Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1303/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Sobieraj

Sędziowie:

SO Sławomir Krajewski

SO Tomasz Szaj (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota J. Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 kwietnia 2016 roku w S.

sprawy z powództwa Z. J.

przeciwko G. C. i M. H. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 10 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 1677/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie 2. zasądza od powoda Z. J. na rzecz pozwanych G. C. i M. H. (1) kwoty po 2.128,89 zł (dwa tysiące sto dwadzieścia osiem złotych osiemdziesiąt dziewięć groszy) tytułem kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda Z. J. na rzecz pozwanych G. C. i M. H. (1) kwoty po 1055,94 zł (jeden tysiąc pięćdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Sławomir Krajewski SSO Tomasz Sobieraj SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Ca 1303/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt I C 1677/14, oddalił powództwo Z. J. przeciwko G. C. i M. H. (1) o zapłatę kwoty 40 000,- zł (pkt 1) i zasądził od powoda Z. J. na rzecz każdego z pozwanych z osobna G. C. i M. H. (2) po 3.328,89 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

Powód Z. J. w 2004 r. nabył pojazd marki T. (...), który został sprowadzony z USA. Powód zapłacił za ten pojazd i zaczął go użytkować. Powód ubezpieczył pojazd T. (...) w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. w zakresie ubezpieczenia AC, w tym od kradzieży pojazdu.

Pojazd T. (...) był drogi w eksploatacji, powód postanowił pozbyć się tego pojazdu, początkowo chciał go sprzedać. Powód szukał nabywców tego pojazdu, jednak bezskutecznie. Pozwany G. C. miał mu pomóc w zbyciu pojazdu. G. C. zaproponował powodowi upozorowanie kradzieży pojazdu T. (...). Strony uzgodniły, że powód przekaże pojazd T. (...) osobom, które miały po ten pojazd przyjechać do S.. Następnie powód miał zgłosić kradzież ubezpieczycielowi pojazdu, a za pieniądze uzyskane z ubezpieczenia, a wypłacone tytułem odszkodowania za kradzież pojazdu, powód miał nabyć pojazd marki H., który miał dostarczyć pozwany G. C.. Pieniądze uzyskane przez powoda z odszkodowania za kradzież pojazdu T. (...) miał on przekazać pozwanemu G. C. tytułem zapłaty za pojazd H., który miał nabyć powód. Nie było pomiędzy stronami żadnych ustaleń, że powód miał otrzymać jakieś pieniądze od kogokolwiek za przekazany pojazd T. (...).

Strony postąpiły zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. W dniu 18 grudnia 2015 r. do S. pociągiem przyjechała pozwana M. H. (1), aby odebrać od powoda pojazd marki T. (...). Powód przekazał pojazd wraz z kluczykami pozwanej M. H. (1) na parkingu podziemnym Centrum Handlowego (...).

Pozwana M. H. (1) po odebraniu od powoda pojazdu T. (...) udała się do Ł.. W Ł. pozwana przekazała ten pojazd nieustalonym osobom. Pozwana nie uzyskała żadnych pieniędzy za podjęte czynności związane z przyjazdem do S. po pojazd, następnie za przekazanie pojazdu innym nieustalonym osobom w Ł..

W dniu 18 grudnia 2005 r. powód Z. J. złożył w Komisariacie Policji S.N. w S. zawiadomienie o kradzieży samochodu marki T. (...), do której miało dojść w tym samym dniu w S. na parkingu podziemnym Centrum Handlowego (...). Policja uzyskała zapis z monitoringu z CH G., z którego wynikało, że do kradzieży pojazdu powoda nie doszło, a powód sam dobrowolnie przekazał pojazd pozwanej. W toku prowadzonego postępowania przez Policję powód Z. J. podczas jednego z przesłuchań przyznał się, że nie doszło do kradzieży jego pojazdu w okolicznościach podanych wcześniej.

W dniu 19 grudnia 2005 r. powód Z. J. zgłosił fakt kradzieży pojazdu T. (...) ubezpieczycielowi pojazdu w zakresie ubezpieczenia AC – (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

W dniu 31 stycznia 2006 r. powód Z. J. wycofał złożony do (...) S.A. w W. wniosek o wypłatę odszkodowania z tytułu kradzieży pojazdu.

Powód rozmawiał kilka razy telefonicznie z pozwanym G. C., który mówił mu, że nie wie co stało się z pojazdem T. (...). Powód nie uzyskał żadnych pieniędzy za pojazd T. (...), czy to od pozwanego, czy od pozwanej.

Postanowieniem z dnia 29 września 2006 r. Prokurator umorzył dochodzenie w sprawie usiłowania doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S.A. poprzez upozorowanie kradzieży z włamaniem samochodu marki T. (...), a następnie złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania, ponieważ do realizacji zamierzonego celu nie doszło- w dniu 31 stycznia 2006 r. osoba uprawniona wycofała roszczenie względem (...) S.A. z tytułu zgłoszonej szkody, to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. z uwagi na zaistnienie okoliczności wyłączającej ukaranie sprawcy (art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k.).

Pozwani G. C. i M. H. (1) zostali skazani za to, że w dniu 18 grudnia 2005 r. w S. i w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając w zamiarze, aby Z. J. doprowadził (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci wypłaty odszkodowania z tytułu kradzieży stanowiącego jego własność samochodu T. (...), poprzez wprowadzenie w błąd pracownika (...) S.A., co do zaistnienia zdarzenia będącego podstawą wypłaty odszkodowania, ułatwili mu to w ten sposób, że G. C. zorganizował odbiór ww. pojazdu przez M. H. (1) i dostarczenie przez nią tego pojazdu do Ł. oraz jego przekazanie nieustalonym osobom, pozorując w ten sposób kradzież ww. pojazdu stanowiącą podstawę złożenia wniosku o wypłatę odszkodowania przez Z. J., który jednak nie osiągnął zamierzonego celu z uwagi na wycofanie przez niego wniosku o wypłatę odszkodowania, to jest za przestępstwo z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k.

Wartość pojazdu marki T. (...) na dzień 18 grudnia 2005 r. wynosiła 93.300 zł.

Zawezwanie do próby ugodowej nie przyniosło oczekiwanych przez powoda rezultatów.

Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2007 r., sygn. akt V K 259/07, powód Z. J. został skazany za to, że w okresie od dnia 18 grudnia 2005 r. do dnia 13 stycznia 2006 r. w S., działając z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, będąc uprzednio pouczonym o odpowiedzialności karnej za zawiadomienie o przestępstwie nie popełnionym oraz za składanie fałszywych zeznań złożył w Komisariacie Policji S.N. w S. zawiadomienie o kradzieży z włamaniem stanowiącego jego własność samochodu marki T. (...), a następnie zeznał o dokonaniu kradzieży z włamaniem przedmiotowego pojazdu przez nieustaloną osobę wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, to jest za czyn z art. 233 § 1 k.k. w zb. z art. 238 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wywiedzione powództwo za nieuzasadnione.

Powód przedstawił dwie podstawy faktyczne swojego żądania. Pierwszą z nich był czyn niedozwolony pozwanych, a drugą bezpodstawne wzbogacenie pozwanych. Sąd Rejonowy rozważył zasadność żądań w oparciu o te podstawy faktyczne. Omówił przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej z art. art. 415 k.c. Wskazał też na art. 444 § 1 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego ustalony w sprawie stan faktyczny nie wskazuje na to, że pozwani dopuścili się względem powoda czynu niedozwolonego w rozumieniu art. 415 k.c., co miałoby uzasadniać ich odpowiedzialność za szkodę wyrażająca się w żądaniu zapłaty określonej pozwem. Zaznaczono, że sąd cywilny na podstawie art. 11 k.p.c. jest związany wyrokiem karnym co faktu popełnienia przestępstwa, jednakże powód nie jest osobą pokrzywdzoną czynem jakiego dopuścili się pozwani i za co zostali skazani wyrokiem. Podmiotem pokrzywdzonym z przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k., gdyby do jego dokonania doszło, byłby (...) S.A. w W., czyli podmiot, od którego miało zostać uzyskane odszkodowanie za rzekomo skradziony pojazd T. (...).

Sąd Rejonowy zważył także, że poczynione przez strony ustalenia, co do upozorowania kradzieży samochodu, uzyskania odszkodowania i przeznaczenia kwoty z tego tytułu na zakup nowego samochodu, nie mogły wykreować ważnego zobowiązania na gruncie prawa cywilnego, co wynika z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 286 § 1 k.k., ponieważ strony poczyniły ustalenia, a następnie podjęły działania zmierzające wprost do popełnienia przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k.

Z ustaleń faktycznych niniejszej sprawy wynika, że powód godził się na to, że wyzbędzie się swojego pojazdu T. (...), bez uzyskania żadnej zapłaty za ten pojazd, czy innej korzyści ze strony pozwanych. Pojazd powoda został w konsekwencji przekazany nieustalonym osobom, a powód nie wykazał (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.), że pozwani otrzymali jakąkolwiek korzyść z tego tytułu. Działanie pozwanych w postaci pomocnictwa powodowi w usiłowaniu dokonania oszustwa na szkodę (...) S.A. w W. nie było czynem niedozwolonym pozwanych względem powoda.

Sąd Rejonowy zauważył, że na skutek współdziałania powoda i pozwanych, powód wyzbył się swojego pojazdu T. (...), nie uzyskał żadnej korzyści i jego majątek zmniejszył się o wartość wskazanego pojazdu. Ubytek w majątku powoda o wskazaną kwotę stanowi szkodę powoda, jednakże nie implikuje to w konsekwencji odpowiedzialności pozwanych względem powoda za czyn niedozwolony. Wedle ustaleń poczynionych przez powoda i pozwanego, pozwani mieli pomóc powodowi w dokonaniu przestępstwa oszustwa, ich działanie nie było nakierowane na wyrządzenie szkody powodowi w rozumieniu art. 415 k.c., a miało na celu wyrządzenie szkody (...) S.A. w W. jako ubezpieczycielowi pojazdu.

W ocenie Sądu Rejonowego z redakcji przepisu art. 415 k.c. wynika, że nie obejmuje on swoją dyspozycją sytuacji wyrządzenia szkody samemu sobie. Powód natomiast wyrządził szkodę samemu sobie, najpierw godząc się, a następnie wyzbywając się pojazdu, wiedząc, że nie otrzyma za pojazd żadnych pieniędzy od pozwanego, czy od pozwanej, pozwani mieli pomóc powodowi w tym, żeby pojazd zniknął w okolicznościach wskazujących na jego kradzież, dla potrzeb uzyskania odszkodowania od ubezpieczyciela.Powód w pełni godził się z działaniami pozwanych, a sprowadzającymi się do tego, że pojazd miał „zniknąć”. Zatem na linii stosunku powód – pozwani brak jest podstaw do stwierdzenia, że działanie pozwanych względem powoda było bezprawne w rozumieniu art. 415 k.c.

Sąd Rejonowy stwierdził również, że uzasadnionym okazał się zarzut przedawnienia roszczenia z czynu niedozwolonego na podstawie art. 442 1 § 1 k.c., wobec upływu trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia powoda. Brak było podstaw do zastosowania 10-letniego terminu przedawnienia roszczenia powoda z art. 442 1 § 2 k.c., ponieważ szkoda nie wynikła ze zbrodni lub występku pozwanych.

Następnie Sąd I instancji rozważył drugą podstawę faktyczną powództwa, to jest bezpodstawne wzbogacenie pozwanych i uznał, że żądanie oparte na niej również jest niezasadne.

Sąd Rejonowy przytoczył brzmienie art. 405 k.c. Omówił przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

W ocenie Sądu I instancji powód nie wykazał (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 405 k.c.), że pozwani kiedykolwiek uzyskali korzyść majątkową jego kosztem, a wyrażającą się w wartości pojazdu T. (...) lub też chociażby dochodzoną kwotą 40.000 zł. Z ustaleń faktycznych niniejszej sprawy wynika tylko tyle, że pojazd T. (...) został przekazany nieustalonym osobom, a powód nie wykazał, że pozwani uzyskali jakąś korzyść majątkową w rozumieniu art. 405 k.c. Brak więc podstaw z art. 405 k.c. również uzasadniało oddalenie powództwa w punkcie 1 wyroku.

Ponadto, niezależnie od powyższych rozważań, wskazano, że powództwo powoda jest sprzeczne z art. 5 k.c. Zarówno działanie powoda, jak i pozwanych oceniono wysoce nagannie, a w ustalonych okolicznościach sprawy powództwo powoda o zapłatę jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W ocenie Sądu orzekającego kuriozalnym byłoby orzeczenie uwzględniające powództwo w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy zarówno powód jak i pozwani dopuścili się czynu niedozwolonego, działając wspólnie i porozumieniu (kwalifikowanego odpowiednio z punktu widzenia prawa karnego – powód – usiłowanie dokonania oszustwa , pozwani – pomocnictwo do usiłowania dokonania oszustwa. Zaznaczono, że powód godził się z tym, że na skutek swojego i pozwanych działania, wyzbędzie się pojazdu, nie uzyskując z tego tytułu od pozwanych żadnych pieniędzy.

W punkcie 2 wyroku orzeczono w przedmiocie zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanych jako wygrywających proces w niniejszej sprawie w całości. Powód jako przegrywający sprawę w całości jest zobowiązany zwrócić pozwanym poniesione przez nich koszty procesu na zasadzie art. 98 k.p.c., stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik postępowania.

Pozwani wygrali proces w całości, przy czym po ich stronie zachodziło współuczestnictwo. Pozwani w odpowiedzi na pozew wnieśli o zasądzenie na rzecz każdego z pozwanych kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W tym stanie rzeczy, mimo że pozwanych reprezentował ten sam adwokat, każdemu z pozwanych należy się odrębnie wynagrodzenie pełnomocnika go reprezentującego, w tym przypadku adwokata. Sąd Rejonowy zauważył, że regulacja art. 105 § 2 k.p.c. dotyczy wyłącznie zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi przez stronę przegrywającą. Ma ona zatem zastosowanie jedynie w odniesieniu do sytuacji, w której współuczestnictwo występuje po stronie przegrywającej proces, nie zaś w sytuacji odwrotnej, tj. gdy współuczestnictwo zachodzi po stronie wygrywającej – jak w niniejszej sprawie. W takim wypadku zastosowanie mają ogólne zasady o kosztach procesu i każda ze stron wygrywających proces ma prawo żądać zwrotu kosztów niezbędnych do celowej obrony.

Nadto uwzględniono koszt dojazdu pełnomocnika w osobie adwokata na dwie rozprawy . W niniejszej sprawie pozwani na stałe zamieszkują w Ł., adwokat ich reprezentujący ma siedzibę kancelarii w Ł.. W tym stanie rzeczy za uzasadniony wydatek należy uznać koszt przejazdu adwokata na dwie rozprawy z Ł. do S.. Zestawienie kosztów jak na karcie 99 odpowiada uzasadnionym wydatkom, zarówno w zakresie kosztów przejazdu – odpowiednia liczba kilometrów razy stawka jak za przejazd pracownika (ryczałt za kilometr) plus opłata za przejazd autostradą.

Apelację od wyroku złożył pełnomocnik powoda i zaskarżając go w całości, wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 40.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania, zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kosztów postępowania, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, w postępowaniu pierowszoinstancyjnym, a także odwoławczym, według norm przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1) błędne przyjęcie, że pozwani nie uzyskali korzyści majątkowej w związku z usiłowaniem popełnienia przez strony czynu zabronionego podczas, gdy bezspornym było, że pojazd stanowiący własność powoda został przez niego przekazany pozwanej M. H. (1) w uzgodnieniu z pozwanym G. C.;

2) naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. poprzez brak ustaleń w zakresie szczegółów przekazania pojazdu tj. skąd pozwana miała dane osób, którym miała przekazać pojazd T., pomimo że kwestia ta była w sprawie sporna, z uwagi na rozbieżność wersji wydarzeń przedstawianych przez strony, pomimo że okoliczność ta miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy tj. miała wpływ na ocenę zaangażowania pozwanej w działania pozwanego G. C.;

3) naruszenie przepisu prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 405 k.c. polegającą na przyjęciu, że przekazanie dobrowolne przez powoda pozwanej należącego do niego pojazdu T. (...) nie stanowiło o uzyskaniu przez nią, ani przez G. C. korzyści majątkowej, podczas, gdy sam fakt przekazania pojazdu w wykonaniu nieważnej czynności prawnej doprowadził do uzyskania przez pozwanych korzyści majątkowej;

4) naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że udowodnienie okoliczności dotyczących sposobu przekazania przez M. H. (1) pojazdu powoda innym osobom obciążało powoda, podczas, gdy wykazanie tych okoliczności obciążało pozwanych;

W przypadku oddalenia apelacji zarzucono:

5) naruszenie przepisu art. 98 § 2 i § 3 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że w wypadku reprezentowania przez jednego pełnomocnika dwóch pozwanych należne jest przyznanie kosztów zastępstwa w dwukrotnej wysokości, a także zaliczenie do wydatków niezbędnych kosztów przejazdu poniesionych przez pełnomocnika pozwanych, co miało wpływ na orzeczenie o wysokości kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazano, że oczywistym jest, że powód nie może oczekiwać uzyskania korzyści, jaką miał odnieść w wyniku wprowadzenia w błąd Zakładu (...) tj. wypłaty odszkodowania. Jego zdaniem nie jest to jednak jednoznaczne z brakiem możliwości dochodzenia zwrotu świadczeń poczynionych przez powoda.

W ocenie skarżącego, jakkolwiek dobrowolnie, został przekazany przez Z. J. M. H. (1) w wykonaniu nieważnej czynności prawnej, to jednak nie można utożsamiać tego przekazania z wyzbyciem się pojazdu pod tytułem darmym. Z. J. nie przekazał pojazdu G. C. i M. H. (1) jako darowizny, ale oczekując uzyskania określonej korzyści majątkowej w związku z zawartym przez strony porozumieniem.

Zdaniem skarżącego, powód powinien był wiedzieć o braku obowiązku świadczenia na rzecz pozwanych tj. braku obowiązku przekazania pojazdu T. (...), jednak spełnione przez niego świadczenie nastąpiło w wykonaniu umowy nieważnej, przez co nie będzie miało zastosowania wyłączenie obowiązku zwrotu po stronie pozwanych określone w przepisie art. 411 pkt 1 k.c.

Jak wskazuje K. P. żądanie zwrotu świadczenia jest możliwe także w wypadku, gdy świadczenie zostało spełnione w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Sformułowanie art. 411 pkt 1 in fine oznacza więc, że świadczenie spełnione sine causa (zob. art. 410 Nb 17) podlega zwrotowi niezależnie od tego, czy świadczący wiedział, czy też nie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany ( K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Wyd. 8, Warszawa 2015 ).

W ocenie powoda pozwani uzyskali korzyść majątkową w momencie przekazania pojazdu T. (...) M. H. (1), a wartość przekazanego pojazdu jest bezsporna. Ewentualne wyzbycie się korzyści na rzecz osób trzecich obciąża pozwanych i to na nich spoczywa ciężar dowodu z tym zakresie. Powód wykazał, że przekazał pojazd M. H. (1), wykazał, że pojazd był jego własnością, że zawarł on porozumienie z pozwanym G. C. i M. H. (1) i przekazał pojazd M. H. (1).

Zdaniem powoda Sąd I instancji błędnie przyjął, że ciężar dowodu w zakresie wykraczającym poza wykazanie powyższych okoliczności, obciążał także powoda. Błędnie Sąd Rejonowy uznał, że to powód miał wykazać okoliczność sposobu wyzbycia się przez pozwanych pojazdu i ewentualnych korzyści uzyskanych w zamian za wyzbycie się pojazdu.

Skarżący podkreślił, że celem udziału pozwanych w czynie przestępnym tak jak i powoda, było uzyskanie określonych korzyści. Tak jak korzyścią dla powoda miało być uzyskanie bezprawnie odszkodowania i zakup za nie innego pojazdu od pozwanego G. C., tak dla pozwanych korzyścią miało być nie tylko sprzedaż pojazdu H. na rzecz powoda, ale też uzyskanie korzyści w zamian za dalsze zbycie pojazdu przekazanego im przez powoda. W istocie Sąd I instancji pominął ustalenia dotyczące tego, w jakich okolicznościach i komu pozwana przekazała pojazd T., jednak okoliczności winni byli ustalić pozwani.

Przyjęcie toku rozumowania Sądu I instancji i przyjętej przez niego wykładni, a także poglądu w zakresie ewentualnego zastosowania przepisu art. 5 k.c. prowadziłoby w konsekwencji do przyjęcia, że jedyną osobą która poniosła szkodę jest powód, ale nikt nie uzyskał w wyniku wyzbycia się przez niego pojazdu korzyści tj. ani pozwani, ani żaden inny podmiot. Ten tok rozumowania jest w ocenie strony powodowej błędny. Odpowiedzialność pozwanych winna być ustalona w oparciu o przywołane w apelacji przepisy, odnoszące się do kwestii ewentualnego dalszego wyzbycia się pojazdu przez pozwanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanych wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na rzecz każdego z pozwanych kosztów zastępstwa procesowego za postepowanie apelacyjne według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik pozwanych ustosunkował się do zarzutów apelacji. Wskazał, że ustalenia poczynione przez Sąd i instancji są według niego prawidłowe.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda okazała się nieuzasadniona.

Powód podniósł w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego i zarzut naruszenia prawa materialnego. W pierwszej kolejności sąd odwoławczy odnosi się do zarzutu naruszenia prawa procesowego, gdyż dopiero prawidłowo ustalony stan faktyczny może stanowić podstawę do rozstrzygnięcia o zasadności powództwa.

Apelujący zarzucili naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Wskazać w tym miejscu należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej - niż przyjął sąd - wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie przez skarżącego. Nadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Konieczne jest tu więc wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu, w szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753; 12 kwietnia 2001 r.

Przenosząc te rozważania natury ogólnej na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń okoliczności faktycznych istotnych do rozstrzygnięcia sprawy i na tej podstawie rozważył zastosowanie odpowiednich przepisów prawa materialnego.

Sąd I instancji zgodnie z twierdzeniami samego powoda ustalił bowiem, że powód godził się na to, że wyzbędzie się swojego pojazdu T. (...) z pomocą pozwanych, w celu upozorowania kradzieży, przy czym nie uzyskał od pozwanych żadnej zapłaty za pojazd, czy też innej korzyści. Pojazd powoda został w konsekwencji przekazany nieustalonym osobom. W pozwie wskazano, że pozwani odebrali pojazd od powoda. Świadek A. J. będący synem powoda zeznał: „z tego co wiem, to ojciec miał zgłosić kradzież do ubezpieczyciela, otrzymać odszkodowanie, dać pieniądze C. i otrzymać za to inny samochód. T. (...) miała zniknąć w niewyjaśnionych okolicznościach.”, „Ojca interesowało to, aby otrzymać nowy samochód za pieniądze z uzyskanego odszkodowania.” (k.72). Na rozprawie w dniu 27 maja 2015 r. powód zeznał z kolei: „Pozwany zaproponował mi, że trzeba upozorować kradzież tego samochodu, wówczas on miał mi załatwić nową h.. Pieniądze z odszkodowania AC za skradziony samochód miałem mu dać tytułem zapłaty za tę h.” (k.101v.). Z kolei pozwana M. H. (1) zeznała, że odebrała od powoda samochód w takich okolicznościach, o jakich sam zeznał (k.102).

Z powyższego wynika, że celem powoda było wyzbycie się pojazdu w określonym celu związanym z uzyskaniem odszkodowania, a pozwani mieli mu w tym pomóc. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika po pierwsze to, aby pozwani działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie, po drugie zaś nie wynika z niego, aby korzyść taką dla siebie faktycznie uzyskali. Pozwani zgodnie twierdzili, że przekazali pojazd nieznanym osobom. Postępowanie dowodowe w sprawie nie wykazało, iż uzyskali za to ekwiwalent pieniężny. Okoliczność taka nie została również ujawniona w toku postępowania karnego prowadzonego przeciwko pozwanym.

Nie można też domniemywać, że pozwani otrzymali zapłatę za pojazd od osób, którym go przekazali. Wszak sam powód przekazał obcym osobom swoje mienie w celu pozbycia się go, zatem prawdopodobne jest, iż pozwani uczynili podobnie przekazując pojazd dalej innym osobom. Celem bowiem powoda i pozwanych nie było spieniężenie pojazdu, lecz wyzbycie się go w taki sposób, aby upozorować kradzież. Stąd ustaleń Sądu Rejonowego nie można uznać za niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego, ponieważ obrazują one faktyczne zachowanie się stron, które okazało się nie dosyć, że sprzeczne z prawem, to jeszcze pozbawione zdrowego rozsądku i nielogiczne. Tym samym Sąd Okręgowy przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego.

Przyjmuje się, że wzbogacenie, o którym mowa w art. 405 k.c. może przybrać formę nabycia rzeczy lub praw, korzystania z cudzych usług, używania lub ciągnięcia pożytków z rzeczy lub praw, zwolnienia z długu, rozszerzenia lub umocnienia istniejącego prawa.

Przedstawione okoliczności sprawy wskazują na to, że nie wystąpiła po stronie pozwanych żadna ww. forma wzbogacenia. Faktem jest, iż pojazd został przekazany przez pozwaną na polecenie pozwanego bliżej nieokreślonym osobom, co było związane z realizacją woli samego powoda, aby pojazd zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.

Ponadto należy mieć na uwadze także przepis art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

W niniejszej sprawie, nawet jeżeli przyjąć, iż pozwani przyjmując pojazd powoda uzyskali korzyść w tej postaci, to nie ulega wątpliwości, że pojazd ten następnie utracili a wyzbywając się go nie musieli liczyć się z obowiązkiem zwrotu, ponieważ działali tu zgodnie z wolą powoda, a powód w żadnym razie obowiązku zwrotu nie zastrzegł. Nadto, jak wskazano wyżej, nie zostało wykazane, iż pozwani wyzbywając się pojazdu uzyskali korzyść w postaci ekwiwalentu pieniężnego.

W żadnym razie nie można więc uznać, że Sąd I instancji naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów i dokonał błędnych ustaleń faktycznych w sprawie.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawały zatem szczegółowe okoliczności dotyczące przekazania pojazdu przez pozwaną M. H. (1) osobom trzecim. Istotnym było, iż pojazd nie pozostał w posiadaniu pozwanych, a stosownie do art. 6 k.c. powód nie wykazał, iż otrzymali oni z tego tytułu jakiekolwiek wynagrodzenie.

Słusznie wskazuje również Sąd Rejonowy, że zasądzenie w okolicznościach sprawy od pozwanych na rzecz powoda żądanej w pozwie kwoty tytułem ekwiwalentu za utracony samochód byłoby niezgodne z art. 5 k.c. Wywiedzione powództwo sprowadza się w istocie do rozliczenia pozwanych w związku z niedojściem do skutku popełnienia przestępstwa. Gdyby bowiem powodowi udało się doprowadzić do wyłudzenia kwoty odszkodowania od ubezpieczyciela, nie zgłaszałby roszczeń do pozwanych o zwrot równowartości pojazdu, który im przekazał. W ocenie Sądu Okręgowego wzajemne uzgodnienia osób biorących udział w popełnieniu przestępstwa, nie mogą być zrównane w skutkach z podejmowaniem ważnych, czy nawet nieważnych czynności prawnych. Działanie powoda i pozwanych, w tym dobrowolne przekazanie auta pozwanym w celu jego pozbycia się, było czynnością faktyczną, elementem popełnienia czynu zabronionego, w którym udział mieli brać powód i pozwani. Trudno w takich okolicznościach spodziewać się, iż sąd cywilny potraktuje takie zachowanie się stron jak czynienie sobie wzajemnych świadczeń, które mogą być rozliczane na gruncie przepisów prawa cywilnego w szczególności przepisów o nienależnym świadczeniu z art. 410 k.c. Trudno przypuszczać, aby takie uzgodnienia osób współuczestniczących w przestępstwie nazwać umową, która okazała się nieważna. Słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że powód podejmując próbę popełnienia oszustwa, sam zadziałał na swoją szkodę, ponieważ oczekując zysków z przestępstwa sam, dobrowolnie wyzbył się swojego majątku i nie interesowało go w ogóle, co dalej stanie się z jego pojazdem, czy zostanie on zbyty, darowany, zniszczony, czy też ukryty. Rola pozwanych sprowadzała się do pośredniczenia w pozbyciu się pojazdu tak, aby upozorować kradzież. Pozwani wykonali swoje zadanie, bowiem pojazdu się pozbyli, lecz nie doprowadziło to do upozorowania kradzieży. Zamierzony cel w postaci uzyskania wysokiego odszkodowania od ubezpieczyciela nie został w rezultacie osiągnięty.

W ocenie Sądu Okręgowego z powyższych względów roszczenie powoda nie mogło zostać uwzględnione, a podniesione w apelacji zarzuty nie mogły doprowadzić do zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji.

Sąd Rejonowy nieprawidłowo natomiast ustalił wynagrodzenie pełnomocnika pozwanych dla każdego z pozwanych z osobna. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2015 r. (III CZP 29/15), stwierdzono, iż w razie współuczestnictwa formalnego (art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.), do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym zalicza się jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika. Sąd powinien jednak obniżyć to wynagrodzenie, jeżeli przemawia za tym nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter sprawy (art. 109 § 2 k.p.c.). Niemniej jednak powyższa uchwała zapadła w odmiennym stanie faktycznym, gdy powodów łączyło wyłącznie współuczestnictwo formalne w rozumieniu art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.

Przepis art. 72 § 1 k.p.c. stanowi z kolei, że kilka osób może w jednej sprawie występować w roli powodów lub pozwanych, jeżeli przedmiot sporu stanowią:

1) prawa lub obowiązki im wspólne lub oparte na tej samej podstawie faktycznej i prawnej (współuczestnictwo materialne);

2) roszczenia lub zobowiązania jednego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej, jeżeli ponadto właściwość sądu jest uzasadniona dla każdego z roszczeń lub zobowiązań z osobna, jako też dla wszystkich wspólnie (współuczestnictwo formalne).

Natomiast powód sformułował w stosunku do pozwanych jedno roszczenie domagając się zasądzenia od nich solidarnie, wskazując na ich obowiązki oparte na tej samej podstawie faktycznej i prawnej (współuczestnictwo materialne). W takim przypadku pozwanym należy się jedno wynagrodzenie pełnomocnika, gdyż nakład pracy był niższy niż w przypadku współuczestnictwa formalnego, gdzie niejako prowadzi się odrębne sprawy w ramach jednego procesu. W tym zakresie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 października 2010 roku, I Pz 24/10, Lex nr 1218198.

Mając zatem na uwadze wykładnię zawartą w ww. orzeczeniu Sądu Najwyższego uznać należało, iż Sad I instancji nieprawidłowo przyznał zwrot wynagrodzenia pełnomocnika każdemu z pozwanych osobno. W konsekwencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżone orzeczenie w punkcie 2 i zasądzić na rzecz pozwanych kwoty po 2 128,89 zł (na które składają się połowa wynagrodzenia pełnomocnika oraz połowa jego wydatków).

​W pozostałym zakresie na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja podlegała oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie 1 sentencji.

W punkcie 2 Sąd orzekł o kosztach postępowania zgodnie z art. 98 § 1 i 2 k.p.c. Uwzględniając wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym w kwocie po 600,- zł (połowa z kwoty 1 200,- zł obliczonej od wartości przedmiotu sporu) oraz połowę zwrotu wydatków – kosztów dojazdu w kwotach po 455,94 zł (łącznie 911,89 zł za dojazd na rozprawę).

SSO Sławomir Krajewski SSO Tomasz Sobieraj SSO Tomasz Szaj