Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 170/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Barbara Kokoryn

Protokolant:

sekr. sądowy Tomasz Miłosz

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2017 r. w (...)

sprawy Z. D.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy w gospodarstwie rolnym

na skutek odwołania Z. D.

od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

z dnia 19 lutego 2016 roku nr (...)

oddala odwołanie

Sygn. akt IV U 170/16

UZASADNIENIE

Decyzją dnia 19. 02. 2016r. nr (...), Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Oddział (...) w O. odmówił ubezpieczonemu Z. D. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej z dnia 28.11.2015r.

W odwołaniu od tejże decyzji, Z. D. wniósł o jej zmianę i przyznanie odszkodowania. Odwołujący podał, że Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego uwzględnił chorobę wewnętrzną odwołującego(reumatoidalne zapalenie stawów) jako okoliczność powodującą odmowę przyznania prawa do odszkodowania, podczas gdy lekarze uznają, że jego choroba jest obecnie w fazie remisji. Zarzucił decyzji, że wypadek wystąpił na skutek przyczyny zewnętrznej.

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Z. D. ma l. 40, jako rolnik prowadzi gospodarstwo rolne w miejscowości P. gmina K.. Choruje na reumatoidalne zapalenie stawów, w stanie remisji. Leczy się w Poradni Reumatologicznej od 26.09.2012r. , gdyż miał bóle i obrzęki stawów międzypaliczkowych dalszych, ale także rąk, nóg w tym kolan i stóp.

W dniu 28.11. 2015r. Z. D. około 11.00 przerzucał łopatą zboże na poddaszu garażu w pobliżu magazynu. Rozsznurował but i chciał go zdjąć przez rozchylenie.

W tym samym dniu udał się do Poradni Chirurgicznej, gdyż poczuł ból kciuka podczas rozsznurowywania. Stwierdzono wewnętrzne uszkodzenie ścięgna (...) kciuka prawego. Podczas badania wstępnego Z. D. stwierdził, że doznał urazu podczas wiązania sznurowadła. Po dniu 28.11.2015r. z cechami przeciążenia odwołujący został skierowany do ortopedy, który wykazał uszkodzenie ścięgna zginacza długiego kciuka. W dniu 03.12.2015r. poddany zabiegowi operacyjnemu z rewizją, uwolnieniem i szyciem ścięgna. Ś. rozwłóknione i poprzerastane tkanką włóknistą. Po zabiegu kciuk unieruchomiono w szynie Z. przez okres 6 tygodni, a następnie był rehabilitowany.

W karcie informacyjnej leczenia szpitalnego, lekarz przyjmujący stwierdził, że pacjent został przyjęty do oddziału z powodu uszkodzenia ścięgna podczas wiązania sznurowadła. Wykonano zabieg operacyjny. W tym samym dniu zgłosił się do chirurga, gdzie w badaniu obrazowym nie stwierdzono zmian pourazowych. Odwołujący leczy się także w Poradni Ortopedycznej gdyż stwierdzono, że brak jest czynnego zgięcia paliczka dalszego kciuka prawego. (dowód: przesłuchanie odwołującego –k. 62, 72, dokumentów znajdujących się na kartach: 13-22, 29-30, 47-47v, 64-65 oraz w aktach Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (...), w tym protokół ustalenia okoliczności i przyczyny wypadku przy pracy rolniczej –k. 2-3, dokumentacja fotograficzna –k.10).

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie Z. D. nie zasługuje na uwzględnienie.

Zaskarżoną decyzją, wydaną z upoważnienia Prezesa Kasy przez KRUS Oddział (...) w O., odmówiono Z. D. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku, zgłoszonego jako zaistniały w dniu 28.11.2015r.

Sąd dał wiarę odwołującego tylko w części. Ubezpieczony odwołał się od cyt. decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 19 lutego 2016 roku, wskazując, że doszło do urazu na skutek rozchylania buta, mimo, że w dokumentacji lekarskiej zostało wpisane, że zaistniała sytuacja urazowa przy wiązaniu sznurowadeł. Początkowo odwołujący jasno i pewnie odpowiadał na pytania. Na rozprawie w dniu 28.10.2016r. Z. D. twierdził, że gdy chwycił za cholewkę usłyszał trzask i poczuł szczypanie, a potem palec nie chciał się mu zginać (k.41-42). Na rozprawie w dniu 08.02.2017r. Z. D. twierdził, że do urazu doszło na skutek szarpnięcia za cholewkę buta, do którego nasypało się zboże (k. 62). Natomiast podczas ostatniej rozprawy znając już treść opinii biegłych, zaczął twierdzić, że do urazu mogło dojść na skutek przeciążenia pracą. Odwołujący podał: To niekoniecznie jest uraz spowodowany tym, że ja rozchylałem tego buta, ja wcześniej ciężko fizycznie pracowałem, (...)tego zdarzenia. Do urazu doszło w momencie szarpnięcia za cholewkę. Przy pracy z łopatą są silniejsze napięcia niż przy rozchylaniu buta. Mogło to być skutkiem innej długotrwałej pracy. (k.72)

W świetle dokumentacji medycznej i opinii biegłych, wypowiedzi odwołującego jawią się jako niespójne, a tym samym niewiarygodne. Nawet przyjęcie przesłuchania odwołującego za wiarygodne nie jest wystarczające do uwzględnienia jego odwołania.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 10 i 11 ustawy z dnia 20.12.1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2016r., poz. 277) jednorazowe odszkodowanie przysługuje ubezpieczonemu, który doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej. Natomiast za wypadek przy pracy rolniczej uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności na terenie gospodarstwa rolnego, które ubezpieczony prowadzi lub w którym stale pracuje, albo na terenie gospodarstwa domowego bezpośrednio związanego z tym gospodarstwem rolnym, jak również podczas wykonywania poza terenem gospodarstwa rolnego, zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo w związku z wykonywaniem tych czynności w drodze do miejsca ich wykonywania albo w drodze powrotnej.

Podkreślić należy, że z protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy rolniczej oraz protokołu przesłuchania poszkodowanego, sporządzonych przez KRUS P. Terenową w N. wynika, iż Z. D. w dniu 28.11.2015r. około godz. 11, przerzucał łopatą zboże. W trakcie pracy nasypało mu się zboża do butów. Rolnik chciał je wysypać i w tym celu rozwiązał sznurowadło i palcami rozchylił but. W trakcie wykonywania tej czynności usłyszał trzask i poczuł ból kciuka prawej dłoni. Tego samego dnia udał się do Poradni Chirurgicznej w N.. Elementem niezbędnym do ustalenia wypadku przy
pracy w gospodarstwie rolnym jest wystąpienie nagłego zdarzenia wywołanego przyczyną zewnętrzną.

Kwestią sporną w niniejszym procesie było zatem ustalenie czy powstał u odwołującego uraz i jaki oraz czy doszło do jego powstania na skutek przyczyny zewnętrznej czy też przyczyny wewnętrznej, ewentualnie gdyby uznać, że uraz powstał z przyczyny zewnętrznej jak jest wysokości procentowego uszczerbku na zdrowiu związanego z wypadkiem przy pracy rolniczej.

Regionalny Inspektor Orzecznictwa Lekarskiego KRUS zakwestionował w świetle dokumentacji lekarskiej zgromadzonej w aktach wypadkowych, ustalenia protokołu, że schorzenie z powodu którego leczony był odwołujący spowodowane przez czynnik zewnętrzny, a zostało zainicjowane przyczyną samoistną -schorzeniem zdiagnozowanym przez lekarzy według kodu (...) jako M.65.3 (zatrzaskujący palec), a zatem wystąpiło ono bez związku z wypadkiem przy pracy w gospodarstwie rolnym. Zgłaszane dolegliwości kciuka prawej dłoni są następstwem przewlekłej choroby samoistnej (reumatoidalnego zapalenia stawów) i wystąpiły bez związku z wypadkiem przy pracy w gospodarstwie rolnym. '"Palec zatrzaskujący" to potoczna nazwa zaciskającego zapalenia pochewki ścięgna. Istotą choroby jest zwężenie anatomicznego kanału wytworzonego przez system więzadeł dla gładkiego przemieszczania się ścięgien zginaczy palców. Do blokowania ruchu palca dochodzi z powodu zakleszczenia pogrubiałego zapalnie ścięgna zginacza palca u wejścia do pochewki ścięgnistej. Z kolei uszkodzenie ścięgna (...). z powodu którego wnioskodawca był operowany w dniu 03.12.2015r.. nie mogło zostać spowodowane rozchylaniem cholewki buta.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że jednorazowe odszkodowanie odwołującemu nie przysługuje, ponieważ schorzenie i jego następstwa nie wystąpiły w wyniku zadziałania nagłej zewnętrznej przyczyny, ale są spowodowane przyczyną wewnętrzną tkwiącą w: organizmie poszkodowanego. W tej sytuacji zdarzenie z dnia 28.11.2015r. nie może zostać uznane za wypadek przy pracy w gospodarstwie rolnym, z uwagi na niespełnienie wszystkich przesłanek zawartych w art. 11 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.

W tym celu Sąd powołał w niniejszej sprawie najpierw biegłego lekarza reumatologa(k.29-30), który uznał, że Z. D. nie ma czynnego zgięcia paliczka dalszego prawego kciuka, zatem istnieje trwały uszczerbek na zdrowiu wg punktu 136a - 5%, a reumatoidalne zapalenie stawów jest obecnie w stanie remisji .

Biegły ortopeda w swojej jasnej, pełnej i logicznej opinii (k.47-47v) ustalił podczas badania, że odwołujący na kciuku ma bliznę , zarysy zachowane, przykurcz zgięciowy paliczka dystalnego w stawie m-paliczkowym z brakiem ruchu czynno-biernego, staw śródręczno-paliczkowy wydolny z zachowanymi mchami przeciwstawnymi oraz chwyt ręki pełny.

Biegły ortopeda stwierdził, że u badanego nie występuje trwały uszczerbek na zdrowiu związany z uszkodzeniem ścięgna zginacza długiego kciuka prawego w związku ze zdarzeniem zgłoszonym przez odwołującego jako wypadek przy pracy w dniu 28.11.2015r.

Sąd poparł opinię biegłego, gdyż jasno, po zapoznaniu się z aktami sprawy i zbadaniu wnioskodawcy uzasadnił swoje stanowisko, że powód od kilku lat leczony jest z powodu (...) Schorzenie, które nie tylko powoduje zmiany degeneracyjne w stawach lecz również w aparacie ścięgnistym. Powód podczas wykonywania codziennych czynności jakim jest rozsznurowywanie butów doznał uszkodzenia ścięgna, które śródoperacyjnie było a priori rozwłóknione i poprzerastane tkanką włóknistą na tle (...) tym przypadku nie zadziałał czynnik urazowy, zewnętrzny lecz wewnętrzny nie powodujący uszczerbku na zdrowiu

W piśmie z dnia 17.01.2017r. odwołujący nie zgodził się z treścią opinii. Podał, że podczas gdy chwyt ręki nie jest pełny, co widać gołym okiem, ponieważ kciuk „nie domyka się", pomimo zaciśnięcia pozostałych palców dłoni, kciuk pozostaje otwarty. Odwołujący m.in. poparł opinię biegłego reumatologa.

Sąd powołał zatem jeszcze jednego biegłego ortopedę (k. 64-65). Biegły podał, że obecnie po zakończeniu leczenia ortopedycznego pozostało niewielkie ograniczenie funkcji kciuka prawego (mniejsze niż minimalne, wystarczające na uznanie, że jest to uszczerbek w wysokości 1 %).

Biegły na podstawie przeprowadzonego badania klinicznego opiniowanego oraz analizy dostępnej dokumentacji medycznej stwierdził, że u badanego nie występuje jakikolwiek trwały uszczerbek na zdrowiu wg. Załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r. (poz.1974). Stanowisko swoje uzasadnił tym, że podczas czynności rozchylania buta przy użyciu siły zmarzniętych rąk nie dochodzi do uszkodzenia zdrowego ścięgna. Biegły kontynuował wywody wskazując, że struktury ścięgniste zbudowane są z tkanki o dużej wytrzymałości mechanicznej, która poddawana jest ciągłemu napinaniu i pociąganiu. Rozchylanie buta może spowodować jedynie niewielkie chwilowe naprężenie ścięgna, które w zdrowej tkance ścięgnistej nie spowoduje rozerwania włókien prowadzącego do jego uszkodzenia. Możliwe to jest jedynie w ścięgnie zmienionym chorobowo. Z danych z zabiegu operacyjnego wynika, iż ścięgno było poprzerastane tkanką włóknistą, co świadczy o jego niepełnej wartościowości i zmianach w strukturze, które predysponowały do powstania uszkodzenia. Zdrowe ścięgno w takim zdarzeniu nie ulega uszkodzeniu. Gdyby tak było to wszyscy narciarze mieli by pourywane ścięgna, gdyż zakładają i zdejmują swoje sztywne plastikowe buty na mrozie.

Stanowisko drugiego biegłego było zgodne ze stanowiskiem wcześniej powołanego biegłego ortopedy, ale odmienne od stanowiska biegłego reumatologa.

Należy też zauważyć, iż orzekanie o procentowym uszczerbku na zdrowiu jest kwestią dosyć ocenną, gdyż biegły orzeka w ramach ustalonych widełek dla konkretnego uraz i przy wyborze wysokości procentowego uszczerbku w ramach tego przedziału musi brać pod „uwagę stopień nasilenia urazu” ( przesłanka wybitnie ocenna ), a w tej sytuacji jedynie wykazanie przez organ rentowy, iż biegły w sposób rażąco nieprawidłowy ocenił stan zdrowia osoby ubezpieczonej ( np. wbrew elementarnym zasadom wiedzy medycznej niesłusznie przypisał uraz do konkretnego wypadku, postawił złe diagnozę ) mógłby uzasadniać podważenie opinii w tym zakresie.

Podkreślić bowiem należy, iż Sąd nie dysponuje wiadomościami specjalnymi, które posiadają biegli. Zgodnie zaś z utrwalonym w tej mierze poglądem Sądu Najwyższego - opinie biegłych lekarzy mogą być oceniane przez Sąd wyłącznie przez pryzmat ich zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego oraz wiedzy powszechnej, wystarczające dla uznania bądź nie uznania opinii biegłego za przekonywającą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, Lex nr 151656). Opinie obu biegłych są precyzyjne oraz wyczerpująco analizują przedstawione zagadnienie. Każda z tych opinii jest skonstruowana logicznie i spójnie. Są one pełne (udzielają bowiem wyczerpujących odpowiedzi na postawione pytania i zastrzeżenia odwołującego i organu rentowego) oraz jasne (zawierają logiczne uzasadnienie wniosków końcowych), a przez to merytorycznie zasadne.

Należy też zauważyć iż w judykaturze podkreśla się, iż zasadnym jest żądanie dodatkowej opinii lekarzy przez sąd wówczas, gdy złożona w sprawie opinia wzbudza jego wątpliwości, a nie dlatego że nie zadowala jednej ze stron (ubezpieczonego lub też organu rentowego) oraz, że w postępowaniu o prawo do świadczeń uzależnionych od ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego sąd nie ma obowiązku uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni tezę korzystną dla siebie (wyroki: z dnia 19 marca 1997 r., II UKN 45/97 - OSNAPiUS 1998, Nr 1, poz. 24; z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 391/97 - OSNAPiUS 1998, Nr 20, poz. 612 ). W niniejszej sprawie brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii biegłego gdyż sporządzona dotychczas w sprawie opinia główne są przejrzyste, logiczne i wyczerpujące i w konsekwencji nie wzbudza wątpliwości Sądu.

Sąd popiera tezy zawarte w wyroku Sąd Najwyższy z dnia 18 sierpnia 2009 r. (I PK 18/09) zauważył, iż: „Zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny - w istniejących warunkach - wywołać szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. Podniesienie przez pracownika w czasie pracy znacznego ciężaru, które doprowadziło do nagłego uszkodzenia organizmu w takim stopniu, że pracownik stał się niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy, ma charakter wypadku przy pracy, choćby nawet pracownik przed wypadkiem był dotknięty schorzeniem samoistnym, które jednak pozwalało na wykonywanie codziennej pracy". Jednak w mniejszej sprawie taka okoliczność nie zaistniała, sam odwołujący podał, że przy przeładowywaniu zboża obciążenie jest większe niż przy rozchylaniu buta. Następnie zmienił woje twierdzenia i podał, że może do zachowania doszło na skutek przeciążenia przy przeładowywaniu zboża.

Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił odwołanie o przyznanie odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy w gospodarstwie rolnym, w oparciu o powołane przepisy oraz art. 477 14 § 1 k.p.c .

SSR Barbara Kokoryn