Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 336/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2016 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w IV Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Artur Witek

Protokolant: Mariusz Zając

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin – Śródmieście w Szczecinie Danuty Kowalskiej – Maciaszek

po rozpoznaniu w dniach 17 czerwca 2016 roku, 22 lipca 2016 roku, 16 września 2016 roku, 21 października 2016 roku i 28 października 2016 roku sprawy

K. K.

urodz. (...) w S., syna L. i A. z domu S.

oskarżonego o to, że:

w dniu 28 marca 2016 roku w S. na ul. (...), znajdując się pod wpływem działania środków odurzających z grupy substancji psychotropowych amfetamina w stężeniu 64,4 ng/ml we krwi, prowadził samochód m-ki P. (...) o nr rej. (...) w ruchu lądowym, będąc uprzednio karany prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum z dnia 6 lutego 2014 roku, sygn. akt V K 1418/13,

tj. o czyn z art. 178a § 1 i 4 k.k.

I.  uznaje K. K. za winnego tego, że w dniu 28 marca 2016 roku w S. na ul. (...), znajdując się w stanie po użyciu substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w stężeniu 64,4 ng/ml we krwi, prowadził samochód m-ki P. (...) o nr rej. (...) w ruchu lądowym, kwalifikując ten czyn na podstawie art. 87 § 1 k.w. i za ten czyn na podstawie art. 87 § 1 k.w. wymierza oskarżonemu karę 10 (dziesięciu) dni aresztu.

II.  Na podstawie art. 87 § 3 k.w., art. 29 § 1 i 2 k.w. orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 (dwóch) lat.

III.  Na podstawie art. 29 § 4 k.w. zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 28 marca 2016 roku.

IV.  Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w., art. 118 § 1 k.p.w. zasądza od K. K. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecnie) koszty postępowania.

Sygn. akt IV K 336/16

UZASADNIENIE

W dniu 28 marca 2016 roku w S. funkcjonariusze policji J. D., P. G. i D. H., podczas kontroli drogowej wykonywanej na ulicy (...), o godzinie 13.10 podjęli czynności wobec K. K., który prowadził samochód osoby marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Kierujący zachowywał się nerwowo. J. D. stwierdził, że jego źrenice reagowały nieprawidłowo na światło. Zapytał mężczyznę, czy ma przy sobie środki odurzające lub inne przedmioty, których posiadanie jest zabronione. K. K. zaprzeczył, ale przyznał się do zażycia trzy dni temu amfetaminy. W związku z powyższym został przewieziony do Komisariatu Policji (...). Na miejscu poddano go kontroli analizatorem narkotykowym, który dał wynik pozytywny w zakresie amfetaminy. Następnie dyżurny zlecił badanie lekarskie na zawartość środków odurzających. Policjanci udali się z mężczyzną do 109 Szpitala (...) w S.. O godzinie 14.40 podczas pobierania od K. K. krwi odnotowano, że kolor skóry jego twarzy był normalny, mowa wyraźna a nastrój spokojny. Tętno wynosiło 80/min. Źrenice badanego pozostawały normalne a ich reakcja na światło prawidłowa. Ubranie mężczyzny nie znajdowało się w nieładzie. K. K. chodził pewnie. Miał prawidłową orientację co do czasu, miejsca oraz otoczenia. Z jego ust nie był wyczuwalny zapach alkoholu. Mężczyzna podał, że w dniu 25 marca 2016 roku o godzinie 1.00 zażył amfetaminę. Nie pamiętał jej ilości. Badanie wykazało obecność w jego krwi amfetaminy w stężeniu wynoszącym 64,4 ng/ml.

Dowody: - protokoły zeznań J. D. – k. 10 zbiór A,

-

protokół użycia analizatora – k.2 zbiór A,

-

wniosek o przeprowadzenie badań lekarskich – k. 4 zbiór A,

-

opinie biegłych z zakresu toksykologii – k. 15-18 zbiór A, 25v.-26,

-

protokół pobierania krwi – k. 19 zbiór A,

-

protokół zeznań K. D. (1) – k. 60-61.

K. K. urodził się w (...) roku. Jest kawalerem. Nie posiada dzieci. Utrzymuje się z prac dorywczych, osiągając dochód w wysokości około 1300 złotych miesięcznie. Nie posiada wartościowych przedmiotów majątkowych. Został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 29 stycznia 2014 roku, sygn. akt IV K 1418/13 za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. na karę 3 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Orzeczono wobec niego nadto zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres roku.

Dowody: - protokół wyjaśnień K. K. – k. 19,

-

dane osobopoznawcze – k. 26 zbiór A,

-

dane o karalności – k. 68,

-

odpis wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 29 stycznia 2014 roku, sygn. akt IV K 1418/13 – k. 17.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o część wyjaśnień K. K., zeznania J. D., K. D. (1), K. D. (2) i K. G. a także treść dokumentów w postaci opinii biegłych, opinii kryminalistycznej, protokołów użycia analizatora i pobierania krwi, odpisu wyroku, danych o karalności oraz osobopoznawczych.

K. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Na rozprawie głównej wyjaśnił, że nie wiedział o prowadzeniu pojazdu pod wpływem środków odurzających. Nie był świadomy ich oddziaływania, ponieważ czuł się normalnie. Wykluczył, aby w przypadku posiadania o tym wiedzy, zdecydował się na kierowanie samochodem. Odpowiadając na pytania obrońcy podał, że jest sierotą. Po uzyskaniu pełnoletniości odszedł z rodziny zastępczej i sam się utrzymywał. Obecnie kontynuuje zaocznie naukę. Na kilka dni przed zatrzymaniem był zatrudniony w klubie (...) jako barman. Oskarżony przyznał się do zażycia narkotyków podczas pracy wykonywanej przez dwa dni bez przerwy. Jego zdaniem nastąpiło to w sobotę około godziny 23.00. W wyniku ich użycia poczuł się pobudzony. Gdy skończył pracę rano w Niedzielę Wielkanocną, wrócił do domu. Położył się spać. Wstał około godziny 18.00, po czym pojechał do dziewczyny i o godzinie 23.00 zasną. Obudził się następnego dnia w poniedziałek o godzinie 8.00. Postanowił wrócić do domu. Oskarżony nie kwestionował kierowania samochodem około godziny 12.00. Potwierdził fakt zatrzymania go przez funkcjonariuszy policji i dokonania kontroli reakcji jego źrenic na światło. Wyjaśnił nadto, że został przewieziony do komisariatu, gdzie poddano go badaniu testerem, a następnie do szpitala w celu pobrania krwi. Zdaniem K. K. obecność narkotyków w momencie wsiadania do samochodu była nieodczuwalna. Zapewnił o ich zażyciu po raz pierwszy.

Nie przekonały Sądu twierdzenia oskarżonego, negujące popełnienie czynu, polegającego na znajdowaniu się w stanie po użyciu środków odurzających podczas kierowania pojazdem mechanicznym, gdyż okazały się niezgodne, nie tylko z wynikami użycia analizatora oraz wnioskami opinii biegłych z zakresu toksykologii i ekspertyzy kryminalistycznej, przedłożonej przez obrońcę (k. 42 akt), ale także treścią jego wyjaśnień. K. K. nie kwestionował zażycia amfetaminy. Jej wysokie stężenie we krwi bezpośrednio po zatrzymaniu podczas kontroli drogowej, wywołuje uzasadnione wątpliwości co do prawdziwości zapewnień na temat braku świadomości obecności oraz oddziaływania substancji psychoaktywnych w czasie prowadzenia samochodu. Zapewnienia o „normalnym” samopoczuciu mają wyłącznie charakter subiektywny i w realiach niniejszej sprawy należy je ocenić jako służące do wykazania okoliczności, umożliwiającej uniknięcie odpowiedzialności karnej. O wykorzystywaniu przez oskarżonego prawa do składania wyjaśnień w takim celu świadczy również sposób określania czasu zażycia narkotyków. Wskazanie na rozprawie głównej, iż miało to miejsce w sobotę 26 marca 2016 roku około godziny 23.00, jest niezgodne z prawdą w świetle treści ustnej opinii biegłej oraz informacji przedstawionych w ekspertyzie kryminalistycznej (k. 36 akt), z których wynika, że okres obecności amfetaminy w organizmie nie przekracza maksymalnie 24 godzin. Skoro zatem została ujawniona w próbce krwi pobranej w dniu 28 marca 2018 roku o godzinie 14.40, to do jej aplikacji nie mogło dojść w czasie podanym przez K. K.. Jego wyjaśnienia w tym zakresie pozostają również w sprzeczności z zeznaniami J. D. i adnotacjami zawartymi w protokole pobierania krwi. Według świadka, zatrzymany mężczyzna podczas podjętej przez policjantów interwencji, zapewniał o zażyciu narkotyków trzy dni temu, a w treści analizowanego dokumentu zapisano, że jako datę ich przyjęcia podał dzień 25 marca 2016 roku, godzina 1.00, a więc ponad dobę wcześniej niż wynika to z wersji przedstawionej przed Sądem. Taki sposób relacjonowania spostrzeżeń świadczy o podejmowaniu prób dostosowywania wyjaśnień do treści innych dowodów, w celu poprawy sytuacji procesowej i podważa wiarygodność ich autora.

Jako zgodne z prawdą potraktowane zostały zeznania J. D., K. D. (2), K. G. i K. D. (1). Ich relacje wzajemnie się uzupełniały. Znalazły także wsparcie w treści dokumentów. Funkcjonariusz policji i lekarz, pracujący w izbie przyjęć 109 Szpitala (...) w S., wiedzę na temat zachowania oskarżonego uzyskali w związku z wykonywaniem czynności służbowych. Są osobami obcymi wobec K. K.. W toku postępowania nie wykazano, aby mieli interes w jego bezpodstawnym obciążaniu. W świetle ich zeznań na temat braku zewnętrznych oznak, świadczących o znajdowaniu się oskarżonego pod wpływem środków odurzających, na wiarę zasłużyły również zgodne z nimi relacje świadków przesłuchanych na wniosek obrońcy.

Wątpliwości nie budziła opinia z zakresu toksykologii oraz zeznania biegłej w części dotyczącej identyfikacji jakościowej i ilościowej substancji psychotropowej obecnej w organizmie kierującego, a także symptomów jej oddziaływania. Ich autorami były osoby legitymujące się odpowiednią wiedzą. Zostały złożone na zlecenie organów prowadzących postępowanie karne. W pisemnej ekspertyzie przedstawiono szczegółowo podjęte czynności badawcze oraz uzyskane rezultaty. Nie przekonały Sądu jedynie jej wnioski co do wyczerpania przez kierującego znamienia „znajdowania się pod wpływem środków odurzających”, ponieważ zostały oparte na założeniu, które nie stanowi wystarczającej przesłanki dla tak kategorycznej konkluzji. Ustawodawca nie wyznaczył bowiem progu stężenia substancji psychoaktywnych, za wyjątkiem alkoholu, którego przekroczenie implikuje wniosek o dopuszczeniu się przestępstwa. Takiej powszechnie obowiązującej normy nie mogą zastąpić zalecenia Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie na temat interpretacji wyników badań. Mają one charakter wyłącznie pomocniczy. Tym samym ocena, czy doszło do sprawstwa czynu z art. 178a § 1 k.k., nie może ograniczać się do zestawienia rezultatów analizy chemicznej pobranej próbki krwi z przyjętym przez gremia naukowe wskaźnikiem. Stanowiłoby to niedopuszczalne uproszczenie, pomijające jeden z najistotniejszych czynników, rzutujących na końcową konkluzję, jakim jest tolerancja organizmu na narkotyki. Według zeznań biegłej zależy ona wyłącznie od indywidualnych predyspozycji osoby i nie była przedmiotem analizy w przypadku K. K.. Fakt ten obniża wartość wniosków końcowych opinii toksykologicznej. Przeciwko zawartym w nim stanowczym stwierdzeniom na temat znajdowania się kierującego pod wpływem środków odurzających przemawia także to, iż obecność typowych objawów takiego stanu, opisanych przez autorkę ekspertyzy na rozprawie w dniu 22 lipca 2016 roku (k. 26v.), nie znalazła odzwierciedlenia w materiale dowodowym w niniejszej sprawie.

Podobnie Sąd ocenił dokument zatytułowany „Opinia kryminalistyczna”. Nie budził on wątpliwości pod względem poprawności metodologicznej i zgodności ze stanem wiedzy naukowej. Jego autorem była również osoba legitymująca się odpowiednim wykształceniem. Zawarte w nim informacje korespondowały z treścią zeznań biegłej z zakresu toksykologii. Sprzeczność pomiędzy wnioskami analizowanej ekspertyzy a opinii, sporządzonej w niniejszej sprawie, nie wyklucza nadania istotnej wartości poznawczej obu dowodom, gdyż dotyczy ona wyłącznie oceny prawnej poczynionych ustaleń, do czego nie są uprawnieni ich autorzy, a jedynie sąd rozpoznający sprawę.

Wątpliwości nie budziły pozostałe dokumenty w postaci protokołów użycia analizatora i pobierania krwi, odpisu wyroku, danych o karalności oraz osobopoznawczych. Sporządziły je uprawnione osoby, w odpowiedniej formie. Strony nie kwestionowały ich treści.

Nie miały znaczenia dla ustaleń faktycznych zeznania E. Ż. i A. S. (1), bowiem świadkowie nie posiadali wiedzy na temat okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że w dniu 28 marca 2016 roku u K. K., podczas prowadzenia przez niego samochodu osobowego marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na ul. (...) w S., we krwi obecna była amfetamina w stężeniu wynoszącym 64,4 ng/ml. Oskarżony dopuścił się wykroczenia z art. 87 § 1 k.w., ponieważ znajdował się w stanie po użyciu substancji psychoaktywnej działającej podobnie do alkoholu.

Sąd nie podzielił stanowiska prokuratora co do istnienia przesłanek uzasadniających stwierdzenie, że kierujący w czasie czynu pozostawał pod wpływem środków odurzających w rozumieniu art. 178a § 1 k.k. Nie jest bowiem wystarczającym oparcie takiego wniosku na konkluzji opinii z zakresu badań toksykologicznych, która zakłada wyczerpanie znamion analizowanego przepisu poprzez sam fakt występowania we krwi osoby prowadzącej pojazd mechaniczny określonego poziomu amfetaminy. Zawarta w niej dedukcja na temat kwalifikacji zachowania K. K. wykracza poza pole działania osoby dysponującej wiedzą specjalistyczną, wyznaczone w ustawie Kodeks postępowania karnego. Przedmiotem ekspertyzy mogły być bowiem wyłącznie analiza jakościowa lub ilościowa, bądź opis sposobu oddziaływania danego środka psychostymulującego na organizm człowieka, w szczególności jego sprawność ruchową, funkcjonowanie zmysłów, a nie ocena prawna dokonanych ustaleń.

Warunkiem przypisania znamienia „znajdowania się pod wpływem środków odurzających” pozostaje wykazanie, że substancje zażyte przez sprawcę oddziaływały w taki sam sposób, jak alkohol w stanie nietrzeźwości. Wynika to zestawienia treści art. 178a § 1 k.k. i art. 87 k.w. W pierwszym z przywołanych przepisów określono alternatywnie przesłanki odpowiedzialności za przestępstwo w postaci „ stanu nietrzeźwości” lub „stanu pod wpływem środka odurzającego”. Taki zapis oznacza, że sprawstwo czynu zabronionego przez kodeks karny ma miejsce w przypadku wystąpienia określonego upośledzenia funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego sprawcy, niezależnie od przyczyn do tego prowadzących, którymi może być obecność w organizmie alkoholu lub jakichkolwiek innych środków psychoaktywnych. Sposób redakcji art. 178a § 1 k.k. wskazuje na to, że pojęcie „ stanu pod wpływem środków odurzających” odpowiada „stanowi nietrzeźwości”.

Za takim rozumieniem analizowanego przepisu przemawia także treść art. 87 k.w., w którym posłużono się tożsamą techniką legislacyjną. Według jego dyspozycji, dopuszcza się wykroczenia ten, kto prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, znajdując się po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka. Pozwala to na wnioskowanie, że kierujący, w którego organizmie ujawniono jakąkolwiek substancję, oddziaływującą na niego w sposób taki sam, jak alkohol, ponosi odpowiedzialność za wykroczenie. Jeżeli poziom upośledzenia czynności psychoruchowych osiągnie natomiast limit określony w art. 178a § 1 k.k., to wówczas dochodzi do popełnienia przestępstwa. Ową granicę stanowi próg pomiędzy „stanem po użyciu alkoholu” a „stanem nietrzeźwości”. Reasumując należy stwierdzić, że przypisanie występku wymaga stwierdzenia objawów charakterystycznych dla tej drugiej sytuacji.

Taka interpretacja przepisów jest zgodna z poglądami wyrażanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w tym m.in. w wyroku z dnia 4 października 2013 roku, sygn. IV KK 136/13 (LEX nr 1379930, OSP 2014/5/50). W jego uzasadnieniu wskazano, że „stanem pod wpływem środka odurzającego jest taki stan, który wywołuje - w zakresie oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy, zwłaszcza zakłócenia czynności psychomotorycznych – takie same skutki jak spożycie alkoholu powodujące stan nietrzeźwości. Od tego stanu odróżnia się stan pod użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, a więc i środka odurzającego, który – w zakresie skutków jest równoważny stanowi po użyciu alkoholu”. W prezentowanym judykacie powołano się również na analogiczne stanowisko przedstawicieli doktryny prawnej, podając jako przykłady, publikacje autorstwa R.A. Stefańskiego w „Kodeksie karnym” Komentarzu pod red. O. Górniak (Warszawa 2006, s. 569) oraz M. Dąbrowskiej-Kardas i P. Kardasa pt. „Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w świetle regulacji nowego Kodeksu karnego z 1997 r. (cz. II Palestra 1999, nr 3-5, s. 43), czy też „Kodeks karny” Komentarz pod redakcją A. Wąska (tom I, Warszawa 2006, s. 597). Sąd rejonowy w pełni podzielił je w niniejszej sprawie.

Stan nietrzeźwości został zdefiniowany przez ustawodawcę w art. 46 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz art. 115 § 16 k.k. Zgodnie z ich treścią ma on miejsce, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm ( 3). Takiego rodzaju domniemania prawnego nie zastosowano wobec innych substancji psychoaktywnych. Brak ustawowego określenia progów granicznych stężeń środków odurzających, wywołujących skutki przewidziane w art. 178a § 1 k.k., czyni nieuprawnionym nadawanie kategorycznej wartości jakimkolwiek wskaźnikom. Z tego względu zalecenia, na które powszechnie powołują się biegli, stanowiące efekt konferencji pt. „Środki podobnie działające do alkoholu. Interpretacja wyników badani krwi kierowców dla potrzeb sądowych”, mającej miejsce w Krakowie w dniach 28-29 listopada 2012 roku oraz XXX Konferencji Toksykologów Sądowych (Augustów, 15-17.05.2013r.), dotyczących możliwości ustalenia granic stanów po użyciu i pod wpływem części środków odurzających, należy traktować jedynie jako wskazania ściśle teoretyczne. Wyznaczone na podstawie analiz naukowych poziomy stężeń, rozgraniczające zachowanie stanowiące przestępstwo od będącego wykroczeniem, mają wyłącznie charakter postulatywny, a nie normotwórczy. Wyniki projektów badawczych z zakresu toksykologii nie uzyskały bowiem waloru domniemania prawnego.

Resumują należy stwierdzić, że przypisanie sprawstwa przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. wymaga nie tylko ujawnienia substancji psychoaktywnej w organizmie, ale także i może przede wszystkim, stwierdzenia jej oddziaływania na układ nerwowy w sposób taki sam, jak ma to miejsce w przypadku alkoholu, w stężeniu powodującym „stan nietrzeźwości”.

Przedstawiona interpretacja odpowiada poglądom powszechnie zaakceptowanym w orzecznictwie, które znalazły swój wyraz w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2013 roku, sygn. IV KK 136/13 (LEX 1379930, OSP 2014/5/50), z dnia 3 grudnia 2014 roku, sygn. II KK 219/14 (Prok. i Pr. – wkł. 2015/4/3, KZS 2015/3/74) i z dnia 7 lutego 2007 roku, sygn. V KK 128/06 (LEX 257849, Prok. i Pr. – wkł. 2007/6/9), postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2011 roku, sygn. V KK 398/10 (LEX 848186) oraz wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 lutego 2015 roku, sygn. II Aka33/15 (LEX 1661284). W uzasadnieniu pierwszego z przywołanych rozstrzygnięć stwierdzono, że „ w aktualnym stanie prawnym, sąd rozpoznający sprawę o przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełnione pod wpływem środka odurzającego, każdorazowo musi ustalić, czy środek ten miał realny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierującego pojazdem w stopniu podobnym, jak w sytuacji znajdowania się pod wpływem alkoholu.”

Uznanie kierującego za winnego popełnienia czynu z art. 178a § 1 k.k., wobec braku ustawowego określenia progowych stężeń substancji psychoaktywnych, poza alkoholem, implikuje konieczność stwierdzenia wystąpienia u niego objawów typowych dla stanu nietrzeźwości.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd uznał, że prokurator nie naprowadził dowodów, które pozwoliłyby na jednoznaczną konstatację co do znajdowania się K. K., podczas kierowania samochodem osobowym marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w stanie pod wpływem środków odurzających. Jego wyjaśnienia i zeznania świadków nie wskazują na wystąpienie u zatrzymanego symptomów, świadczących o oddziaływaniu substancji psychoaktywnych na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego, tak jak ma to miejsce w przypadku alkoholu w stanie nietrzeźwości.

Powodem podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy policji nie było zachowanie kierującego, zdradzające cechy upośledzenia czynności motorycznych. W jej trakcie nie zaobserwowali oni żadnych oznak ich zakłócenia. J. D. stwierdził jedynie nieprawidłową reakcję źrenic K. K. na światło. Nawet przy przyjęciu, że obiegała ona od normy, co jednak pozostaje w sprzeczności z treścią protokołu pobierania krwi (k. 19 zbiór A), fakt ten nie byłby wystarczający dla przypisania znamion przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. Reakcja źrenic na światło, czy „szklistość gałek ocznych”, odnotowana w protokole użycia analizatora (k. 2 zbiór A), nie są objawami wyłącznie właściwym dla stanu „pod wpływem środków odurzających”, ponieważ występują także w przypadku, gdy sprawca jest „po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu”(art. 87 § 1 k.w.). Nie mogą być zatem traktowane jako wskaźniki, których pojawienie się przesądza o popełnieniu występku. Stwierdzenie owej reakcji i „szklistości gałek ocznych” stanowiło jedynie impuls do podjęcia decyzji o poddaniu osoby kontrolowanej badaniom lekarskim na zawartość środków odurzających (k. 4 zbiór A), których wynik mógł dopiero dać podstawy do przyjęcia określonej kwalifikacji prawnej.

Przeciwko pozostawaniu przez K. K. w dniu 28 marca 2016 roku w stanie pod wpływem środków odurzających w rozumieniu art. 178a § 1 k.k. przemawiają zeznania świadków K. D. (1), K. D. (2) i K. G. oraz treść protokołu pobierania krwi. Według zamieszonych w dokumencie adnotacji skóra twarzy mężczyzny i źrenice były normalne, mowa wyraźna a nastrój i zachowanie spokojne. Jego ubranie nie znajdowało się w nieładzie. Badany chodził pewnie. Źrenice K. K. reagowały prawidłowo na światło. Podobnie oceniono jego orientację co do czasu, miejsca i przestrzeni. W świetle powyższych spostrzeżeń, poczynionych przez lekarza, wykonującego czynności w szpitalnej izbie przyjęć, nieprzekonujące okazały się wnioski opinii toksykologicznej na temat popełnienia przez oskarżonego przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. Konkluzję o znajdowaniu się pod wpływem środków odurzających oparto bowiem jedynie na obecności określonej ich ilości we krwi. Stężenie wyższe od wyznaczonej w teorii granicy nie stanowi w tym przypadku przesłanki do istotnego z punktu widzenia prawa domniemania o wyczerpaniu znamion przestępstwa. Do takiego skutku prowadzi jedynie ustalenie, że substancja psychoaktywna w rzeczywistości oddziaływała w taki sam sposób jak alkohol w stanie nietrzeźwości. Przedstawione w ekspertyzie wyniki uzasadniły natomiast w pełni wniosek o wystąpieniu u kierującego co najmniej „stanu po użyciu środka podobnie działającego do alkoholu”. Potwierdza je również treści „Opinii kryminalistycznej” (k. 42).

Pomimo stwierdzenia u K. K. stężenia amfetaminy, przekraczającego istotnie próg wyznaczony w publikacjach naukowych z zakresu toksykologii, przemawiającego tym samym za większym prawdopodobieństwem wystąpienia „ stanu pod wpływem środków odurzających” niż „po ich użyciu”, Sąd nie poczynił takiego ustalenia, gdyż w sytuacji istnienia dwóch wersji, niedających się wykluczyć, oparcie się na mniej korzystnej dla oskarżonego, jest niedopuszczalne. Mając na względzie, że w niniejszym postępowaniu doszło do konkurencji ze sobą wariantów o różnym stopniu prawdopodobieństwa, stosownie do dyspozycji art. 5 § 2 k.p.k., nadał prymat temu z nich, który położenia oskarżonego nie pogarsza.

W sprawie nie zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność czynów lub winę sprawcy. Jego zachowanie charakteryzuje się społeczną szkodliwością, która przekracza stopień znikomy. Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał K. K. za winnego popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 k.w.

Przy wymiarze kary uwzględnił znaczną jego społeczną szkodliwość. Za taką oceną przemawiało duże stężenie substancji psychotropowej w organizmie sprawcy oraz spowodowanie przez niego niebezpieczeństwa dla wielu użytkowników drogi na skutek prowadzenia pojazdu mechanicznego w centrum miasta, w godzinach południowych. Na niekorzyść sprawcy świadczyła karalność sądowa za przestępstwo tego samego rodzaju.

Poczynione w sprawie ustalenia nie dały podstaw do skorzystania przez K. K. z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary aresztu. Oskarżony pozostaje sprawcą niepoprawnym. Pomimo uprzedniego skazania za występek przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, dopuścił się ponownie takiego samego zachowania. Podjął je niewiele ponad 2 lat po uprawomocnieniu się poprzedniego wyroku. Swoją postawą, rażąco lekceważącą porządek prawny, podważył przyjętą wówczas prognozę kryminologiczną, zgodnie z którą, za wystarczające przyjęto orzeczenie kary ograniczenia wolności. Nieskuteczność zastosowanej represji z punktu widzenia celu sankcji, jakim jest zapobieżenie dalszym naruszeniom obowiązujących przepisów, czyni ograniczenie się do środka probacyjnego wobec K. K. nieracjonalnym. Przeciwko warunkowemu zawieszeniu wykonania kary przemawiają również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Z uwagi na uznanie oskarżonego za winnego popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 k.k. orzeczono wobec niego zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Jego okres został wyznaczony z uwzględnieniem faktu wywołania przez sprawcę dużego zagrożenia dla innych użytkowników drogi, co wynika z wysokiego stężenia zażytych substancji psychoaktywnych i prowadzenia pojazdu w centrum miasta S. oraz tego, że w przeszłości był już stosowny wobec K. K. tożsamy środek karny w wymiarze roku i nie spowodował trwałej zmiany postawy. Pomimo jego orzeczenia dopuścił się on ponownie zachowań naruszających bezpieczeństwo w komunikacji, co wskazuje na to, iż jest osobą wymagającą zastosowania dolegliwości o większym natężeniu niż dotychczas dla osiągnięcia celów resocjalizacyjnych.

Zgodnie z treścią art. 29 § 4 k.k. zaliczono na poczet orzeczonego zakazu okres zatrzymania prawa jazdy.

Konsekwencją uznania oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stało się obciążenie go kosztami procesu. Ich wysokość uzasadnia przekonanie o zdolności uiszczenia należności bez uszczerbku dla jego utrzymania, zważywszy w szczególności na możliwość zgromadzenia niezbędnych środków finansowych w wyniku wykonywania pracy zarobkowej.

SSR Artur Witek