Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 528/16/3

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk

Protokolant: stażysta Monika Kucharczyk

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2017 r. w Tychach

na rozprawie

sprawy z powództwa:

(...) J. K. i L. (...) Spółka Jawna w M.

przeciwko:

(...) w P. (Czechy)

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) w P. (Czechy) na rzecz powoda (...) J. K. i L. (...) Spółka Jawna w M. kwotę 3 188,30 zł (trzy tysiące sto osiemdziesiąt osiem złotych trzydzieści groszy) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty;

2)  umarza postępowanie co do kwoty 156,10 zł (sto pięćdziesiąt sześć złotych dziesięć groszy) wraz z odsetkami;

3)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 760,74 zł (siedemset sześćdziesiąt złotych siedemdziesiąt cztery grosze) tytułem stosunkowego rozdzielenia kosztów.

SSR Jolanta Brzęk

Sygn. akt VI GC 528/16/3

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 listopada 2015 roku (data prezentaty Sądu) powódka (...) J. K. i L. K. Sp. j. w M. wniosła o zasądzenie od pozwanej C. S. w P. (Republika Czeska) kwoty 5 003,99 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 listopada 2015 roku do dnia zapłaty i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że wskutek zdarzenia z lipca 2013 r., za które odpowiedzialność ponosi pozwana, uszkodzony został pojazd znajdujący się w taborze powódki, tj. samochód ciężarowy marki V. (...), nr (...) 56CL. Powódka dokonała naprawy w/w pojazdu. Na powyższą okoliczność została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 3830,99 zł brutto (3114,63 zł netto) oraz faktura VAT nr (...) na kwotę 5 840,18 zł brutto (4 748,11 zł netto). Ponadto wskazała, że poniosła także koszty przeprowadzenia badań technicznych przedmiotowego pojazdu w kwocie 192,00 zł (156,10 zł netto). Powódka dokonała zgłoszenia szkody u pozwanej. Po rozpoznaniu sprawy pozwana przyznała powódce odszkodowanie w kwocie 3 014,85 zł. Powódka wezwała pozwaną o dopłatę odszkodowania, pozwana jednak nie uwzględniła dalszych roszczeń powódki. Powódka wyjaśniła, że kwota roszczenia stanowi wartość netto poniesionej przez powódki szkody, pomniejszoną o kwotę wypłaconego dotychczas przez pozwaną odszkodowania.

W dniu 29 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy wydał w sprawie VI GNc 3105/15/5 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym zasądził zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie pozwana C. S. w P. (Republika Czeska) wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwana przyznała, iż w związku zdarzeniem z dnia 3 lipca 2013 r. spowodowanym przez kierowcę pojazdu objętego ubezpieczeniem OC u pozwanej, objęła to zdarzenie swoją ochroną i wypłaciła odszkodowanie w kwocie 3 108,85 zł. Pozwana nie znajduje dalszych podstaw do wypłaty kwoty ponad kwotę już przyznaną. Zdaniem pozwanej, kwota ta w sposób całkowity pokrywa roszczenie z tytułu powypadkowej naprawy auta. W ocenie pozwanej żądana przez stronę powodową kwota jest wygórowana, nieadekwatna do poziomu poniesionych uszczerbków. Pozwana stoi na stanowisku, że ilość uzasadnionych rbg za naprawę auta wyniosła co najwyżej 19,98 rbg liczonych wg. stawki 85 zł. Pozwana nadto zakwestionowała potrzebą użycia do naprawy oryginalnych części zamiennych. W jej ocenie racjonalnym było zastosowanie części zamiennych alternatywnych dostawców, których jakość nie odbiega od zamienników oryginalnych. Pozwana wyjaśniła również, że wypłacone odszkodowanie w kwocie 3 108,85 zł obejmowało kwotę 3 014,85 zł tyt. zwrotu kosztów naprawy i 94 zł tyt. zwrotu kosztów badania technicznego.

Pełnomocnik powódki pismem z dnia 20 października 2016 r. cofnął pozew w zakresie kwoty 156,10 zł, ograniczył więc powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanej kwoty 4 847,89 zł z odsetkami od dnia 24 listopada 2015 r.

Sąd ustalił, co następuję:

W dniu 3 lipca 2013 roku w wyniku kolizji drogowej, doszło do uszkodzenia pojazdu marki V. (...) o nr. rej. (...). rok produkcji 2004 r., stanowiącego własność powódki. Sprawca zdarzenia posiadał umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) właścicieli pojazdów mechanicznych zawartą z pozwaną. Powódka zleciła naprawę pojazdu B. B. Firma Produkcyjno – Handlowo – Usługowa (...) z siedzibą w J.. Na powyższą okoliczność została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 3 830,99 zł brutto (3 114,63 zł netto) oraz faktura VAT nr (...) na kwotę 5 840,18 zł brutto (4 748,11 zł netto).

Po przeprowadzeniu przez pozwaną postępowania likwidacyjnego uznała ona, co do zasady swoją odpowiedzialność za szkodę, wypłacając odszkodowanie łącznie w kwocie
3 108,85 zł, w tym kwotę 3 014,85 zł z tyt. naprawy uszkodzonego samochodu oraz kwotę 94 zł z tyt. zwrotu kosztów badania technicznego.

Dowód: akta szkody, płyta CD (k.11), faktura VAT (k.20, 21, 22), decyzja (k.23), potwierdzenie przelewu (k.24), pismo (k.25) wraz z potwierdzenie odbioru (k.25v), decyzja (k.26), wezwanie (k.27-27v) wraz z potwierdzeniem nadania (k.28), kalkulacja (k.29-29v), płyta CD (k.60),

Biegły sądowy w swej pisemnej jak i ustanej uzupełniającej opinii stwierdził, że rzeczywisty, uzasadniony koszt naprawy pojazdu V. (...) o nr. rej. (...). rok produkcji 2004 r., w związku ze zdarzeniem z dnia 3 lipca 2013 r. za które odpowiedzialność ponosi pozwana - wyniósł kwotę 6 203,15 zł.

Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego M. D. z dnia 12 stycznia 2017 r. (k.94-98) wraz z kalkulacją (k.99-108), raport optymalizacji (k.109-110), ustna uzupełniająca biegłego sądowego M. D. z dnia 13 czerwca 2017 r. (k.132-133).

Powyższe ustalenia poczynione zostały w oparciu o powołane dowody z dokumentów, które Sąd uznał za wiarygodne w całości. Należy podkreślić, że powołana dokumentacja pomimo iż pochodziła z różnych źródeł przedstawiała spójny obraz przebiegu wydarzeń, który był prawdopodobny w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Sąd w całości dał wiarę opinii pisemnej opinii biegłego sądowego M. D. z dnia 12 stycznia 2017 r. (k.94-98) oraz jego ustnej opinii uzupełniającej z dnia 13 czerwca 2017 r. (k.132-133). Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z 7 listopada 2000 roku (sygn. akt: I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4 poz. 64) opinia biegłego podlega ocenie – przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 roku, V CKN 1354/00).

Kierując się powyższymi wytycznymi i biorąc pod uwagę pozostały materiał dowodowy sprawy Sąd uznał za przekonującą i w konsekwencji mającą zasadnicze znaczenie dla definitywnego rozstrzygnięcia sprawy opinię ww. biegłego. Należy zauważyć, że biegły ten dysponuje odpowiednią wiedzą dla sporządzenia przedmiotowej opinii i składania w tym zakresie zeznań, czego strony nie kwestionowały. Sąd nie miał zatem żadnych zastrzeżeń do metody jej opracowania. Przedmiotowa opinia jest rzetelna, fachowa i czyni zadość postawionej tezie dowodowej. Wnioski końcowe pisemnej opinii zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, kategoryczny i zostały należycie umotywowane.

Ustalenia opinii w zakresie wiadomości specjalnych zgodnie z art. 278 k.p.c. stanowią podstawę ustaleń faktycznych sądu w sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się w części zasadne.

Odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanej znajduje podstawę w przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) oraz normach art. 415 k.c., 436 § 2 k.c. i art. 822 k.c. Przy czym przepis art. 19 przywołanej ustawy o ubezpieczeniach, analogicznie do treści art. 822§ 4 k.c. przyznaje poszkodowanemu roszczenie bezpośrednio od ubezpieczyciela odpowiadającego z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy.

Stosownie do treści art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Przesłankami odpowiedzialności jest łączne wykazanie trzech przesłanek: zachowanie sprawcy szkody, powstanie szkody w majątku poszkodowanego oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem a szkodą. Pozwana nie kwestionowała, że doszło do wypadku objętego umową ubezpieczenia w okresie ochrony ubezpieczeniowej oraz że pomiędzy tym zdarzeniem, a zaistniałą szkodą istnieje związek przyczynowo-skutkowy.

Zgodnie z art. 822 §1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Przy tym §4 cytowanego przepisu przewiduje, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. W przedmiotowej sprawie nie było przedmiotem sporu, że doszło do zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową, skutkującego obowiązkiem wypłaty przez pozwaną odszkodowania.

Sporny pomiędzy stronami natomiast okazał się uzasadniony koszt naprawy pojazdu powódki.

Odnosząc się do uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu powódki w związku ze zdarzeniem z dnia 3 lipca 2013 r. należy wskazać, że szkoda może zostać naprawiona w drodze restytucji, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony przedmiot doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem.

Zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody (art. 361 §2 k. c.) poszkodowany może domagać się od podmiotu odpowiedzialnego odszkodowania obejmującego poniesione koszty wspomnianych prac naprawczych. Nie można w tej sytuacji przyjąć, że poszkodowany może domagać się jakichkolwiek poniesionych kosztów prac naprawczych. Z oczywistych względów nie mogą to być koszty prac naprawczych, które służyły do poprawienia standardu uszkodzonego przedmiotu, a więc do podniesienia jego stanu technicznego w porównaniu ze stanem sprzed wyrządzeniem szkody, nawet wówczas, gdy ubezpieczyciel nie kwestionował przedmiotowego zakresu naprawy ani jej metody. Również w sytuacji, w której koszty naprawy poniesione zostałyby jedynie w celu przywrócenia istniejącego przed uszkodzeniem stanu używalności przedmiotu, powstaje potrzeba odpowiedniej selekcji takich kosztów i ich odpowiedniej weryfikacji na podstawie zobiektywizowanych kryteriów (wyrok Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 roku, III CZP 32/03).

W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy (wyrok Sądu Najwyższego z 1 września 1970 roku., II CR 371/70, wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2002 roku, V CKN 903/00). Świadczenie zobowiązanego polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia (kosztów naprawy uszkodzonego przedmiotu) nie powinno przekraczać kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 1971 roku, III CRN 450/70).

Za "niezbędne" koszty naprawy należy uznać takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego przedmiotu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń. Kosztami natomiast "ekonomicznie uzasadnionymi" są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego podmiot dokonujący naprawy. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny stosowane przez wybrany podmiot odbiegają (są wyższe) od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku. Jeżeli nie kwestionuje się uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego podmiotu mającego dokonać naprawy, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane właśnie przez ten podmiot. Przyjęcie cen przeciętnych dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana, nie kompensowałoby poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte przez podmiot dokonujący naprawy były wyższe od przeciętnych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 roku, III CZP 32/03).

Nadto podkreślić należy, iż szkoda, która powstaje w skutek wypadku komunikacyjnego, podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363§ 2 k.c. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (por. uzasadnienie uchwały SN z dnia 15 listopada 2001 r., sygn. akt III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8 poz. 103 oraz orzeczenie SN z dnia 27 czerwca 1988 r., sygn. akt I CR 151/88, wyrok SN z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00 i uzasadnienie uchwały SN z 17 maja 2007 r., III CZP 150/06); w efekcie poszkodowany może dochodzić odszkodowania na podstawie rachunków za wykonaną naprawę rzeczy albo w oparciu o prognozowane koszty jej naprawy.

Ustalenie uzasadnionych kosztów naprawy w/w pojazdu wymagało powzięcia wiadomości specjalnych, tj. dowodu z opinii biegłego sądowego.

Powołany w sprawie biegły wskazał, że koszt naprawy pojazdu V. (...) o nr. rej. (...). rok produkcji 2004 r. (z uwzględnieniem części oryginalnych oraz przy zastosowaniu stawki za rbg jaką zastosował warsztat), w związku ze zdarzeniem z dnia 3 lipca 2013 r., za które odpowiedzialność ponosi pozwana - wyniósł kwotę 6 203,15 zł netto. Biegły nadto wskazał, że przeprowadzona naprawa nie będzie skutkowała wzrostem wartości pojazdu po jej przeprowadzeniu.

Sąd w całości przychyla się do opinii biegłego, a jej wnioski przyjmuje za swoje w zakresie wiadomości specjalnych.

Nadto Sąd stoi na stanowisku, że w przypadku, gdy w pojeździe zabudowane były części fabryczne ‑ oryginalne, to w naprawie powinny być zastosowane takie same części oryginalne. Co więcej należy zauważyć, że chodzi o przywrócenie do stanu sprzed wyrządzenia szkody pojazdu, jako całości. Przywrócenie do stanu poprzedniego oznacza wobec tego, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy w takim stopniu jak przed zdarzeniem. Konieczność wymiany uszkodzonej części stanowi niewątpliwie normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 §1 K.c.); jeżeli nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, musi zostać zastąpiona inną. Może wydawać się, że zastąpienie części już eksploatowanej, nową częścią powoduje, że poszkodowany zyskuje, gdyż w jego pojeździe pojawiła się część mająca większą wartość niż ta, która uległa zniszczeniu. Nie jest to jednak wniosek trafny, gdyż część po połączeniu jej z pojazdem nie może być oceniana, jako samodzielny przedmiot obrotu, lecz staje się jednym z elementów, które należy brać pod uwagę przy ocenie poniesionej straty. Stratę tę określa się przez porównanie wartości pojazdu przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę i po przywróceniu go do stanu poprzedniego. O tym, że zamontowanie części nowych oryginalnych w miejsce starych prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało to wzrost wartości pojazdu, jako całości. Poszkodowany może żądać naprawienia szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, a wtedy ubezpieczyciel powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, jeżeli są one potrzebne do naprawy samochodu W szczególności nie ma podstaw, aby odrębnie oceniać wartość części samochodu i jeżeli części stare były w chwili wypadku częściowo zużyte, obniżać należne odszkodowanie.

Zatem za chybiony należy uznać zarzut, że wysokość odszkodowania winna zostać obliczona biorąc pod uwagę koszt naprawy przy pomocy alternatywnych części zamiennych. Sąd podziela wyrażany w orzecznictwie pogląd, że niezasadne jest stosowanie zamiast części autoryzowanych serwisów części zamiennych nieoryginalnych. Nie ma normy prawnej, która nakazywałby poszkodowanemu naprawę samochodu przy pomocy nieoryginalnych części. Oczywistym jest, że zamienniki nie gwarantują odpowiedniej jakości, która może ujawnić się po pewnym okresie czasu, niemożliwym do przewidzenia

Zdaniem Sądu poszkodowana miała zatem prawo żądać użycia części oryginalnych. Strona pozwana powinna zaś była udowodnić, że doprowadziło to do wzrostu wartości pojazdu.

Zatem mając powyższe na uwadze powyższe Sąd przyjął, że rzeczywisty, uzasadniony koszt naprawy pojazdu V. (...) o nr. rej. (...). rok produkcji 2004 r., w związku ze zdarzeniem z dnia 3 lipca 2013 r. za które odpowiedzialność ponosi pozwana - wyniósł kwotę 6 203,15 zł netto. Z uwagi jednak na fakt, że pozwana z tego tytułu wypłaciła już na rzecz powódki kwotę 3 014,85 zł pozostała kwota odszkodowania wyniosła kwotę 3 188,30 zł.

Kwota 3 188,30 podlegała więc zasądzeniu na podstawie art. 822 § 1 k.c. , 361 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. o czym Sąd orzekł w pkt 1 wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art . 481 § 1 k.p.c. w zw. z art . 14 ust . 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.).

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jak wynika z § 2 gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Powódka domagała się odsetek ustawowych od dnia 24 listopada 2015 roku, a żądanie to pozostawało uzasadnione w świetle powołanych przepisów.

Wobec jednak zmiany brzmienia art. 481 k.c. , odsetki od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty zasądzono w brzmieniu (ustawowe odsetki za opóźnienie) dokonanym ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830).

Zgodnie z art. 203 k.p.c w zw. z art. 355 k.p.c. w pkt 2 wyroku umorzono postępowanie w pozostałym zakresie, wobec cofnięcia pozwu (tj. w zakresie kwoty 156,10 zł) przez powódkę. Przepis art. 203 § 1 k.p.c. stanowi, że pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. W orzecznictwie dominuje pogląd, że zrzeczenie obejmuje roszczenie materialnoprawne (por. m.in. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN - zasada prawna z dnia 23 lutego 1970 r., III CZP 81/69, OSNC 1970, nr 7-8, poz. 119). Artykuł 203 § 2 k.p.c. stanowi, że cofnięcie pozwu niweczy skutki (zarówno procesowe jak i materialnoprawne) wywołane jego wniesieniem.

W pozostałym zakresie roszczenie nie odpowiadało normie art. 361 § 1 k.c. o czym Sąd orzekł w pkt 3 wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 4 wyroku na podstawie art. 100 k. p. c. zgodnie, z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Suma kosztów faktycznie poniesionych przez strony wyniosła 3 353,49 zł. Powódka wygrał sprawę w 64,00 %. Obowiązana była więc do poniesienia 36,00 % kosztów postępowania, a więc kwoty
1 207,26 zł, a poniosła faktycznie 1 968,00 zł. Różnica w kwocie 760,74 zł na podstawie art. 100 k.p.c. została zasądzona na rzecz powódki od pozwanej.

SSR Jolanta Brzęk