Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1672/15

POSTANOWIENIE

Dnia 9 grudnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sławomir Krajewski (spr.)

Sędziowie:

SO Tomasz Sobieraj

SR del. Irma Lorenc

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Alaszewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 grudnia 2016 roku w S.

sprawy z wniosku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w W. - Oddział
w S.

z udziałem I. C., M. C., Ł. C., (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji uczestników I. C., M. C., Ł. C. od postanowienia Sądu Rejonowego w Goleniowie
z dnia 8 września 2015 roku, sygn. akt I Ns 839/11

1.  oddala apelację;

2.  ustala, że każdy z uczestników ponosi we własnym zakresie koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Sławomir Krajewski SSR (del.) Irma Lorenc

Sygn. akt II Ca 1672/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 8 września 2015 roku Sąd Rejonowy w Goleniowie, w sprawie I Ns 839/11, z wniosku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w W., przy udziale I. C., M. C., Ł. C. oraz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.:

I.  stwierdził, że spadek po D. C. zmarłym dnia 1 stycznia 2010 roku w miejscowości A. /Irlandia/, ostatnio stale zamieszkałym w miejscowości M. na podstawie ustawy nabyli wprost: żona I. C. w 1/3 części; syn Ł. C. w 1/3 części oraz córka M. C. w 1/3 części;

II.  przyznał byłemu kuratorowi procesowemu uczestniczki M. C. ustanowionemu dla niej, jako nieznanej z miejsca pobytu E. U. wynagrodzenie w kwocie 30 zł za sprawowanie czynności zgodnie z postanowieniem z dnia 22 lutego 2013 roku;

III.  zwrócił na rzecz wnioskodawcy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w (...) - Oddział w S. kwotę 560 zł tytułem nadpłaconej zaliczki na wydatki.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na ustalonym w sposób następujący stanie faktycznym:

Spadkodawca D. C. zmarł dnia 1 stycznia 2010 roku w miejscowości A. w Irlandii. Ostatnio stale zamieszkiwał w miejscowości M.. D. C. posiadał polskie obywatelstwo.

W chwili śmierci ww. pozostawał w związku małżeńskim z I. C., z domu K., Miał dwoje dzieci: Ł. C. oraz M. C..

W dniu śmierci zalegał w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z płatnościami składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy. Na dzień 30 czerwca 2011 roku suma zaległości wynosiła 4481,08 zł.

I. C. dokonała wpłat na rachunki bankowe Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu zaległych składek zmarłego męża. ZUS stwierdził jednakże brak podstaw prawnych do rozliczenia wpłat dokonanych przez I. C. z uwagi na brak wydanych w przedmiotowej sprawie decyzji stwierdzających odpowiedzialność następców prawnych zmarłego płatnika składek. W związku z powyższym wpłat dokonanych przez I. C. nie ujęto w stanie należności na dzień 16 kwietnia 2012 roku.

D. C. w dniu otwarcia spadku, zobowiązany był do zapłaty na rzecz Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej im. F. S. z siedzibą w G. kwoty 12.343,85 zł, wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami ww. postępowania na podstawie nakazu zapłaty z 30 czerwca 2003 roku, wydanego przez Sąd Rejonowy w Goleniowie w postępowaniu upominawczym, sygn. akt I Nc 89/03, któremu w dniu 23 listopada 2005 roku postanowieniem w sprawie I Co 1100/05 nadano klauzulę wykonalności.

W dniu 20 października 2004 roku Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. F. S. z siedzibą w G. dokonała przelewu niniejszej wierzytelności na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. na podstawie umowy.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że wniosek o stwierdzenie nabycia spadku zasługiwał na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd mając na uwadze treść (...) § 1 k.p.c. oraz art. 64 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r., Prawo prywatne międzynarodowe (w brzemieniu obowiązującym w dniu otwarcia spadku) wskazał, że spadkodawca zmarł w Irlandii, jego ostatnim miejscem zamieszkania była Polska, nie dokonał wyboru prawa w sprawie spadkowej - stąd właściwe było prawo ojczyste spadkodawcy z chwili jego śmierci.

W dalszej kolejności Sąd stwierdził, że wnioskodawca Zakład Ubezpieczeń Społecznych - jako wierzyciel spadkodawcy, co zostało potwierdzone załączonymi do akt sprawy dokumentami - posiadał legitymację czynną do wystąpienia z wnioskiem o stwierdzenie praw do spadku po zmarłym. Zgodnie z art. 510 § 1 k.p.c. zainteresowanym w sprawie jest każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania, może on wziąć udział w każdym stanie sprawy aż do zakończenia postępowania w drugiej instancji. Jeżeli weźmie udział, staje się uczestnikiem.

Biorąc pod uwagę fakt, iż wynik niniejszego postępowania dotyczy praw (...) sp. z o.o. z siedzibą w S., w ocenie Sądu należało dopuścić tę spółkę do udziału w sprawie w charakterze uczestnika.

Przechodząc do meritum, Sąd po przywołaniu treści art. 670 § 1 k.p.c. i art. 671 § 1 k.p.c. wskazał, że postępowaniu zostało złożone ani jedno zapewnienie spadkowe, a korespondencja kierowana do uczestników powracała z adnotacją „nie podjęto w terminie", także z uwagi na fakt przebywania uczestniczek za granicą, Sąd działając na podstawie art. 672 k.p.c., wydał postanowienie w sprawie o stwierdzeniu nabycia spadku dopiero po wezwaniu spadkobierców D. C. przez ogłoszenie umieszczone w piśmie poczytnym na całym obszarze Polski i podane publicznie do wiadomości w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy na tym obszarze, w sposób w miejscu tym przyjęty.

Sąd ustalił, iż spadkobiercy ustawowi zmarłego D. C. w ustawowym terminie nie składali żadnych zapewnień spadkowych, nie odrzucili też spadku. Sąd nie ustalił innych spadkobierców ustawowych, inni spadkobiercy nie zgłosili się na skutek ich poszukiwania przez Sąd poprzez ogłoszenie. W niniejszej sprawie nie ustalono wreszcie, aby zmarły pozostawił testament, jednocześnie brak było w sprawie jakichkolwiek informacji, które wskazywałyby, że D. C. mógł takowy sporządzić.

W związku z tym dziedziczenie po zmarłym Sąd przeprowadził na zasadach określonych w kodeksie cywilnym, tj. w art. 931 i nast. k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu otwarcia spadku, tj. w dniu śmierci D. C., co miało miejsce 1 stycznia 2010 roku.

Sąd zważył, że spadkodawca D. C. w chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim. W odpisie skróconym aktu zgonu jednoznacznie zapisano, iż w chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim z I. C. z domu K.. D. C. miał dwoje dzieci: Ł. C. i M. C.. To oni zatem, jako spadkobiercy ustawowi należący do pierwszego kręgu spadkobierców, doszli do dziedziczenia, w częściach równych. Osoby te nie składały żadnych oświadczeń spadkowych. Nie było także żadnych przesłanek, by przyjąć, iż istnieją podstawy do ubezwłasnowolnienia tych osób.

Mając, zatem powyższe na uwadze, Sąd orzekł, iż spadek po D. C. na podstawie ustawy nabyli wprost, po 1/3 części: jego żona, syn i córka.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Rozstrzygnięcie o kosztach zawarte w pkt II Sąd oparł o przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 sierpnia 1982 r. w sprawie stawek, warunków przyznawania i wypłaty ryczałtu przysługującego sędziom i pracownikom sądowym za dokonanie oględzin oraz stawek należności kuratorów. Sąd w pkt III postanowienia zwrócił wnioskodawcy kwotę 560 złotych tytułem nadpłaconej zaliczki na wydatki na podstawie art. 84 w zw. z art. 80 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Powyższe postanowienie zostało zaskarżone apelacją przez uczestników: I. C., M. C. oraz Ł. C., którzy wnieśli o jego zmianę, poprzez oddalenie wniosku w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący zarzucili Sądowi pierwszej instancji:

a)  nieważność postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c. - poprzez pozbawienie uczestników możliwości obrony swych praw, które polegało na przeprowadzeniu przez Sąd posiedzenia bezpośrednio poprzedzającego wydanie postanowienia, pomimo, że pełnomocnik uczestniczek złożył uzasadniony wniosek o jego odroczenie;

b)  art. 1025 § 1 k.c. - poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych miał w dacie wydania postanowienia interes prawny w żądaniu stwierdzenia nabycia spadku po zmarłym D. C., w sytuacji gdy takowego interesu nie miał, a w konsekwencji wydanie postanowienia w oparciu o wniosek podmiotu nieuprawnionego;

c)  art. 510 § 2, w zw. z 510 § 1 k.p.c., poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji dopuszczenie do udziału w sprawie w charakterze uczestnika (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S., w sytuacji gdy nie jest ona zainteresowaną w sprawie, bowiem nie wykazała w sposób należyty faktu nabycia wierzytelności względem spadkobiercy, a tym samym wynik postępowania nie dotyczył jej praw, wobec czego wniosek o dopuszczenie do wzięcia udziału w sprawie powinien zostać oddalony;

d)  art. 233 § 1 k.p.c. - polegające na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i bezzasadnym pominięciu oraz nieodniesieniu się do dowodów w postaci potwierdzeń przelewu, złożonych przez pełnomocnika uczestników wraz z pismem w dniu 2 kwietnia 2012 roku, a świadczących o uregulowaniu zobowiązania względem wnioskodawcy - wobec czego brak jest podstaw do przyjęcia iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest wierzycielem spadkodawcy, a tym samym, posiada interes prawny do występowania w sprawie;

e)  błąd w ustaleniach faktycznych objawiający się przyjęciem, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych posiadał w dacie wydania postanowienia interes prawny w żądaniu stwierdzenia nabycia spadku po zmarłym D. C., w sytuacji gdy Zakład Ubezpieczeń Społecznych takiego interesu nie miał, a tym samym brak było po jego stronie legitymacji czynnej do wystąpienia w sprawie, wobec czego wniosek powinien zostać oddalony;

f)  błąd w ustaleniach faktycznych objawiający się przyjęciem, że (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. miała interes prawny w żądaniu dopuszczenia do udziału w sprawie, w sytuacji gdy nie jest ona zainteresowanym w sprawie, bowiem nie wykazała w sposób należyty faktu nabycia wierzytelności względem spadkobiercy a tym samym wynik postępowania nie dotyczył jej praw, wobec czego wniosek o dopuszczenie do wzięcia udziału w sprawie powinien zostać oddalony.

Przedstawione wyżej zarzuty zostały rozwinięte w uzasadnieniu apelacji. Apelujący podnieśli, że Sąd w sposób wadliwy nie odroczył posiedzenia bezpośrednio poprzedzającego wydanie skarżonego postanowienia pomimo uzasadnionego wniosku pełnomocnika. Wskazali, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że nieważność postępowania wskutek pozbawienia strony możliwości obrony jej praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. ma miejsce wówczas, gdy strona została pozbawiona możności działania, w tym w szczególności zaprezentowania przed sądem swoich racji, twierdzeń faktycznych, zgłoszenia dowodów na ich poparcie, odniesienia się do argumentów i dowodów strony przeciwnej (wyrok Sądu Najwyższego z 19 września 2002 r. sygn. I PKN 400/2001; z 21 czerwca 1961 r. sygn. CR 953/60). Do pozbawienia możliwości obrony swoich praw dochodzi nie tylko, gdy strona zostanie całkowicie pozbawiona możliwości udziału w postępowaniu na przykład na skutek błędnego niezawiadomienia jej o terminie rozprawy, ale także, gdy na skutek decyzji sądu, bądź postępowania strony przeciwnej powstanie sytuacja, w której sąd pomimo tego, że nie powinien przystąpi do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Na gruncie niniejszej sprawy, pełnomocnik uczestniczek we wniosku o odroczenie rozprawy z dnia 3 września 2015 roku wskazywał na fakt przebywania na zwolnieniu lekarskim, w związku z przebytym zabiegiem chirurgicznym, a nadto na kolizję rozpraw faktycznie uniemożliwiającą uczestnictwo w każdej z nich zastępującemu go pełnomocnikowi. Do wniosku załączone zostały również stosowne zawiadomienia oraz zwolnienie lekarskie. Wskazany wniosek został jednak oddalony. W rezultacie, strona została więc faktycznie pozbawiona możliwości ustosunkowania się do twierdzeń wnioskodawcy oraz postanowień Sądu, przedstawienia ostatecznego stanowiska i zgłoszenia ewentualnych wniosków.

Odnosząc się do kwestii legitymacji wnioskodawcy oraz (...) sp. z o.o. apelujący podnieśli, że żaden z tych podmiotów nie posiada interesu prawnego. Wszelkie należności względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostały spłacone, o czym pełnomocnik powoda informował pismem z dnia 2 kwietnia 2012 r., w którym zgłosił się do postępowania, załączając równocześnie stosowne dowody przelewu. Sąd bezzasadnie pominął tym samym złożone przez uczestników wnioski dowodowe, świadczące o obecnym braku legitymacji czynnej po stronie wnioskodawcy. Z kolei (...) Sp. z o.o., w żaden sposób nie wykazała, aby wynik postępowania faktycznie dotyczył bezpośrednio jej praw. Przede wszystkim nie wykazana została prawidłowość rzekomego przelewu wierzytelności, jak również należyta reprezentacja na gruncie postępowania. Sąd nie zbadał w sposób należyty, czy umowa powierniczego przelewu wierzytelności, na którą ów podmiot się powołuje, była ważna, czy została zawarta przez podmioty do tego uprawnione, jak również czy wierzytelności te nie są przedawnione lub zaspokojone. Co więcej, (...) Sp. z o.o. przedstawiła jedynie kopię umowy oraz mało czytelne kopie tytułu wykonawczego.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca - Zakład Ubezpieczeń Społecznych w W. wniósł o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu.

W pierwszej kolejności należało odnieść się od zarzutu najdalej idącego, jakim bez wątpienia był zarzut nieważności postępowania, albowiem jego uwzględnienie skutkowałoby uchyleniem zaskarżonego postanowienia, zniesieniem postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością oraz przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Zdaniem apelujących nieważność postępowania w okolicznościach sprawy polegała na pozbawieniu uczestników możliwości obrony ich praw - art. 379 pkt 5 k.p.c. i była spowodowana nieodroczeniem terminu rozprawy wyznaczonej na dzień 8 września 2015 roku, na której doszło do zamknięcia rozprawy i wydania postanowienia.

Sąd Okręgowy dokonując ponownej analizy sprawy i dokonywanych w niej czynności doszedł do wniosku, że zarzut ten był niezasadny. Przypomnieć należy, iż, zgodnie z art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Pozbawienie możności obrony swych praw jest sformułowaniem bardzo ogólnym. Ustawodawca nawet przykładowo nie wskazał żadnej tego rodzaju okoliczności, dlatego wszystkie możliwe konkretne sytuacje wchodzące tu w rachubę muszą zostać określone przez orzecznictwo sądowe. Zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie przyjmuje się, że o nieważności postępowania decyduje waga uchybień procesowych, a nie skutki, które wynikają lub mogą z nich wynikać. Zgodnie z dominującym w judykaturze zapatrywaniem, tak rozumiane pozbawienie strony możności obrony swych praw następuje, gdy z powodu wadliwych czynności procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła ona brać i nie brała udziału nie tylko w toku całego postępowania, ale także w jego istotnej części, przy czym chodzi o całkowite faktyczne pozbawienie możności obrony (por: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2002 r., II CKN 399/01). Analizując zatem, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, trzeba w pierwszej kolejności rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie ustalić, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, w końcu zaś ocenić, czy pomimo zaistnienia tych okoliczności strona mogła bronić swych praw w postępowaniu. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych przesłanek można przyjąć, że strona została pozbawiona możności działania (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2008 r., V CSK 488/07).

Zgodnie z art. 214 § 1 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można było przezwyciężyć.W świetle wskazanej regulacji odroczenie rozprawy wymaga zaistnienia kumulatywnie dwóch okoliczności a mianowicie: nadzwyczajnego wydarzenia i niemożności jego przezwyciężenia. Ponadto, jeżeli strona ustanowiła pełnomocnika procesowego, to przyczyny odroczenia rozprawy, określone w tym przepisie odnoszą się także do niego (vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1958 r., 3 CR 1157/57).

Choroba strony (uczestnika), tudzież reprezentującego ją w postępowaniu sądowym pełnomocnika, bądź niemożność zapewnienia stawiennictwa na rozprawie wobec kolizji rozpraw nie prowadzą w sposób automatyczny do odroczenia rozprawy, ale ostateczna ocena dokonywana jest in concreto. Strony (uczestników) obowiązuje zasada rzetelnego postępowania - dokonywania czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami oraz nie nadużywając swoich praw procesowych. Z powyższym koresponduje obowiązek sądu przeciwdziałania czynnością uczestników, które to postępowanie paraliżują.

Na gruncie niniejszej sprawy, pełnomocnik uczestniczek radca prawny M. L. (upoważnienie do zastępowania M. C. udzielone zostało po wydaniu orzeczenia przez Sąd pierwszej instancji) we wniosku o odroczenie rozprawy z dnia 3 września 2015 roku wskazywał na fakt przebywania na zwolnieniu lekarskim, w związku z przebytym zabiegiem chirurgicznym, a nadto na kolizję rozpraw faktycznie uniemożliwiającą uczestnictwo w każdej z nich zastępującemu go pełnomocnikowi.

Przede wszystkim stwierdzić wypada, że pierwsza z ww. okoliczności nie została prawidłowo udokumentowana. Według art. 214 1§ 1 k.p.c. usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich przedstawicieli ustawowych, pełnomocników, świadków i innych uczestników postępowania wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. W świetle cytowanej regulacji, jedynym dokumentem honorowanym przez sąd w zakresie usprawiedliwienia niestawiennictwa przed sądem z powodu choroby jest zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego objętego wykazem lekarzy sądowych. Tymczasem pełnomocnik uczestniczek, któremu treść ww. regulacji bez wątpienia, jako profesjonaliście była znana przedłożył wyłącznie druk zwolnienia (...) wystawionego na dodatek przez P. D. niebędącego lekarzem sądowym. W tym stanie rzeczy pełnomocnik składając wniosek na cztery dni przed terminem rozprawy nie mógł zakładać, że zostanie on pozytywnie rozpoznany.

Dalej podnoszona przez skarżących kolizja rozpraw wyznaczonych na dzień 8 września 2015 roku nie stanowiła w okolicznościach sprawy przeszkody, której nie dałoby się przezwyciężyć. Zwrócić należało uwagę, że przedłożone przez w pełnomocnika uczestniczek dokumenty pozwalają stwierdzić kolizję wyłącznie z rozprawą wyznaczoną przed Sądem Okręgowy w Szczecinie, VIII Wydział Gospodarczy, na godzinę 10:00, w sprawie VIII GC 50/13 (vide k. 253). Zawiadomienie do stawiennictwa w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim na rozprawę w dniu 8 września 2015 roku zostało skierowane do r.pr M. U. (k. 254). Pełnomocnik skarżących nie przedstawił żadnych dokumentów wskazujących na to, że w tym postępowaniu pełni rolę pełnomocnika lub substytuta wyżej wymienionego. Co nader istotne, zawiadomienie o wyznaczenie terminu rozprawy przed Sądem Okręgowym Wydział Gospodarczy zostało skierowane do pełnomocnika uczestniczek z dużym wyprzedzeniem - w czerwcu 2015 roku, zaś w sprawie niniejszej jeszcze w lipcu 2015 roku. W tej sytuacji pełnomocnik ów miał wystarczającą ilość czasu aby ułożyć swoje sprawy tak, aby zapewnić stawiennictwo na rozprawie, poprzez substytuta. Pełnomocnictwo procesowe obejmuje z mocy samego prawa m.in. umocowanie do udzielenia dalszego pełnomocnictwa procesowego adwokatowi lub radcy prawnemu, jeśli uprawnienie takie nie zostało wyłączone w treści pełnomocnictwa (art. 91 pkt 3 k.p.c.) W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż nadzwyczajne wydarzenie dotyczące pełnomocnika jest wtedy przeszkodą, której nie można przezwyciężyć jeśli pełnomocnik ten - ze względu na nią - nie miał możności skutecznego ustanowienia swojego substytuta procesowego (tak: m. in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 października 1998 roku, sygn. akt II CKN 757/97 oraz z dnia 6 października 1995 roku, sygn. akt I CRN 150/95). Z analizy akt sprawy, a konkretnie pełnomocnictw udzielonych – ww. radcy prawnemu (vide k. 36 i k. 176) wynika, że w dokumencie tym radca prawny M. L. zawarł substytucję dla wymienionych w nim osób (trzech radców prawnych i trzech adwokatów) oraz upoważnienie dla aplikantów. Nie można było nie zauważyć, że pełnomocnik skorzystał z tej możliwości w toku postępowania upoważniając aplikanta adwokackiego w osobie M. M. (2) do zastępowania go na rozprawie w dniu 10 maja 2012 roku, (vide: k. 65) oraz aplikanta K. S. na rozprawie w dniu 7 stycznia 2014 roku (vide: k. 125). Nie było zatem żadnych przeszkód, aby z możliwości tej skorzystać również na rozprawie w dniu 8 września 2015 roku, skoro jak wskazano powyżej pomiędzy zawiadomieniem pełnomocnika, a terminami rozpraw upłynął ponad miesiąc. Jednocześnie Sąd zauważa, iż pełnomocnik w dniu 7 września 2015 roku został poinformowany przez Sąd o oddaleniu jego wniosku o odroczenie terminu rozprawy, miał zatem możliwość podjęcia odpowiednich działań.

W tej sytuacji brak podstaw do przyjęcia, że choroba pełnomocnika uczestników, czy kolizja rozpraw mogła być uznana za takie wydarzenie nadzwyczajne, którego - w rozumieniu art. 214 k.p.c. - "nie można przezwyciężyć". W tym znaczeniu nieuwzględnienie wniosku pełnomocnika M. L. o odroczenie rozprawy w dniu 8 września 2015 roku nie uchybiło przepisowi art. 214 k.p.c. i nie uzasadniało zarzutu z art. 379 pkt 5 k.p.c.

Przechodząc do rozważań nad meritum rozstrzygnięcia uznać należy za bezzasadny zarzut skarżących braku po stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w W. przymiotu zainteresowanego w sprawie, a tym samym uprawnienia do zainicjowania postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po D. C..

Krąg podmiotów, na których wniosek może by wszczęte postępowanie nieprocesowe o stwierdzenie nabycia spadku, został zakreślony w sposób szeroki. Według art. 1025 § 1 k.c., legitymacja czynna przysługuje każdej osobie mającej w tym interes, co oznacza, że chodzi o wszystkie osoby zainteresowane wywołaniem skutków prawnych, jakie ustawa wiąże z wydaniem przez sąd postanowienia stwierdzającego nabycie spadku przez osoby wymienione w orzeczeniu. Ponad wszelką wątpliwość bezpośredni interes prawny w stwierdzeniu nabycia spadku mają jedynie spadkobiercy ( ustawowi i testamentowi oraz ich spadkobiercy, zapisobiercy zwykli oraz dalsi zapisobiercy, zapisobiercy windykacyjni, uprawnieni do zachowku, nabywcy spadku oraz udziału spadkowego). Do kręgu podmiotów wskazanych w art. 1025 k.c. zasadniczo zalicza się także wierzycieli spadkodawcy, przy czym dla przyznania legitymacji koniecznym jest wykazanie się interesem prawnym w uzyskaniu stwierdzenia nabycia spadku. Jak zaznaczył trafnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 8 września 1999 roku (I CKN 120/98), wynik postępowania o stwierdzenie nabycia spadku wtedy dotyczy prawa danej osoby, jeśli wskutek nabycia praw do spadku znajdzie się ona w korzystniejszej sytuacji w zakresie przysługującego jej prawa przez usunięcie prawnych przeszkód do jego realizacji. Wskazać zatem wypada, że dany podmiot musi mieć interes prawny w konkretnym rozstrzygnięciu sprawy, a nie wyłącznie emocjonalny, gospodarczy czy czysto faktyczny.

Mając na uwadze powyższe założenia wskazać trzeba, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych w W. posiadał interes prawny w zainicjowaniu postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, gdyż ustalenie przez sąd w tym postępowaniu kręgu spadkobierców umożliwi mu ustalenie, kto jest następcą prawnym spadkodawcy i odpowiada za jego zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy. Stan taki utrzymuje się do chwili obecnej.

Z przedłożonych przez wnioskodawcę dokumentów wynika, że spadkodawca D. C. w dacie śmierci posiadał zaległość w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z płatnościami składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy. Na dzień 30 czerwca 2011 roku suma zaległości wynosiła 4481,08 zł (k. 12). Odpowiedzialność za tego rodzaju zobowiązania z chwilą śmierci spadkodawcy ponoszą spadkobiercy. Zasady tej odpowiedzialności regulują przepisy ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz na podstawie zawartego w nich odesłania przepisy ustawy z dnia 29 września1997 r. Ordynacja podatkowa.

Przepis art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych do należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne nakazuje stosować odpowiednio wymienione w nim przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, w tym w szczególności przepisy art. 97 § 1 i art. 98 § 1 i 2 pkt 1, 2, 5 i 7 oraz art. 100 tej ustawy. Natomiast art. 32 wzmiankowanej ustawy nakazuje stosowanie tych regulacji także do składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. I tak, zgodnie z art. 97 § 1 Ordynacji podatkowej spadkobiercy podatnika, z zastrzeżeniem § 2, przejmują przewidziane w przepisach prawa podatkowego majątkowe prawa i obowiązki spadkodawcy. Według, art. 98 § 1 tej ustawy, do odpowiedzialności spadkobierców za zobowiązania podatkowe spadkodawcy stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego o przyjęciu i odrzuceniu spadku oraz o odpowiedzialności za długi spadkowe. W myśl zaś art. 98 § 2 pkt 1, 2, 5 i 7 przepis § 1 stosuje się również do odpowiedzialności spadkobierców za: zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę od zaległości podatkowych spadkodawcy, opłatę prolongacyjną oraz koszty upomnienia i koszty postępowania egzekucyjnego prowadzonego wobec spadkodawcy powstałe do dnia otwarcia spadku. Z przytoczonych regulacji wynika wprost, że za wyjątkiem praw o charakterze niemajątkowym (uregulowanych w art. 97 § 2 ustawy) spadkobierca z chwilą śmierci spadkodawcy posiadającego zadłużenie wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (z mocy prawa) odpowiada za te zobowiązania i obowiązek ten dotyczy wszystkich ww. składek tj. składek, w tym na ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz Pracy. W takim też tonie wypowiada się Sąd Najwyższy, podnosząc, że niezapłacone w terminie składki na Fundusz Pracy i ubezpieczenie zdrowotne (oraz należności z nimi związane) mogą być pobrane przez organ rentowy od spadkobiercy osoby zobowiązanej do zapłaty takich składek w granicach odpowiedzialności danego spadkobiercy za długi spadku (art. 922 § 1 i 3 k.c. oraz art. 1030 i nast. tego Kodeksu, w związku z art. 97 § 1 oraz art. 98 § 1 i § 2 pkt 1, 2, 5 i 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, w związku z art. 31 ustawy z dnia 13 października1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 32 tej ustawy (por: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2008 r., II UZP 1/08; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r., II UK 118/09).

Według art.100 Ordynacji podatkowej organ podatkowy orzeka w jednej decyzji o zakresie odpowiedzialności lub uprawnień poszczególnych spadkobierców na podstawie decyzji ostatecznych wydanych wobec spadkodawcy oraz jego zobowiązań wynikających z prawidłowych deklaracji (§ 1). Jeżeli deklaracja złożona przez spadkodawcę jest nieprawidłowa lub deklaracji nie złożono, orzekając o zakresie odpowiedzialności lub uprawnień spadkobierców, organ podatkowy jednocześnie ustala lub określa kwoty, o których mowa w art. 21 § 3 i 3a, art. 24 lub art. 74a (§ 2). Termin płatności przez spadkobiercę zobowiązań wynikających z decyzji o zakresie jego odpowiedzialności wynosi 14 dni od dnia jej doręczenia (§ 3).

Odpowiedzialność spadkodawców za zobowiązania względem ZUS powstaje z mocy samego prawa, niemniej na podstawie zacytowanego powyżej przepisu organ zobligowany jest do wydania w tym przedmiocie decyzji określającej zakres tej odpowiedzialności – pod względem podmiotowym (odpowiedzialnych spadkobierców) oraz przedmiotowym (wysokość zaległości). Ustalenie powyższych okoliczności należy do organu, przy czym samo uzyskanie informacji o zgonie ubezpieczonego nie pozwala jeszcze na zidentyfikowanie spadkobierców. Kwestia charakteru wzmiankowanej decyzji była przedmiotem analizy Naczelnego Sądu Najwyższego w uchwale z dnia 23 maja 2016 roku ( (...) 6/15), w której w sposób definitywny przesądzono o jej charakterze jako mającej charakter deklaratoryjny a także zawarto istotne z puntu widzenia niniejszej sprawy rozważania, dotyczące sposobu realizacji tego obowiązku. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził mianowicie, że organ podatkowy prowadząc postępowanie, o którym mowa w art. 100 § 1 O.p. ustala stan faktyczny sprawy, odpowiedzialność spadkobierców i jej zakres. Z tego też tytułu w oparciu o dane mu znane określa należności, o których mowa w art. 98 § 1 i 2 O.p. (zakres przedmiotowy) i spadkobierców odpowiedzialnych za te należności (zakres podmiotowy). Zaznaczyć przy tym należy, że podmiotowy zakres odpowiedzialności spadkobierców organ określa w oparciu o posiadane prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia, albo europejskie poświadczenie spadkowe. Zatem kwestia przyjęcia, czy odrzucenia spadku jest już wówczas przesądzona.

Zauważyć w tym miejscu należy, że dobrowolne uiszczenie przez spadkobierców należności o jakich mowa w art. 31 oraz 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jest prawnie dopuszczalne, jednakże nie eliminuje ustawowego obowiązku organu wydania decyzji o odpowiedzialności spadkobierców. Stanowisko takie jest powszechnie prezentowane w literaturze przedmiotu i poparte rzeczową argumentacją. I tak J. B. w komentarzu do ustawy Ordynacja Podatkowa (wyd. V) wskazuje, że skutkiem założenia deklaratoryjnego charakteru decyzji z art. 100 § 1 O.p. jest przyjęcie, że spadkobierca może skutecznie uiścić zobowiązania, które przejął po spadkodawcy pomimo braku decyzji, z której będzie wynikał zakres jego odpowiedzialności. Decyzja taka powinna być jednak wydana także w takim przypadku. Po pierwsze, art. 100 § 2 O.p. nie daje podstaw do odstąpienia od wydania decyzji o zakresie odpowiedzialności nawet wtedy, gdy zakres tej odpowiedzialności nie budzi wątpliwości, po drugie - brak decyzji o zakresie odpowiedzialności uniemożliwia w praktyce kwestionowanie wpłaty dokonanej bez spadkobiercę (zarówno przez organ podatkowy przy wpłacie zbyt niskiej, jak i przez spadkobiercę przy wpłacie zbyt wysokiej). Stanowisko tożsame z przedstawionym zostało wyrażone także przez S. B. w Komentarzu do ustawy Ordynacja podatkowa (wyd. IX), który wywiódł, że z faktu istnienia samej odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe spadkodawcy z chwilą otwarcia spadku i z mocy prawa wynika wniosek, że dobrowolne uiszczenie należności, o których mowa w art. 98 § 1 i 2, w zakresie zobowiązań podatkowych powstających z mocy prawa, jest prawnie dopuszczalne, jednakże konieczne jest wydanie decyzji o odpowiedzialności spadkobierców.

Powyższe stanowisko zasługuje na aprobatę, albowiem ma ono swoje uzasadnienie normatywne oraz przemawiają za nim względy natury celowościowej. Sformułowanie art. 100 ustawy nie pozostawia właściwemu organowi swobody w tym zakresie nakładając nań obowiązek orzeczenia o zakresie odpowiedzialności spadkobierców - decyzją. Wyjątku tego nie doznaje także w sytuacji uiszczenia przez spadkobierców należności w sposób dobrowolny. Decyzja taka ma bowiem charakter porządkujący. Jej brak nie byłby korzystny z punktu widzenia interesów spadkobierców, którzy w praktyce zostaliby pozbawieni możliwości kwestionowania dokonanej wpłaty, jak też organ przy wpłacie zbyt niskiej.

Podsumowując, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wbrew wywodom apelujących był uprawniony do złożenia i popierania wniosku w rozpoznawanej i okoliczności te istniały nadal w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej.

W tym stanie rzeczy drugorzędne znaczenie posiadała kwestia, czy (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. posiadała w sprawie status zainteresowanego w rozumieniu art. 510 § 1 k.p.c., a tym samym miała prawo wziąć w niej udział w charakterze uczestnika postępowania. W szczególności okoliczność ta nie miała żadnego wpływu na rozstrzygnięcie co do istoty sprawy.

Zbędnym było w takiej sytuacji odnoszenie się do dotyczących ww. kwestii zarzutów apelacji, w tym w kontekście twierdzeń i wniosków uczestników zgłoszonych przez nich na rozprawie apelacyjnej w dniu 9 grudnia 2016 roku.

Na koniec Sąd Okręgowy wskazuje, że wobec faktu, że Sąd pierwszej instancji zdecydował o wezwaniu spadkobierców przez ogłoszenie w trybie art. 672 k.p.c., bez uprzedniego umożliwienia wszystkim znanym uczestnikom, należącym do kręgu spadkobierców ustawowych D. C., złożenia zapewnień spadkowych, należało w postępowaniu apelacyjnym uzupełnić w tym kierunku postępowanie dowodowe.

Przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 671 § 1 k.p.c. za dowód, że nie ma innych spadkobierców, może być przyjęte zapewnienie złożone przez zgłaszającego się spadkobiercę. W zapewnieniu zgłaszający się powinien złożyć oświadczenie co do wszystkiego, co mu jest wiadome: 1) o istnieniu lub nieistnieniu osób, które wyłączałyby znanych spadkobierców od dziedziczenia lub dziedziczyłyby wraz z nimi; 2) o testamentach spadkodawcy (§ 2). Art. 672 k.p.c. stanowi z kolei, że jeżeli zapewnienie nie było złożone albo jeżeli zapewnienie lub inne dowody nie będą uznane przez sąd za wystarczające, postanowienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku może zapaść dopiero po wezwaniu spadkobierców przez ogłoszenie.

Zestawienie powyższych norm prawnych wskazuje, że sąd powinien w pierwszej kolejności dążyć do odebrania zapewnień spadkowych od zgłaszających się spadkobierców, a o tym, że zapewnienie nie zostało złożone może być mowa dopiero wówczas, gdy zgłaszający się spadkobiercy mieli obiektywnie taką możliwość, z której nie skorzystali.

Sytuacja taka zachodziła bezsprzecznie w stosunku do uczestnika Ł. C., który będąc wezwany na rozprawę w dniu 7 stycznia 2014 roku, pod rygorem pominięcia jego zapewnienia spadkowego, na rozprawie tej się nie stawił.

W odniesieniu do uczestniczki I. C. zauważyć trzeba, że jej pełnomocnik rpr. M. L. w piśmie procesowym z dnia 26 kwietnia 2012 roku podał, że mieszka ona w Irlandii i wniósł o jej przesłuchanie. W piśmie tym, jak też później, na wyraźne zobowiązanie, zawarte w piśmie sądowym z dnia 6 lipca 2016 roku, pełnomocnik nie podał adresu zamieszkania ww. uczestniczki, co czyniło obiektywnie niemożliwym odebranie od niej zapewnienia spadkowego.

Wreszcie Sąd Okręgowy, dysponując wskazanym przez pełnomocnika uczestników adresem uczestniczki M. C. w Irlandii, zdecydował o przesłuchaniu ww. oraz odebraniu od niej zapewnienia spadkowego, przez Konsula Rzeczpospolitej Polskiej w Irlandii. Ta jednak nie odebrała wezwania na termin przesłuchania wyznaczony przez Konsula. Zatem, także i w jej przypadku obiektywnie brak było możliwości odebrania zapewnienia spadkowego.

W efekcie przyjąć należało za uzasadnione wezwanie przez Sąd pierwszej instancji spadkobierców do udziału w sprawie w drodze ogłoszenia normowanego przez art. 672 k.p.c.

Mając na uwadze, że w odpowiedzi na to ogłoszenie nie zgłosili się żadni nowi spadkobiercy D. C., Sąd Rejonowy słusznie, w oparciu o zawarte w aktach sprawy dowody w postaci odpisów skróconych aktów stanu cywilnego spadkodawcy i uczestników Ł. C., I. C. i M. C., uznał, że ww. należąc do kręgu spadkobierców ustawowych (art. 931 § 1 k.c.) dziedziczących w pierwszej kolejności, nabyli spadek w równych częściach.

Należało tu mieć także na uwadze, że pełnomocnik ww. trojga uczestników nie odpowiedział w żaden sposób na zobowiązanie zawarte w piśmie sądowym z dnia 15 czerwca 2016 roku, którym został wezwany do wskazania:

- czy spadkodawca posiadał i ww. uczestnicy posiadają obywatelstwo polskie,

- czy spadkodawca, oprócz M. C. i Ł. C. posiadał inne dzieci,

- czy spadkodawca pozostawił testament,

- czy uczestnicy składali oświadczenia o przyjęciu, względnie odrzuceniu spadku,

- czy uczestnicy zostali przez sąd uznani za niegodnych dziedziczenia po spadkodawcy,

- czy uczestnicy zrzekali się dziedziczenia po spadkodawcy,

w terminie 7 dni, pod rygorem przyjęcia, że: spadkodawca i uczestnicy był i są obywatelami polskimi, spadkodawca nie posiadał innych dzieci, nie pozostawił testamentu, a uczestnicy nie składali oświadczeń spadkowych, nie zostali uznani za niegodnych dziedziczenia i nie zrzekli się spadku.

Mieć wreszcie należy na uwadze, że kwestia kręgu spadkobierców oraz sposobu nabycia spadku (na podstawie ustawy i wprost) nie była przedmiotem zarzutów apelacyjnych.

Mając wszystko powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., w orzekł jak w punkcie 1. sentencji postanowienia.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Sławomir Krajewski SSR del. Irma Lorenc