Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1594/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 18 maja 2015 roku w sprawie z wniosku W. S. z udziałem A. S. o podział majątku wspólnego, Sad Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1.  ustalił, że w skład małżeńskiego majątku wspólnego W. S. i A. S. wchodzi:

a.  spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położone w Ł. przy ul. (...) o numerze 3 o wartości 190.000 zł;

b.  ruchomości w postaci szafek kuchennych o wartości 200,00 zł, lodówka o wartości 250,00 zł, zamrażalka o wartości 150,00 zł, kuchenka gazowa z piekarnikiem elektrycznym o wartości 200,00 zł, garnki, talerze, szklanki, kubki, sztućce, kryształy o wartości 430,00 zł, pralka o wartości 200,00 zł, stół rozkładany z sześcioma krzesłami o wartości 700.00 zł, a o wartości 180,00 zł, kredens o wartości 350.00 zł, barek o wartości 350.00 zł, kanapa z dwoma fotelami i wersalką o wartości 70,00 zł, dywan o wartości 100,00 zł, dwie wykładziny dywanowe o wartości 107.00 zł, dwie szafy o wartości 250,00 zł, biurko i regał o wartości 140,00 zł, deska do prasowania o wartości 5,00 zł, kołdry o wartości 20,00 zł, dwie poduszki o wartości 20,00 zł, komplety pościeli o wartości 70,00 zł, ręczniki o wartości 30,00 zł, obrusy o wartości 70,00 zł, firanki o wartości 112,00 zł, rolety o wartości 50,00 zł; żyrandole o wartości 140,00 zł, lampy nocne o wartości 10,00 zł, telewizor o wartości 60,00 zł, radiomagnetofon o wartości 10,00 zł;

1.  ustalił wartość nakładów i wydatków z majątku osobistego W. S. na majątek wspólny W. S. i A. S. wysokości 4.619,76 zł;

2.  oddalił wniosek o ustanowienie nierównych udziałów w majątku wspólnym;

3.  dokonał podziału małżeńskiego majątku wspólnego W. S. i A. S. w ten sposób, że składniki majątkowe opisane w punkcie la i 1b sentencji postanowienia przyznał na wyłączną własność W. S.,

4.  zasądził od wnioskodawcy W. S. na rzecz uczestniczki A. S. kwotę 45.853,03 zł płatną w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności;

5.  zasądził od uczestniczki postępowania A. S. na rzecz wnioskodawcy W. S. kwotę 500.00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w części;

6.  ustalił że w pozostałym zakresie każdy z uczestników ponosi koszty dostępowania związane ze swoim udziałem w sprawie:

7.  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi od wnioskodawcy W. S. i uczestniczki A. S. kwoty po 366,41 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego postanowienia wniósł wnioskodawca, zaskarżając go w zakresie pkt. 2, 3 5 oraz 8. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 33 pkt 1,4, 5, 8 i 10 k.r. i op. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie; ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15.12.2000r (tekst z dnia 13.06.2003r Dz,U.2003 nr n9, poz. 1116 z późn. zm.) w tym między innymi art.13.1 przez jego niezastosowanie oraz art. 43 par 1 k.r i op. przez jego niezastosowanie;

2.  naruszenie przepisów postępowania art. 567 k.p.c.;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na wadliwym przyjęciu, że indywidualna ulga przyznana wnioskodawcy przez Okręgowy Zarząd Zakładów Karnych w kwocie 150.750,-zł w dniu 23 września 1985r oraz wpłata Rej. Aresztu Śledczego z dnia 27 maja 1991r w kwocie 49.053.390,-zł przeznaczone na wkład mieszkaniowy na spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu nr (...) położony Ł. przy ul. (...) weszły do majątku wspólnego byłych małżonków S.;

4.  nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych, istotnych dla prawidłowego rozpoznania sprawy i wydania właściwego postanowienia, nie ustalenie zakresu przyczynienia się do powstania majątku wspólnego w nierównych udziałach męża i żony;

5.  nie wzięcie pod uwagę faktu opłacania i utrzymania mieszkania przez wnioskodawcę od daty wyprowadzenia się uczestniczki do rozwodu, po rozwodzie do daty wydania zaskarżonego postanowienia pomimo obowiązku A. S. wynikającego z członkostwa w SM (...) oraz udziału we współwłasności;

6.  nie uwzględnienie w podziale spłaconego przez wnioskodawcę kredytu mieszkaniowego w okresie od rozwodu do wydania zaskarżonego postanowienia, tj. 220 zł miesięcznie wnoszonego z opłatami czynszowymi (od IX 2008r do V 2015r tj.77-miesięcy x 220,-zł = 16 940-zł);

7.  nie rozpoznanie sprawy z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego, nie wzięcie pod uwagę przebytego przez wnioskodawcę zawału serca na skutek zdrady małżeńskiej jakiej dopuściła się uczestniczka postępowania, faktu orzeczenia przez Sąd Okręgowy w Łodzi rozwodu z wyłącznej winy A. S., okoliczności, że uczestniczka postępowania wyprowadziła się od wnioskodawcy, który ponosił wszystkie koszty utrzymania i spłaty kredytów przed datą rozwodu ustania wspólności majątkowej małżeńskiej.

W oparciu o wskazane zarzuty wniósł o zmianę postanowienia w zaskarżonej części i uwzględnienie wniosku ewentualnie uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka postępowania wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jedynie w niewielkim zakresie okazała się zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego postanowienia.

Sąd I instancji ze zgromadzonego materiału dowodowego wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne znajdują pełne oparcie w przeprowadzonych dowodach. Ustalenia zatem Sądu Rejonowego nie naruszają reguł swobodnej oceny dowodów.

Wszystkie zarzuty apelacji koncentrują się wokół ustalenia przez Sąd I instancji wartość nakładów i wydatków z majątku osobistego W. S. na majątek wspólny W. S. i A. S., oddalenia wniosku o ustanowienie nierównych udziałów w majątku wspólnym zainteresowanych, oraz zasądzenia od wnioskodawcy W. S. na rzecz uczestniczki A. S. kwoty 45.853,03 zł, która w ocenie strony apelującej jest błędna i powinna ulec zmianie przez jej obniżenie do kwoty 3.256 zł, a także rozstrzygnięcia o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Wobec postawienia w apelacji zarówno zarzutów naruszenia prawa materialnego jak i procesowego zauważyć trzeba, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne, zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r. II CKN 60/97 - OSNC 1997/9/128). Powyższe rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 18/97 – OSNC 1997/8/112).

Wskazać należy, że choć apelujący w wywiedzionej apelacji podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, to w wywiedzionej przez siebie apelacji nie kwestionuje poszczególnych ustaleń faktycznych przytoczonych na kartach uzasadnienia wyroku pierwszoinstancyjnego, nie usiłuje podważyć toku rozumowania Sądu Rejonowego w zakresie dotyczącym dokonywania tych ustaleń, oraz nie wskazuje jakie ustalenia faktyczne byłyby prawidłowe, a zatem należało ocenić, że ustalenia faktyczne w istocie nie były przedmiotem zarzutów.

Nie ma racji strona apelująca wskazując iż Sąd błędnie obliczył kwotę należną uczestniczce za zwrot części przypadającego jej majątku. Przede wszystkim nieuzasadnione są twierdzenia wnioskodawcy, iż uzyskane z zakładu pracy świadczenie – pomoc finansowa stanowi jego majątek osobisty, albowiem podobnie jak wynagrodzenie po jego wypłacie wchodzi do majątku wspólnego. Sąd I instancji słusznie uznał, że aby przekazana przez Rejonowy Areszt Śledczy w Ł. bezzwrotna zaliczka na poczet dodatkowej ulgi została potraktowana jako nakład wnioskodawcy na majątek wspólny , niezbędne byłoby wykazanie, że weszła ona do majątku osobistego wnioskodawcy. Tymczasem jak trafnie wskazał Sąd meriti jak wynika z materiału dowodowego całość bezzwrotnej zaliczki na poczet dodatkowej ulgi została przekazana na pokrycie wkładu mieszkaniowego związanego ze spółdzielczym lokatorskim prawem do lokalu mieszkalnego, a zatem na zaspokojenie potrzeb całej rodziny, nie zaś na wyłączny osobisty użytek wnioskodawcy. Sąd Okręgowy podziela przy tym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 17 lutego 1967 r. (sygn. akt III CZP 115/66, OSNCP 1967/6 poz.101, Monitor Prawniczy – Zestawienie Tez (...) str. 187), z którego wynika, iż wkład do spółdzielni mieszkaniowej jest objęty wspólnością majątkową małżeńską również w tej części, która pochodzi z funduszów uzyskanych przez jednego z małżonków tytułem bezzwrotnej pomocy od zakładu pracy. W uzasadnieniu cytowanej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, iż zgodnie z§3 ust 1 pkt 2 uchwały nr 124 Rady Ministrów z dnia 22 maja 1965 r. w sprawie zakładowych funduszów mieszkaniowych (M. P. 1965 r. Nr 27 poz. 135) środki funduszów mieszkaniowych w państwowych zakładach pracy mogą być użyte na udzielenie pomocy w formie pożyczki lub pomocy bezzwrotnej pracownikom oraz byłym pracownikom zakładu (rencistom) na uzupełnienie wkładu mieszkaniowego do spółdzielni mieszkaniowej. Wartość wkładu do spółdzielni mieszkaniowej pochodząca z zakładowego funduszu mieszkaniowego stanowi przedmiot majątkowy, a jako nabyty w czasie trwania wspólności ustawowej, jest dorobkiem małżonków w rozumieniu art. 32 § 1 kro. Dorobek jest objęty wspólnością majątkową (art. 31 kro) Mieszkanie bowiem ze swej istoty przeznaczone jest na zaspokojenie nie osobistych potrzeb pracownika, lecz potrzeb całej rodziny, na co szczególnie silnie wskazuje § 3 ust. 2 cytowanej uchwały Rady Ministrów z 22 maja 1965 r., który zezwala na udzielenie bezzwrotnej pomocy pracownikowi także wtedy, gdy członkiem spółdzielni jest nie on sam, lecz jego współmałżonek. Bezzwrotna pomoc z zakładowego funduszu mieszkaniowego nie może być także uważana za darowiznę w rozumieniu prawa cywilnego (art. 33 pkt 2 kro). Podobnie jak wszelkiego rodzaju zapomogi, premie i nagrody z funduszu nagród przyznawane pracownikom nie są uważane za darowizny, lecz za szczególne świadczenie związane ze stosunkiem pracy, tak samo szczególną formą świadczenia na rzecz pracownika jest pomoc udzielana mu na uzupełnienie wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej. Pomoc taka udzielona w czasie trwania wspólności ustawowej jest więc objęta wspólnością. Przy podziale majątku wspólnego musi być wzięta pod uwagę wartość wkładu mieszkaniowego pochodzącego z bezzwrotnej pomocy z funduszu zakładowego. Wskazać przy tym należy, że niewątpliwie w przypadku zaistnienia przesłanek uzasadniających zwrot udzielonej pomocy finansowej, zwrot ten obciążałby oboje małżonków. Nie ulega również wątpliwości, że wnioskodawca otrzymał pomoc we wskazanej wysokości tylko dlatego, że posiadał rodzinę, żonę i dwoje dzieci, a zatem kwalifikował się do uzyskania mieszkania o wielkości 61,83 m 2 i związanej z tym pomocy finansowej. W tym stanie rzeczy nie może budzić wątpliwości, iż pomoc finansowa weszła do majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską. Sąd I instancji słusznie uznał zatem, że przyznana wnioskodawcy bezzwrotna dodatkowa ulga na pokrycie wkładu mieszkaniowego spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego nie może zostać uznana za świadczenie o charakterze osobistym i choć jej przyznanie było uzależnione od posiadania przez wnioskodawcę szczególnych przymiotów, to należało zgodzić się z Sądem meriti, iż kluczowym kryterium pozwalającym na właściwą ocenę charakteru danego składnika jest celowość przyznania przedmiotowej ulgi.

Należało zgodzić się również ze stanowiskiem Sądu I instancji, wedle którego wniosek o rozliczenie nakładu z majątku osobistego w postaci środków pieniężnych pochodzących z książeczki mieszkaniowej założonej przed zawarciem związku małżeńskiego z uczestniczką, które jak wskazał wnioskodawca przekazał w trakcie trwania małżeństwa na pokrycie wkładu mieszkaniowego nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na brak przedstawienia w tym zakresie niezbędnych dowodów. Sąd trafnie dostrzegł, że o ile wnioskodawca wykazał, że całość pieniędzy z książeczki mieszkaniowej przekazana została na pokrycie wkładu mieszkaniowego przedmiotowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, to należało mieć przy tym na uwadze, że po zawarciu związku małżeńskiego była ona uzupełniana wkładami z bieżących dochodów obojga małżonków. Roszczenie w tym zakresie wymagało zatem wykazania jaka kwota pieniędzy znajdowała się na książeczce w chwili zawarcia małżeństwa i dalej jaki procent kwoty wkładu mieszkaniowego stanowiła ta kwota. Tymczasem okoliczności te nie zostały przez wnioskodawcę wykazane, co skutkowało oddaleniem wniosku w tym zakresie. Wnioskodawca udowodnił zaś, iż po ustaniu wspólności majątkowej w październiku 2008 roku zapłacił ze swojego majątku osobistego części wspólnych zobowiązań, tj. wydatki na czynsz za spółdzielcze lokatorskie mieszkanie w kwocie 1.426 zł oraz kwotę 7.813,52 zł tytułem spłaty kredytu zaciągniętego przez byłych małżonków dla syna, tj. łącznej kwocie 9.239,52 zł. Mając zatem na uwadze, iż obowiązek uiszczenia powyższych kwot obciążał uczestniczkę w połowie Sąd słusznie ustalił wartość wydatków i nakładów z jego majątku osobistego na majątek wspólny małżonków w wysokości 4.619,76 zł. W tym stanie rzeczy Sąd słusznie uznał, że wartość całego majątku stron podlegający podziałowi wynosi 96.791,59 zł, na który składa się wartość spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) znajdującego się w Ł. przy ul. (...) w budynku numer (...) w wysokości uzgodnionej przez strony tj. 190.000 zł, pomniejszona o kwotę kredytu do spłaty kredytu długoterminowego wynoszącej na dzień
18 października 2008 roku 93.208,41 zł, a także wartość ruchomości wynosząca 4.151 zł. Zatem połowa wartości całego majątku wspólnego stron wynosi 50.472,79 zł. Biorąc zaś pod uwagę, iż wnioskodawca udowodnił poczynienie nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 4.619,76 zł należało uznać, że jest on zobowiązany do zapłaty na rzecz uczestniczki kwoty 45.853,03 zł tytułem spłaty z jej udziału.

Nietrafny był również zarzut naruszenia art. 43 § 1 k.r. i o. Sąd I instancji trafnie zważył, iż w realiach niniejszej sprawy nie istniały podstawy do jego zastosowania, uznając, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Argumentacja przedstawiona w tym względzie przez apelującego świadczy o tym, że błędnie zakłada on, że ocena w tym zakresie koncentrować winna się jedynie na faktycznym przyczynieniu się danego małżonka do powstania konkretnego składnika majątkowego podlegającego podziałowi, nie zaś na postawie każdego z małżonków względem majątku wspólnego jako takiego. Dyspozycja art. 43 § 2 k. r. i o. nie pozostawia wątpliwości, że przy ocenie istnienia ważnych powodów należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli (tam m. in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 października 1974 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III CRN 190/74 opublikowanym w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)). W kontekście argumentacji podniesionej w tej kwestii przez apelującego stwierdzić zatem należy, że ewidentnie nie przyjmuje on do wiadomości, że ważne powody o jakich mowa w art. 43 § 2 k. r. i o. wiązać należy z jego postawą względem rodziny i tego majątku w świetle zasad współżycia społecznego. Nie można bowiem tracić z pola widzenia ratio legis przedmiotowego przepisu, który ma na celu zapewnienie, aby udział w majątku wspólnym każdego z małżonków nie pozostawał w rażącej sprzeczności z zasadami słuszności i sprawiedliwości. Chodzi tutaj przede wszystkim o nieprawidłowe, rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych, bądź też odbiegający od obiektywnych wzorców brak staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego. W efekcie w aspekcie art. 43 § 3 k. r. i o. sama wysokość dochodów małżonków czy zajmowane przez nich stanowiska mają znaczenie drugorzędne. W przedmiotowej instytucji nie chodzi bowiem o to, który z małżonków ile zarabiał i jakie konkretnie zajmował stanowisko w danym okresie, ale o to, jaka była jego generalna postawa względem przedmiotowego majątku w kontekście ciążących na każdym z małżonków obowiązków rodzinnych. Nieuzasadnione było stanowisko wnioskodawcy zmierzające do wykazania, iż fakt, że przez cały okres trwania małżeństwa pracował w pełnym wymiarze czasu pracy oraz uzyskiwał dochody z dodatkowej działalności przemawiają za ustaleniem nierównych udziałów w majątku wspólnym. Uczestnik nie zauważa przy tym, że art. 43 § 3 kro przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, nakazuje uwzględniać również nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Jak wynika z akt sprawy uczestniczka postępowania pracowała przez cały okres trwania małżeństwa, z wyjątkiem okresów, w których zajmowała się opieką nad synami. W okresie kiedy pracowała na dwie zmiany, dziećmi opiekował się jej matka. O ile zatem wnioskodawca uzyskiwał określone dochody, w tym z dodatkowej działalności, to jednak niewiele wnosił osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym, albowiem jak wynika z materiału dowodowego był zajęty przede wszystkim swoją praca. Zatem całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli, nakazuje uznać, iż wbrew stanowisku apelującego nie zachodzą ważne powody uprawniające do ustalenia, iż udziały małżonków nie są równe.

Skarżący w swej apelacji odwołał się również do nieuzasadnionego nieuwzględnienia przez Sąd I instancji zasad współżycia społecznego. W pierwszej kolejności wkazać należy, że Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą apelację przychyla się do stanowiska Sądu Najwyższego, który opowiedział się za możliwością zastosowania art. 5 k.c. jako podstawy do obniżenia spłat czy dopłat udziałów, czy odstąpienia od obciążenia spłatą w sprawie o podział majątku dorobkowego (por. postanowienia z dnia 25.05.1998 r., I CKN 684/97 i z dnia 22.01.2009 r., III CSK 251/08). Sąd Okręgowy podziela argumentację Sądu Najwyższego co do tego, że – poza nielicznymi wyjątkami, do których zalicza się np. sprawy o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym oraz sprawy o ustalenie nieważności czynności prawnej – nie ma podstaw do generalnego wyłączenia stosowania art. 5 k.c. w poszczególnych kategoriach spraw. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 17.10.2000 r., SK 5/99, nie dopatrzył się sprzeczności art. 5 k.c. z konstytucyjną ochroną prawa własności. W rezultacie o ile nie można w sposób generalny wyłączyć możliwości zastosowania art. 5 k.c. jako podstawy do obniżenia spłat lub dopłat z udziałów przy podziale majątku wspólnego byłych małżonków, to dopuszczalność takiej sądowej korekty wysokości tych należności musi być jednak usprawiedliwiona wyjątkowymi okolicznościami. Oceniając czy zachodzi wskazana podstawę do obniżenia spłaty lub odstąpienia od jej zasądzenia Sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności, jakie w świetle art. 5 k.c. wymagają-ze względu na zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie wymienionego prawa – zmniejszenia wynikającego za spłaty ciężaru (por. uchwała SN z 14.10.1977 r., III CZP 77/77,Lex 8012).

Wbrew stanowisku strony apelującej w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy brak było uzasadnionych podstaw do obniżenia wysokości spłaty ze względu na zasady współżycia społecznego. Sąd II instancji nie dostrzegł jakichkolwiek przesłanek przemawiających za tym, by można było z powołaniem się na zasady współżycia społecznego obniżyć dopłatę na rzecz uczestniczki postępowania. Dodać należy, że w toku całego postępowania, w tym pierwszoinstancyjnego, obie strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, a pełnomocnik wnioskodawcy nie powoływał się przed Sądem Rejonowym na art. 5 k.c., ani nie wskazał jaka jego zdaniem konkretna zasada współżycia społecznego zostałaby naruszona, gdyby na rzecz uczestniczki została zasądzona dopłata w pełnej, należnej jej wysokości z uwagi na wielkość udziału w majątku dorobkowym byłych małżonków, który podlegał podziałowi. Poza tym niebagatelną jest i ta okoliczność, że Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż w okolicznościach niniejszej sprawy nie ma żadnych podstaw dla ustalenia nierównych udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym. Gdyby zatem Sąd Okręgowy zastosował tak, jak tego żąda skarżący art. 5 k.c. to przyjętą regułę równych udziałów, uczyniłby w realiach badanej sprawy iluzoryczną. Odwołując się do zasad współżycia społecznego Sąd II instancji pozbawiłby uczestniczkę jakichkolwiek korzyści z przyznanego jej równego udziału w majątku wspólnym. Tymczasem ustalone okoliczności faktyczne nie dawały podstaw do obniżenia spłaty wartości udziału w majątku wspólnym w odwołaniu do art. 5 k.c.

Rację ma natomiast apelujący, iż Sądu I instancji błędnie przyjął, iż w skład majątku wspólnego wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położone w Ł. przy ul. (...) o numerze 3 o wartości 190.000 zł. W świetle ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji, nie ulega wątpliwości, iż Sąd rozstrzygając w przedmiotowej sprawie kierując się materiałem dowodowym zebranym w toku sprawy, słusznie uznał, że A. S. i W. S. otrzymali przydział spółdzielczego lokatorskiego prawa do przedmiotowego lokalu. Następnie, ustalając w orzeczeniu skład majątku wspólnego błędnie wskazał, iż w skład majątku wspólnego wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, dając temu wyraz w treści uzasadnienia. Jakkolwiek na etapie redagowania uzasadnienia i wyroku pojawiła się rozbieżność w zakresie ustalonego składu majątku wspólnego, to jednak należało potraktować ją jako oczywistą omyłkę, która na skutek wniesionej apelacji uległa korekcie.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone w pkt. 1 a postanowienie w ten tylko sposób, że ustalił, że w skład małżeńskiego majątku wspólnego W. S. i A. S. wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...) o wartości 190.000 złotych, w pozostałym zaś zakresie apelacja na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k. p. c zgodnie z którym każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. W realiach niniejszej sprawy, z uwagi na brak sprzeczności interesów uczestników oraz równy stopień ich zainteresowania wyrażający się w dążeniu do wyjścia ze wspólności majątkowej i uregulowania wzajemnych stosunków majątkowych, nie zachodziły podstawy do odstąpienia od podstawowej zasady rozliczenia kosztów postępowania nieprocesowego.