Sygn. akt I ACa 2083/16
Dnia 7 kwietnia 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący:SSA Marta Szerel
Sędziowie:SA Robert Obrębski (spr.)
SA Paulina Asłanowicz
Protokolant:Karolina Długosz-Żółtowska
po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2017 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa J. D., M. K., J. N. i A. W.
przy udziale po stronie powodowej interwenienta ubocznego A. S.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W. i Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W.
o uchylenie uchwał
na skutek apelacji Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W. i apelacji Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W.
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie
z dnia 29 września 2011 r., sygn. akt II C 255/05, uzupełnionego w zakresie kosztów procesu postanowieniem z dnia 31 stycznia 2012 r.
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i drugim oraz w punkcie ósmym w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania pomiędzy pozwanymi a A. W., J. N., J. D. oraz M. K. i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa-Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
Robert Obrębski Marta Szerel Paulina Asłanowicz
Sygn. akt IA Ca 2083/16
Powodowie H. B., B. B., E. K. i D. R. wnieśli o ustalenie nieistnienia albo nieważności uchwały nr 7 Zebrania Przedstawicieli Członków Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z 18 czerwca 2005 r. o podziale tej Spółdzielni, a ewentualnie o jej uchylenie. Sprawa z tego powództwa została zarejestrowana pod sygnaturą II C 255/05 Sądu Okręgowego w Warszawie.
Powodowie A. W. i J. N. wnieśli o ustalenie nieistnienia albo nieważności uchwały nr 5 Zebrania Przedstawicieli wskazanej spółdzielni z 18 czerwca 2005 r. o podziale tej Spółdzielni poprzez wyodrębnienie osobnej Spółdzielni (...), ewentualnie o jej uchylenie; sprawa zarejestrowana pod sygnaturą II C 304/05 Sąd Okręgowy w Warszawie. Powództwo tych powodów zostało oparte tak na zarzutach związanych ze sposobem, trybem podjęcia podanej uchwały, podobnie jak trzech innych o wyodrębnieniu osobnych spółdzielni. Podniesione więc zostało, że uchwały zostały podjęte podczas zgromadzenia, które zostało zwołane bezpośrednio przez radę nadzorczą spółdzielni, nie zaś przez uprawniony w tym zakresie jej zarząd. Uczestniczyli w Zebraniu Przedstawicieli Grup Członkowskich osoby nieuprawnione, w tym J. P. (1), wybrane przez zebrania grup członków, które nie zostały zwołane prawidłowo, ze względu na przesuwanie terminów posiedzenie, na których nie zostały przedstawione właściwe projekty uchwał z koniecznymi w tym zakresie dokumentami, w tym sprawozdaniem finansowym i planem podziału, który stanowił jego podstawę, jak również z tego względu, że przez podjęciem podanej uchwały, podobnie jak trzech pozostałych, bez zachowania wymaganych terminów, większości członków zebrania przedstawicieli grup członkowskich udostępniono dodatkowe materiały stanowiące podstawę przyjętych uchwał podziałowych, wśród których nie było jednak projektu wyodrębnienia piątej spółdzielni, mimo podjęcia przez grupę członkowską, do której należeli powodowie, takiej inicjatywy w formie uchwały, którą należało uwzględnić na zasadach określonych art. 108a prawa spółdzielczego. Została jednak pominięta przy podziale przeprowadzonym na posiedzeniu 18 czerwca 2005 r.
Ponadto powodowie wskazywali na liczne wady dotyczące treści uchwały nr 5, w tym jej sprzeczność z wymaganiami określonymi art. 108 prawa spółdzielczego. W ocenie wskazanych powodów, z uchwały tej nie wynika lista członków, ani dokładne określenie grup członkowskich, przechodzących do Spółdzielni (...). Nie zostały ponadto przygotowane dokumenty konieczne do przeprowadzenia podziału, w tym sprawozdanie finansowe obejmującej wszystkie składniki majątku dzielonej w ten sposób spółdzielni i jej zobowiązania. Według powodów, podziałem objęte zostały nieruchomości, których stan prawny nie był uregulowany, jak również poprzez który był dodatkowo komplikowany i stanowił przyczynę sporów pomiędzy spółdzielniami. Zostało w szczególności podane, że w początkowej treści uchwały nr 5 do wskazanej spółdzielni zostały przypisana nieruchomość położona przy ul. (...), stanowiąc działkę nr (...), o powierzchni 34936 m2, z której został jednak wyłączony bliżej nieoznaczony teren inwestycyjny, mający stanowić parking, który zostanie przeniesiony do zasobów K. J. – I, której członkowie pozostali członkami spółdzielni (...). Wskazane również zostało, że z działki nr (...), o powierzchni 9071 m 2, wyłączony został budynek przy ul. (...), z pominięciem okoliczności dokonania przez wskazaną spółdzielnię, na dzień przez tym zebraniem, na którym podjęte zostały uchwały podziałowej, czynności notarialnej co do budynku przy ul. (...), a ponadto że z budynku położonego na działce nr (...), o powierzchni 13101 m2, która została przyporządkowana do Spółdzielni (...), został wyłączony lokal (...) (...). Według powodów, właściciele kilku lokali podzielonej spółdzielni zostali ponadto przypisani do różnych spółdzielni.
Wskazani powodowie podnosili też, że uchwałami podziałowymi nie dokonano rozliczenia zobowiązań Spółdzielni (...) w wysokości około 34 mln zł. Nie dokonano też koniecznego rozliczenia pomiędzy Spółdzielnią (...) a planowaną w tym podziale, lecz ostatecznie niezarejestrowaną Spółdzielnią (...). Sposób podziału między Spółdzielnię (...) a nowopowstałą Spółdzielnią (...) lokalu na nieruchomości położonej przy ul. (...), planowanego przez zebranie grupy członkowskiej, do której należeli powodowie, na siedzibę piątej spółdzielni, która nie została jednak wydzielona, grodził powstaniem sporu, który toczył się w późniejszych latach rozpoznawania tej sprawy, taj jak spór o bezumowne korzystanie przez Spółdzielnię (...) w hal garażowych, które objęte zostały uchwałą nr 6 o wydzieleniu osobnej spółdzielni (...), na co powodowie wskazali w toku procesu, chociaż nie skarżyli uchwały nr 6. Twierdzili też na jego początku, że sposób dokonania podziału bez odpowiedniej inwentaryzacji całego majątku dzielonej spółdzielni i wyjaśnienia stanu prawnego niektórych działek, będzie prowadzić do licznych sposób i spraw sądowych między dzieloną spółdzielnią a nowopowstałymi albo też pomiędzy nimi. Wskazane również w pozwie wniesionym przez A. W. i J. N. zostało, że określenie w uchwale nr 5 z 18 czerwca 2005 r, podobnie jak w trzech pozostałych, daty podziału na dzień 1 stycznia 2005 r. nie odpowiadało wymaganiu z pkt 4 art. 108 prawa spółdzielczego, zwłaszcza że spośród wydzielonych czterech spółdzielni, dwie nie zostały zarejestrowane i nigdy nie powstały. Osobny pozwem uchwała nr 5 z 18 czerwca 2005 r. została zaskarżona przez W. P., którego sprawa została zarejestrowana pod sygn. II 374/05 Sądu Okręgowego w Warszawie.
Powódki J. D. oraz M. K. wniosły o ustalenie nieistnienia albo nieważności uchwał Zebrania Przedstawicieli z 18 czerwca 2005 r. o podziale tej Spółdzielni, w tym uchwały nr 8, ewentualnie o uchylenie tych uchwał. Sprawa podanych powodów została zarejestrowana pod sygnaturą II C 414/05 Sądu Okręgowego w Warszawie, z tym że nieprecyzyjny pozew w zakresie dotyczących zaskarżonych nim uchwał został skonkretyzowany w tym zakresie przez wskazanie, że zawarte w nim żądanie dotyczy również uchwały nr 6 o podziale Spółdzielni (...) przez wydzielenie Spółdzielni (...) – 2000”. Wszystkie zarzuty, które zostały skierowane w pozwie przede wszystkim przeciwko uchwale nr 8, należało też odnieść do uchwały nr 6. Wskazani powodowie powoływali się więc na znaczną część zarzutów podniesionych w pozwie wniesionym przez A. W. oraz J. N. w zakresie dotyczącym wadliwego sposobu, czyli trybu podjęcia uchwał z 18 czerwca 2005 r., jak również zarzuty dotyczące treści tych uchwał, w tym zaniechania przygotowania stosownych dokumentów, dokonania podziału bez inwentaryzacji oraz z pominięciem niejasności w zakresie stanu prawnego części nieruchomości, jak też braku oznaczenie listy członków, w tym nieposiadających spółdzielczego prawa albo prawa własności do lokalu, lecz oczekują na przydział lub ustanowienie tych praw lub grup członkowskich przydzielonych do nowych spółdzielni, wadliwego podania daty podziału, jak również zaniechania rozliczenia znacznej części zobowiązań dzielonej spółdzielni, jak też wartości i lokalizacji geodezyjnej podzielonych nieruchomości, przy pozostawieniu przy dzielonej Spółdzielni terenów inwestycyjnych, które zostały niedokładnie określone oraz bez podania powierzchni i dokładnej lokalizacji. Według powodów J. D. i M. K., wadliwy podział Spółdzielni (...) będzie przyczyną licznych sporów dotyczących majątku nowych spółdzielni, jak też członkostwa. Z osobnymi powództwami, które dotyczyły ustalenia nieistnienia lub nieważności albo uchylenia uchwały nr 8, wystąpili również: I. C. i J. C., który sprawa została zarejestrowana jako II C 401/5, a ponadto E. S., W. S. i M. N., których pozew został zarejestrowany pod sygnaturą akt II C 1011/05. Z analogicznymi żądaniami wystąpił także A. O., którego sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt II C 339/05).
Opisane sprawy Sąd Okręgowy połączył następnie do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, zgodnie z art. 219 k.p.c. Nie zostało jednak w ten sposób wykreowane współuczestnictwa jednolitego pomiędzy powodami z różnych spraw. Tego rodzaju więź łączyła zaś powodów, którzy zgłosili żądania we wspólnie złożonych pozwach i tylko do nich znajdował zastosowanie art. 73 § 2 k.p.c. Po wszczęciu postępowań powodowie zgłosili też dalsze zarzuty przeciwko zaskarżonym uchwałom i wspólnie podważali legalność każdej z nich. Interwencję uboczną po stronie powodów zgłosiła ponadto A. S.
Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) oraz Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wniosły o oddalenie powództwa w zakresie, który dotyczył każdej z tych spółdzielni. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) złożyła ostatecznie oświadczenie o uznaniu pozwu, które wymagało zgody pozostałych spółdzielni jako współuczestników jednolitych po stronie biernej. Nie odniosło więc żadnego skutku prawnego. Żadna z pozostałych spółdzielni nie wyraziła zgody na uznanie powództwa.
Wyrokiem z dnia 29 września 2011 r., uzupełnionym w zakresie kosztów procesu postanowieniem z 31 stycznia 2012 r., Sąd Okręgowy uchylił uchwały nr 5, 6, 7 i 8 Zebrania Przedstawicieli Członków Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. z 18 czerwca 2005 r. w sprawie jej podziału oraz utworzenia Spółdzielni (...) w W. i Spółdzielni Mieszkaniowej (...), uchwałami nr 5 i 6, jak też w sprawie utworzenia spółdzielni (...) i (...). Oddalone zostało tym samym powództwo w zakresie żądań dotyczących ustalenia ich nieistnienia lub nieważności, jak również osobne powództwo J. D. i M. K. o uchylenie uchwały nr 3 z tej samej daty, które również zostało połączone do wspólnego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia w tej samej sprawie. Sąd Okręgowy obciążył także pozwane Spółdzielnie kosztami procesu.
Na podstawie zebranych dowodów, jednak z pominięciem szczegółowej treści zaskarżonych uchwał, Sąd Okręgowy ustalił, że Zebranie Przedstawicieli Członków Spółdzielni Mieszkaniowej (...), przeprowadzone w dniach 19 – 20 czerwca 2004 r., wystąpiło do Rady Nadzorczej tej Spółdzielni o zwołanie w terminie 5 miesięcy Nadzwyczajnego Zebrania Przedstawicieli w sprawie podziału Spółdzielni. Jednocześnie zobligowano jej zarząd do przygotowania dokumentów oraz wariantów podziału z uwzględnieniem decyzji poszczególnych kolonii w zakresie ich udziału w nowych spółdzielniach.
Na posiedzeniu plenarnym rady nadzorczej w dniu 31 stycznia 2005 r., prezes zarządu poinformowała obecnych jej członków o opracowaniu przez zarząd planu podziału składników majątkowych spółdzielni. Odbyła się także dyskusja na ten temat. Materiał obejmował wersję datowanej na 11 lutego 2005 r. Przedstawiał zestawienie majątku spółdzielni przypadające na poszczególne jednostki jej organizacyjne. Został następnie przesłany do wiadomości rad kolonii z prośbą o zaopiniowanie. Nie zawierał jednak projektów uchwał podziałowych. Ostateczna wersja tych materiałów miała być przygotowana dopiero na dzień podziału.
Sąd Okręgowy ustalił, że 28 lutego 2005 r., rada nadzorcza wyznaczyła terminy zebrań grup członkowskich na okres od 1 do 21 kwietnia 2005 r. Podzieliła członków na 15 grup członkowskich. Terminy zebrań zostały upublicznione w gazetce „Wieści spółdzielcze”. Przedmiotem obrad miało być m.in. ustalenie zasad podziału spółdzielni i wybory przedstawicieli na Zebranie Przedstawicieli Członków. Terminy pierwotne zostały następnie skorygowane w związku ze śmiercią oraz pogrzebem papieża (...) i ogłoszeniem żałoby narodowej. Ogłoszenia ukazały się w terminie krótszym niż 14 dni. Przed zaplanowanymi zebraniami miało miejsce spotkanie z prawnikami Krajowej Rady Spółdzielczej na tematy związane z planowanym podziałem, na które zaproszono przedstawicieli rad kolonii.
Według ustaleń Sądu Okręgowego, podczas Zebrań Grup Członkowskich odbyły się dyskusje, zgłaszano wnioski i propozycje podziału. Grupa Członkowska (...), (...), (...), podjęła uchwałę nr 1/05. Wnosiła w jej treści o wydzielenie części swojego terenu i infrastruktury między ulicami (...) poprzez utworzenie osobnej, piątej spółdzielni. Ustalone zostało, że uczestnicy zebrań dysponowali materiałem przygotowanym przez zarząd Spółdzielni z 11 lutego 2005 r.
Na zebraniu Grupy Członkowskiej O. (...), (...) w dniu 28 kwietnia 2005 r., jak ustalił Sąd Okręgowy, w charakterze sekretarza zebrania uczestniczył M. P. (2), który nie był uprawniony do udziału w nim. Nie posiadał bowiem prawa do lokalu na wskazanym osiedlu. Został jednak wybrany delegatem na Zebranie Przedstawicieli. Prawo do lokalu nr (...) przy ul. (...) P. Dzieci W. należało do D. P., syna M., niebędącego członkiem Spółdzielni. M. P. (2) dysponował natomiast prawem do lokalu nr (...) w budynku przy ul. (...) w W.. Był przypisany do Grupy Członkowskiej Osiedla (...), w zebraniu której nie uczestniczył.
Wobec różnorodnych propozycji i wniosków co do podziału, zarząd opracował materiał zakładający podział Spółdzielni na pięć oddzielnych, w tym czterech nowych spółdzielni: (...), (...), (...), (...), jak też (...). Nie uwzględniono wniosku kolonii W. (...), (...), (...) o jej wydzielenie w nową, piątą spółdzielnię. O przygotowaniu przez zarząd materiałów, rada nadzorcza została poinformowana na posiedzeniu w dniu 30 maja 2005 r. Ich omówienie nastąpiło w 6 czerwca 2005 r. (...) w tej wersji zostały doręczone wszystkim delegatom na Zebranie Przedstawicieli w terminie 16 dni przez zebraniem, które zostało wyznaczone na 18 i 19 czerwca 2005 r.
Konieczne do przeprowadzenia podziału sprawozdanie finansowe spółdzielni za 2004 r. zostało przedstawione i przyjęte przez radę nadzorczą podczas posiedzenia w dniu 11 kwietnia 2005 r. Rada zapoznała się również z raportem biegłego rewidenta. Uchwałą nr 74 z 11 kwietnia 2005 r., zwołała Zebranie Przedstawicieli Członków na 18 – 19 czerwca 2005 r. W przyjętym porządku obrad znalazła się dyskusja w sprawie podziału spółdzielni oraz podjęcie stosownych uchwały. Zarząd przygotował jednak Suplement do udostępnionych wcześniej materiałów dotyczących podziału spółdzielni, który został doręczony przedstawicielom w terminie krótszym niż wymagane 16 dni przed wyznaczonym Zebraniem Przedstawicieli.
Sąd Okręgowy ustalił także, że Zebranie Przedstawicieli zostało przeprowadzone 18-19 czerwca 2005 r. Spółdzielnia liczyła 14 059 członków, reprezentowanych przez 150 delegatów wybranych przez Grupy Członkowskie. W obradach uczestniczyło 142 przedstawicieli. Podczas zebrania delegaci przyjęli sprawozdania zarządu oraz rady nadzorczej za 2004 r. Dysponowali dostarczonymi projektami uchwał i Suplementem. Prezydium dysponowało ponadto tekstem jednolitym. W takiej twersji uchwały były głosowane. W dniu 18 czerwca 2005 r. podjęto cztery uchwały podziałowe. Uchwałą nr 5 została wydzielono Spółdzielnię Mieszkaniową (...), obejmującą K. (...), O. (...) W. – I.. Za podjęciem tej uchwały, jak ustalił Sąd Okręgowy, głosowało 95 delegatów spośród 118 osób, przy 15 głosach przeciw i 8 wstrzymujących się. Uchwałą nr 6 wydzielono Spółdzielnia Mieszkaniowa (...). Za jej podjęciem głosowało 95 osób spośród 118 uprawnionych, przy 15 głosach przeciw i 8 wstrzymujących się. Podjęto ponadto uchwały podziałowe nr 7 i nr 8, dotyczące dwóch pozostałych spółdzielni, które ostatecznie nie zostały jednak zarejestrowane.
Sąd Okręgowy ustalił też, że podczas Nadzwyczajnego Zebrania Przedstawicieli Członków Spółdzielni (...) w dniu 17 marca 2007 r. podjęto uchwałę nr 3 o uchyleniu uchwały nr 8 Zebrania Przedstawili o podziale Spółdzielni (...) poprzez utworzenie Spółdzielni Mieszkaniowej (...).
Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), jak ustalił Sąd Okręgowy, została do rejestru wpisana postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z dnia 18 września 2006 r., zaś Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) została wpisana do rejestru postanowieniem z dnia 16 września 2006 r. Po uchyleniu obu postanowień przez Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach odwoławczej kontroli tych orzeczeń, postępowania zostały, według ustaleń Sądu Okręgowego, zawieszone do zakończenia sprawy II C 255/05. Wpisy nie zostały wykreślone. Wskazane spółdzielnie uzyskały na tej postawie osobowość prawną. Rozpoczęły też działalności, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych spółdzielni, które miały zostać utworzone w ramach podziału z 18 czerwca 2005 r. Spółdzielnia (...) został wpisana do rejestru 14 września 2006 r. Została jednak prawomocnie wykreślona postanowieniem z 2 października 2007 r.
Oceniając dokonane ustalenia, Sąd Okręgowy przyjął, że brak było podstaw do uznania nieistnienia i stwierdzenia nieważności uchwał. Za usprawiedliwione zostały natomiast uznane żądana uchylenia uchwał. W przekonaniu Sądu Okręgowego, każda z uchwał podziałowych została podjęta z naruszeniem prawa, tak na etapie działania Zebrań Grup Członkowskich, jak i Zebrania Przedstawicieli Członków. Odwołując się do art. 108 i art. 108 a prawa spółdzielczego, Sąd Okręgowy uznał, że Zebranie Grupy Członkowskiej W. (...), (...), (...), które podjęło uchwałę nr 1/05 dotyczącą podziału Spółdzielni, zostało bezpodstawnie zignorowane przez zarząd Spółdzielni. Nie doszło więc do opracowania projektu podziału uwzgledniającego ten wniosek o wydzielenie jeszcze jednej spółdzielni. Sąd Okręgowy uznał ponadto, że Zebranie Przedstawicieli nie zostało zwołane przez zarząd, lecz na podstawie uchwały Rady Nadzorczej nr 74 z 11 kwietnia 2005 r., poza trybem przewidzianym w art. 108a prawa spółdzielczego i innych przepisów. Zwołanie Zebrania Przedstawicieli, według Sądu Okręgowego, nie należało do kompetencji zarządu. Nie zaistniała ponadto sytuacja szczególna, która uzasadniałaby podjęcie takiej decyzji przez radą nadzorczą. Doszło więc, w ocenie Sądu Okręgowego, zarówno do naruszenia art. 108 a prawa spółdzielczego, jak i § 144 statutu spółdzielni. Wskazane naruszenia miały wpływ, według Sądu Okręgowego, na treść podjętych uchwał. Głosowanie wniosków złożony na podstawie art. 108a prawa spółdzielczego musiałoby uzasadniać przygotowanie innej treści uchwał podziałowych w porównaniu do uchwał, które zostały przedłożone do głosowana. Sąd Okręgowy uznał ponadto, że zwołanie Zebrania na podstawie uchwały z 11 kwietnia 2005 r. nie ograniczało, ani nie wyłączało trybu określonego w art. 108a prawa spółdzielczego, który został zainicjowanym wnioskiem z 13 kwietnia 2005 r.
Zdaniem Sądu Okręgowego, uchybienia dotyczyły również praw przysługujących Zebraniom Grup Członkowskim. Jedno z nich dotyczyło udziału M. P. (3) w Zebraniu Grupy Członkowskiej K. O. (...) oraz (...) z 28 kwietnia 2005 r. i wybór tej osoby na delegata do Zebrania Przedstawicieli. Nie zostało jednak wykazane, aby udział M. P. (2) w tym Zebraniu wpłynął w istotny sposób na treść podjętych uchwał. Uchybień terminów statutowych Sąd Okręgowy dopatrzył się również przy zwoływaniu Zebrań Grup Członkowskich po zmianie pierwotnych terminów czterech Zebrań Grup Członkowskich, czyli W. (...), W. (...), (...),(...), W. (...) i W. (...).
Powołując § 122 statutu i art. 59 § 1 pkt 3 prawa spółdzielczego, Sąd Okręgowy uznał ponadto, że informacja przedstawiona na Zebraniach Grup Członkowskich nie była dostateczna. Należało bowiem, w ocenie Sądu Okręgowego, złożyć konkretny projekt podziału Spółdzielni wraz ze sprawozdaniem finansowym, co nie nastąpiło. Do dyspozycji pozostawał jedynie materiał zarządu z dnia 11 lutego 2005 r., przesłany w marcu 2005 r. Uporządkował i przypisany poszczególnym grupom mieszkańców, czyli koloniom, radom, osiedlom został majątek spółdzielni. Materiał nie zawierał natomiast konkretnych propozycji podziału ani ilości wydzielanych jednostek. Również w treści uchwały rady nadzorczej z 28 lutego 2005 r. o zwołaniu zebrań wskazano tylko zasady podziału Spółdzielni. Nie zgłoszono natomiast konkretnego projektu takiego podziału.
Zdaniem Sądu Okręgowego, poszanowania prawa członków Grupach Członkowskich wymagało przedstawienia im projektowanego sposobu podziału spółdzielni wraz ze sprawozdaniem finansowym i bilansem, co nie nastąpiło. Dowodzenie negatywnych okoliczności obciążało wprawdzie powodów, zgodnie z art. 6 k.c. Nie było jednak dla niż możliwe do wykonania. Ustalenia w tym zakresie Sąd Okręgowy oparł więc tylko na dokumentach dostarczone przez Spółdzielnię (...), czyli w oparciu o materiały zarządu z lutego 2005 r. oraz pisma z 15 lutego 2005 r. i 15 marca 2005 r, które były dostępne. Materiał ten, zdaniem Sądu Okręgowego, miał charakter tylko poglądowy. Nie pozwalał na tworzenie różnych konfiguracji podziału ze względu na istniejące jednostki organizacyjny i posiadany majątek. Uchwała rady nadzorczej nr 48 z 28 lutego 2005 r. o zwołaniu Zebrań Grup Członkowskich, jak uznał Sąd Okręgowy, przewidywała w porządku obrad wyłącznie ustalenie zasad podziału Spółdzielni. Jego przeprowadzenie wymagało opracowania projektu uchwały, jak również zatwierdzenia sprawozdania finansowego i zestawienia listy członków przechodzących do nowych spółdzielni w oparciu o konkretny planu podziału majątku, zgodnie z art. 108 prawa spółdzielczego. Grupy członkowskie zgłosiły jednak swoje propozycje podziału. Na ich podstawie zarząd opracował koncepcję podziału spółdzielni i przygotował projekt uchwał na Zebranie Przedstawicieli Członków, doręczony delegatom na 16 dni przed zebraniem. Sprawozdanie finansowe za rok 2004 r. zostało zaś przedstawione radzie nadzorczej dopiero na zebraniu 11 kwietnia 2005 r. Grupy członkowskie obradowały natomiast już od 1 kwietnia 2005 r.
Sąd Okręgowy uznał więc, że ograniczony materiał jaki pozostawał w dyspozycji członków uczestniczących w Zebraniach Grup Członkowskich mógł wpłynąć na niską frekwencję i na sposób głosowania. Zebranie Przedstawicieli Członków nie otrzymało bowiem wszystkich niezbędnych dokumentów w terminie wynikającym z § 126 ust. 5 statutu. Suplement został bowiem opracowany przez zarząd 12 dni przed Zebraniem i doręczony delegatom z przekroczeniem terminu.
Opisane uchybienia proceduralne były, ocenie Sądu Okręgowego, istotne. Mogły mieć bowiem wpływ na wynik głosowań. Brak skonkretyzowanej propozycji podziału powodował, że delegaci na Zebranie Przedstawicieli nie mogli otrzymać mandatu do głosowania za określoną koncepcją podziału. Nieprawidłowości dotyczyły również zachowania terminu powiadomień i wyboru, na Zebraniach Grup Członkowskich, 32 delegatów. Przy wyborze 22 delegatów brała udział ponadto osoba nieuprawniona, tj. M. P. (3). Nie został także nadany bieg wnioskowi złożonemu zgodnie z art. 108a prawa spółdzielczego. Zebranie Przedstawicieli zostało poza tym zwołane przez organ nieuprawniony, czyli przez radę nadzorczą, a nie przez zarządu.
Podjęcie zaskarżonych uchwały znaczną większością głosów nie mogło sanować uchybień, których Sąd Okręgowy dopatrzył się we wskazanym zakresie. Nie znalazł też podstaw do uznania, że zaskarżone uchwały w ogóle nie istnieją. Uznał ogólnie, że odpowiadają formalnym wymogom z art. 108 prawa spółdzielczego oraz że sposób podziału jest wewnętrzną sprawą dzielonej spółdzielni oraz jej członków. Nie zostały dokonane ustalenia dotyczące treści uchylonych uchwał we wszystkich elementach podniesionych w pozwach wniesionych przez A. W. i J. N., jak również w zakresie zarzutów podniesionych przez J. D. i M. K., którym pozew dotyczył też uchwały nr 6. Sąd Okręgowy poprzestał na stwierdzeniu, że sporów aktualnych, a więc powstałych po podjęciu zaskarżonych uchwał, nawet jeżeli były i w dalszym ciągu są przedmiotem spraw sądowych, nie można uznać na dowód na to, że treść zaskarżonych uchwał naruszała przepisy prawa lub postanowienia statutu, a tym bardziej że przez ich podjęcie zostały naruszone interesów powodów jako członków spółdzielni.
Uwzględnienie żądań dotyczących uchylenia uchwał podziałowych przesądziło o bezzasadności żądań w zakresie zawartych w nich żądań o ustalenie ich nieistnienia, a także żądania J. D. i M. K. o uchylenie uchwały nr 3 z 17 marca 2007 r. w sprawie uchylenia uchwały nr 8 Zebrania Przedstawicieli z 18 czerwca 2005 r. O kosztach procesu Sąd orzekł postanowieniem z 31 stycznia 2012 r., poprzez odwołanie się do zasady odpowiedzialności za wynik sprawy z art. 98 k.p.c.
Apelacje wniosły Spółdzielnie Mieszkaniowe: (...) i (...) oraz A. W.. Pierwsza z nich zaskarżyła wyrok w punkcie 1. Zarzuciła Sądowi Okręgowemu dopuszczenie do nieważności postępowania z art. 379 pkt 5 k.p.c., jak też naruszenie art. 227, art. 228 § 1 i 2, art. 229, 230, art. 231, art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., art. 303 oraz art. 316 § 1 k.p.c. Podniosła też w apelacji błędne przyjęcie, że potwierdzone uchybienia mogły mieć wpływ na treść uchwały nr 5. Powoływała się również na naruszenie przez Sąd Okręgowy art. 108 i 108a prawa spółdzielczego poprzez nieprawidłową wykładnię tych przepisów oraz uznanie, że złożenie wniosku przewidzianego ar. 108a prawa spółdzielczego wyklucza możliwość odrębnego głosowania na podziałem spółdzielni dokonywanym zgodnie z art. 108 prawa spółdzielczego. W apelacji tej spółdzielni zostały również podniesione zarzuty naruszenia prze Sąd Okręgowy art. 42 § 2, art. 59 § 2 pkt 1 i 3, art. 39 § 2 pkt 1 w zw. z art. 37 § 2 prawa spółdzielczego i art. 5 k.c. Na podstawie tych zarzutów wskazana spółdzielnia wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, ewentualnie jego zmianę w tej części i oddalenie powództwa o uchylenie uchwały nr 5 Zebrania Przedstawicieli z 18 czerwca 2005 r. o podziału Spółdzielni Mieszkaniowej (...) przez utworzenia Spółdzielni Mieszkaniowej (...), jak również o zasądzenie od powodów kosztów procesu według norm przepisanych.
Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w zakresie punktu 2 ze względu błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na wynik sprawy, w zakresie wpisu tej spółdzielni do KRS, naruszenie art. 42 § 3 prawa spółdzielczego i art. 5 k.c. oraz art. 233, art. 328 § 2, art. 316 § 1 i art. 187 § 1 k.p.c. Wskazywała, że po podjęciu postępowania rejestrowego, została prawomocnie wpisana do rejestru. Wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu.
Powódka A. W. zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo o ustalenie nieistnienia lub nieważności uchwały nr 5 z 18 czerwca 2005 r. Zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 84 Konstytucji, art. 72 w zw. z art. 67 ustawy o gospodarce nieruchomościami, art. 2,3 i 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych i art. 233 § 1 k.p.c. Wniosła o zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez stwierdzenie nieważności wskazanej uchwały.
Wyrokiem z 8 października 2013 r., wydanym na skutek apelacji wniesionych ze strony obu pozwanych spółdzielni, które powstały wskutek podziału dokonanego uchwałami z 18 czerwca 2005 r., Sąd Apelacyjny w Warszawie: zmienił wyrok Sądu Okręgowego w pkt 1 i 2 w ten sposób, że oddalił powództwo o uchylenie uchwały nr 5 i 6 Zebrania Przedstawicieli Członków z 18 czerwca 2005 r. o podziale tej Spółdzielni i utworzeniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i Spółdzielni Mieszkaniowej (...) –(...)”, oraz w pkt 8 w ten sposób, że nie obciążył tych spółdzielni kosztami procesu na rzecz powodów. Oddalił ponadto apelację A. W. i zasądził od powodów na rzec obu spółdzielni po 67 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w sprawie tej miał zastosowanie art. 42 prawa spółdzielczego w brzmieniu obowiązującym w dacie podjęcia zaskarżonych uchwał, o czym rozstrzyga wprost art. 4 ust. 1 ustawy z 3 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw Na podstawie art. 42 § 2 prawa spółdzielczego, w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z 3 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i niektórych innych ustaw, zaskarżenie uchwały odnosiło się zarówno do naruszeń statutu, ja też do naruszeń prawa. Oznaczało to, że do oceny legalności uchwał podjętych przez organy spółdzielni co do zasady nie miał zastosowania art. 58 k.c., lecz tylko art. 42 prawa spółdzielczego. Wyjątki dotyczyły uchwał uznawanych stricte za czynności prawne, w tym dotyczących zmian statutu, zgody na zbycie nieruchomości i podziału nadwyżki bilansowej. Uchwały oceniane w tej sprawie nie były więc nieistniejące ani nieważne w rozumieniu przyjętym w art. 58 k.c.
Sąd Apelacyjny podzielił zasadnicze ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Uznał jednak, wbrew odmiennemu ustaleniu i ocenie Sądu Okręgowego, że uchwała rady nadzorczej z dnia 11 kwietnia 2005 r. była kategorycznym w formie i treści zobowiązaniem żądaniem zwołania kolejnego zebrania o określonym porządku obrad i czasie, w rozumieniu art. 39 § 1 prawa spółdzielczego. Taka ocena uchwały wynika ze sposobu jej rozumienia przez zarząd. Znajdowała więc podstawę w wykładni treści tej czynności dokonywanej według art. 65 § 2k.c. Uchwałę rady nadzorczej z 11 kwietnia 2005 r., zarząd uznał za kategoryczne polecenie zwołania zebrania przedstawicieli, co uczynił, a nie jako samoistne, zastępujące jego działanie przejęcie uprawnień w tym zakresie.
Sąd Apelacyjny nie zgodził się z poglądem Sądu Okręgowego, że do naruszenia art. 108a prawa spółdzielczego prowadziło nieuwzględnienie wniosku zebrania grupy członkowskiej "W." III, III A, III B, zawartego w uchwale nr 1/05, żądającej podziału spółdzielni, wydzielenia części terenu i wskazanej w niej infrastruktury. Stwierdził, że w wypadku nieuwzględnienia tego żądania, osobom, które wystąpiły z propozycją tej treści, przysługiwało roszczenie o jego sądową realizację. Mogło być ono dochodzone w sześciotygodniowym terminie zawitym prawa materialnego. Po jego upływie takie roszczenie wygasło. Zwołanie Zebrania Przedstawicieli członków na mocy uchwały z 11 kwietnia 2005 r. nie ograniczało, ani tym bardziej nie wyłączało stosowania art. 108a prawa spółdzielczego zgodnie z wnioskiem z 13 kwietnia 2005 r. Zainteresowani członkowie nie wystąpili jednak z roszczeniem o podział i nie wykazali naruszenia ich interesów uchwałami nr 5 i 6 z 18 czerwca 2005 r. Zarzut nieuwzględnienia wniosku zgłoszonego na podstawie art. 108a prawa. spółdzielczego był więc, w ocenie Sądu Apelacyjnego, niedostateczny do uwzględnienia powództwa.
Za nazbyt lakoniczne, niedookreślone i niewykazujące faktycznego związku przyczynowego z uchwałami nr 5 i 6 Zebrania Przedstawicieli, uznał Sąd Apelacyjny wniosek Sądu Okręgowego, że Zebrania Grup Członkowskich dysponowały zbyt małą ilością informacji i dokumentów, aby mogły wypracować swoje stanowisko co do planowanego podziału spółdzielni. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, Zebrania Grup Członkowskich miały dostateczne dane, by wyrazić swoje opinie, wnioski i żądania w sprawie podziału. Wymaganie zaś, by dysponowały także sprawozdaniem finansowym i konkretnymi projektami uchwał podziałowych, nie miało jednak oparcia ustawowego ani statutowego. Podział spółdzielni nie był dla jej członków tematem wynikłym nagle i rozpatrywanym niespodziewanie. Był bowiem przedmiotem dyskusji i wniosków. Ostateczne decyzje były zastrzeżone dla zebrania przedstawicieli członków. Materiały przedstawione koloniom i członkom nie zawierały konkretnych propozycji podziału. Porządkowały majątek do poszczególnych grup mieszkańców (kolonii, rad, osiedli). Pozwalały na uzyskanie rozeznania w stanie majątku i na tworzenie różnego rodzaju konfiguracji podziału. Materiał był bowiem dostateczny do zgłoszenia przez Zebrania Grup Członkowskich stanowisk oraz opinii. Dalej idące oczekiwania co do stopnia szczegółowości materiałów podlegających udostępnieniu ich uczestnikom nie miały usprawiedliwionych podstaw. Grupy członkowskie zgłosiły swoje propozycje podziału sformułowane w zajętych stanowiskach, wnioskach oraz w uchwale. Dopiero na ich podstawie zarząd opracował ostateczną koncepcję podziału spółdzielni w postaci projektów uchwał na Zebranie Przedstawicieli Członków, doręczonych delegatom na 16 dni przed zebraniem. Krótki zaś materiał dodatkowy, na 12 dni przed Zebraniem Przedstawicieli, nie został przedstawione z zachowaniem tego terminu. Uchybienie naruszało § 126 statutu. Nie mogło jednak wpłynąć, w ocenie Sądu Apelacyjnego, na treść uchwał podziałowych nr 5 i 6, skoro brak danych, aby delegaci mieli ograniczoną zdolność podejmowania decyzji podziałowych. Sąd Apelacyjny wskazał, że wpływ uchybień statutowi na treść uchwał musi mieć charakter faktyczny. Musi znajdować oparcie w faktach oraz być możliwy do odnotowania w prawdopodobnych decyzjach objętych porządkiem obrad.
Według Sądu Apelacyjnego, powodowie nie wykazali, aby naruszenia statutu w procesie uchwałodawczym miały znaczenie dla treści uchwał nr 5 i 6., także na etapie wyboru delegatów. Przesunięcie terminów zebrań grup członkowskich miało ponadto na celu zwiększenie frekwencji na zebraniach. Ich wcześniejsze terminy kolidowały z kalendarzem pogrzebu papieża (...). Nie było zaś podstaw do stwierdzenia, jak uznał Sąd Apelacyjny, że wybór delegatów byłby inny co do osób i ich poglądów na podział spółdzielni, gdyby nie było przesunięć kalendarza podejmowania uchwał o podziale spółdzielni. Stwierdzone uchybienia w trakcie wyborów delegatów nie miały więc wpływu na uchwały nr 5 i 6. Głosowała bowiem za ich przyjęciem zdecydowana większość delegatów. Różnica pomiędzy głosami za oraz przeciw wyniosła ponad 80. Z art. 108 prawa spółdzielczego wynika natomiast konieczność uzyskania zwykłej, a nie kwalifikowanej większości głosów do podjęcia uchwał podziałowych.
Na Zebraniu Przedstawicieli Członków z 18 czerwca 2005 r. nie doszło, według Sądu Apelacyjnego, do naruszenia prawa lub statutu, które mogłyby wpłynąć na treść uchwał nr 5 i 6 w rozumieniu przyjętym w art. 42 § 2 prawa spółdzielczego.
Za niezasadną Sąd Apelacyjny uznał też apelację powódki A. W.. Nie zostały w niej bowiem podane konkretnych uchybień przy podejmowaniu uchwał podziałowych i ich wpływ na ich treść oraz interesy członków. Stwierdził ponadto, że problemy ze stanem wpisu w księgach wieczystych prowadzonych dla nieruchomości w zasobach spółdzielni, spory dotyczące braku dostępu nieruchomości w zasobach różnych spółdzielni do drogi publicznej związane ze stanem prawnym poszczególnych działek i lokali mogą zostać rozwiązane po wykorzystaniu roszczeń przewidzianych w systemie prawnym. Kwestie podatkowe są zaś wyłączone z kognicji sądów cywilnych i pozostają w luźnej relacji z podziałem spółdzielni. Spory z tytułu rozliczenia danego lokalu i związane z terenem inwestycyjnym, mogą być natomiast, w przekonaniu Sądu Apelacyjnego, następczo uregulowane polubownie lub sądowo.
Skargi kasacyjne od wyroku Sądu Apelacyjnego wnieśli powodowie A. W. i J. N. oraz J. D. i M. K.. W wyniku ich częściowego uwzględniania, wyrokiem z 30 września 2016 r., wydanym w sprawie I CSK 858/14, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w pkt I oraz w pkt III co do rozstrzygnięcia o koszach postępowania należnych pozwanym od A. W., J. N., J. D. i M. K. i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego jej rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. W pozostałym zakresie skargi kasacyjne zostały oddalone. W uzasadnieniu powołanego wyroku, Sąd Najwyższy w całości podzielił stanowisko Sądu Apelacyjnego w zakresie zarzutów podniesionych w pozwach, które dotyczyły sposobu, samego trybu podjęcia uchwał nr 5 i 6. Podzielone zostało w szczególności stanowisko, zgodnie z którym Zebranie Przedstawicieli Grup, przeprowadzone 18 czerwca 2005 r., zostało zwołane przez zarząd w wykonaniu tylko kategorycznego polecenia rady nadzorczej, po przeprowadzeniu ponadto Zebrań Grup Członkowskich, którym został dostarczony wystarczający materiał, zwołanych też bez istotnego naruszenia statutu, które wybrały przedstawicieli, których głosy przesądzały o podjęciu uchwał wyraźną przewagą głosów. Wybór jednostkowej osoby, pomimo że wadliwy, nie miał wpływu na podjęcie i treść podanych uchwał, tak jak dostarczenie dodatkowych materiałów zawartych w Suplemencie, udostępnionym już po terminie, którego naruszenie nie miało istotnego znaczenia. Sąd Najwyższy podzielił więc dużą część argumentów Sądu Apelacyjnego, wykazujących, że drobne, nieliczne naruszenia zasad podejmowania uchwał nr 5 i 6, nie miały wpływu na ich treść. Uznał także, że Sąd Okręgowy ,,nie rozważał dalszych zarzutów stawianych uchwałom podziałowym przez powodów w sytuacji, gdy ich zasadność mogłaby przemawiać za uznaniem uchwał za sprzeczne z prawem w sposób uzasadniający ich uchylenie lub stwierdzenie ich nieważności”. Oceniając zasadność podstaw kasacyjnych, Sąd Najwyższy podał, że w sytuacji, gdy zarzuty, które dotyczyły trybu podjęcia uchwał, nie uzasadniały uwzględnienia powództw opartych na art. 42 prawa spółdzielczego, powinnością Sądu Apelacyjnego było także zbadanie zasadności zarzutów dotyczących treści i skutków zaskarżonych uchwał podziałowych nr 5 i 6, jak również że Sąd Apelacyjny zdawał sobie z tego sprawę, ogólnie uznając, że spory graniczne, wynikające ze stanu wpisów w księgach wieczystych, dokonanych w ramach ujawnienia tych uchwał w księgach prowadzonych dla oddzielnych działek, albo zagadnienia związane z ich niejasnym stanem prawnym i rozliczeniem podatków, mogą być wyjaśnianie i rozwiązywane na drodze dostępnych środków, w tym na drodze sądowej. W uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, Sąd Najwyższy podał, że samo wpisanie do rejestru nowej spółdzielni, powstałej w wyniku podziału, nie może sanować każdego wypadku podjęcia uchwały podziałowej z naruszeniem prawa. Sprzeczność uchwał tej treści w rozumieniu przyjętym w art. 42 § 2 prawa spółdzielczego, uzasadniająca jej uchylenie, nie występuje bowiem tylko wtedy, gdy naruszone zostały przepisu prawa, określające sposób ich podjęcia. Występuje bowiem też wtedy, gdy „skutki, jakie mają wynikać z podjęcia konkretnej uchwały, nie dają się pogodzić z prawem, w tym publicznym, albo z przepisami prawa cywilnego o charakterze ius cogens”. Skutki, wynikające z treści podjętych uchwał, nie mogą być ,,nieakceptowane przez porządek prawny”. Nie było możliwe jednak, na etapie skargi kasacyjnej, dokonanie pod tym kątem oceny treści i skutków uchwał podziałowych nr 5 i 6, a tym samym przyczyn sporów, które zostały wszczęte po ich podjęciu, ponieważ także Sąd Apelacyjny nie dokonał w tym zakresie jakichkolwiek ustaleń, lecz poprzestał na ogólnych stwierdzeniach, które nie dotyczyły żadnych konkretnych okoliczności. Z tego powodu Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego 8 października 2013 r. w zakresie wskazanych uchwał oraz w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego na rzecz skarżących powodów. Sąd Najwyższy wskazał na zasady dotyczące określania w tego rodzaju uchwałach daty podziału, jak też na konieczność merytorycznego rozważenie zgodności z prawem uchwał, których skutkiem jest powstanie niemożliwych wręcz do rozwiązania konfliktów albo następstwa, których ,,porządek prawny nie akceptuje”.
Na etapie ponownego rozpoznawania sprawy przez Sąd Apelacyjny powodowie i pozwane spółdzielnie podtrzymywały stanowiska, które prezentowały w tej sprawie podczas rozpoznawania apelacji obu pozwanych spółdzielni po raz pierwszy. Sprawa była natomiast rozpoznawana w węższym zakresie podmiotowym po stronie czynnej, który wynikał z zakresu podmiotowego postępowania wywołanego skargą kasacyjną, w której jako powodowie zostały wymienione tylko osoby, które wystąpiły do Sądu Najwyższego ze skargami kasacyjnymi. W analogicznym zakresie podmiotowym Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznawał apelacje pozwanych spółdzielni. Prawomocne było natomiast oddalenie apelacji powódki A. W.. Jej bezzasadność wykazało rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego dotyczącej oddalenia apelacji tej powódki, którego treść przesądziła o ograniczeniu dalszego rozpoznawania sprawy wyłącznie do dwóch uchwał podziałowych nr 5 i 6 i wskazanych przez Sąd Najwyższy kosztów procesu.
Po ponownym rozpoznaniu apelacji, które zostały w tej sprawie wniesione ze strony Spółdzielni Mieszkaniowych (...) i (...), mająć na uwadze wskazówki zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje skarżących spółdzielni zasługiwały na uwzględnienie przez uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie pierwszym i drugim oraz w punkcie ósmym w części dotyczącej kosztów procesu między czterema powodami a pozwanymi, i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego nie były wystarczające. Zostały bowiem ograniczone wyłącznie do okoliczności związanych z samym sposobem, czyli trybem podjęcia zaskarżonych uchwał nr 5 i 6, na których podstawie doszło do podziału jednej z pozwanych spółdzielni przez wydzielenie dwóch nowych, które powstały i podjęły działalność. Zostały bowiem wpisane do rejestru. Nie zostały też z niego wykreślone na skutek dalszych czynności, podjętych w związku z zaskarżeniem postanowień o ich wpisaniu do KRS. Wpis do rejestru Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nadal nie jest prawomocny. W związku z wynikiem postępowania apelacyjnego wdrożonego w postępowaniu o jej wpisanie do rejestru, do zakończenia postępowania w tej sprawie postępowanie rejestrowe zostało zawieszone. Dokonany i niewykreślony wpis do KRS tej Spółdzielni był jednak wystarczający do nabycia przez nią osobowości prawnej i zdolności sądowej. Na obecnym etapie sprawy nie może być w tym zakresie żadnych wątpliwości. Przed Sądem Najwyższym zostało już bowiem z udziałem tej Spółdzielni przeprowadzone postępowanie kasacyjnej, w którym nabycie statusu osoby prawnej i związanej z nim zdolności sądowej nie zostało zakwestionowane przez Sąd Najwyższy ani rozstrzygnięciem zawartym w wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, ani też w motywach uzasadnienia tego wyroku. W przeciwnym razie, w zakresie dotyczącym tej spółdzielni doszłoby do uchylenia wyroków wydanych przez sądy obu instancji, jak też do odrzucenia pozwu w stosunku do wskazanej spółdzielni, która od ponad dekady działa na podstawie nieprawomocnego postanowienia o jej wpisaniu do KRS. Skutek związany z uzyskaniem osobowości prawnej i zdolności sądowej wywołuje jednak nie tyle postanowienie uwzględniające wniosek o jej wpisanie do rejestru, ile sam wpis, z którym należy łączyć domniemania przypisane do treści zapisów uwidocznionych w rejestrze. Oczywiście uzasadniony był natomiast zarzut podniesiony w apelacji drugiej z pozwanych spółdzielni, która powstała wskutek podjęcia uchwały podziałowej nr 6 z 18 czerwca 2005 r. W ustaleniach Sądu Okręgowego wkradła się istotna nieścisłość. Z dokumentów złożonych do akt wynika, że w stosunku do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) postępowanie rejestrowe nie zostało zawieszone, lecz zakończone przez jej wpisanie do rejestru.
W zakresie dotyczącym sposobu podjęcia przez Zebranie Przedstawicieli Grup Członkowskich pozwanej Spółdzielni (...), same ustalenia, które Sąd Okręgowy poczynił głównie na podstawie wiarygodnych dokumentów i opisał w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, były w zasadzie prawidłowe, z wyjątkiem zdarzeń dotyczących zwołania Zebrania Przedstawicieli Grup na 18 czerwca 2005 r. przez radę nadzorczą, zamiast przez zarząd. Przyjąć jednak należało ustalenie przeciwne, czyli że ze strony rady nadzorczej zostało wydane wyłącznie kategoryczne polecenie zwołania Zebrania Przedstawicieli Grup, które faktycznie było wykonywane przez zarząd. Taki wniosek został przyjęty przez Sąd Apelacyjny na etapie rozstrzygania po raz pierwszy o apelacjach wniesionych w tej sprawie. Prawidłowość tego stanowiska została uznana przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14. W tym więc zakresie należało skorygować w podany sposób ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy tylko co do sposobu podjęcia uchwał nr 5 i 6. Pozostałe ustalenia Sądu Okręgowego były prawidłowe i nie wymagały korekty. Zasadniczej zmiany wymagała natomiast ocena prawnego znaczenia zastosowanego trybu podjęcia uchwał o podziale Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w odniesieniu do naruszenia prawa i statutu tej spółdzielni. Nie było więc podstaw do uznania, że pominięcie przy decyzji o podziale uchwały podjętej przez jedną z kolonii tej spółdzielni na podstawie art. 108a prawa podważało zgodność z prawem podjęcia uchwał o jej podziale przez utworzenie czterech nowych, nie zaś pięciu spółdzielni, spośród których utworzone zostały tylko dwie. Pozostałe nie zostały natomiast faktycznie zarejestrowane. W motywach wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, Sąd Najwyższy podzielił bowiem pogląd Sądu Apelacyjnego, wyrażony w uzasadnieniu uchylonego z innych przyczyn wyroku z 8 października 2013 r., I CA 179/13, zgodnie z którym tryb przewidziany w art. 108a prawa spółdzielczego jest niezależny od zastosowania mechanizmu podziałowego z art. 108 prawa spółdzielczego. Przesądzone również przez Sąd Najwyższy zostało, że ani opóźnienia w zwołaniu i przeprowadzeniu Zebrań Grup Członkowskich, ani rodzaj i treść przedstawionych im dokumentów, ani nawet naruszenie przepisów prawa oraz statutu przy wyborze jednego z delegatów oraz na etapie zbyt późnego udostępnienia treści Suplementu, który uzupełniał przedstawione w terminie projekty uchwał oraz dokumenty, na podstawie których zostały one przygotowane, w tym wymagane także art. 108 prawa spółdzielczego sprawozdanie finansowe oraz plan podziału składników majątkowych, praw i zobowiązań, nie miały istotnego wpływu na podjęcie uchwał nr 5 i 6. Zaakceptowane przez Sąd Najwyższy zostały wszystkie elementy oceny sposobu, czyli samego trybu podjęcia tych uchwał, które Sąd Apelacyjny przyjął w pisemnych motywach wyroku z 8 października 2013 r., IA Ca 179/13 Przyczyny jego uchylenia przez Sąd Najwyższy nie były bowiem związane z oceną sposobu, trybu podjęcia tych uchwał, lecz z niedokonaniem przez sądy obu instancji merytorycznej oceny treści i skutków zaskarżonych uchwał podziałowych. Sąd Najwyższy w sposób jednoznaczny, w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, podał, że Sąd Okręgowy nie rozważał żadnych zarzutów dotyczących treści tych uchwał, ponad okoliczności związane z samym sposobem, trybem ich podjęcia. Podniesione również zostało, że w sytuacji, gdy Sąd Apelacyjny, przy rozpoznawaniu apelacji pozwanych Spółdzielni po raz pierwszy, nie podzielił stanowiska Sądu Okręgowego co do sposobu podjęcia tych uchwał, powinien był zająć stanowisko w zakresie merytorycznej zasadności zarzutów dotyczących treści i skutków uchwał, które nie mogą, jak wskazał Sąd Najwyższy, być sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa cywilnego, jak również prawa publicznego. Nie mogą więc opierać się na konstrukcjach prawnych nieznanych w obowiązującym systemie prawnym, nieakceptowanych przez ten system, nawet jeśli doszło do wpisania nowych spółdzielni do rejestru. Taka czynność nie może bowiem, jak podał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanego wyroku, sanować tego rodzaju nieprawidłowości zawartych w treści uchwał podziałowych albo wyeliminować skutki ich podjęcia, które nie mogą być tolerowane na tle obowiązującego systemu prawa, nie tylko zresztą cywilnego, ujawnić się zaś mogą poprzez powstanie sporów, w tym także sądowych, pomiędzy podzieloną spółdzielnią a nowoutworzonymi wskutek podziału albo w relacjach pomiędzy nimi a ich członkami. Ogólny pogląd Sądu Apelacyjnego z uzasadnienia uchylonego wyroku z 8 października 2013 r., IA Ca 179/13, jakoby tego rodzaju spory nie świadczyły o sprzeczności podjętych uchwał z prawem, lecz tylko o trudnościach w ich wdrożeniu, oraz o możliwości ich rozwiązania przez zastosowanie dostępnych środków prawnych, został uznany przez Sąd Najwyższy za arbitralny. Nie został bowiem w ogóle odniesiony do konkretnych ustaleń faktycznych, dotyczących treści zaskarżonych uchwał podziałowych, jak również skutków ich podjęcia, w tym powstałych sporów, zakończonych albo toczących się spraw spornych, w tym również sądowych, których przedmiot i przyczyny powstania mogą świadczyć o niezgodności podjętych 18 czerwca 2005 r. uchwał podziałowych z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Innymi słowy, uchylając wskazany wyroku Sądu Apelacyjnego do ponownego rozpoznania apelacji wniesionych przez pozwane spółdzielnie, w sposób jednoznaczny Sąd Najwyższy przesądził wręcz o konieczności dokonania w podanym zakresie konkretnych ustaleń i przeprowadzenia oceny prawnego ich znaczenia pod kątem przesłanek decydujących o zasadności powództwa wniesionego na podstawie art. 42 § 2 prawa spółdzielczego nie tylko w zakresie mogącym wykazywać przyczyny uchylenia uchwał podziałowych, lecz również mogących przemawiać za nieważnością tych uchwał.
Po ponownym rozpoznaniu apelacji pozwanych spółdzielni, Sąd Apelacyjny uznał, że dokonanie wskazanych ustaleń w pełnym zakresie, jak też przeprowadzenie ich gruntownej oceny w kierunku wytyczonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 września 2016 r., I CSK 858/14, nie jest wręcz możliwe na obecnym etapie postępowania w tej sprawie. Nie byłoby to ponadto zgodne z obowiązującymi w postępowaniu cywilnym regułami instancyjnej kontroli zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego z 29 września 2011 r. Niezależnie od tego, że od jego wydania upłynął okres ponad pięciu lat, na co miało też wpływ wydłużenie postępowania, które zostało zainicjowane skargami kasacyjnymi powodów, i wskazaniem w nich takich uchybień, które wymagały rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego w składzie powiększonym, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że dwie zasadnicze przyczyny nie pozwalały na wydanie w tej sprawie wyroku orzekającego merytorycznie o zasadności apelacji obu pozwanych spółdzielni.
Pierwsza dotyczy niewystarczającego zakresu ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy, jak też nieprzeprowadzenia dowodów w podstawowych wręcz elementach objętych przedmiotem sprawy. Wychodząc z założenia, że wystarczające dla rozstrzygnięcia o zasadności powództw wniesionych w tej sprawie, także w części dotyczącej uchwał nr 5 i 6, będzie rozpoznanie sprawy wyłącznie w zakresie sposobu, trybu podjęcia tych uchwał, czyli dopatrując się w tym zakresie podstaw do uchylenia tych uchwał z powodów proceduralnych, Sąd Okręgowy zupełnie zaniechał dokonania ustaleń w zakresie dotyczącym obszernej treści tych uchwał, a tym samym również przeprowadzenia dowodów, z tych dokumentów prywatnych, w zakresie obejmującym sposób dokonania przez Zebranie Przedstawicieli Grup Członkowskich podziału Spółdzielni Mieszkaniowej (...) poprzez wydzielenie z niej czterech nowych spółdzielni, spośród których tylko dwie zostały wpisane do rejestru, z tym też jedna na podstawie postanowienia, które od ponad dziesięciu lat jest nieprawomocne. Dwie pozostałe w ogóle nie zostały natomiast zarejestrowane. Nie mogły więc podjąć działalności. W sytuacji, gdy podział dokonany 18 czerwca 2005 r., mimo przyjęcia aż czterech osobnych uchwał, oparty został na wypracowanej, lecz niezrealizowanej w połowie koncepcji, przy ocenie zasadności powództw o uchylenie uchwał nr 5 i 6 nie można było pominąć konieczności rozważenia, czy niepowstanie dwóch z czterech nowych spółdzielni mogło mieć wpływ na treści uchwał, które stanowiły podstawę podjęcia działalności przez dwie spółdzielnie, które zostały wpisane do rejestru. Nie można bowiem wykluczyć dokonania innego jednak podziału pomiędzy dwie nowe spółdzielnie, wpisane do rejestru, majątku podzielonej spółdzielni, który w uchwale nr 7 oraz w uchwale nr 8 został przeznaczony dla dwóch pozostałych, które miały zostać utworzone na ich podstawie, lecz nie zostały wpisane do rejestru, pomimo podjęcia przygotowanych uchwał, zwłaszcza że wyrokiem Sądu Najwyższego z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, zostało przesądzone, że przy podejmowaniu wszystkich uchwał z 18 czerwca 2005 r., nie doszło do uchybień proceduralnych, związanych z trybem ich podjęcia, które miałyby wpływ na ich treść, czyli które mogłyby stanowić osobną podstawę ich uchylenia bez przeprowadzenia oceny sposobu dokonanego podziału, a tym samy całościowej koncepcji wydzielenia czterech nowych spółdzielni, które miały powstać na bazie majątku Spółdzielni Mieszkaniowej (...), która z tej właśnie przyczyny, że opracowana koncepcja nie została w połowie zrealizowana na samym początku wykonywania uchwał podjętych 18 czerwca 2005 r., uznała żądania pozwów o uchylenie wszystkich podjętych uchwał, w tym uchwał nr 5 i 6. Nie można wykluczyć, że dysponowanie mieniem dwóch niezarejestrowanych spółdzielni w fazie podziału przez wyodrębnienie dwóch zarejestrowanych, mogłoby mieć znaczenie dla członków przy podejmowaniu uchwał podziałowych, zwłaszcza że w inny sposób mógłby zostać opracowany oraz przedstawionych do głosowania skład członkowski nowych spółdzielni. Rozważenie, czy połowiczne wdrożenie podziału dokonanego uchwałami z 18 czerwca 2005 r. miałoby też istotny wpływ na treść uchwał nr 5 i 6 wymaga jednak dokładnego zbadania ich treści pod kątem zgodności tych uchwał z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Dokonanie ustaleń w tym zakresie i przeprowadzenie ich oceny prawnej powinno dawać podstawę do zajęcia stanowiska w zakresie zarzutu podniesionego w pozwie wniesionym przez A. W. i J. N., dotyczącego rozliczeń pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) a niezarejestrowaną Spółdzielnią (...). Taki zarzut został bowiem podniesiony w pozwie wniesionym przez wskazanych powodów. Został w tej sprawie zgłoszony w terminie przewidzianym na wytoczenie powództwa opartego na art. 42 § 2 prawa spółdzielczego i wymagał merytorycznego zbadania w oparciu o ustalenie, które w ogóle nie zostały dokonane przez Sąd Okręgowy.
Potrzeba zbadania zgodności uchwał nr 5 i 6 z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, na którą wskazywał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, nie musi oznaczać, aby niezbędne było dokonanie w tej sprawie ustaleń w zakresie całej, wyjątkowo obszernej treści tych uchwał. Zachodzi jednak konieczność dokonania niezbędnych w tym zakresie ustaleń i przeprowadzania ich oceny prawnej w graniach zarzutów podniesionych w pozwach dotyczących obu wskazanych uchwał, wniesionych przez A. W. i J. N., jak też przez J. D. i M. K.. Sąd Okręgowy ustaleń tych w ogóle nie poczynił. Nie ocenił też w żaden sposób zgodności tych uchwał z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa ponad ogólne stwierdzenie dotyczące swobody podejmowania decyzji podziałowych przez Zebranie Przedstawicieli oraz możliwości rozwiązania wynikłych z nich problemów, również związanych ze stanem prawnym poszczególnych lokali i działek, jak też dotyczących ich dostępu do drogi publicznej, na drodze dostępnych środków prawnych, w tym postępowań sądowych.
Stwierdzenie tej treści nie zostało jednak odniesione do konkretnych ustaleń ani zdarzeń, które zostały wywołane zachodzącą koniecznością wdrożenia uchwał nr 5 i 6. Na etapie postępowania apelacyjnego trudno więc zupełnie wyręczyć Sąd Okręgowy z obowiązku dokonania ustaleń w zakresie treści uchwał podziałowych i skutków, jakie zostały wywołane ich podjęciem, które się przejawiały także powstaniem sporów, w tym spraw sądowych, pomiędzy podzieloną a nowymi spółdzielniami, zwłaszcza że Sąd Okręgowy nie poczynił również żadnych ustaleń co do rodzaju, przedmiotu oraz obecnego stanu tych sporów i wyników zakończonych postępowań lub obecnego stanu spraw będących w toku. Nie sposób więc uznać, aby Sąd Okręgowy rozpoznał w tym zakresie istotę tej sprawy. Sprowadzając ustalenia i ocenę ich prawnego znaczenia do zdarzeń dotyczących sposobu, trybu podjęcia zaskarżonych uchwał, Sąd Okręgowy zupełnie pominął poczynienie podstawowych ustaleń w najważniejszych elementach oddających istotę tej sprawy, czyli w zakresie samej treści uchwał nr 5 i 6. Konieczne tymczasem było ustalenie sposobu dokonania podziału poprzez utworzenie Spółdzielni (...) i Spółdzielni (...) w zakresie merytorycznych, nie zaś tylko proceduralnych zarzutów, które zostały podniesione z pozwach, a więc z zachowaniem terminu przewidzianego na wytoczenie powództwa z art. 42 § 2 prawa spółdzielczego oraz na zgłoszenie takich zarzutów.
Konieczne więc było ustalenie zasad podziału członków, mienia i zobowiązań podzielonej spółdzielni w kierunku zmierzającym do rozstrzygnięcia, czy uchwały nr 5 i 6 zawierają niezbędne elementy podane w treści art. 108 prawa spółdzielczego, w tym także czy zostali w niej właściwie określeni członkowie przechodzący do nowych spółdzielni albo przez imienne ich wskazanie albo też poprzez skonkretyzowanie grup członkowskich, przy uwzględnieniu w szczególności okoliczności, że w zaskarżonych uchwałach oznaczone zostały poszczególne działki, wchodzące w skład konkretnych kolonii, zaś skład podmiotowy członków przechodzących do nowych spółdzielni tylko pośrednio został określony w § 2 obu wskazanych uchwał, poprzez posiadanie przez poszczególnych członków podzielonej Spółdzielni (...) spółdzielczego prawa albo prawa własności do lokali mieszkalnych, garaży oraz miejsc postojowych w garażach wielostanowiskowych w budynkach położonych na licznych działkach wymienionych w § 1. Ustalić też należy, czy został w ten sposób wypełniony wymóg określony w § 2 pkt 2 art. 108 prawa spółdzielczego, także w zakresie zarzutów, na które powoływali się powodowie w odniesieniu od obu wskazanych uchwał, w tym dotyczących osób oczekujących na przydział lokali. Zarzut tej treści został bowiem podniesiony w pozwie zarejestrowanym początkowo pod sygn. akt II C 414/05, który ostatecznie dotyczył także uchwały nr 6, czyli który została wniesiony przez J. D. i M. K..
Do rozpoznania istoty tej sprawy w zakresie obu wskazanych uchwał niezbędne będzie również poczynienie ustaleń dotyczącym konieczności dokonania, na etapie przygotowania uchwał podziałowych, inwentaryzacji majątku podzielonej spółdzielni, przy uwzględnieniu treści pkt 3 § 2 art. 108 prawa spółdzielczego, w którym zostało ustanowione wymaganie wskazania w uchwale podziałowej nie tylko sprawozdania finansowego dzielonej spółdzielni, lecz także planu podziału składników majątkowych oraz praw i zobowiązań. Konieczne jest więc dokonanie ustaleń w zakresie aktualnego w dacie podziału stanu prawnego nieruchomości, które były przedmiotem zarzutów ze strony powodów i sposobu ich oznaczenia w treści uchwał podziałowych jako mienia przechodzącego do nowych spółdzielni, które powstały w wyniku podziału. Zachodzi w tym zakresie konieczność ustalenia, czy stan prawny tych nieruchomości był na tyle jednoznaczny, aby można było w ich zakresie dokonać czynności podziałowych, czy zostały one podzielone przez precyzyjnie skonkretyzowanie poszczególnych działek o ustalony statusie prawnym. W odniesieniu do uchwały nr 5, konieczne jest więc w tym zakresie dokonanie ustaleń w szczególności dotyczących wyłączenia z działki nr (...), po powierzchni 34936 m 2, terenu inwestycyjnego, który został w tej uchwale opisany tylko stwierdzeniem, że chodzi o ,,parking, który zostanie przeniesiony w związku z prowadzeniem inwestycji”, przy uwzględnieniu jednak dodatkowych oznaczeń, które zostały zamieszczone w załączniku nr 2 do tej uchwały, stanowiącym plan podziału składników majątkowych oraz praw i zobowiązań między Spółdzielnią Mieszkaniową (...) a Spółdzielnią (...). W pkt 3 a wyłączenia z działki nr (...) zostały bowiem dokładniej opisane.
Do rozstrzygnięcia o zasadności powództwa opartego na treści art. 42 § 2 prawa spółdzielczego, w zakresie dotyczącym uchwały nr 5, konieczne jest także ustalenie statusu prawnego budynku nr (...) przy ul. (...), który został w niej wyłączony z działki nr (...) o powierzchni 9071 m 2, zwłaszcza istniejącego po podjęciu tej uchwały przez Zebranie Przedstawicieli Grup Członkowskich podzielonej spółdzielni. Nie wynika bowiem z treści uchwały, czy przy jej podjęciu doszło do wyodrębnienia w ten sposób nowej nieruchomości składającej się z zabudowanego w ten sposób gruntu z budynkiem, którego status prawnym musi być jednoznaczny, podobnie jak gruntu, na którym został on wzniesiony. Konieczne jest również ustalenie stanu prawnego lokalu (...) (...), który został wyłączony z działki nr (...) o powierzchni 13101 m 2. Treść tej uchwały nie pozwala bowiem na jednoznaczne przyjęcie, że doszło w ten sposób do wyodrębnienia osobnego prawa do tego lokalu. Nie wynika z niej także jego rodzaj, ani też ewentualny udział przypisany do tego lokalu w części wspólnej nieruchomości. Wyodrębnienie osobnego prawa własności do lokalu mieszkalnego lub użytkowego musi być związane z przypisaniem do niego właściwego udziału w części wspólnej, a przeciwne rozwiązanie może kolidować z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa cywilnego.
Rozstrzygnięcie o zasadności powództw dotyczących uchwał nr 5 i 6 wymaga również dokonania ustaleń w zakresie podzielenia zobowiązań pomiędzy Spółdzielnie Mieszkaniową (...) a zarejestrowane spółdzielnie. Nie tylko ze strony A. W. i J. N., lecz także w pozwie wniesionym przez J. D. i M. K. został bowiem poniesiony zarzut niedokonania pełnego podziału zobowiązań podzielonej spółdzielni, związany z niedopełnieniem wymagania określonego w końcowej części zapisu zawartego w pkt 3 ust. 2 art. 108 prawa spółdzielczego, zgodnie z którym w planie podziału winien zostać zamieszony podział zobowiązań dzielonej spółdzielni. Zachodzi więc konieczność ustalenia, jaka część tych zobowiązań została podzielona, jak też przesądzenia, czy plan podziału nie musi jednak odnosić się do wszystkich zobowiązań podzielonej spółdzielni, jeżeli w dalszym ciągu prowadzi ona działalność z zachowaniem tożsamego statusu prawnego, czyli gdy nie podlega faktycznie likwidacji związanej z utworzeniem nowopowstałych spółdzielni. W pozwie wniesionym przez A. W. i J. N., a więc z zachowaniem terminu, zostało podniesione, że podział nie obejmował wszystkich zobowiązań Spółdzielni (...). Pominięte miały zostać zobowiązania opiewające, według tych powodów, na 34 mln zł. Także w tym zakresie konieczne jest dokonanie ustaleń dotyczących treści uchwał podziałowych, jak też ogólnej wysokości zobowiązań, które obciążały wówczas spółdzielnię podlegającą podziałowi, chyba że zostanie przyjęte, że niewskazane z tych uchwałach zobowiązania per se pozostawały przy dzielonej spółdzielni, podobnie jak jej zobowiązania, które miały przypaść dwóm niezarejestrowanym spółdzielniom, które nie powstały i nie rozpoczęły działalności. Konieczne jest jednak dokonanie ustaleń w tym zakresie. Ich niedokonanie przez Sąd Okręgowy, jak również zaniechanie przeprowadzenia prawnej oceny istotnych w tym zakresie okoliczności, dawało podstawy do przyjęcia, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty tej sprawy w tak szerokim zakresie, który wykluczał usunięcie powstałych w tym zakresie wielu uchybień na etapie postępowania apelacyjnego. Konieczne było tym samym uchylenie wyroku objętego apelacjami dwóch spółdzielni powstałych w wyniku podziału dokonanego uchwałami z 18 czerwca 2005 r. i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w celu jej ponownego rozpoznania we wskazanym zakresie.
Konieczność rozstrzygnięcia o zasadności rozpoznawanych ponownie apelacji pozwanych w sposób uregulowany w art. 386 § 4 k.p.c. wynikała też z drugiej głównej przyczyny, na którą wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14 poprzez postawienie zarzutu w stosunku do wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny w dniu 8 października 2013 r., IA Ca 179/13, który dotyczył zachodzącej wręcz konieczności dokonania ustaleń w zakresie sporów, które powstały po podjęciu uchwał podziałowych z podanej daty, w tym uchwały nr 5 i 6, jak też były przedmiotem spraw sądowych. Sąd Najwyższy wskazał ponadto, że Sąd Okręgowy także nie poczynił w tym zakresie konkretnych ustaleń i nie poddał ich istotnej dla sprawy ocenie. Z argumentacji, którą zaprezentował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu podanego wyroku, wynika, że zarejestrowanie dwóch pozwanych spółdzielni, a nawet wieloletnie ich działanie, nie może sanować uchwał podziałowych w zakresie ich sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, również cywilnego, czyli w części dotyczącej takich postanowień podziałowych, poprzez które zostały wprowadzone rozwiązania nieznane obowiązującemu systemowi prawemu. Z wywodu Sądu Najwyższego wynika też, że okoliczności powstania licznych sporów wskutek przyjęcia zaskarżonych uchwał, jak też toczenia się sprawa sądowych na tym tle, może świadczyć o ich wadliwości uzasadniającej ich uchylenie, a nawet o ich nieważności.
Podzielając opisane poglądy Sądu Najwyższego i realizując wskazówki zawarte uzasadnieniu powołanego wyroku, podać tylko należy, że elementem koniecznym do rozstrzygnięcia o zasadności powództw z art. 42 § 2 prawa spółdzielczego jest więc dokonanie ustaleń w zakresie przedmiotu, stanu i ewentualnego wyniku sporów, które powstały po podjęciu zaskarżonych uchwał, w tym stanu spraw sądowych w toku albo wyniku procesów zakończonych. Sąd Okręgowy nie poczynił w tym zakresie żadnych konkretnych ustaleń. Nie byłyby one zresztą wystarczające. Z materiału tej sprawy nie wynika bowiem, aby wszystkie spory zostały już zakończone. Przeciwnie, stanowiska zajmowane przez pozwane spółdzielnie, skrajnie przeciwne, wskazują na to, że część tych sporów była prowadzona po wydaniu zaskarżonego wyroku, a nawet pierwszego wyroku Sądu Apelacyjnego z 8 października 2013 r., IA Ca 179/13, a niewykluczone że także w okresie toczenia się postępowania wywołanego skargami kasacyjnymi, jak również na etapie ponownego rozpoznawania tej sprawy przez Sąd Apelacyjny, które nie doprowadziło do uzupełnienia zebranego materiału o wszystkie istotne dokumenty oddające stan albo wynik postępowań, które były prowadzone i ewentualnie zostały w tym czasie zakończone. Dokonanie niezbędnych ustaleń w zakresie przyczyn, rodzaju i przedmiotu sporów wywołanych podjęciem zaskarżonych uchwał, a tym samym też przeprowadzenie oceny ich treści poprzez ustalenie skutków, które zostały wywołane ich podjęciem, a tym samym ocenienie ich zgodności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami z zakresie tych postanowień, które zostały objęte zarzutami podniesionymi w powództwach, które nadal podlegają rozpoznaniu, wymagałoby przede wszystkim uwzględnienia prawomocnych rozstrzygnięć, które zapadły nie tylko przed wydaniem zaskarżonego wyroku, lecz również w dalszym toku postępowania w tej sprawie, aż do zamknięcia rozprawy wyznaczonej w celu ponownego jej rozpoznania, również przez Sąd Okręgowy. Wskazany materiał nie został przedłożony przed Sądem Apelacyjnym. Tym bardziej zachodziła konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego jej rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego, stosownie do art. 108 § 2 k.p.c.
Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy, na podstawie uzupełnionego w podany sposób materiału dowodowego, jak również w oparciu o dowody już złożone do akt, Sąd Okręgowy powinien dokonać ustaleń we wszystkich wskazanych zakresach, które mogą przesądzić o zasadności żądań z art. 42 § 2 prawa spółdzielczego, w zakresie treści uchwał nr 5 i 6 oraz skutków wywołanych ich podjęciem, w celu ustalenia, czy zawarte w nich zapisy, w granicach zarzutów podanych w pozwach wymagających dalszego rozpoznawania, nie są sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, jak podał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/16. Oceny ze strony Sądu Okręgowego wymaga też określona w obu wskazanych uchwałach data podziału, czyli ostatni element wymagań przewidzianych art. 108 § 2 pkt 4 w stosunku uchwały podziałowej. Istotne znaczenie może mieć w tym zakresie wskazówka, która została udzielona przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 września 2016 r., I CSK 858/14, zgodnie z którą datą podziału spółdzielni nie jest dzień podjęcia uchwały, lecz dopiero moment zarejestrowania nowej, czyli powstałej w wyniku podziału spółdzielni, który decyduje o nabyciu podmiotowości prawej przez nową spółdzielnię, jak podał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20 czerwca 1997 r., I CKN 275/97. Konieczne jest więc skonfrontowanie stanowiska Sądu Najwyższego z datą podziału określoną w zaskarżonych uchwałach r 5 i 6. Nawet takich ustaleń Sąd Okręgowy nie poczynił w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nie rozpoznał też w tym zakresie istoty tej sprawy.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 386 § 4 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.
Robert Obrębski Marta Szerel Paulina Asłanowicz