Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 743/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Joanna Wiecka – Jelińska (spr.)

Sędziowie: SO Aleksandra Wikaryjczyk

SO Elżbieta Milewska – Czaja

Protokolant: sekr. sąd. Maciej Mądziel

po rozpoznaniu w dniu 4 października 2017 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W.

przeciwko M. K. i M. J.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Wejherowie

z dnia 15 marca 2017 r. sygnatura akt I C 1876/15

oddala apelację.

SSO Elżbieta Milewska - Czaja SSO Joanna Wiecka - Jelińska SSO Aleksandra Wikaryjczyk

Sygn. akt III Ca 743/17

UZASADNIENIE

Powód Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko M. K. i M. J. domagając się zapłaty solidarnie kwoty 10.014,48 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty. Powód wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz zwrotu kosztów sądowych w wysokości 126 zł.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodowi przysługuje regres w oparciu o dyspozycję art. 110 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych roszczenia objętego niniejszym pozwem z tytułu wypłaconego przez powoda świadczenia na rzecz poszkodowanego, na podstawie art. 98 ust. 1 w/w ustawy i poniesionych kosztów za szkodę spowodowaną nieubezpieczonym w zakresie OC pojazdem marki M. o nr rej. (...), powstałą na skutek zdarzenia komunikacyjnego zaistniałego w dniu 19 marca 2013 r. o godzinie 22:10 w miejscowości G., na skrzyżowaniu ulic (...). Powód podał, iż fakt zaistnienia powyższego zdarzenia drogowego oraz wina pozwanego zostały stwierdzone w toku postępowania mandatowego przeprowadzonego przez Komendę Miejską Policji w G., wskutek czego na pozwanego został nałożony mandat karny.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 20 sierpnia 2015 roku w sprawie o sygn. akt (...) Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym (...) orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W ustawowym terminie pozwany M. J. wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa w całości.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wyjaśnił, iż samochód marki m. o nr rej. (...) o przeznaczeniu (...), został mu wydany przez jego pracodawcę a zarazem właściciela firmy pogrzebowej (...) mieszczącej się przy ul. (...), (...)-(...) G. K. M. w celu wykonania czynności służbowych, tym samym powód został przymuszony do jego użycia w dniu spowodowania szkody tj. 19 marca 2013 r. pod groźbą utraty pracy. Powód argumentował, iż skoro nie był właścicielem pojazdu nie mógł on zawrzeć umowy OC z firmą ubezpieczeniową.

Pismem procesowym datowanym na 11 lutego 2016 r. powód podał, iż likwidując szkodę wypłacił następujące należności, które łącznie składają się na kwotę dochodzoną niniejszym pozwem: kwotę 6.418,92 zł tytułem odszkodowania (netto) za uszkodzony pojazd marki P., kwotę 259,39 zł tytułem wyrównania w kwocie netto odszkodowania za uszkodzony pojazd marki P., łącznie kwotę 2.433,57 zł tytułem realizacji nakazu zapłaty z dnia 12 marca 2014 roku, kwotę 902,60 zł tytułem zwrotu kosztów reprezentacji w postępowaniu nakazowym.

Pismem procesowym datowanym na 4 maja 2016 r. pozwany M. J. podniósł, iż w dniu 19.03.2016 r. kierował pojazdem marki M. o nr rej. (...), który uczestniczył w zdarzeniu drogowym, na skutek którego doszło do uszkodzenia pojazdu marki P. o nr rej. (...).

Przedmiotowy pojazd był w tym czasie użytkowany przez K. M., który wykorzystywał w/w pojazd - jest to (...) - w ramach prowadzonej działalności gospodarczej - dom pogrzebowy (...). Pozwany wskazał, iż w tym okresie wykonywał dla K. M. usługi na podstawie umowy cywilnoprawnej - umowy zlecenia. Jak już pozwany wskazał w sprzeciwie w dniu 19.03.2016 r. pozwanemu polecono wykonanie kursu przedmiotowym (...). Przy czym zapewniono pozwanego, że pojazd posiada aktualne ubezpieczenie OC i badanie techniczne. W konsekwencji pozwany ani nie był właścicielem przedmiotowego pojazdu, ani posiadaczem samoistnym, wobec czego nie miał świadomości, iż pojazd nie posiada aktualnego ubezpieczenia OC. W ocenie pozwanego, wszelką odpowiedzialność związaną z brakiem aktualnego ubezpieczenia OC powinni ponieść właściciel pojazdu tj. pozwany M. K. oraz K. M., który przedmiotowy pojazd wykorzystywał w prowadzonej działalności gospodarczej. Pozwany podał, iż K. M. nabył przedmiotowy pojazd od pozwanego M. K. w dniu 25 marca 2013 r. Należnie od powyżej poczynionych uwag, pozwany argumentował, że wysokość kwot składających się na roszczenie powoda nie jest wynikiem normalnych następstw działania lub zaniechania sprawcy szkody. Pozwany podkreślił, iż do normalnych następstw nie należą ani obowiązek zapłaty poszkodowanemu przez powodowy Fundusz odsetek za opóźnienie w spełnieniu przez niego świadczenia, ani obowiązek poniesienia kosztów związanych z procesem - w niniejszej sprawie są to kwoty 647 zł. (koszty procesu) i 250,56 zł. (ustawowe odsetki) wynikające z nakazu zapłaty z dnia 12 marca 2014 r., jak również kwota 902,60 zł. tytułem zwrotu kosztów reprezentacji w postępowaniu nakazowym - łącznie kwota 11,800,16 zł. W odniesieniu do zgłoszonego przez powodowy Fundusz żądania zasądzenia zwrotu kosztów procesu według załączonego spisu pozwany podniósł, że koszty wynagrodzenia zostały bezzasadnie powiększone o wartość podatku VAT.

Pismem procesowym datowanym na 02 czerwca 2016 r. powód wskazał, iż pozwany nie kwestionuje faktu spowodowania kolizji, na skutek której uszkodzeniu uległ pojazd marki P. o nr rej. (...). Pozwany jednak bezpodstawnie sądzi, że powinien zostać zwolniony od odpowiedzialności w niniejszej sprawie, bo nie był właścicielem ani posiadaczem samoistnym pojazdu marki M.. Odpowiedzialność pozwanego w niniejszym postępowaniu wynika jednak z faktu sprawstwa (spowodowania) kolizji, nie zaś z powodu bycia właścicielem pojazdu, którym wyrządzono szkodę, a te okoliczności są bezsporne.

Wyrokiem z dnia 15 marca 2017r. (zaocznym w stosunku do pozwanego M. K.) Sąd Rejonowy w Wejherowie w punkcie 1 zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 8214,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego; w punkcie 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w punkcie 3 zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 2099,20 zł tytułem kosztów procesu z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego

Sąd Rejonowy orzekając oparł się na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W dniu 19 marca 2013 r. o godzinie 22:10 w miejscowości G., na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki P. o nr rejestracyjnym (...). Na miejsce zdarzenia wezwana została Policja. Sprawcą wypadku był kierujący pojazdem marki M. o nr rejestracyjnym (...) pozwany M. J.. Właścicielem pojazdu, którym kierował sprawca kolizji był pozwany M. K..

W dniu zdarzenia ani sprawca wypadku ani właściciel pojazdu marki M. o nr rejestracyjnym (...) nie posiadali obowiązkowego ubezpieczenia OC.

W związku z nieobjęciem pojazdu marki M. o nr rejestracyjnym (...) obowiązkowym ubezpieczeniem OC powód zmuszony był do wypłaty odszkodowania na które składa się: kwotę 6.418,92 zł uiszczona tytułem odszkodowania (netto) za uszkodzony pojazd marki P. oraz kwotę 259,39 zł uiszczona tytułem wyrównania w kwocie netto odszkodowania za uszkodzony pojazd marki P.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 12 marca 2014 roku w sprawie o sygn. akt (...) Sąd Rejonowy w (...) nakazał pozwanemu Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W. aby zapłacił powodowi (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. 1.536,01 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 maja 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 647 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu albo wniósł w tymże terminie sprzeciw. Zasądzona kwota również została pokryta przez powoda.

Powód wzywał pozwanych do zapłaty przedmiotowych należności jednakże bezskutecznie.

Przechodząc do rozważań merytorycznych Sąd I instancji zważył, iż powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie poddanego ocenie zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wedle własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu wszystkich dowodów.

Dokumentom znajdującym się w aktach sprawy Sąd a quo dał wiarę, ponieważ nie budziły one żadnych wątpliwości. Dokumentom urzędowym Sąd dał wiarę, co do tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone (art. 244 k.p.c.), zaś dokumentom prywatnym, co do tego, że osoba podpisana na dokumencie złożyła oświadczenie zawarte w jego treści (art. 245 k.p.c.). Przechodząc do istoty sprawy Sąd zważył, iż powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie, jednakże w niższej wysokości niż dochodzone przez powoda.

Powód wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych kwoty 10.014,48 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty. Pozwany M. J. zakwestionował powództwo wskazując, iż żądania powoda są nieuzasadnione.

Sąd I instancji wyjaśnił, iż zgodnie z art. 339 § 1 k.p.c. jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny. W myśl zaś art. 340 k.p.c. wyrok wydany w nieobecności pozwanego nie będzie zaoczny, jeżeli pozwany żądał przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności albo składał już w sprawie wyjaśnienia ustnie lub na piśmie. Pozwany M. K. nie stawił się na rozprawach, nie wnosił o przeprowadzenie rozprawy w swojej nieobecności, nie złożył wyjaśnień ani na piśmie, ani ustnie, a zatem zachodziły podstawy do wydania wobec tego pozwanego wyroku zaocznego. Zgodnie z art. 339 § 2 k.p.c. wydając wyrok zaoczny, Sąd przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

Przechodząc do dalszych rozważań Sąd meriti podniósł, iż zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

3) na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, gdy:

a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Art. 110 ust. 1 w/w ustawy stanowi, że z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 w/w ustawy ubezpieczeniem obowiązkowym jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej podmiotu lub ubezpieczenie mienia, jeżeli ustawa lub ratyfikowana przez Rzeczpospolitą Polską umowa międzynarodowa nakłada obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia. Jeżeli ryzyko objęte obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej, w rozumieniu przepisów ustawy, jest umiejscowione w państwie członkowskim Unii Europejskiej, do tego ubezpieczenia stosuje się przepisy ustawy.

Według art. 4. Ustawy ubezpieczeniami obowiązkowymi są:

1) ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, zwane dalej "ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych".

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z chwilą wypłaty odszkodowania w stosunku do sprawcy szkody i osoby, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, może żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania (tzw. regres albo roszczenie zwrotne). Zgodnie z § 53 Statutu (...) po wypłacie odszkodowania za szkody wyrządzone przez osoby nieposiadające ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2 ustawy, wzywa sprawcę szkody i osobę, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, do zwrotu wypłaconego odszkodowania. Jeżeli osoby te nie dokonują zwrotu wypłaconego odszkodowania w trybie dobrowolnym, (...) może dochodzić tych roszczeń na drodze postępowania sądowego. Brak jednak podstaw do solidarnej odpowiedzialności sprawcy szkody i osoby, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia.

Sąd Rejonowy zważył, iż biorąc powyższe pod uwagę pełnomocnik powoda słusznie podnosił, iż okoliczność czy pozwany M. J. był samoistnym posiadaczem pojazdu, posiadaczem zależnym, czy też pozostawał w stosunku pracy z K. M. nie może mieć żadnego znaczenia w niniejszej sprawie, ponieważ przywołany wyżej przepis pozwala powodowi skierować swoje roszczenie przeciwko sprawcy szkody, jak i osobie, która nie dopełniła obowiązku ubezpieczenia OC. Bezsporną przy tym w sprawie pozostawała okoliczność, iż to pozwany M. J. jako sprawca kolizji był winnym powstania szkody, a co za tym idzie był on biernie legitymowany w niniejszym postępowaniu. Niezależnie od tego powództwo może być również wywiedzione przeciwko właścicielowi pojazdu tj. M. K.. Okoliczność, iż pozwany M. K. był właścicielem przedmiotowego pojazdu i to na nim ciążył obowiązek zawarcia obowiązkowej umowy ubezpieczenia, również pozostawała bezsporna między stronami postępowania.

Odnosząc się do argumentów przemawiających za zasadnością powództwa należy zauważyć, iż powstaniu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego przyświecała myśl, aby jak najszybciej nastąpił zwrot odszkodowania poszkodowanym, którym mimo istniejącego systemu ubezpieczeń obowiązkowych nie przysługuje odszkodowanie od zakładu ubezpieczeń – dlatego też stworzono prawną możliwość dochodzenia roszczeń solidarnie przeciwko sprawcy jak i osobie, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego. Strona powodowa prawidłowo dla uzasadnienia swojego powództwa wskazała przepis art. 415 k.c. oraz art. 518 § 1 pkt 1 i 4 k.c., na podstawie to których dochodziła zapłaty od pozwanego M. J.. Biorąc pod uwagę materiał dowodowy zebrany w sprawie Sąd uznał, iż Fundusz Gwarancyjny działając w oparciu o ustawę wypłacił tytułem odszkodowania łącznie kwotę 8.214,32 złotych przejmując tym samym na podstawie przepisów szczególnych dług, ciążący na M. J., jako sprawcy kolizji.

Pozwany M. J. w sprzeciwie od nakazu zapłaty, jak i w kolejnych pismach procesowych podnosił, iż był pracownikiem K. M. i tym samym nie może być on uznany za samoistnego posiadacza pojazdu, co uwalania go od odpowiedzialności za powstałą szkodę. Okoliczności powyższe nie miały jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowym postępowaniu z racji brzmienia przytoczonego powyżej art. 110 ust. 1 ustawy o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym.

Sąd I instancji podkreślił, co trafnie podnosił pozwany M. J., że nie wszystkie kwoty składające się na roszczenie powoda dochodzone w niniejszej sprawie są wynikiem normalnych następstw działania lub zaniechania sprawcy szkody.

Zgodnie bowiem z art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.) osoby, które zostały w nim wymienione, obowiązane są zwrócić Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu spełnione świadczenie i poniesione przezeń koszty. Normy tej jednak nie można odczytywać w oderwaniu od art. 361 § 1 k.c., statuującego odpowiedzialność zobowiązanego do naprawieniu szkody tylko za normalne następstwa jego działania lub zaniechania. Do takich normalnych następstw nie należy ani obowiązek zapłaty poszkodowanym przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny odsetek za opóźnienie w spełnieniu przez niego świadczenia, ani obowiązek poniesienia kosztów związanych z procesem, gdyby bowiem Fundusz wypłacił całą należność dobrowolnie i we właściwym terminie, tego rodzaju wydatki po jego stronie by nie powstały. Takie rozumienie art. 110 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych nie pozostaje w sprzeczności z jego literalnym brzmieniem. Koszty, o których w tej normie mowa, rozumieć bowiem należy jako wydatki związane z likwidacją szkody, na przykład na opinie biegłych (tak też w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach - I Wydział Cywilny z dnia 2 lipca 2015 r. w sprawie I ACa 247/15). W szczególności w odniesieniu do kwoty 902,60 zł tytułem zwrotu kosztów reprezentacji w postępowaniu nakazowym Sąd zważył, iż powód poza gołosłownymi twierdzeniami nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających okoliczność poniesienia wskazywanych kosztów. Co prawda powód wymienia jako załączniki fakturę Vat oraz wpłatę z dnia 11 kwietna 2014 r., jednakże w toku postępowania do akt sprawy nie przedłożył wspomnianych dokumentów. Z uwagi na powyższe roszczenie powoda w zakresie kwoty 902,60 zł również z tego powodu okazało się całkowicie bezzasadne. Z tej przyczyny usprawiedliwione roszczenie powoda obejmowało tylko realnie wypłacone odszkodowanie w łącznej wysokości 8.214,32 zł. Na zasądzoną kwotę składa się: kwotę 6.418,92 zł uiszczona tytułem odszkodowania (netto) za uszkodzony pojazd marki P., kwotę 259,39 zł uiszczona tytułem wyrównania w kwocie netto odszkodowania za uszkodzony pojazd marki P. oraz kwota 1.536,01 zł zasądzona nakazem zapłaty z dnia 12 marca 2014 r. wydanym przez Sąd Rejonowy w (...) w sprawie o sygn. akt (...).

Sąd I instancji zasądził od pozwanego M. K. oraz od pozwanego M. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. kwotę 8.214,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20.04.2015 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego, o czym orzeczone w pkt. 1 wyroku. Jak już wskazywano powyżej brak było podstaw do solidarnego obciążenia pozwanych zasądzonym świadczeniem.

O odsetkach Sąd a quo orzekł na podstawie art. 481 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Pierwszym dniem opóźnienia dłużnika, zgodnie z brzmieniem art. 476 k.c. jest dzień następny po dacie wymagalności należności. W niniejszej sprawie powód wskazał, iż w dniach 17 października 2014 r. i 23 lutego 2015 r. skierował do pozwanych wezwania do zapłaty i zakreślił 30 – dniowy termin na dokonanie zapłaty. Biorąc pod uwagę zatem cytowane wyżej przepisy oraz kierując się żądaniem powoda Sąd zasądził odsetki za opóźnienie zgodnie z zadaniem pozwu tj. od dnia 20 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty.

Jak wskazano powyżej, materiał dowodowy w sprawie nie pozwolił na przyjęcie, że powodowi przysługuje wyższe roszczenie aniżeli to orzeczone w pkt. 1 wyroku. Uwzględniając wyżej podniesioną argumentację, Sąd w pkt 2 wyroku oddalił powództwo wniesione przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. w pozostałym zakresie wobec jego bezzasadności.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając z uwagi na częściowe tylko uwzględnienie żądań powoda. Kwota zasądzona przez Sąd (8.214,32 zł) stanowi 82 % z łącznej kwoty żądania (10.014,48 zł), zatem powód wygrał proces w 82 %, pozwani zaś – w 18 %. Na koszty postępowania w niniejszej sprawie, które obciążały powoda, składały się: opłata od pozwu w wysokości 126 zł, opłaty skarbowe z tytułu pełnomocnictwa w wysokości 34 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.400 zł (tj. łącznie kwota 2.560 zł). O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie § 2 i § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Z uwagi na powyższe Sąd a quo w punkcie 3 wyroku zasądził od pozwanego M. K. oraz od pozwanego M. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. kwotę 2.099,20 zł tytułem kosztów procesu (jako 82% z kwoty 2.560 zł) z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł powód, zaskarżając je w części obejmującej punkt 2 i 3 wyroku, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego:

a.  art. 110 ust, 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez uznanie, że pozwani nie są zobowiązani do zwrotu powodowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów w postaci kosztów procesu, w tym wynagrodzenia pełnomocnika i ustawowych odsetek w łącznej kwocie 1.800,16 zł tj. 902,60 zł - koszty postępowania sądowego w sprawie z powództwa (...) sp. z o.o. p-ko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu (w tym wynagrodzenie pełnomocnika netto 720 zł, podatek VAT - 165,60 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa- 17 zł), 647 zł - koszty procesu w sprawie sygn. I GNc 1074/14, 250,56 zł - ustawowe odsetki, podczas gdy sprawca szkody i osoba zobowiązana do ubezpieczenia OC z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania obowiązani są do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów;

b.  art. 518 § 1 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i tym samym nie uznanie, że w związku ze spełnieniem świadczenia na rzecz poszkodowanego powód nabył wierzytelność względem pozwanych do wysokości dokonanej zapłaty.

Wobec tak przedstawionych zarzutów, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2 i zasądzenie solidarnie od pozwanych M. K. i M. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwoty 1.800,16 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 20 kwietnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 r. i należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje w wysokości wynikającej z załączonego zestawienia kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda podlegała oddaleniu jako niezasadna.

W apelacji skarżący odnosząc się do żądania pozwu zarzucił jedynie naruszenie prawa materialnego, zatem stosownie do dyspozycji art. 387 § 2 1 k.p.c., wobec faktu, że sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, zaś w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku może zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Na przedpolu rozważań prawnych, jednocześnie przed dokonaniem oceny zarzutów podniesionych w apelacji wskazać należy, iż w ocenie Sądu ad quem Sąd Rejonowy ustalił prawidłowo stan faktyczny, wskazując na jakich dowodach się oparł i jakim dowodom dał wiarę oraz z jakich przyczyn. Ustalenia te Sąd Okręgowy w pełni podziela, co nie wymaga ponownego ich przytaczania, bowiem sąd II instancji może wówczas ograniczyć się do stwierdzenia, że przyjmuje je za własne, gdyż szczegółowe powtarzanie analizy i roztrząsanie wszystkich dowodów staje się wtedy niecelowe ( vide wyrok Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 2000 roku, III CKN 812/98, OSNC 2000/10/193).

Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę w granicach wniesionej apelacji nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Zarzuty podniesione przez powoda w apelacji były nietrafne, gdyż zarówno ustalony stan faktyczny, prawidłowość oceny dowodów jak i zastosowane w sprawie przepisy prawa materialnego nie budzą jakichkolwiek zastrzeżeń.

W szczególności, w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, w tym faktury VAT dokumentujące koszt naprawy szkody pojazdu jak i pozostałe dokumenty przedłożone przez powoda w toku postępowania, Sąd odwoławczy uznał, iż zarzut naruszenia art. 110 ust. 1 ustawy dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.) okazał się bezzasadny. W świetle tegoż przepisu, z chwilą wypłaty odszkodowania przez Fundusz, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów. Sąd Okręgowy podziela ugruntowany pogląd w judykaturze, a przytoczony przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż osoby wymienione w art. 110 ust. 1 w/w ustawy, obowiązane są zwrócić Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu spełnione świadczenie i poniesione przezeń koszty, zaś normy tej nie można odczytywać w oderwaniu od systemu prawnego, w tym konkretnym przypadku - w oderwaniu od treści art. 361 § 1 k.c., statuującego odpowiedzialność zobowiązanego do naprawienia szkody tylko za normalne następstwa jego działania lub zaniechania. Do takich normalnych następstw z pewnością nie należy ani obowiązek zapłaty poszkodowanym przez Fundusz odsetek za opóźnienie w spełnieniu przez niego świadczenia, ani też obowiązek poniesienia kosztów związanych z procesem - gdyby bowiem Fundusz wypłacił całą należność dobrowolnie i we właściwym terminie, tego rodzaju wydatki po jego stronie by nie powstały (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 listopada 2015 r. w sprawie V ACa 247/15, sip.lex.pl).

Jak słusznie zauważył Sąd meriti, zarówno obowiązek zapłaty poszkodowanym przez ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ustawowych odsetek za opóźnienie od pozostałej kwoty zasądzonego odszkodowania w łącznej wysokości 250,56 złotych jak i obwiązek poniesienia kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego, tj. kwoty 902,60 złotych w sprawie z powództwa (...) sp. z o.o. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W. a także kwoty 647 złotych tytułem kosztów procesu w sprawie I GNc 1074/14, w istocie nie należą do normalnych następstw wyrządzonej i naprawionej szkody. Zdaniem Sądu ad quem dochodzona przez powoda pozostała część objęta żądaniem pozwu nie należy się skarżącemu, co szczegółowo opisał w uzasadnianiu wyroku Sąd Rejonowy.

Co się tyczy przywołanego przez powoda w treści apelacji judykatu Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2001 roku zapadłego w sprawie V CKN 477/00 godzi się zauważyć, iż teza orzeczenia, jakkolwiek słuszna, nie przystaje do realiów niniejszej sprawy. W szczególności powyższe orzeczenie zapadło na kanwie zgoła odmiennego stanu faktycznego albowiem w tamtej sprawie Fundusz wyrównał dobrowolnie straty wypłacając poszkodowanym część odszkodowania zaś co do reszty należności toczył się proces sądowy. W niniejszej sprawie ustalono, że nakazem zapłaty z dnia 12 marca 2014 roku w sprawie (...) wydanym w postępowaniu upominawczym, Sąd Rejonowy w (...) na skutek pozwu wniesionego przez (...) sp. z o.o. nakazał Funduszowi, aby ten zapłacił (...) sp. z o.o. kwotę 1.536,01 zł wraz z odsetkami oraz kwotę 647 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a przedmiotowy nakaz został zrealizowany przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Zważyć należy, iż z woli ustawodawcy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym wydawany jest przez sąd lub referendarza sądowego na posiedzeniu niejawnym, zaś pozwanemu w celu obrony swoich praw przysługuje od takiego rozstrzygnięcia sprzeciw. Nie bez znaczenia dla oceny podniesionego przez powoda zarzutu jest fakt, że w toku niniejszego postępowania powód nie wykazał jakoby wobec powyższego orzeczenia Sądu Rejonowego w (...) podjęto jakąkolwiek rzeczową obronę, nie wypłacając poszkodowanemu pozostałej części odszkodowania, a także, nie udowodnił jakoby w ogóle konieczna była obrona w celu wykazania zasadności wysokości odszkodowania.

Zdaniem Sądu Okręgowego również nie sposób podzielić zarzutu powoda co do nieuwzględnienia przez Sąd meriti kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu nakazowym w kwocie 902,60 zł. Przede wszystkim wskazać należy, iż powód poza twierdzeniami podniesionymi w toku postępowania przed Sądem Rejonowym w istocie nie przedstawił żadnych dowodów na tę okoliczność, zaś zgodnie z treścią art. 6 k.c., to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia wspomnianych okoliczności. Słusznie Sąd I instancji skonstatował, że na zasądzoną na rzecz powoda kwotę mogła się składać wyłącznie kwota realnie wypłaconego świadczenia w łącznej wysokości 8.214,32 zł. Sąd Okręgowy zważył, iż z przeprowadzonych ustaleń nie wynika jakoby odszkodowanie, które zostało wypłacone wiązało się z jakimś postępowaniem nakazowym, w każdym razie w zgromadzonej dokumentacji brak jest jakiegokolwiek dowodu prawdziwości twierdzeń powoda w tym zakresie.

W ocenie Sądu Okręgowego całkowicie nietrafny okazał się zarzut naruszenia art. 518 §1 pkt 1 k.c., stanowiącego o wstąpieniu w prawa wierzyciela. Zgodnie z jego treścią, osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty, jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi. Wskazać należy, iż przepis art. 828 § 1 k.c. reguluje regres ubezpieczeniowy, przez który należy rozumieć, że roszczenie ubezpieczającego do sprawcy szkody przechodzi na ubezpieczyciela przez sam fakt zapłaty. Z tą chwilą traci je ubezpieczający, a ubezpieczyciel nabywa wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty w rozumieniu art. 518 k.c. w stosunku do którego art. 828 k.c. jest przepisem szczególnym. Niewątpliwie dochodzi tu do wstąpienia osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela. Przesłankami nabycia są: odpowiedzialność sprawcy szkody i wypłata odszkodowania ubezpieczeniowego. Sytuacja osoby odpowiedzialnej za szkodę wobec ubezpieczającego nie może ulec zmianie wskutek przejścia jego roszczenia na ubezpieczyciela. Górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w procesie regresowym jest to, co byłby on obowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa cywilnego.

Sąd Okręgowy nadto podziela pogląd wyrażony w orzecznictwie Sądu Najwyższego, iż wstąpienie osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela na skutek spłacenia wierzyciela (art. 518 § 1 pkt 1 k.c.) następuje tylko w zakresie, w jakim osoba trzecia spłaciła dług, który w stosunku podstawowym był wymagalny ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r. w sprawie II CK 576/04, siplex.pl).

Nie sposób nie zauważyć, że Sąd Rejonowy uznając żądanie pozwu co do należności głównej za udowodnione, szczegółowo wyjaśnił przyczynę odmowy przyznania powódce zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego jak i zasądzenia równowartości odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia.

Sąd Okręgowy zważył, iż koszty dodatkowe dochodzone w niniejszym postępowaniu, a objęte nakazem zapłaty Sądu Rejonowego w (...) z dnia 12 marca 2014 roku wydanego w postepowaniu upominawczym, tj. kwota ustawowych odsetek za opóźnienie od zasądzonego świadczenia oraz koszty zastępstwa procesowego zasądzone na rzecz przeciwnika powstały wyłącznie w związku z działaniem Funduszu zaś kwota 902,60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu nakazowym nie wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nadto nie wynika jakoby wskazana kwota wiązała się z wypłaconym przez powoda odszkodowaniem.

Uzupełniająco wobec powyższych rozważań wskazać należy, iż analiza dokumentów przedłożonych przez powoda w tym dokumentacji naprawy szkody wystawionej przez właściciela zakładu naprawczego, który dokonywał likwidacji szkody pojazdu potwierdziła jednoznacznie, iż Fundusz w istocie nie wypłacił równowartości podatku VAT naliczonego od kwoty odszkodowania. Wobec powyższego w ocenie Sądu powód po pierwsze nie wyjaśnił powodów nierozliczenia podatku a co za tym idzie - nie uzasadnił podstaw przyjętej w toku postępowania linii obrony, a nadto po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym nie podjął żadnej obrony merytorycznej.

W konsekwencji zdaniem Sądu nie wykazał jakoby pozostała kwota 1.800,16 zł, dochodzona w niniejszej sprawie wchodziła w zakres odszkodowania, które winni zapłacić powodowi pozwani.

Apelujący nie wykazał istnienia normalnego związku przyczynowego pomiędzy objętą żądaniem kwotą 1.800,16 zł a naprawianiem szkody pojazdu. Działanie powoda w tym zakresie można uznać za mnożenie składników odszkodowania.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego podniesione przez powoda zarzuty okazały się całkowicie bezzasadne. Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny uznał za niewykazany fakt jakoby pozostała kwota objęta żądaniem wchodziła w zakres odszkodowania. To właśnie ustalenia Sądu a quo w tym zakresie podzielane w pełni przez Sąd Okręgowy skutkowały oddalaniem apelacji powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie apelujący w żaden sposób nie podważył ustaleń faktycznych Sądu meriti, który w sposób logiczny wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku z jakich przesłanek wysnuł swe wnioski oraz na jakich dowodach się oparł. Prawidłowo także ocenił zaoferowany w toku postępowania materiał dowodowy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku biorąc za podstawę rozstrzygnięcia art. 385 k.p.c. i oddalił apelację powoda.

SSO Aleksandra Wikaryjczyk SSO Joanna Wiecka - Jelińska SSO Elżbieta Milewska – Czaja