Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 262/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Robert Mokrzecki

Protokolant: stażysta Anna Łuczkowska

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2015 r. w Gorzowie Wielkopolskim

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w S.

przeciwko (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej

o zapłatę kwoty 5.000.000 złotych

I.  Uchyla w całości nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Gorzowie W.. z dnia 15.09.2010 roku sygn. akt I Nc 51/10 i powództwo oddala

II.  Zasądza od powoda (...) sp. z o.o. w S. na rzecz (...) sp. z o. o. w upadłości likwidacyjnej kwotę 82.217,00 złotych tytułem kosztów procesu

I C 262/15

UZASADNIENIE

Powódka - (...) Spółka z o. ow S. pozwem z dnia 14.09.2010r. wniosła o zasądzenie w postępowaniu nakazowym od pozwanej (...) Spółki z o. o kwoty 5.000.000 zł wraz z 5% odsetek od dnia 19.11.2005r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu podała, że pozwany wystawił własny weksel płatny bez protestu, za okazaniem na kwotę 5.000.000 zł na zlecenie H. K. (1). Termin przedstawienia weksla do zapłaty określony został na 22 lata od dnia wystawienia. Pozwany wystawił i wydał remitentowi weksel w dniu 03.11.2005r., nie zawierał daty jego wystawienia. Remitent przed uzupełnieniem weksla o datę jego wystawienia, okazał notariuszowi weksel 27.05.08r., następnie uzupełnił o datę wystawienia (19.11.05r.) i 01.07.08r. indosował na zlecenie I. K. (1). W dniu wystawienia i wydania weksla remitentowi zarząd pozwanego był dwuosobowy. I. K. (1) okazała 11.03.10r. notariuszowi weksel uzupełniony datą wystawienia wraz z indosem na jej zlecenie. 10.08.10r. indosowała bez swojego obligu weksel na zlecenie powoda. Powód więc jest uprawniony z weksla jako ostatni indosatariusz, legitymujący się nieprzerwanym ciągiem indosów.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z 15.09.10r. sygn. akt I Nc 51/10 (k.25) sąd uwzględnił powództwo.

Pozwana (...) sp. z o. o w upadłości likwidacyjnej w zarzutach (k.53, 87) wniosła o uchylenie nakazu zapłaty w całości i odrzucenie powództwa, bądź uchylenie nakazu zapłaty w całości i przekazanie sprawy Sędziemu Komisarzowi, ewentualnie zawieszenie postępowania. Podniosła, że wobec pozwanej w dniu 24.11.2005r. ogłoszono upadłość z możliwością zawarcia układu, a od 24.04.08r. prowadzone jest postępowanie obejmujące likwidację majątku pozwanej.

Pozwana zakwestionowała powództwo co do zasady i wysokości i podniosła szereg zarzutów, w tym niewłaściwe przedstawienie weksla do wykupu. Za akt staranności równoznaczny z przedstawieniem weksla do wykupu nie można uznać - zdaniem pozwanej - załączenia kserokopii do wezwania do wykupu weksla. Nie wyznaczono w nim daty przedstawienia weksla do zapłaty, przez co pozwana nie miała możliwości zapoznania się z oryginałem weksla.

Zarzuciła również brak stosunku podstawowego między pozwaną i remitentem art. 17 prawa wekslowego. Członkowie poprzedniego zarządu w chwili wystawienia weksla nie mieli zamiaru zaciągania zobowiązania wekslowego, wystawiony weksel zawiera oświadczenie niezgodne z rzeczywistością, nie stanowił zapłaty za usługi prawnicze. Te, które były świadczone zostały rozliczone. Wierzytelność taka nie znajduje potwierdzenia w księgach rachunkowych pozwanej. Wskazała na gwarancyjny charakter zobowiązania wekslowego – weksel wydano jako niezupełny, a nie istniał stosunek podstawowy.

Zdaniem pozwanej I. K. (1) nabywając weksel od swojego męża działała świadomie na szkodę pozwanej celem pozbawienia czy też utrudnienia realizacji przez pozwaną obrony wobec posiadacza weksla (art. 17 prawa wekslowego). Pierwszy indos legitymował żonę remitenta, zaś drugi nastąpił bez obliga za zapłatę. Zdaniem pozwanej indos między małżonkami był czynnością pozorną. Wydanie weksla H. K. (1) miało skutek również dla jego żony, bo stanowiło przysporzenie majątku wspólnego. Wątpliwa jest podstawa indosu, ponadto został dokonany przed terminem płatności weksla, bez obliga – bez odpowiedzialności żony remitenta za przyjęcie, czy zapłatę weksla. Posiadaczka nie miała więc pewności co do zasadności roszczeń remitenta.

Powódka po nabyciu weksla o znacznej sumie nie weryfikowała go u pozwanej, darzyła kontrahentkę zaufaniem wykraczającym ponad normalne ramy działalności gospodarczej. Remitent – prawnik uzupełnił weksel inną datą wystawienia niż (03.11.05r.), na którą wskazywał.

O pozorności świadczy również to, że weksel poświadczony został dopiero 27.05.08r., kiedy - zdaniem pozwanej - nastąpiło pozorne wydanie weksla. Trwało wtedy postępowanie przed Sądem Najwyższym ze skargi A.która ostatecznie wygrała sprawę i stała się nabywcą udziałów upadłego. Weksel wystawiono by zaszkodzić nabywcy. Zarówno remitent, jak i jego żona nie zgłaszali wierzytelności po wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu 24.11.05r.

Weksel nie został opłacony opłatą skarbową obowiązek ten ustał dopiero 01.01.07r. , z tym też dniem wycofano urzędowe blankiety. W rzeczywistej dacie wystawienia, najwcześniej 27.05.08r. blankietów nie można było nabyć. W tej dacie zgodnie z art. 77 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego poprzedni zarząd pozwanej nie był uprawniony do wystawienia objętego sporem weksla.

Postanowieniem z 17.04.2012r. Sąd Rejonowy w Poznaniu ogłosił upadłość (...) sp. z o.o. w P. (po zmianie siedziby), obejmującą likwidację majątku dłużnika (k.1021). postanowieniem z 17.05.12r. (k.1030) sąd zawiesił postępowanie. Pismem z 06.02.15r. (k.1176) powódka wniosła o podjęcie zawieszonego postępowania, albowiem w toku postępowania upadłościowego prawomocnie odmówiono powódce uznania wierzytelności.

Postanowieniem z 09.03.15r. (k.1204) sąd podjął zawieszone postępowanie z udziałem (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej. O takim ukształtowaniu strony pozwanej zadecydowały przepisy ustawy prawo upadłościowe i naprawcze. W przypadku ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego postępowania sądowe dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i dalej prowadzone jedynie przez syndyka lub przeciwko niemu (art. 144 pun). Wyłącznym trybem dochodzenia wierzytelności powstałych przed ogłoszeniem upadłości i mających podlegać zaspokojeniu z masy upadłości jest zgłoszenie wierzytelności sędziemu komisarzowi (art. 263 pun). Kontynuacja postępowania wszczętego przed ogłoszeniem upadłości może mieć miejsce dopiero gdy wierzytelność nie została umieszczona na liście wierzytelności po prawomocnej odmowie uznania wierzytelności.

Sąd ustalił, co następuje.

Nakaz zapłaty wydany został w oparciu o weksel własny (...) sp. z o.o. z datą wystawienia 19 listopada 2005r., opiewający na kwotę 5.000.000 zł, którego ostatnim posiadaczem jest powódka. Remitent H. K. (1) okazał weksel notariuszowi 27.05.2008r., a następnie przeniósł prawa z weksla na swoją żonę I. K. (1) indosem z 01.07.2008r., poświadczonym notarialnie 11.03.2010r. I. K. (1) indosowała weksel "bez obligu" 10.08.2010r. na rzecz powódki.

Dowód:

- poświadczony weksel - k.17, 18, 23

H. K. (1) posiadał 3 weksle opiewające na kwoty po 5 mln złotych każdy, w których jako wystawcę wskazano (...) sp. z o.o. w G.. Pierwszy z datą wystawienia 15 kwietnia 2001r. - przekreślony z adnotacją o zapłacie wekslem spółki z 28.10.2004r. Drugi weksel jest z datą wystawienia 28.10.2004r. (okazany notariuszowi 26.09.2008r.), trzeci będący przedmiotem sprawy. Żaden z weksli nie był wystawiony na urzędowym formularzu.

Dowód:

- kopia weksla z 15.04.2001r. - k.213

- kopia weksla z 28.10.2004r. - k.214

Postanowieniem z 24.11.2005r. w sprawie o sygn. akt V Gu 47/05 Sąd Rejonowy w Gorzowie ogłosił upadłość układową (...) sp. z o.o. w G..

Postanowieniem z 24.04.2008r. Sąd Rejonowy w Gorzowie (sygn. akt VGUp 8/05 ) zmienił postanowienie SR w Gorzowie z 24.11.2005r. w sprawie o sygn. akt V Gu 47/05 w przedmiocie ogłoszenia upadłości (...) sp. z o.o. w G. z możliwością ogłoszenia układu na ogłoszenie upadłości dłużnika obejmującą likwidację majątku.

Postanowieniem z 23.07.2010r. Sąd Rejonowy w Gorzowie (sygn. akt VGUp 8/05 ) oddalił zażalenia (...) sp. z o.o. na postanowienia Sędziego Komisarza o odmowie uznania wierzytelności. W przypadku H. K. (1) chodziło o wierzytelność w wys. 5.000.000 zł z odsetkami z weksla z datą wystawienia 28.10.2004r. Niespełna trzy tygodnie później, 10.08.2010r., I. K. (1) zbywa weksel przez indos ("bez obligu") na rzecz powódki.

Postanowieniem z 12.08.2010r. Sąd Rejonowy w Gorzowie umorzył postępowanie upadłościowe (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej.

Sąd Rejonowy w Poznaniu w sprawie XI GUk 61/12 prawomocnie oddalił sprzeciw powódki od listy wierzytelności w toku postępowania upadłościowego prowadzonego dla dłużnika (...) sp. z o.o. (k.1195, 1156). Powódka zgłaszała wierzytelność będącą przedmiotem sprawy.

Dowód:

- postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie z 24.04.2008r. sygn akt VGUp 8/05 - k.58

- postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie z 12.08.2010r. sygn akt VGUp 8/05 - k.76

- postanowienie SR w Gorzowie z 24.04.2008r. (sygn akt VGUp 8/05 ) - 96

- postanowienie SR w Gorzowie z 23.07.2010r. (sygn akt VGUp 8/05 - k.193-212

- postanowienie Sądu Rejonowego w Poznaniu w sprawie XI GUk 61/12 - k.1195, 1156

- poświadczony weksel - k.23

Adwokat H. K. (1) był jedynym prawnikiem spółki (...) do końca jej działalności. Otrzymywał wynagrodzenie miesięczne na podstawie wystawianych faktur, w ostatnim okresie (od stycznia 2005r.) po 3.000 zł. W dokumentacji księgowej spółki nie było żadnych niezapłaconych faktur H. K., śladu wierzytelności w wysokości 5 mln zł (umów, czy deklaracji wekslowych) nie było również w jakiejkolwiek dokumentacji firmy. Kopie weksli wystawionych przez spółkę na rzecz innych podmiotów znajdowały się w dokumentacji firmy. Zarząd spółki był wzywany do oświadczenia co do zatwierdzonych list wierzytelności i nigdy nie zgłosił by istniały inne, niż figurujące na zatwierdzonych listach. H. K. (1) przygotowywał dokumentację niezbędną do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, mimo tego we wniosku nie znalazła się jego wierzytelność w wys. 5.000.000 zł.

Dowód:

- zeznania świadka B. C. - k.972

- zeznania świadka S. M. - k.945

- zeznania świadka R. Z. - k.973-975

Transakcję związaną z przeniesieniem wierzytelności wekslowej prezes powodowej spółki przeprowadzał z H. K. (1) (działającym w imieniu żony), który miał świadomość, że spółka w tym czasie dysponowała majątkiem w wysokości 1.700.000 zł - wartość zakładu przetwórstwa wydzierżawianego innemu podmiotowi. Zapłatą za weksel był weksel własny spółki na kwotę 6.180.000 zł, wystawiony na rzecz H. K. (1) z jego inicjatywy. Prezes powódki znał małżeństwo K., spotykał się z nim koleżeńsko, jego była żona utrzymywała z I. K. bliskie relacje. Dzieci stron transakcji chodziły razem do szkoły.

Przy nabyciu weksla spółki (...) prezes powódki nie wiedział co oznacza zapis "bez mojego obligu", ani z czyjej inicjatywy znalazł sie na wekslu. Prezes nie widział żadnych dokumentów, które potwierdzałyby istnienie wierzytelności wekslowej, miał wiedzę, że spółka (...) jest w upadłości, od swojego prawnika usłyszał, że weksel jest prawidłowy

Dowód:

zeznania prezesa powódki K. C. - k.975-978

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Powódka będąca ostatnim indosatariuszem swoje roszczenie wywodzi z weksla, legitymując się przy tym nieprzerwanym ciągiem indosów.

Pozwany przedstawił zarzuty wynikające ze stosunku podstawowego z remitentem i działania na szkodę dłużnika przez kolejnych wierzycieli wekslowych, braku zamiaru zaciągnięcia zobowiązania wekslowego, pozornego wydania weksla (najwcześniej 27.05.2008r.), a także niewłaściwego przedstawienia weksla do wykupu.

W pierwszej kolejności sąd odniesie się do ostatniego z przywołanych wyżej zarzutów. Stosownie do art. 103 w zw. z art. 34 prawa wekslowego weksel za okazaniem jest płatny przy przedstawieniu. Przepisy prawa wekslowego nie określają sposobu przedstawienia. Wystarczające jest w ocenie sądu wezwanie wraz z załączoną kopią weksla, co nie uniemożliwia dłużnikowi wekslowemu zapoznania się z oryginałem, jeśli co do zasady wyraża wolę zapłaty. Natomiast przy płatności można żądać wydania weksla (art. 39 prawa wekslowego).

Zasadnicza część zarzutów została oparta na art. 17 prawa wekslowego. Stosownie do przywołanego przepisu osoby, przeciw którym dochodzi się praw z wekslu, nie mogą wobec posiadacza zasłaniać się zarzutami, opartymi na swych stosunkach osobistych z wystawcą lub z posiadaczami poprzednimi, chyba że posiadacz, nabywając weksel, działał świadomie na szkodę dłużnika. Treść tego przepisu przesądza o dopuszczalności zarzutów, jakie dłużnik może podnieść w procesie wekslowym, choćby nieważności weksla.

W piśmiennictwie występuje podział na dwie podstawowe grupy zarzutów: obiektywne i subiektywne. Podział ten został dokonany w zależności od skuteczności podniesienia zarzutów. Zarzuty obiektywne dłużnik może przeciwstawić każdemu wierzycielowi, subiektywne zaś oparte są na stosunkach osobistych zachodzących między dłużnikiem a określonym wierzycielem (z reguły wynikające z wadliwości stosunku podstawowego). Te ostatnie można przeciwstawić tylko temu wierzycielowi, który w konkretnym wypadku dochodzi praw z weksla. Jeśli praw z weksla dochodzi dalszy wierzyciel, który nabył weksel przez indos (także dalszy) można mu przeciwstawić jedynie zarzuty obiektywne.

Podstawowym z tej kategorii jest zarzut braku zdolności wekslowej lub zdolności do czynności wekslowych. Pozwany podnosi, że osoba prawna, w której imieniu weksel został podpisany, nie była właściwie reprezentowana, przyjmując że weksel wystawiony został w dacie okazania notariuszowi, tj. 27.05.2008r. Zarzuty tej kategorii można przeciwstawić każdemu wierzycielowi, choćby był w dobrej wierze - nie wiedział o wadach weksla przy jego nabyciu.

Niewłaściwa reprezentacja wystawcy weksla jest zasadniczym zarzutem obiektywnym podniesionym w rozpoznawanej sprawie. Pozwany twierdzi bowiem, że weksel nie został wystawiony wcześniej, niż w dacie okazania notariuszowi, tj. 27.05.2008r. W tej dacie zgodnie z art. 77 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego poprzedni zarząd pozwanej nie był uprawniony do wystawienia objętego sporem weksla. Przepis ten stanowi, że czynności prawne upadłego dotyczące mienia wchodzącego do masy upadłości, wobec którego upadły utracił prawo zarządu, są nieważne. Przy uwzględnieniu ogłoszenia upadłości spółki (...) w dniu 25.11.2005r., wystawienie weksla (przez ostatni zarząd) po tej dacie jest nieważne. Pozwany przytoczył szereg argumentów mających potwierdzać jego twierdzenia w tym zakresie. Wskazał m. in. na trwające wtedy postępowanie przed Sądem Najwyższym ze skargi A. która ostatecznie wygrała sprawę i stałą się nabywcą udziałów upadłego, a weksel wystawiono by zaszkodzić nabywcy. Zarówno remitent, jak i jego żona nie zgłaszali wierzytelności po wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu 24.11.05r. Ponadto nie został opłacony opłatą skarbową obowiązek ten ustał dopiero 01.01.07r., z tym też dniem wycofano urzędowe blankiety. W rzeczywistej dacie wystawienia (27.05.08r.) blankietów nie można było nabyć.

Sąd rozważył zasadność podniesionych zarzutów.

1. Remitent, jak i jego żona nie zgłaszali wierzytelności po wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu 24.11.05r.

H. K. znał sytuację ekonomiczną spółki doskonale, bowiem był jej jedynym prawnikiem, przygotowywał wszystkie dokumenty niezbędne do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości (również innych podmiotów powiązanych właścicielsko), mimo tego zobowiązanie w nich nie figuruje. Co więcej, reprezentował syndyka w trakcie postępowania upadłościowego aż do 2008r., nie informował go o posiadanej wierzytelności (zeznania świadka R. Z. - k.974).

Charakterystyczne jest, że weksel pojawia się po postanowieniu z 24.04.2008r. Sądu Rejonowego w Gorzowie, którym zmieniono postanowienie SR w Gorzowie z 24.11.2005r. w sprawie o sygn. akt V Gu 47/05 w przedmiocie ogłoszenia upadłości (...) sp. z o.o. w G. z możliwością ogłoszenia układu na ogłoszenie upadłości dłużnika obejmującą likwidację majątku. W tym czasie pojawia się również weksel (...) sp. z o.o. na kwotę 30.000.000 zł, na którym jako wystawca widnieje (...) sp. z o.o. W toku postępowania upadłościowego nie uwzględniono tej ostatniej wierzytelności.

2. Wierzytelność nie figurowała w księgach rachunkowych spółki, wszystkie wystawione faktury H. K. były zapłacone.

W trakcie współpracy H. K. otrzymywał od 1000 złotych miesięcznie w 1996r. (k.132) do kwoty po 3.000 zł w ostatnim roku (k.137). Wg twierdzeń remitenta weksel miał dotyczyć dodatkowych należności za lata 1998-2001, których tytułu nie chciał wskazać. Z doświadczenia życiowego wiadomo, że nikt nie czeka na samo tylko potwierdzenie wierzytelności (w zasadzie już dobrowolne ze względu na terminy przedawnienia) tak wiele lat, a co dopiero z jej realizacją. Z niewiadomych przyczyn "należności" te nie zostały wypłacone latach gdy "firma była w rozkwicie" (zeznania H. K. - k.942). Dla lepszego zrozumienia wysokości tego "dodatkowego wynagrodzenia" sąd odniósł je do najniższego wynagrodzenia z powołanego okresu i aktualnej jego wysokości. Za lata 1998-2001 (najniższe wynagrodzenie w 1998r. wynosiło 500 zł, w 2001r. 760 zł). Przyjmując średnią tych wartości (630 zł) dodatkowe wynagrodzenie miało by wynieść 7.936 najniższych pensji, co przy obecnej wysokości tego wskaźnika (1.750 zł) stanowi kwotę 13.888.000 zł (niespełna 3,5 mln złotych rocznie). Tylko nieliczni prezesi największych spółek giełdowych otrzymują takie honoraria.

3. Weksel nie został wystawiony na urzędowym blankiecie, ani nie został opłacony opłatą skarbową - ten ustał dopiero 01.01.07r. , z tym też dniem wycofano urzędowe blankiety. To dodatkowo wskazuje na późniejszą datę wystawienia weksla.

4. Remitent datę na wekslu wpisał kierując się odpisem z KRS (zeznania k.943) - świadczy to o tym jak oderwana była data wpisana od wystawienia weksla. Brak daty wystawienia w ocenie remitenta nie miał żadnego znaczenia dla ani dla wierzyciela ani dłużnika. Nie było więc żadnych powodów by jej nie wpisywać, zwłaszcza że złożony był już wniosek o ogłoszenie upadłości.

5. Na dzień złożenia wniosku o upadłość (28.10.2005r.) H. K. - jak twierdzi - miał wierzytelność wobec spółki w wys. 5 mln złotych (zeznania - k.942). Należy pamiętać, że był już w posiadaniu weksla z 2004r. również na 5 mln złotych. Musiał dotyczyć tej samej wierzytelności, bo zapłata jednego umarzała drugi. Jaki więc racjonalny cel przemawiał za tym, by wystawiać kolejny weksel na tą samą wierzytelność, przy znanym rygoryzmie odpowiedzialności wekslowej? W konsekwencji aktualnie są w obiegu 2 weksle po 5 mln zł w posiadaniu różnych podmiotów. Ponadto zupełnie absurdalne byłoby wystawienie weksla (zwłaszcza kolejnego!) na kwotę 5 mln zł kilka dni po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Powoływana przez remitenta przyczyna wystawienia weksla opiewającego na 5 mln zł w sytuacji, gdy posiadał już jeden weksel na taką samą kwotę ("lepiej mieć więcej niż mniej"- świadek H. K. k.941) wymyka się racjonalnej ocenie. Dzieje sie tak zwłaszcza w sytuacji, gdy jak twierdzi remitent "wykup jednego z tych weksli powodował umorzenie obu" (zeznania H. K. k.942). Nie sposób uznać - kierując się zasadami logicznego rozumowania- że zarząd spółki mógł wystawić dwa weksle na łączną kwotę 10 mln zł, aby zabezpieczyć jedną wierzytelność w wys. 5 mln zł, dodatkowo swojemu wieloletniemu prawnikowi (za jego radą). Abstrahując od istnienia jakiejkolwiek wierzytelności należy zauważyć, że puszczenie weksli w obieg powoduje powstanie dwóch niezależnych tytułów do domagania sie zapłaty kwot po 5 mln zł. Zresztą przedmiotowa sprawa to potwierdza. H. K. (1) z poprzednim wekslem występował przed sądem upadłościowym w czasie, gdy ten będący przedmiotem sprawy był w posiadaniu żony.

6. Sąd Rejonowy w Poznaniu w sprawie XI GUk 61/12 prawomocnie oddalił sprzeciw powódki od listy wierzytelności w toku postępowania upadłościowego prowadzonego dla dłużnika (...) sp. z o.o. (k.1195, 1156). Wierzytelność zgłoszona w toku postępowania upadłościowego jest tożsama z dochodzoną w przedmiotowym procesie. Sąd upadłościowy uznał, że wierzyciel nie wykazał daty jego wystawienia, a w konsekwencji, że został skutecznie wystawiony. Wskazał ponadto, że spółka nie mogła wystawić weksla w dacie na nim widniejącej co do tak wysokiej kwoty, bowiem SR w Gorzowie postanowieniem z 31.10.2005r. zakazał dłużnikowi udzielania gwarancji i poręczeń, a na gwarancyjny charakter weksla wskazuje wierzyciel.

Już te powody były wystarczające do stwierdzenia bezzasadności powództwa, a dochodzą jeszcze zarzuty natury subiektywnej. Zdaniem pozwanego zarówno I. K. (1) nabywając weksel od męża, jak i powodowa spółka działały świadomie na szkodę pozwanego.

Dla obrony dłużnika wekslowego istotne jest czy wierzyciel dochodzący praw z weksla działał świadomie na szkodę dłużnika, choć okoliczności sprawy wskazują, że wszystkim nabywcom weksla ten cel przyświecał. Na wszystkich etapach indosowania weksla pojawia się remitent, tyle, że w różnych rolach. I tak, jest (co oczywiste) pierwszym zbywcą weksla na rzecz swojej żony. Przy tej czynności reprezentuje ją jako prawnik (na co wskazuje w swoich zeznaniach), musiał więc - jako profesjonalista - poinformować chociażby o tym, że na tą samą wierzytelność posiada jeszcze jeden weksel z 2004r. i o źródle tej wierzytelności, która nie jest w najmniejszym stopniu udokumentowana. Ze względu na wysokość sumy wekslowej brak podjęcia jakichkolwiek działań zmierzających do weryfikacji istnienia wierzytelności jest rażącym zaniedbaniem, zwłaszcza przy wysokości uzyskiwanego przez H. K. wynagrodzenia od spółki (...). Następnie H. K. występuje nadal w imieniu żony, ale też i własnym ustalając warunki zbycia weksla na rzecz powódki, przy czym, co ciekawe, to on uzyskał zapłatę wekslem własnym spółki na kwotę 6.180.000 zł. Jest to kolejny argument świadczący o świadomym działaniu I. K. na szkodę dłużnika, bowiem udzielając mężowi pełnomocnictwa do takiej czynności stała się jedynie ogniwem pomiędzy faktycznymi stronami przeniesienia wierzytelności z weksla i to jeszcze bez żadnego ryzyka zwrotnych poszukiwań (zapis przy indosie "bez mojego obligu"). Ta czynność wskazuje jednoznacznie, ze przeniesienie weksla przez remitenta na jego żonę nie miało wcale na celu - wbrew jego twierdzeniom - zabezpieczenia finansowego żony, bowiem to on uzyskał zapłatę za ten weksel.

Przechodząc z kolei do nabycia weksla przez powodową spółkę należy zwrócić uwagę na następujące okoliczności. W momencie nabycia weksla spółka nie prowadziła działalności przetwórczej - zakład wydzierżawiała innemu podmiotowi. Transakcję przeprowadzał H. K., który miał świadomość, że spółka w tym czasie dysponowała majątkiem (przetwórnią) o wartości 1.700.000 zł (przy wystawionym na jego rzecz wekslu na kwotę 6.180.000 zł). Przy nabyciu weksla prezes nie wiedział co oznacza zapis "bez mojego obligu", ani z czyjej inicjatywy znalazł sie na wekslu. Prezes nie widział żadnych dokumentów, które potwierdzałyby istnienie wierzytelności wekslowej, mimo posiadanej wiedzy, że spółka (...) jest w upadłości, od swojego prawnika usłyszał jedynie, że weksel jest prawidłowy( zeznania prezesa powódki K. C. - k.975-978). Spółka poprzestała na oświadczeniu swojego prawnika, że weksel jest prawidłowy, mimo że prezes wiedział o toczącym się postępowaniu upadłościowym. Sam zna realia obrotu gospodarczego, bo od 25 lat jest przedsiębiorcą

Działanie na szkodę dłużnika wekslowego istnieje nie tylko wtedy, gdy indosant i przyjemca weksla działają rozmyślnie na szkodę dłużnika, lecz także wtedy, gdy mają świadomość, że z ich działania (z indosu) powstać może dla dłużnika szkoda. Nabywca weksla działa świadomie na szkodę dłużnika, gdy w chwili nabycia weksla wie o istnieniu po stronie dłużnika podstawy do zarzutu wobec poprzedniego posiadacza weksla i nabywając weksel, chce pozbawić dłużnika, ze szkodą dla niego, możliwości podniesienia tego zarzutu (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 24.10.2013, I ACa 285/13).

W świetle tych okoliczności oczywistym jest, że cały proces przenoszenia praw z weksla miał uniemożliwić dłużnikowi obronę poprzez podnoszenie zarzutów ze stosunku podstawowego. Twierdzenie to wzmacniają dodatkowo zeznania prezesa powódki, że dodatkowe rozliczenie (poza przecież dokonaną już zapłatą) miało nastąpić, jeśli spółka uzyskałaby za weksel, będący przedmiotem sprawy, nieruchomości upadłego ( zeznania prezesa powódki K. C. - k.975-978). To wskazuje jednoznacznie, że zapłata wekslem własnym powódki była fikcyjna, natomiast prawdziwy podział "zysków" miał nastąpić po zrealizowaniu praw z weksla z majątku upadłego.

Na marginesie jedynie sąd zwraca uwagę na relacje towarzyskie łączące osoby dokonujące transakcji. Wszystkie osoby podpisane na wekslu (poza wystawcą) pozostają w relacjach rodzinnych albo towarzyskich. Do indosowania weksla "bez obligu" na rzecz powódki doszło 10.08.2010r. (k.23), 23 lipca 2010r. Sąd Rejonowy w Gorzowie oddalił zażalenie H. K. na odmowę uznania wierzytelności z weksla opiewającego na 5 mln złotych (k.96).

Okoliczności sprawy wskazują, że weksel nie został wystawiony w datach przywoływanych przez remitenta (03.11.2005r. lub 19.11.2005r.), lecz bezpośrednio przed okazaniem notariuszowi, tj. 27.05.2008r. Charakterystycznym jest, że obie daty wynikają z dostępnych dokumentów - zgromadzenie wspólników i wpis do rejestru, a więc łatwo je przywołać przy późniejszym wystawieniu weksla). Przy uwzględnieniu ogłoszenia upadłości spółki (...) w dniu 25.11.2005r., wystawienie weksla (przez ostatni zarząd) po tej dacie jest nieważne. Stosownie bowiem do art. 77 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego czynności prawne upadłego dotyczące mienia wchodzącego do masy upadłości, wobec którego upadły utracił prawo zarządu, są nieważne.

Dokonując ustaleń sąd oparł się na zebranych w sprawie dokumentach jaki i zeznaniach świadków i strony powodowej. Gdy idzie o ocenę dowodów, na podstawie których Sąd poczynił ustalenia w sprawie, to za nie pozbawione mocy dowodowej Sąd uznał zgromadzone w toku procesu dokumenty. Strony nie kwestionowały ich prawdziwości i wiarygodności, a Sąd nie dopatrzył się przyczyn, dla których miałby czynić to z urzędu. Sąd dał również wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom, za wyjątkiem H. K. (1). Jego zeznania co do daty zaciągnięcia zobowiązania wekslowego, istnienia wierzytelności pozostają w jaskrawej sprzeczności z przywołanymi dowodami i zasadami doświadczenia życiowego. Nie ma najmniejszego materialnego dowodu na istnienie jakiejkolwiek niezrealizowanej wierzytelności remitenta, a co dopiero tak wysokiej. Stanowisko to znajduje również potwierdzenie w przywołanych orzeczeniach sądów zapadłych w toku postępowania upadłościowego. Zeznania pozostałych świadków mają oparcie w innym materiale dowodowym. Z kolei sąd dał wiarę zeznaniom prezesa powodowej spółki za wyjątkiem prawdziwego celu indosowania weksla na rzecz spółki, jakim było działanie na szkodę dłużnika wekslowego, o czy już wyżej napisano. Przy czym kontrahenci wekslowi wykorzystali łączące ich relacje towarzyskie. Zeznania te pozwoliły lepiej zrozumieć okoliczności ostatniego indosu i rozliczenia po przeniesieniu praw z weksla.

Na skutek wniesienia zarzutów merytorycznych zostaje wywołane zwykłe postępowanie procesowe. Również tak jak w zwykłym postępowaniu, sąd niezależnie od podniesionych zarzutów przez dłużnika stosuje prawo materialne. Kwestia, czy treść weksla uzasadnia odpowiedzialność indosantów jest kwestią prawa materialnego. Chociażby więc nie została ona poruszona w zarzutach, sąd zobowiązany jest wziąć ją z urzędu pod rozwagę (orz. SN z 6.4.1963 r., I CR 213/62, OSN 1963, Nr 6, poz. 113; OSN 1964, poz. 93).

W tej sytuacji, na podstawie art. 496 k.p.c., sąd uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo.

W związku z tym, iż powódka w całości przegrała sprawę, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obowiązana jest zwrócić stronie przeciwnej koszty niezbędne i celowe do skutecznej obrony. Składają się na nie: opłata od zarzutów w wys. 75.000 zł i koszty zastępstwa procesowego 7.217 zł.