Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III APz 4/17

POSTANOWIENIE

Dnia 22 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Agata Pyjas-Luty

Sędziowie:

SSA Dariusz Płaczek (spr.)

SSA Grażyna Wiśniewska

Protokolant:

st.sekr.sądowy Elżbieta Bałaban

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2017 r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. R. i W. I.

przeciwko Uniwersytetowi J. K. w K.

o zadośćuczynienie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu oraz za brak przeciwdziałania mobbingowi

na skutek zażalenia powódki A. R., powoda W. I.

na postanowienie Sądu Okręgowego w Kielcach V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 grudnia 2016 r. sygn. akt V P 2/16

p o s t a n a w i a :

z m i e n i ć zaskarżone postanowienie w ten sposób, że wyłączyć od rozpoznania sprawy ławnika A. J.

Sygn. akt III APz 4/17

UZASADNIENIE

Powodowie A. R. i W. I. złożyli wniosek o wyłączenie ławnika A. J. od rozpoznawania sprawy wytoczonej przez nich Uniwersytetowi J. K. w K. o zadośćuczynienie za naruszenia zasady równego traktowana w zatrudnieniu oraz za brak przeciwdziałania mobbingowi. W uzasadnieniu wniosku o wyłączenie strona powodowa wskazała, że A. J. był zatrudniony na uczelni, bądź był powiązany z uczelnią, czy też współpracował z pozwaną uczelnią. Ponadto przed rozpoczęciem rozprawy w dniu 21 grudnia 2016r. A. J. rozmawiał z pełnomocnikiem strony pozwanej i z okoliczności tej rozmowy wynikało, że się znają. W oświadczeniu z dnia 21 grudnia 2016r. A. J. wskazał, że nigdy nie pracował ani nie zawierał żadnej umowy ze stroną pozwaną. Natomiast bywał na tej uczelni, tylko jako radny lub jako widz na sympozjach naukowych. Nie ma żadnych relacji z rektorem (...) J. K. w K.. Przez 43 lata pracował w oświacie, zarówno w K. jak i w innych miejscach w województwie (...). Początkowo jako nauczyciel, potem wicedyrektor (...) Liceum (...), dyrektor (...) Liceum (...)w K., w Starostwie Powiatowym jako naczelnik oświaty. Wskazał, że zna radcę prawnego strony pozwanej R. W., ponieważ był on uczniem (...) Liceum (...)w K., w którym pracował jako wicedyrektor. Zna także powoda W. I., który był uczniem Liceum (...) w Ł. i mógł mieć z nim zajęcia. Jednakże, z tymi osobami nie łączy go żaden stosunek osobisty, który mógłby wywołać wątpliwości co do bezstronności w sprawie niniejszej.

Sąd Okręgowy w Kielcach postanowieniem z dnia 30 grudnia 2016r. oddalił wniosek uznając, że jest on bezzasadny. Sąd wskazana przepis art. 49 k.p.c. w świetle którego niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48k.p.c., sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Na stronie zgłaszającej wniosek spoczywa obowiązek uprawdopodobnienia przyczyn wyłączenia (art. 50 §1 k.p.c.). Na mocy art. 54 k.p.c. regulacja ta znajduje zastosowanie również w przypadku wyłączenia ławnika. Sąd Okręgowy podkreślił, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, że orzeczenie o wyłączeniu sędziego ( a więc i ławnika) staje się niezbędne, gdy strona ma chociażby subiektywną ale uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1993 r., I CO 37/93, LEX nr 78451). Wskazał również na wagę oświadczenia sędziego (ławnika) odnoszącego się do wniosku o wyłączenie. Wyjaśnienie sędziego (ławnika) złożone w związku z takim wnioskiem powinno w sposób wyczerpujący odnosić się do okoliczności stwarzających wątpliwości co do bezstronności sędziego, jego związków i relacji z innymi podmiotami oraz ewentualnie wyjaśniać rodzaj i charakter stosunków łączących sędziego( ławnika) ze stroną.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż ławnik A. J. w złożonym oświadczeniu wyjaśnił, iż nie istnieją żadne okoliczności, które mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w sprawie. Wskazał, że zna radcę prawnego R. W., który był uczniem tego Liceum. Zna także powoda W. I., który z kolei był uczniem Liceum (...)w Ł. i mógł mieć z nim zajęcia. Jednakże z tymi osobami nie łączy go żaden stosunek osobisty, który mógłby wywołać wątpliwości, co do jego bezstronności w sprawie niniejszej. Na pozwanej uczelni bywał tylko jako radny (...) lub jako widz na sympozjach naukowych. W ocenie Sądu Okręgowego nie ma podstaw do kwestionowania tego oświadczenia.

Zażalenie na po to postanowienia wniosła strona powodowa, domagając się jego zmiany i wyłączenia ławnika A. J. od rozpoznania niniejszej sprawy. Zaskarżonemu postanowieniu strona powodowa zarzuciła: 1) naruszenie art. 49 k.p.c. w zw. z art. 54 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że nie zachodzą żadne okoliczności tego rodzaju, że mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności ławnika, a to poprzez oparcie się na niewystarczającym oświadczeniu ławnika; 2) naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji RP poprzez przyjęcie, że prawo do bezstronnego rozpoznania sprawy przez niezawisły Sąd może być skutecznie realizowane w sytuacji, gdy warunki organizacyjne Sądu dopuszczają do rozmów mających miejsce bezpośrednio przed rozprawą pomiędzy ławnikiem a pełnomocnikiem strony przeciwnej.

Zdaniem strony skarżącej wniosek o wyłączenie A. J. od rozpoznawania przedmiotowej sprawy został oddalony niezasadnie, bowiem ławnik ten pozostaje w licznych bezpośrednich i pośrednich powiązaniach ze stronami procesu, co z kolei wywołuje uzasadnione wątpliwości co do jego obiektywizmu w rozpoznawanej sprawie. W zażaleniu wskazano, że Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 marca 1970 roku (sygn. II CO 18/69) stwierdził, iż przepis art. 49 k.p.c. został wprowadzony w interesie wymiaru sprawiedliwości, który mógłby ucierpieć, gdyby w sprawie istniały choćby pozory osobistego zaangażowania czy też braku bezstronności sędziego przy orzekaniu. A. J. pozostaje w stosunku osobistej znajomości z W. I., R. W. oraz T. B. (matką powódki). Zdaniem strony powodowej przyczyną wyłączenia jest sama możliwość powstania wątpliwości, i to zarówno u podmiotów zgłaszających wniosek o wyłączenie, jak i u innych występujących w procesie, jak również u osób spoza procesu. Sąd powinien postanowić o wyłączeniu sędziego, jeżeli tylko stwierdzi możliwość istnienia tych wątpliwości, niezależnie od własnego przekonania o ich zasadności. Okolicznością, której Sąd I instancji wydając zaskarżone postanowienie nie wziął w ogóle pod uwagę jest fakt, że tuż przed rozprawą, w sprawie o sygn. V P 2/16 , która odbyła się w dniu 21 grudnia 2016 roku, A. J. podjął z R. W., pełnomocnikiem strony pozwanej rozmowę, która trwała około półgodziny. Powodom nie jest znana treść rozmowy A. J. i R. W., jednakże jej przebieg wywoływał wrażenie, jakoby rozmówcy byli w bliskich, zażyłych kontaktach. A. J., pomimo znajomości z W. I. - do której ławnik wprost przyznaje się w oświadczeniu złożonym po rozprawie w dniu 21 grudnia 2016 r. - nawet się z nim nie przywitał. Nie jest zatem tak, jak można by wnioskować z treści - przytoczonego w uzasadnieniu skarżonego postanowienia - oświadczenia ławnika, że znajomość ławnika z W. I. oraz z R. W. ma taki sam charakter. Znajomość z pełnomocnikiem strony pozwanej nie ma charakteru znajomości „z widzenia". Strona skarżąca zauważyła, iż A. J. nie odniósł się w złożonym oświadczeniu do treści rozmowy, którą odbył przed rozprawą na korytarzu sądowym, jak również nie zaprzeczył, że taka rozmowa miała miejsce. Powodowie żywią uzasadniony niepokój o to, w jaki sposób relacje międzyludzkie (zawodowe oraz osobiste) A. J. przełożą się na jego pracę w składzie orzekającym w sprawie, która bezpośrednio dotyczy znajomych mu osób. Zdaniem powodów sytuacja takiego zaniepokojenia jest niedopuszczalna w demokratycznym państwem prawnym (art. 2 Konstytucji RP) zapewniającym obywatelom sprawiedliwe rozpatrzenie sprawy przez bezstronny sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Wyczerpane zostają przy tym przesłanki wyłączenia ławnika wskazane w art. 49 k.p.c. .

Skarżący ponadto podnieśli, iż A. J. ma jasno określoną, pozytywną relację z pozwanym Uniwersytetem J. K. w K.. Zaangażowanie społeczne A. J. bezpośrednio związane z tą Uczelnią musi budzić uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności w każdej sprawie, w której Uczelnia ta została pozwana. Kwestia ta również została przemilczana w oświadczeniu złożonym przez ławnika wobec składu rozpatrującego wniosek o jego wyłączenie. W latach 2006-2010 A. J. wchodził w skład (...) K. i jako radny uczestniczył m. in. w sesji (...)w K. w dniu 23 czerwca 2008 roku. Sesja Rady z 23 czerwca 2008 r. odbyła się w auli (...) H. J. K. w K. (poprzednik prawny pozwanej uczelni). Zdaniem strony powodowej, przytoczone w uzasadnieniu zażalenia słowa A. J. wypowiedziane podczas tej sesji świadczą o tym, że jest on osobą związaną emocjonalnie z Uniwersytetem i ma „osobisty i troskliwy stosunek” do strony pozwanej. Oświadczenie A. J. złożone w trybie art. 52 § 2 k.p.c., jest niewyczerpujące, bowiem przemilcza ono bowiem fakt działalności A. J. jako radnego miejskiego na korzyść (...) J. K. w K., a w szczególności na rzecz uzyskania przez Uczelnię statusu tzw. uniwersytetu bezprzymiotnikowego, to jest uczelni akademickiej o najwyższej randze przewidzianej przez Prawo o szkolnictwie wyższym.

Strona powodowa dalej podniosła, iż na zakres zastosowania instytucji wyłączenia sędziego wskazuje m.in. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 20 lipca 2004 r. (sygn. SK 19/02) stwierdzając, iż nakaz zachowywania zewnętrznych znamion niezawisłości dowodzi, że ważne jest nie tylko to, by sędzia orzekający w sprawie zachowywał się zawsze rzeczywiście zgodnie ze standardami niezawisłości i bezstronności, lecz także by w ocenie zewnętrznej zachowanie sędziego odpowiadało takim standardom. Instytucja wyłączenia sędziego (...) w równej mierze służy zapewnieniu realnej bezstronności sądu, jak i umacnianiu autorytetu wymiaru sprawiedliwości przez usuwanie choćby pozorów braku bezstronności. Zdaniem skarżących obecność A. J. w składzie orzekającym w sprawie o sygn. V P 2/16 byłaby bezprawna nawet tylko w świetle art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, stosowanej tu bezpośrednio na podstawie art. 8 ust. 2 Konstytucji RP. Impulsem do konstytucyjnego uregulowania prawa do rzetelnego procesu prowadzonego przez bezstronny sąd była ratyfikacja przez Polskę Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, której art. 6 gwarantuje każdemu m.in. prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez bezstronny sąd.

Podsumowując swe wywody, strona powodowa podkreśliła, iż powiązania personalne A. J., w tym relacje z powodami, a zwłaszcza, relacja ze stroną pozwaną wyrażająca się w zaangażowaniu społecznym na rzecz Uniwersytetu (...) i w więziach z przedstawicielami kadry Uczelni (jak wynika z wypowiedzi na sesji (...)), uwidoczniona również w znamiennej dla sprawy rozmowie przeprowadzonej przez ławnika z pełnomocnikiem strony pozwanej przed rozprawą w dniu 21 grudnia 2016 r., nie pozwalają na przekonanie, iż pozostanie A. J. w składzie orzekającym w sprawie o sygn. V P 2/16 sprosta standardom bezstronności zadekretowanym przepisami Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Konstytucji RP.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie jest uzasadnione. Przepis art. 49 k.p.c. przewiduje, że sąd wyłącza sędziego na wniosek strony, jeśli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Dla oceny, czy taka wątpliwość ma miejsce decydujące znaczenie mają fakty, w rozumieniu wszelkich okoliczności obiektywnych, które mogłyby świadczyć o zróżnicowanym traktowaniu uczestników postępowania. (por. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2011 r. I CZ 31/11 Legalis nr 1073607). Strona wnosząca o wyłączenie sędziego powinna przytoczyć konkretne okoliczności, na podstawie których wyraża uzasadnioną obawę braku bezstronności sędziego. Mogą one dotyczyć stosunków pozasądowych istniejących jeszcze przed wszczęciem postępowania sądowego, jak i okoliczności zaistniałych na poszczególnych etapach procesu. W aktualnym brzmieniu art. 49 k.p.c. mogą to być stosunki zarówno towarzysko-służbowe, osobiste lub też przyjacielskie, jak i powiązania majątkowe.

Podkreślić należy, iż przesłanką wyłączenia sędziego nie jest zasadność twierdzenia wnioskodawcy o istnieniu osobistego stosunku między sędzią a jedną ze stron lub jej przedstawicielem, lecz sama możliwość istnienia wskazanych powyżej wątpliwości. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2008 r. III SO 8/07 Legalis nr 309595). Sąd Najwyższy w kolejnych orzeczeniach (np. postanowienie z dnia 26 listopada 2013 r. III SO 10/13 Legalis nr 1121127 ) powtórzył tę myśl stwierdzając, że przyczyną wyłączenia na podstawie art. 49 k.p.c. jest sama możliwość powstania wątpliwości i to zarówno u podmiotów zgłaszających wniosek o wyłączenie, jak i u innych występujących w procesie, jak również u osób spoza procesu. Sąd postanowi o wyłączeniu sędziego, jeżeli stwierdzi możliwość istnienia tych wątpliwości, niezależnie od własnego przekonania o ich zasadności.

W przedmiotowej sprawie okoliczności wskazane przez stronę wnioskującą o wyłączenie ławnika oraz wynikające również z jego oświadczenia uzasadniały taki wniosek. Nie ulega wątpliwości, iż ławnik A. J. znał wcześniej zarówno powoda jak i pełnomocnika strony pozwanej. Znajomość ta powstała jeszcze na gruncie relacji uczeń – nauczyciel w szkole średniej. Biorąc pod uwagę społeczną funkcję pracy nauczyciela, jego wpływ na kształtowanie postaw i osobowości wychowanków, nie sposób uznać, iż tak ukształtowane relacje między uczniem i nauczycielem nie mogą mieć charakteru emocjonalnego czy osobistego. Mimo, iż w oświadczeniu ławnika wskazano jedynie na formalne jego kontakty ze stroną pozwaną, to z dokumentów dołączonych do zażalenia, zacytowanych w tym środku zaskarżenia wynika, iż pełniąc funkcję radnego kilka lat wcześniej wyrażał publicznie przychylne opinie na temat uczelni i wyrażał troskę o dobro uczelni, będącej poprzednikiem prawnym strony pozwanej. Wszystkie te okoliczności nabierają jednak szczególnego znaczenia przy ocenie zasadności wniosku, dopiero kontekście kolejnej, podstawowej dla rozstrzygnięcia tego wniosku okoliczności w postaci dłuższej (ok. 30 min.) rozmowy jaką odbył ławnik z przedstawicielem procesowym strony pozwanej tuż przed posiedzeniem sądu w składzie którego uczestniczył, czego świadkiem była strona powodowa. Rozmowę trwającą tak długo nie można uznać za jedynie kurtuazyjną lub jako tradycyjne przywitanie się. W swym oświadczeniu ławnik nie zaprzeczył, iż rozmowa taka miała miejsce. Jednocześnie - jak zauważa strona skarżąca - mimo, iż ten sam ławnik znał również wcześniej powoda, nie podjął z nim żadnej, nawet kurtuazyjnej rozmowy. Dla strony powodowej oraz dla zewnętrznego obserwatora takie odmienne traktowanie stron tuż przed rozprawą mogło wywołać wątpliwości, co do rodzaju relacji ławnika z pozwaną czy z jej przedstawicielem, w szczególności co do tego, czy tak manifestowana tuż przed rozprawą relacja nie świadczy o braku jego bezstronności .

W świetle powołanego wyżej orzecznictwa, nie jest istotne czy relacje ławnika i strony pozwanej ( w tym jej pełnomocnika ) powodują, że można postawić mu zarzut bezstronności, ale istotne jest to, iż w takich okolicznościach samo takie przeświadczenie o braku bezstronności mogło powstać po stronie wnioskodawcy. Przy ocenie odbioru zewnętrznego takiego zachowania należy uwzględnić też szerszy aspekt społecznych, wyrażający się ostatnio również w rosnącej, choć nieuzasadnionej krytyce medialnej wymiaru sprawiedliwości. Nie sposób nie zauważyć społecznego wyczulenia na sprawy bezstronności w działaniu sądów i dlatego w tak ukształtowanym obecnie odbiorze społecznym, jakże ważne jest zachowanie również zewnętrznych znamion bezstronności. Jak trafnie podkreślił Sąd Najwyższy ( postanowienie z dnia 21 listopada 2016 r. II UO 5/16 Legalis nr 1538076) znaczącą rolę przy wyłączeniu sędziego odgrywa także aspekt społecznego odbioru. Chodzi w tym przypadku o wyeliminowanie sytuacji, która w społecznym odbiorze mogłaby wywołać wątpliwości co do bezstronności sędziego. Warto zauważyć, iż również Trybunał Konstytucyjny podkreślał znaczenie bezstronności i niezawisłości sądu w odbiorze społecznym wskazując, iż instytucja wyłączenia sędziego służy właśnie umocnieniu bezstronności i niezawisłości sądów w ocenie społecznej. W uzasadnieniu do wyroku z 20.7.2004 r. (SK 19/02, Legalis) Trybunał wyjaśnił, iż nakaz zachowywania zewnętrznych znamion niezawisłości dowodzi, że ważne jest nie tylko to, by sędzia orzekający w sprawie zachowywał się zawsze rzeczywiście zgodnie ze standardami niezawisłości i bezstronności, lecz także by w ocenie zewnętrznej zachowanie sędziego odpowiadało takim standardom. Reguły wyłączenia sędziego służą bowiem budowie społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości.

Przenosząc te rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, stwierdzić należy, iż sytuacja, w której tuż przed rozprawą, jeden z członków składu orzekającego wdaje się w dłuższą rozmowę z jedną ze stron, co ma okazję obserwować strona przeciwna, jest na tyle niestosowna z punktu widzenia budowania zaufania społecznego do wymiaru sprawiedliwości, że może świadczyć z jednej strony o braku zrozumienia przez takiego ławnika doniosłej funkcji społecznej jaką pełni on w ramach wymiaru sprawiedliwości , a drugiej strony, taka „manifestacja” znajomości z jedną ze stron, zwłaszcza w tym konkretnym czasie i miejscu, może powodować wątpliwość po stronie przeciwnej, co bezstronności takiego ławnika. Podkreślić też należy, iż nie jest konieczne wykazanie, iż zachowanie ławnika w takich okolicznościach istotnie naruszało zasady bezstronności, ale wystarczające dla jego wyłączenia było powstanie uzasadnionej takim niecodziennymi okolicznościami wątpliwości, co bezstronności ławnika u osób obserwujących taką sytuację, w tym przede wszystkim u strony przeciwnej.

Sąd Apelacyjny podziela zatem stanowisko strony powodowej wyrażane w podsumowaniu uzasadniania środka zaskarżenia, iż powiązania personalne A. J., w tym z powodem, a także relacja ze stroną pozwaną wyrażająca się w jego pozytywnej ocenie i wcześniejszemu zaangażowaniu na rzecz (...) J. K. (co wynika z jego wypowiedzi na sesji (...)), ale przede wszystkim prowadzenie dłuższej rozmowy z pełnomocnikiem strony pozwanej tuż przed rozprawą w dniu 21 grudnia 2016 r., w której miał uczestniczyć jako członek składu orzekającego, mogły wywołać u powodów wątpliwości co do bezstronności tego ławnika. Z tych względów Sąd Apelacyjny ocenił wniosek o wyłączenie ławnika A. J. jako uzasadniony, o czym orzekł na zasadzie art. 49 k.p.c. w zw. z art. 54 k.p.c. i art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

Dariusz Płaczek Agata Pyjas - Luty Grażyna Wiśniewska