Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1487/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karina Marczak

Sędziowie:

SO Małgorzata Grzesik

SO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 maja 2016 roku w S.

sprawy z powództwa H. S.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) przy ul. 700-lecia 13 w N.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 10 sierpnia 2015 roku, sygn. akt I C 147/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie I. oddala powództwo;

b.  w punkcie III. nadając mu treść zasądza od powoda H. S. na rzecz pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. 700-lecia 13 w N. kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem kosztów procesu;

c.  uchyla punkt V.;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 164 (sto sześćdziesiąt cztery) złote tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Małgorzata Grzesik SSO Karina Marczak SSO Mariola Wojtkiewicz

Sygn. akt II Ca 1487/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Goleniowie, sygn. akt I C 147/11:

I.  zasądził od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. 700- lecia 13 w N. na rzecz powoda H. S. kwotę 1.463,40 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25 grudnia 2010 do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałej części;

III.  zasądził od powoda H. S. na rzecz pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. 700-lecia 13 w N. kwotę 1.427,89 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  nakazał ściągnąć od powoda H. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 1.503,85 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

V.  nakazał ściągnąć od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. 700-lecia 13 w N. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 265,38 tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy powołał się na następujące ustalenia i rozważ ania prawne:

Wspólnota Mieszkaniowa przy ulicy 700-lecia 13 podjęła decyzję o termomodernizacji budynku, która miała być sfinansowana kredytem bankowym.

W celu złożenia wniosku kredytowego sporządzono audyt. W audycie wskazano powierzchnię do ocieplenia - 746,80 m 2.

Zarządca Wspólnoty J. F. poinformował przedsiębiorców z nim współpracujących o tym, że Wspólnota zamierza zlecić wykonanie robót budowalnych i zaprosił ich do składania ofert.

W rozmowach we Wspólnotą brał udział W. P., który nie dokonywał szczegółowych pomiarów przed złożeniem oferty. Przedmiaru dokonał wizualnie. O powierzchni do ocieplenia poinformował go członek zarządu Wspólnoty, który był elektrykiem pracującym we Wspólnocie. Przed przedstawieniem oferty Wspólnota nie przedawniała mu żadnych dokumentów.

Oferentem był także N. D. prowadzący działalność gospodarczą wspólnie z E. W.. Przed złożeniem oferty N. D. dokonał obmiaru miarką laserową, nie ustawiając rusztowania. Nie otrzymali projektu. W swojej, ofercie wskazali do wyliczenia powierzchnię ocieplenia 746,80 m 2.

Oferentem był także A. D., który przed złożeniem oferty dokonał obmiaru miarka laserową oraz metrówką. Nie otrzymał projektu. W swojej ofercie wskazał do wyliczenia powierzchnię ocieplenia 746,80 m 2.

R. K. był członkiem zarządu Wspólnoty w okresie prowadzenia rozmów z oferentami. Informował oferentów, że oferty mają być sporządzone na podstawie audytu. Nie informował powoda o tym, że obmiar ma być dokonany we własnym zakresie.

Pismem z dnia 18 grudnia 2009 roku powód zaoferował wykonanie robót budowalnych objętych zapytaniem w zakresie docieplenia elewacji w ten sposób, że przyjął stawkę 135 zł za m 2 przyjmując, że do wykonania jest 746,8 m 2. Jako czynności w tym zakresie przyjął przygotowanie podłoża, styropian 15 cm, tynk cienki, malowanie elewacji oraz parapety z blachy powlekanej.

W grudniu 2009 r. sporządzony został przez T. C. projekt budowlany docieplenia ścian zewnętrznych, docieplenia stropu pod poddaszem, remontu połaci dachowej z wymianą pokrycia dachowego oraz kolorystyki elewacji dla budynku mieszkalno- usługowego, wielorodzinnego zlokalizowanego przy ulicy 700-lecia 13 w N.. Projekt nie zawiera informacji o powierzchni do ocieplenia, wskazując jedynie, że ma nastąpić docieplenie styropianem o grubości 14 cm. W pkt 6.1. projektu określono szczegółowo wykonanie docieplenia.

W dniu 05 stycznia 2010 r. pomiędzy stronami Wspólnotą Mieszkaniową przy ulicy 700-lecia 13 w N. („inwestor, zamawiający") a H. S. („wykonawca"), prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Usług (...), zawarta została umowa numer (...) o roboty budowlane.

Zgodnie z § 1 umowy inwestor powierzył, a wykonawca przyjął do wykonania prace budowlano - montażowe na działce gruntu numer (...) obręb 3 miasta N. w budynku przy ulicy 700-lecia 13 w N.. Zakres robót został określony jako remont i kolorystyka elewacji z zakresem obejmującym m.in. docieplenie ścian zewnętrznych (wraz z naprawą elewacji) styropianem o grubości 14 cm.

Wyznaczony w ww. umowie zakres robót miał być zgody ze szczegółową dokumentacją projektową oraz zakresem złożonym w ofercie (§ 1 ust. 3 umowy).

W § 3 lit. i strony ustaliły, że roboty nieujęte, a konieczne do wykonania ze względów technologiczno- organizacyjnych będą dodatkowo opłacane.

Do obowiązków inwestora należało między innymi przekazanie wykonawcy bezpłatnie dwóch egzemplarzy dokumentacji technicznej, najpóźniej w dniu podpisania ww. umowy (§ 4 lit. a umowy).

Zgodnie z ustaleniami stron zawartymi § 7 umowy za wykonanie przedmiotu umowy wykonawca otrzyma od inwestora łączne zryczałtowane wynagrodzenie umowne w kwocie brutto wynoszącej 235.400 zł (ujęto 7% VAT).

Powód przystąpił do wykonania robót.

Kierownikiem budowy był L. B.. Pod koniec robót powód poprosił L. B. o wykonanie przeliczeń powierzchni zewnętrznej docieplanej ściany. Wcześniej L. B. nie dokonywał takich pomiarów. Wątpliwość w tym zakresie zgłosił M. R., podwykonawca powoda. L. B. wyliczył, że powierzchnia ścian to 733,57m 2, zaś powierzchnia ościeży to 83,26m 2. Obmiar został dokonany kiedy ściany były już ocieplone.

W dniu 16 września 2010 roku dokonano końcowego odbioru robót.

Pismem z dnia 22 października 2010 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 9.454,05 zł wskazując, że faktycznie do ocieplenia było 816,83 m 2, zaś w przedmiarze pozwana wskazała 746,8m 2. Za 1 m 2 przyjął stawkę 135 zł.

Pozwana w piśmie z dnia 2 listopada 2010 roku wskazała, że w umowie przyjęto wynagrodzenie ryczałtowe i taka należność została powodowi wypłacona. Uznała wezwanie za niezasadne.

Faktycznie powód wykonał ocieplenie 758,14 m 2 elewacji. Niezgodnie z umową, ani z praktyką budowaną ocieplił 0,5 m 2 ściany zewnętrznej przy wejściu.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo okazało się zasadne jedynie w części.

Sąd Rejonowy wskazał, iż spór w niniejszej sprawie dotyczył, po pierwsze ustalenia charakteru wynagrodzenia określonego w umowie stron z dnia 5 stycznia 2010 roku oraz tego, czy zakres prac faktycznie wykonanych przez powoda miał znaczenie dla określenia wynagrodzenia, a co za tym idzie, czy inny zakres niż strony przewidziały, zawierając umowę był podstawą do domagania się wyższego wynagrodzenia.

Początkowo nie było w sprawie sporne, że była różnica pomiędzy powierzchnią do ocieplenia wskazaną w ofercie - a zarazem w umowie, a powierzchnią faktycznie ocieploną, niemniej jednak pozwana na rozprawie w dniu 18 września 2012 roku tę okoliczność zakwestionowała, zaś w związku z tym, że postępowanie toczyło się w oparciu o przepisy procesowe sprzed nowelizacji, która weszła w życie w dniu 3 maja 2012 roku Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe także na wskazane okoliczności zakwestionowane przez pozwaną.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez strony, żadna ze stron go nie kwestionowała; także i Sąd nie miał podstaw do odmowy wiary dowodom o charakterze dokumentarnym. Z drugiej zaś strony nie odmówił przymiotu wiarygodności dowodom z zeznań świadków. Świadkowie zeznawali w sposób logiczny, spójny, co więcej korespondujący ze sobą. Wszyscy świadkowie relacjonowali okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy z własnego punktu widzenia, z własnej perspektywy. Żaden ze świadków nie wiedział o wszystkich okolicznościach złożenia oferty, zawarcia umowy, wykonania umowy i pretensji powoda wobec Wspólnoty. Zeznawali oni w sposób cząstkowy, wskazując na poszczególne rozmowy, spotkania, ustalenia, które przy ocenieniu wszystkich dowodów, w tym dokumentarnych pozwalają na dokonanie ustaleń faktycznych. W istocie w zeznaniach świadków Sąd nie znalazł sprzeczności, które by je dyskwalifikowały.

Sąd ustalił, że oferta powoda, jak i oferty pozostałych oferentów N. D. prowadzącego działalność gospodarczą wspólnie z E. W. oraz A. D., były skalkulowane przy przyjęciu powierzchni do ocieplenia 746,80 m 2. Analogiczna powierzchnia została określona w audycie oraz o takiej powierzchni oferenci byli informowani przez członka zarządu Wspólnoty R. K.. Żaden dowód przeprowadzony w sprawie nie dawał podstaw do stwierdzenia, że obowiązkiem oferenta było wykonanie przedmiaru we własnym zakresie, choć jak wynika z zeznań świadka N. D. dokonał on przedmiaru, przy czym pomiaru dokonał miarką laserową z poziomu ziemi. Jak sam stwierdził świadek W. P. powierzchnię policzył „na oko", zaś jeśli w ofercie policzył za małą liczbę metrów kwadratowych to „afery nie robił". Sąd zauważył, że pozwana początkowo twierdziła, że oferentom nie była przekazywana informacja o powierzchni do ocieplenia; dopiero gdy z zebranego materiału dowodowego wynikała przeciwna okoliczność, zmieniła swoje twierdzenia i zakwestionowała już prawidłowość wyliczenia faktycznie ocieplonej ściany.

Kwestia treści umowy stron oraz informowania oferentów o powierzchni do ocieplenia jest w ocenie Sądu Rejonowego wykazana.

Niemniej jednak Sąd uznał, iż sam fakt takiego ustalenia nie oznacza, że powodowi przysługuje inne wynagrodzenie niż przewidziane w umowie.

Nie budziło wątpliwości Sądu Rejonowego, iż przyjmując literalną treść umowy należy zakwalifikować wynagrodzenie jako wynagrodzenie ryczałtowe. Strony wskazały stawkę nominalną. W ocenie sądu nie sposób uznać, że jest to wynagrodzenie kosztorysowe, ani ryczałtowo - kosztorysowe, bowiem określone zostało wynagrodzenie nominalne, zaś nie sposób dokonać obliczenia wynagrodzenia, przy przyjęciu stawki jednostkowej (np. za 1 m 2), z tym zastrzeżeniem, że pomimo zakwalifikowania wynagrodzenia za czysto ryczałtowe powodowi przysługuje roszczenie o zapłatę wyższego wynagrodzenia.

Dokonując subsumpcji stanu faktycznego do postawy prawnej dochodzonego roszczenia Sąd doszedł do wniosku, że analiza wszystkich okoliczności sprawy prowadzi do uznania, że strony umówiły się na wynagrodzenie 235.400 zł wraz z podatkiem VAT, przy założeniu zgodnie z § 1 ust. 1 zd. ostatnie umowy, że wynagrodzenie dotyczy wykonania ocieplenia 746,8 m 2 ściany. Niemniej jednak pozwana powierzyła, a powód przyjął do wykonania ocieplenie nie tylko 746,8 m 2 powierzchni ścian, ale cały zakres określony w projekcie budowalnym - cały budynek. A to w ocenie Sądu oznacza, że jeśli powód ocieplił większą powierzchnię, niż przyjęta przy wyliczeniu wynagrodzenia określonego w ofercie, a co za tym wynagrodzenia określonego w umowie, bowiem umowa odwołuje się do „zakresu oferty", przysługuje mu „dodatkowe" wynagrodzenie. Powodowi nie przysługuje jednak dodatkowe wynagrodzenie w związku z ewentualnością, że roboty ponad 746,8m 2 nie były objęte umową, bo były, lecz dlatego, że wynagrodzenie ryczałtowe określone w umowie dotyczyło tylko ocieplenia 746,8 m 2 powierzchni, co wynikało z wyliczenia ofertowego, na które wskazują strony umowy oraz okoliczności sprawy w szczególności wskazywanie tej wielkości w rozmowach z oferentami oraz powoływanie się na audyt, w którym także ta wielkość została wskazana.

Z tego powodu, w ocenie Sądu nie trzeba było rozważać, co podnosi strona powodowa, czy wynagrodzenie miało charakter ryczałtowo - kosztorysowy, bowiem wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy, nie jest nadto zdaniem Sądu konieczne rozważanie, czy powód wykonał prace ponad przedmiot umowy, bowiem przedmiotem umowy było m.in. docieplenie ścian całego budynku, co wynika z treści umowy i dołączonej do niej dokumentacji projektowej, zaś podstawowym problem było zakwalifikowanie sposobu wyliczenia wynagrodzenia ryczałtowego określonego w umowie.

Sąd podniósł, iż roszczenie przekraczające kwotę wynagrodzenia określonego w umowie wynika tylko z tego, że faktycznie przedmiotem umowy było wykonanie ocieplenia całego budynku, zaś wynagrodzenie ryczałtowe zgodnie z zamiarem stron było określone przy przyjęciu powierzchni 746,8m 2. To oznacza w ocenie Sądu, że strony akceptowały, a przynajmniej nie wykluczały w chwili zawarcia umowy, że powierzchnia docieplenia będzie inna. Sąd uznał, iż żaden dowód nie przemawia za uznaniem, że obowiązkiem oferenta było dokonanie przedmiaru, tym bardziej, że była powierzchnia do docieplenia przyjęta przez Wspólnotę podawana oferentom, którzy kalkulowali swoje wynagrodzenie przez pryzmat tej okoliczności.

Sąd wskazał również, iż drugą kwestią, która podlegała ustaleniu było to, czy faktycznie powód wykonał więcej ocieplenia niż 746,8 m 2. W tym celu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa, bowiem ustalenia tej okoliczności wymaga wiadomości specjalnych.

Sąd wskazał, że opinia D. O. nie wytrzymała krytyki (dwukrotnie biegła w sposób całkowicie oderwany od tezy dowodowej dowolnie odstąpiła od odpowiedzi na zadane przez Sąd pytania, rozpisując się w opinii o kwestiach poddanych wyłącznie pod rozwagę Sądowi i przyjmując wartości wskazane przez strony postępowania). Dlatego Sąd był zmuszony dopuścić dowód z opinii innego biegłego. Biegła J. S. w swojej opinii głównej i opinii uzupełniającej dokonała ustaleń wymagających wiadomości specjalnych. Opinia, w ocenie Sądu była spójna, logiczna i pełna. Całościowo biegła odpowiedziała na pytania Sądu, co pozwoliło na dokonanie ostatecznych ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy. Opinia została przez stronę powodową zakwestionowana i założone zostały zarzuty, jednak zdaniem Sądu biegła w sposób profesjonalny obroniła się przed zarzutami i w sposób rzeczowy wyjaśniła wszelkie wątpliwości. Z treści opinii wynika, że powód ponad wskazywane powyżej 746,8m 2 ocieplił 10,84 m 2 powierzchni dodatkowej. Z opinii jasno wynika, że powód faktycznie ocieplił budynek gdzie powierzchnia ścian to 768,69m 2 (bez uwzględnienia otworów drzwiowych i okiennych). Zgodnie ze sztuką budowlaną i zasadami kosztorysowania otwory powyżej 5 m 2 są uwzględniane przy wyliczaniu powierzchni do ocieplenia, zaś przy mniejszych przyjmuje się jak jakby była tam ściana.

Zdaniem Sądu, jeśli sposób pomiaru jest zgodny z metodyką kosztorysowania trudno odmówić biegłej racji, gdy odliczyła tylko otwory o powierzchni ponad 5m 2. Jeśli strony inaczej się nie umówiły trudno dokonywać ustaleń o powierzchni przy przyjęciu wszystkich otworów, takie ustalenia byłyby metodologicznie błędne i z punktu widzenia wiedzy budowlanej zbędne. Z tego powodu Sąd oddalił wniosek dowodowy o dopuszczenie uzupełniającej opinii, w której biegły miałby dokonać szczegółowych wyliczeń otworów drzwiowych i okiennych, albowiem okoliczności te nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Poza tym zauważono, że zakres prac w pkt 2 oferty, który przekłada się na zakres prac umownych, obejmuje nie tylko położenie styropianu i prac z tym związanych, ale także inne prace budowlane np. parapety z blachy powlekanej i przyjęto więc, że stronom nie chodziło o wyliczenie faktycznej powierzchni prac do wykonania, lecz powierzchni wyliczonej zgodnie z zasadami kosztorysowania.

Sąd ustalił zatem, że łączna powierzchnia ścian przedmiotowego budynku to 768,69 m 2. Od tej wartości należy odliczyć powierzchnię 21,09 m 2 - 2 witryny z prawej strony oraz dodać 5,22 m 2 powierzchni opasek wokół witryn, 4,82 m 2 opasek przy wejściu do budynku.

Jednocześnie Sąd uznał, że powód całkowicie bezpodstawnie dokonał ocieplenia ściany zewnętrznej przy wejściu do budynku, bowiem umowa takiej roboty nie przewidywała (była bardzo w tym zakresie ogólna), zaś wiedza budowlana przemawia za tym, że roboty takie są niekonieczne, o czym wypowiedziała się biegła. Sąd odjął powyższej wartości 0,5m 2.

Dla wyliczenia reszty wynagrodzenia przysługującego powodowi Sąd Rejonowy przyjął 135 złotych za 1 m 2, jakie powód wskazał w ofercie. Pomimo, że stron pozwana zakwestionowała koszt wykonanych przez powoda prac, to w ocenie Sądu I instancji trudno jest prowadzić postępowanie dowodowe w tym zakresie, bowiem wynagrodzenie za ocieplenie 1 m 2 zostało ustalone przez strony poprzez odwołanie się do oferty. Katalogowa wartość wynagrodzenia nie ma w ocenie Sądu znaczenia. Zauważono, że cena była ustalona na 135 zł, oferta została przyjęta, po przeprowadzonych negocjacjach na łączną kwotę 235.400 złotych (łącznie z podatkiem VAT 7%) Zdaniem Sądu zatem jeśli pozwana uważała, że wynagrodzenie za roboty określone w pkt 2 oferty było inne, winna wykazać się inicjatywą dowodową, jednak ciężarowi dowodu pozwana nie sprostała. Pomimo samego zakwestionowania okoliczności wynagrodzenia 135 złotych za 1 m 2 pozwana nie zaoferowała żadnego dowodu. Tym samym Sąd nie przeprowadzał postępowania dowodowego w tym zakresie z urzędu.

Reasumując, Sąd doszedł do przekonania; że powodowi przysługuje jeszcze wynagrodzenie umowne w kwocie 1.463,40 złotych (10,84 m 2 x 135 zł).

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 3 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c.

W związku z tym, że szereg wydatków ponosił w toku sprawy Skarb Państwa zgodnie z art. 83 ust. 1 i 2 w związku z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejonowy nakazał ściągnąć te koszty od stron, o czym orzekł jak w pkt IV i V sentencji.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana i zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie zasądzającym od pozwanej na rzecz powoda kwoty 1.463,40 złotych (pkt I) oraz w zakresie orzeczenia o kosztach procesu (pkt III) i zwrocie wydatków poniesionych przez Skarb Państwa (pkt V) zarzuciła naruszenie:

1. art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli stron złożonych w ramach umowy o roboty budowlane nr (...), polegającej na nieprawidłowym przyjęciu, że:

- zgodnym zamiarem stron było ustalenie wynagrodzenia ryczałtowego obejmującego ocieplenie budynku do powierzchni 746,80 m 2, z pominięciem 10,84 m 2 podczas gdy zgodnym zamiarem strony było objęcie umową ocieplenia całego budynku i całego budynku dotyczyło ustalone wynagrodzenie ryczałtowe, niezależnie od jego powierzchni; na takie wynagrodzenie powód wyraził zgodę, a przez podpisanie umowy przyjął ryzyko ewentualnych rozbieżności co do powierzchni budynku wykorzystywanej podczas składania oferty, a powierzchni budynku faktycznie ocieplonego;

- w zawartej umowie istnieje podstawa prawna (§ 3 lit. i) do żądania przez powoda dodatkowego wynagrodzenia za ocieplenie budynku ponad powierzchnię określoną w ofercie cenowej, podczas gdy umowa dotyczyła ocieplenia całości budynku (taki był zgodny zamiar stron umowy), a ww. postanowienie odnosi się do ewentualnych robót rodzajowo odmiennych, nieprzewidzianych przy zawarciu umowy, których potrzeba wykonania wyniknęłaby w toku prac; za prace których przewidzieć się nie dało nie można zaś uznać ocieplenia bliżej nieokreślonej części budynku o powierzchni 10,84 m 2 i trudno też uznać żeby zamiarem stron umowy było pominięcie tejże części budynku;

2. dokonanie błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, poprzez stwierdzenie, że:

- zakres prac faktycznie wykonanych przez powoda był inny niż ten który strony przewidywały w zawartej umowie, podczas gdy umowa przewidywała ocieplenie ścian zewnętrznych całego budynku, bez względu na jego powierzchnię natomiast ryzyko ewentualnych rozbieżności w metrażu spoczywa na powodzie, który będąc podmiotem profesjonalnie świadczącym usługi budowlane, winien przed zawarciem umowy sprawdzić powierzchnię planowanych prac;

- „przedmiotem umowy było wykonanie ocieplenia całego budynku, zaś wynagrodzenie ryczałtowe zgodnie z zamiarem stron było określone przy przyjęciu 746,8 m 2", podczas gdy określone w umowie wynagrodzenie dotyczyło ocieplenia całości budynku i na takie wynagrodzenie powód wyraził zgodę poprzez fakt podpisania umowy; pozwany nie jest profesjonalistą i podczas zbierania ofert przekonany był że do ocieplenia pozostaje 746,8 m 2 jako całość budynku, natomiast powód - jako profesjonalista - przed zawarciem umowy mógł ewentualnie skorygować ściśle określone umową wynagrodzenie ryczałtowe, dostosowując je do zastanego na budowie stanu faktycznego tj. rzeczywistej ilości metrów do ocieplenia;

- „strony akceptowały, a przynajmniej nie wykluczały w chwili zawarcia umowy, że powierzchnia ocieplenia będzie inna”, podczas gdy pozwany pozostawał w uzasadnionym przekonaniu, że powierzchnia całości budynku do ocieplenia wynosi 746,8m 2, i z tego też powodu pomiar taki przyjmowany był przez niego jako synonim „całości budynku” do ocieplenia; powód nigdy nie zakładał, że powierzchnia ta może być większa, tym bardziej dlatego, że jako Wspólnota Mieszkaniowa musi mieć ściśle zaplanowane wydatki i nie może pozwolić sobie na ryzyko tego, że wynagrodzenie za ocieplenie całego budynku będzie wyższe niż te które wskazano w umowie;

- obowiązek dokonania przedmiaru przez powoda przed zawarciem umowy musi wynikać z określonych „dowodów" i skoro takich „dowodów” nigdzie nie ma to obowiązek wykonania pomiaru planowanych prac na powodzie nie ciążył, a w konsekwencji, że zawarta umowa nie dotyczy całego budynku, a tylko takiej powierzchni która wskazywana była przez pozwaną Wspólnotę do wyłaniania ofert, podczas gdy to nie pozwany, a właśnie powód jest profesjonalistą, podawana przez Wspólnotę powierzchnia do ocieplenia była wskazywana jedynie w celu wyłonienia najtańszej oferty, natomiast wykonanie przedmiaru przed zawarciem umowy (w której to powód zgadza się przecież na ściśle określone wynagrodzenia ryczałtowe) wynika z samego faktu bycia profesjonalistą i dbania o własne interesy; pozwany nie może zaś ponosić ryzyka tego, że powód przed zawarciem umowy nie sprawdził rzeczywistej powierzchni do ocieplenia, w przypadku gdy zamiarem stron było objęcie umową ocieplenia całego budynku.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym wynagrodzenia radcy prawnego, za obie instancje, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący wskazał, iż zamiarem stron było zawarcie umowy o roboty budowlane dotyczącej ocieplenia całego budynku, natomiast powierzchnia 746,80 m 2 była wskazywana jedynie przy składaniu przez potencjalnych wykonawców ofert cenowych. Również wskazywane w umowie wynagrodzenie dotyczyło prac ociepleniowych całego budynku, a strony nie zamierzały tych dwóch kwestii jakkolwiek rozdzielać. Przedmiotem umowy był cały budynek i strony ustaliły rodzajowo zakres prac do wykonania oraz wynagrodzenie ryczałtowe za wykonanie całości przedmiotu umowy, bez względu na wartość metrażową. Wskazywana natomiast w ofercie wartość metrażowa była przez strony wspólnie przyjęta, z takim jednak zamysłem, że dotyczy ona całego budynku.

Pozwany zamierzał zlecić wykonanie ocieplenia całego budynku i taką też informację przekazywał swoim oferentom, co jednak nie wykluczało możliwości dokonywania przez nich własnych pomiarów, a wręcz przeciwnie - biorąc pod uwagę profesjonalny charakter ich działalności - było w okolicznościach sprawy wskazane. Nadmieniono przy tym, że o ile brak takich pomiarów można zrozumieć jeszcze na etapie przedstawiania ofert cenowych, które nie muszą być aż tak sprecyzowane bowiem jest to etap prowadzący dopiero do zawarcia umowy, o tyle nie można się zasłaniać takim brakiem już po zawarciu konkretnej umowy, w której to wykonawca wyraża zgodę na ściśle określone wynagrodzenie ryczałtowe - to bowiem w interesie wykonawcy (powoda) leżało sprawdzenie czy wynagrodzenie na które wyraża zgodę poprzez podpisanie umowy jest adekwatne do zastanego na budowie stanu faktycznego. W ocenie skarżącego przez brak dokonania przedmiarów prac i podpisanie umowy na wykonanie ocieplenia całego budynku powód przyjął ewentualne ryzyko rozbieżności w ilości metrów przewidywanych do ocieplenia, a rzeczywistą liczbą ocieplonych metrów.

Dalej podniesiono, iż pozwany pozostawał w błędnym, aczkolwiek uzasadnionym przekonaniu, że powierzchnia całego budynku do ocieplenia wynosi 746,80 m 2, stąd też taką wartość przedstawiał podczas składania ofert. Z przedstawionych ofert wybrana została oferta najkorzystniejsza i kolejnym etapem było zawarcie przez powoda z pozwanym umowy o roboty budowlane, obejmującej swoim zamiarem ocieplenie całego budynku. W ocenie apelującego taki wniosek wynika nie tylko z celu jaki przyświecał stronom umowy, zasad doświadczenia życiowego, ale także z literalnego brzmienia umowy.

Skarżący uznał, iż całkowicie nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby uznanie, że strony przewidywały, iż powierzchnia do ocieplenia całego budynku może być większa niż ta przedstawiana w ofercie, stąd jako przedmiot umowy wskazały „całość budynku”, a wynagrodzenie ustalono tylko do określonej wartości metrażowej. Całkowicie bezpodstawne jest rozdzielanie tych dwóch aspektów w niniejszej sprawie - zarówno umowa, jak ustalone wynagrodzenie dotyczyło całego budynku.

Zwrócono przy tym uwagę na całą wartość wynagrodzenia pozwanego z zawartej umowy, które to opiewało na kwotę 235.400 złotych. W ocenie skarżącego uznać należało, iż przy takiej kwocie powód po prostu pominął weryfikację liczby metrów do ocieplenia, przyjmując ewentualne ryzyko na siebie, albowiem jak ustalono w niniejszej sprawie różnica w tychże metrach wynosi niewiele ponad 10 m 2 co dawałoby zwiększenie jego wynagrodzenie o nieznaczną część w stosunku do tego ile wynosiło jego całe wynagrodzenie.

Apelujący podniósł, iż w umowie strony przewidziały do wykonania zakres robót określony rodzajowo bez podawania ilości poszczególnych prac przewidzianych do wykonania. W szczególności prace związane z dociepleniem ścian zewnętrznych określone były rodzajowo jako „docieplenie ścian zewnętrznych (wraz z naprawą elewacji) styropianem gr 14 cm” - co oznaczało, że powód zobowiązał się wykonać docieplenie obejmujące całą powierzchnię ścian zewnętrznych (vide §1 ust. 1 umowy), a zatem bez względu na jego rzeczywistą powierzchnię. W § 7 ust. 1 umowy strony przewidziały, że za wykonanie całego przedmiotu umowy powód otrzyma od strony pozwanej wynagrodzenie łączne w wysokości 235.400 zł brutto, przy czym rodzaj wynagrodzenia określono jako „zryczałtowane”. Wskazano zatem, iż ustalony przez strony charakter wynagrodzenia oznacza, że powód nie może domagać się zwiększenia wynagrodzenia z tego względu, że wykonany przez niego kosztorys robót stanowiący dla niego podstawę do złożenia oferty ujmował mniejszą ilość prac przeznaczonych do wykonania. Powód jako przedsiębiorca ponosi ryzyko prowadzonej działalności gospodarczej i jeżeli godzi się na określony zakres wynagrodzenia za prace, których rozmiar jest w stanie przewidzieć , to nie może następnie - i to na etapie po wykonaniu prac, ich odbiorze i pobraniu zapłaty - uchylać się jednostronnie od skutków świadomie złożonego oświadczenia woli.

Apelujący nie zgodził się również z tym, że na powodzie nie ciążył obowiązek dokonania przedmiaru prac, albowiem nie ma na tę okoliczność stosownych „dowodów”, a w konsekwencji, że zawarta umowa nie dotyczy całego budynku a tylko takiej powierzchni która wskazywana była przez pozwaną Wspólnotę do wyłaniania ofert. Wskazano, iż w ocenie skarżącego to nie pozwany, a powód jest profesjonalistą, podawana przez Wspólnotę powierzchnia do ocieplenia była wskazywana jedynie w celu wyłonienia najtańszej oferty, natomiast wykonanie przedmiaru przed zawarciem umowy (w której to powód zgadza się przecież na ściśle określone wynagrodzenia ryczałtowe) wynika z samego faktu bycia profesjonalistą i dbania o własne interesy.

Abstrahując od powyższego stwierdzono, iż nawet gdyby strony rzeczywiście ustaliły wynagrodzenie co do 746,8 m 2 to w tym przypadku uznać by należało, że pozwany powierzył powodowi (umową) wykonanie prac tylko co do tej części budynku. W takim przypadku wykonanie przez powoda prac ponad wskazaną wartość metrażową uznać by należało za wykonanie prac dodatkowych, bez wiedzy i zlecenia pozwanego, a zatem nie ma podstaw do żądania przez powoda wynagrodzenia za ich wykonanie. W ocenie apelującego podstawy takiej nie sposób jest doszukiwać się w § 3 lit. „i" zawartej umowy, albowiem postanowienie to odnosi się do ewentualnych robót rodzajowo odmiennych, nieprzewidzianych przy zawarciu umowy, których potrzeba wykonania wyniknęłaby w toku prac. Za prace których przewidzieć się nie dało nie można zaś uznać ocieplenia bliżej nieokreślonej części budynku o powierzchni 10,84 m 2, bowiem powód posiada stosowną wiedzę oraz urządzenia pomiarowe i już przed zawarciem umowy mógł ewentualnie zweryfikować to, że do ocieplenia całego budynku niezbędne jest wykonanie prac na większej powierzchni.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna, prowadząc do zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym przez apelującą.

Na wstępie należy wskazać, że Sąd Rejonowy przeprowadził kompleksowe postępowanie dowodowe. Dowody ocenił należycie, czyniąc prawidłowe ustalenia faktyczne. Sąd swe rozważania prawne oparł na właściwych przepisach. Błąd rozstrzygnięcia wynikał z błędnej subsumpcji, polegającej na przyjęciu, że powód, w wyniku przyjęcia niewłaściwych danych do skalkulowania wynagrodzenia ryczałtowego wykonał prace dodatkowe, które powinny podlegać dodatkowemu wynagrodzeniu.

Nie ulega wątpliwości, a i nie jest to sporne między stronami, że w dniu 05 stycznia 2010r. pomiędzy Wspólnotą Mieszkaniową przy ulicy 700-lecia 13 w N. a powodem H. S., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Usług (...), zawarta została umowa nr (...) o roboty budowlane.

Zgodnie z treścią art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.

Przedmiotem umowy zawartej pomiędzy stronami było wykonanie prac budowlano- montażowych na działce gruntu numer (...) obręb 3 miasta N. w budynku przy ulicy 700-lecia 13 w N. (§ 1 umowy). Zakres robót został określony jako remont i kolorystyka elewacji obejmujący m.in. docieplenie ścian zewnętrznych (wraz z naprawą elewacji) styropianem o grubości 14 cm. Rodzaj prac, które miał obowiązek wykonać powód wynikał jasno z treści umowy, a co istotne w toku postępowania nie był też przez strony kwestionowany.

Zgodnie z ustaleniami stron zawartymi w § 7 umowy za wykonanie przedmiotu umowy wykonawca miał otrzymać od inwestora łączne zryczałtowane wynagrodzenie umowne w kwocie 235.400 zł brutto. Nadto w § 3 lit. i strony ustaliły, że roboty nie ujęte, a konieczne do wykonania ze względów technologiczno- organizacyjnych będą dodatkowo opłacane.

W świetle brzmienia powyższych przepisów, jest oczywiste, że wszystkie kwestie dotyczące wynagrodzenia zostały uregulowane kompleksowo

W umowie strony uzgodniły wynagrodzenie ryczałtowe, które obejmowało wszystkie roboty konieczne (technologicznie prowadzące) do wykonania przedmiotu zamówienia. Ryczałt polega na umówieniu z góry wysokości wynagrodzenia w kwocie absolutnej, przy wyraźnej lub dorozumianej zgodzie stron na to, że wykonawca nie będzie się domagać zapłaty wynagrodzenia wyższego. Ustalenie ryczałtowego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych wyklucza więc w zasadzie możliwość domagania się zapłaty za prace dodatkowe, zwłaszcza gdy prace te są naturalną konsekwencją przedmiotu umowy i w naturalny sposób z niego wynikają. Wynika to z zawodowego charakteru wykonywanych przez wykonawcę prac i przypisanego do nich określonego poziomu wiedzy i doświadczenia zawodowego.

Podsumowując stwierdzić należy, że wynagrodzenie ryczałtowe, zostało umówione przez strony umowy o roboty budowlane, będącej umową rezultatu za remont i kolorystykę elewacji obejmujący m.in. docieplenie ścian zewnętrznych (wraz z naprawą elewacji) styropianem o grubości 14 cm. W umowie nie ma nic o powierzchni elewacji, a nawet gdyby umowa zawierała powierzchnię elewacji to i tak byłaby ona powiązania z przedmiotem umowy Jasnym jest więc, że powierzchnia elewacji miała znaczenie tylko o tyle, o ile mogła uławiać wykonawcy skalkulowanie oferty, zawierającej wynagrodzenie ryczałtowe. Kalkulacja oferty była zaś obowiązkiem powoda. Powód musi mieć na względzie, że przy ustaleniu wynagrodzenia ryczałtowego ryzyko powstania straty związanej ze wzrostem rozmiaru prac czy też wzrostem kosztów prac obciąża przyjmującego zamówienie. Wynika to zresztą wprost z art. 632 § 1 k.c. który przewiduje, że jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Strony decydując się na wynagrodzenie ryczałtowe muszą liczyć się z jego bezwzględnym i sztywnym charakterem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CSK 397/10). Innymi słowy wynagrodzenie ryczałtowe daje gwarancje zamawiającemu zapłaty umówionej kwoty.

Powodowi znany był budynek objęty umową. Przed złożeniem oferty mógł dokonać jego pomiarów. Zwłaszcza, że wskazywana przez Wspólnotę powierzchnia budynku do ocieplenia wynikała z posiadanego przez nią audytu energetycznego, nie zaś projektu budowlanego. Ewentualnym przyszłym wykonawcom ocieplenia informacja ta była wiadoma, o czym świadczy chociażby okoliczność dokonywania samodzielnych pomiarów przez pozostałe osoby, które przedstawiły Wspólnocie oferty. Powód posiadał wiedzę, że w dniu zgłoszenia oferty nie było jeszcze projektu budowlanego, a pomiary budynku wynikają jedynie z audytu energetycznego. Wynagrodzenie ryczałtowe skalkulował jednak jedynie w oparciu o te informacje, przekazane przez Wspólnotę. Zrezygnował z potwierdzenia otrzymanych danych na podstawie własnych obmiarów.

Z powyższych okoliczności wynika, że Wspólnocie nie można przypisać celowego wprowadzania w błąd powoda, informacje przez nią przekazywane miały oparcie w posiadanym audycie energetycznym. Z drugiej zaś strony powód, jako profesjonalista, miał możliwość zweryfikowania danych podawanych przez Wspólnotę. Mógł dokonać obmiaru przed zgłoszeniem oferty, zwłaszcza że wiedział, że w dniu zgłaszania oferty Wspólnota nie miała projektu technicznego elewacji. To wszystko zaś prowadzi do wniosku, że w czasie zawarcia umowy, w której strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, można było precyzyjnie określić rozmiar (ilość metrów kwadratowych elewacji) robót do wykonania. Skoro zatem, co wynika wprost z treści art. 632 § 1 k.c., nie można żądać podwyższenia wynagrodzenia ryczałtowego wtedy kiedy w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru robót, to tym bardziej nie można żądać podwyższenia wynagrodzenia kiedy rozmiar robót mógł być precyzyjnie określony w czasie zawarcia umowy.

Pozostaje zatem do wyjaśnienia czy wykonanie elewacji budynku w zakresie większym o 10 m 2 niż przyjęty do kalkulacji wynagrodzenia ryczałtowego jest wykonaniem dodatkowej roboty czy też jest to wykonania tej samej roboty w większym rozmiarze. Oczywiście powyższy wywód wskazuje, że powód nie wykonał żadnej dodatkowej pracy. Sąd Okręgowy przychyla się do twierdzeń apelacji, zgodnie z którymi podstawy do obciążania pozwanej kosztami prac wykonanych ponad wskazany w umowie metraż nie sposób jest doszukać się w postanowieniach § 3 lit. i umowy. Paragraf ten dopuszcza co prawda możliwość żądania przez powoda wypłaty dodatkowego wynagrodzenia jednakże odnosi się do robót rodzajowo odmiennych, a zatem nie przewidzianych przy zawarciu umowy, których potrzeba wykonania wyniknęłaby w toku prac. Za prace te nie można uznać jednakże dokonania przez powoda docieplenia budynku, gdyż to była robota objęta umową.

Strony w umowie nie przewidziały możliwości zmiany wynagrodzenia ryczałtowego i już tylko to powodowało, że powództwo podlegało oddaleniu. Strony, co już zaznaczono powyżej, przewidziały jedynie możliwość wypłaty dodatkowego wynagrodzenia za prace dodatkowe, przy czym wykonanie elewacji budynku i to bez względu na to jaki ma ona metraż nie może być uznane za pracę dodatkową, w sytuacji gdy był to główny przedmiot umowy o roboty budowalne.

Tak argumentując Sąd Okręgowy w punkcie 1. a, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił.

Wskazana powyżej zmiana spowodowała konieczność modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zawartego w punkcie III. wyroku.

Powód przegrał proces, wobec czego to od niego jako od strony przegrywającej należało zasądzić na rzecz pozwanej koszty procesu, wynoszące 2.417 zł (art. 98 k.p.c.). Zasądzone koszty obejmują wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanej w wysokości 2.400 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2013, poz. 490 j.t.) oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych.

O powyższych zmianach Sąd Okręgowy orzekł, w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c., w pkt 1. lit. b) wyroku.

Wygrana pozwanej doprowadziła również do uchylenia punkt V. zaskarżonego wyroku, gdyż odpadła podstawa do obciążania jej kosztami sądowymi. Sąd mógłby obciążyć pozwaną kosztami sądowymi tymczasowo poniesionymi przez Skarb Państwa, tylko wówczas gdyby pozwaną można było uznać za przegrywająca, chociażby w części, proces. W sytuacji gdy pozwana wygrała proces nie ma podstawy do obciążania jej kosztami sądowymi. Wynika to wprost z art. 113 § 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który uzależnia obciążenie kosztami sądowymi od istnienia podstaw do obciążenia strony kosztami procesu. W sytuacji gdy strona nie ponosi kosztów procesu, to nie ponosi też kosztów sądowych, o czym orzeczono w pkt 1 lit. c) sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł w punkcie 2. sentencji zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c. Zgodnie z nią strona przegrywająca sprawę winna zwrócić przeciwnikowi koszty postępowania za daną instancję. Apelacja strony pozwanej została uwzględniona w całości, wobec czego, to na jej rzecz należało zasądzić od powoda koszty tego postępowania, obejmujące opłatę od apelacji w wysokości 74 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 90 zł. Wysokość wynagrodzenia została ustalona na podstawie § 6 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2013, poz. 490 j.t.).

SSO Małgorzata Grzesik SSO Karina Marczak SSO Mariola Wojtkiewicz