Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 1978/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:

Przewodniczący: SSO Ryszard Małachowski (ref.)

Sędziowie: SO Michał Tomala

SO Władysława Motak

Protokolant: Magdalena Rodzoch

przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. Andrzeja Paździórko

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2017 r.

sprawy S. M.

oskarżonego z art. 158 § 1 kk i inne

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w (...)

z dnia 14 września 2016 r. sygn. akt II K 653/15

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym 330 (trzysta trzydzieści) złotych opłaty.

SSO Michał Tomala SSO Ryszard Małachowski SSO Władysława Motak

Sygn. akt IV Ka 1978 / 16

UZASADNIENIE

S. M. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 10 kwietnia 2015r., w B., działając wspólnie i w porozumieniu z innym nieustalonym mężczyzną, bił pięściami po twarzy i kopał po plecach i kończynach J. L., czym spowodował u niego obrażenia ciała w postaci urazu głowy połączonego z krwiakiem oczodołu prawego, stłuczenia żeber po stronie prawej i stłuczenia przedramienia lewego, które naruszyły prawidłowe funkcjonowanie narządów jego ciała na okres poniżej dni 7, czym naraził wyżej wymienionego pokrzywdzonego na skutki określone w art. 157 § 1 kk , to jest o czyn z art. 158 § 1 kk;

II.  w dniu 10 kwietnia 2015r., w B., działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonym mężczyzną, zabrał w celu krótkotrwałego użycia samochód osobowy marki V. (...) numer rej. (...) o wartości 1.000 zł, a następnie dokonał jego całkowitego zniszczenia poprzez podpalenie, czym działał na szkodę J. L., to jest o czyn z art. 289 § 2 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w (...) wyrokiem z dnia 14 września 2016r., sygn. Akt II K 653 / 15, uznał oskarżonego S. M. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, przy czym zwrot ,, czym naraził wyżej wymienionego pokrzywdzonego na skutki określone w art. 157 § 1 k.k. ” zastąpił zwrotem ,, czym naraził wyżej wymienionego pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k. ” i za ten czyn na podstawie art. 158 § 1 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., wymierzył mu karę 7 miesięcy pozbawienia wolności.

Nadto uznał oskarżonego S. M. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku, przy czym zwrot ,, zabrał w celu krótkotrwałego użycia samochód osobowy marki V. (...) numer rej. (...) o wartości 1.000 zł, a następnie dokonał jego całkowitego zniszczenia poprzez podpalenie, czym działał na szkodę J. L. ” zastąpił zwrotem , ,zabrał w celu krótkotrwałego użycia samochód osobowy marki V. (...) numer rej. (...), a następnie dokonał jego całkowitego zniszczenia poprzez podpalenie i porzucił go w tym stanie, czym wyrządził J. L. szkodę w wysokości 1.000 zł ”, i za ten czyn, na podstawie art. 289 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., wymierzył mu karę 9 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., orzeczone kary pozbawienia wolności połączył i wymierzył oskarżonemu karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby.

Na podstawie art. 71 § 1 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., wymierzył oskarżonemu karę 50 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł każda.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k., przy zastosowaniu na podstawie art. 4 § 1 k.k. stanu prawnego z dnia 30 czerwca 2015r., na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczył oskarżonemu zatrzymanie w dniu 11 kwietnia 2015r., przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równoważny dwóm dziennym stawkom grzywny.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych, w tym wymierzył mu opłatę w kwocie 330 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego. Zaskarżonemu w całości wyrokowi zarzucił:

a)  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, to jest art. 7 kpk poprzez:

dowolne i sprzeczne z zasadami logiki uznanie za spójne, wiarygodne i prawdziwe, a także korespondujące z innymi dowodami - zeznania J. L., podczas gdy jego zeznania odnośnie przebiegu pobicia i spalenia samochodu, dokonania tego przez oskarżonego w zasadzie pozostają odosobnione, faktu dokonania tego przez oskarżonego nie potwierdził żaden inny dowód w szczególności zaś mający być na miejscu zdarzenia A. N., co także istotne Sąd uznając za wiarygodne zeznania J. L. w ogóle nie rozważył kwestii czasookresu, w którym miało dojść do przestępstwa na jego szkodę, faktu, iż pokrzywdzony rozpoznał oskarżonego w dniu zdarzenia pomimo, że nigdy wcześniej go nie widział ( protokół z rozprawy z dnia 17 czerwca 2016 r. strona 2 wers 13 i 14 od dołu ) oraz faktu, iż sam świadek wskazał motyw, którym kierował się składając obciążające oskarżonego zeznania wskazując „ chciałem żeby córka oskarżonego miała spokój od rodziców ” ( wers 14 str. 3 protokołu rozprawy z dnia 17 czerwca 2016r. );

uznanie, wbrew wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasadom prawidłowego rozumowania, za wiarygodne zeznań M. D. oraz K. D., które to osoby są skonfliktowane z rodziną oskarżonego, dodatkowo oskarżony nie przyjął mandatu za zakłócanie ciszy nocnej w dniu 10. 04. 2015r. w domu K. D., nadto nie został oskarżony, a tym bardziej skazany za naruszenie nietykalności cielesnej mieszkańców przedmiotowego domu, co nie pozwala na przyjęcie w przedmiotowym postępowaniu, aby oskarżony czynów tych na szkodę ww. świadków się dopuścił;

uznanie przez sąd za mniemające znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, poniekąd także za niewiarygodne zeznań N. M. oraz świadków A. M., K. N., J. N., N. P. (1) oraz wyjaśnień samego oskarżonego podczas gdy brak jest jakichkolwiek powodów aby odmówić im przymiotu wiarygodności, dodatkowo zeznania świadków i wyjaśnienia oskarżonego wzajemnie ze sobą korespondują, korespondują także z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie w tym w szczególności dowodami z dokumentów ( np. notatki urzędowej z dnia 11.04.2015r. odnośnie godzin zgłoszenia interwencji ) pozwalając odtworzyć rzeczywisty przebieg zdarzeń z dnia 10. 04. 2015r., z którego jednoznacznie wynika, iż oskarżony nie popełnił zarzucanych mu czynów na szkodę J. L..

b) obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 5 § 1 kpk poprzez ad hoc uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów pomimo, iż wina jego nie została udowodniona, nadto jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd wyszedł z założenia, iż to sam oskarżony ma udowodnić, iż czynu nie popełnił nie zaś oskarżyciel publiczny niezbicie wykazać jego winę;

b)  błąd w ustaleniach faktycznych, iż oskarżony pobił pokrzywdzonego nadto dokonał zaboru jego samochodu i następnie jego spalenia, podczas gdy z materiału dowodowego wynika jednoocznie, iż oskarżony nie mógł dopuścić się przedmiotowych czynów albowiem przebywał w innym miejscu z innymi osobami;

c)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu przez Sąd z jednej strony, iż pokrzywdzony J. L. późnym wieczorem holował zepsuty motorower kolegi A. N. z drugiej zaś, iż już w porze nocnej J. L. został nagle zaatakowany przez S. M., podczas gdy nawet z zeznań samego pokrzywdzonego wynika, iż miało to miejsce w tym samym czasie;

d)  błąd w ustalanych faktycznych polegających na przyjęciu, iż J. L., będąc uprzednio pobitym, mógł podążyć za odjeżdżającym jego pojazdem, nadto w porze nocnej, będąc oddalonym od miejsca zdarzenia „za krzakiem” mógł dostrzec, iż to właśnie oskarżony ( którego wcześniej nie widział ) podpalił jego samochód;

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się niezasadna.

Odnosząc się do podniesionych przez obrońcę S. M. zarzutów obrazy przepisów prawa procesowego, to jest art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk stwierdzić należy, iż przeprowadzona kontrola odwoławcza nie potwierdziła ich zasadności.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Rejonowy oceniając w niniejszej sprawie zebrany materiał dowodowy nie dopuścił się obrazy art. 7 kpk. Do naruszenia powołanego przepisu dochodzi, gdy dokonana przez sąd ocena dowodów jest sprzeczna z regułami logicznego myślenia, uchybia zasadom wynikającym z doświadczenia życiowego lub też narusza zasady właściwego kojarzenia faktów. W przedmiotowej zaś sprawie Sąd meriti dokonał właściwej oceny zgromadzonych dowodów uznając S. M. za winnego popełnienia zarzuconych mu czynów. Podejmując rozważania w poruszonej kwestii wskazać należy, iż, wbrew zarzutom skarżącego, Sąd I instancji zasadnie uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego J. L., albowiem okazały się one logiczne i spójne. Pokrzywdzony, zaraz po zdarzeniu, zrelacjonował funkcjonariuszom Policji przebieg zajścia wskazując jako jednego ze sprawców pobicia oraz spalenia swojego samochodu właśnie oskarżonego, przy czym miał na ciele widoczne ślady pobicia, samochód zaś, którego miejsce spalenia wskazał policjantom, po ich przybyciu na to miejsce, nadal się palił. Powyższe prowadzi do wniosku, iż opisane przez pokrzywdzonego zdarzenia rzeczywiście miały miejsce, co potwierdza wiarygodność zeznań J. L.. O prawdziwości zaś zeznań J. L., iż czynów tych dokonał na jego szkodę S. M. świadczy okoliczność, iż pokrzywdzony tego samego dnia był już wcześniej agresywny, o czym zeznały K. D. i M. D., a także okoliczność, iż w dniu 7 kwietnia 2015r. oskarżony wysłał do swojej córki SMS o treści: „ N. masz się nie kolegować z tym typem lizim bo go rozjebie gdzie jesteś. ” ( k. 18 ). Z treści zacytowanej wiadomości tekstowej wynika, że S. M. był przeciwny, by jego córka spotykała się z J. L., o czym zresztą oskarżony sam zeznał ( k. 22 ). S. M. miał zatem motyw, by dopuścić się zarzuconych mu czynów, nadto wcześniej tego samego dnia był w domu K. D. i jej córki M. D., gdzie zachowywał się agresywnie wobec ww. oraz uszkodził im drzwi. Jak słusznie zaś wskazał Sąd I instancji zeznania zarówno K. D., jak i M. D., okazały się rzeczowe, zgodne i konsekwentne oraz korespondowały z zeznaniami funkcjonariuszy Policji D. J. i D. G., którzy przybyli z interwencją, na skutek zawiadomienia złożonego przez K. D.. Brak przy tym jest podstaw do tego, by sądzić, jak tego chce skarżący, iż K. D. i M. D. wzywały w porze nocnej Policję po to tylko, by bezpodstawnie obciążyć oskarżonego, podobnie jak bezpodstawnie, zdaniem apelującego, S. M. został oskarżony przez J. L.. Wskazać zatem należy, że okoliczność nieprzyznawania się przez oskarżonego do popełnienia zarzuconych mu czynów, wobec nagromadzenia uzupełniających się dowodów sprzecznych z jego wyjaśnieniami, trafnie uznał Sąd I instancji jako obraną przez S. M. linię obrony, mającą na celu uniknięcie odpowiedzialności karnej. Zeznania zaś świadków K. N., J. N., N. P. (2) i A. M., którzy zgodnie twierdzili, iż wieczór 10 kwietnia 2015r. spędzili wspólnie na grillu wraz z oskarżonym, który w czasie tego spotkania nigdzie, według ich zeznań - nie wychodził, trafnie Sąd a quo uznał za niewiarygodne. Wskazani wyżej świadkowie starali się bowiem swoimi zeznaniami wesprzeć linię obrony oskarżonego, jednakże ich depozycje okazały się sprzeczne z zeznaniami K. D. i jej córki M. D., które zgodnie i konsekwentnie twierdziły, że, przed interwencją Policji, oskarżony był u nich w domu w godzinach wieczornych w dniu 10 kwietnia 2015r. i szukając swojej córki zachowywał się wobec nich agresywnie, nadto uszkodził im drzwi. Co istotne przy tym K. D. oraz M. D. wskazały, że córka oskarżonego nie chciała z nim wracać do domu twierdząc, że się boi swojego ojca; nadto K. D. zeznała, że N. M. mówiła, iż dostała od oskarżonego SMS, w treści którego groził on, że zrobi krzywdę jej chłopakowi. Co prawda sama N. M. zaprzeczyła, by dostała taką wiadomość od oskarżonego, jednakże mając na uwadze, że treść rzeczonej wiadomości została w toku postępowania zabezpieczona, Sad Rejonowy trafnie odmówił w tym zakresie wiarygodności jej zeznaniom uznając, że małoletnia nie chciała swoimi zeznaniami zaszkodzić własnemu ojcu.

Wbrew także zarzutom skarżącego, J. L. widział wcześniej oskarżonego, o czym zeznał przed Sądem Rejonowym wskazując: „ Widziałem oskarżonego nieraz jak przyjeżdżałem do ich domu do byłej dziewczyny i ją odwoziłem.” ( k. 128 ), nadto jak przyznał składając zeznania jeszcze na Policji, gdy sprawcy zaczęli go bić, widział jak z samochodu sprawców wyszła jeszcze matka N. M., która – jak podał – tylko stała obok i przyglądała się zdarzeniu ( k. 119 ). Powyższe świadczy o tym, co zresztą jest logiczne, że spotykając się z N. M. i odwożąc ją do domu, pokrzywdzony widział jej rodziców i znał ich przynajmniej z widzenia. Co istotne przy tym J. L. musiał znać z widzenia S. M., skoro widząc go już po zajściu, wskazał policjantom, iż to właśnie on jest sprawcą jego pobicia oraz podpalenia jego samochodu. Wiarygodności zeznań J. L. nie przekreśla także okoliczność, iż wskazany przez niego jako świadek jego pobicia A. N., zaprzeczył, by widział to zdarzenie. Przede wszystkim bowiem wskazać należy, że wbrew zarzutom apelującego, J. L. nie przypomniał siebie o powyższym świadku dopiero na etapie postępowania sądowego, albowiem składając ustne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zeznał od razu, że po odjechaniu z miejsca zdarzenia oskarżonego: „ na miejsce przyszedł Ł. ( A. N. ) i powiedział, że przestraszył się całej tej sytuacji i uciekł do swojego domu.” ( k. 119 ); przed Sądem zaś pokrzywdzony dodał, że A. N. został kopnięty przez oskarżonego i w związku z tym, że się przestraszył, uciekł do domu, nadto podał, że A. N., z uwagi na to, że był zastraszany przez oskarżonego, obawiał się zeznać, iż widział zdarzenie ( k. 128 ). Powyższe depozycje J. L. doprowadziły Sąd meriti do słusznej oceny zeznań A. N.. Skoro bowiem A. N. oraz S. M. zamieszkują w tej samej wsi, oskarżony zaś dopuścił się zarzucanych mu czynów na szkodę pokrzywdzonego, logicznym jest, iż A. N. mógł się obawiać agresji ze strony oskarżonego. Reasumując stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił zeznania A. N. odmawiając im wiary w zakresie w jakim świadek twierdził, że nie widział pobicia pokrzywdzonego. Trafnie także Sąd meriti ocenił depozycje pokrzywdzonego uznając, że zasługują one na wiarę, albowiem okazały się logiczne, spójne oraz korespondowały z zeznaniami funkcjonariuszy Policji, a także z zeznaniami K. D. i M. D.; wskazać przy tym należy, iż co prawda ww. świadkowie nie byli bezpośrednimi uczestnikami zdarzeń z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego, jednakże złożone przez nich zeznania, potwierdzające częściowo depozycje J. L., stanowiły dodatkowy argument do uznania zeznań pokrzywdzonego za wiarygodne. Funkcjonariusze Policji potwierdzili okoliczność, iż pokrzywdzony wskazał S. M. jako sprawcę pobicia oraz podpalenia jego samochodu, oni zaś widzieli obrażenia u pokrzywdzonego oraz spalony samochód; K. D. i M. D. zeznały zaś na temat wcześniejszego agresywnego zachowania się oskarżonego w dniu 10 kwietnia 2015r. Mając na uwadze powyższe, a także okoliczność, iż z opinii sądowo – lekarskiej wynika, że obrażenia jakich doznał pokrzywdzony mogły być skutkiem urazów zadanych mu np. pięścią czy obutą stopą, stwierdzić należy, że zgromadzone w sprawie dowody układają się w logiczną całość wskazując na sprawstwo S. M.. Wskazać przy tym należy, że w kontekście zgromadzonych ww. dowodów brak było podstaw, by uznać, że pokrzywdzony jedynie bezpodstawnie pomówił oskarżonego, a to z uwagi na to, że chciał, żeby córka oskarżonego miała spokój od rodziców – jak podał skarżący.

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił tak zeznania J. L. uznając je w pełni za wiarygodne, jak i trafnie odmówił tej wiarygodności wyjaśnieniom S. M. uznając, że w zakresie w jakim oskarżony nie przyznawał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, stanowią one jedynie obraną przez niego linię obrony, której celem było uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Reasumując, stwierdzić należy, że wbrew wywodom zawartym w apelacji obrońcy oskarżonego Sąd I instancji dokonał trafnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i w jej następstwie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Wskazać przy tym należy, że wskazane w treści pisemnego uzasadnienia pory w jakich miało dochodzić do kolejnych zdarzeń z udziałem oskarżonego, tj. „ późnym wieczorem ” oraz „ w porze nocne j” są jak najbardziej prawidłowe, albowiem, wbrew twierdzeniom apelującego, J. L. najpierw odholował zepsuty motorower A. N., a następnie doszło do zaatakowania pokrzywdzonego przez oskarżonego, stąd próba umiejscowienia w czasie przez Sąd Rejonowy tych dwóch zdarzeń, z których to pierwsze trwało przecież pewien czas zanim doszło do pobicia pokrzywdzonego.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu apelującego wskazać także należy, że Sąd Rejonowy na żadnym etapie prowadzenia procesu dowodzenia nie natrafił na sytuacje wystąpienia niedających się usunąć wątpliwości, które miałby następnie, wbrew dyrektywie z art. 5 § 2 kpk, rozstrzygnąć na niekorzyść oskarżonego. Rysujące się wątpliwości Sąd meriti usuwał w drodze logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego i wiedzy, a więc w taki sposób, który nie wymagał uciekania się do zasady in dubio pro reo. Skoro zatem Sąd Rejonowy takich wątpliwości nie powziął, to nie mogło dojść do naruszenia normy art. 5 § 2 kpk, zaś okoliczność, że takie wątpliwości ma apelujący wynika raczej z faktu nieliczenia się z wymową dowodów uznanych przez Sąd I instancji za wiarygodne, to jednak nie oznacza, że dyspozycja art. 5 § 2 kpk została naruszona.

W tych okolicznościach stwierdzić należy, że analiza uzasadnienia zaskarżonego rozstrzygnięcia prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, która pozwoliła na poczynienie jednoznacznych i prawidłowych ustaleń faktycznych, a dokonanie innych ustaleń niż Sąd meriti, o co wnosił autor apelacji, stanowiłoby rażące pogwałcenie zasad logiki oraz doświadczenia życiowego.

Również zastosowaną wobec S. M. represję karną należało uznać za trafną i uwzględniającą wszystkie okoliczności determinujące takie orzeczenia, a wynikające z art. 53 kk. Sąd Rejonowy prawidłowo bowiem uwzględnił na niekorzyść oskarżonego znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów, znaczny stopień jego winy, a także uprzednią karalność oskarżonego i wymierzył mu, stosując stosownie do treści art. 4 § 1 kk stan prawny z dnia 30 czerwca 2015r., za czyn przypisany w punkcie 1 części dyspozytywnej wyroku karę 7 miesięcy pozbawienia wolności, a za czyn przypisany mu w punkcie 2 części dyspozytywnej wyroku karę 9 miesięcy pozbawienia wolności. Stwierdzić zatem należy, że powyższe kary jednostkowe nie rażą nadmierną surowością, podobnie jak nie razi nadmierną surowością kara łączna 10 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona przy zastosowaniu reguły asperacji zbliżonej do reguły absorpcji, a to z uwagi na bliskość czasową czynów oraz skierowanie ich przeciwko temu samemu pokrzywdzonemu, z drugiej zaś strony uwzględniając, iż czyny te skierowane były przeciwko innym dobrom chronionym prawem. Mając na uwadze powyższe brak było podstaw prawnych do obniżenia wymiaru kar jednostkowych oraz kary łącznej.

Zasadnie także Sąd Rejonowy uznał, iż S. M. zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej wobec niego kary łącznej 10 miesięcy pozbawienia wolności. W przekonaniu Sądu odwoławczego orzeczona wobec oskarżonego kara 10 miesięcy pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobiegnie jego powrotowi do przestępstwa. Dodatkowo, by wymierzona kara o charakterze nieizolacyjnym stanowiła dla oskarżonego realną dolegliwość Sąd Okręgowy, uwzględniając te same okoliczności, które wziął pod uwagę przy miarkowaniu orzeczonych kar pozbawienia wolności, wymierzył S. M. za przypisane mu czyny grzywnę w wymiarze 50 stawek dziennych. W oparciu zaś o sytuację materialną i rodzinną oskarżonego wysokość pojedynczej stawki trafnie ustalił na kwotę 30 zł.

Nie podzielając zarzutów i wniosków apelacji Sąd odwoławczy, na podstawie art. 437 § 1 kpk, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł w oparciu o art. 636 § 1 kpk oraz art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 3 ust. 2 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych ( t. j. Dz. U. z 1983r., nr 49, poz. 223 ze zm. ), nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego od zapłaty tych należności.

SSO Michał Tomala SSO Ryszard Małachowski SSO Władysława Motak