Sygn. akt I C 1031/15
Dnia 29 listopada 2016 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny
w składzie następującym :
Przewodniczący SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa
Protokolant Piotr Józwik
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 listopada 2016 r. we Wrocławiu
sprawy z powództwa Z. B. (1)
przeciwko D. T. (1)
o ochronę dóbr osobistych i zapłatę
I. nakazuje pozwanej D. T. (1) przeproszenie powoda Z. B. (1) poprzez zamieszczenie na karcie A4 i wysłanie listem poleconym na jego adres zamieszkania przeprosin następującej treści „D. T. (1) prowadząca działalność gospodarczą po firmą Zakład Pogrzebowy (...) przeprasza pana Z. B. (1) za naruszenie jego dóbr osobistych - kultu osoby zmarłej, do których doszło na skutek spopielenia w dniu (...). ciała zmarłej w dniu (...). matki powoda - Z. B. (2). Przepraszam w szczególności za pozbawienie pana Z. B. (1) możliwości pogrzebania matki Z. B. (2) w tradycyjny sposób i ostatniego z nią pożegnania”;
II. zasądza od pozwanej D. T. (1) na rzecz powoda Z. B. (1) kwotę 20 000 zł ( dwadzieścia tysięcy złotych ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 06.05.2015r. do dnia zapłaty;
III. dalej idące powództwo oddala;
IV. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3977 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
V. nakazuje pozwanej D. T. (1) uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego we Wrocławiu kwotę 4350 zł tytułem kosztów sądowych, od uiszczenia których powód był zwolniony;
I C 1031/15
Powód Z. B. (1) domagał się nakazania pozwanej D. T. (1) przeproszenia poprzez zamieszczenie na karcie A4 przeprosin i wysłanie ich listem poleconym na jego adres zamieszkania następującej treści: „Ja D. T. (1) prowadząca działalność gospodarczą pod firmą zakład pogrzebowy (...), przepraszam Z. B. (1) za naruszenie jego dóbr osobistych, w szczególności dobra osobistego jakim jest kult osoby zmarłej, dla których doszło na skutek spopielenia w dniu 10.02.2015 r. ciała zmarłej w dniu (...) r. Z. B. (2), a co za tym idzie nienależytego wykonania zobowiązania dotyczącego zlecenia usługi pogrzebowej – pogrzebu tradycyjnego z dnia 09.02.2015 r. Przepraszam w szczególności za pozbawienie pana Z. B. (1) możliwości pogrzebania matki w tradycyjny sposób i ostatniego pożegnania z nią z zachowaniem należytej dla zmarłej czci. Przepraszam również osoby bliskie pana Z. B. (1), których również dotknęły negatywne skutki zdarzenia z dnia 10.02.2015 r. tj. spopielenia ciała zmarłej Z. B. (2)”. Powód domagał się także zasądzenia na swoją rzecz kwoty 75 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 06.05.2015 r. tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych oraz kosztów procesu.
W uzasadnieniu żądania pozwu ( k. 3 i n.) powód wskazał, że w dniu 09.02.2015 r. zawarł z pozwaną prowadząca działalność gospodarczą w zakresie usług pogrzebowych umowę zlecenia wykonania usługi pogrzebowej zmarłej w dniu (...) r. matki powoda Z. B. (2). Powód zażyczył sobie tradycyjnego pochówku. Uroczyste pożegnanie zmarłej miało nastąpić w dniu 12.02.2015 r. w kościele parafialnym w M.. W dniu 10.02.2015 r. pracownicy pozwanej poinformowali powoda, że doszło do pomyłki i że zamiast innego ciała, spopielono ciało matki powoda. Podczas spotkania, jakie odbyło się w siedzibie prowadzonej przez pozwaną działalności usługowej zarówno pracownik pozwanej jak i sama pozwana przyjęli na siebie odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, m.in. pozwana przekazała powodowi polisę ubezpieczeniową. W ocenie powoda na skutek bezprawnego działania pozwanej (jej pracowników) polegającego na pomyleniu ciał zmarłych i spopieleniu zwłok matki powoda mimo zlecenia pochówku tradycyjnego doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda związanych ze śmiercią osoby bliskiej tj. kultu zmarłej oraz godnego pochówku matki. Powód podkreślił, że jego matka była żarliwą katoliczką i chciała być pochowana w tradycyjny sposób poprzez pogrzebanie zwłok w ziemi. Uznawała skremowanie ciała zmarłego za wyraz przedmiotowego traktowania ciała, pozbawiającego go należytego szacunku. W tych okolicznościach spopielenie zwłok zmarłej matki jeszcze dotkliwiej oddziaływuje na sferę uczuciową powoda albowiem z powodu działania zakładu pogrzebowego nie mógł on uczynić zadość jej poleceniu co do formy pochówku, co stanowi dla niego źródło żalu i bólu. Powód nie miał także możliwości pożegnać się z matką po raz ostatni z tradycyjny sposób. Wskazał także, że z uwagi na niemożliwość weryfikacji szczątków powodowi zawsze już będzie towarzyszyć wątpliwość co do tożsamości osoby, której szczątki umieszczono w urnie. Powód wskazał także, że najbliższa rodzina oraz znajomi matki obarczają go odpowiedzialnością za niezapewnienie zmarłej właściwego pogrzebu. Do dnia dzisiejszego powód odczuwa cierpienie psychiczne, utracił zdrowie, ma problemy ze snem, koncentracją, wraca pamięcią do opisanych zdarzeń i nie może pogodzić się z zaistniała sytuacją. Rozmiar krzywd, których doznał powód uzasadniają żądanie pozwu przeproszenia oraz zapłaty zadośćuczynienia na naruszenia dóbr osobistych w wysokości 75 000 zł. Ubezpieczyciel odmówił powodowi wypłaty roszczenia wskazując, że polisa nie obejmuje świadczeń z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Pozwana także odmówiła wypłaty jakiejkolwiek kwoty na rzecz powoda.
Pozwana D. T. (1) wniosła o oddalenie powództwa w całości.
W odpowiedzi na pozew ( k. 65 i n.) przyznała, że w dniu 09.02.2015 r. zawarła z powodem umowę zlecania usługi pogrzebowej, jednakże, wbrew twierdzeniom pozwu, w chwili zawierania umowy forma pochówku tradycyjnego nie stanowiła dla powoda istotnego składnika umowy. Pierwotnie wyłączną motywacją powoda co do formy pochówku była cena usługi pogrzebowej. Powodowi przedstawiono dwa kosztorysy tj. pogrzebu tradycyjnego oraz kremacji zwłok. Powód pierwotnie rozważał możliwość spopielenia zwłok zmarłej sądząc, że jest to usługa tańsza. Wybór opcji pogrzebu tradycyjnego nastąpił za wyłączną uprzejmą sugestią pracownicy zakładu pogrzebowego, która skonstruowała wycenę pogrzebu tradycyjnego w całości, bez konieczności dodatkowego finansowania pochówku przez powoda. Pozwana przyznała, że w dniu 10.02.2015 r. doszło do spopielenia zwłok matki powoda z uwagi na niezamierzony błąd ludzki. Stanowczo jednak podkreśliła, że prochy znajdujące się urnie należą do Z. B. (2) albowiem w tym zakresie nie mogło i nigdy nie doszło do żadnej pomyłki. Pozwana podniosła, że pomimo, iż jej postępowanie nie odpowiadało zleceniu, którego jedyną podstawę stanowiła cena usługi pogrzebowej, ostatecznie nie doprowadziło do naruszenia ani zagrożenia dóbr osobistych powoda. Pozwana wskazała, że o facie naruszenia dóbr osobistych nie decyduje subiektywne odczucie osoby, jej indywidulanie uczucia oraz stan psychiczny związany z rzekomym naruszeniem ale to, jaką reakcję naruszenie to wywołuje w społeczeństwie. Aktualnie kremacja zwłok stanowi praktykę powszechną i społecznie akceptowalną. Wbrew twierdzeniom powoda kremacja ciała matki nie uniemożliwia powodowi praktykowaniu kultu osoby zmarłej ani nie stanowi o niegodnym pochówku. Prochy zmarłej zostały uroczyście odwiezione do kościoła na uroczystość mszy a następnie przewiezione w obfitym w kwiaty i wieńce kondukcie pogrzebowym na miejsce pochówku. Pozwana na własny koszt złożyła prochy zmarłej do najlepszej z posiadanych w ofercie urny z kamienia ora zadbała o asystę ponad czterech osób w kondukcie żałobnych. Pozwana podniosła, że powód nie jest pozbawiony możliwości oddawania należytej czci i kultywowania pamięci o zmarłej, może sprawować obrzędy religijne, palić znicze, składać kwiaty w miejscy pochówku matki. Trudno więc mówić o jakimkolwiek naruszeniu dóbr osobistych w powyższym zakresie. Pozwana zakwestionowała okoliczność, że wolą zmarłej było pochowanie jej w sposób tradycyjny. Pozwana podniosła także kwestię wykorzystania w procesie dowodu, który powód uzyskał w bezprawny sposób z naruszeniem dóbr osobistych pozwanej – pozwana nigdy nie wyraziła zgody na utrwalenie rozmowy, jaka toczyła się w zakładzie pogrzebowym pozwanej. Pozwana wskazała także, że do dnia dzisiejszego ponosi dotkliwe skutki związane z błędem swoich pracowników oraz utratą dobrego imienia firmy. Powód domagając się zapłaty od pozwanej groził jej upublicznieniem całego zdarzenia w gazetach, celem wyłudzenia jak największej kwoty pieniężnej. Pozwana była od początku gotowa uczynić zadość rozsądnym oczekiwaniom powoda. Całe zdarzenie opisane zostało na łamach gazety (...).
Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Są ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu (...) r., po długiej chorobie zmarła matka powoda Z. B. (2).
( okoliczność bezsporna)
Powód Z. B. (1) postanowił powierzyć zorganizowanie uroczystości pogrzebowych Zakładowi Pogrzebowemu (...). Zakład ten znajdował się w pobliżu miejsca zamieszania powoda. Właścicielką zakładu jest pozwana D. T. (1). W dniu 09.02.2015 r. powód zlecił wspomnianemu zakładowi pogrzebowemu wykonanie usługi pogrzebowej w zakresie pogrzebu tradycyjnego. Powód chciał w tym zakresie uczynić zadość życzeniu matki. Z. B. (2) mieszkała przed śmiercią w miejscowości M., była wyznania rzymskokatolickiego. Była osobą bardzo wierzącą, zaangażowaną w codzienną działalność miejscowego kościoła katolickiego. M.in. należała do koła różańcowego. Na kilka miesięcy przed śmiercią stwierdzono u niej nawrót choroby nowotworowej. Z. B. (2) zdawała sobie sprawę ze swojego stanu zdrowia. W rozmowach, jakie prowadziła z synem ale także z zaprzyjaźnioną, mieszkająca po sąsiedzku Z. R., wskazywała, że chce być pochowana w ciemnoniebieskiej garsonce i białej bluzce „ aby ludzie dobrze ją zapamiętali”. Matka powoda miała zostać pochowana w wykupionej wiele lat wcześniej kwaterze obok miejsca pochówku swojego męża. Poza zleceniem usługi powód zamówił z zakładzie pogrzebowym także garsonkę, w której miała być pochowana jego matka. Datę pogrzebu ustalono na dzień12.02.2015 r.
( dowód: zeznania świadka Z. R. – k. 290/291;
zeznania świadka B. B. – k. 189/291;
przesłuchanie powoda – k. 308/310;
zlecenie usługi – k. 15)
W dniu 10.02.2015 r. pracownicy zatrudnieniu u pozwanej M. A. i S. K. pojechali do szpitala przy ul. (...) we W., w którym znajdowało się ciało Z. B. (2) z poleceniem przewiezienia go do chłodni w K.. Czynności te były wliczone w usługę pogrzebową i miały ograniczyć wydatki powoda w związku przechowywaniem ciała matki. Na skutek nieuwagi i braku należytej staranności pracowników pozwanej, ciało Z. B. (2) nie zostało umieszczone w chłodni lecz przygotowane do spopielenia a następnie przekazane do kremacji, która odbyła się w krematorium Zakładu Pogrzebowego (...) w B., w dniu 10.02.2015 r. o godzinie 13.35. Pracownicy uświadomili sobie omyłkę po telefonicznej rozmowie z innym pracownikiem pozwanej – K. N., która nadzorowała ich prace. Jeden z pracowników niezwłocznie zatelefonował do B. B., prosząc o jak najszybsze spotkanie w siedzibie zakładu pogrzebowego. Nie chciał telefonicznie przekazywać informacji o spopieleniu zwłok matki powoda. Uczynił to pod naciskiem żony powoda. Wiadomość o kremacji ciała Z. B. (2) wywołała u powoda wielki szok. O godzinie 19 w siedzibie zakładu pogrzebowego odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli pracownicy pozwanej, powód wraz z małżonką, towarzyszący im A. C. oraz pozwana wraz z małżonkiem. Pozwana dopiero na tym spotkaniu została poinformowana o zaistniałej pomyłce. Była wstrząśnięta zaniedbaniem swoich pracowników tym bardziej, że jeden z nich pracował w swym zawodzie ponad 20 lat. Już podczas tego spotkania pozwana wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji, przeprosiła powodów. Przekazała im także numer polisy ubezpieczeniowej. Powód wyrażał wątpliwości, czy przekazane mu prochy są prochami jego matki. Pozwana uzyskała od właściciela krematorium zapis nagrania ze spopielenia zwłok Z. B. (2). Obraz i sposób utrwalenia kremacji uniemożliwiał jednoznaczną identyfikację ciała zmarłej.
( dowód: informacja M. M. – k. 316 i 322;
zeznania świadka T. P. – k. 297/298;
M. A. – k. 296/298;
S. K. – k. 297/298;
K. N. – k. 297/298;
B. B. – 289/291;
przesłuchanie powoda – k.306/310;
przesłuchanie pozwanej – k. 308/310;
płyta CD wraz ze stenogramem – k. 16 - 28)
Pogrzeb matki powoda odbył się z jednodniowym opóźnieniem. Uroczystości poprzedzała msza oraz modlitwa członków koła różańcowego. Powód, bliscy zmarłej a także jej znajomi boleśnie odczuli fakt, że nie mogli pożegnać się z Z. B. (2) w tradycyjny sposób. Znajomi i sąsiedzi wyrażali zdziwienie formą pochówku oraz możliwością zajścia pomyłki w zakładzie pogrzebowym. Przy tradycyjnym pochówku planowane było wystawienie ciała w trumnie, msza a następnie uroczystości pogrzebowe. Pozwana zarządziła, ażeby w pogrzebie asystowały trzy samochody, czterech pracowników. Zapewniła kamienną urnę oraz wieńce.
( dowód: zeznania świadka Z. R. – k. 290/291;
B. B. – k. 289/291;
T. P. – k. 297/298;
przesłuchanie pozwanej D. T. (1) – k. 308/310)
Powód bardzo przeżył okoliczności związane z pogrzebem matki. Do dnia dzisiejszego nie może pogodzić się z tym, co się stało. Czuje, że jako syn zawiódł matkę w tak ważnej kwestii jak sposób pochówku. Podczas wizyty na cmentarzu myśli o tym, co się stało. Nie może także pozbyć się wątpliwości, czy w urnie znajdują się prochy jego matki. Stał się osoba drażliwą, nerwową. Nie potrafi spokojnie rozmawiać o zaistniałej sytuacji. Płacze, denerwuje się.
( dowód: zeznania świadka Z. R. – k. 290/291;
B. B. – k. 289/291;
przesłuchanie powoda – k. 306/310)
Pismem z dnia 25.02.2015 r. powód wezwał ubezpieczyciela pozwanej – (...) S.A. Vienna Insurance Group w W. do zapłaty kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę w następstwie naruszenia dóbr osobistych w skutek nienależytego wykonania zobowiązania dotyczącego zlecenia usługi pogrzebowej. Pismem z dnia 27.03.2015 r. ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że ubezpieczeniem nie było objęte roszczenia związane z naruszeniem dóbr osobistych. W tych okolicznościach pismem z dnia 22.04.2015 r. powód zażądał od pozwanej zapłaty kwoty 100 000 zł oraz złożenia przeprosin. Działający w imieniu powódki pełnomocnik odmówił żądaniu powoda.
( dowód: pismo z dnia 25.02.2015 r. – k. 29;
pismo ubezpieczyciela z dnia 27.03.2015 r. – k. 36;
wezwanie do zapłaty – k. 37;
pismo pozwanej z dnia 28.04.2015 r.- k. 39)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo w zakresie nakazania złożenia oświadczenia – przeprosin zasługiwało na uwzględnienie. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia zasługiwało na uwzględnienie w części.
Powód Z. B. (1), domagając się od pozwanej D. T. (2) złożenia w formie pisemnej przeprosin oraz zapłaty zadośćuczynienia, oparł swoje żądanie na przepisie art. 24 par. 1 k.c., przyznającemu osobie, której dobro osobiste zostało naruszone prawo domagania się, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Przepis ten pozostaje w bezpośrednim związku z uregulowaniem zawartym w art. 23 k.c. a zawierającym ogólną zasadę, iż dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko, pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Powód w uzasadnieniu swojego żądania wskazał, że na skutek działań pracowników pozwanej, za których ponosi ona odpowiedzialność, doszło do spopielenia ciała zmarłej matki powoda wbrew oczywistej woli powoda, co naruszyło jego dobro osobiste w postaci prawa do kultu pamięci zmarłego. Nie ulega wątpliwości, że prawo kultywowania pamięci osoby zmarłej, zasadzające się na ochronie bliskiej relacji, w szczególności więzi emocjonalnej i uczuciowej, jaka istnieje pomiędzy osobą dochodzącą ochrony a osobą zmarłą, bliską uprawnionemu stanowi dobro osobiste, podlegające ochronie w trybie art. 24 k.c. pomimo niewymieniania go wprost w art., 23 k.c. ( por. m.im. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.02.2011 r., V CSK 256/10, Lex 794581, czy z dnia 17.02.2016 r., III CSK 84/15, Lex 1992040). Prawo to zawiera w sobie uprawnienie do niezakłóconego prawa kultu osoby zmarłej. Jak już wspomniano przepis art. 24 § 1 k.c. zapewnia osobie, której dobro osobiste zostało naruszone roszczenie o dopełnienie czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia zasługującego na ochronę dobra osobistego. O tym, czy w konkretnym wypadku można mówić o naruszeniu dobra osobistego nie mogą decydować jedynie subiektywne odczucia osoby uważającej się za pokrzywdzoną, lecz decydujące znaczenie ma to, jaką reakcję naruszenie to wywołałoby w społeczeństwie. Z art. 24 § 1 k.c. w sposób jednoznaczny wynika, iż ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym. Bezprawność działania jest więc konieczną przesłanką do udzielenia ochrony o charakterze niemajątkowym Szeroko ujmowana w prawie cywilnym przesłanka bezprawności każe jako takie działanie kwalifikować działanie sprzeczne w normami prawnymi, z porządkiem prawnym oraz zasadami współżycia społecznego. Jest nim każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających je. Do okoliczności wyłączających bezprawne naruszenie dóbr osobistych na ogół zalicza się działanie w ramach porządku prawnego, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu. W procesie o ochronę dóbr osobistych, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c., ciężar udowodnienia okoliczności związanych z działaniem pozwanej oraz będąca jego następstwem okoliczność naruszenia dóbr osobistych spoczywa na powodzie. Pozwana natomiast winna udowodnić, iż jej działanie nie miało bezprawnego charakteru.
Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w dniu 09.02.2015 r. powód zlecił pozwanej w ramach prowadzonego przez nią zakładu pogrzebowego (...) wykonanie usługi pogrzebowej matki powoda Z. B. (2) w zakresie pochówku tradycyjnego. Zakres sposób wykonania usługi wynika wprost z dokumentu „Zlecenie wykonania usługi pogrzebowej”. Zawartą umowę należy zakwalifikować jako umowę oświadczenie usług, do której, na podstawie art. 750 k.c., należy odpowiednio stosować przepisy o zleceniu. Jest rzeczą oczywistą, że spopielenie zwłok osoby, która miała być zgodnie z umową pochowana w sposób tradycyjny stanowi nienależyte wykonanie umowy. Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju ( należyta staranność) ( art. 355 § 1 k.c.). Należytą staranność pozwanej należy ocenić przy uwzględnieniu podwyższonego miernika, o czym stanowi przepis art. art. 355 § 2 k.c. z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Przesłanką odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych jest działanie bezprawne, sprzeczne z szeroko rozumianym porządkiem prawnym, a więc z normami prawnymi lub regułami postępowania wynikającymi z zasad współżycia społecznego. Ponieważ przepis art. 24 § 1 k.c. wprowadza domniemanie bezbarwności działania, to na pozwanej spoczywał obowiązek wykazania okoliczności egzoneracyjnych, wyłączających bezprawność. Pozwana nie wykazała żadnej z tych okoliczności. W ocenie Sądu omyłka do jakiej doszło przy wykonywaniu umowy zlecenia nie tylko stanowi nienależyte wykonanie umowy ale w sposób rażący narusza unormowany w art. 355 k.c. nakaz działania dłużnika z należytą starannością. Zauważyć także należy, że w ramach łączącej strony umowy powód upoważnił pozwaną do dysponowania ciałem zmarłej matki. Oczywiście zakres tego umocowania wynikał z treścią umowy zlecenia. Tak więc pozwana była uprawniona do odebrania zwłok, umieszczenia ich w chłodni a następnie ich przygotowania do pochówku tradycyjnego. Przekazanie ich do spopielenia w oczywisty sposób nie znajduje oparcia w zakresie wspomnianego umocowania i stanowi działanie bezprawne.
Kremacja ciała matki powoda w rozpoznawanej sprawie naruszyła jego dobro osobiste w postaci prawa do kultywowania pamięci osoby zmarłej. Wbrew twierdzeniom pozwanej nie ogranicza się ono do możliwości odwiedzin miejsca pochówku, składania kwitów i palenia zniczy. Obejmuje ono bowiem dużo szerszy zakres i cechuje go bardziej zniuansowany charakter. Wypada rozpocząć tą część rozważań od tezy, że prawo do kultywowania pamięci osoby to prawo niezakłóconego kultu osoby zmarłej. Jej niezmiernie istotną, dla niektórych osób najistotniejszą część, stanowi ceremonia pożegnania ze zmarłym. Rozpoczyna ona okres żałoby i bez wątpienia ma ona duży wpływ na jej przebieg. Spopielenie ciała matki powoda uniemożliwiło mu ostatnie pożegnania w sposób, jaki przyjęty był w środowisku powoda i jego matki. W rodzinie powoda odbywały się tylko pochówki tradycyjne, która to praktyka była ścisłe związana w praktykowaną religią rzymskokatolicką. Ceremonia zakładała oprócz odprawienia mszy świętej także wystawienia ciała zmarłego aby umożliwić pożegnanie się z nim. W swych spontanicznych i wiarygodnych zeznaniach o wspomnianym zwyczaju zeznawał oprócz powoda słuchany w sprawie świadek Z. R.. Wskazywała ona na żal i ból, jaki odczuwała wobec niemożności pożegnania się ze swoją wieloletnią przyjaciółką, którą chciała po raz ostatni zobaczyć, czy pogłaskać po policzku. Na takie pożegnanie ze zmarłą liczyli także jej wnukowie, którzy przyjechali na pogrzeb. Niezależnie od bólu związanego z niemożnością ostatniego pożegnania matki, powód czuł się winny, iż jako syn nie zadbał należycie o to, aby matka była pochowana w sposób, jaki sobie życzyła. Zarówno z zeznań powoda, jego żony jak i wspomnianego świadka Z. R. wola matki powoda była w tym względzie jednoznaczna. I nie była ona wyrażana jako alternatywa dla kremacji z tego powodu, że nigdy takiej formy pochówku nie rozważano. Z. B. (2) życzyła sobie być pochowaną w „ciemnoniebieskiej garsonce, w białej bluzeczce aby ludzie ją dobrze zapamiętali”. Do powoda dochodziły w końcu głosy co najmniej zdziwienia znajomych jego matki, co do formy pochówku Z. B. (2), co miało niekorzystny wpływ na jego samopoczucie i dodatkowo pogłębiało stres. Przy ocenie wiarygodności twierdzeń powoda o jego odczuciach nie można abstrahować od konkretnej sytuacji społecznej i kulturowej, w jakiej żyła Z. B. (2). Dlatego argument, iż kościół katolicki dopuszcza kremację ciała jako formę godnego pochówku, nie może mieć decydującego znaczenia dla obiektywnej oceny naruszenia prawa powoda.
Kremacja ciała Z. B. (2) zakłóciła także dalszy kult jej pamięci. Powód oczywiście może odwiedzać miejsce jej pochówku, składać kwiaty czy palić znicze, które to czynności są wyrazem sprawowania kultu pamięci osoby zmarłej. Niemniej jednak ważnym elementem tego kultu jest pamięć i kontemplacja a więc przeżycia ze sfery psychicznej, które w przypadku powoda zostały zakłócone. Podczas każdej wizyty na cmentarzu powód wraca pamięcią do zdarzeń związanych z pochówkiem matki. Zasady doświadczenia życiowego pozwalają przyjąć, że trudna pamięć tych wydarzeń będzie towarzyszyła powodowi przez długi okres czasu, jeśli nie zawsze. W ocenie Sądu, niezależnie od zajętego przez pozwaną w toku niniejszego procesu stanowiska, doskonale zdaje sobie ona sprawę z wagi naruszenia dóbr osobistych powoda, o czym świadczy treść złożonych przez nią zeznań a także podjęcie przez nią działania – przekazanie najlepszej urny, zwiększona asysta w kondukcie, natychmiastowe wyrażenie ubolewania nad zaistniała sytuacją, przeproszenie powoda czy też w końcu zwolnienie winnych pracowników w trybie dyscyplinarnym.
Mając na uwadze powyższe rozważania i okoliczności, Sąd uznał, że żądanie powoda w zakresie złożenia przez pozwaną pisemnych przeprosin, jako formy ochrony naruszonego przez pozwaną dobra osobistego powoda w postaci prawa do niezakłóconego kultu pamięci osoby zmarłej zasługuje na uwzględnienie i nakazał pozwanej złożenie stosownego oświadczenia w formie i treści, jak w pkt. I wyroku. Treść przeprosin podlegała modyfikacji w sposób zapewniający z jednej strony pełną ochronę prawa powoda w żądanym zakresie, z drugiej zaś eliminujący zbędne czy wręcz niedopuszczalne elementy, takie jak przeproszenie także innych osób, niż strony procesu.
Kult osób zmarłych, niezależnie od religijnego czy też świeckiego charakteru obrzędów i uroczystości pogrzebowych jest jednym z najstarszych i najważniejszych zachowań kulturowych i społecznych. Wyznacza to jego wyjątkową rangę i pozycję w życiu człowieka. Jest źródłem prawa osobistego, które podlega ochronie prawnej. Jego rażące naruszenie, a tak należy ocenić spopielenie zwłok matki powoda w okolicznościach niniejszej sprawy, pozwoliło Sądowi uznać za zasadne także roszczenie w zakresie zapłaty zadośćuczynienia. Podstawę prawną żądania w tym zakresie stanowi przepis art. 448 k.c. Zgodnie z jego treścią w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (…). Biorąc pod uwagę rozmiar i intensywność doznanej przez powoda krzywdy, która przy uwzględnieniu obiektywnych przesłanek ma charakter oczywisty, a także znaczny stopień winy pracowników pozwanej, za których ponosi ona odpowiedzialność na podstawie art. 430 k.c., w postaci rażącego niedbalstwa Sąd uznał, że kwota 20 000 zł jest odpowiednią sumą czyniącą zadość krzywdzie, jaką poniósł powód. Bez znaczenia, w ocenie Sądu, pozostają dla rozmiaru krzywdy powoda okoliczności związane z przebiegiem rozmów w zakładzie pogrzebowym dotyczącym oferty pochówku. Nawet gdyby przyjąć, że świadek K. N. rzeczywiście przekazywała powodowi informacje na temat kosztów pochówku poprzedzonego kremacją ciała, podstawowe znaczenia ma treść zlecenia i zakres upoważnienia, jakie powód przekazał pozwanej w zakresie dysponowania ciałem jego zmarłej matki. Dalej idące żądanie w zakresie zapłaty podlegało oddaleniu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności treść pism właściciela zakładu pogrzebowego (...) z dnia 12.07.2016 r. i 20.09.2016 r., a także treść zeznań pracowników pozwanej nie dają podstaw do przyjęcia, że powód może mieć zasadne wątpliwości co do tożsamości spopielonych zwłok.
Orzeczenie o odsetkach zawarte w pkt. II wyroku wydano na podstawie art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z jego treścią jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak wynika z treści pisma pozwanej z dnia 28.04.2015 r. w tym dniu była jej znana treść wezwania do zapłaty z dnia 22.04.2015 r. Wezwaniem tym powód wyznaczył pozwanej w trybie art. 455 k.c. termin do spełnienia świadczenia – 7 dni od dnia otrzymania wezwanie. Nieuczynienie zadość roszczenia powoda w zakreślonym terminie oznacza, że od dnia 06.05.2015 r. ( 28.04. 2015 r. plus siedem dni) pozwana pozostawała w opóźnieniu i zobowiązania jest do zapłaty powodowi odsetek za opóźnienie. Podkreślić przy tym należy, że już w chwili żądania zapłaty zadośćuczynienia istniały wszelkie okoliczności i przesłanki pozwalające na jego zaspokojenie w zakresie kwoty 20 000 zł, co uprawnia Sąd do zasądzenia odsetek od następnego dnia po upływie terminu zapłaty wyznaczonego przez powoda. Zagadnienie początkowego biegu terminu odsetek od zadośćuczynienia jest przedmiotem rozbieżnych opinii zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie Sądu Najwyższego. Poglądy w tym zakresie można podzielić na dwie grupy. Zwolennicy pierwszej z nich stają na stanowisku, iż zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę jest wymagalne dopiero z dniem wyrokowania przez sąd. Zobowiązany zatem dopiero od tego dnia pozostaje w opóźnieniu w zapłacie zasądzonego zadośćuczynienia i tym samym dopiero od tego dnia należą mu się odsetki za opóźnienie ( tak. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 08.12.1997 r., I CKN 361/97, LEX 477638; z dnia 20.03.1998 r., II CKN 650/97, LEX 477665: z dnia 09.09.1999 r., II CKN 477/98, LEX 477661). W innych orzeczeniach przyjmuje się natomiast, że zadośćuczynienie za krzywdę zobowiązany ma zapłacić niezwłocznie po wezwaniu przez uprawnionego ( art. 455 in fine k.c.), w związku z czym odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia powinny być zasądzone od dnia, w którym zobowiązany ma zadośćuczynienie zapłacić ( tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12.07.2002 r., V CKN 1114/00, LEX 56055, z dnia 18.02.2010 r., II CKS 434/09, LEX 602683). Jeszcze inne stanowisko wyraził Sąd najwyższy w swym wyroku oraz jego uzasadnieniu z dnia 18.02.2011 r. ( I CSK 243/10, LEX 848109). Przypominając, iż odsetki należne za sam fakt opóźnienia z płatnością świadczenia stanowią rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego, Sąd Najwyższy wskazuje, że jeśli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawodawcę zasadzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie do uznania sądu. Możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasadzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego lecz deklaratywny (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30.01.2004 r., I CK 131/03 OSNC 2005, nr 2, poz. 40 czy z dnia 17.11.2006 r., V CSK 266/06, LEX 276339). Zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej jak i niemajątkowej, ustala się uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter – nie może usprawiedliwiać ograniczenia praw poszkodowanego. Wysokość krzywdy, może się jednak zmieniać w czasie. W miarę jego upływu różna więc może być wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. Jeżeli więc powód żąda od pozwanego określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za późnienie od danego dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Taka sytuacja ma miejsce w rozpoznawanej sprawie. Jeżeli Sąd natomiast ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasadzonego w takim wypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania.
Orzeczenie o kosztach zawarte w pkt. III wyroku wydano na podstawie art. 98 k.p.c. oraz 100 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (…) ( Dz. U. Nr 163, poz. 134.
Orzeczenie o kosztach zawarte w pkt. IV wyroku wydano na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 26 ust. 1 pkt 3 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sadowych w sprawach cywilnych ( Dz. U. z 2016, poz. 623).