Sygn. akt II Ca 529/13
Dnia 23 września 2013 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Jarosław Gołębiowski (spr.) |
Sędziowie |
SSO Dariusz Mizera SSR del. Przemysław Maciejewski |
Protokolant |
Paulina Neyman |
po rozpoznaniu w dniu 23 września 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa D. K.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.
o zadośćuczynienie i odszkodowanie
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku
z dnia 7 maja 2013 roku, sygn. akt I C 537/12
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i drugim sentencji w ten sposób, że zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.040,00 złotych podwyższa do kwoty 18.837,00 (osiemnaście tysięcy osiemset trzydzieści siedem) złotych, a w pozostałym zakresie apelację oddala;
2. znosi między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.
Sygn. akt II Ca 529/13
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 maja 2013 roku Sąd Rejonowy w Radomsku po rozpoznaniu sprawy z powództwa D. K. przeciwko (...) Spółka Akcyjna w Ł. o zadośćuczynienie i odszkodowanie
1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.040 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.159,28 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania;
4. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 155 złotych tytułem brakującej części wynagrodzenia dla biegłego.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:
W dniu 1 lipca 2010 roku około godz. 11.00 D. K. jadąc motorowerem marki S. drogą z miejscowości S. w kierunku W. najechał na wystającą w nawierzchni jezdni skarpę w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i upadł na asfalt. Świadkami tego zdarzenia byli P. B. i M. M., którzy widząc zdarzenie zatrzymali się w celu udzielenia pomocy powodowi. Niezwłocznie pomogli poszkodowanemu wstać i sprowadzili motorower na pobocze.
Bezpośrednio po wypadku powód zadzwonił do swojego brata, który przyjechał na miejsce zdarzenia. Brat zawiózł go do Szpitala (...) w R., gdzie powód przebywał na Oddziale Chirurgicznym w dniach od 1 do 3 lipca 2010 roku. Podczas pobytu powoda w szpitalu stwierdzono u niego stłuczenia wielomiejscowe, mnogie otarcia skóry kończyn górnych i dolnych, skręcenie kolana prawego z naderwaniem więzadeł pobocznych i pośrodkowych, stłuczenie barku lewego. Zastosowano ortezę stabilizującą kolano prawe i zalecono mu dalsze leczenie w poradni ortopedycznej. W toku dalszego leczenia w poradni specjalistycznej u powoda wykryto dyskretne cechy chondromalacji I stopnia na kłykciu przy środkowym prawej kości udowej.
W okresie od 20 do 21 lipca powód przebywał w (...)w B., gdzie poddany został artroskopowemu szyciu łękotki bocznej all-inside, usunięciu fałdu przyśrodkowego, otwartej mini inwazyjnej rekonstrukcji więzadła pobocznego piszczelowego. W okresie od dnia 7 do 9 września 2011 roku powód przebywał na Oddziale Urazowo- Ortopedycznym Szpitala Wojewódzkiego w P. (...)., gdzie rozpoznano u niego pourazową niestabilność wielowięzadłową kolana prawego oraz niestabilność przednią III stopnia w przebiegu całkowitego uszkodzenia ACL. W dniu 8 września 2011 roku powód przeszedł zabieg artroskopowej rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego plus czynniki wzrostowe HARVEST. W dniu 2 lutego 2012 roku powód przebywał w (...) Sp. z o.o.w B., gdzie ponownie przeszedł zabieg artroskopii kolana. Powodowi zalecono chodzenie o kulach łokciowych z obciążeniem do granicy bólu, wykonywanie ćwiczeń wg instruktażu i kontrolę w poradni ortopedycznej.
Z punktu widzenia ortopedycznego wskutek wypadku z dnia 1 lipca 2010 roku powód doznał obrażeń w postaci: stłuczenia barku lewego, skręcenia kolana prawego
z uszkodzeniem więzadła krzyżowego przedniego i więzadła pobocznego piszczelowego,
z uszkodzeniem łękotki bocznej, z uszkodzeniem chrząstki kłykcia bocznego kości udowej, stłuczenia wielomiejscowego z otarciami naskórka kończyn górnych i dolnych. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 12 % wg pozycji 156. Przebyty uraz skrętny kolana prawego skutkował całkowitym uszkodzeniem więzadła krzyżowego przedniego
i pobocznego piszczelowego, co mimo leczenia rekonstrukcyjnego skutkuje obecnie niestabilnością przednio- przyśrodkową stawu 11°. Powoduje to uczucie niestabilności
i dolegliwości bólowe oraz znaczne ograniczenie funkcji kolana. Przebyte uszkodzenie łąkotki bocznej i stłuczeń chrząstki stawu skutkuje obecnie dolegliwościami bólowymi powysiłkowymi. Zakres doznanych uszkodzeń wewnątrzstawowych pourazowych, jak również powstałych w trakcie leczenia (przebyte zabiegi operacyjne) i ich obecny wpływ na funkcję statyczno - dynamiczną kolana prawego kwalifikuje do trwałego uszczerbku
w wysokości 12 %. Przebyty uraz barku lewego - obecnie bez dolegliwości bólowych
i ograniczenia funkcji, co nie kwalifikuje do orzeczenia stopnia trwałego uszczerbku. Znaczne dolegliwości bólowe kolana prawego utrzymywały się przez około 4 tygodni od urazu. Po tym okresie dolegliwości bólowe pojawiały się po wysiłku i patologicznych (niestabilności) ruchach stawu. Nasilenia dolegliwości występowały w okresach zabiegów operacyjnych (ból związany z zabiegiem) i pooperacyjnych (usprawnianie i rehabilitacja). W okresie od urazu do końca 2011 roku utrzymywała się znaczna dysfunkcja czynnościowa kończyny dolnej prawej. Silne dolegliwości bólowe po stłuczeniu barku lewego trwały 2 tygodnie. Obecnie są one sporadyczne z uczuciem przeskakiwania w stawie. Obecnymi następstwami przebytego wypadku jest niestabilność przednio -przyśrodkową stawu kolanowego prawego 11°
z osłabieniem siły mięśniowej, co skutkuje uczuciem niestabilności kolana oraz dolegliwości bólowe powysiłkowe, które są wynikiem zarówno zmian pourazowych, jak również związanych z przebytymi operacjami. Biorąc pod uwagę zakres uszkodzeń stawu kolanowego prawego rokowanie na przyszłość należy określić jako niepewne. Może dojść do wtórnych uszkodzeń w obrębie rekonstruowanych więzadeł i ich przyczepów, wtórnych uszkodzeń łąkotkowych i chrząstki (pozostała niestabilność), jak również wcześniejszego występowania zmian zwyrodnieniowych stawu.
Zarządcą i administratorem drogi nr (...) S. - W. odpowiedzialnym za utrzymanie jej w należytym stanie jest Powiat (...), który w dacie zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe wskutek złego stanu technicznego jezdni oraz chodników, wynikające z uszkodzeń ich nawierzchni w pozwanym Towarzystwie (...).
Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki wypadku drogowego i wszczął postępowanie likwidacyjne, w ten sposób, że wpłacił na rzecz powoda łącznie kwotę 14.500 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i kwotę 303,12 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia.
Sąd Rejonowy zważył, iż roszczenie powoda jest zasadne ale podlegało jedynie częściowemu uwzględnieniu.
Istota sporu między stronami sprowadzała się do ustalenia wysokości zadośćuczynienia oraz odszkodowania w zakresie zwrotu kosztów i dojazdów, które powód poniósł w procesie leczenia.
Podstawą odpowiedzialności pozwanego za poniesioną przez powoda szkodę jest przepis art. 822 k.c. Zgodnie z tym przepisem przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
W niniejszej sprawie powód swoje powództwo oparł na treści art.445 k.c. Zgodnie z tym przepisem w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia.
W odniesieniu do żądania zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę Sąd zważył, że obowiązujące orzecznictwo wskazuje, iż zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej. Podstawą żądania z art. 445 k.c. jest doznana krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi pokrzywdzonego, wynikająca z naruszenia dóbr osobistych wskazanych w tym przepisie; zob. orz. SN z 4.7.1969 r., I PR 178/69, OSN 1970, Nr 4, poz. 71. Zadośćuczynienie nie może być jednak przyznane z powodu ujemnych przeżyć psychicznych wywołanych uszczerbkiem majątkowym, wynikającym z naruszenia dóbr niemajątkowych, np. żal z powodu utraconego zarobku (por. tak trafnie /. Panozoicz - Lipska, Majątkowa ochrona, s. 38). Dystynkcja pomiędzy krzywdą doznaną z powodu naruszenia dóbr wskazanych w art. 445 k.c., a wynikającą z innych powodów może być niekiedy trudna do przeprowadzenia. Należy jednak uznać za trafne stanowisko skłaniające się do szerszej wykładni pojęcia rozstrój zdrowia jako obejmującego również stany poważnego rozstroju psychicznego spowodowanego zdarzeniami, z którymi ustawa łączy odpowiedzialność w sferze odpowiedzialności ex delicto, jako przykłady wskazać można m.in. stres psychiczny, wywołany u pacjenta błędną diagnozą, stanowiący źródło rozstroju zdrowia (por. orz. SN z 24.7.1969 r., I PR 178/69, PiP 1970, Nr 8-9, s. 412 z glosą A. Szpunara); szok psychiczny wywołany śmiercią bliskiej osoby w wyniku zdarzenia, którego świadkiem był poszkodowany (zob. orz. SN z 25.4.1961 r., 4 CR 627/60, OSP 1962, Nr 7-8, poz. 200). Nie ulega wątpliwości, że rozstrój zdrowia pokrzywdzonego musi pozostawać w związku przyczynowym ze zdarzeniem, z którym ustawa łączy w danym wypadku odpowiedzialność ex delicto.
Zasądzenie zadośćuczynienia pozostawione jest swobodzie oceny sędziowskiej, co nie oznacza jednak dowolności oceny. Jedynie w wyjątkowych przypadkach (np. z powodu znikomości doznanej krzywdy) sąd może odmówić zasądzenia jakiegokolwiek zadośćuczynienia; zob. orz. SN z 27.8.1969 r., I PR 224/69, OSN 1970, Nr 6, poz. 111; orz. SN z 23.1.1974 r., II CR 763/73, OSP 1975, Nr 7, poz. 171. Trafnie podkreśla się w doktrynie, że odmowa zasądzenia zadośćuczynienia powinna być oparta na obiektywnych podstawach (por. A. Szpunar, Zadośćuczynienie, s. 81). Oznacza to, że muszą wystąpić obiektywnie weryfikowalne przesłanki wskazujące na brak krzywdy w danym wypadku lub jej znikomość.
Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być przede wszystkim uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Por. bogate orzecznictwo wskazujące na stosowanie w praktyce przesłanki oceny, od której zależy wysokość zadośćuczynienia: orz. SN z 10.10.1967 r., I CR 224/67, OSN 1968, Nr 6, poz. 107; orz. SN z 8.12.1973 r., III CZP 37/73, OSN 1974, Nr 9, poz. 145; orz. SN z 19.8.1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, Nr 5, poz. 81; orz. SN z 22.5.1990 r., II CR 225/90, niepubl.; orz. SN z 15.5.1997 r., II CKN 162/97, OSN 1997, Nr 12, poz. 195; orz. SN z 10.6.1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000, Nr 16, poz. 626.
Zatem w przedmiotowej sprawie ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze rozmiar obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu jakiego doznał powód w trakcie wypadku motorowerem. D. K. doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia barku lewego, skręcenia kolana prawego z uszkodzeniem więzadła krzyżowego przedniego
i więzadła pobocznego piszczelowego, z uszkodzeniem łąkotki bocznej, z uszkodzeniem chrząstki kłykcia bocznego kości udowej, stłuczenia wielomiejscowego z otarciami naskórka kończyn górnych i dolnych. Jego uszczerbek na zdrowiu z punktu widzenia ortopedycznego wynosi 12 %. Taki uszczerbek na zdrowiu został określony w opinii biegłego specjalisty, która nie była przez strony kwestionowana i - zdaniem Sądu - zasługuje na akceptację.
W niniejszej sprawie Sąd stosując wskazane wyżej kryteria i biorąc pod uwagę powyższe rozważania prawne uznał, że wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi powinna łącznie wynosić 26.500 złotych. Jest to suma adekwatna do rozmiaru cierpień
i uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód w wyniku wypadku.
Należy zauważyć, że nie jest prawidłowe stosowanie automatyzmu w ustalaniu wielkości zadośćuczynienia w zależności od stopnia utraty zdrowia. Ze względu na konkretne okoliczności sprawy przy tym samym stopniu kalectwa lub rozstroju zdrowia zakres ujemnych doznań pokrzywdzonego może być zasadniczo różny i zależeć również od takich okoliczności, jak np. wiek, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość itp.; zob. orz. SN z 19.10.1961 r., 2 CR 804/60, OSP 1962, Nr 6, poz. 155; orz. SN z 12.4.1972 r., II CR 57/72, OSN 1972, Nr 10, poz. 183. Nie można również sumować stopni utraty zdrowia określonych przez lekarzy różnych specjalności, gdyż mogłoby dojść do sytuacji, że uszczerbek na zdrowiu przekraczałby 100%. Sąd musi uogólnić stopień uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego i to dopiero winno być wyznacznikiem przyznanego zadośćuczynienia.
Odpowiednia suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie; zob. orz. SN z 24.6.1965 r., I PR 203/65, OSP 1966, Nr 4, poz. 92; orz. SN z 22.3.1978 r., IV CR 79/78, niepubl. Porównanie zadośćuczynienia do średniego wynagrodzenia może stanowić jedynie pomocnicze kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia i nie może być stosowane mechanicznie; por. orz. SA w Białymstoku
z 9.4.1991 r., I ACr 53/91, OSA 1992, Nr 5, poz. 50. Na tle ukształtowanej judykatury umiarkowana wysokość zadośćuczynienia oznacza, że nie może być ono ani rażąco wygórowane, ani rażąco niskie (por. orz. SN z 9.7.1970 r., III PRN 39/70, OSN 1971, Nr 3, poz. 53). W przekonaniu Sądu suma 26.500 złotych nie jest kwotą rażącą niską ani wygórowaną . Zadośćuczynienie z art. 445 ma charakter kompensacyjny, a tym samym powinno reprezentować ekonomicznie odczuwalną wartość (zob. uchw. SN [PSIC ] z 8.12.1973 r., III CZP 37/73, OSN 1974, Nr 9, poz. 145; zob. też orz. SN z 22.5.1990 r., II CR 225/90, niepubl.). W niniejszej sprawie kwota 25.000 złotych stanowi dla młodego mężczyzny dużą wartość ekonomiczną. W realiach naszego społeczeństwa jest to kwota dość znaczna.
Na poczet tej kwoty Sąd zaliczył przyznaną w toku postępowania likwidacyjnego przez pozwanego kwotę 14.500 złotych, tak więc należne powodowi zadośćuczynienie winno wynosić 10.500.
Żądanie wyższej kwoty Sąd uznał za wygórowane i w tym zakresie powództwo zostało oddalone.
Domagając się zwrotu kosztów leczenia powód oparł swoje żądanie na treści art. 444 § 1 k.c, zgodnie, z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Zarówno w doktrynie, jak i judykaturze zgodnie przyjmuje się, że chodzi o zwrot wszystkich niezbędnych
i celowych wydatków, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2008 roku II CSK 425/07, Lex nr 378025). Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 2 grudnia 2010 roku III APa 11/10 (Lex nr 939808) wyraźnie wskazał, że żądanie zwrotu kosztów leczenia mieści się w prawnym roszczeniu o odszkodowanie, obejmującym wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała,
a więc zarówno te jednorazowo wynikłe z konieczności zakupu potrzebnego sprzętu medycznego, jak też te cykliczne, wynikające z zakupu lekarstw, opłacenia wizyt lekarskich, prowadzonej rehabilitacji, zakupu paliwa na konieczne przejazdy.
Dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego należy stwierdzić, że powód nie wywiązał się z ciążącego na nim z mocy art. 6 k.c. obowiązku i nie wykazał zasadności roszczenia zwrotu wszystkich kosztów leczenia. Powód, pomimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy, nie stawił się na niej celem złożenia stosownych zeznań w tym zakresie. Sąd w żaden sposób nie mógł dokonać weryfikacji złożonych do akt sprawy rachunków, nie mógł ustalić kiedy z jaką częstotliwością i na jakich odcinkach powód pokonywał trasę w celu dojazdu do placówek medycznych. Znajdujące się na karcie 39 oświadczenie powoda nie ma żadnej mocy dowodowej. Jest to dokument prywatny, który stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie o treści
w nim zawartej. Pełnomocnik powoda wnosił w pozwie o przeprowadzenie dowodu
z przesłuchania strony z ograniczeniem do powoda. Sąd nie miał nawet możliwości przeprowadzenia tego dowodu, gdyż na wyznaczoną rozprawę powód się nie stawił pomimo wezwania go do osobistego stawiennictwa. Przedłożone kserokopie paragonów na zakup leków nie są wystarczającym dowodem na to, że to powód poniósł koszty związane
z zakupem lekarstw wymienionych w tych paragonach i czy ich zakup był konieczny
w związku z uszczerbkiem na zdrowiu jakiego doznał powód.
Na poczet odszkodowania związanego z leczeniem Sąd zaliczył natomiast koszty związane z konsultacjami ortopedycznymi w łącznej kwocie 450 złotych. Odnosząc się do faktury Vat znajdującej się na karcie 36, dotyczącej zakupu Pro prawa M to wynika z niej, że została zapłacona kwota 250 złotych, a do zapłaty pozostało 800 złotych. Sądowi nie jest zatem wiadomo, czy pozostała kwota została poniesiona przez powoda, czy też nie, zatem na poczet wydatków związanych z leczeniem w tym zakresie Sąd zaliczył kwotę 250 złotych. Do wydatków związanych 4, leczeniem zaliczona została również kwota związana z rehabilitacją powoda w wysokości 840 złotych (k. 39 verte). Łącznie zatem na koszty leczenia zaliczona została kwota 1.540 złotych.
Tym samym żądanie zwrotu pozostałych kosztów leczenia i wydatków związanych z dojazdem do placówek medycznych, jakie nieudowodnione podlegało oddaleniu.
Kwotę 12.040 złotych , na którą składa się zadośćuczynienie w wysokości 10.500 złotych i odszkodowanie za zwrot kosztów leczenia w wysokości 1540 złotych zasądzono wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty. O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem powoda, tj. od dnia wniesienia powództwa, gdyż od tej daty pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia.
O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając przy przyjęciu, że powód wygrał proces w ponad 58 %, zaś strona pozwana wygrała jedynie w 42 %.
Całość kosztów w sprawie wynosiła 6.166 złotych. Strona powodowa poniosła koszty w wysokości 3.749 złotych ( opłata sądowa 1032 złotych + zaliczka na biegłego w kwocie 300 złotych + wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową w wysokości 2417 złotych). Strona pozwana poniosła jedynie koszty związane z wynagrodzeniem pełnomocnika w wysokości 2.417 zł. 58% sumy 6.166 złotych to kwota 3.576,28 złotych , która powinna zostać poniesiona przez pozwanego. Skoro pozwany poniósł koszty w wysokości 2.417 złotych to Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda różnicę w wysokości 1.159,28 złotych.
Wobec poniesienia przez Skarb Państwa dalszych wydatków w kwocie 155 złotych na wypłatę biegłemu wynagrodzenia za sporządzoną opinię, zobowiązano stronę pozwaną do zwrotu tej należności Skarbowi Państwa.
Z powyższych względów Sąd orzekł jak w wyroku .
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik powoda zaskarżając je w części oddalającej powództwo oraz w części orzekającej o kosztach postępowania. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuca:
- naruszenie przepisów postępowania - tj. art. 379 pkt 5 k.p.c. skutkujące nieważnością postępowania, naruszenie to polegało na pozbawieniu powoda możliwości obrony swych praw przez przyjęcie przez Sąd Rejonowy w Radomsku, że powód został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy, gdy tymczasem powód powziął wiadomość o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 07.05.2013 r., dopiero po ogłoszeniu orzeczenia. W związku z powyższym powód wezwany do osobistego stawiennictwa nie stawił się i nie wykazał wysokości poniesionych kosztów leczenia, tym samym żądanie zwrotu kosztów leczenia i wydatków związanych z dojazdem do placówek medycznych jako nieudowodnione Sąd oddalił.
- naruszenie przepisów prawa materialnego - tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na oczywistej nieadekwatności ustalonego stanu faktycznego i przyjętych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia w odniesieniu do samej wysokości zasądzonej kwoty zadośćuczynienia, podczas gdy dochodzona pozwem kwota 17000,- zł zadośćuczynienia nie była w żadnym wypadku nadmierna zwłaszcza w kontekście takich elementów krzywdy jak rozmiar uszkodzeń ciała, długotrwałość leczenia, konieczność hospitalizacji, ujemne doznania psychiczne związane procesem leczenia i rehabilitacji oraz ustalonym przez biegłego trwałym uszczerbku na zdrowiu powoda. Na podstawie art. 386 § 2 k.p.c.
Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty apelujący wnosił o uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Nadto wnosił o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest częściowo uzasadniona.
Ma rację skarżący, że ustalona przez Sąd Rejonowy kwota zadośćuczynienia- 10.500 złotych jest nieadekwatna do rozmiaru i zakresu jego cierpień wywołanych czynem niezawinionym z dnia 1 lipca 2010 roku. Sąd Rejonowy dokonał właściwej wykładni art. 445 k.c. prawidłowo przyjmując, że wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, tj. rozmiaru cierpień, ich intensywności oraz trwałość uszczerbku na zdrowiu. Lektura motywów pisemnych zaskarżonego wyroku prowadzi jednak do wniosku, że kryteria te w sposób niedostateczny znalazły swoje odzwierciedlenie w wysokości zasądzonego świadczenia.
Powód doznał stłuczenia barku lewego, skręcenia kolana prawego z uszkodzeniem wiązadła krzyżowego przedniego i wiązadła pobocznego piszczelowego z uszkodzeniem łąkotki bocznej, z uszkodzeniem chrząstki kłykcia bocznego kości udowej co spowodowało 12% uszczerbek na zdrowiu.
Okoliczność ta, w większym stopniu niż to przyjął Sąd Rejonowy, winna znaleźć odzwierciedlenie w wysokości zasądzonego świadczenia. Odpowiednią kwotą, która będzie posiadać charakter kompensacyjny jest suma 15.500 złotych.
Ma również rację autor apelacji wskazując na wadliwe określenie wysokości kosztów leczenia. Z przesłuchania powoda podczas rozprawy apelacyjnej wynika, że wydatki te wynosiły, co najmniej 3.640 złotych. Wskazują na to również faktury za leczenie
i rehabilitację (por. k. 36- 39). Skarżący podał, iż wizyt lekarskich w związku z leczeniem przebytych wypadkiem schorzeń odbył około 10 płacąc za każdą 150 złotych. Jednorazowy koszt dojazdu do lekarza to kwota 40 złotych. Zgłoszona suma odszkodowania podlegała jednak skorygowaniu o kwotę świadczenia otrzymanego przez poszkodowanego
w postępowaniu likwidacyjnym. Ostatecznie więc biorąc pod uwagę ograniczenie żądania do kwoty 3.640 złotych i uwzględniając dobrowolnie wypłaconą kwotę 303 złotych należało
z tego tytułu zasądzić na rzecz powoda kwotę 3.337 złotych.
Łącznie więc należna skarżącemu kwota to 18.837 złotych (art. 384 § 1 k.p.c.).
Apelacja w pozostałej części jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c., biorąc pod uwagę fakt, iż zarówno powództwo jak i apelacja były częściowo uwzględnione.