Sygn. akt IV U 400/16
Dnia 22 maja 2017 roku
Sąd Okręgowy w Tarnowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Natalia Lipińska
Protokolant: sek. sądowy Anna Dorecka
po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2017 roku w Tarnowie na rozprawie
sprawy z odwołania J. J.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
z dnia 26 kwietnia 2016 roku nr (...)
w sprawie J. J.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
o prawo do emerytury
1. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje odwołującemu się J. J. prawo do emerytury od dnia 23 lutego 2016 roku;
2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz odwołującego się J. J. kwotę 360 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt IV U 400/16
wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie
z dnia 22 maja 2017 r.
Decyzją z dnia 26 kwietnia 2016 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T., na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.) oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.), odmówił J. J. przyznania prawa do emerytury. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony nie spełnia wymogów określonych w art. 184 powołanej ustawy, od wystąpienia których uzależnione jest nabycie prawa do emerytury, ponieważ na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udokumentował 15- letniego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze, a jedynie 8 lat i 16 dni. W stażu tym Zakład nie uwzględnił wnioskodawcy okresów jego zatrudnienia od 19 stycznia 1980 r. do 30 czerwca 1982 r.
w (...)w B. i od 1 sierpnia 1993 r. do 7 grudnia 1993 r. w Firmie (...) w B., gdyż przedłożone przez niego zaświadczenia o zatrudnieniu w szczególnych warunkach okazały się niewystarczające do wykazania takiego charakteru zatrudnienia, a ponadto okresów zatrudnienia od 1 sierpnia 1978 r. do 3 września 1979 r. w (...)
w B. i od 31 sierpnia 1983 r. do 9 stycznia 1992 r. w Zakładach (...)w K., gdyż przedłożone dowody w postaci zeznań świadków
i własne oświadczenie nie są dopuszczalne w postępowaniu przed ZUS.
Decyzja ta została zaskarżona odwołaniem przez J. J., który domagał się jej zmiany i przyznania mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu odwołujący podniósł,
że legitymuje się co najmniej 15- letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Pracę taką wykonywał bowiem w okresie zatrudnienia w (...) w B., gdzie był kierowcą samochodu ciężarowego
o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony stale i w pełnym wymiarze godzin oraz w (...) w K., gdzie zajmował stanowiska cieśli, montera konstrukcji stalowej na wysokości, kierowcy, operatora i izolarza. Odwołujący podkreślił, że zajmowane przez niego stanowiska znajdują się w katalogu stanowisk pracy w szczególnych warunkach. Do odwołania ubezpieczony dołączył korektę zaświadczenia z dnia 4 lutego 2016 r., wydanego przez Firmę (...) w B.. Z treści tego dokumentu wynika, że ubezpieczony był zatrudniony w tej firmie od 2 sierpnia 1993 r. do
6 grudnia 1993 r. i wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, która wymieniona została w wykazie A, Dział
VIII pod poz. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (Dz. U. Nr 8, poz. 43) w pełnym wymiarze czasu w szczególnych warunkach, zaś od 13 października 1993 r. do
30 listopada 1993 r. był na zwolnieniu chorobowym. W piśmie procesowym z dnia
6 września 2016 r. profesjonalny pełnomocnik odwołującego podtrzymał to stanowisko. Podał, że pracę w szczególnych warunkach ubezpieczony wykonywał też w (...) w B., gdzie pracował jako kierowca ciągnika. W piśmie tym pełnomocnik wniósł o zasądzenie na rzecz ubezpieczonego od strony przeciwnej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 11-13).
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu podniósł, że za okresy zatrudnienia w (...) w B. i w Zakładach (...)w K. odwołujący nie przedłożył świadectw wykonywania prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, a gdy chodzi o pierwszy z wymienionych okresów, również dokumentacji osobowej, która potwierdzałaby fakt wykonywania przez niego stale i w pełnym wymiarze godzin pracy kierowcy samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Odnośnie zatrudnienia odwołującego w Firmie (...)w B. ZUS wskazał, iż w dołączonym do odwołaniu dokumencie nie podano
w sposób jednoznaczny, że ubezpieczony wykonywał stale pracę w warunkach szczególnych.
Bezsporne w niniejszej sprawie było, że ubezpieczony J. J., w dniu (...) r. osiągnął 60 lat życia.
We wniosku z dnia 23 lutego 2016 r. ubezpieczony wniósł o przyznanie mu prawa do emerytury.
Na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony udokumentował przed ZUS 25- letni okres ubezpieczenia oraz staż pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 8 lat i 16 dni, tj. od
12 lipca 1973 r. do 30 września 1973 r., od 15 grudnia 1975 r. do 30 września 1976 r., od
1 grudnia 1976 r. do 31 maja 1977 r., od 1 czerwca 1977 r. do 31 lipca 1978 r., od 16 lipca 1982 r. do 31 maja 1983 r. i od 1 lipca 1994 r. do 31 grudnia 1998 r.
Zaskarżoną decyzją z dnia 26 kwietnia 2016 r. ZUS Oddział w T. odmówił J. J. przyznania prawa do emerytury, ponieważ wnioskodawca nie udokumentował 15- letniego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze.
Odwołujący nie jest członkiem OFE.
(okoliczności bezsporne)
Sąd ustalił ponadto następujący stan faktyczny sprawy:
Odwołujący posiada prawo jazdy kategorii A, B, C, D, E i M, wydane przez Urząd Gminy R. w dniu 6 maja 1977 r., ważne bezterminowo Nr (...).
dowód:
odpis prawa jazdy- akta osobowe ze (...) w B.,
Od 1 sierpnia 1978 r. do 3 września 1979 r. odwołujący pracował w (...)w B. w pełnym wymiarze godzin w charakterze kierowcy samochodu ciężarowego
o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony.
dowód:
świadectwo pracy z dnia 31.08.1979 r.- k. 195 cz. I akt ZUS, akta osobowe,
umowa o pracę z dnia 01.08.1978 r.- akta osobowe,
angaż z dnia 22.11.1978 r.- akta osobowe,
(...) stanowił placówkę (...). Była to duża firma, licząca około 200 pracowników. Ośrodek miał bazę transportową w B. i zajmował się świadczeniem usług budowlanych na terenie Polski południowej. Budował leśniczówki, bloki mieszkalne dla pracowników leśnictwa
i drogi leśne. Zatrudniał budowlańców, operatorów sprzętu ciężkiego i około
20-30 kierowców. W ramach Ośrodka funkcjonowały stolarnie, ślusarnie i baza transportu przy ul. (...). W bazie znajdowały się samochody ciężarowe z przyczepami
i ciężarowe samowyładowcze typu J., K.i Z.. Były to samochody ciężarowe
o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, którymi kierowcy przewozili gryz, piasek i wapno na tereny budowy, a w zimie piasek potrzebny do utwardzenia gruntu pod drogi. Na czele bazy stał kierownik, który wydawał karty drogowe. W bazie były też samochody o dopuszczalnym ciężarze całkowitym poniżej 3,5 tony, tj. N., S.i Ż.. Kierowcy byli przypisani do konkretnego pojazdu. To dyspozytor zlecał kierowcom, co mają danego dnia robić. W (...) odwołujący pracował jako kierowca Z. z przyczepą. Z. z przyczepą miał około 20 ton ciężaru całkowitego. Samochodem tym odwołujący przewoził żwir, wykorzystywany przy budowie osiedli i dróg w lasach państwowych, głównie na południu Polski. Kierownikowi transportowemu podlegały warsztaty samochodowe, w których zatrudnieni byli mechanicy. Odwołujący był kierowcą Z. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Pracował po 8 godzin dziennie, a czasem dłużej. Pracę zaczynał o godzinie 7:00 rano. Kierowcy samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony mieli większe stawki wynagrodzenia godzinowe niż kierowcy Ż.. Ż. jeździli kierowcy, którzy wozili pracowników do pracy. Odwołujący pracował jako kierowca samochodu ciężarowego
o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony stale i w pełnym wymiarze godzin.
dowód:
zeznania świadka M. K.- 00:06:53-00:22:19,
zeznania świadka J. K.- 00:09:05-00:17:54,
zeznania odwołującego J. J.- 00:24:04,
Od 19 stycznia 1980 r. do 30 czerwca 1982 r. odwołujący był zatrudniony
w (...)w B. w pełnym wymiarze godzin na stanowisku elektromontera- kierowcy.
dowód:
świadectwo pracy z dnia 30.06.1982 r.- k. 198 cz. I akt ZUS, akta osobowe,
podanie o pracę z dnia 16.01.1980 r.- akta osobowe,
umowa o pracę z dnia 19.01.1980 r.- akta osobowe,
zaświadczenie Nr 319/80 z dnia 25.01.1980 r.- akta osobowe,
angaże z dnia: 25.09.1980 r. i 25.05.1981 r.- akta osobowe,
(...) w B. obejmowała swoim zasięgiem osiedla (...)i będące w rozbudowie osiedle (...). Spółdzielnia budowała parkingi, garaże przy blokach, chodniki i place zabaw. Zajmowała się remontami pralni i suszarni. Wykonywała też prace związane
z kształtowaniem terenu, nasypem ziemi i wywozem ziemi. W ramach Spółdzielni funkcjonował Zakład (...), w którym pracował odwołujący. Zakład ten zatrudniał około 20-30 osób. Byli to budowlańcy, murarze, zbrojarze, tynkarze, ślusarze, elektrycy i hydraulicy. Odwołujący napisał podanie o przyjęcie do pracy w (...)w B. w charakterze elektromontera- kierowcy, ponieważ był wakat na takim stanowisku, a on miał uprawnienia elektromontera. W Spółdzielni powierzono mu stanowisko elektromontera- kierowcy. Jako elektromonter- kierowca odwołujący podlegał kierownikowi Zakładu (...). W (...)odwołujący przewoził traktorem materiały budowlane, takie jak piasek, żwir, czy cegła. W okresie zimowym odśnieżał zaś pługiem dopiętym do ciągnika drogi i ulice osiedlowe. W okresie zimowym dostarczał też materiały budowlane typu cegła do miejsc, w których odbywały się remonty pralni i suszarni wewnątrz budynku. Spółdzielnia miała tylko jeden ciągnik i obsługiwał
go odwołujący.
dowód:
częściowo zeznania odwołującego J. J.- 00:14:55-00:20:41, 00:18:37-00:35:57,
Od 31 sierpnia 1983 r. do 9 stycznia 1992 r. odwołujący pracował w Zakładach (...)w K.
w pełnym wymiarze godzin na stanowiskach cieśli budowlanego, montera- brygadzisty na budowie eksportowej w Niemczech, kierowcy- operatora, operatora zwyżki i izolarza.
dowód:
świadectwo pracy z dnia 13.01.1992 r.- k. 210 cz. I akt ZUS,
Dyrekcja Zakładów (...)miała swoją siedzibę
w K.. W K. pracowało też kilkanaście osób w warsztatach samochodowych i w hali produkcyjnej, w której wykonywano konstrukcje stalowe. Pozostałe osoby pracowały w delegacji w różnych miejscowościach. Zakłady świadczyły usługi
w byłym NRD na placach montażowych, gdzie odbywała się budowa koparek do węgla brunatnego. Przedsiębiorstwo zajmowało się też montażem i termoizolacją w zakładach chemicznych. Odwołujący pracował początkowo w Zakładach (...)w K.. Był kierowcą- operatorem zwyżki, tj. urządzenia dźwigowego służącego do podnoszenia materiałów i ludzi na wysokość, gdzie wykonywano prace montażowe
i izolacyjne. W związku z tym, że zwyżką musiał dojechać na konkretne miejsce, miał stanowisko kierowcy- operatora. Uprawnienia operatora odwołujący nabył w 1976 r. albo
w 1978 r. Podnośnik znajdował się na samochodzie S. (...). Udźwig wynosił
1.300 kilogramów. Przy użyciu zwyżki odwołujący podnosił pracowników, aby mogli zamontować rury na wysokości. Zwyżką odwołujący przenosił także materiały służące do izolacji, tj. blachę i wełnę. Jeżeli odwołujący nie miał pracy na zwyżce, był izolarzem. Realizował prace izolacyjne przy izolowaniu instalacji przemysłowych. Izolację wykonywano głównie na rurach ciepłowniczych biegnących na wolnym powietrzu i w halach produkcyjnych. Rury znajdowały się na wysokości 8-15 metrów. W hali produkcyjnej były na różnych wysokościach. Instalacje przemysłowe, w tym rury, izolowano wełną mineralną
i okładano płaszczem z blachy. Prace izolacyjne realizowano na estakadach. Odwołujący wykonywał pracę na różnych wydziałach Zakładów (...). Montaż i termoizolacja odbywały się głównie na wydziale saletrzaku, w związku z czym izolarze pracowali
w maskach i w okularach. Montaż i izolacja dotyczyły rurociągów służących do przesyłu środków chemicznych. Wykonywano też izolację zbiorników położonych na wysokości do
30 metrów. Odwołujący pracował w systemie jednozmianowym, w godzinach od 7:00 do 15:00.
dowód:
zeznania świadka S. P.- 00:35:42-00:45:17,
zeznania świadka J. P.- 00:06:28-00:11:45, 00:23:02,
zeznania odwołującego J. J.- 00:28:03, 00:38:38, 00:54:01-00:58:32,
W ramach zatrudnienia w Zakładach (...), w latach 1985-1992 r. odwołujący pracował na eksporcie w NRD, gdzie na placach montażowych budowano koparki do węgla brunatnego o wysokości do 87 metrów, w zależności od typu koparki. Koparka była też określana mianem podajnika albo przekaźnika i służyła do pracy w kopalni. Na placach montażowych realizowano prace na powietrzu, bez względu na deszcz, śnieg, mróz, czy upał. Place montażowe znajdowały się w miejscowościach: G., B., B., A.- L., D., czy B.. Koparki były ze stali. Praca przy budowie koparki polegała na spawaniu poszczególnych elementów, rozwiercaniu i nitowaniu. W zależności od typu koparek, przy budowie jednego takiego urządzenia pracowało nawet 300 osób. Byli to pracownicy z Polski, Węgier, czy Jugosławii. Place montażowe znajdowały się przy kopalniach. Stalowe elementy koparek przywożone były koleją z M. na plan montażowy, gdzie ekipy spawaczy i monterów montowały te elementy w całość. Odwołujący pracował jako monter konstrukcji stalowych na wysokości. W trakcie tych czynności, realizował też prace ciesielskie przy budowie drewnianych podestów albo rusztowań na wysokości, które były potrzebne do wykonania prac montażowych na wyższych poziomach. Czas wykonania podestów albo rusztowań zależał od tego, czy miały one służyć tylko monterom i spawaczom, czy też większej grupie pracowników. Podesty albo rusztowania były konstruowane na wysokości. Budowa koparki trwała 8 miesięcy, 1,5 roku,
a w niektórych przypadkach nawet 2, albo 2,5 roku. Największa z koparek miała moc przerobową kubików 6300/godz., a najmniejsza 3200/godz.
dowód:
zeznania świadka S. P.- 00:29:59-00:35:42, 00:45:17-01:14:12,
zeznania świadka J. P.- 00:06:28, 00:13:42, 00:23:02,
zeznania odwołującego J. J.- 00:28:03-00:34:59, 00:43:51, 01:00:16-01:05:44,
Prace ciesielskie związane z wykonywaniem drewnianych podestów albo rusztowań stanowiły tylko część składową głównego zajęcia polegającego na montażu konstrukcji
i miały umożliwić montaż. Zdarzało się, że po wykonaniu jakiegoś podestu, przez następne
2 miesiące albo przez dłuższy czas zajmowano się już tylko montażem konstrukcji metalowych na wysokości. Na placach montażowych pracowały brygady spawaczy, niterów
i monterów. Odwołujący był brygadzistą. Jego brygada składała się z monterów konstrukcji metalowych na wysokości. W ciągu dnia odwołujący realizował te same czynności i zadania, co monterzy z jego brygady. Monter rozwiercał konstrukcje wiertarkami i w ten sposób przygotowywał elementy do nitowania dla niterów. Potem, belki były łączone. Dźwigowy podawał jakiś element, a monter go wstępnie skręcał śrubami. Następnie, dokonywał rozwiercenia pod nitowanie. Monterzy realizowali te prace na różnych wysokościach.
Z drewna wykonywali tylko podesty albo rusztowania, aby można było na nich stanąć
i bezpiecznie wykonać prace monterskie. W czasie dniówki odwołujący realizował prace polegające na montażu konstrukcji stalowych na wysokości, z tym, iż bywało, że najpierw zajmował się wykonaniem drewnianych podestów albo rusztowań. Czynności ciesielskie były realizowane doraźnie. W zależności od wielkości podestu, czy rusztowania, trwały zwykle przez 2 godziny. Zdarzało się jednak, że były to 3 godziny, pół dnia albo nawet cała dniówka, ale raz w miesiącu. Wówczas, przez kolejne 2 lub 3 miesiące nie było prac ciesielskich.
Do wykonania montażu koparki, składającej się z elementów stalowych, należało uprzednio zbudować drewniany podest albo rusztowanie, aby móc na nich stanąć przy realizacji prac monterskich na wysokości. Podesty i rusztowania były zawieszane na stalowych linach. Prace na poziomie zerowym nie trwały dłużej niż 3 tygodnie. Monterzy pracowali w systemie jednozmianowym, w godzinach od 6:00 do 17:00 z dwiema przerwami na śniadanie i obiad. Byli zakwaterowani w hotelu. Na plac budowy dojeżdżali autobusem pracowniczym.
dowód:
zeznania świadka S. P.- 00:29:59-00:35:42, 00:45:17-01:14:12,
zeznania świadka J. P.- 00:06:28, 00:13:42, 00:23:02,
zeznania odwołującego J. J.- 00:28:03-00:34:59, 00:43:51, 01:00:16-01:05:44,
Od 2 sierpnia 1993 r. do 6 grudnia 1993 r. odwołujący był zatrudniony w (...) w B. w pełnym wymiarze godzin na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony.
dowód:
świadectwo pracy z dnia 06.12.1993 r.- k. 215 cz. I akt ZUS,
korekta zaświadczenia z dnia 04.02.2016 r.- k. 3,
Firma (...)w B. zajmowała się transportem materiałów budowlanych, rurociągów i kruszywa. W firmie tej odwołujący pracował jako kierowca samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, którym na co dzień przewoził te materiały do K., czy do N.. Odwołujący jeździł Kamazem wywrotką i S.- ciągnikiem siodłowym. Pracę tę wykonywał stale i pełnym wymiarze godzin.
dowód:
zeznania odwołującego J. J.- 00:20:41,
Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, zeznania świadków i odwołującego.
Sąd pozytywie ocenił dowody z dokumentów, których autentyczność oraz wiarygodność, jak również poprawność materialna i formalna nie budziły wątpliwości, zaś ich treść i forma nie były kwestionowane przez strony postępowania. Brak było zatem jakichkolwiek podstaw, także takich, jakie należałoby uwzględnić z urzędu, aby dokumentom tym odmówić właściwego im znaczenia dowodowego.
Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadków M. K., S. P., J. K. i J. P., którzy wskazali na okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, dotyczące charakteru i warunków pracy oraz rodzaju czynności wykonywanych przez ubezpieczonego w spornych okresach zatrudnienia. Zeznania te zasługiwały na walor pełnej wiarygodności, gdyż wzajemnie ze sobą korespondowały
w zakresie poszczególnych okresów zatrudnienia, były wewnętrznie spójne, logiczne, a przy tym przekonujące w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego.
Zeznania odwołującego J. J. Sąd uznał za wiarygodne w części. Odmówił bowiem waloru wiarygodności jego twierdzeniom o tym, że w okresie zatrudnienia
w (...)w B. wykonywał tylko i wyłącznie obowiązki kierowcy ciągnika i w ogóle nie zlecano mu do realizacji czynności elektromontera. W ocenie Sądu, zeznania w tej części są mało przekonujące w szczególności, że sam odwołujący przyznał,
że napisał podanie o przyjęcie do pracy w (...) w B.
w charakterze elektromontera- kierowcy, ponieważ był wakat na takim stanowisku, a on miał uprawnienia elektromontera. Wskazał też, że w Spółdzielni tej powierzono mu stanowisko elektromontera- kierowcy. Potwierdzają to znajdujące się w jego aktach osobowych dokumenty w postaci podania o pracę z dnia 16 stycznia 1980 r., umowy o pracę z dnia
19 stycznia 1980 r., zaświadczenia Nr (...) z dnia 25 stycznia 1980 r. z przeszkolenia wstępnego z zakresu bhp, angaży z dnia: 25 września 1980 r. i 25 maja 1981 r. oraz świadectwa pracy z dnia 30 czerwca 1982 r. We wszystkich tych dokumentach wskazano na stanowisko elektromontera- kierowcy. W pozostałym zakresie Sąd przyznał zeznaniom odwołującego walor wiarygodności, gdyż były spójne i logiczne, a ponadto korespondowały
z zeznaniami świadków.
Na rozprawie w dniu 22 maja 2017 r. Sąd pominął dowód z zeznań świadka M. Z., gdyż pełnomocnik odwołującego cofnął wniosek o przesłuchanie tej osoby
w charakterze świadka z powodu jego nieobecności na rozprawie tego dnia. W piśmie świadek M. Z. poinformował, że w związku z opóźnieniami kontrahenta z Niemiec, jako kierowca samochodu ciężarowego, nie jest w stanie w dniu 22 maja 2017 r. dojechać
do siedziby Sądu i w związku z tym wnosi o usprawiedliwienie swojej nieobecności.
Pozostałe okoliczności sprawy Sąd uznał za bezsporne, gdyż nie były w żaden sposób kwestionowane przez strony, zaś dokumenty przedstawione na ich stwierdzenie nie budziły wątpliwości Sądu co do ich autentyczności.
Sąd rozważył, co następuje:
Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Stosownie do treści art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach
i rentach z FUS (Dz. U. z 2016 poz. 887 ze zm.), ubezpieczonym urodzonym po dniu
31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: 1) okres zatrudnienia
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat- dla kobiet
i 65 lat- dla mężczyzn oraz 2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.
Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (ust. 2).
Wymagany w art. 184 ust. 1 pkt 2 okres składkowy i nieskładkowy przewiduje
art. 27 powołanej ustawy, w świetle którego wynosi on co najmniej 20 lat dla kobiet
i 25 lat dla mężczyzn.
Przepis art. 32 ustawy statuuje natomiast, iż ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 ust. 1. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu- za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz
o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.
Stosownie do treści art. 32 ust. 4 ustawy, wiek emerytalny, o którym mowa
w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. Mowa tu o rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.).
Jak wynika z § 1 wskazanego rozporządzenia, stosuje się je do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wymienione w § 4-15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia.
W myśl § 2 ust. 1, okresami uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu uważa się okresy, w których praca w szczególnych warunkach jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (ust. 2).
Zgodnie zaś z § 4 ust. 1, prawo do emerytury nabywa pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A rozporządzenia, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz legitymuje się wymaganym okresem zatrudnienia, w tym co najmniej okresem 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Bezsporne w niniejszej sprawie było, że odwołujący osiągnął wiek 60 lat, posiadał na dzień 1 stycznia 1999 r. wymagany 25- letni okres ubezpieczenia i nie jest członkiem OFE.
Rozstrzygnąć natomiast należało, czy wnioskodawca legitymuje się co najmniej
15- letnim stażem pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Przed organem rentowym ubezpieczony udowodnił taki staż w wymiarze 8 lat
i 16 dni. Do wykazania 15 lat pracy w szczególnych warunkach zabrakło mu zatem 6 lat,
11 miesięcy i 14 dni. Kwestia sporna w sprawie sprowadzała się w związku z treścią decyzji
i zakresu odwołania do oceny charakteru zatrudnienia odwołującego J. J. w czterech podmiotach, tj. w (...) w B., w (...) w B.,
w (...)
w K. oraz w(...) w B..
W orzecznictwie podkreśla się, że w spornych przypadkach uwzględnienie okresów wykonywania pracy szkodliwej lub uciążliwej, wymaganej do przyznania emerytury
w niższym wieku emerytalnym, następuje po ustaleniu rzeczywistego zakresu obowiązków ubezpieczonego oraz wykonywania przez niego szkodliwego zatrudnienia bezpośrednio, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Ocena wykonywania pracy szkodliwej „stale i w pełnym wymiarze czasu pracy” powinna być racjonalna i odnosić się do konkretnego rodzaju pracy
i cech charakteryzujących sposób jej faktycznego świadczenia u danego pracodawcy
(por. wyrok SN z dnia 4 listopada 2015 r., I UK 509/14, LEX nr 1929077). Z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą zatem korzystać wyłącznie pracownicy, którzy byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowiskach pracy wymienionych w wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
W orzecznictwie podkreśla się również, że brak świadectwa wykonywania prac
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie przekreśla możliwości ustalania, że ubezpieczony pracę taką rzeczywiście wykonywał. W szczególności, ubezpieczony może wykazywać innymi środkami dowodowymi, że jego praca świadczona była w warunkach szczególnych. W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się bowiem te same reguły dowodzenia, jak w zwykłym procesie cywilnym. Zastosowanie mają zatem art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. Świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi tylko domniemanie, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych, o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS. W sytuacji zatem, kiedy brak wymaganego świadectwa wystawionego przez pracodawcę, sąd może prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana przez stronę, była realizowana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia i czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (por. np. wyrok SA w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 r.,
III AUa 3113/08, LEX nr 552003).
Sąd w tej sprawie postępowanie takie przeprowadził.
Postępowanie to nie wykazało zasadności przyjęcia, że w spornym okresie zatrudnienia od 19 stycznia 1980 r. do 30 czerwca 1982 r. w (...)
w B. odwołujący wykonywał stale i pełnym wymiarze godzin wyłącznie obowiązki kierowcy ciągnika. Jak wynika z analizy akt osobowych ubezpieczonego z tego okresu zatrudnienia, w zgromadzonych w nich dokumentach, począwszy od podania o pracę z dnia 16 stycznia 1980 r., umowy o pracę z dnia 19 stycznia 1980 r., zaświadczenie Nr(...)
z dnia 25 stycznia 1980 r. z przeszkolenia wstępnego z zakresu bhp, po angaże z dnia:
25 września 1980 r. i 25 maja 1981 r. oraz świadectwo pracy z dnia 30 czerwca 1982 r., pracodawca wskazał na łączone stanowisko elektromontera- kierowcę. Nawet wydanie na wniosek odwołującego zaświadczenia z dnia 1 marca 2016 r. nie zmienia faktu, że w aktach tych nie ma żadnego innego dowodu z okresu tego zatrudnienia, potwierdzającego wykonywanie przez ubezpieczonego, pomimo powierzeniu mu łączonego stanowiska, stale
i w pełnym wymiarze godzin wyłącznie pracy kierowcy ciągnika. Sam zresztą odwołujący przyznał w swoich zeznaniach, że napisał podanie o przyjęcie do pracy w (...)
w charakterze elektromontera- kierowcy, ponieważ był wakat na takim stanowisku, a on miał uprawnienia elektromontera. Stwierdził też, że w Spółdzielni tej powierzono mu łączone stanowisko pracy. Pełnomocnik odwołującego nie wnioskował też o przesłuchanie jakichkolwiek świadków na okoliczności związane z zatrudnieniem ubezpieczonego
w (...) w B.. Co prawda, dla kwalifikacji danego zatrudnienia jako pracy w szczególnych warunkach istotne jest to, jakie prace rzeczywiście były realizowane na danym stanowisku, nie zaś jego nazwa, ale w tej sprawie nie ma dowodów na to, aby odmiennie niż to wynika z treści dokumentów, oceniać charakter zatrudnienia odwołującego w (...) w B. i przyjmować, że w tym czasie realizował on tylko jeden z dwóch powierzonych mu umową o pracę rodzajów czynności. Okresu od 19 stycznia 1980 r. do 30 czerwca 1982 r., wynoszącego 2 lata, 5 miesięcy i 11 dni, Sąd nie uznał więc za pracę w szczególnych warunkach.
Pracę w szczególnych warunkach w charakterze kierowcy samochodu ciężarowego
o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony odwołujący wykonywał natomiast od 2 sierpnia 1993 r. do 6 grudnia 1993 r. w Firmie (...) w B., co potwierdził pracodawca w korekcie zaświadczenia z dnia 4 lutego 2016 r., jakie załączone zostało do odwołania. W firmie tej odwołujący zajmował się transportem materiałów budowlanych, rurociągów i kruszywa K.wywrotką i S.- ciągnikiem siodłowym stale i pełnym wymiarze godzin. W oparciu o treść tego dokumentu w połączeniu z zeznaniami odwołującego Sąd przyjął, że od 2 sierpnia 1993 r. do 6 grudnia 1993 r.,
tj. przez 4 miesiące i 1 dzień, ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach, która wymieniona została w Dziale VIII, zatytułowanym: „W transporcie i łączności”,
pkt 2 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
Taką samą pracę odwołujący realizował od 1 sierpnia 1978 r. do 3 września 1979 r.
w (...) w B.. Wprawdzie w dokumentach znajdujących się w aktach osobowych, tj. w umowie o pracę z dnia 1 sierpnia 1978 r., w angażu z dnia 22 listopada 1978 r.
i w świadectwie pracy z dnia 31 sierpnia 1979 r., wskazano na stanowisko kierowcy samochodowego, ale przesłuchani w sprawie świadkowie M. K. i J. K. potwierdzili, że odwołujący w tym okresie zatrudnienia był kierowcą samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony. Z zeznań tych wynika, że w (...) ubezpieczony pracował jako kierowca Z. z przyczepą, który miał około 20 ton ciężaru całkowitego. Samochodem tym przewoził na co dzień żwir, wykorzystywany przy budowie osiedli i dróg w lasach państwowych, głównie na południu Polski. Prace tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze godzin. Okoliczności te potwierdził odwołujący słuchany w charakterze strony. W tego typu sprawach, z uwagi na duży upływ czasu od spornych okresów zatrudnienia, nawet kilkudziesięciu lat, to dokumenty zazwyczaj są bardziej obiektywne, ponieważ były sporządzane w tamtym czasie, nie zaś pamięć ludzka, która może zawodzić. Prymat więc mają dokumenty osobowe, jakie się zachowały. Jeżeli brak jest takich dokumentów, okoliczności sporne ustala się w oparciu o zeznania świadków. W tym przypadku
z dokumentów nie wynikało, jaki rodzaj pojazdów prowadził odwołujący jako kierowca. Dlatego, tę okoliczność Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków i odwołującego. Okres powyższy, wynoszący 1 rok, 1 miesiąc i 3 dni należało zatem uwzględnić ubezpieczonemu
w stażu pracy w szczególnych warunkach, co łącznie z okresem zatrudnienia w(...) w B. daje łącznie 1 rok, 5 miesięcy i 4 dni.
Jeżeli chodzi o okres zatrudnienia J. J. w (...)w K. na eksporcie
w NRD, to z zeznań świadków S. P. i J. P. oraz samego ubezpieczonego wynika, że w tym czasie odwołujący był monterem konstrukcji metalowych na wysokości, a ponadto realizował prace ciesielskie. Prace monterskie ubezpieczony wykonywał na placach montażowych przy budowie koparek do węgla brunatnego
o wysokości do 87 metrów. Koparka była też określana mianem podajnika albo przekaźnika
i służyła do pracy w kopalni. Składała się z elementów stalowych przywożonych
z M. i montowanych na placach montażowych. W trakcie tych prac, odwołujący zajmował się też budową drewnianych podestów albo rusztowań, niezbędnych do realizacji prac monterskich na wysokości. Prace te w zależności od potrzeb, trwały 2 albo 3 godziny. Zdarzało się jednak, że zajmowały one pół dnia albo nawet całą dniówkę, ale wówczas przez kolejne 2 albo 3 miesiące prac tych już nie wykonywano. Prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości wymienione zostały w Dziale V, zatytułowanym:
„W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych”, pkt 5 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Wykaz ten nie wymienia natomiast prac ciesielskich, które nie są uznawane obecnie za pracę w szczególnych warunkach. Praca cieśli wykonującego pracę na wysokości (pkt 3) obok pracy montera urządzeń i konstrukcji metalowych na wysokości (pkt 1) oraz montera konstrukcji żelbetowych i prefabrykowanych na wysokości (pkt 2) była wymieniona w załączniku
Nr 1 do zarządzenia Nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych
z dnia 1 sierpnia 1983 r. w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach pracy nadzorowanych przez Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych,
na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz do wzrostu emerytury lub renty
(Dz.Urz. MB z 1983 r. Nr 3, poz. 6), w Dziale V, zatytułowanym: „W budownictwie
i przemyśle materiałów budowlanych” w punkcie 5 dotyczącym: „Prac przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości”. Obecnie, zarządzenia resortowe mogą mieć jednak znaczenie jedynie w sferze dowodowej (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 18 września
2012 r., III AUa 362/12, LEX nr 1223245). Zasadnicze znaczenie z punktu widzenia nabycia prawa do emerytury w obniżonym w stosunku do powszechnie obowiązującego wieku emerytalnym mają wykazy prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze zamieszczone w załącznikach do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, natomiast wykazy zawarte
w zarządzeniach resortowych, które nie są źródłem powszechnie obowiązującego prawa, mają jedynie znaczenie pomocnicze, gdyż precyzują rodzaje stanowisk, na których świadczona jest praca w szczególnych warunkach, określona w przepisach rozporządzenia
(por. SA w Krakowie z dnia 18 września 2012 r., III AUa 144/12, LEX nr 1223237). Wykazy resortowe muszą być dostosowane do treści załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w którym zawarty jest kompletny wykaz stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Gdy zatem określają one tego rodzaju stanowiska pracy niezgodnie z załącznikiem do powołanego rozporządzenia, nie wywołują skutków przewidzianych w art. 32 ustawy emerytalno- rentowej (por. wyrok SA
w Krakowie z dnia 9 stycznia 2013 r., III AUa 1221/12, LEX nr 1264359). W tej sprawie, prace ciesielskie stanowiły pewien etap prac monterskich przy budowie koparek. Były to prace realizowane doraźnie i stanowiły immanentną część prac wykonywanych
w szczególnych warunkach. Bez uprzedniego wybudowania podestu, czy rusztowania monterzy nie mogliby wykonywać swoich obowiązków na wysokości. Prace ciesielskie, mające charakter marginalny, uznać więc należało za pewną część całego przedsięwzięcia.
W orzecznictwie podkreśla się, że jeśli czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny w stosunku do czynności podstawowych kwalifikowanych jako praca
w szczególnych warunkach, to nie ma podstaw, aby tej pracy nie zaliczać do okresu uprawniającego do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (por. wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., II UK 233/11, OSNP 2013/7-8/86, wyrok SA w Białymstoku z dnia 23 lipca 2013 r., III AUa 51/13, LEX nr 1353594).
Prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości odwołujący realizował
w latach 1985-1992 r. Nawet, gdyby w zakresie prac ciesielskich przyjąć odmiennie,
to wyłączając z tego przedziału czasu, okresy, w których odwołujący wykonywał prace ciesielskie, to pozostały okres w połączeniu z wykazanym w tym postępowaniu stażem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 1 roku, 5 miesięcy i 4 dni daje łącznie ponad 6 lat,
11 miesięcy i 14 dni, a tyle brakuje ubezpieczonemu do wykazania co najmniej 15- letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.
Podnieść jednak trzeba, że w okresie zatrudnienia w Zakładach(...) w K. odwołujący pracował również w Zakładach (...) w K. jako izolarz i operator tzw. zwyżki. Jako izolarz wykonywał prace termoizolacyjne urządzeń przemysłowych, w tym rurociągów, głównie na wysokości. Pomimo, że odwołujący był pracownikiem Zakładów należących do branży budowlanej, na co dzień świadczył pracę w takich samych warunkach, w jakich pracowały osoby zatrudnione w zakładach chemicznych. Dlatego, w ocenie Sądu, prace realizowane przez odwołującego w charakterze izolarza można zakwalifikować według Działu IV, zatytułowanego: „W chemii”, pkt 38 (prace antykorozyjne i termoizolacyjne urządzeń i instalacji technologicznych) wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Pracę zaś odwołującego w charakterze operatora zwyżki uznać należało za pracę wymienioną w Dziale XIV, zatytułowanym: „Prace różne”, pkt 25 (prace budowlano- montażowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie) wykazu A. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 listopada 2016 r., II UK 393/15 (LEX nr 2183485), tworzenie w drodze wykładni norm ustalających stanowiska pracy w szczególnych warunkach poza ustalonym wykazem, tylko ze względu na podobieństwo czynności wykonywanych na stanowiskach pracy niewymienionych w wykazach, jest niedopuszczalne. Właściwa jest jedynie taka interpretacja, że wykonywanie pracy w szczególnych warunkach należy oceniać według wykazów stanowiących załączniki do utrzymanego w mocy rozporządzenia
w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach. Przyporządkowanie w nim konkretnego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Nie chodzi przy tym
o pracę na podstawie zatrudnienia w podmiotach, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych, lecz o wyodrębnienie tych prac
o charakterze stanowiskowo- branżowym. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi przemysłu ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym. Nie ma podstaw do zanegowania świadczenia pracy w warunkach szczególnych tylko dlatego, że praca została przyporządkowana
w załączniku do rozporządzenia do innego działu przemysłu, jeżeli pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, lecz podstawowe znaczenie dla stwierdzenia, czy wykonywana praca jest pracą w szczególnych warunkach ma ustalenie, czy konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe
w stopniu równym, co stanowi element stanu faktycznego. W wyroku z dnia 13 grudnia
2016 r., III UK 40/16 (LEX nr 2186064) Sąd Najwyższy podkreślił zaś, że od kryterium branżowego można odstąpić w pewnych sytuacjach, gdy wykonywana jest praca uznana za szkodliwą dla jednej branży, pomimo iż warunki jej wykonywania w innej branży są tak samo szkodliwe. Jeżeli pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy
w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę.
W tym stanie faktycznym i prawnym Sąd uznał, że zaskarżona decyzja ZUS Oddział w T. z dnia 26 kwietnia 2016 r. nie była zasadna. Na dzień 1 stycznia 1999 r. odwołujący wykazał bowiem co najmniej 15- letni okres pracy w szczególnych warunkach.
Mając to na uwadze, na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477
14 § 2 k.p.c., Sąd zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał odwołującemu prawo do emerytury od dnia 23 lutego 2016 r., tj. od daty złożenia wniosku, o czym orzekł
w punkcie 1 wyroku.
O kosztach zastępstwa procesowego odwołującego Sąd rozstrzygnął w punkcie
2 wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz
§ 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym przed dniem 27 października 2016 r., ponieważ z odwołaniem od zaskarżonej decyzji ubezpieczony wystąpił w dniu 28 kwietnia 2016 r., zasądzając od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz J. J. kwotę 360,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.