Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 308/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 grudnia 2015 roku M. K. wniósł o zasądzenie od Poczty Polskiej Spółki Akcyjnej z (...) w W. kwoty 24.296,15 zł z ustawowymi odsetkami naliczanymi od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu. Wskazał, że w wyniku nieprawidłowego działania pozwanej doszło do nieuzasadnionego uznania nakazu zapłaty wydanego przeciwko niemu w sprawie II Nc 1317/11 (później II C 507/12) za prawidłowo doręczony, jego uprawomocnienia i wydania tytułu wykonawczego oraz wyegzekwowania dochodzonej kwoty pomimo niezasadności roszczenia, które po wniesieniu sprzeciwu zostało oddalone.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa podnosząc zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia oraz negując istnienie podstaw do odpowiedzialności Spółki. Pozwana podniosła, że sporna przesyłka pomimo nieprawidłowego adresu została prawidłowo awizowana w faktycznym miejscu odbierania przez powoda korespondencji, a o nakazie zapłaty i jego przesyłce z jego odpisem kierowanej na nieprawidłowy adres M. K. dowiedział się w lutym 2012 roku.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 listopada 2016 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, w sprawie o sygn. akt II C 1010/15:

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od powoda M. K. na rzecz pozwanej „Poczty Polskiej” Spółki Akcyjnej z (...) w W. kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy wydał wyrok na podstawie następujących ustaleń faktycznych:

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 9 grudnia 2011 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie II Nc 1317/11 (później II C 507/12) uwzględnił powództwo P. D. wobec M. K. o zapłatę 16.050 zł z odsetkami i kosztami procesu. Odpis nakazu dla M. K. został przesłany na adres wskazany w pozwie – Ł. ul. (...), który w istocie nie istnieje (brak budynku). Przesyła była podwójnie awizowana i po zwrocie została uznana za doręczoną z dniem 4 stycznia 2012 roku. Wierzyciel pobrał tytuł wykonawczy i skierował go do egzekucji. W dniu 20 lutego 2012 roku komornik podjął czynności w siedzibie firmy dłużnika (...) pod adresem Ł. ul. (...) i w tym samym dniu powód przelał kwotę 24.296,15 zł komornikowi – 21.208,07 zł dla wierzyciela i 3.239,08 zł tytułem kosztów egzekucyjnych. Wobec wyegzekwowania należności postanowieniem z dnia 2 marca 2012 roku egzekucja została umorzona. W dniu 24 lutego 2012 roku powód złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu oraz sprzeciw wskazując na nieprawidłowe doręczenie mu odpisu nakazu zapłaty. W dniu 13 czerwca 2012 roku Sąd oddalił wniosek o przywrócenie terminu i przyjął sprzeciw jako wniesiony w terminie. Sprawa prowadzona po sprzeciwie pod sygnaturą II C 507/12 zakończyła się wyrokiem z dnia 2 lipca 2014 roku oddalającym powództwo. Po koniec 2011 roku powód zamieszkiwał w Ł. przy ul. (...) 72a, gdzie odbierał korespondencję nie zwracając uwagi na zaadresowanie przesyłek. Odbierał również korespondencję adresowaną do niego na ul. (...) 73. Na tej ulicy nie zamieszkiwał wówczas inny M. K., a listonosz obsługujący ten rejon znał miejsce zamieszkania powoda i niezależnie od adresu na przesyłce doręczał mu korespondencję na ul. (...) 72a i tam zostawiał awiza, jeśli nie zastał adresata. W systemie informatycznym Poczty Polskiej ujawnione są trzy adresy powoda, w tym przy ul. (...) 72a i przy ul. (...) 73. Doręczając korespondencję na adres ul. (...) 73 listonosz nie czynił na przesyłce żadnych adnotacji o pozostawieniu awiza pod adresem ul. (...) 72a. Powód nie zgłaszał reklamacji na działalność operatora pocztowego, a nieprawidłowości zgłosił na poczcie po zaistnieniu powyższej sytuacji.

Sąd Rejonowy odmówił wiary powodowi w zakresie twierdzenia, że o sytuacji z przesyłką kierowaną do niego w listopadzie 2011 roku dowiedział się na przełomie 2013/2014 roku bowiem przyznał on, że wiedzę tę uzyskał od komornika.

Sąd I instancji uznał roszczenie powoda za przedawnione nie znajdując podstaw do przypisania listonoszowi przestępstwa z art. 271 k.k. i uznając, że bieg trzyletniego terminu z art. 442 1 k.c. rozpoczął się w dniu 2 marca 2012 roku, a najpóźniej 13 czerwca 2012 roku, tj. w dacie przyjęcia przez sąd jego sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

1.  przepisów prawa procesowego, tj.:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, iż roszczenie dochodzone przez powoda jest roszczeniem przedawnionym i jako takie zostało oddalone na mocy wyroku z 23 listopada 2016 r.;

b.  art. 316 § 1 k.p.c. poprzez wydanie wyroku oddalającego powództwo, mimo iż w chwili zamknięcia rozprawy ujawniony w toku postępowania stan rzeczy nie uprawniał Sądu I instancji do uznania, iż dochodzone przez powoda roszczenie uległo przedawnieniu;

2.  przepisów prawa materialnego, tj.:

a.  art. 442 1 § 1 k.c. w zw. z art. 57 ust. 3 prawa pocztowego w zw. z art. 415 k.c. i art. 361 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię przepisów i w konsekwencji przyjęcie przy ustalonym stanie faktycznym, iż dochodzone przez powoda roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym uległo przedawnieniu, z uwagi na fakt, że powód dowiedział się o podmiocie odpowiedzialnym za naprawienie szkody najpóźniej w dniu 2 marca 2012 r., kiedy w dniu tym nie istniał jeszcze adekwatny związek przyczynowy pomiędzy działaniem pozwanego, a faktem zaistnienia szkody w zakresie interesów materialnych powoda;

b.  art. 442 1 § 1 k.c. w zw. z art. 57 ust. 3 prawa pocztowego w zw. z art. 415 k.c. i art. 120 k.c. poprzez błędną wykładnię przepisów i w konsekwencji przyjęcie przy ustalonym stanie faktycznym, iż najpóźniej w dniu 2 marca 2012 r. rozpoczął bieg termin przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia, mimo iż w dniu 2 marca 2012 r. nie istniała możliwość by powiązać działanie pozwanego z powstaniem szkody po stronie interesów majątkowych pozwanego na zasadzie normalnego związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c., tym samym roszczenie powoda wobec pozwanego nie było w dniu 2 marca 2012 r. wymagalne;

c.  art. 442 1 § 2 k.c. w zw. z art. 271 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię przepisów i w konsekwencji przyjęcie przy ustalonym stanie faktycznym, iż w sprawie nie doszło do poświadczenia nieprawdy przez pracownika pozwanego i tym samym popełnienia czynu zabronionego stypizowanego w art. 271 § 1 k.k., co pociąga za sobą wydłużenie terminu przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia do dwudziestu lat od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę wyroku w pkt. 1. poprzez uznanie powództwa w całości, o zmianę wyroku w pkt. 2. poprzez obciążenie pozwanego kosztami procesu na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. Skarżący wniósł także, w przypadku uznania, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku przez Sąd I instancji wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za postępowania apelacyjne według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie kosztów procesu za postępowanie apelacyjne według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia faktyczne i rozważania prawne przeprowadzone przez Sąd Rejonowy, dlatego nie ma obowiązku ich ponownego przytaczania ani analizy w dalszej części uzasadnienia.

Zarówno zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego jak i prawa materialnego sformułowane przez apelującego, dotyczą w zasadzie kwestii błędnego (w jego ocenie) uznania przez Sąd Rejonowy, że roszczenie powoda o zapłatę uległo przedawnieniu.

W zakresie zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego, skarżący w sposób ogólnikowy zarzucił Sądowi Rejonowemu brak logiki w ujawnionych w toku postępowaniach faktach oraz wywiedzenia z nich takich wniosków, które są sprzeczne z zasadą doświadczenia życiowego. Jednakże, tworząc zarzuty o takiej treści, apelujący ani nie podważył skutecznie dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów, mieszczącej się w ramach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c.. Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wydanie na podstawie tego orzeczenia przez sąd, nie narusza wspomnianych przepisów, jeżeli z zebranego materiału dowodowego wyprowadza on wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, bo takie działanie mieści się w przyznanych mu kompetencjach swobodnego uznania, którą z możliwych wersji przyjmuje za prawdziwą. Tym samym, nawet jeżeli na podstawie zebranego materiału dowodowego można wywnioskować inną wersję wydarzeń, zgodną z twierdzeniem skarżącego, ale jednocześnie wersji przyjętej przez Sąd I instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych, to stanowisko skarżącego będzie stanowić tylko i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami Sądu (tak wyrok m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 5.09.2012 r., I ACa 737/12, LEX nr 1223204).

Nie analizując tu każdego środka dowodowego Sąd Okręgowy uznał, że materiał dowodowy na jakim oparł się orzekając w kwestii przedawnienia Sąd Rejonowy (m. in. nakaz zapłaty k. 17 załączonych akt o sygn. II C 507/12; przesyłka k. 18 – 18v załączonych akt o sygn.. II C 507/12; zwrotne potwierdzenie odbioru k. 21 – 21 v, załączonych akt o sygn. II C 507/12; kopia postanowienia k. 22; wniosek 28 – 31 załączonych akt o sygn. II C 507/12; zeznania świadka T. W. k. 94 – 95; zeznania powoda k. 96 – 97; zeznania świadków: A. O. k. 61 – 62, M. B. k. 62 – 63) został przeanalizowany prawidłowo, a wnioski z niego wyprowadzone są logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, a w konsekwencji prowadzą do uznania, że roszczenie, z którym wystąpił powód w stosunku do pozwanego należy uznać za przedawnione. Skarżący nie wskazał zresztą w ogóle, które z ustaleń faktycznych było nieuprawnione w świetle materiału dowodowego zgromadzonego przez Sąd Rejonowy.

Zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. jest całkowicie niezrozumiały i zbędny skoro oczywistym jest, że oceniając kwestię przedawnienia roszczenia Sąd Rejonowy nie odniósł się do jakiegokolwiek innego stanu niż istniejący w dacie wyrokowania.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa materialnego należy w pierwszej kolejności scharakteryzować roszczenie, które, w ocenie powoda nie uległo jeszcze przedawnieniu. W ocenie powoda, podstawą odpowiedzialności pozwanej był art. 57 ust. 3 ustawy Prawo pocztowe z 12 czerwca 2003 roku (Dz. U. z 2008 r., poz. 1159, ze zm., dalej: „u.p.p.”) w zw. z art. 415 k.c.. Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że w tym przypadku zastosowanie będzie miał termin przedawnienia dotyczący roszczeń o wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym z art. 442 1 § 1 k.c., a nie termin przedawnienia dotyczący roszczeń o wyrządzenie szkody ze zbrodni lub z występku z art. 442 1 § 2 k.c..

Według powoda, listonosz obsługujący rejon gdzie mieści się ul. (...), popełnił czyn zabroniony w postaci przestępstwa fałszu intelektualnego. Zgodnie z art. 271 § 1 k.k. funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Należy zwrócić uwagę, że powyższego czynu może dopuścić się tylko funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę. Tymczasem, listonosz nie jest funkcjonariuszem publicznym (art. 115 § 3 k.k. a contrario), a w świetle utrwalonego w judykaturze stanowiska, nie można go również traktować jako inną osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu. Inną osobą uprawnioną do wystawiania dokumentu w rozumieniu art. 271 § 1 k.k. jest osoba fizyczna, która na mocy ściśle określonej, szczególnej delegacji o charakterze prawnym, istniejącej już w chwili popełnienia przez nią czynu zabronionego, jest upoważniona do wystawiania określonych dokumentów w imieniu lub na rzecz innej osoby. Uprawnienie tej "innej osoby" z art. 271 § 1 k.k., powinno stanowić uzupełnienie kompetencji funkcjonariusza publicznego i nie może być utożsamiane z ogólną kompetencją do udziału w obrocie prawnym, zaś dokument przez tę osobę wystawiony ma zawierać w swojej treści poświadczenie, któremu przysługuje cecha zaufania publicznego, a w związku z tym domniemanie prawdziwości. Ponadto ta inna osoba wymieniona obok funkcjonariusza publicznego musi spełniać owe czynności jakby w uzupełnieniu kompetencji tego funkcjonariusza i dlatego musi być do tego upoważniona, a upoważnienie to musi odnosić się do „poświadczania" („zaświadczania", „potwierdzania") jakichś okoliczności, mających znaczenie prawne, a nie do ich oświadczania we własnym interesie (zob. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 2011 r. IV KK 190/2011; wyrok SN z dnia 29 października 1998 r., IV KKN 128/97 Prokuratura i Prawo - dodatek 1999/3 poz. 9). Tym samym zachowanie listonosza nie wyczerpało znamion czynu fałszerstwa intelektualnego. Zgodzić się również należy z oceną Sądu I instancji co do braku po stronie listonosza świadomości co do poświadczania nieprawdy i to w zakresie faktu mającego znaczenie prawne. Listonosz opatrzył przesyłkę jedynie adnotacjami o jej dwukrotnym awizowaniu, co bezspornie miało miejsce, a brak wzmianki o pozostawieniu awiza pod prawidłowym adresem trudno uznać za fałsz intelektualny, w szczególności zaś za popełnienie przez doręczyciela przestępstwa z art. 271 k.k. W związku z tym termin przedawnienia z art. 442 1 § 2 k.c.. nie znajdzie zastosowania w niniejszej sprawie.

Właściwym w niniejszej sprawie terminem przedawnienia będzie zatem ten wynikający z art. 442 1 § 1 k.c., zgodnie z którym, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

W orzecznictwie utrwalił się pogląd, iż początek biegu powyższego trzyletniego terminu należy liczyć od dnia powzięcia przez poszkodowanego wiadomości o samym zaistnieniu szkody, a nie o jej rozmiarach i trwałości następstw. Ustalenie wiedzy poszkodowanego o szkodzie nie jest rekonstrukcją rzeczywistego stanu świadomości poszkodowanego, lecz stanowi przypisywanie mu świadomości wystąpienia szkody według kryteriów zrelatywizowanych do właściwości podmiotowych poszkodowanego, dostępnej mu wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody oraz zasad doświadczenia życiowego, w szczególności co do powiązania zaistniałej szkody z określonym czynem niedozwolonym. Warto dodać także, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o charakterze deliktowym biegnie niezależnie od świadomości potencjalnie uprawnionego co do możliwości dochodzenia roszczenia przed sądem (zob. m. in. wyrok SN z dnia 3 lipca 2015 r., sygn. akt IV CSK 595/14; wyrok SA w Łodzi z dnia 13 maja 2014 r., I ACa 1475/13, LEX nr 1477184; wyrok SA w Katowicach z dnia 10 kwietnia 2014 r., I ACa 7/14, LEX nr 1466797).

M. K. o prowadzonej przeciwko niemu egzekucji dowiedział się w dniu 20 lutego 2012 r., kiedy to w siedzibie jego firmy komornik sądowy prowadził czynności egzekucyjne na podstawie nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym z dnia 9 grudnia 2011 r. w sprawie o sygn. akt II Nc 1317/11, które finalnie doprowadziły do wyegzekwowania od powoda na rzecz jego wierzyciela kwoty 21.208,07 zł oraz pobrania 3.239,08 zł kosztów egzekucji. Postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego zostało wydane 2 marca 2012 r.. Już w dniu 24 lutego 2012 roku powód złożył do sądu wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu wraz ze sprzeciwem, w którego uzasadnieniu powoływał się m. in. na okoliczności związane z niewłaściwym doręczeniem przesyłki z odpisem nakazu. Wskazywał wyraźnie, że sądowa korespondencja kierowana była na adres nieistniejący i tym samym przez niego niezamieszkiwany, tj. Kosynierów (...) 73, a nie na adres prawidłowy - Kosynierów (...) 72a. Błędne są tym samym twierdzenia apelującego, że 2 marca 2012 r. nie istniał jeszcze związek przyczynowy między działaniem pozwanego, a faktem zaistnienia szkody u powoda. Jak wynika z powyższych ustaleń, powód już 24 lutego 2012 roku zdawał sobie sprawę ze szkody i z osoby obowiązanej do jej naprawienia. Doskonale wiedział, że nakaz został wysłany na adres nieistniejący, a tytuł wykonawczy został wydany wobec uznania przesyłki za doręczoną prawidłowo. Wiedział również jaki podmiot odpowiada za nieprawidłowe doręczenie przesyłki. Skoro wniósł sprzeciw to trudno przyjąć, że nie wiedział, iż uiszczona komornikowi kwota nie jest w istocie należna wierzycielowi, co wyrok oddalający powództwo jedynie potwierdził. Jednocześnie zgodzić się należy z Sądem I instancji, że do powstania szkody doszło w momencie przelania pieniędzy komornikowi, a nie dopiero w dacie oddalenia powództwa. Najpóźniej w dacie wydania postanowienia o oddaleniu wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i przyjęcia go jako złożonego w terminie wobec bezskuteczności doręczenia odpisu nakazu, tj. w dniu 13 czerwca 2012 roku, M. K. nie tylko był pewien, że Poczta Polska nieprawidłowo doręczyła sporną przesyłkę, ale wiedział również, że należność wpłacona została na podstawie tytułu wykonawczego, który upadł na skutek przyjęcia jego sprzeciwu. Zdaniem Sądu Okręgowego trzyletni termin przedawnienia zaczął swój bieg w dniu 24 lutego 2012 roku, a nie jak przyjął Sąd Rejonowy 2 marca 2012 r., i biegł nieprzerwanie aż do 24 lutego 2015 r., a więc przedmiotowe roszczenie przedawniło się z upływem tego dnia. Najpóźniej nastąpiło to zaś z dniem 13 czerwca 2015 roku. Powód wnosząc pozew o zapłatę do Sądu Rejonowego dopiero 16 grudnia 2015 r. dochodził roszczenia już przedawnionego, co skutecznie zarzuciła strona pozwana.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c..

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążono powoda kosztami powstałymi po stronie pozwanej na etapie postępowania apelacyjnego w kwocie 1.800,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika strony pozwanej ustalonego na podstawie § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015. 1804, t. j.).