Sygn. akt IV CSK 397/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 marca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Marta Romańska
w sprawie z powództwa Romana C.
przeciwko Skarbowi Państwa - Nadleśnictwu K. w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 25 marca 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 stycznia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację (pkt
2) oraz orzeczenie o kosztach (pkt 3, 4), i w tym zakresie
przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 5 stycznia 2010 r. oddalił w zasadniczej
części apelację powoda Romana C. od wyroku Sądu Okręgowego którym oddalono
żądanie skierowane przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa – Nadleśnictwu K.
zasądzenia na rzecz powoda dalszej kwoty, ponad kwotę 31213,54 zł, tytułem
podwyższonego wynagrodzenia ryczałtowego ustalonego w umowie z dnia 19
marca 2007 r. oraz kwoty pozostałej do zapłaty umówionego wynagrodzenia
ryczałtowego, niesłusznie potrąconej przez stronę pozwaną. Sąd Apelacyjny
podzielił pogląd Sądu Okręgowego, że żądanie wyższego wynagrodzenia, poza
wynagrodzeniem za wykonanie dodatkowych 138,5 m drogi, pozostaje w
sprzeczności z istotą ryczałtu, który ustaliły strony w umowie, a w sprawie nie ma
przesłanek do jego podwyższenia na podstawie art. 632 § 2 k.c., gdyż przepis ten
chroni jedynie przed poniesieniem rażącej straty przez wykonawcę, nie zaś przed
utratą spodziewanego dochodu. Powód nie może też dochodzić wypłaty części
umówionego wynagrodzenia, gdyż zostało mu ono słusznie potrącone jako kara
umowna z racji spóźnionego przekazania umówionych robót.
Skarga kasacyjna powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego – oparta na obu
podstawach z art. 3983
k.p.c. – zawiera zarzut naruszenia art. 233, 245, 328 k.p.c.,
a także art. 632§2, 405, 484§2 k.c., i zmierza do uchylenia tego wyroku w części
oddalającej apelację oraz przekazania sprawy w tym zakresie do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wynagrodzenie ryczałtowe jest jedną z dopuszczalnych przez prawo form
umownego określenia wynagrodzenia za wykonanie dzieła. Rację ma Sąd
Apelacyjny, że strony decydując się na przyjęcie tej formy, muszą liczyć się z jej
bezwzględnym i sztywnym charakterem, który, zgodnie z art. 632 § 1 k.c., polega
na tym, iż przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia,
chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub
kosztu prac. Jedynie tylko wyjątkowo sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać
umowę, jeżeli na skutek zmiany stosunków, której nie można było
3
przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą
(art. 632 § 2 k.c.). Przy czym, jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18
września 1998 r., III CKN 621/97 (OSP 1999, nr 1, poz. 9), ogólna kondycja
finansowa wykonawcy nie ma tu większego znaczenia, gdyż chodzi o rażącą stratę
poniesioną w ramach konkretnego stosunku prawnego, wyznaczonego zawartą
umową o dzieło. Ogólny stan prowadzonego przez wykonawcę przedsiębiorstwa
może mieć znaczenie pośrednie o tyle, że ustalając rozmiary poniesionej straty,
nie można tego czynić wyłącznie w kategoriach zobiektywizowanych, oderwanych
od rozmiarów prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Jest bowiem
rzeczą zrozumiałą, że ta sama kwota straty może nie mieć znaczenia dla
dużego przedsiębiorcy, zaś dla małego być stratą "rażącą", o jakiej mowa w art.
632 § 2 k.c.
O treści rozstrzygnięcia sprawy zadecydowało postępowanie dowodowe,
w tym ocena dokonana przez Sąd Apelacyjny przedłożonych przez powoda
kserokopii kosztorysów powykonawczych i fragmentów księgi obmiarów
potwierdzonych przez pełnomocnika powoda przed zmianą art. 89§1 k.p.c.
Rację ma Sąd Apelacyjny, że wadliwość poświadczenia kserokopii zrównuje
ją z kserokopią niepoświadczoną, która nie jest dokumentem, a jedynie źródłem
wiedzy o istnieniu oryginalnego dokumentu. Pominął jednak, że ustawa z dnia
23 października 2009 r. o zmianie ustaw w zakresie uwierzytelniania dokumentów
(Dz. U. 2009 r., Nr 216, poz. 1676, sprost. Dz. U. 2010r., Nr 241, poz. 1621),
zmieniająca treść art. 89 § 1 k.p.c., weszła w życie 1 stycznia 2010 r. W wyniku tej
zmiany adwokaci, radcowie prawni, rzecznicy patentowi oraz radcowie Prokuratorii
Generalnej Skarbu Państwa są uprawnieni nie tylko do uwierzytelnienia odpisu
udzielonego im pełnomocnictwa oraz uwierzytelniania odpisów innych dokumentów
wykazujących ich umocowanie, ale mogą także uwierzytelniać odpisy wszystkich
innych dokumentów składanych przez stronę w sprawie - art. 89 § 1 oraz art. 129
§ 2, 3 i 4. Zgodnie zaś z art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie
materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu
apelacyjnym. Przepis ten wprowadza uregulowanie, które pozwala na traktowanie
postępowania apelacyjnego jako postępowania przed sądem merytorycznym
tj. przed sądem, który swoje rozstrzygnięcia opiera o własne ustalenia
4
(por. uchwałę Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca
1999 r., sygn. III CZP 59/98 (OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124). Sąd drugiej instancji
ustaleń faktycznych obowiązany więc jest dokonywać zarówno na podstawie
materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji, jak też zebranego
w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny orzekając w sprawie w dniu 5 stycznia 2010 r., błędnie
uznał, że przedłożone przez powoda kserokopie kosztorysów powykonawczych
i fragmenty księgi obmiarów potwierdzone przez pełnomocnika powoda, nie
stanowią dokumentu prywatnego świadczącego o istnieniu oryginału o treści
i formie w nich odwzorowanych. Wówczas były już należycie uwierzytelnione.
W konsekwencji bezpodstawnie pominął tę część materiału dowodowego, przy
czym uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W materiale tym
bowiem uwidocznione były prace, które według twierdzeń skarżącego zostały przez
niego wykonane. Dopiero zatem prawidłowa ocena tego materiału pozwoliłaby
na zajęcie stanowiska, co do wystąpienia przesłanek uzasadniających żądanie
pozwu, w tym, na podstawie art. 632 § 2 k.c. Nie budzi przy tym wątpliwości, że dla
owej oceny wymagane są wiadomości specjalne.
Artykuł 232 k.p.c. w brzmieniu ustawy z dnia 1 marca 1996 r. nowelizującej
kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 189 ze zm.) stanowi, że strony
są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą
skutki prawne, sąd może jednak dopuścić także dowód niewskazany przez stronę.
Decyzja o dopuszczeniu dowodu z urzędu nie została jednak pozostawiona
do swobodnego uznania sądu. W wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych
sytuacjach sąd powinien, gdy jest to - ujmując najogólniej - niezbędne do
prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, skorzystać z możliwości dopuszczenia
dowodu niewskazanego przez stronę, np. w przypadkach dążenia przez stronę
do obejścia prawa, podejrzenia prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego,
rażącej nieporadności strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika,
istnienia wysokiego prawdopodobieństwa zasadności dochodzonego powództwa
(por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2000 r.,
III CZP 4/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 195, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
5
5 listopada 1997 r., III CKN 244/97, OSNC 1998, nr 3, poz. 52, wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 czerwca 1998 r., III CKN 384/98, LEX nr 34226, wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2005 r., III CK 121/05, LEX nr 520050, wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2008 r., I CSK 117/08, LEX nr 465904).
W niniejszej sprawie wystąpiły wyjątkowe okoliczności uzasadniające
dopuszczenie przez sąd z urzędu dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia
okoliczności, o których mowa w art. 632 § 2 k.c. Ma wprawdzie rację Sąd
Apelacyjny, gdy twierdzi, że w razie reprezentowania strony przez profesjonalnego
pełnomocnika, który nie zgłasza wniosku dowodowego, sąd - z uwagi na
eksponowaną obecnie zasadę kontradyktoryjności - z reguły nie ma obowiązku
dopuszczenia dowodu z urzędu, nie zwalnia to jednak sądu z badania, czy nie
zachodzą wyjątkowe okoliczności uzasadniające odstąpienie od ścisłego
respektowania zasady kontradyktoryjności i skorzystanie z możliwości
przewidzianej w art. 232 zdanie drugie k.p.c. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
15 stycznia 2010, ICSK 199/09 (nie publ.). W sprawie Sądowi Apelacyjnemu nie
mogło ujść uwadze, że wartość dochodzona pozwem jest zbliżona do wartości
kontraktu, oraz że według twierdzeń skargi powód w związku z jego realizacją
znajduje się w trudnej sytuacji finansowej.
Z tych przyczyn orzeczono, jak w wyroku.