Sygn. akt II Ca 685/16
Dnia 2 grudnia 2016 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Zbigniew Ciechanowicz |
Sędziowie: |
SO Sławomir Krajewski SR del. Mariusz Swatowski (spr.) |
Protokolant: |
stażysta Anna Grądzik |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 grudnia 2016 roku w S.
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w S.
przeciwko M. B. i K. B.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 22 lutego 2016 roku, sygn. akt I C 406/13
1. oddala apelację;
2. zasądza od powódki (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz pozwanych M. B. i K. B. kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Sławomir Krajewski SSO Zbigniew Ciechanowicz SSR del. Mariusz Swatowski
Sygn. akt II Ca 685/16
Wyrokiem z dnia 22 lutego 2016r., wydanym w sprawie oznaczonej sygn.. akt I C 406/13, Sąd Rejonowy w S. oddalił powództwo (pkt. I), zasądził od powoda (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz pozwanych M. B. i K. B. solidarnie kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt. II) oraz nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 2 736,95 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt. III).
Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny.
W dniu 19 września 2005 roku przez notariuszem L. P. firma (...) i (...) SA w S. zawarła z M. B. i K. B. umowę sprzedaży działki nr (...) o obszarze 699 m2 położonej w S. przy ulicy (...). Firma (...) i (...) SA w S. sprzedała M. B. i K. B. działkę nr (...). M. B. i K. B. zakupili prawo użytkowania wieczystego z majątku dorobkowego na prawach wspólności ustawowej. M. B. oświadczyła, iż prawo użytkowania wieczystego zakupuje w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą pod firmą (...) Firma Budowlana (...) w S.. W §4 umowy prezes firmy (...) i (...) SA w S. ustanowił na działkach nr (...) objętych księgą wieczystą kw. Nr (...), nieodpłatną służebność drogi koniecznej polegającą naprawę swobodnego przechodu i przejazdu przez ww. działki na rzecz każdoczesnego właściciela lub użytkownika wieczystego działki nr (...). Wartość tego prawa strony określiły na 1000 zł. Jednocześnie strony uzgodniły, że strona kupująca M. B. i K. B. będzie partycypowała w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na ww. działkach w wysokości 2,16% kosztów jej utrzymania.
W dniu 21 czerwca 2012 roku powód wystawił fakturę nr (...) z tytułu kosztów utrzymania i eksploatacji dojazdu zgodnie z §4 aktu notarialnego Rep. A nr (...) z dnia 19 września 2005 roku obciążającą pozwanych na działce nr (...) w wysokości 2,16% na kwotę 6805,85 zł. Na kwotę wskazaną w fakturze 6805,85 zł brutto składają się należności za rok 2007 -909,01 zł, za rok 2008 - 1010,38 zł, za rok 2009 -1153,11 zł, za rok 2010 1244,79 zł, za rok 2011 1215,94 zł. Razem 5533,23 zł plus Vat 23% brutto 6.805,87 zł. Firma (...) odesłała fakturę nr (...) firmie (...) i (...) SA w S. wskazując, iż nie jest znany zakres rzeczowy kosztów ani tej jakiego okresu dotyczy. Stan drogi jest taki sam jak z przed 20 lat. Został ograniczony swobodny dostęp do korzystania z drogi dojazdowej, co spowodowało przeniesieniem firmy (...). W wyniku tego od miesiąca maja 2012 roku firma (...) nie korzysta z drogi publicznej. W piśmie z dnia 27 lipca 2012 roku pełnomocnik firmy (...) i (...) SA w S. wskazał, iż faktura (...) obejmuje roszczenie z tytułu partycypacji w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na działce nr (...), na której ustanowiono służebność aktem notarialnym z dnia 19 września 2005 roku, Rep. A nr 6650/2005. Objęta fakturą należność netto 20 800,79 zł dotyczy okresu od roku 2007 do 2011, w których koszty wynosiły odpowiednio rok 2007 - 42 083,89 zł, rok 2008 - 46 776,16 zł, rok 2009 - 53 384,65 zł, rok 2010 - 57 629,19 zł, rok 2011 - 56 293,55 zł, których opłatę ustalono przy zastosowaniu wskaźnika w wysokości 2,16%. Na wymienione wyżej koszty składają się podatki od gruntów, budowli, amortyzacja drogi oraz koszty zarządu (wieczyste użytkowanie, dozór mienia, usługi komunalne i sprzętowe, zużycie energii elektrycznej). Szczegółowe informacje przedstawi główna księgowa firmy (...) i (...) SA w S..
M. B., działająca w charakterze dyrektora firmy (...), pismem z dnia 20 sierpnia 2012 roku zwróciła się o przedstawienie szczegółowych wyliczeń dotyczących żądania zwrotu poniesionych kosztów, wraz ze wskazaniem jakich kosztów dotyczy faktura oraz kopia faktur, na które powołuje się.
Pismem z dnia 29 sierpnia 2012 roku pełnomocnik firmy (...) i (...) SA w S. wskazał, iż nie uważa za uzasadnione żądanie przedstawienia szczegółowych wyliczeń kosztów partycypacji w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na działce nr (...).
W piśmie z dnia 28 września 2012 roku M. B. wskazała, iż koszty eksploatacji i utrzymania drogi dojazdowej przedstawione przez (...) SA w S. są zawyżone. Nie wyraziła zgody na montowanie bramy i ogrodzenia, co uniemożliwiło de facto korzystanie z drogi dojazdowej przez uprawnionego. Jednocześnie M. B. wezwała (...) SA w S. do umożliwienia jej korzystanie z drogi dojazdowej.
Według wyliczenia firmy (...) i (...) SA w S.:
- w 2011 roku na utrzymanie i eksploatacje działki nr (...) przeznaczono 56 293,55 zł. Na tę kwotę składa się: podatek od gruntu 17 986,92 zł, podatek od budowli 8 669,20 zł, amortyzacja roczna 4096,32 zł, koszty zarządu 25 541,11 zł, które stanowią 21% wskaźnika. Na koszty zarządu składa się: wieczyste użytkowanie 10 496,90 zł, dozór mienia 77 750,00 zł, usługi komunalne, naprawa i sprzątanie 23 669,71 zł, zużycie energii elektrycznej 9 707,73 zł,
- w 2010 roku na utrzymanie i eksploatacje działki nr (...) przeznaczono 57 629,19 zł. Na tę kwotę składa się: podatek od gruntu 17 986,92 zł, podatek od budowli 8 669,20 zł, amortyzacja roczna 4096,32 zł, koszty zarządu 26 876,75 zł, które stanowią 21% wskaźnika.
Na koszty zarządu składa się: wieczyste użytkowanie 10 496,90 zł, dozór mienia 75 694,64 zł, usługi komunalne, naprawa i sprzątanie 29 066,70 zł, zużycie energii elektrycznej 12 726,28 zł,
- w 2009 roku na utrzymanie i eksploatacje działki nr (...) przeznaczono 53 384,65 zł. Na tę kwotę składa się: podatek od gruntu 17 986,92 zł, podatek od budowli 8 669,20 zł, amortyzacja roczna 4096,32 zł, koszty zarządu 23 153,57 zł, które stanowią 21% wskaźnika. Na koszty zarządu składa się: wieczyste użytkowanie 10 496,90 zł, dozór mienia 59 685,66 zł, usługi komunalne, naprawa i sprzątanie 29 542,25 zł, zużycie energii elektrycznej 10 530,28zł,
- w 2008 roku na utrzymanie i eksploatacje działki nr (...) przeznaczono 46 776,70 zł. Na tę kwotę składa się: podatek od gruntu 16 683,52 zł, podatek od budowli 8 669,20 zł, amortyzacja roczna 4096,32 zł, koszty zarządu 17 327,66 zł, które stanowią 21% wskaźnika. Na koszty zarządu składa się: wieczyste użytkowanie 10 496,90 zł, dozór mienia 64 895,00 zł, usługi komunalne, naprawa i sprzątanie 681,10 zł, zużycie energii elektrycznej 6 436,82 zł,
- w 2007 na utrzymanie i eksploatacje działki nr (...) przeznaczono 42 083,89 zł. Na tę kwotę składa się: podatek od gruntu 15640,80 zł, podatek od budowli 8 669,20 zł, amortyzacja roczna 4096,32 zł, koszty zarządu 13 677,57 zł, które stanowią 21% wskaźnika. Na koszty zarządu składa się: wieczyste użytkowanie 10 496,90 zł, dozór mienia 48798,80zł, usługi komunalne, naprawa i sprzątanie 531,33 zł, zużycie energii elektrycznej 5304,24 zł. Dowód: pismo powoda z dnia 27 września 2012 roku - k. 22 akt.
Droga dojazdowa na nieruchomości obciążonej ma szerokość około 5 m, długość około 100 m. Od 2007 roku do 2011 roku na drodze były łatane dziury, droga była odśnieżana. Droga jest zbudowana z tzw. trylinką, jest oświetlona poprzez lampy, które oświetlają całą nieruchomość firmy (...) i (...) SA w S.. Nie ma odrębnego licznika ani podlicznika na oświetlenie samej drogi. W okresie od 2007 roku do 2011 roku na nieruchomości działce nr (...) zostało wymienione ogrodzenie i wstawiono bramę wjazdową na nieruchomość. Strony ustanawiając służebność nie sporządziły załącznika graficznego z zaznaczeniem w jaki sposób służebność ma być wykonywana, który stanowiłby integralną część umowy.
Wymiana ogrodzenia i wstawienie bramy nie było konsultowane przez powoda z pozwanymi.
W tak ustalonym stanie faktycznym sąd pierwszej instancji uznał powództwo wniesione przez (...) Spółkę Akcyjną w S. za nieuzasadnione. Uzasadniając takie rozstrzygnięcie, sąd dokonał analizy zawartej przez strony umowy o ustanowienie służebności drogi koniecznej w świetle przepisów prawa materialnego, regulujących kwestie ustanowienia i ustalenia zakresu służebności gruntowej oraz ponoszenia kosztów utrzymania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności. W tym zakresie wskazano, że zgodnie z przepisem art. 289 k.c. w braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciąża właściciela nieruchomości władnącej. Jeżeli obowiązek utrzymywania takich urządzeń został włożony na właściciela nieruchomości obciążonej, właściciel odpowiedzialny jest także osobiście za wykonywanie tego obowiązku. Nałożenie na właściciela nieruchomości obciążonej obowiązku utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności gruntowych jest wyjątkiem od zasady wynikającej z art. 285 § 1 k.c., iż służebność nie może być źródłem obowiązku działania dla właściciela nieruchomości obciążonej. W związku z tym, umowa nakładająca na właściciela nieruchomości obciążonej obowiązek utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciążającej jego nieruchomość, w swej treści powinna precyzyjnie określać zakres obowiązków nałożonych na właściciela nieruchomości obciążonej. Postanowienia takiej umowy nie powinny podlegać wykładni prowadzącej do rozszerzania obowiązków właściciela nieruchomości obciążonej. W rozpoznawanej sprawie zgodnie z umową z dnia 29 września 2005 roku powód wraz z pozwanymi ustalili w §4 umowy, iż strona kupująca tj., pozwani będzie partycypowała w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na ww. działki w wysokości 2,16% kosztów jej utrzymania. Postanawiania umowy tej treści znalazły się w paragrafie umowy gdzie powód ustanowił na rzecz nieruchomości pozwanych służebność drogi koniecznej. Tym samym należy domniemywać, iż utrzymanie i eksploatacja dotyczyła służebności drogi koniecznej. W przepisie art. 289 k.c. jest mowa o „urządzeniach potrzebnych do wykonywania służebności" w związku z czym kluczowym jest wyjaśnienie pojęcia "urządzenia potrzebne do wykonywania służebności". W orzecznictwie wskazano, że wspomniane urządzenie to "wynik celowego działania ludzkiego, uzewnętrzniony w trwałej postaci widocznych przedmiotów czy urządzeń wymagających do swego powstania pracy ludzkiej. Dlatego takim urządzeniem nie jest np. zwykła polna droga, powstała na skutek stałego przejeżdżania pewnym szlakiem i zaznaczona na gruncie jedynie koleinami". Z kolei w innym orzeczeniu wskazano, że "utwardzone żwirem koleiny drogi stanowią trwałe i widoczne urządzenie gruntowe, ponieważ są one niewątpliwie efektem świadomego i pozytywnego działania ludzkiego, mającego na celu przystosowanie do korzystania z gruntu służebnego, jako konkretnego szlaku drożnego o jednoznacznie wskazanej trasie jego przebiegu" (wyrok SN z dnia 11 maja 2000 r., sygn. akt ICKN 273/00). W orzecznictwie wskazano, że obowiązek "utrzymywania" przedmiotowych urządzeń obejmuje również obowiązek ich wybudowania. "Obowiązek utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności drogi koniecznej w braku odmiennej umowy obejmuje swoim zakresem zarówno obowiązek wybudowania odpowiednich urządzeń, jeśli są potrzebne (utwardzenie drogi), jak i późniejsze ich utrzymywanie w należytym stanie, stosownie do sposobu korzystania z drogi i przeznaczenia nieruchomości władnącej oraz obciążonej" (por. wyrok SN z dnia 15 czerwca 2010 r., sygn. akt II CSK 30/10). W przepisie art. 289 k.c. jest mowa tylko o obowiązku utrzymania służebności. Przepis nie przewiduje obowiązku ponoszenia kosztów eksploatacji służebności drogi koniecznej.
Sąd Rejonowy skonstatował, że w umowie nie wskazano, jakie koszty z tytułu eksploatacji ma obowiązek ponosić kupujący działki i co należy rozumieć pod pojęciem kosztów eksploatacji dojazdu na działki. Ponieważ, zgodnie z przepisem art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, w przedmiotowej sprawie to powód, powołując się na obowiązek pozwanych uiszczenia kosztów eksploatacji i utrzymania dojazdu w udziale 2,16% obowiązany był wspomniane okoliczności udowodnić, zwłaszcza, że pozwani konsekwentnie kwestionowali wysokość dochodzonej kwoty i domagali się dokładnego przedstawienia składników jakie stron powodowa zaliczyła na koszty eksploatacji i utrzymania drogi wraz z dokumentami, z których koszty te faktycznie wynikają. W ocenie sądu pierwszej instancji, powódka mimo ciążącego na niej obowiązku i stanowiska pozwanych, a także wyraźnych wskazań powołanego w sprawie biegłego, nie przedstawiła żadnych dokumentów związanych z kosztami utrzymania i eksploatacji drogi. Sąd pierwszej instancji zaakcentował, że umowa stron nie wskazuje, jakie koszty eksploatacji drogi należy wziąć pod uwagę do wyliczenia należności obciążających stronę pozwaną, zaś przeprowadzone w tej mierze dowody okazały się nieprzydatne, gdyż przesłuchany za powoda Prezes Zarządu spółki TRAN-MASZ nie zawierał umowy ustanowienia służebności drogi koniecznej z pozwanymi, nie posiadał żadnych informacji dotyczących warunków umowy stron, nie potrafił powiedzieć gdzie jest szkic sytuacyjny drogi i jakie konkretnie koszty eksploatacji drogi miały zostać poniesione przez pozwanych. Dalej Sąd Rejonowy w S. podniósł, że powód nie wykazał również, jakie konkretnie koszty poniósł tytułem utrzymania drogi. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd stanął na stanowisku, iż oczekiwanie strony powodowej, aby powołany przez sąd biegły ustalił, poszukując samodzielnie materiałów dowodowych i wyliczył, jakie koszty poniósł powód tytułem kosztów eksploatacji i utrzymania drogi było nieuzasadnione, albowiem rolą biegłego było ustalenie i wyliczenie kosztów na podstawie dowodów przedstawionych przez strony. Natomiast nie było jego zadaniem poszukiwanie dowodów, czego w postępowaniu żądał powód. Biegły kontaktował się z powodem kilkakrotnie i za każdym razem powód nie dostarczał dowodów, które stanowiłyby podstawę wyliczeń. Powód oczekiwał, że biegły sam będzie przeglądał wszystkie dokumenty finansowe i na ich podstawie będzie wyliczał koszty eksploatacji i utrzymania drogi. To na powodzie ciąży obowiązek odszukania dokumentów, dostarczenia ich do akt sprawy tak aby biegły i strona mogła się z nimi zapoznać. Obowiązek pozwanych pokrycia kosztów eksploatacji i utrzymania dotyczył tylko i wyłącznie drogi w udziale 2,16% a nie całej działki na której usytuowana jest droga. Konkludując sąd pierwszej instancji stwierdził, iż wobec nie wykazania wysokości roszczenia powództwo należało w całości oddalić. Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, iż mimo brzmienia przepisu art. 322 kpc, zgodnie z którym, jeśli ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny opartej na rozważaniu wszystkich okoliczności spawy, w przedmiotowej sprawie zastosowanie tej regulacji nie było możliwe. W tym zakresie Sąd wyjaśnił, iż strona powodowa nie wykazała jakie i czy w ogóle poniosła koszty utrzymania służebności, nie wykazała, jakie koszty eksploatacji poniosła i o jakie koszty dotyczące eksploatacji drogi chodziło stronom w umowie, zaś opinia biegłego sądowego B. S., który wyliczył miesięczny czynsz z tytułu służebności tego rodzaju na kwotę 15,15 zł. nie mogła stanowić podstawy takiego rozstrzygnięcia w kontekście powołanego przepisu art. 322 kpc, albowiem służebność została ustanowiona jako bezpłatna, zaś wyliczenie czynszu nie ma nic wspólnego z kosztami utrzymania i eksploatacji drogi, a ponadto do wyliczenia wysokości czynszu biegły wziął pod uwagę wartość nieruchomości oraz czas trwania użytkowania wieczystego.
Orzeczenie o kosztach procesu zasądzonych od powoda na rzecz pozwanych sąd pierwszej instancji uzasadnił treścią przepisów art. 98 §1 i 3 kpc oraz Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Jeśli zaś chodzi o nieuiszczone koszty sądowe w postaci, pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa, wydatków postępowania związanych z pozyskaniem opinii biegłego Sąd Rejonowy wskazał, iż w oparciu o art. 113 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który znajduje zastosowanie w myśl art. 83 ust. 2 tejże ustawy stanowiącego, iż w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Proces przegrał powód i to on powinien ponieść koszty uiszczone tymczasowo przez Skarb Państwa.
Apelację od wyroku z dnia 22 lutego 2016r. złożył powód i zaskarżając go w całości wniósł o jego zmianę i zasądzenie solidarnie od pozwanych na jego rzecz kwoty 6 805,85 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2013r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu za obie instancje, względnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w S..
Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:
1) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 289 i 285 K.c., poprzez przyjęcie tych przepisów jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia w sytuacji kiedy w stanie faktycznym w sprawie występującym brak jest w tym zakresie przesłanek, gdyż zobowiązanie pozwanych kupujących wynika z umowy, której nie wykonali,
2) naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 K.c., poprzez uznanie, że powód nie wykazał zasadności żądania objętego pozwem, w sytuacji przedstawienia w tym zakresie właściwego udokumentowania i bierności pozwanych w zakresie wykonania zobowiązań umownych ze skutkami wynikającymi z regulacji zawartej w art. 471 K.c.,
3) naruszenie prawa procesowego - art. 233 k.p.c. poprzez uznanie za zbędne przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości, co ostatecznie skutkuje nierozpoznaniem istoty sprawy,
4) naruszenie art. 322 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie do ustalenia należności powoda wg uznania Sądu przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy,
5) naruszenie przepisów prawa procesowego - art. 328 § 2 k.p.c., poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku okoliczności zwalniających stronę pozwaną z przedstawienia dowodów potwierdzających zasadność zgłoszonych w toku procesu zarzutów, a także wskazania podstaw odmowy przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości, przy zgłoszeniu w tym zakresie w obowiązującym trybie w oparciu o art. 162 k.p.c. zastrzeżeń do protokołu rozprawy - kwestia ta została w uzasadnieniu wyroku pominięta w ocenie sprawy.
Powód podniósł, iż bezspornym jest, że strony sporu zawarły w dniu 19.09.2005r., w formie aktu notarialnego przed notariuszem L. P. - repertorium A numer 6650/2005 umowę sprzedaży działki nr (...) o obszarze 699 m2, przy czym w § 4 wymienionej wyżej umowy przez stronę sprzedającą została ustanowiona na działkach nr (...) objętych księgą wieczystą Kw nr (...), nieodpłatna służebność drogi koniecznej polegająca na prawie swobodnego przechodu i przejazdu przez w/w działki na rzecz każdoczesnego właściciela lub użytkownika wieczystego działki nr (...). Nadto w końcowej części § 4 umowy zawarte jest stwierdzenie o treści: ..Jednocześnie strony uzgodniły, że strona kupująca będzie partycypowała w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na w/w działkach w wysokości 2,16 % kosztów jej utrzymania". Dalej wskazał, że pozwani nie kwestionują jego żądań co do zasady, a jedynie wysokość żądania objętego pozwem, przy czym nie przedstawiają w tym zakresie żadnych dowodów, wykazując w sprawie bierność w działaniu i ograniczają się jedynie do zgłaszania formalnych zarzutów. W tym kontekście apelujący zarzucił Sądowi Rejonowemu, iż w uzasadnieniu wyroku nie przedstawia żadnej oceny, natomiast uznaje, że powód zgodnie z przepisem art. 6 kc nie udowodnił istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów, z czym jednak strona powodowa się nie zgadza, ponieważ postanowienia zawarte w § 4 umowy są bardzo ogólne i nie precyzują ani rodzaju kosztów, ani zasad ich ustalania, a także rozliczania i dokumentowania, zatem wymagane było współdziałanie stron w zakresie ustalenia kryteriów, stanowiących podstawę do wyliczenia kwoty partycypacji w wysokości 2,16 % kosztów utrzymania i eksploatacji dojazdu, jednak strona pozwana mimo propozycji w tym zakresie powoda, także w postępowaniu przedsądowym, zachowała się biernie.
Powód za znaczący uznał fakt, iż pozwani od dnia zawarcia umowy tj. od 19.09.2005r. do dnia wytoczenia powództwa, tj. 06.02.2013r. nie uiścili żadnych należności, o których mowa w § 4 umowy, ponieważ zaś z treści zapisu umownego nie wynikają obowiązki stron, winna być w tym zakresie zachowana należyta staranność, o której mowa w art. 355 K.c. Następnie apelujący zakwestionował dokonaną przez sąd pierwszej instancji ocenę kwestii udokumentowania kosztów i przedstawienia w tym względzie dowodów, wskazując że podstawą jego roszczeń objętych pozwem jest zapis zawarty w umowie, o partycypacji pozwanych w kosztach w części w wysokości 2,16 %. Brak wskazania w tym zakresie sposobu ich ustalania i rozliczeń powoduje zgłaszanie przez pozwanych zarzutów tak co do wysokości roszczeń, jak też ich udokumentowania, przy czym pozwani zarówno w toku postępowania sądowego, jak i przed nim, ograniczali się jedynie do zgłaszania zarzutów, bez podjęcia nawet próby przeprowadzenia analizy składników kosztów i ich wysokości, w oparciu o przedstawione przez powodową Spółkę wyliczenia kosztów, które co oczywiste nie mają jednorodnego charakteru.
W ocenie apelującego, sąd pierwszej instancji (a także powołany przez ten sąd biegły) dokonał błędnej oceny możliwości szczegółowego analitycznego udokumentowania żądania zapłaty kwoty wskazanej w pozwie, albowiem wskazany ogólnie w umowie z dnia 19.09.2005r. obowiązek kupujących - pozwanych partycypacji w kosztach utrzymania i eksploatacji dojazdu wskazuje, że ich wysokość 2,16 % jest częścią kosztów ogólnych i brak jest w powyższym zakresie dokumentów, które dotyczą tylko tych kosztów. Zachodzi zatem konieczność zestawienia poszczególnych grup kosztów i ich rozliczenie, przy uwzględnieniu właściwych przepisów dotyczących rachunkowości i prowadzenia ewidencji księgowej, w tym ustawy z dnia 29.09.1994r. o rachunkowości. Do poszczególnych grup kosztów istnieje szereg dokumentów źródłowych, z których koszty są rozliczane ustalonymi przy uwzględnieniu właściwych przepisów wskaźnikami na poszczególne pozycje kosztów analitycznych - rodzajowych. Dostarczenie do akt sądowych wszystkich dokumentów - czego domagał się i Sąd i biegły sądowy, a także pozwani - byłoby nie tylko pracochłonne, ale też nie pozwoliłoby tego bardzo obszernego materiału dowodowego właściwie ocenić i sprawdzić. Przykładowo powód podał, iż dla ustalenia kosztów zarządu należałoby m.in. przedłożyć wszystkie listy płac pracowników zarządu za każdy miesiąc za lata 2005-2011r., (uwzględniając przy tym ochronę danych osobowych), a następnie, zdaniem powoda, za każdy miesiąc należałoby dokonać rozliczenia kosztów płac na poszczególne elementy kosztów rodzajowych, z których część przypada na objęte pozwem żądania. Twierdząc, że identyczna sytuacja odnosi się do pozostałych rodzajów kosztów wskazanych w zestawieniu załączonym do pozwu apelujący oceniał, że byłaby to bardzo znaczna ilość dokumentów, których sporządzenie kserokopii byłoby bardzo pracochłonne, a przydatność do rozstrzygnięcia sprawy głównie ze względu na pracochłonność przy sprawdzaniu wg oceny skarżącego bardzo ograniczona.
Podkreślając, że opinie powołanego w sprawie biegłego okazały się nieprzydatne dla jej rozstrzygnięcia, zaś postawa pozwanych, którzy odmówili uczestnictwa w sprawdzeniu prawidłowości wskazanych w zestawieniu załączonym pozwu informacji, dodatkowo utrudniła wykazanie zasadności roszczenia, powód zakwestionował zasadność stanowiska Sądu w odniesieniu do zarzutu nie wykazania przy uwzględnieniu art. 6 kc dowodów na potwierdzenie faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Dodatkowo powód podniósł, że regulacja zawarta w umowie z dnia 19.09.2005r., bez ustalenia zasad określenia podstaw wysokości należności obciążających pozwanych, w jego ocenie, narusza zasadę swobody umów, o której stanowi art. 353' kc, gdyż jej treść sprzeciwia się przede wszystkim zasadom współżycia społecznego. Powód utrzymywał, że co do zasady, zgodnie z treścią art. 6 K.c., na tym spoczywa ciężar dowodu, kto twierdzi, a nie na tym, kto zaprzecza, wobec czego pozwani, którzy podnoszą zarzuty, stają się powodem i w zakresie zarzutów podnoszonych przez nich zajmuje oni rolę powoda więc na nich spoczywa ciężar dowodu.
W dalszej części apelacji powód wywodził, że w sprawie nie występowały przesłanki do oparcia powództwa na regulacji zawartej w art. 289 K.c. w sytuacji uregulowania tej kwestii w umowie z dnia 19.09.2005r. zawartej przez strony w zakresie ustanowienia służebności i twierdził, iż w ustalonym stanie faktycznym poniósł szkodę w wyniku niewykonania umownego zobowiązania przez pozwanych, a ich odpowiedzialność reguluje art. 471 K.c. przewidujący domniemanie winy strony pozwanej. Żądanie przez Sąd, a także biegłego sądowego, pełnej dokumentacji umożliwiającej sprawdzenie wyliczeń powoda z przyczyn w apelacji wskazanych, było zarówno nieuzasadnione jak i zbędne, gdyż prowadziłoby do przedłużania postępowania, znacznego i zbędnego generowania kosztów związanych przede wszystkim z przygotowaniem kserokopii dokumentów, a także bardzo pracochłonną oceną tych dowodów przez biegłego sądowego. W oparciu o powyższe zdaniem apelującego, sformułowany przez niego wniosek o powołanie biegłego sądowego z zakresu księgowości był uzasadniony, a opinia w celu ustalenia należności powoda winna być przez biegłego z udziałem stron przeprowadzona w siedzibie powoda na podstawie znajdującej się tam pełnej dokumentacji. Poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości, który ustaliłby wysokość kosztów zgodnie z postanowieniem Sądu z dnia 08.05.2014r., doszło do nierozpoznania istoty sprawy bowiem sąd nie odniósł się do tego, co jest przedmiotem sprawy i nie zbadał należycie podstawy materialnej pozwu, jak też skierowanych do niego zarzutów i w rozstrzygnięciu się do nich nie odniósł - brak bowiem w uzasadnieniu wyroku w powyższym zakresie stanowiska. Powód wyraził pogląd, iż brak sprecyzowania w umowie z dnia 19.09.2005r. rodzaju kosztów obejmujących koszty dotyczące utrzymania i eksploatacji dojazdu nie może skutkować odmową pozwanych wywiązania się z umownych obowiązków, przy uwzględnieniu art. 5 kc, gdyż taka postawa bez wątpienia ani nie jest wykonywaniem prawa, ani też nie jest ona zgodna z zasadami współżycia społecznego. Zamieszczony w umowie stron zapis de facto zwalniałby pozwanych z obowiązku zapłaty części kosztów, gdyż zawsze mogliby kwestionować żądanie powoda w powyższym zakresie, przy czym taka umowna regulacja z uwagi, że narusza swobodę umów, o której mowa w art. 3531 K.c., nie może stanowić podstawy do zgłaszania przez pozwanych zarzutów, bez przedstawienia w tym zakresie właściwego uzasadnienia. Zdaniem powoda koszty związane z utrzymaniem dojazdu to nie tylko remonty, ale także wszystkie koszty pośrednie m.in. amortyzacja, podatki, koszty zarządu itp., a brak ich wymienienia w umowie nie może zwalniać pozwanych od wykonania umownych zobowiązań, które de facto sprowadza się do uchylenia się od zapłaty zobowiązań i to od 2005r. z naruszeniem art. 471 kc.
Ponadto, zdaniem skarżącego, w przedmiotowej w sprawie występowały także przesłanki do uznania żądania powoda w oparciu o art. 322 kpc przy czym argumentacja w powyższym zakresie zawarta w uzasadnieniu wyroku nie jest ani właściwa, ani też zasadna, przy uwzględnieniu chociażby stanowiska biegłego co do opłat zawartego w uzupełniającej opinii, a także w wyjaśnień w tym zakresie złożonych na ostatniej rozprawie. Według powoda w niniejszej sprawie ścisłe udowadnianie dochodzonej kwoty, głównie z uwagi na lakoniczny zapis w umowie, było nader utrudnione ze względu na nadmierne utrudnienia w przeprowadzeniu niezbędnych dowodów na okoliczność wysokości dochodzonego roszczenia. Powód, powołując się na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 05 stycznia 1973r., sygn. akt: II CR 625/72., utrzymywał, że w sprawie zaistniała okoliczność uzasadniająca zastosowane przepisu art. 322 kpc bowiem sąd w sytuacji, która w sprawie występuje, tj. poniesienia przez powoda szkody nie mógł jedynie ze względu na wątpliwość co do ostatecznej wysokości szkody oddalić w całości powództwa. Na podstawie tego stwierdzenia powód zarzucił sądowi pierwszej instancji dokonanie niewłaściwej, naruszającej prawo oceny zasadności powództwa, co powinno skutkować uwzględnieniem apelacji.
W odpowiedzi na apelacją pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów procesu, a w tym kosztów zastępstwa procesowego. W ocenie pozwanych, Sąd Rejonowy w prawidłowy sposób ustalił stan faktyczny, dokonując prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Pozwani podtrzymali, formułowany w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, zarzut nie udowodnienia przez zasadności i wysokości roszczenia, wskazują że to na stronie powodowej ciążył obowiązek udowodnienia poniesienia kosztów uzasadniających obciążenie pozwanych kosztami jakimikolwiek kwotami z tytułu utrzymania drogi koniecznej. Zarzucili powodowi, iż ani w pozwie, ani w dalszym toku postępowania nie wykazał, jakie koszty mogłyby obciążać pozwanych, z czego wynikałaby wysokość tych kosztów, jak również nie przedstawił dowodów potwierdzających faktyczne poniesienie tychże kosztów. Poza tym pozwani podtrzymali zarzut przedawnienia roszczeń za okres od 2007 do 6 lutego 2010r.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja powoda okazała się nieuzasadniona i jako taka nie mogła doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku.
Rozpoczynając od najdalej idącego zarzutu, jaki apelujący stawia sądowi pierwszej instancji tj. zarzut nierozpoznania istoty sprawy, stwierdzić należy, iż jest one bezpodstawny. O nierozpoznaniu istoty sprawy można mówić wówczas, gdy sąd I instancji oddalił powództwo na tej podstawie, że stwierdził istnienie przesłanki unicestwiającej roszczenie (np. brak legitymacji procesowej, przedawnienie roszczenia, przedwczesność powództwa) i nie rozpoznał merytorycznie podstaw powództwa. Z poglądów wyrażanych w orzecznictwie Sądu Najwyższego wynika, że nierozpoznanie istoty sprawy następuje przede wszystkim wtedy, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy oraz gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania lub merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje materialnoprawna (prekluzja, przedawnienie, potrącenie, brak legitymacji, prawo zatrzymania itp.) lub procesowa przesłanka niwecząca lub hamująca roszczenie (vide wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 895/97, wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, wyrok z dnia 11 marca 1998 r., III CKN 411/97, postanowienie SN z dnia 3 czerwca 2015 r., V CZ 31/15 i inne). W przedmiotowej sprawie zarzut nierozpoznania istoty sprawy powód uzasadniał twierdzeniem o bezpodstawnym oddaleniu przez Sąd pierwszej instancji wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, przy jednoczesnym przyjęciu, że powód nie udowodnił zasadności swojego roszczenia. Zdaniem powoda, w ten sposób doszło do nierozpoznania istoty sprawy, bowiem sąd nie odniósł się do tego, co jest przedmiotem sprawy i nie zbadał należycie podstawy materialnej pozwu, jak też skierowanych do niego zarzutów i w rozstrzygnięciu się do nich nie odniósł. W świetle przedstawionego powyżej rozumienia pojęcia „nierozpoznania istoty sprawy” argumenty podnoszone przez powoda należało uznać za chybione z kilku powodów.
Po pierwsze, nieprzeprowadzenie przez sąd wnioskowanego przez stronę dowodu, nawet, jeśli dokonałoby się z naruszeniem przepisu art. 232 kpc w związku z przepisem art. 6 kc – jak zarzuca powód, samo przez się nie powoduje nierozpoznania istoty sprawy, o ile sąd, mimo takiego uchybienia, zbada materialną podstawę roszczenia i merytoryczne zarzuty stron. Jeżeli sąd dopełni tych obowiązków, nieuprawniona odmowa przeprowadzenia dowodu, stanowi wyłącznie uchybienie proceduralne, które może mieć wpływ na wynik sprawy i, jeśli takowy wpływ wywarło, może prowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku determinowanym wynikami postepowania dowodowego, które należałoby wówczas uzupełnić o bezpodstawnie pominięty dowód. W niniejszej sprawie sąd pierwszej instancji dokonał oceny materialnej podstawy roszczeń zgłoszonych przez powoda i powództwo oddalił uznając, że powód nie udowodnił jego zasadności i wysokości, wskazując, jakich okoliczności powód, mimo spoczywającego na nim w świetle przepisów art. 6 kc i art. 232 kpc ciężaru dowodowego, nie wykazał w toku postępowania. W tym stanie rzeczy zarzut bezpodstawnego zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, nawet gdyby uznany został za zasadny, nie mógł prowadzić do stwierdzenia, iż sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy.
Po drugie, stwierdzić należy, że odmawiając przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości sąd pierwszej instancji nie naruszył przepisów o postępowaniu dowodowym. Zgodnie z przepisem art. 278 §1 kpc w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. W judykaturze i nauce postepowania cywilnego podkreśla się, że zadaniem biegłego jest udzielenie sądowi na podstawie posiadanych wiadomości fachowych i doświadczenia zawodowego informacji i wiadomości niezbędnych do ustalenia i oceny okoliczności sprawy. Nie mogą być uznane za dowód w sprawie wypowiedzi biegłego wykraczające zarówno poza zakres udzielonego mu przez sąd zlecenia, jak i poza ustawowo określone jego zadania. Sąd nie jest więc związany opinią biegłego w zakresie jego wypowiedzi odnośnie do kwestii zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji sądu, ustalenia i oceny faktów oraz sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi oceny zebranego materiału, gdy są do tego potrzebne wiadomości specjalne. Nie może ona być natomiast sama jako taka źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego. Dlatego też wskazane w opinii ogólne zasady sąd musi odnieść do konkretnych okoliczności rozpoznawanej sprawy, mając na uwadze ostateczne ustalenia faktyczne (vide wyr. SN z 6 lutego 2003 r., IV CKN 1763/00 i wyr. SN z 26 kwietnia 2006 r., V CSK 11/06). W przedmiotowej sprawie powód, jako materiał dowodowy przedłożył: kopię umowy z 19 września 2005r., kopię faktury VAT nr (...) z 21.06.2012r., kopie pism, jakie strony wymieniały w okresie od czerwca do września 2012r., sporządzone we własnym zakresie zestawienie kosztów związanych z działką nr (...) za lata 2005-2011, zeznania świadka P. zeznania Prezesa Zarządu powodowej spółki i zeznania pozwanego, opinię biegłego, załącznik do deklaracji podatku od nieruchomości, wydruki analitycznej kartoteki środków trwałych za lata 2007-2011 i wydruki z zapisów na kontach za okres od 01.01.2007r. do 31.12.2011r. oraz kopię decyzji z 23.11.1994r., stwierdzającej nabycie przez powoda prawa użytkowania wieczystego działki nr (...), ustalającej jednocześnie wysokość opłaty za użytkowanie wieczyste tych gruntów. Spośród wymienionych dowodów jedynie zestawienie kosztów związanych z działką nr (...) za lata 2005-2011 dotyczy wprost i bezpośrednio poniesienia przez powoda kosztów utrzymania drogi dojazdowej na wymienionych działkach, aczkolwiek zauważyć należy, że jest to wyłącznie dokument prywatny w rozumieniu przepisu art. 245 kc w związku, z czym dowodzi on tylko tego, że osoba która go podpisała złożyła zawarte w nim oświadczenie. Kopia umowy stron i kopie wymienianych między nimi pism z oczywistych względów nie mogły stanowić dowodu na okoliczność poniesienia przez powoda jakichkolwiek kosztów utrzymania drogi na działce nr (...). Zeznania Prezesa powodowej spółki okazały się nieprzydatne dla ustalenia omawianych okoliczności, gdyż pracę w spółce rozpoczął on dopiero w roku 2012. Pozwany w swoich zeznaniach zaprzeczył twierdzeniom powoda o ponoszeniu przez niego kosztów utrzymania drogi dojazdowej, zaś świadek P. zeznał jedynie, że były na przedmiotowej drodze dojazdowej wykonywane jakiej drobne naprawy i remonty o nieznacznej wartości, jednak nie był w stanie określić, jakie to były prace, ani jaki był koszt ich wykonania. Wydruki analitycznej kartoteki środków trwałych za lata 2007-2011 mają postać tabelaryczną i podają: początkową oraz końcową wartość inwentarzową drogi wewnętrznej zakładowej RB 1970 i naliczoną od tych kwot wysokość amortyzacji za poszczególne lata. Z kolei wydruki z zapisów na kontach za okres od 01.01.2007r. do 31.12.2011r. wykazują obroty i salda pieniężne w kontaktach z różnymi podmiotami gospodarczymi, zaś decyzja ustalająca wysokość opłat za użytkowanie wieczyste pochodzi z 1994r. i dotyczy działki nr (...), z której dopiero później wyodrębniono działkę nr (...). Powołany na wniosek powoda biegły sądowy jednoznacznie stwierdził, że na podstawie akt sprawy i przedstawionych mu dokumentów nie był w stanie ustalić wysokość należności, która miałaby przysługiwać powodowi względem pozwanych z tytułu obciążającego ich obowiązku partycypacji w kosztach utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej na działce nr (...). Mimo zobowiązania powoda postanowieniem z 27.11.2014r. do przedstawienia wyszczególnionych w tym orzeczeniu dokumentów powód większości tych dokumentów nie przedłożył, tłumacząc, iż nie prowadzi odrębnej ewidencji kosztów, nakładów, dotyczących utrzymania i eksploatacji drogi, natomiast na żądanie biegłego sądowego umożliwi mu wgląd w pełną dokumentację księgową w niezbędnym zakresie. W opisanej sytuacji, decyzja sądu pierwszej instancji o odmowie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości została przez sąd odwoławczy uznana za prawidłową. Zważywszy, jaki materiał dowodowy został zgromadzony w sprawie, Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż dopuszczenie tego dowodu w istocie rzeczy prowadziłoby do tego, że sama ta opinia stałaby się źródłem materiału faktycznego i podstawą ustalenia okoliczności faktycznych, które tenże biegły miałby poddać ocenie. Skoro bowiem, do momentu rozstrzygnięcia przez sąd pierwszej instancji w przedmiocie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, nie zostały w sprawie zgromadzony materiał, potwierdzający poniesienie przez powoda kosztów utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej oraz wskazujący, jakie koszty mogą być zaliczone do kategorii kosztów obciążających pozwanych w świetle umowy stron, biegły w pierwszej kolejności musiałby okoliczności te ustalić na podstawie materiału dowodowego, który należałoby zgromadzić, a dopiero później mógłby dokonać oceny zgromadzonego materiału i na podstawie ustalonych przez siebie okoliczności wydać opinię. Takie działanie byłoby sprzeczne z charakterem i rolą dowodu z opinii biegłego toteż sąd pierwszej instancji zasadnie odmówił dopuszczenia dowodu wnioskowanego przez powoda.
Powyższe uzasadnia stwierdzenie, że sąd pierwszej instancji, oddalając wniosek dowodowy powoda, nie naruszył przepisów regulujących tę kwestię, w tym w szczególności przepisu art. 233 kpc. Prowadząc prawidłowo postępowanie dowodowe, Sąd Rejonowy rozstrzygnął o materialnej podstawie powództwa i merytorycznych zarzutach stron, co wyklucza również stwierdzenie, że doszło do nierozpoznania istoty sprawy.
Przechodząc do zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisu art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc, poprzez uznanie, że powód nie wykazał zasadności żądania objętego pozwem, w sytuacji przedstawienia w tym zakresie właściwego udokumentowania i bierności pozwanych w zakresie wykonania zobowiązań umownych ze skutkami wynikającymi z regulacji zawartej w art. 471 kc., stwierdzić przede wszystkim należy, że przedstawiana w tym zakresie przez apelującego argumentacja jest nietrafna. Powód zdaje się bowiem wychodzić z założenia, że na pozwanych ciążył nie tylko obowiązek przedstawiania dowodów, ale wręcz powinność pewnej formy współdziałania z powodem w ramach procesu, mającej mu umożliwić a co najmniej ułatwić udowodnienie zasadności jego roszczeń. Strona kwestionująca wyrok sądu pierwszej instancji kilkukrotnie zarzuca pozwanym, że w toku postępowania pozostawali bierni, ograniczając się jedynie do kwestionowania wysokość roszczenia powoda i zgłaszania kolejnych zarzutów w tym zakresie, podczas, gdy lakoniczna treść umowy w części dotyczącej nałożonego na nich obowiązku partycypacji w kosztach utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej do ich nieruchomości, rodziła po ich stronie obowiązek współdziałania w zakresie ustalenia kryteriów, stanowiących podstawę do wyliczenia kwoty partycypacji w wysokości 2,16 % kosztów utrzymania i eksploatacji dojazdu. Wprawdzie przepis art. 354 §2 kc statuuje zasadę współdziałania dłużnika i wierzyciela przy wykonaniu zobowiązania, jednak regulacja ta dotyczy wyłącznie stosunków stron o charakterze materialno-prawnym, nie odnośni się natomiast do obowiązków stron postępowania przed sądem. Uprawnienia i obowiązki procesowe stron regulują przepisy kodeksu postępowania cywilnego, przy czym żaden z nich nie nakłada na pozwanych powinności współdziałania z powodem w jakiejkolwiek postaci. Do uprawnień procesowych pozwanego należy zaprzeczać prawdziwości twierdzeń powoda, w tym kwestionować wysokość zgłoszonego przez powoda roszczenia. R. jasna pozwany, zgodnie z przepisem art. 6 kc i art. 232 kpc, jest obowiązany wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne, jednakże ciężar dowodu spoczywa na nim tylko wówczas, gdy kwestionując zasadność powództwa powołuje się on na określone okoliczności faktyczne. Tymczasem w niniejszej sprawie pozwani nie odwoływali się do faktów, które miałyby niweczyć roszczenie powoda, a jedynie negowali zasadność i wysokość roszczenia objętego pozwem. To powód, twierdząc, że poniósł koszty utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej na działkach nr (...) i domagając się z tego tytułu zapłaty winien był udowodnić, iż rzeczywiści poniósł wydatki na ten cel, że były to wydatki w określonej wysokości oraz, że, zgodnie z umową stron, są to wydatki, do których częściowego zwrotu pozwani są zobowiązani. Zaprzeczanie przez pozwanych twierdzeniom powoda w opisanym zakresie, nie mogło i nie rodziło po ich stronie obowiązku dowodzenia, albowiem dotyczyło faktów, z których to powód a nie oni wywodzili skutki prawne. W tym miejscu należy również rozróżnić działanie pozwanych, polegające na odmowie spełnienia świadczenie na rzecz powoda oraz ich czynności procesowe, polegające na domaganiu się oddalenia powództwa i kwestionowaniu twierdzeń powoda zgłaszanych w postępowaniu przed sądem. O ile odmowa spełnienia świadczenia ma charakter oświadczenia woli i, znajdując swe źródło w prawie materialnym, poddaje się ocenie w kategoriach nadużycia prawa w rozumieniu przepisu art. 5 kc, o tyle dokonanie czynności procesowych w postaci zgłoszenia żądania oddalenia powództwa oraz podnoszenia zarzutu nie udowodnienia zasadności i wysokości roszczenia, charakteru takiego nie ma, gdyż stanowi wykonywanie uprawnień procesowych strony i tym samym nie może być uznane za nadużycie prawa, o jakim mowa w przepisie art. 5 kc.
Dalej zauważyć należy, iż twierdzenia powoda o wykazaniu zasadności żądania objętego pozwem i jego należytym udokumentowaniu stanowią jedynie wyraz jego subiektywnej oceny przebiegu postępowania przed sądem pierwszej instancji, nie mają natomiast oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Materiał ten został już powyżej przedstawiony i omówiony w związku, z czym w tym miejscu wystarczającym będzie wskazanie, że Sąd Okręgowy, podobnie jak sąd pierwszej instancji, ocenił tenże materiał jako niewystarczający do uwzględnienia powództwa choćby w części. W pierwszej kolejności zauważyć należy, że przeprowadzone dowody nie dają podstaw do ustalenia, iż na mocy umowy z 19 września 2005r. pozwani zobowiązani byli do ponoszenia części kosztów utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej na działkach nr (...) (służebności drogi koniecznej ustanowionej na tych działkach) w wysokości 2.16% kosztów utrzymania całej nieruchomości przez, którą służebność przebiegała, jak utrzymywała strona powodowa. Nie uprawnia do tego dosłowna treść końcowej części §4 aktu notarialnego z 19.09.2005r,. gdzie mowa jest o „… partycypowaniu w utrzymaniu i eksploatacji dojazdu na w/w działkach w wysokości 2,16% kosztów jej utrzymania ”, co, w ocenie sądu odwoławczego, wskazuje na odwołanie się do kosztów utrzymania i eksploatacji służebności drogi koniecznej ustanowionej w pierwszym akapicie §4. Również pozyskane w postępowaniu dowody w postaci zeznań świadka P. i zeznań pozwanego poprzez pryzmat, których należało dokonać interpretacji treści umowy stron z uwzględnieniem nie tyle dosłownego jej brzmienia, co zgodnego zamiaru stron i celu tejże umowy (art. 65 §2 kc). Wymieniony świadek zeznał, że zapis umowy o partycypowaniu w kosztach utrzymania i eksploatacji dojazdu rozumiał jako nakładający na pozwanych obowiązek zwrotu powodowi 2,16% faktycznie poniesionych przez niego kosztów utrzymania drogi. Z kolei pozwany stwierdził, że 2,16% dotyczyło kosztów utrzymania całej działki drogowej, a nie całej nieruchomości. W omawianej kwestii przesłuchiwany był również Prezes Zarządu powodowej spółki jednak nie posiadała na ten temat żadnej wiedzy. Żadnych dalszych dowodów, które potwierdzałby słuszność przedstawionego przez powoda sposobu interpretacji omawianego zapisu umownego, strona powodowa nie przedstawiła. Stąd też uprawniony był przyjęcie przez sąd pierwszej instancji, że powód nie udowodnił jakiego rodzaju koszty, związane z utrzymanie drogi dojazdowej na działkach (...) i w jakiej wysokości powód faktycznie poniósł.
Niezależnie od powyższego stwierdzić również należy, że właśnie eksponowana w apelacji lakoniczność umowy stron w części dotyczącej obowiązku partycypowania przez pozwanych w kosztach utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej do działki nr (...), którą nabyli od powoda uzasadniała odwołanie się przez sąd pierwszej instancji do przepisów kodeksu cywilnego regulujących kwestię ustanowienia służebności gruntowej, jej zakresu i nałożenia obowiązku ponoszenia kosztów utrzymania urządzeń służących do wykonywania służebności. Ponieważ strony nie zamieściły w umowie zapisów regulujących szczegółowo kwestie, umożliwiających precyzyjne określenie zakresu obowiązku nałożonego na pozwanych, należało dążyć do ustalenia tych okoliczności poprzez odwołanie się do odpowiednich przepisów powszechnie obowiązującego prawa. Dlatego też nie można uznać za błędne odwołanie się przez sąd pierwszej instancji do przepisów art. 285, 287 i 289 kc. W oparciu o te normy bowiem Sąd Rejonowy dokonał ustaleń odnośnie zakresu służebności drogi koniecznej, z która związany był obowiązek partycypowania w kosztach nałożony na pozwanych oraz dokonywał interpretacji nieprecyzyjnych i ogólnikowych postanowień umownych. W ocenie Sądu Okręgowego, zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia przyjęcie, że przez umowę z 19.09.2005r. pozwani zobowiązali się ponosić koszty utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej zlokalizowanej na działkach (...) w wysokości 2,16% kosztów faktycznie poniesionych na ten cel przez powoda. Przy tym, wobec braku dowodów pozwalających poczynić ustalenia odmienne, przyjąć należy, że przez koszty utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej rozumieć należy koszty utrzymania urządzeń służących do wykonywania służebności, jak o tym stanowi przepis art. 289 kc. Takie założenie spośród kosztów, których zwrotu mógłby domagać się powód wyłącza np. opłaty za użytkowanie wieczyste i podatek od nieruchomości, które to wydatki powód obowiązany jest ponosić niezależnie od tego, czy na działkach (...) jest posadowiona służebność drogi koniecznej, z której pozwani faktycznie korzystają lub mogą korzystać. Jednocześnie zauważyć należy, że apelujący w swoich wywodach popada w sprzeczność, albowiem z jednej strony zarzuca sądowi pierwszej instancji zbędne powoływanie się na wyżej wymienione przepisy kodeksu cywilnego, a z drugiej twierdzi, że regulacja zawarta w umowie z dnia 19.09.2005r., bez ustalenia zasad określenia podstaw wysokości należności obciążających pozwanych, narusza zasadę swobody umów, o której stanowi art. 353' kc, gdyż jej treść sprzeciwia się przede wszystkim zasadom współżycia społecznego. Idąc tym tokiem rozumowania, stwierdzić by należało, że umowa stron, przynajmniej w części dotyczącej obowiązku partycypowania przez pozwanych w kosztach utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej do kupionej przez nich działki, była sprzeczna z ustawą (przepisem art. 353 1 kc), a to implikowałoby wniosek o jej nieważności na podstawie przepisu art. 58 §1 kc i czyniłoby niemożliwym domaganie się spełniania świadczenia z niej wynikającego.
Zdaniem Sądu Okręgowego, nietrafny jest również zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisu art. 322 kpc poprzez jego niezastosowanie do ustalenia należności powoda wg uznania sądu przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że uznanie przez sąd, iż ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione powinno wynikać stąd, że pomimo przeprowadzenia - zgodnie z zasadą kontradyktoryjności - postępowania dowodowego wysokość żądania nie została ściśle ustalona. Może mieć to więc miejsce w sytuację, gdy powód wyczerpał dostępne i znane mu środki dowodowe, i nie zachodzi też ewentualność dopuszczenia dowodu z inicjatywy sądu na podstawie art. 232, a mimo to wysokość żądania pozostaje nieudowodniona. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę stoi przy tym na stanowisku, iż pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w przywołanym przez powoda wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 stycznia 1973 r., II CR 625/72, zgodnie, z którym okolicznością, która powinna mieć decydujące znaczenie dla zastosowania art. 322, powinny być względy ekonomii procesowej, u podstaw której leżą wymagania, aby funkcjonowanie organów sprawiedliwości kształtowało się pod znakiem minimum kosztów społecznych związanych z przeprowadzeniem procesu cywilnego z maksimum jego jurydycznej i społecznej efektywności, nie zasługuje na akceptację. Omawiany bowiem przepis art. 322 nie został bowiem przez ustawodawcę zaprojektowany jako instrument "upraszczania" i podnoszenia efektywności postępowania cywilnego, lecz jego rola polega na zapewnieniu powodowi ochrony prawnej w przypadku oczywistego istnienia roszczenia przy braku możliwości udowodnienia jego wysokości, poprzez zapobieżenie oddaleniu powództwa z tej przyczyny. Choć stwierdzenie to nie wyłącza wzięcia pod uwagę ekonomii procesowej przy ocenie nadmiernego utrudnienia w przeprowadzeniu dowodu, w realiach przedmiotowej sprawy stało jednak na przeszkodzie uwzględnieniu zarzutu podniesionego w apelacji. Należy zwrócić uwagę, że powód, poza bardzo ogólnikowymi i przez to nie poddającymi się weryfikacji twierdzeniami o nadmiernych trudnościach w przedłożeniu dokumentów, mogących stanowić podstawę do ustalenia, jakie koszy utrzymania drogi dojazdowej faktycznie poniósł i w jakiej wysokości, nie wyjaśnił bliżej dlaczego przedłożenie tejże dokumentacji miałoby być niemożliwe lub nadmiernie utrudnione. Samo powołanie się na obszerność dokumentacji, jej złożony charakter czy nawet potrzebę przestrzegania przepisów o ochronie danych osobowych nie może stanowić podstawy do zwolnienia strony od obowiązku wykazania okoliczności, których dokumentacja ta miałaby dotyczyć. Przy obecnych stopniu rozwoju techniki kopiowania i przesyłania dokumentów oraz możliwościach przechowywania treści nawet bardzo obszernej dokumentacji na nośnikach elektronicznych, podnoszone przez powoda argumenty jawią się jako całkowicie nieuzasadnione. W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że w przedmiotowej sprawie nie zaistniały przewidziane przepisem art. 322 kpc przesłanki, uprawniające sąd do zasądzenia na rzecz powoda odpowiedniej sumy według własnej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
W zakresie zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji dyspozycji przepisu art. 328 kc poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku okoliczności zwalniających stronę pozwaną z przedstawienia dowodów potwierdzających zasadność zgłoszonych w toku procesu zarzutów, a także wskazania podstaw odmowy przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości, przy zgłoszeniu w tym zakresie w obowiązującym trybie w oparciu o art. 162 k.p.c. zastrzeżeń do protokołu rozprawy, uwzględniając powyższe rozważania, stwierdzić jedynie należy, że obie kwestie, których pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zarzuca apelujący są w nim poruszone. Jakkolwiek sąd pierwszej instancji nie odnosił się do nich w szeroki i wnikliwy sposób, to jednak zarzut całkowitego ich pominięcia jest błędny, zaś ewentualne niedostatki uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie, nie są na tyle istotne, aby mogły doprowadzić do uwzględnienia apelacji.
Na koniec wreszcie Sąd Okręgowy wskazuje, iż podniesiony przez pozwanych zarzut przedawnienia roszczeń powoda za okres od 2007 do dnia 6 lutego 2010r. jest w znacznym zakresie tj. co do roszczenie za okres od 2007 do 31.12.2009r. zasadny. Powód jest spółką prawa handlowego i prowadzi działalność gospodarczą. Roszczenie, którego dochodził w niniejszej sprawie, jakkolwiek nie wprost, to jednak związane jest z tą właśnie działalnością, gdyż obie działki obciążone na rzecz nieruchomości pozwanych służebnością drogi koniecznej są przez niego w sposób ciągły wykorzystywane do prowadzenia tejże działalności. Z przebiegu postepowania wynika też, że do kosztów utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej posadowionej na działkach nr (...) powód zalicza m.in. takie składniki, jak koszty wynagrodzeń pracowników zarządu, koszty podatku od nieruchomości, koszty oświetlenia, koszty usług ochrony mienia itp., które to wydatki w oczywisty sposób wiążą się z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, stanowiąc koszty tej działalności. Tym samym roszczenie o zwrot części tych kosztów uznać należy za pozostające w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarcza, które w świetle przepisu art. 118 w związku z art. 120 §1 kc przedawniają się z upływem 3 lat od daty ich wymagalności. Ponieważ w umowie z 19.09.2005r. strony nie określiły daty płatności przez pozwanych kwot, które mieli uiszczać powodowi z tytułu partycypowania w kosztach utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej na działkach (...), przyjąć należy, że zgodnie z przepisem art. 455 kc świadczenie to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu. Nawiązując do regulacji z art. 120 §1 zdanie drugie kc przyjąć należy, że najwcześniejszym możliwym terminem wezwania pozwanych do zapłaty był termin, w którym powodowi znane już były całkowite koszty utrzymania i eksploatacji przedmiotowej drogi dojazdowej. Zważywszy na charakter tych kosztów Sąd Okręgowy przyjął, że całkowita ich wysokość była znana powodowi po zakończeniu każdego kolejnego roku kalendarzowego, co oznacza, że najwcześniejszym możliwym terminem wezwania pozwanych do zapłaty był dzień 1 stycznia każdego następującego roku. Prowadzi to do wniosku, że roszczenie powoda o zapłatę kwoty, stanowiącej odpowiednią część kosztów utrzymania i eksploatacji drogi dojazdowej do nieruchomości pozwanych za rok 2007, przedawniało się od dnia 1 stycznia 2009r. za rok 2008 ulegało przedawnieniu od 1 stycznia 2009r., a za rok 2009r. od 1 stycznia 2010 i termin przedawnienia tych roszczeń upłynął przed dniem wniesienia pozwu w niniejszej sprawie tj. przed 6 lutego 2013r. Powyższe nie miało jednak wpływu na rozstrzygnięcie sprawy wobec uznania, że powód nie wykazał zasadności swojego roszczenia.
Tak argumentując Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, za podstawę rozstrzygnięcia przyjmując przepis art. 385 kpc.
O kosztach postepowania apelacyjnego orzeczono na podstawie przepisu art. 98 kpc w związku z art., 99 i art. 108 kpc, zasądzając od powoda, jako strony przegrywającej, na rzecz pozwanych kwotę 1 200 zł, na która w całości składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanych ustalone na podstawie przepisów §2 pkt. 4 w związku z §10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w związku z przepisem §2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie.
SSO Sławomir Krajewski SSO Zbigniew Ciechanowicz del. SSR Mariusz Swatowski