Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 779/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2017 r. w Szczecinie

sprawy W. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 15 lipca 2016 r. sygn. akt VI U 1728/14

oddala apelację.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 779/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 26 września 2014 roku organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu – W. L. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na to, że Komisja Lekarska Zakładu Ubezpieczeń Społecznych orzeczeniem z dnia 25 września 2014 roku uznała, iż ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

Odwołaniem z dnia 7 października 2014 roku ubezpieczony zaskarżył powyższą decyzję, wnosząc o przyznanie - w dalszym ciągu po 30 sierpnia 2014 roku - prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu podniósł, że jego stan zdrowia nie uległ poprawie, opisując jaki jest jego obecny stan kliniczny.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując argumentację jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 15 lipca 2016 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu W. L. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w dalszym ciągu od dnia 1 października 2014 roku na stałe.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Ubezpieczony – W. L. urodził się w dniu (...). Ubezpieczony w okresie swojej aktywności zawodowej, przez około 32 lata, pracował od 1979 roku jako pracownik fizyczny w cynkowni i od 1991 roku jako galwanizer.

W okresie od 16 sierpnia 2010 roku (od zaprzestania pobierania świadczenia rehabilitacyjnego) do 30 września 2014 roku ubezpieczony pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na stwierdzony przez lekarza orzecznika ZUS przewlekły wyprysk skóry rąk i stóp z dodatnimi testami na nikiel i chrom, nadciśnienie tętnicze i duszność w trakcie diagnostyki.

Według stanu na dzień wydania zaskarżonej decyzji istniały podstawy do rozpoznania u ubezpieczonego:

- nadciśnienia tętniczego,

- choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa,

- głuchoniemoty

- bielactwa, łuszczycy pospolitej skóry i wyprysku kontaktowego dłoni w remisji,

- zaburzeń drożności nosa w związku z przewlekłym nieżytem nosa i skrzywieniem przegrody,

- astmy oskrzelowej przewlekłej i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc bez jawnych cech niewydolności oddechowej i bez zaburzeń spirometrycznych,

Stan zdrowia ubezpieczonego – wyprysk kontaktowy powstały w związku z alergią na metale (chrom, cynk i kobalt), pomimo, że obecnie jest w okresie remisji, trwale uniemożliwia wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w ramach jedynych posiadanych przez niego kwalifikacji zawodowych - galwanizera oraz innych zawodów w narażeniu na te czynniki alergiczne, drażniące i toksyczne – co czyni go częściowo i trwale niezdolnym do pracy. Z uwagi na wiek i cechy psychofizyczne brak jest także możliwości jego przekwalifikowania zawodowego. Pozostałe schorzenia na które cierpi ubezpieczony, w obecnym ich stanie klinicznego zaawansowania, nie powodują obecnie niezdolność do pracy.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione, podnosząc, że zgodnie z treścią przepisów art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity obowiązujący w dacie wydania zaskarżonej decyzji: Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej jako: ustawa rentowa), renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnił następujące warunki: jest niezdolny do pracy, ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy, niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia, lub w okresie równorzędnym z okresem ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od daty ustania tych okresów.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że definicję niezdolności do pracy zamieszczono w przepisie art. 12 ustawy rentowej, w którym wskazano, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, zaznaczając iż całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, natomiast częściowo niezdolną do pracy - osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z całkowitą niezdolnością do pracy mamy zatem do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok SN z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAPiUS 2002, nr 15, poz. 369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach.

Sąd meriti podkreślił, ze częściowa niezdolność do pracy jest wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343). Wymóg utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym wskazuje zatem na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do pracy.

Sąd Okręgowy podniósł, że w niniejszym postępowaniu bezspornym było, iż ubezpieczony był już wcześniej uznany za osobę częściowo i okresowo niezdolną do pracy z powodów alergologicznych. Przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy stwierdzona wcześniej u ubezpieczonego choroba immunologiczna - na obecnym etapie jej klinicznego zaawansowania - czyni skarżącego osobą w dalszym ciągu niezdolną do pracy.

Dokonując ustaleń w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji oparł się na analizie dostępnej dokumentacji dotyczącej ubezpieczonego oraz o przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodach z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii, ortopedii, kardiologii, dermatologii, laryngologii, pulmunologii – alergologii i medycyny pracy. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu meriti. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ten ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.

Sąd Okręgowy wskazał, iż specyfika oceny tego rodzaju dowodów wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (wyrok SN z 15 listopada 2002r. V CKN 1354/00 LEX nr 77046). Opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonego oraz wcześniejszej analizie treści dotyczącej go dokumentacji lekarskiej. Są one w ocenie Sądu pierwszej instancji jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość dokonanych przez biegłych ustaleń nie budziła żadnych wątpliwości Sądu i pozwalała na uznanie ich za w pełni wiarygodne.

Zdaniem Sądu meriti, na fakt ten nie wpłynęła okoliczność, że opinie biegłych – z zakresu alergologii i medycyny pracy nie były zgodne z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS oraz, że nie zgodził się z nimi pełnomocnik organu rentowego – Przewodnicząca Komisji Lekarskich ZUS. Przewodnicząca Komisji Lekarskich ZUS nie odniosła się bowiem w żaden sposób, merytorycznie do opinii biegłego z zakresu alergologii i medycyny pracy. Jedynie stwierdziła, że z opinii dermatologa wynika, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy oraz, że stwierdzona u niego głuchoniemota została wniesiona do ubezpieczenia, stąd nie może być obecnie przedmiotem oceny.

W ocenie Sądu Okręgowego, biegłe z zakresu alergologii i medycyny pracy przekonująco wyjaśniły, że stan zdrowia ubezpieczonego – wyprysk kontaktowy powstały w związku z alergią na metale (chrom, cynk i kobalt), pomimo, że obecnie jest w okresie remisji, trwale uniemożliwia wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w ramach jedynych posiadanych przez niego kwalifikacji zawodowych - galwanizera oraz innych zawodów w narażeniu na te alergeny. Jak bowiem słusznie zauważyła to biegła z zakresu medycyny pracy, opinia biegłej z zakresu dermatologii jest o tyle nieprzydatna, że nie wzięto przy jej sporządzaniu pod uwagę narażeń zawodowych na stanowisku pracy galwanizera. Nadto, że z uwagi na wiek i cechy psychofizyczne brak jest także możliwości jego przekwalifikowania zawodowego.

Na marginesie Sąd pierwszej instancji stwierdził, że organ rentowy dokonał poprzednio analogicznego rozpoznania co biegłe z zakresu medycyny pracy i alergologii oraz, że rozpoznanie to stanowiło podstawę przyznania ubezpieczonemu renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Mając na uwadze powyższe, oceniając wydane w sprawie ww. opinie biegłych, Sąd meriti uznał je za w pełni miarodajne i dokonał w oparciu o te opinie ustaleń odnośnie wpływu rozpoznanych u skarżącego schorzeń na zdolność wykonywania przez niego pracy zgodnej z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji. W ocenie tego Sądu zarówno stopień przyjętej przez biegłych niezdolności do pracy jak i okres jej trwałości nie budził wątpliwości.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rozważania Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, iż przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na stałe.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy, zaskarżając je w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie art. 12 ust. 3 i art. 13 ustawy z 17.12.1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( Dz. U nr 162 poz.1118 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że ubezpieczony jest częściowo trwale niezdolny do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia a mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, ze ubezpieczony jest częściowo trwale niezdolny do pracy, zgodnie z poziomem swoich kwalifikacji.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W uzasadnieniu wskazał, że pełnomocnik organu rentowego, związany stanowiskiem reprezentowanej strony składa apelację uznając, iż wydana orzeczenie narusza przepisy praw i winno ulec zmianie. W ocenie organu rentowego wydane opinie, a w szczególności dermatologa, przeczy niezdolności do pracy z powodu wyprysku kontaktowego, a opinie bieglej pulmonolog, alergolog i medycyny pracy o trwałej częściowej niezdolności do pracy oparte są o obecność zmian skórnych o typie wyprysku w wywiadzie, podczas gdy stwierdzony przez biegłych stan funkcjonowania organizmu nie wykazuje na naruszenie sprawności w stopniu znacznym uzasadniającym orzeczenie trwałej częściowej niezdolności do pracy. W wykonanych w 2009 r. testach alergicznych stwierdzono mierny odczyn dodatni na chrom, nikiel, kobalt, uczulenie na alergeny wziewne, stosowane leczenie alergologiczne i dermatologiczne dawały poprawę. W badaniach przez biegłych nie stwierdzono zmian typu wyprysku kontaktowego, natomiast opisywane są zmiany przebiegu łuszczycy skórnej i plam bielaczych. Nie stwierdzono u ubezpieczonego niewydolności oddechowej ani zaburzeń spirometrycznych a stan funkcjonalny nie wskazywał na naruszenie sprawności organizmu, które uzasadniałoby orzeczenie dalszej trwałej niezdolności do pracy.

W tej sytuacji, zdaniem organu rentowego, wniesienie apelacji i wnioski w niej zawarte należy uznać za uzasadnione.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a swe ustalenia oparł na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Stąd też Sąd Apelacyjny ustalenia tego Sądu w całości uznał i przyjął jako własne.

Sąd odwoławczy nie stwierdził przy tym naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, w związku z czym poparł rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się zarzucanych Sądowi pierwszej instancji błędów w zakresie postępowania dowodowego. Przeciwnie, stwierdzić należy, iż Sąd meriti bardzo starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów. Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1999 r. (II UKN 685/98 OSNAPiUS 2000/17/655), zgodnie z którym normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak jest w niniejszej sprawie podstaw do uznania, iż Sąd pierwszej instancji postąpił wbrew którejkolwiek ze wskazanych wyżej reguł.

Nie można zapominać, że postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem cywilnym i obowiązują w nim wszystkie reguły procesowe również te dotyczące rozkładu ciężaru dowodu oraz terminów do składania wszelkich wniosków dowodowych. Art. 6 k.c. ustanawia bowiem podstawową regułę dowodową, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Reguła ta pozostaje w ścisłym związku z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach. To na ubezpieczonym odwołującym się od decyzji ZUS ciążył obowiązek wykazania w procesie, że jest on niezdolny do pracy i dowieść tej okoliczności miał przed Sądem pierwszej instancji (art. 232 i 381 k.p.c.).

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że ubezpieczony sprostał powyższym wymaganiom. Natomiast poza zarzutami dotyczącymi błędnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, zwłaszcza w kontekście wpływu niezdolności do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji, organ rentowy nie zawarł żadnych argumentów, które mogłyby podważyć ustalenia Sądu pierwszej instancji. Tymczasem w niniejszym procesie organ rentowy winien był wykazać, że stan zdrowia ubezpieczonego poprawił się na tyle, że może on znów podjąć pracę zgodną z posiadanymi kwalifikacjami. Pozwany jednak nie sprostał temu zadaniu.

Należy wyjaśnić, że w postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych i w takiej sytuacji, Sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych (choć ostatecznie zawsze decyduje Sąd), gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (wyrok Sądu Najwyższego z 3 września 2009 r., sygn. III UK 30/09, LEX nr 537018). Sąd Okręgowy prawidłowo zatem posiłkował się w niniejszej sprawie opiniami biegłych sądowych lekarzy specjalności z zakresu neurologii, ortopedii, kardiologii, dermatologii, laryngologii, pulmonologii – alergologii i medycyny pracy. Stanowiły one również zasadną podstawę ustaleń faktycznych, poczynionych przez Sąd Okręgowy. Dokonana bowiem przez Sąd Apelacyjny, w ramach instancyjnej kontroli, analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w kontekście podnoszonych zarzutów zarówno w zastrzeżeniach do opinii jak i w apelacji, doprowadziła do wniosku, że w sprawie została dostatecznie wyjaśniona kwestia zmian w stanie zdrowia ubezpieczonego oraz ich wpływu na zdolność do wykonywania pracy. Ustosunkowując się do podniesionych zarzutów, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że opinie biegłych w części motywacyjnej oraz wynikach badań przedmiotowych są wiarygodne i przekonujące a co najważniejsze nie pozostają ze sobą w sprzeczności mimo odmiennych wniosków. Zostały sporządzone przez osoby legitymujące się wysokimi kwalifikacjami oraz wiedzą medyczną, które posiadają specjalizacje adekwatne do zgłaszanych schorzeń. Opinie zostały wydane, po uprzednim zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań przedmiotowych, po zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną. Zdaniem Sądu odwoławczego wskazane opinie spełniają wszystkie wymagania stawiane przez Sąd opiniom i uwzględniają wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Odpowiadają wymogom zawartym w art. 285 k.p.c., zawierając dokładny opis stanu faktycznego, a wyciągnięte wnioski oraz uzasadnienie opinii pozwoliły Sądowi na sprawdzenie logicznego toku rozumowania biegłych lekarzy. Również odpowiedzi udzielone przez specjalistów są kategoryczne i zrozumiałe, dzięki czemu Sąd Okręgowy mógł właściwie je rozważyć.

Przypomnieć należy również, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego, który czyni ją obiektywnie niezdolną do pracy, a zatem nie wystarczy subiektywne odczucie tej osoby, że jest ona niezdolna do pracy. W świetle zaś opinii wydanych przed Sądem Okręgowym, prawidłowo przez niego ocenionych, w sposób jednoznaczny i kategoryczny można stwierdzić, że stan zdrowia ubezpieczonego uzasadnia ustalenie, że ubezpieczony jest osobą w dalszym ciągu częściowo niezdolną do pracy zarobkowej w rozumieniu ustawy emerytalnej. Natomiast kwestie, na które zwracał uwagę organ rentowy w apelacji były przedmiotem analizy, a w efekcie rozstrzygał je Sąd Okręgowy i nie zdołały one podważyć wiarygodności wydanych opinii czy wiedzy biegłych.

Biegli ocenili, że rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia – w szczególności wyprysk kontaktowy powstały w związku z alergią na metale (chrom, cynk i kobalt), pomimo że obecnie jest w okresie remisji, trwale uniemożliwia wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w ramach jedynych posiadanych przez niego kwalifikacji zawodowych – galwanizera oraz innych zawodów w narażeniu na te alergeny. Organ rentowy w uzasadnieniu apelacji powołał się na opinię biegłej dermatolog, która jego zdaniem przeczy niezdolności do pracy z powodu wyprysku kontaktowego. Wskazać jednak należy, że w opinii biegłej dermatolog nie uwzględniono narażeń zawodowych na stanowisku pracy galwanizera. Niewątpliwie opinia biegłych ortopedy, kardiologa i neurologa wskazuje, że schorzenia z zakresu specjalizacji biegłych nie powodują u ubezpieczonego niezdolności do pracy, jednakże w niniejszej sprawie decydujące znaczenia miały schorzenia natury dermatologicznej. Również biegła otolaryngolog w swojej opinii wskazała, że to biegły dermatolog czy też alergolog mogą stwierdzić, czy ubezpieczony może pracować jako galwanizer i ogólnie w zakresie kontaktu z niektórymi substancjami chemicznymi. Biegła specjalista pulmonolog i alergolog W. W. jednoznacznie wskazała, że aktualny stan zdrowia spowodowany chorobami alergicznymi ze szczególnym uwzględnieniem wyprysku dłoni zawodowego nadal po 30 września 2014 r. jest przyczyna długotrwałej niezdolności do pracy o charakterze częściowym. Powrót w środowisko o charakterze alergizującym, drażniącym i toksycznym zdaniem biegłej sprzyjałby dalszemu nasileniu objawów zawodowej choroby skóry. Nadto biegła medycyny pracy w sporządzonej opinii wskazała, że ubezpieczony jest trwale niezdolny do pracy jako galwanizer metali. Z uwagi na jego wiek oraz liczne ograniczenia w wykonywaniu pracy zawodowej nie ma możliwości celowości przekwalifikowania zawodowego.

Należy podkreślić, że głuchoniemota ubezpieczonego wprawdzie jest wniesiona do zatrudnienia ale znacznie ogranicza możliwość przekwalifikowania się (ubezpieczony na dzień wydania decyzji miał 55 lat, ma orzeczona umiarkowaną niepełnosprawność i posługuje się językiem migowym). Nie można pomijać faktu niepełnosprawności przy ocenie możliwości przekwalifikowania się. Jako galwanizator ubezpieczony był zatrudniony w Spółdzielni (...) przez około 30 lat. Dermatolog badający ubezpieczonego nie odniósł się do zawodu posiadanego przez ubezpieczonego i niemożności wykonywania tego zawodu. Powrót W. L. do pracy mógłby wywołać nawrót wyprysku kontaktowego a nie jest to przecież celem organu rentowego. Całościowej holistycznej oceny stanu zdrowia pacjenta z uwzględnieniem wszystkich jego schorzeń dokonał lekarz medycyny pracy, który rozstrzyga kwestie możliwości wykonywania zatrudnienia w danym zawodzie.

Ubezpieczony mimo swojego inwalidztwa przez ponad 30 lat wykonywał pracę i od jego zarobków były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne, co czyni go uprawnionym do korzystania ze świadczeń w przypadku utraty zdolności do pracy.

Ustosunkowując się do zarzutów w zakresie oceny opinii biegłych, należy podnieść, że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.12.2000 r., sygn. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Jeżeli bowiem w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o te dowody poczynił niezbędne ustalenia faktyczne, to powoływanie się obecnie przez apelującego tylko na alternatywne, niepoparte wiedzą specjalistyczną, ustalenia, czy przekonania, nie stanowią podstawy do podważenia przyjętych ustaleń faktycznych, ani nie wzbudzają nawet uzasadnionych wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń.

W ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdza, że ubezpieczony jest niezdolny częściowo do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Z uwagi zaś na wiek i cechy psychofizyczne brak jest możliwości jego przekwalifikowania zawodowego. Powyższe natomiast uzasadniało przyznanie mu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na stałe.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk