Sygn. akt V ACa 313/15
Dnia 27 października 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jacek Grela (spr.) |
Sędziowie: |
SA Dorota Gierczak SO del. Teresa Karczyńska - Szumilas |
Protokolant: |
stażysta Ewelina Gruba |
po rozpoznaniu w dniu 27 października 2016 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa R. J.
przeciwko (...)w B.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 21 stycznia 2015 r., sygn. akt I C 247/12
I. oddala apelację;
II. nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego.
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt VACa 313/15
Powód R. J. wniósł pozew przeciwko (...)w B. o zasądzenie kwoty 500.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu swego stanowiska powód wywodził, że od kwietnia 2009 roku przebywał pod opieką pozwanego(...)W wyniku przeprowadzonej w tym szpitalu diagnostyki, ustalono,(...), twierdząc, iż jest to leczenie z mniejszymi skutkami ubocznymi i zapewniające powrót do aktywności życiowej. (...)
W dniu 6 stycznia 2011 r., powód w złym stanie zdrowia zgłosił się do szpitala pozwanego, gdzie został skierowany (...)z zaleceniem natychmiastowego przyjęcia na oddział. Powód zgłosił się następnego dnia, jednak(...), zapisał leki i nie przyjął na oddział. U powoda nadal (...)jego usuwanie po jakimś czasie i zapisywanie leków. Dopiero w dniu 31 stycznia 2011 r., powód został przyjęty(...)pozwanego szpitala. Po wykonaniu badań stwierdzono (...)
Dnia 13 maja 2011r. wykonano u powoda(...)
Powód twierdził, iż to przez zaniedbania w diagnostyce pozwanego, spowodowały zwłokę w jego leczeniu, a podjęte procedury medyczne doprowadziły(...). Wskazywał, iż jego pogarszający się stan zdrowia spowodowany jest wdrożeniem wobec(...). Skutkowało to niepotrzebnymi cierpieniami, których można było uniknąć wdrażając odpowiednią diagnostykę we właściwym czasie.
Powód dochodził kwoty 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną błędną diagnozą pozwanego i błędnym leczeniem, na podstawie art. 445 § 1 k.c.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swego stanowiska wywodził, że bezspornym jest fakt przebywania powoda w palcówce medycznej pozwanego, gdzie był operowany z powodu zdiagnozowanego (...)Powód wyraził na to leczenie zgodę i był poinformowany o skutkach ubocznych leczenia. Powód otrzymał bezpieczne (...)są powikłaniem wchodzącym w ryzyko tego typu procedur,
o czym powód został poinformowany przy podpisywaniu zgody na leczenie.(...) powód objęty został stałą opieką medyczną ze strony pozwanego. Zgłaszał się na badania kontrolne i była mu udzielana pomoc ambulatoryjna. Umieszczenie powoda w placówce medycznej pozwanego stało się zasadne dopiero w dniu 28 stycznia 2011r., kiedy przyjęto go na oddział. Powód przebywał u pozwanego jeszcze dwukrotnie, a następnie w dniu 13 maja 2011 r. (...)
Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2015 r. Sąd Okręgowy w B.:
1. oddalił powództwo,
2. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
3. kosztami sądowymi w sprawie obciążył Skarb Państwa.
Podjęte rozstrzygniecie Sąd Okręgowy uzasadnił w następujący sposób:
Powód R. J. leczony byt w placówce pozwanego, (...)na co powód wyraził pisemną zgodą. Poinformowano powoda o powikłaniach, które mogą wystąpić po poddaniu się procedurom medycznym. W przypadku powoda nastąpiła (...)jest obarczona niewielkim ryzykiem powikłań, w granicach kilku procent, to do takich powikłań doszło u powoda. Nawracające, (...), co powodowało konieczność natychmiastowego udania sią do szpitala w I., (...) gdzie przepisywano mu leki i odsyłano do domu. Taka sytuacja powtarzała się pięciokrotnie, aż do zabiegu operacyjnego (...), który miał miejsce w szpitalu pozwanego w dniu 13 maja 2011r.(...)Powód miał wrażenie, że lekarze nie są w stanie mu pomóc i skazany jest na wieczne odczuwanie bólu, dyskomfort i ograniczenia aktywności życiowej (...). W celu zmniejszenia cierpienia konsultował się z (...)
(...) nie było powodem dodatkowych interwencji i nie spowodowało konieczności zmiany leczenia.
Powyższy stan faktyczny Sąd a quo ustalił w oparciu o następujące dowody:
orzeczenie o stopniu niepełnosprawności - k. 36 akt,
dokumentację związaną z leczeniem powoda - k. 16-35, 55-87, 141-162 akt,
pisma pozwanego - k. 39-40 akt,
wezwanie do zapłaty - k. 37-38 akt,
pisma (...) - k. 104-105 akt,
opinię biegłego J. F. - k. 186-188, 230- 268, 298-300, 343-344 akt,
opinię biegłego M. S. - k. 204-207, 278-279 akt,
opinię biegłej M. P. - k. 312-314 akt,
zeznania świadków:
I. S. - k. 100-102 akt,
J. Ś. - k. 102 akt,
E. J. - k. 102v akt,
M. K. - k. 121 akt J. S. k. 126 akt,
K. K. (1) k. 126 akt,
R. P. k. 136 akt,
częściowo zeznania powoda R. J. - k. 170,357 akt.
W ocenie Sądu pierwszej instancji dowody te były wiarygodne. Są one jasne i logiczne oraz wzajemnie się uzupełniają Ponadto żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności dowodów w postaci dokumentów.
Zeznania świadków J. S., M. K., K. K. (1) i R. P. potwierdziły przebieg leczenia powoda w pozwanym szpitalu.
Zeznania świadków I. S., J. Ś. i E. J. potwierdziły to, że powód cierpiał z (...)
(...)Zeznania te nie były kwestionowane przez żadną ze stron i potwierdzały wyjaśnienia powoda, w części, w której opisywał on swoje odczucia związane procesem leczenia.
Sąd meriti dał wiarę wyjaśnieniom powoda w części, w której opisywał on swoje cierpienia i odczucia związane z wdrożonym leczeniem. Są to subiektywne emocjonalne odczucia powodowane bezradnością związaną z reakcja organizmu(...)Odczucia te niewątpliwie występowały u powoda i nie były kwestionowane przez pozwanego.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom powoda w części, w której obarcza on winą lekarzy pozwanego za błędną diagnozę i błędne leczenie powoda, które miało powodować jego cierpienia. Zarówno z opinii biegłych sądowych jak i zeznań świadków K. K. (1), M. K., J. S. i R. P., jak i opinii biegłych sądowych(...)wynika jednoznacznie, iż zastosowane wobec powoda leczenie było prawidłowe i adekwatne do jego stanu zdrowia. Skutki uboczne jakich doznał(...), stanowiły ryzyko leczenia (...) Jednak nie oznacza to, że decyzja co do takiego sposobu leczenia była błędna. Była ona prawidłowa i adekwatna do stanu zdrowia powoda, a to, iż wystąpiły skutki uboczne jest wynikiem reakcji jego organizmu na tą terapię. Ryzyko, że taka reakcja nastąpi było niewielkie, zaledwie kilkuprocentowe a cała metoda jako najbezpieczniejsza i mało inwazyjna rokowała nadzieję na powrót powoda do pełnej aktywności życiowej. Jego organizm niestety podatny był na wystąpienie skutków ubocznych i zareagował(...) co skutkowało koniecznością usunięcia tych organów i uszczerbek na zdrowiu. Sąd meriti nie dał też wiary tym wyjaśnieniom powoda, w których wskazuje on, iż nie był świadomy skutków proponowanej terapii, gdyż nikt nie wyjaśniał mu tego, a także,(...)W tej części wyjaśnienia te są sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z opiniami biegłych(...)
(M. P.) i zeznaniami świadków K. K. (2) i J. S..
Zdaniem Sądu pierwszej instancji osobnego omówienia wymagały opinie biegłych sądowych wydane w niniejszej sprawie.
Biegły J. F. w swojej opinii głównej oraz dwóch opiniach uzupełniających wydanych na wniosek powoda, w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości stwierdził, iż jako specjalista (...) Zakładu (...), w pełni popiera zastosowaną wobec powoda metodą leczenia (...). Są to metody najbezpieczniejsze i dające najmniejsze skutki uboczne. Powrót do pełnej aktywności życiowej (...) po takim leczeniu jest wielce prawdopodobny. Ryzyko powikłań jakie nastąpiły u powoda jest niewielkie, zaledwie kilku procentowe, lecz niestety powód takiemu ryzyku uległ. Powód godził się takie ryzyko podjąć, podpisując zgodę na leczenie. Dawki napromieniowania stosowane wobec powoda były prawidłowe, kształtujące się nawet w dolnych granicach normy.
Sąd pierwszej instancji uznał tę opinię za w pełni wiarygodną Została ona wydana przez profesjonalistę (...)w Ł.. Wnioski z niej wypływające znajdują potwierdzenie w obszernej i rzeczowej analizie dotyczącej przebiegu i sposobu leczenia powoda. Wszystkie ewentualne wątpliwości zostały wyjaśnione w opiniach uzupełniających.
Biegły (...) M. S. w swojej opinii wskazał, że wdrożone wobec powoda leczenie przebiegało początkowo bez większych problemów. (...). Zastosowane dawki naświetlań były w granicach norm, które wywołują najmniej powikłań. (...)organizmu i zabieg usunięcia tych organów należy uznać za decyzję prawidłową i prawidłowo przeprowadzoną. Opieka nad powodem po zabiegu była modelowa, gdyż pozwany jako jeden z niewielu posiada przystosowany (...). (...)
(...)jest procesem nieodwracalnym, jednak powód nie wymaga stałej opieki osób trzecich.
Sąd a quo dał w pełni wiarę treści tej opinii, albowiem wydana została przez profesjonalistę (...)i w pełni wyjaśniła okoliczności wystąpienia powikłań u powoda. Opinia ta jest zgodna z zebranym w sprawie materiałem dowodowym a w szczególności z zeznaniami świadków K. K. (1) i M. K..
Biegła(...) M. P. wyjaśniła w swojej opinii, iż powód cierpiał na (...)było powodem dodatkowych interwencji i nie spowodowało konieczności zmiany leczenia.
Sąd meriti dał wiarę tej opinii, albowiem została sporządzona zgodnie z najlepszą wiedzą medyczną w tej dziedzinie i w pełni koresponduje z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Sąd uznał działanie pozwanego polegające na poddaniu(...)za w pełni uzasadnione.
Powód opierał swoje powództwo na przepisie art. 430 k.c., art. 444 i art. 445 k.c. Przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c. (kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności) można ująć następująco:
a) szkoda została wyrządzona osobie trzeciej przez podwładnego,
b) wina podwładnego,
c) wyrządzenie szkody nastąpiło przy wykonywaniu przez podwładnego powierzonej mu czynności.
Niewątpliwie zatem musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy działaniem podwładnego a szkodą Jak wynika z opinii biegłych sądowych, leczenie stosowane przez pozwanego było prawidłowe i nie istnieje związek przyczynowy pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powoda a sposobem leczenia go przez pracowników pozwanego. Powód nie wykazał tego, że szkoda, której doznał w postaci (...) oraz cierpienia, których doświadczał podczas procesu leczenia były wynikały z winy pracowników pozwanego.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy powództwo oddalił.
O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 2 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi ma jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Koszty te stanowi wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w kwocie 7.200 zł (§ 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu [Dz.U. Nr 163, poz. 1349]). Kosztami sądowymi, od ponoszenia których zwolniony był powód, Sąd obciążył Skarb Państwa.
Powyższe orzeczenie w całości zaskarżył apelacją powód i zarzucając:
1) naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej również: "KPC"), które miało istotny wypływ na wynik sprawy, poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz wyciągnięcie przez Sąd Okręgowy w B. wniosków sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego oraz z zasadami logiki poprzez uznanie, że nie istnieje związek przyczynowy pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powoda, a sposobem leczenia go przez pracowników po-zwanego;
2) naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 KPC, które miało istotny wypływ na wynik sprawy, poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz wyciągnięcie przez Sąd Okręgowy w B. wniosków sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego oraz z zasadami logiki poprzez uznanie, że pozwany nie ponosi winy za aktualny stan zdrowia powoda;
3) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj. art. 224 § 1 KPC poprzez zamknięcie rozprawy w dniu 21 stycznia 2015 r. bez przeprowadzenia zgłoszonego w piśmie procesowym z dnia 12 września 2013 r. wniosku dowodowego z przesłuchania na rozprawie biegłego sądowego (...) M. S. bądź przeprowadzenia dowodu z opinii uzupełniającej sporządzonej przez tego biegłego;
4) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie art. 217 KPC w zw. 227 KPC poprzez oddalenie w dniu 21 stycznia 2015 r. wniosku dowodowego powoda w przedmiocie uzupełnienia dowodu z zeznań świadka lek. med. K. K. (1), a w konsekwencji niewyjaśnienie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;
5) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 217 KPC w zw. z art. 227 KPC poprzez pominięcie faktów, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, co miało wpływ na wynik sprawy poprzez oddalenie w dniu 21 stycznia 2015 r. wniosku dowodowego powoda w przedmiocie uzupełnienia dowodu z dokumentacji medycznej powoda o karty napromieniowań, które zostały przeprowadzone w zakładzie pozwanego w okresie październik - listopad 2009 r.;
6) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 217 KPC w zw. z art. 227 KPC poprzez pominięcie faktów, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, które miało wpływ na wynik sprawy poprzez oddalenie w dniu 21 stycznia 2015 r. wniosku dowodowego powoda w przedmiocie uzupełnienia dowodu z zeznań świadka lek. med. M. K., a w konsekwencji niewyjaśnienie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;
7) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 KPC, w zw. z art. 233 KPC poprzez niewskazanie w uzasadnieniu przyczyn, z powodu których Sąd Okręgowy w B. odmówił mocy dowodowej: opinii uzupełniającej biegłego sądowego (...) M. S., uzupełnienia dowodów z zeznań świadków lek. med. K. K. (1) i lek. med. M. K., a dalej przeprowadzenia dowodu z dokumentacji medycznej powoda o karty napromieniowań, które zostały przeprowadzone w zakładzie pozwanego w okresie październik - listopad 2009 r.;
wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 500.000,- zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty; ewentualnie o:
2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w B.; w każdym zaś przypadku o:
3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za swoje wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia Sądu pierwszej instancji oraz dokonaną ocenę prawną, opisane szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, o ile poniżej nie uznał odmiennie.
1. Na wstępie, przypomnieć należy ugruntowaną w judykaturze regułę, a mianowicie, że w wypadku wyroku oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych prawidłowo ustaleń; wystarczy stwierdzenie, że ustalenia sądu pierwszej instancji podziela i przyjmuje za własne. Konieczne jest jednak ustosunkowanie się do wszystkich zarzutów apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r., II CSK 126/05, niepublikowany, zamieszczony w LEX nr 179973).
Przywołać także należy zasadę, według której Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod
uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, opublikowana w OSNC 2008 z. 6 poz. 55).
W przedmiotowej sprawie nie występują okoliczności, które mogłyby świadczyć
onieważności postępowania.
2. W ocenie Sądu Apelacyjnego wszędzie tam, gdzie sprawa dotyczy takich dóbr osobistych człowieka jak zdrowie, należy dążyć w miarę możliwości do wyeliminowania wszelkich wątpliwości. W przedmiotowej sprawie aspekty przeprowadzonego u powoda zabiegu oraz sprawowanej nad nim opieki medycznej wymagały doprecyzowania pewnych kwestii. Stąd Sąd ad quem podzielił te zarzuty apelacyjne, które zmierzały do kontynuowania postępowania dowodowego, choć nie w pełnym zakresie. Uznając zatem za zasadne zarzuty sformułowane w punktach 3 i 5 petitum apelacji (k. 375 akt), Sąd drugiej instancji, w pierwszej kolejności zażądał dodatkowej dokumentacji medycznej powoda (...) - k. 410-430 akt, a następnie dopuścił dowód z opinii uzupełniającej prof. M. S. (k. 433 akt).
W oparciu o te dowody, Sąd dokonał poniższych ustaleń faktycznych, które w istocie potwierdziły ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd a quo. Nadto, powyższe dowody nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron. Wypowiedzi prof. M. S. okazały się w pełni przekonywujące, adekwatne do okoliczności przedmiotowej sprawy i spójne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym
Biegły prof. M. S. sporządził opinię uzupełniającą z dnia 18 grudnia 2015 r. (k. 438-444 akt). Udzielił wyczerpującej odpowiedzi na postawione przez powoda pytania.
Stwierdził m.in., (...)należy uznać za rozsądne, ponieważ ten rodzaj leczenia jest obciążony mniejszym ryzykiem powikłań z powodu (...).
(...)jest postępowaniem możliwym, jednak niebezpiecznym i aktualnie uznawanym jako metoda eksperymentalna. Trudno jest ocenić i wychwycić w odpowiednim czasie progresję choroby i możliwość wystąpienia (...). Trwają badania kliniczne w tym zakresie u pacjentów(...)w wielu krajach, jednak nie opracowano dokładnych zaleceń postępowania dotyczącej tej metody. Takie postępowanie jest akceptowalne u starszych mężczyzn np. po 80 roku życia, kiedy komórki (...) i tkanki pacjenta cechują się mniejszą żywotnością i agresywnością biologiczną.
Zastosowanie bezpośredniego(...)powinno zmniejszyć ryzyko wystąpienia powikłań (...). Wystąpienie takich powikłań jest związane z indywidualnym odczynem tkanek i narządów każdego pacjenta/ki na zastosowane (...). Nie można aktualnie przewidzieć u którego z leczonych chorych wystąpi(...)a u którego znikomy, ponieważ zależy ta reakcja(odczyn) od osobniczych wrażliwości pacjenta (...).
Wg. znanych mu rekomendacji(...) są prawidłowe i zgodne z przyjętymi ogólnie międzynarodowymi zaleceniami. Przerwy między podanymi dawkami (...) były również w granicach normy i zasad bezpieczeństwa dla tego sposobu leczenia.
Biegły ostatecznie przychylił się do opinii wydanej przez (...)prof. J. F., że wystąpienie powikłań(...)było wynikiem zwiększonej osobniczej nadwrażliwości napromieniowanych tkanek i narządów u powoda na wdrożone leczenie (...)
Następnie biegły prof. M. S. został wezwany na rozprawę w dniu 6 maja 2016 r. (k. 485-486 akt).
Podtrzymał on dotychczasowe stanowisko. Dodał, że brak było podstaw do odroczenia zabiegu. Wskazał, że im pacjent młodszy, tym trzeba szybciej reagować. Wyjaśnił, że (...)należy modelować w zależności od ryzyka choroby. W przypadku dawki podanej powodowi, nie dostrzega żadnego błędu. Zwiększenie dawki (...)nie jest żadnym błędem.
Sąd Apelacyjny oddalił natomiast pozostałe wnioski dowodowe zawarte w apelacji. Wskazać trzeba, że powód nie wniósł zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. wobec czego uznać trzeba, że utracił on prawo powoływania się na ewentualne uchybienia Sądu w tym zakresie, a nadto, że zaakceptował decyzję Sądu.
Tym niemniej wnioski te okazały się nieuzasadnione już a priori.
Po pierwsze, świadkowie K. K. (1) i M. K. zeznawali już w niniejszej sprawie (odpowiednio k. 126-128 akt i k. 120 - 121 akt).
Po drugie, zeznania powyższych świadków nie mogłyby zastąpić dowodu z opinii biegłych. Tymczasem, biegli wypowiedzieli się już w zakresie okoliczności, objętych specjalnościami wskazanych świadków.
Po trzecie, po uzupełnieniu dokumentacji medycznej, na wszelkie pytania odpowiedział biegły prof. M. S..
Po czwarte, wątpliwości co do ewentualnego związku powikłań powoda(...), wynikające z konkluzji opinii biegłego prof. J. F. (k. 344 akt), zostały jednoznacznie wyjaśnione przez biegłego prof M. S. (k. 438- 439 akt). Wywody te nie zostały przez strony podważone.
Po piąte, biegły prof. M. S. wyjaśnił również - po uzupełnieniu materiału dowodowego - problem (...)(k. 439-441 oraz k. 486 akt).
W rezultacie, wnioski dowodowe zawarte w punktach: 4 i 5 apelacji (k. 376 akt) i zarzuty zawarte w punktach: 4 i 6 petitum apelacji (k. 375 akt), okazały się nieuzasadnione.
3. W powyższym kontekście chybione okazały się zarzuty sformułowane w punktach:
1 i 2 petitum apelacji (k. 375 akt), a dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Należy zauważyć, że skarżący formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., de facto nawiązał również do zarzutu błędów w poczynionych ustaleniach faktycznych. Poprzedzając dalszy wywód trzeba zwrócić na wstępie uwagę, że aby móc rozważać kwestię ewentualnej wadliwości poczynionych przez Sąd orzekający ustaleń faktycznych, należy w pierwszym rzędzie poddać analizie ocenę zebranego materiału dowodowego. Należy bowiem podkreślić, że w zakresie wykazywania określonych uchybień postępowania dowodowego, prowadzącego w konsekwencji do określonych ustaleń faktycznych, funkcjonuje swoista gradacja. Najpierw dowody powinny być prawidłowo zebrane, następnie właściwie ocenione przy uwzględnieniu zasad wynikających z treści art. 233 k.p.c., z kolei zaś powinny być poczynione odpowiednie ustalenia faktyczne. W rezultacie zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów
i zarzut błędu w poczynionych ustaleniach faktycznych, to dwa różne zarzuty, choć ze sobą powiązane.
Gdy chodzi z kolei o zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., a więc normy zakreślającej Sądowi granice oceny zebranego materiału dowodowego, to przypomnieć należy, że do jego obrazy mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.12.2005 r., III CK 314/05, niepublikowany).
Powyższą regułę należy rozwinąć i rozumieć w ten sposób, że nawet jeżeli na podstawie zebranego materiału dowodowego, można wywnioskować inną wersję wydarzeń, zbliżoną do twierdzeń skarżącego, ale jednocześnie wersji przyjętej przez Sąd pierwszej instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych, to stanowisko skarżącego stanowić będzie tylko i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami Sądu.
Uzupełnienia wymaga, że powołując się na naruszenie swobodnej oceny dowodów, apelujący zobowiązany jest wskazać dany dowód, który jego zdaniem został wadliwie oceniony oraz konkretne uchybienia dokonanej oceny w kontekście
reguł logicznego myślenia, zasady doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. Innymi słowy w przypadku osobowych źródeł dowodowych skarżący winien wskazać świadka bądź stronę, których zeznania zostały nienależycie ocenione oraz wykazać, w których fragmentach zeznania te naruszają szeroko pojęte reguły inferencyjne.
Aby skutecznie podważyć ocenę dokonaną przez Sąd orzekający należy zdyskredytować ten proces myślowy z punktu widzenia określonych kryteriów.
Tylko dla przypomnienia wskazać trzeba, że prawidłowość rozumowania sądu ocenia się według czterech kryteriów o charakterze w pewnym sensie pozanormatywnym. W naszej literaturze i w naszym orzecznictwie kryteria te mają już swoją długoletnią tradycję.
Pierwszym z nich jest zgodność oceny dowodów i wysnutych z nich wniosków z regułami logicznego myślenia. Chodzi o to, żeby poszczególne wnioski w połączeniu ze sobą tworzyły harmonijną (logiczną) całość, innymi słowy, by nie było między nimi sprzeczności.
Drugim kryterium jest wymaganie, aby stanowisko sądu w omawianym zakresie uwzględniało zasady doświadczenia życiowego i prawa przyrody. Sąd związany jest zasadami doświadczenia życiowego, które za takie są powszechnie uznawane. Jeżeli jednak w rachubę wchodzą różne rozwiązania, to sąd władny jest rozstrzygnąć kwestię w ramach swobodnej oceny. W razie trudności, w szczególności gdy konieczna jest wiedza specjalistyczna, sąd może skorzystać z pomocy biegłego. Opinia biegłego bywa nieodzowna zwłaszcza w celu poznania praw przyrody. Uwzględnienie dorobku nauki jest wówczas obowiązkiem sądu. Możliwa jest wówczas kontrowersja co do tego, czy metoda poznania danego zagadnienia wiąże się w ogóle z wiedzą naukową. Należy zaznaczyć, że opinia biegłego mimo swojej specyfiki jest dla sądu tylko źródłem poznania, aczkolwiek bardzo miarodajnym. Nie ma w żadnym stopniu jakieś szczególnej mocy wiążącej. Podlega, jak każdy inny dowód, swobodnej ocenie sądu. Odrębną kwestią jest weryfikowanie dowodów z pomocą biegłych. Jest to nieodzowne, jeżeli nie można zweryfikować określonego dowodu (np. ocenić wartości dowodowej zeznań małoletniego świadka) przez porównanie z innymi przeprowadzonymi dowodami.
Trzecie kryterium polega natomiast na tym, że podstawą swobodnej oceny dowodów są jedynie dowody wprowadzone do materiału procesowego sprawy w sposób zgodny z prawidłami procedury. Uchybieniem procesowym jest jednak także nieuzasadnione pominięcie przez sąd oceny jakiegoś dowodu mimo jego przeprowadzenia. Dokonując oceny dowodów, sąd nie może przejść do porządku nad faktem, że mimo nieistnienia hierarchii dowodów ich wydźwięk społeczny, miarodajność lub wiarygodność nie są równorzędne. Nie istnieją w tym względzie jakiekolwiek reguły dowodowe, jednakże uwzględnić należy, że wartość i moc określonego dowodu są pochodną wielu czynników odnoszących się do konkretnego dowodu (np. sposobu zeznawania świadka, jego cech osobowościowych, nagannego trybu życia, pokrewieństwa ze stroną, źródła uzyskanej przez niego wiedzy co do istotnych okoliczności sprawy), a także do wzajemnej relacji między dowodami. Na przykład dowód z zeznań świadka niejako z istoty swej jest słabszy od dowodu z dokumentu, co jednak nie przesądza automatycznie ostatecznego wyniku oceny ich mocy dowodowej. Podobnie może być z wynikiem oceny wartości opinii biegłego w porównaniu z innym przeprowadzonym dowodem.
Czwarte kryterium wyznaczające granice swobodnej oceny można określić mianem czynnika psychologicznego. W związku z tym kryterium podkreśla się, że sędziowskie „własne przekonanie" co do wartości poszczególnych dowodów determinowane jest indywidualną wiedzą (świadomością) społeczną i prawną danego sędziego (zob. T. Wiśniewski, Przebieg procesu cywilnego, Warszawa 2013, str. 76-77).
W rezultacie skuteczne zarzucenie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga od apelującego szeregu zabiegów myślowych, interpretacyjnych i porównawczych.
Tymczasem powód przedstawił w uzasadnieniu apelacji de facto swój punkt widzenia bez odniesienia się do konkretnych dowodów przeprowadzonych w sprawie, które - jego zdaniem - miałyby być błędnie ocenione przez Sąd pierwszej instancji w kontekście wskazanych powyżej kryteriów.
Stąd zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okazał się nieuzasadniony.
4. Chybiony okazał się zarzut sformułowany w punkcie 7 petitum apelacji (k. 375 akt).
Pomijając kwestię, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być podniesiony tylko wyjątkowo (o czym poniżej), to nadto skarżący podjął próbę stworzenia konstrukcji naruszenia tego przepisu poprzez niewypowiedzenie się Sądu pierwszej instancji w zakresie dowodów, o przeprowadzenie których wnioski zostały oddalone. Trudno, aby Sąd wypowiadał się o mocy dowodowej nieuwzględnionych dowodów. W takim wypadku - o czym była już mowa - Sąd winien wyjaśnić przyczyny oddalenia wniosków dowodowych, a strona może kwestionować tę decyzję.
Wracając do zasadniczej kwestii stwierdzić należy, że naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. może być zarzucane tylko wyjątkowo, gdy wady uzasadnienia uniemożliwiają dokonanie kontroli instancyjnej z uwagi na jego sporządzenie w sposób niepozwalający na zorientowanie się w przyczynach natury faktycznej i prawnej, które legły u podstaw rozstrzygnięcia (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2016 r., I CSK 278/15, niepublikowany).
W przedmiotowej sprawie nie zachodziła taka sytuacja, aby uzasadnienie Sądu pierwszej instancji uniemożliwiało dokonanie kontroli instancyjnej zapadłego orzeczenia.
5. Pomimo, że skarżący nie podniósł zarzutu naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy, to wskazać trzeba, że Sąd ten na podstawie prawidłowo zebranego materiału dowodowego i właściwie ocenionego, dokonał trafnych ustaleń faktycznych
i odpowiednio zastosował normy prawa materialnego. Prawidłowo uznał, że w okolicznościach faktycznych rozpoznawanej sprawy, powód nie wykazał, aby zachodził związek przyczynowy pomiędzy działaniami bądź zaniechaniami pozwanego a jego stanem zdrowia, nawet w granicach niskiego stopnia prawdopodobieństwa.
Gwoli uściślenia przypomnieć należy, że powód wyraził zgodę na przedmiotowy zabieg, godząc się również na ewentualne powikłania, o czym został szczegółowo pouczony, co potwierdził własnoręcznym podpisem (teczka nr 9 zawarta w dokumentacji medycznej powoda, stanowiącej załącznik do akt niniejszej sprawy).
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 108 § l i art. 102 k.p.c.
Przypomnieć należy, że Sąd Okręgowy obciążył powoda kosztami procesu w wysokości 7217 zł. Rozstrzygnięcie to - nawiasem mówiąc niezaskarżone poprzez sformułowanie konkretnych zarzutów - było prawidłowe i właściwie uzasadnione przez Sąd a quo.
W postępowaniu odwoławczym jednak Sąd drugiej instancji postanowił skorzystać ze szczególnej możliwości, jaką daje art. 102 k.p.c.
Niewątpliwie powód jest w trudnej sytuacji majątkowej. Nie pracuje. Jest rencistą pierwszej grupy (k. 357v akt). Jednakże, jak słusznie twierdzi Sąd Najwyższy, sytuacja materialna określonej osoby sama w sobie nie może przesądzać o możliwości zastosowania art. 102 k.p.c. Muszą zatem wystąpić jeszcze inne aspekty danego przypadku. Zdaniem Sądu ad quem w niniejszej sprawie mamy do czynienia z taką sytuacją.
Otóż, nie powinno być spornym, że w świetle okoliczności faktycznych rozpoznawanej sprawy, powód miał podstawy do subiektywnego przekonania o słuszności swoich racji. Poddał się bowiem zabiegowi, który miał polepszyć jego stan zdrowia. Tymczasem, zaistniała wręcz odwrotna sytuacja. Dopiero przeprowadzone postępowanie dowodowe również - co jest istotne - przed Sądem drugiej instancji, wykazało, że powód nie miał racji. Nie podważa to jednak jego wewnętrznego przekonania o słuszności jego twierdzeń do czasu definitywnego wyjaśnienia sprawy, co nastąpiło w postępowaniu odwoławczym.
Stąd, w ocenie Sądu Apelacyjnego zastosowanie art. 102 k.p.c. okazało się uzasadnione.