Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 29/15
UCHWAŁA
Dnia 10 lipca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
SSN Dariusz Zawistowski
Protokolant Katarzyna Bartczak
w sprawie z powództwa A. P., T. P., K. S.
i A. P.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń S.A. w W.
o zapłatę,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 10 lipca 2015 r.
zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Apelacyjny
postanowieniem z dnia 6 marca 2015 r.,
"Czy w wypadku występowania po stronie czworga powodów,
współuczestnictwa formalnego (art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.), którzy
reprezentowani byli przez jednego pełnomocnika będącego radcą
prawnym, w oparciu o udzielenie odrębnych pełnomocnictw,
uzasadnione jest w aktualnym stanie prawnym wynikającym
z przepisów art. 98 § 1 i 3, art. 99 k.p.c. i art. 109 k.p.c. oraz § 2, 3 i 4
Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r.
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę
prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002 r., Nr 163, poz.
1349 ze zm.) zasądzenie w postępowaniu apelacyjnym na rzecz
każdego z powodów oddzielnie kosztów zastępstwa procesowego
według stawek przewidzianych w przepisach § 6 w zw. z § 12
Rozporządzenia?
a w wypadku udzielenia odpowiedzi negatywnej:
Czy reprezentowanie przez pełnomocnika będącego radcą
prawnym większej liczby osób występujących po stronie powodowej
przy współuczestnictwie formalnym stanowi podstawę do przyznania
im w postępowaniu apelacyjnym jednego wynagrodzenia
pełnomocnika, ustalonego w oparciu o wartość przedmiotu
zaskarżenia będącą wartością najwyższą spośród określonych dla
każdego z powodów, czy też wynagrodzenia ustalonego w oparciu
2
o sumę wartości przedmiotu zaskarżenia dla wszystkich
współuczestników, rozdzielonego pomiędzy powodów stosownie do
stopnia ich zainteresowania w sprawie?
oraz
Czy określenie ewentualnie wynagrodzenia w wysokości
przekraczającej stawkę minimalną wynagrodzenia radcy prawnego
winno następować przy uwzględnieniu niezbędnego nakładu pracy
pełnomocnika, a także charakteru sprawy i wkładu pracy
pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia
(§ 2 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (...), czy
też sąd winien brać pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika
oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter
sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia
i rozstrzygnięcia (art. 109 § 2 zd. 2 k.p.c.)?"
podjął uchwałę:
W razie współuczestnictwa formalnego (art. 72 § 1 pkt 2
k.p.c.), do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez
współuczestników reprezentowanych przez jednego
pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym zalicza
się jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do
każdego współuczestnika. Sąd powinien jednak obniżyć to
wynagrodzenie, jeżeli przemawia za tym nakład pracy
pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter
sprawy (art. 109 § 2 k.p.c.).
3
UZASADNIENIE
Powodowie A. P., T. P., K. S. i A. P. żądają od pozwanego Towarzystwa
Ubezpieczeń S.A. w W. na podstawie art. 446 § 4 k.c. zapłaty na rzecz każdego z
nich – odpowiednio - kwot 140 000 zł, 76 000 zł, 76 000 zł i 76 000 zł, tytułem
zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci ich córki i siostry.
Wszyscy powodowie są zastępowani przez jednego pełnomocnika, który wniósł
w ich imieniu pozew do Sądu Okręgowego w P. Oprócz należności głównych, żądał
także zasądzenia na rzecz każdego powoda kosztów procesu.
Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo, ale Sąd Apelacyjny - na skutek
apelacji wszystkich powodów wniesionej przez zastępującego ich pełnomocnika -
zmienił zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że zasądził od strony pozwanej
na rzecz powoda A. P. kwotę 80 000 zł, a na rzecz pozostałych powodów kwoty po
60 000 zł. Ponadto zasądził na rzecz każdego z powodów kwoty po 3150 zł tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w obu instancjach, stwierdzając, że
powodom przysługuje zwrot kosztów obejmujących tylko jedno wynagrodzenie
pełnomocnika. Ustalił i wyliczył wysokość tych kosztów, a następnie rozdzielił je - w
częściach równych - na rzecz każdego z powodów.
Powodowie zaskarżyli postanowienie o kosztach zażaleniem, zarzucając
naruszenie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Ich zdaniem, skoro między powodami zachodzi
współuczestnictwo formalne, to każdy może domagać się zasądzenia kosztów na
swoją rzecz, niezależnie od tego, czy ten sam pełnomocnik zastępował także
innych współuczestników. Podnieśli, że każdy z nich udzielił pełnomocnikowi
pełnomocnictwa procesowego i uiścił „odrębne” wynagrodzenie, a jeden pozew
wnieśli tylko ze względu na ekonomikę procesową.
Rozpoznając zażalenie, Sąd Apelacyjny powziął poważne wątpliwości,
którym dał wyraz w zagadnieniu prawnym przedstawionym Sądowi Najwyższemu
do rozstrzygnięcia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Zasady ponoszenia kosztów procesu w sprawach, w których po stronie
powodowej występują współuczestnicy w sporze (art. 72 i nast. k.p.c.), nie
są współcześnie uregulowane. Jedynym przepisem odnoszącym się do tej formy
udziału w postępowaniu jest art. 105 k.p.c., dotyczy on jednak wyłącznie
współuczestnictwa po stronie przegrywającej (por. np. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 18 grudnia 1950 r., C 181/50, „Nowe Prawo” 1951, nr 11, s. 46,
uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 r., III CZP
130/06, OSNC 2008, nr 1, poz. 1, oraz postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 10 października 2012 r., I CZ 105/12, nie publ.). Odrębnych, szczególnych
unormowań w tym zakresie nie przewidują także przepisy wykonawcze wydawane
przez Ministra Sprawiedliwości na podstawie delegacji zawartych w ustawie z dnia
28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz.U.
z 2014 r., poz. 1025 ze zm. - dalej: „u.k.s.c.”), w ustawie z dnia 26 maja 1982 r. –
Prawo o adwokaturze (jedn. tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 615 - dalej: „Pr. adw.”) oraz
w ustawie z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2015 r.,
poz. 507 ze zm. - dalej: „u.r.pr.”). W przeszłości - także w okresie przedwojennym –
takie przepisy obowiązywały, jednak ich retrospektywna analiza pokazuje, że nie
stanowiły spójnego rozwiązania, dyktowanego czytelną intencją legislacyjną.
Trzeba również pamiętać, że funkcjonowały one w określonym kontekście
normatywnym, współtworzonym m.in. przez zmieniające się przepisy ustrojowe
o adwokaturze, a także były dostosowane do ówczesnych, także podlegających
zmianom, form działania adwokatury w ramach świadczonej obywatelom pomocy
prawnej (por. § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 lutego 1933 r.
w sprawie wynagrodzenia adwokatów za wykonywanie czynności zawodowych,
Dz.U. Nr 11, poz. 77, § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 1 kwietnia
1933 r. w sprawie wynagrodzenia adwokatów za wykonywanie czynności
zawodowych, Dz.U. Nr 24, poz. 201, § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia 1950 r. w sprawie norm i zasad wynagrodzenia
adwokatów za wykonywanie czynności zawodowych, Dz.U. Nr 35, poz. 319, § 2
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 sierpnia 1953 r. w sprawie
wynagrodzenia adwokatów za wykonywanie czynności zawodowych, Dz.U. Nr 40,
poz. 176, § 25 i 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 kwietnia
5
1961 r. w sprawie wynagrodzenia adwokatów za wykonywanie czynności
zawodowych, Dz.U. Nr 24, poz. 118, § 20 i 25 ust. 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 21 grudnia 1967 r. w sprawie opłat za czynności zespołów
adwokackich, Dz.U. Nr 48, poz. 241, § 20 i 24 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 1980 r. w sprawie opłat za czynności zespołów
adwokackich, Dz.U. Nr 28, poz. 132, § 20 i 24 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 31 grudnia 1981 r. w sprawie opłat za czynności zespołów
adwokackich, Dz.U. z 1982 r. Nr 1, poz. 9), § 21 i 25 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 10 października 1985 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości, Dz.U. Nr 51,
poz. 266, § 20 i 24 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 lipca 1988 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru
sprawiedliwości, Dz.U. Nr 25, poz. 180, § 20 i 24 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 16 października 1989 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości, Dz.U. Nr 57,
poz. 343, § 20 i 24 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 1991 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru
sprawiedliwości, Dz.U. Nr 17, poz. 76, oraz § 19 i 23 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 14 lipca 1988 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości, Dz.U. Nr 48, poz. 220).
Ze względu na częste i niekonsekwentne zmiany przepisów wykonawczych
oraz brak odniesienia dla nich w obecnym stanie prawnym, współcześnie nie ma
także istotnego, konstruktywnego znaczenia dawne, pozbawione aktualności
orzecznictwo Sądu Najwyższego. Chodzi w szczególności o uchwałę składu
siedmiu sędziów z dnia 20 grudnia 1963 r., III PO 17/63 (OSNCP 1964, nr 6,
poz. 107), w której Sąd Najwyższy orzekł - nawiązując do obowiązującego
ówcześnie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 kwietnia 1961 r. –
że współuczestnikom zastąpionym przez jednego adwokata, w razie wygrania
sprawy, należy się zwrot kosztów w wysokości jednego wynagrodzenia
adwokackiego (por. postanowienie z dnia 12 lipca 1980 r, II CZ 79/80, OSNCP
1981, nr 2-3, poz. 37). W tej uchwale Sąd Najwyższy przesądził w zasadzie tylko
jedną istotną kwestię, tj. że dokonana wówczas zmiana stanu prawnego nie
6
uzasadniała wniosku, iż odstąpiono od przyjmowanej wcześniej zasady
„jedna sprawa - jedno wynagrodzenie adwokata”.
Chwiejność unormowań oraz nieprzejrzystość intencji prawodawcy przy ich
formułowaniu i wprowadzaniu w życie, a także doraźność orzecznictwa nakazują
z dużą ostrożnością podchodzić również do obowiązujących obecnie rozporządzeń
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 461 - dalej: „rozp.
wyk. adw.”) oraz w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu (jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 490 - dalej:
„rozp.wyk.r.pr.”). Zawarte w nich uregulowania są w omawianym zakresie niepełne
i niejasne, a niekiedy – podobnie jak w przeszłości - wywołują wątpliwości co do
celów oraz zamiarów prawodawcy. Podejmując rozstrzygnięcie przedstawionego
przez Sąd Okręgowy zagadnienia prawnego, należy więc przede wszystkim
odwołać się do utrwalonych zasad orzekania o kosztach procesu, konfrontując
je z funkcjami oraz konstrukcyjnymi cechami współuczestnictwa formalnego.
Orzekanie o kosztach procesu opiera się na dwu zasadach podstawowych,
mających głębokie, ugruntowane podłoże aksjologiczne oraz długą tradycję
normatywną - na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu oraz zasadzie
kosztów niezbędnych i celowych (art. 98 k.p.c.). Zasada odpowiedzialności za
wynik procesu oznacza, że strona, która sprawę przegrała, zobowiązana jest
zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty, a z zasady kosztów
niezbędnych i celowych wynika, że chodzi tylko o te koszty, które były niezbędne
do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony. Oprócz tego w procesie
funkcjonują także zasady uzupełniające, tj. zasada zawinienia (art. 101, 103, 110
i 842 § 1), zasada słuszności (art. 102) oraz zasada kompensaty (art. 100 i 104).
Wszystkim tym zasadom przyświeca idea sprawiedliwości i proporcjonalności.
Współuczestnictwo formalne unormowane w art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c. jest
skutkiem podmiotowo-przedmiotowej kumulacji roszczeń; każdy współuczestnik
dochodzi w jednej sprawie odrębnego, własnego roszczenia,
7
wywodzonego z odrębnego, samodzielnego, „jednakowego” stosunku prawnego.
Reguła ta dotyczy także zobowiązań, a więc sytuacji, w której wielość podmiotów
i roszczeń dotyczy strony pozwanej. Z tego punktu widzenia współuczestnictwo
formalne różni się w zasadniczy sposób od współuczestnictwa materialnego
(art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c.), w którym występuje jeden stosunek prawny, oparty na tej
samej podstawie, stanowiący źródło jednego, „wspólnego” roszczenia.
W tej sytuacji sprawa, w której dochodzi do współuczestnictwa formalnego,
jest w istocie zbiorem kilku lub więcej spraw, połączonych zazwyczaj wyłącznie
pragmatycznym dążeniem do wspólnego rozstrzygnięcia, a więc orzeczenia
wydanego szybciej i taniej; w ujęciu technicznoprocesowym jest ona wprawdzie
jedną sprawą, integruje jednak kilka (wiele) spraw obejmujących roszczenia lub
zobowiązania jednego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej
i prawnej. Tę swoistą konstrukcję kumulacji podmiotowej i przedmiotowej
uwzględnia zarówno ustawodawca (por. np. art. 4 ust. 1 u.k.s.c.), jak i ugruntowane
od lat orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego
z dnia 2 grudnia 1925 r., III Rw. 2122/25, „Przegląd Sądowy” 1925–26, poz. 560,
z dnia 14 września 1926 r., III Rw. 766/26, „Przegląd Sądowy” 1925–26, poz. 558,
z dnia 31 sierpnia 1927 r., II. Rw. 2698/26, „Przegląd Sądowy” 1928, poz. 784,
z dnia 21 stycznia 1932 r., III 1 Rw 2476/31, „Przegląd Prawa i Administracji” 1932,
nr 2, poz. 171, z dnia 19 listopada 1935 r., C.II. 813/35, Zb. Orz. 1936, poz. 248,
z dnia 31sierpnia 1936 r., C.III. 169/35, OSP 1936, poz. 546, z dnia 5 lutego 1938 r.,
C.II. 1944/37, OSP 1938, nr 10–12, poz. 507, oraz postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 17 stycznia 1997 r., I PKN 65/96, OSNAPUS 1997, nr 17,
poz. 317, z dnia 21 marca 1997 r., I PKN 61/97, OSNAPUS 1998, nr 1, poz. 16,
z dnia 2 stycznia 2004 r., I PZ 109/03, OSNP 2004, nr 23, poz. 405, oraz z dnia
10 lutego 2010 r., V CZ 2/10, „Izba Cywilna” 2011, nr 5, s. 41).
Konstrukcja wielości spraw w jednej sprawie nakazuje rozstrzygać odrębnie
o kosztach procesu należnych w ramach każdej skumulowanej sprawy. Tylko takie
podejście, a więc odniesienie każdego rozstrzygnięcia do przebiegu, a zwłaszcza
wyniku konkretnej sprawy, umożliwia prawidłowe i konsekwentne urzeczywistnienie
wspomnianych na wstępie zasad orzekania o kosztach. Należy przy tym pamiętać,
że między poszczególnymi sprawami mogą zachodzić istotne różnice; orzeczenia
8
wydane co do każdego z roszczeń współuczestnika mogą mieć inną treść, nie tylko
co do wysokości, ale także co do samej zasady żądania.
Za takim podejściem przemawia również podobieństwo między
współuczestnictwem formalnym a połączeniem spraw przez sąd do łącznego
rozpoznania, a zwłaszcza także do łącznego rozstrzygnięcia (art. 219 k.p.c.); w obu
przypadkach przedmiotem rozpoznania i rozstrzygnięcia w jednym postępowaniu
jest kilka samodzielnych spraw. Połączenie to nie uniemożliwia przyznania stronie
wygrywającej kosztów wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika, także wtedy,
gdy zastępuje on inne strony połączonych spraw (por. np. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 22 czerwca 2012 r., I UZ 54/12, OSNP 2013, nr 13–14,
poz. 165, z dnia 3 lutego 2012 r., I CZ 164/11, nie publ., i z dnia 22 listopada
2012 r., II CZ 126/12, nie publ.). Należy zaznaczyć, że w piśmiennictwie
i w judykaturze toruje sobie drogę pogląd, zgodnie z którym łączne rozpoznanie
i rozstrzygnięcie kilku spraw w wyniku ich połączenia na podstawie art. 219 k.p.c.
powinno być, jeżeli doprowadziło do kumulacji podmiotów po stronie powodowej lub
pozwanej, traktowane jako współuczestnictwo formalne (np. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 12 marca 2003 r., I PZ 155/02, nie publ., z dnia 21 listopada
2007 r., I PZ 18/07, nie publ., i z dnia 4 października 2011 r., I PZ 20/11, nie publ.).
Postulat orzekania o kosztach procesu odrębnie w odniesieniu do wszystkich
skumulowanych spraw i wszystkich podmiotów występujących w tych sprawach
obejmuje więc także orzekanie o wynagrodzeniu pełnomocnika (adwokata lub
radcy prawnego), niezależnie od tego, czy zastępuje on również innych
współuczestników. Nie stoją temu na przeszkodzie w szczególności przepisy
wykonawcze zawarte w § 17 rozp. wyk. adw. i w § 12e rozp.wyk.r.pr. (przed dniem
1 lipca 2015 r. - § 13 ust. 3), nie ma bowiem podstaw do rozumowania a contrario
i wnioskowania, że skoro w sprawach karnych za obronę lub reprezentowanie kilku
osób adwokaci i radcy prawni pobierają opłatę od każdej z tych osób,
to w sprawach cywilnych, w podobnych sytuacjach, jest pobierana tylko
jedna opłata. Takiemu wnioskowi przeczą reguły rozumowania z przeciwieństwa,
zasadniczo wymagające istnienia obostrzeń semantycznych w przepisie
poddawanym temu rozumowaniu przez użycie partykuł „tylko”, „jedynie”, „wyłącznie”
itp., których w tym wypadku brak. Ze względu na istotę współuczestnictwa
9
formalnego zachodzą więc raczej przesłanki do analogii i przyjęcia, że skoro
przepisy wykonawcze nie określają wyraźnie sposobu pobierania w sprawach
cywilnych opłat za zastępowanie kilku współuczestników formalnych, to pobiera się
opłatę od każdego z nich. Wniosek ten znajduje mocne wsparcie w tezie,
że współuczestnictwo formalne jest dobrowolne i zależy wyłącznie od powoda;
może on udzielić pełnomocnictwa jednemu pełnomocnikowi i skumulować sprawy
w jednym pozwie, albo udzielić pełnomocnictwa jednemu lub kilku pełnomocnikom
i wnieść kilka pozwów - w tym samym lub w różnym czasie - i wtedy zachowa
prawo do oddzielnych wynagrodzeń bez żadnych wątpliwości.
Przedstawionego rozumowania nie zakłóca treść art. 105 § 1 k.p.c.
W postanowieniu z dnia 4 lutego 1966 r., II PZ 5/66 (OSNPC 1966, nr 7–8,
poz. 137) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w sprawie, w której po jednej stronie działa
kilka podmiotów, wysokość podlegających zwrotowi kosztów procesu zależna jest
od tego, w jakim stopniu każdy z nich uległ w procesie w stosunku do
dochodzonego roszczenia i w jakim stopniu względem nich strona przeciwna ulega
w sporze; rozliczenie powinno być zatem dokonane indywidualnie, może być zaś
dokonane grupowo w razie połączenia węzłem solidarności członków danej grupy.
Takie podejście otwiera drogę do indywidualnego rozliczania wynagrodzenia
należnego pełnomocnikowi strony w procesie, w którym współuczestnicy formalni
są stroną przegrywającą. Przemawia za tym to, że strona wygrywająca z każdym
z tych współuczestników prowadziła - w ramach jednego postępowania - osobną
sprawę; za działania w tej sprawie pełnomocnik powinien zostać oddzielnie
wynagrodzony.
Kierując się zasadami pragmatyzmu procesowego nie można pomijać,
że wyłączenie możliwości rozliczania wynagrodzenia adwokackiego lub
radcowskiego w sprawach, w których dochodzi do współuczestnictwa formalnego,
udaremniłoby wydawanie wyroków częściowych, choć właśnie przy tym rodzaju
współuczestnictwa jest to szczególnie uzasadnione. Zgodnie z art. 317 § 1 k.p.c.,
wyrok częściowy może być wydany m.in. wtedy, gdy do rozstrzygnięcia nadają
się tylko niektóre z żądań pozwu. W stosunku do współuczestnika formalnego
wyrok ten ma charakter orzeczenia kończącego sprawę w instancji (por. art. 74
zdanie drugie k.p.c.), powinien zatem zawierać rozstrzygnięcie o kosztach procesu
10
(art. 108 § 1 k.p.c.). Wydanie jednak takiego rozstrzygnięcia nie jest możliwe
w sytuacji, w której w skład kosztów procesu tego współuczestnika wchodziło
wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika zaliczane także do kosztów
ponoszonych przez inne osoby reprezentowane w sprawie przez tego samego
pełnomocnika. Argument ten, choć posiłkowy, ma jednak istotne znaczenie,
wskazuje bowiem, że wykładnia przepisów prawa procesowego powinna
harmonijnie zestrajać poszczególne instytucje stanowione przez to prawo,
nie eliminując żadnej z nich bez wyraźnej podstawy prawnej albo co najmniej
szczególnie uzasadnionej przyczyny.
W tej sytuacji uzasadniony jest wniosek, że do niezbędnych kosztów procesu
poniesionych przez każdego ze współuczestników, o których mowa w art. 72 § 1
pkt 2 k.p.c., reprezentowanych przez tego samego pełnomocnika będącego
adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się wynagrodzenie tego pełnomocnika,
ustalane odrębnie według ustalonych stawek opłat. Oczywiście, jest poza sporem,
że podmiotowo-przedmiotowa kumulacja roszczeń oraz skorzystanie przez współ-
uczestników sporu z pomocy jednego pełnomocnika powoduje obniżenie kosztów,
zarówno indywidualnych, jak i publicznych (społecznych) - z wyjątkiem opłat
sądowych (por. np. art. 4 ust. 1 zdanie drugie u.k.s.c.) - a także przyczynia się do
usprawnienia i przyspieszenia postępowania. Stwierdzenie to nie wymaga
głębszych wyjaśnień, unaocznia jednak zarazem, że w tej sytuacji dochodzi
również do zmniejszenia nakładu pracy pełnomocnika oraz zaoszczędzenia jego
czasu. Nie musi on multiplikować wielu czynności procesowych, przygotowywać
odrębnych pism procesowych, wnosić oddzielnych środków odwoławczych etc.,
powstaje zatem pytanie, czy wynagrodzenie wyliczone przy zastosowaniu
obowiązujących stawek - bez uwzględnienia wskazanych ulg i ułatwień - nie jest
nadmierne, a niekiedy nawet niesłuszne. W każdym więc wypadku nakłada to na
sąd obowiązek rozważenia, czy koszty obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika
powinny być zwrócone poszczególnym współuczestnikom w pełnej wysokości,
czy jednak z pewną obniżką, sięgającą poza stawkę minimalną, uwzględniającą
mniejszy nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter
sprawy. Konieczność zapewnienia ekwiwalencji i równowagi między zakresem,
a niekiedy także jakością usługi świadczonej przez zawodowego pełnomocnika,
11
a wysokością jego wynagrodzenia, zaliczanego do niezbędnych i celowych kosztów
procesu, należy określić jako aksjomatyczną regułę systemu prawa, mającą odbicie
m.in. w podstawowych zasadach orzekania o kosztach procesu. Znajduje ona
refleksy i odniesienia także w poszczególnych przepisach prawa pozytywnego
(np. w art. 98 § 3, art. 99 i 109 § 2 k.p.c., art. 16 ust. 2 i 3 Pr. adw., art. 225
ust. 2 i 3
u.r.pr., § 2 ust. 1 rozp. wyk. adw. i § 3 rozp.wyk.r.pr.) oraz w judykaturze Sądu
Najwyższego (np. postanowienie z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CZ 99/10, nie publ.).
Z tych względów podjęto uchwałę, jak na wstępie.