iż oskarżonemu zarzucono, iż zabrał w celu przywłaszczenia dwie maszyny (...), tj. (...) C oraz 136 (...) 27 (...), należące do M. K. (2) i I. K., tj. czyn z art. 278 § 1 k.k.

Tymczasem w orzecznictwie podnosi się, że do realizacji znamion kradzieży dochodzi wówczas, gdy następuje bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby dotychczas nią władającej (jak właściciel, posiadacz lub osoba posiadająca do rzeczy inne prawa rzeczowe lub obligacyjne) i objęcie jej we własne władanie przez sprawcę (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1998 r., IV KKN 98/98, Orz. Prok. i Pr. 1999, 6 nr 7-8, poz. 5; M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas [w:] Kodeks karny. Komentarz, Tom III, red. A. Zoll). W żądnym wypadku nie spełnia znamion kradzieży dobrowolne przekazanie określonego przedmiotu innej osobie (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2012 r., II KK 321/11, LEX nr 1231519).

Odnosząc powyższe do stanu faktycznego niniejszej sprawy należy stwierdzić, że maszyny wskazane w akcie oskarżenia zostały wydane oskarżonemu dobrowolnie przez (...) Sp. z o.o., która dokonała ich zajęcia jako zastaw pod zabezpieczenie spłaty zaległego czynszu w kwocie 12.037,95 zł należnej (...) od (...) sp. z o.o. z tytułu umowy najmu. Co więcej, wynajmujący sam poszukiwał oskarżonego, będącego wspólnikiem spółki w 50% oraz wiceprezesem jej zarządu, uprawnionym do samodzielnej reprezentacji spółki, od wielu miesięcy nie mając żadnego kontaktu z drugim wspólnikiem (...) Sp. z o.o.M. K. (2) oraz po wystosowaniu do niego wezwań na piśmie. W tej sytuacji nie można uznać, że zachowanie oskarżonego, który został niejako poproszony o rozwiązanie długotrwałego problemu związanego ze znacznymi zaległościami czynszowymi, zgłaszaniem się innych wierzycieli S. do wynajmującego, przy braku jakiejkolwiek reakcji drugiego wspólnika, który przyznał, że nie miał środków na spłatę zobowiązania, można uznać za bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby nią władającej, tj. kradzież. Tym bardziej, że po spłacie całości zadłużenia (...) sp. z o.o. względem (...) M. K. (1) został poproszony o opróżnienie hali, co jest naturalne, biorąc pod uwagę rodzaj działalności prowadzonej przez wynajmującego. Ponadto trudno uznać, że M. K. (1) winien zachować w tym wypadku postawę bierną, skoro zadłużenie (...) sp. z o.o., której był wspólnikiem i członkiem zarządu, rosło, a zatem mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności za szkody wobec spółki na podstawie art. 293 k.s.h. lub za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 k.s.h. Należy bowiem przypomnieć, że jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Na marginesie należy zauważyć, że, w ocenie Sądu, zasadność zatrzymania przez (...) zastawionych maszyn może powodować odpowiedzialność odszkodowawczą wynajmującego względem najemcy (tak: H. Ciepła (w:) J. Gudowski, Komentarz, t. III, cz. 2, 2013, uwagi do art. 671 k.c.; J. Jezioro (w:) E. Gniewek, Komentarz, 2006, s. 1080). Nie ma jednak znaczenia dla kwestii przypisania oskarżonemu odpowiedzialności karnej.

Niezależnie od powyższych rozważań należy przypomnieć, że (...) Sp. z o.o. produkowała opakowania, w tym do czerwca 2002 r. na rzecz firmy (...), używając do tego celu maszyn, które zgodnie z fakturami ich zakupu należały do (...) s.c. lub M. K. (2), na podstawie umów użyczenia pomiędzy (...) s.c. a (...) sp. z o.o. Nie można zatem również z tego powodu uznać, iż oskarżony, który na prośbę wynajmującego spłacił zobowiązania (...) sp. z o.o. i opróżnił powierzchnię magazynową, działał bez żadnej do tego podstawy, albowiem zgodnie z zeznaniami pokrzywdzonych, takie umowy były zawierane między spółkami.

Ponadto należy zwrócić uwagę, iż aby można mówić o kradzieży rzeczy, muszą być one cudze dla sprawcy, a zatem sprawca nie powinien mieć do niej jakichkolwiek praw. Jednocześnie sprawca winien mieć świadomość, że prawo do rzeczy mu nie przysługuje, w przeciwnym razie nie moglibyśmy bowiem mówić o umyślności. Tymczasem, jak wykazało postępowanie dowodowe, maszyna (...) (...) została nabyta od firmy (...) w zamian za zgrzewarkę K. P., tzw. (...), którą co najmniej w części sfinansował oskarżony, zaś różnica w cenie dodatkowo została spłacona produkcją przez M. K. (1), co potwierdził pracownik firmy (...). Ponadto, w związku z zawarciem umowy z (...) s.c. w czasie, gdy współpraca między stronami układała się bez zakłóceń, oskarżony mógł istotnie nie mieć wiedzy, że umowa nabycia tej właśnie maszyny została formalnie zawarta na (...) s.c. Tym bardziej, że sytuacja finansowa M. K. (2) i I. K. przez cały okres współpracy z M. K. (1) i w okresie ją poprzedzającym była niezwykle trudna, zaś oskarżony był osobą, która realnie dysponowała środkami finansowymi, co było powodem rozpoczęcia z nim współpracy. W związku z ww. okolicznościami, w ocenie Sądu, oskarżony był przekonany, że odbiera od wynajmującego maszynę (...) C należącą do jego osoby i niewątpliwie posiadał roszczenia cywilnoprawne wobec małżonków K. z racji finansowania jej zakupu. Nie można mu zatem przypisać umyślności działania, wymaganej przy kradzieży, albowiem oskarżony działał w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego, tj. co do okoliczności, iż maszyna (...) C stanowi cudzą własność. Tymczasem działanie w błędzie, o którym mowa w art. 28 k.k., stanowi okoliczność wyłączającą winę.

Odnosząc się natomiast do kwestii maszyny (...) 136 (...), należy wskazać, iż ta niewątpliwie została nabyta już po zakończeniu faktycznego wspólnego prowadzenia działalności przez M. K. (2) oraz M. K. (1) i nabył ją pokrzywdzony. Natomiast oskarżony wskazywał, iż maszyna ta została przejęta od firmy z J. celem jej naprawy, nie należała do (...) s.c., zaś on skontaktował się z jej właścicielami, którzy nie domagali się jej zwrotu. Niewątpliwie maszyna wskazana w akcie oskarżenia nie jest maszyną z J., co zostało już powyżej uzasadnione. Jednak, w związku z tym, iż obie maszyny mają niemal takie same symbole, tj. (...) (...) (...), a różnią się jedynie nr (...) w przypadku maszyny objętej zarzutem i (...) w przypadku maszyny z J., a nadto oskarżony finansował zakup maszyn, inne maszyny były przejmowane do naprawy, istotnie mógł nie mieć pewności, czy przekazywana mu maszyna (...) (...)6 (...) 27 (...) z 1972 r. stanowiła cudzą własność, czy może była przekazana do naprawy lub zakupiona na (...) sp. z o.o. Tym bardziej, że oskarżony nie znał się na maszynach służących do produkcji opakowań, a co za tym idzie na ich symbolach. Nie można zatem wykluczyć, że w zakresie własności tej maszyny pozostawał w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego, tj. co do okoliczności, iż maszyna (...) (...)6 (...) 27 (...) stanowi cudzą własność, co wyłącza jego winę.

Poza tym należy zauważyć, że oskarżony był osobą, która dysponowała środkami pieniężnymi, dlatego został zaproszony do współpracy przez M. K. (2), który z kolei posiadał doświadczenie w branży produkcji opakowań i maszyn służących do tego celu. Oskarżony niewątpliwie sfinansował zakup maszyny (...), co najmniej w części, spłacił w całości zadłużenie (...) sp. z o.o. względem (...), spłacał cenę za maszynę (...) C produkcją opakowań, a nadto nie został mu przekazany zysk z tytułu produkcji opakowań przez (...) sp. z o.o., albowiem na fakturach widniał rachunek bankowy (...) s.c. Wszystkie te okoliczności, udowodnione w niniejszym postępowaniu, czynią uzasadnione stanowisko oskarżonego, iż miał on roszczenia finansowe wobec M. K. (2) i I. K. i uważał, iż również z tej przyczyny dysponuje uprawnieniem do odebrania maszyn. Tymczasem, zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 2 października 1996 r., II AKa 232/96, zabranie rzeczy w celu zabezpieczenia roszczeń majątkowych nie jest zaborem dokonanym w celu przywłaszczenia (Prok. i Pr. – wkł 1997/5/17). Również z tej przyczyny, w ocenie Sądu, zachowanie oskarżonego winno podlegać ocenie w trakcie procesu cywilnego. Zasadne było wytoczenie przez pokrzywdzonych przeciwko oskarżonemu powództwa o zapłatę czy wydanie rzeczy, w trakcie której kwestie wzajemnych rozliczeń zostałyby rozstrzygnięte. Powyższa sprawa ma bowiem, w ocenie Sądu, charakter cywilnoprawny, a zachowanie oskarżonego nie wypełniło znamion przestępstwa.

Z wszystkich ww. przyczyn nie można było, w ocenie Sądu, przypisać oskarżonemu czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia. Należy również zauważyć, iż osoby przesłuchane przez Sąd często powoływały się na swoją niepamięć, co jest zrozumiałe z uwagi na znaczny upływ czasu i skomplikowaną materię sprawy wymagającą znajomości symboli maszyn. Trzeba bowiem przypomnieć, że zdarzenia istotne dla rozpoznania sprawy działy się w latach 2000 – 2003, w związku z tym odnotowano również braki dokumentacji czy likwidacje działających wówczas spółek. Należy również odnotować, że pomiędzy stronami istnieje głęboki konflikt również na gruncie innych spraw sądowych i rozliczeń pomiędzy nimi. Wszystko to stanowiło istotną trudność przy rozpoznawaniu niniejszej sprawy, zaś wszelkie niedające się usunąć wątpliwości należało tłumaczyć na korzyść oskarżonego zgodnie z zasadą in dubio pro reo.

Z uwagi na powyższe, uniewinniono oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k.