Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 38/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Andrzej Marek (spr.)

Sędziowie SSO Krzysztof Główczyński, SSO Adrianna Mongiałło

Protokolant star. sekr. sądowy Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2017 r. w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa I. B.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna Oddział (...)w R.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie IV Wydziału Pracy

z dnia 20 grudnia 2016 r.

sygn. akt IV P 86/16

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Adrianna Mongiałło SSO Andrzej Marek SSO Krzysztof Główczyński

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Lubinie oddalił powództwo I. B. przywrócenie do pracy w związku
z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umów o pracę bez wypowiedzenia
z winy pracownika oraz zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej
(...)S.A. Oddział (...) w R. kwoty po 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Przedmiotem oceny Sądu I instancji była zasadność dokonanego powodowi rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie
art. 52 § 1 pkt 1 i 2 k.p. z powodu ciężkiego naruszenia przez powoda
z podstawowych obowiązków pracowniczych, polegającego na popełnieniu
w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie powoda na zajmowanym stanowisku, tj. dokonanie w dniu 2 lipca 2015 r. kradzieży z terenu (...)S.A. Oddziału (...) dwóch stalowych rur o średnicy 800 i długości 3,2 m i 2,5 m
i wadze 1,890 T, czy spowodowali on stratę w wysokości 1.389,15 zł
na szkodę Oddziału (...) (tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k.), potwierdzonego wyrokiem z dnia 16 lutego 2016 r. Sądu Rejonowego
w Lubinie – sygn. akt II K 1704/15. Strona pozwana wskazała także,
że popełnione przestępstwo skutkuje utratą zaufania pracodawcy do powoda oraz stanowi naruszenie przepisu art. 100 § 2 pkt 2 k.p. poprzez nieprzestrzeganie przez niego Regulaminu Pracy Oddziału (...) i ustalonego w nim porządku pracy, naruszenie przepisu
art. 100 § 2 pkt 4 k.p. poprzez brak dbałości o dobro zakładu pracy i ochrony jego mienia wskutek dokonanej kradzieży mienia należącego do pracodawcy, tym samym naruszenie § 12 pkt 2 i 6 Regulaminu pracy O/ZG, naruszenie przepisu art. 100 § 2 pkt 6 k.p. poprzez nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego wskutek popełnienia czynu nagannego społecznie, kwalifikowanego jako przestępstwo z art. 278 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego
w sprawie, uznał, że materiał dowodowy zebrany w sprawie o sygn. akt
II K 1704/15 i w sprawie o sygn. akt II K 1663/15 pozwolił na ustalenie oczywistej win powoda i niewątpliwych okoliczności popełnienia przez niego przestępstwa. Zdaniem Sądu I instancji, zaprzeczanie przez powoda
w niniejszym postępowaniu dokonaniu przestępstwa stanowiącego przyczynę rozwiązania z nimi umów o pracę bez wypowiedzenia stanowiło jedynie nieudolną próbę uniknięcia przez niego negatywnych konsekwencji pracowniczych wyciągniętych przez pracodawcę wobec faktu dokonania przez powoda kradzieży mienia pracodawcy.

Powód bowiem już podczas pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym przyznał się
do zarzucanego mu czynu. Fakt popełnienia przestępstwa potwierdzają nadto wyjaśnienia złożone w trakcie postępowań karnych przez D. R. oraz oświadczenia G. S. i S. H..

Sąd I instancji badał także zachowanie przez pracodawcę terminu
do złożenia powodowi oświadczeń o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia, zgodnie z art. 52 § 2 k.p. i uznał, że strona pozwana termin ten zachowała. Sąd I instancji nie podzielił przy tym argumentów powoda, że termin do rozwiązania z nimi umów o pracę w trybie art. 52 k.p. rozpoczął się dla pracodawcy w dniu 2 lipca 2015 r., a więc w dniu, w którym strona pozwana dowiedziała się o dokonanym przestępstwie kradzieży mienia na swoją szkodę. Sąd Rejonowy wskazał, że wprawdzie pozwany pracodawca w dniu 2 lipca 2015 r. powziął wiadomość o popełnionym przestępstwie kradzieży jej mienia, jednakże nie posiadał wiarygodnych informacji
o pracownikach uczestniczących w kradzieży.

Ustalenie wszystkich sprawców kradzieży przez organy ścigania nastąpiło dopiero w toku postępowania przygotowawczego. Termin
do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia rozpoczyna się dopiero
od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu usprawiedliwiającym natychmiastowe rozwiązane umowy o pracę. Przyjmuje się nadto, że przestępstwo jest oczywiste, jeżeli
na podstawie dostępnych pracodawcy informacji nie ma żadnych uzasadnionych wątpliwości, że pracownik jest sprawcą lub współsprawcą przestępstwa. Oczywistość przestępstwa musi nastąpić zatem w sensie przedmiotowym, jak i podmiotowym, co do sprawcy lub sprawców przestępstwa. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uznał,
że początkiem biegu 1-miesiecznego terminu przewidzianego w art. 52 § 2 k.p. w okolicznościach niniejszej sprawy powinna być chwila uprawomocnienia się wobec powoda wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie z dnia 16 lutego 2016 r. w sprawie o sygn. akt II K 1704/15 warunkowo umarzającego postępowanie karne. Dopiero wówczas dla pozwanego pracodawcy stało się oczywiste,
że jego pracownicy (w tym powód I. B. dokonali kradzieży dwóch rur stalowych w dniu 2 lipca 2015 r. W przypadku powoda wyrok sądu karnego uprawomocnił się w dniu 9 marca 2016 r., a oświadczenie pracodawcy
o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia zostało doręczone temu powodowi w dniu 25 marca 2016 r., a więc z zachowaniem terminu wynikającego z art. 52 § 2 k.p.

Wyrok powyższy w całości apelacją zaskarżył powód, który zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na jego wynik,
tj. art. 235 k.p.c. oraz art. 244 i nast. k.p.c., poprzez dokonanie ustaleń faktycznych w oparciu o „akta Sądu Rejonowego w Lubinie o sygn. akt II K 1663/15" oraz „akta Sądu Rejonowego w Lubinie o sygn. akt II K 1704/15”, mimo że procedura cywilna nie zna dowodu „z akt innej sprawy” i w świetle art. 244 k.p.c., bez naruszenia wynikającej z art. 235 k.p.c. zasady bezpośrednio-ści, możliwe jest jedynie przeprowadzenie dowodu
z konkretnego, precyzyjnie wskazanego dokumentu znajdującego się
w aktach innego postępowania, a niedopuszczenie dowodu z konkretnego dokumentu i następnie oparcie rozstrzygnięcia na dowodzie „z akt innej sprawy” uniemożliwia stronie odniesienie się do treści konkretnego dokumentu, który ma być podstawą rozstrzygnięcia;

2. sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że powód wraz z innymi osobami dokonał kradzieży dwóch rur stalowych stanowiących własność pozwanej, podczas gdy zgromadzony w spra-wie materiał dowodowy
w żadnym wypadku nie pozwalał na dokonanie takich ustaleń;

3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 52 k.p. :

- poprzez błędną wykładnię tego przepisu polegającą na przyjęciu,
iż miesięczny termin do złożenia oświadczenia, o którym mowa w tym przepisie „rozpoczyna się od chwili, gdy dla pozwanego pracodawcy stało się oczy-wiste, że powodowie dokonali przestępstwa kradzieży mienia pracodawcy", przez co należy ro-zumieć sytuację, w której pracodawca
„nie ma żadnych wątpliwości'' co do sprawstwa pra-cownika, podczas gdy prawidłową jest wykładnia, zgodnie z którą termin określony w art. 52 § 2 k.p. należy liczyć od „uzyskania w dostatecznym stopniu wiarygodnej informacji” oraz

- poprzez błędną wykładnię tego przepisu polegającą na przyjęciu,
że pracodawca nie jest zobowiązany do niezwłocznego podjęcia
i sprawnego przeprowadzenia wewnętrznego postępowania sprawdzającego po po-wzięciu wiadomości o zdarzeniu uzasadniającym rozwiązanie urnowy z pracownikiem w try-bie art. 52 k.p., a termin ten nie rozpoczyna biegu bądź też bieg tego terminu zostaje wstrzymany
do czasu zakończenia postępowania sądowego (i to w dodatku prawomocnego), podczas gdy prawidłową jest wykładnia, zgodnie z którą bezczynność pracodawcy i oczeki-wanie na sądowe zweryfikowanie winy pracownika nie wstrzymuje biegu terminu określone-go w art. 52 § 2 k.p.,
ani też nie powoduje odroczenia początku biegu tego terminu.

Podnosząc powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie jego powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz
od pozwanego kosztów procesu za obie instancje wg norm przepisanych.

Strona pozwana w odpowiedziach na apelacje wniosła o ich oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od każdego z powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była niezasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy oraz dokonał prawidłowej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i wydał niewadliwe orzeczenie co do istoty sprawy, a apelacja
nie dostarczyła żadnych argumentów, które by to rozstrzygnięcie podważały.

Jednym z zarzutów skierowanych przeciwko rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego były te natury procesowej – tj. popełnienia przez ten Sąd uchybień przepisom postępowania, polegających m.in. na dopuszczeniu dowodu „z akt sprawy karnej” zamiast z konkretnych dokumentów z tych akt.

Faktycznie, Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 22 września 2016 r. dopuścił dowód „z akt sprawy o sygn. II K 1704/15”. W ogóle natomiast Sąd
I instancji nie dopuścił dowodu z akt drugiej sprawy karnej, czy też poprawnie – z dokumentów z akt tej sprawy (tj. sprawy o sygn. II K 1663/15 prowadzonej przeciwko D. R.). Mimo powyższego, pełnomocnik powoda, czy to na rozprawie w dniu 22 września 2016 r., czy też na następnym posiedzeniu, nie wniósł zastrzeżeń do powyższych decyzji Sądu. Przepis
art. 162 k.p.c. stanowi natomiast wyraźnie, że strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła,
nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania (a więc przed sądem II instancji np. w apelacji oraz
w postępowaniu kasacyjnym), chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Sąd Najwyższy uznał, że zachowanie uprawnienia do powoływania się na uchybienia przepisom postępowania, z wyjątkiem przewidzianym w art. 162 zd. 2 k.p.c. wymaga – poza dochowaniem terminu zgłoszenia zastrzeżenia – wskazania spostrzeżonego przez stronę uchybienia z wyczerpującym przytoczeniem naruszonych przepisów postępowania wraz z wnioskiem o wpisanie
tak sformułowanego zastrzeżenia do protokołu. Niewpisanie zastrzeżenia
do protokołu powoduje utratę podnoszonych zarzutów (por. wyroki SN: z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06, Legalis nr 78846; z dnia 21 marca 2014 r., II UK 365/13, Legalis nr 994569; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 544/12, Legalis nr 830542). Jak wynika zatem z powyższego, aby móc skutecznie w postępowaniu apelacyjnym podnieść zarzut uchybień procesowych, należy uprzednio przed Sądem I instancji powołać się
na naruszenia przepisów postępowania w sposób konkretny, ze wskazaniem naruszonych przepisów. Warunku tego nie spełnia ogólne stwierdzenie,
że składane są zastrzeżenia. Tymczasem, w rozpoznawanej sprawie pełnomocnik powoda nie wniósł zastrzeżeń do protokołu na czynność Sądu dopuszczenia dowodu „z akt sprawy o sygn. II K 1704/15”.

Wskazać przy tym należy, iż pomimo niedopuszczenia przez Sąd Rejonowy dokumentów z akt sprawy karnej prowadzonej przeciwko D. R. pod sygn. II K 1663/15, okoliczność ta nie miała wpływu na treść rozstrzygnięcia. Wszystkie bowiem niezbędne do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie dokumenty, w tym przede wszystkim kopie protokołów składanych przez oskarżonego D. R. wyjaśnień, zawierały akta sprawy, z których dowód Sąd Rejonowy dopuścił, tj. akta
o sygn. II K 1704/15. Z wyjaśnień natomiast tego oskarżonego – pracownika firmy zewnętrznej wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, że
w porozumieniu z pracownikami pozwanej spółki (w tym z powodem) w dniu 2 lipca 2015 r. wywiózł on z terenu Oddziału (...)
w R. dwie stalowe rury, sprzedał je na złomowisku i po powrocie ceną uzyskaną ze sprzedaży podzielił się z powodem i jego kolegami. Dlatego też, mając na uwadze ww. wyjaśnienia D. R. –wprost obciążające powoda jak i pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym m.in. okoliczność przyznania się przez powoda do popełnienia kradzieży oraz okoliczność warunkowego umorzenia wobec niego postępowania karnego, które Sąd I instancji ocenił prawidłowo, bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, Sąd Okręgowy uznał, iż zarzut ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych przez powoda był uzasadniony. Pozwany pracodawca miał w takiej sytuacji prawo zastosować do rozwiązania z powodem umowy o pracę tryb określony w art. 52 k.p.

Ww. przepis w § 2 dla skuteczności oświadczenia pracodawcy
o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia wymaga zachowania 1 – miesięcznego terminu liczonego od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że w tym przypadku pracodawca ma uzyskać w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu usprawiedliwiającym natychmiastowe rozwiązanie z nim umowy o pracę.
W sytuacji, gdy pracodawca zarzuca pracownikowi popełnienie przestępstwa, które uniemożliwia dalsze jego zatrudnianie na zajmowanym stanowisku,
a przestępstwo jest oczywiste, do zasadnego postawienia pracownikowi tego zarzutu nie wystarcza wiedza pracodawcy o tym, że przestępstwo zostało popełnione na jego szkodę, lecz konieczna jest też wiedza co do osoby sprawcy. Oczywistość przestępstwa musi zatem nastąpić tak w sensie przedmiotowym, jak i podmiotowym – co do sprawcy przestępstwa.

W rozpoznawanej sprawie pomiędzy stronami istniał spór co do tego,
od kiedy należy liczyć miesięczny termin na złożenie przez pozwanego pracodawcę powodowi oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy w trybie natychmiastowym. Powód sugerował, że bieg tego terminu należy liczyć
od dnia zaistnienia przestępstwa, tj. od dnia 2 lipca 2015 r. lub od dnia doręczenia stronie pozwanej wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec powoda, co miało miejsce w styczniu 2016 r. Sąd Rejonowy przyjął jednak, że termin ten liczyć należy od dnia uprawomocnienia się wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne wobec powoda. Ww. ustalenie i przemawiającą za nim argumentację Sądu
I instancji Sąd Okręgowy w pełni podziela. Wobec faktu, że sprawa nie była
– pod względem okoliczności faktycznych jednoznaczna, powód wprawdzie początkowo przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale już w późniejszym czasie (także w trakcie niniejszego postępowania) to przyznanie kwestionował, nie było żadnej pewności, że w toku postępowania przed sądem karnym znów nie zmieni wyjaśnień ani pewności, że zapadnie wobec niego wyrok warunkowo umarzający postępowanie – zgodny z wnioskiem prokuratora.
Nie może zatem - w ocenie Sądu Okręgowego dziwić postępowanie pracodawcy – który co prawda w toku postępowania przygotowawczego przekazywał organom ścigania wymagane przez nich informacje, w tym informacje dotyczące osób, które pracowały na zmianie w czasie dokonania kradzieży ale nie świadczyło to wprost o popełnieniu tego czynu przez powoda – polegające na oczekiwaniu na efekty prokuratorskiego śledztwa
i dalej – na wynik postępowania sądowego. Ani bowiem w momencie popełnienia czynu, ani w momencie skierowania do sądu wniosku
o warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec powoda i pozostałych współsprawców, pracodawca nie miał dostatecznej i wystarczającej wiedzy
o tym, że to powód popełnił przestępstwo (jakie) na szkodę spółki, jak
i żadnej pewności że za chwilę znów nie zmieni on swoich wyjaśnień w tym przedmiocie. Ryzyko takie było wielce prawdopodobne, w szczególności jeśli się weźmie pod uwagę aktualne zachowanie powoda (także jego kolegów),
z którego wynika, że nie przyznaje się on do popełnienia kradzieży w dniu
2 lipca 2015 r.

Nie było przy tym tak, że pracodawca w niniejszej sprawie całkowicie zaniechał czynności wyjaśniających. Przeciwnie – próbował wyjaśnić zaistniałą sytuację, jednakże wobec braku możliwości jednoznacznego ustalenia okoliczności faktycznych (konfiguracji osobowej oraz winy poszczególnych sprawców – wobec ich zaprzeczeń co do popełnienia czynu), zdał się na działania organów ścigania. Trudno zatem w takich okolicznościach zarzucać pracodawcy nieracjonalność, nielogiczność
czy niezgodność z przepisami kodeksu pracy postępowania polegającego
na wstrzymaniu się z decyzją o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia do czasu uprawomocnienia się wyroku karnego, nawet jeśli miał to być wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne. Samo przy tym przesłanie wniosku o warunkowe umorzenie postępowania karnego, w sytuacji kiedy poszczególni sprawcy zmieniali treść swoich wyjaśnień, zdaniem
tut. Sądu, wcale nie dawało pewności, że sprawa zakończy się faktycznie warunkowym umorzeniem postępowania.

Na uwzględnienie nie zasługują przy tym wywody apelacji,
że to pracodawca powinien przeprowadzić wyczerpujące postępowanie wyjaśniające i ustalić rzeczywistych sprawców kradzieży, nie czekając
na rozstrzygnięcie sprawy karnej. Skarżący, dla uzasadnienia powyższego zarzutu, powołali się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r. (I PK 216/12). W ocenie tut. Sądu, ww. argumentacja nie jest jednak trafna – nie przystaje bowiem do okoliczności niniejszej sprawy. Przywołany wyrok Sądu Najwyższego wydany bowiem został w zupełnie innym stanie faktycznym niż występujący w niniejszej sprawie. W sprawie I PK 216/12 pracodawca miał bowiem dostateczne dane, by w drodze wewnętrznego postępowania wyjaśniającego ustalić pracowników, którzy zorganizowali i pokierowali nielegalnym strajkiem, a więc naruszyli podstawowe obowiązki pracownicze
w sposób ciężki uzasadniający ich dyscyplinarne zwolnienie. Takich danych natomiast – wobec zmienności zeznań powoda i pozostałych współsprawców kradzieży – w niniejszej sprawie nie miała strona pozwana. Dlatego też nie można w prosty sposób odnosić poglądów sformułowanych w wyżej wymienionym wyroku Sądu Najwyższego do każdej sprawy, w której doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych,
a w szczególności do popełnienia czynu zabronionego. Należy bowiem każdorazowo uwzględniać okoliczności konkretnej sprawy. Sam przepis
art. 52 § 1 pkt 2 k.p., wskazując jako podstawę dyscyplinarnego trybu rozwiązania stosunku pracy, fakt popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie tego pracownika na zajmowanym stanowisku, wskazuje, aby przestępstwo
to zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem albo było oczywiste.
W niniejszej sprawie nie było stwierdzenia przestępstwa prawomocnym wyrokiem. Natomiast oczywistość przestępstwa musiała nastąpić zarówno
w sensie przedmiotowym, jak i podmiotowym – a więc co do sprawcy/sprawców przestępstwa. Powyższa podmiotowa przesłanka świadcząca o „oczywistości” przestępstwa – zdaniem tut. Sądu – ziściła się dopiero w chwili uprawomocnienia się orzeczenia o warunkowym umorzeniu postępowania karnego wobec powoda. Od tej zatem chwili liczyć należało
– co też prawidłowo uczynił Sąd Rejonowy – bieg miesięcznego terminu do złożenia przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu z powodem umowy
o pracę bez wypowiedzenia (art. 52 § 2 k.p.). W stosunku do powoda pozwany pracodawca termin powyższy zachował.

Na marginesie tylko dodać wypada, abstrahując przy tym od kwestii charakteru prawnego wyroku karnego warunkowo umarzającego postępowanie karne, że z samej treści art. 66 k.k. wynika wprost,
iż aby zastosować tę instytucję musi być przesądzone sprawstwo i wina sprawy (choć przepis mówi tu o winie nieznacznej). A zatem, wyrok, który zapadł w stosunku do powoda, w powiązaniu z pozostałym materiałem dowodowym sprawy –w szczególności z dokumentami z akt sprawy karnej
o sygn. II K 1704/15, utwierdza tut. Sąd w przekonaniu, że ustalenia Sądu Rejonowego co do faktu popełnienia przez powoda przestępstwa kradzieży
w dniu 2 lipca 2015 r. i oceny tego zachowania jako szczególnie nagannego, są prawidłowe.

Mając zatem na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznał,
iż wyrok Sądu I instancji nie jest obarczony żadną wadą – ani o charakterze procesowym, ani materialnym, a apelacja powoda nie zawierała takich argumentów, które rozstrzygnięcie tego Sądu mogłyby skutecznie podważyć. Dlatego też, apelacja ta - w oparciu o treść art. 385 k.p.c. - podlegała oddaleniu.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd II instancji procedował w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
(Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 z późn. zm.).

SSO Adrianna Mongiałło SSO Andrzej Marek SSO Krzysztof Główczyński