Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 92/17

POSTANOWIENIE

Dnia 9 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy w Grudziądzu, Wydział IV Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Lucyna Gurbin

Protokolant: Dominika Flader

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 maja 2017 roku w G.

sprawy z powództwa J. S.

przeciwko Zakładowi Karnemu nr 2 w G.

o zapłatę

p o s t a n a w i a :

1.  Odrzucić pozew.

2.  Zwolnić powoda od kosztów sądowych w całości.

3.  Kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód został zwolniony, obciążyć Skarb Państwa.

4.  Nakazać wypłacić ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata T. W. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) powiększoną o kwotę podatku VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 lutego 2016r., ostatecznie sprecyzowanym pismem pełnomocnika powoda z dnia 21 grudnia 2016r., powód J. S. wniósł przeciwko Zakładowi Karnemu nr 2 w G., pozew o zapłatę wynagrodzenia za przepracowane miesiące i zadośćuczynienia w wysokości 20.000 zł. W piśmie z dnia 21 grudnia 2016r. powód wniósł o zapłatę kwoty 12.702,57 zł tytułem wynagrodzenia za pracę powoda za okres od 1 września 2014r do 31 grudnia 2014r., tytułem różnicy pomiędzy wynagrodzeniem wypłaconym powodowi a wynagrodzeniem mu należnym z uwagi na pozostawanie w gotowości do jej wykonania w wymiarze 7/8 za okres od 1 października 2015r do 26 lutego 2016r wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od następujących kwot: 1.680z ł od 11 października 2014r, 1.680z ł od 12 listopada 2014r, 1.680z ł od 11 grudnia 2014r, 1.680z ł od 11 stycznia 2015r, 1.043,69 zł od 12 listopada 2015r, 1.170,23 zł od 11 grudnia 2015r, 1.322,85 od 11 stycznia 2016r, 827,05 zł od 11 lutego 2016r, 1.618,75 zł od 27 lutego 2016r do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powód podnosił, że domaga się wynagrodzenia za pracę za okres wrzesień – grudzień 2014r w wysokości minimalnego wynagrodzenia kiedy to wykonywał pracę w pełnym wymiarze czasu pracy a nie otrzymał żadnego wynagrodzenia z tego tytułu. Powód powołał się na art. 123 a § 1 k.k.w., który stanowi, że za prace porządkowe oraz pomocnicze wykonywane na rzecz jednostki organizacyjnej służby więziennej lub za prace porządkowe na rzecz samorządu terytorialnego w wymiarze nie przekraczającym 90 godzin miesięcznie, wynagrodzenie skazanemu nie przysługuje. Jednocześnie powód powołał się na komentarz do Kodeksu Karnego Wykonawczego, gdzie wskazano, że w przypadku przekroczenia 90 godzin miesięcznie skazanemu przysługuje wynagrodzenie za wszystkie przepracowane godziny. Według powoda w okresie od września 2014r. do grudnia 2014r. świadczył on pracę w wymiarze przekraczającym 90 godzin miesięcznie. Natomiast od stycznia 2015r. powód był zatrudniony w wymiarze 7/8. W okresie od października 2015r. do 26 lutego 2016r. nie otrzymywał wynagrodzenia, albowiem nie świadczył pracy w umówionym wymiarze. Powód podkreślił, że doznał przeszkód z przyczyn leżących po stronie pozwanego.

Skarb Państwa – Zakład Karny nr 2 w G. wniósł o przekazanie sprawy do Wydziały Cywilnego i oddalenie powództwa w całości. Podniósł, że żądanie zadośćuczynienia jest sprawa cywilną. Powód był zatrudniony na podstawie skierowania dyrektora najpierw do pracy nie odpłatnej, a następnie do płatnej. Decyzja dyrektora została wydana na podstawie art. 123 i 123 a § 2 k.k.w. i § 3 pkt 1 i § 13 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 lutego 2004r. w sprawie szczegółowych zasad zatrudniania skazanych a jej podważenie zostało poddane właściwości Sądu Penitencjarnego, sędziego penitencjarnego i organom nadrzędnym. Pozwany powołał się na uchwałę SN z dnia 15 lutego 1995r. II PZP 6/94 podkreślając, że praca więźnia w zakładzie karnym ma swoje źródło w nakazie administracyjnym zarządu zakładu karnego a nie w umowie o pracę, nie dochodzi więc do nawiązania stosunku pracy. Dodatkowo pełnomocnik powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie. Odnośnie zarzutu o nieprawidłowym wycofaniu z zatrudnienia pozwana odwołał się do skargi powoda złożonej do sędziego penitencjarnego, która to skarga została uznana za całkowicie bezzasadna. Przyczyna wycofania powoda było mało staranne i niewydajne wykonywanie pracy, a także niewłaściwy wpływ na pozostałych osadzonych. Osoba nadzorująca pracę dwukrotnie wnioskowała o wycofanie powoda. Według pozwanego nie ma żadnych podstaw do wiązania wycofania powoda z pracy z ucieczką osadzonych.

Ostatecznie żądania powoda zostały sprecyzowane w piśmie z dnia 21 grudnia 2016r (k. 144-145).

Pozwany w piśmie z dnia 29 grudnia 2016r ustosunkował się do pisma powoda podnosząc twierdzenia tak jak w odpowiedzi na pozew. Między innymi wskazując, że praca powoda powyżej 90 godzin miesięcznie była świadczona nieodpłatnie albowiem taki wniosek złożył pozwany. W tym zakresie pełnomocnik odwoływał się do akt osobowych powoda gdzie jest wpis jako podstawy w decyzji dyrektora art. 1 23 a § 2 k.k.w.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Decyzją Dyrektora Zakładu Karnego nr 2 w G. z dnia 29 sierpnia 2014r powód został skierowany do pracy jako pracownik ogólnobudowlany. Pracę wykonywał na rzecz Zakładu Karnego nr 2 w G. w ten sposób, iż wykonywał w wymiarze 7/8 etatu, a następnie w wymiarze 6/8 etatu (dowód: akta osobowe powoda Cz. C). Faktycznie prace powód podjął od 1 września 2014r. (k. 102). Następnie z dniem 26 lutego 2016r Dyrektor Zakładu Karnego nr 2 w G. cofnął zgodę na zatrudnienie powoda. Powód złożył skargę na decyzję Dyrektora w przedmiocie cofnięcia zgody na zatrudnienie. Postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2016r (k. 37) Sąd Okręgowy w Toruniu III Wydz. Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonaniem Orzeczeń Karnych nie uwzględnił skargi powoda. W zakresie wykonywania pracy przez powoda przełożeni powoda sporządzali notatki i tak z dnia 6 listopada 2015r, 23 lutego 2016r, 7 marca 2016r (k.59,60, 47).

Za cały okres zatrudnienia pozwany prowadził kartę pracy osadzonego (k. 49-62, 80-91).

Sąd zważył, co następuje.

Sąd powyższy stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalił na podstawie akt osobliwych powoda oraz ewidencji czasu pracy powoda (k. 49-62, 80-91), korespondencji powoda prowadzonej z pozwanym wraz z postanowieniem SO w Toruniu ( k. 37-46) oraz z zeznań świadków M. S., P. P., S. P., B. R., A. B., oraz z zeznań powoda. Sąd dał wiarę dokumentom, albowiem nie budziły wątpliwości co do wiarygodności, jak również sąd dał wiarę zeznaniom świadków i powoda.

Ostatecznie Sąd uznał, że powód wniósł o roszczenia pieniężne sformułowane w piśmie z dnia 21 grudnia 2016r domagając się wyrównania wynagrodzenia w sposób opisany jak w tym piśmie (k.144).

Zgodnie z art. 199 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.) sąd odrzuci pozew, jeżeli droga sądowa jest niedopuszczalna. Okoliczności, które uzasadniają odrzucenie pozwu sąd bierze pod uwagę z urzędu w każdym stanie sprawy (art. 202 k.p.c.). Zgodnie z art. 2 § 1 k.p.c. sądy powszechne rozpoznają sprawy cywilne. Niedopuszczalność drogi sądowej zachodzi zatem wówczas, gdy dana sprawa nie jest sprawą cywilną.

Definicję terminu „sprawa cywilna” zawiera art. 1 k.p.c. Zgodnie z jego brzmieniem kodeks postępowania cywilnego normuje postępowanie sądowe w sprawach ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy, jak również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz w innych sprawach, do których przepisy tego Kodeksu stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne).

Dla określenia spraw cywilnych zostały zatem przyjęte dwa kryteria kwalifikacyjne: materialne i formalne. Sprawami cywilnymi w ujęciu materialnym są sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, opiekuńczego i prawa pracy. Określane bywają jako sprawy cywilne merytoryczne, z natury rzeczy, co do istoty. Sprawami cywilnymi w ujęciu formalnym są natomiast sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz inne sprawy, do których przepisy Kodeksu postępowania cywilnego znajdują zastosowanie z mocy ustaw szczególnych. Chodzi tu zarówno o sprawy o charakterze administracyjnym, jak i o inne sprawy, których źródłem nie jest prawo cywilne. Przyznanie im cywilnego charakteru jest wyłącznie wynikiem decyzji legislatora, tj. ustawa traktuje je jako cywilne wówczas, gdy ich rozpoznanie przekazane jest do kompetencji sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Ich źródłem jest prawo publiczne. Uchodzą one za cywilne wyłącznie dlatego, że rozpoznawane są według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego na mocy odpowiednich przepisów (Tadeusz Zembrzuski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, teza 2 i 3 do art. 1, Lex 2013). W pierwszej kolejności należało zatem ocenić, czy przedmiotowa sprawa spełnia jedno z kryteriów uznania jej za sprawę cywilną w rozumieniu k.p.c. W tym celu konieczne było ustalenie, na jakiej podstawie powód został zatrudniony przez pozwanego.

Zgodnie z art. 121 § 2 kodeksu karnego wykonawczego (dalej k.k.w.) skazanego zatrudnia się na podstawie skierowania do pracy albo umożliwia się skazanemu wykonywanie pracy zarobkowej w ramach umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło, umowy o pracę nakładczą lub na innej podstawie prawnej. Przepis ten jednoznacznie rozróżnia zatrudnienie skazanych na podstawie administracyjnego aktu skierowania do pracy od zatrudnienia na innych podstawach prawnych.

Szczegółowe zasady zatrudniania skazanych reguluje wydane na podstawie delegacji z art. 129 § 3 k.k.w. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 lutego 2004r. w sprawie szczegółowych zasad zatrudniania skazanych (Dz. U. 2004, Nr 27, poz. 242 ze zm.). Zgodnie z rozporządzeniem skazani mogą być zatrudnieni:

- odpłatnie przy pracach porządkowych oraz pomocniczych na rzecz jednostek organizacyjnych Służby Więziennej, w przywięziennych zakładach pracy oraz u innych zewnętrznych przedsiębiorców, w tym również w ramach umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło lub umowy o pracę nakładczą (§ 2 rozporządzenia)

lub

- nieodpłatnie w przypadkach i na warunkach określonych w art. 123a § 1, 2 i 3 Kodeksu karnego wykonawczego (§ 12 rozporządzenia).

I tak, z art. 123a k.k.w. wynika, że skazanemu nie przysługuje wynagrodzenie:

- za prace porządkowe oraz pomocnicze wykonywane na rzecz jednostek organizacyjnych Służby Więziennej lub za prace porządkowe na rzecz samorządu terytorialnego, w wymiarze nieprzekraczającym 90 godzin miesięcznie (art. 123 a § 1 k.k.w.)

- wówczas, gdy za jego pisemną zgodą lub na jego wniosek dyrektor zezwoli na nieodpłatne zatrudnienie przy pracach publicznych na rzecz organów administracji publicznej, przy pracach wykonywanych na cele charytatywne, przy pracach wykonywanych na rzecz organizacji pożytku publicznego lub przy pracach porządkowych i pomocniczych wykonywanych na rzecz jednostek organizacyjnych Służby Więziennej (art. 123a § 2 k.k.w.)

Z dołączonych do akt dokumentów wynika, że we wrześniu 2014r. powód podjął pracę jako osadzony nieodpłatnie. Na kartach pracy za ten okres widnieją podpisy powoda co do ilości przepracowanych godzin łącznie (k. 102-105).

Podstawą zatrudnienia powoda było zatem skierowanie do pracy w trybie art. 121 § 2 k.k.w. Co istotne okoliczność ta nie była kwestionowana przez samego powoda. Z powyższego wynika, że powód za pisemną zgodą świadczył pracę nieodpłatną o charakterze pomocniczym na rzecz jednostki organizacyjnej Służby Więziennej. W tym przypadku powód mógł pracować w pełnym wymiarze godzin. Z wyżej przywołanego przepisu 123a k.k.w. wynika bowiem, że ograniczenie wykonywania pracy w wymiarze nieprzekraczającym 90 godzin miesięcznie odnosi się jedynie do przypadku, gdy skazany zostaje skierowany do pracy bez swojej zgody. Świadek B. R. potwierdził, że powód był zatrudniony na podstawie skierowania dyrektora. Jednocześnie świadek potwierdził o informacjach przekazywanych osadzonym codziennie w związku z okazywaniem kart pracy, gdzie jest napisane ile godzin przepracował osadzony danego dnia. Również świadek A. B. także wskazywała na prace powoda na podstawie skierowania dyrektora.

Praca wykonywana na podstawie skierowania, które otrzymał powód, stanowi element publicznoprawnego stosunku wykonywania kary (art. 116 § 1 pkt 4 k.k.w.). Świadczona przez powoda praca nie miała swojego źródła w umowie, ale w jednostronnej decyzji administracyjnej. Skierowanie do pracy zrodziło stosunek o charakterze administracyjnym, który łączy skazanego oraz państwo reprezentowane przez administrację zakładu karnego (A. K., Z. zatrudniania osadzonych w świetle nowych uregulowań prawnych, Przegląd Więziennictwa Polskiego 1999, nr 24-25, s. 9). Jak już wskazano art. 121 § 2 k.k.w. dopuszcza zatrudnienie osadzonego albo na podstawie skierowania, albo na podstawie innej umowy (w tym umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło, umowy o pracę nakładczą) lub na innej podstawie prawnej. Przewidziane odmienne podstawy zatrudnienia wiążą się z odmiennymi konsekwencjami prawnymi dla osadzonego. W wyroku z 8 marca 2013 r. Sąd Najwyższy także zajął stanowisko, że jednostronne skierowanie do pracy na podstawie art. 121 § 2 k.k.w. oznacza nawiązanie specyficznego stosunku administracyjnoprawnego między osadzonym a dyrektorem jednostki penitencjarnej (II PK 192/12, OSP 2014, Nr 11, poz. 242 ze zm.). W ramach tego stosunku nie występuje równorzędność podmiotów. Dyrektor Zakładu Karnego/aresztu śledczego działa bowiem z mocy swojej władzy zwierzchniej.

Sąd Najwyższy opowiada się za szerokim rozumieniem „sprawy cywilnej” w znaczeniu materialnoprawnym. Przykładowo, w uzasadnieniu wyroku z 21 maja 2015 r. (IV CSK 549/14, LEX nr 1786758) stwierdził, że ocena charakteru sprawy, jako cywilnej na tle art. 1 k.p.c., podlegającej rozpoznaniu przez sąd powszechny, dotyczy przedmiotu procesu, rozumianego jako twierdzenie powoda o istnieniu prawa podmiotowego, obejmującego żądanie oraz okoliczności faktyczne powołane jako jego podstawa. Podkreślił jednocześnie, że prawie każde roszczenie procesowe, sformułowane jako żądanie zasądzenia, ustalenia czy ukształtowania stosunku prawnego, niezależnie od jego merytorycznej zasadności, może być zaliczone jako należące do drogi sądowej - pod warunkiem, że dotyczy podmiotów, których pozycja w ramach stosunku prawnego jest równorzędna. W przypadku zatrudnienia skazanego na podstawie skierowania do pracy brak jest jednak cechy równorzędności. O tym, czy skazany zostanie skierowany do pracy, otrzyma zgodę na zatrudnienie i w jakim charakterze (odpłatnym czy nieodpłatnym) decyduje bowiem w sposób arbitralny dyrektor zakładu karnego/aresztu śledczego. Może on również cofnąć wyrażoną uprzednio zgodę na zatrudnienie. Z tego względu przedmiotowa sprawa nie może być uznana za sprawę o charakterze cywilnoprawnym.

Zatrudnienie skazanego na podstawie skierowania do pracy wystawionego przez dyrektora aresztu śledczego nie jest również wykonywaniem pracy w ramach stosunku pracy. Skazany nie posiada statusu pracownika w rozumieniu kodeksu pracy (dalej k.p.). W myśl art. 2 kodeksu pracy pracownikiem jest bowiem osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Stosunek pracy powstaje zatem na podstawie zgodnych oświadczeń woli stron. Przepisy kodeksu pracy, które dotyczą nawiązania stosunku pracy, mają charakter bezwzględnie obowiązujący. Oznacza to, że poza przypadkami wymienionymi w przytoczonym przepisie prawnym nie istnieją inne możliwości nawiązania tego stosunku. Skazani świadczą pracę w warunkach podporządkowania typu administracyjnego, a nie umownego, jak to ma miejsce w przypadku zatrudnienia pracowników. Okoliczności tej nie zmienia fakt, że przepisy kodeksu karnego wykonawczego używają pojęć właściwych dla stosunków pracy a nawet odsyłają w zakresie nieuregulowanym do kodeksu pracy (art. 121 § 9 k.p.). Pogląd o niepracowniczym charakterze zatrudnienia skazanych, którzy pracują na podstawie skierowań do pracy prezentuje również Sąd Najwyższy (postanowienie SN z 11 lutego 1970r., III PRN 106/69, OSNC 1970, nr 9, poz. 167; wyrok SN z 26 kwietnia 1974 r., I PR 85/74 , LEX nr 14253; uchwała SN z 15 lutego 1995r., II PZP 6/94, OSNP 1995, nr 12, poz. 143). Wbrew twierdzeniom pełnomocnika powoda w przedmiotowej sprawie nie doszło więc do nawiązania stosunku pracy w rozumieniu art. 22 k.p. Zgłoszone przez powoda roszczenie skierowane przeciwko Zakładowi Karnemu nr 2 w G. nie ma charakteru pracowniczego i nie należy do kategorii spraw z zakresu prawa pracy. Stosownie do brzmienia art. 476 § 1 k.p.c. przez sprawy z zakresu prawa pracy rozumie się bowiem jedynie sprawy o roszczenia ze stosunku pracy lub z nim związane (pkt 1), o ustalenie istnienia stosunku pracy, jeżeli łączący strony stosunek prawny, wbrew zawartej między nimi umowie, ma cechy stosunku pracy (pkt 1 1), roszczenia z innych stosunków prawnych, do których z mocy odrębnych przepisów stosuje się przepisy prawa pracy (pkt 2), o odszkodowania dochodzone od zakładu pracy na podstawie przepisów o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (pkt 3). Katalog wymienionych spraw ma charakter zamknięty. Przedmiotowa sprawa nie należy do żadnej kategorii spraw z zakresu prawa pracy, które określa art. 476 § 1 k.p.c.

Reasumując powyższe rozważania należało zatem przyjąć, że roszczenie powoda nie spełnia kryterium materialnoprawnego sprawy cywilnej.

Ustawodawca nie przewidział również, aby rozpatrywanie roszczeń skazanych wynikających z ich zatrudnienia na podstawie skierowania do wykonywania nieodpłatnej pracy, zostało poddane właściwości sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. W istocie poza sprawami z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 1 k.p.c. nie wymienia wprost innych spraw cywilnych w znaczeniu formalnym. O tym, czy dana sprawa jest sprawą cywilną, decydują regulacje innych aktów prawnych. Decyzja administracyjna może zatem stanowić źródło zobowiązań o charakterze cywilnym (w ujęciu formalnym), jeżeli wynika to z regulacji ustawowej. Żaden przepis szczególny nie przewiduje jednak, aby do roszczeń skazanych zatrudnionych w trybie art. 121 § 2 k.k.w. znajdowały zastosowanie przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Przedmiotowa sprawa nie spełnia zatem również kryterium formalnoprawnego sprawy cywilnej. Na marginesie wypada zaznaczyć, że przedstawiona wykładnia art. 1 k.p.c. nie jest sprzeczna z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 10 lipca 2000 r. (SK 12/99, OTK 2000, Nr 5, poz. 143). Skoro przedmiotowa sprawa nie spełnia żadnego kryterium uznania jej za sprawę cywilną, należało przyjąć niedopuszczalność drogi sądowej (por. postanowienie SN z 4 lutego 1969 r., I Cz 101/68 LEX nr 6448).

Jeśli powód kwestionował skierowanie go do pracy nieodpłatnej, mógł zaskarżyć decyzję dyrektora w trybie art. 7 k.k.w. tj. w drodze skargi do sądu penitencjarnego. Decyzje z zakresu prawa karnego wykonawczego podlegają również kontroli sędziego penitencjarnego w trybie art. 34 § 1 k.k.w. i art. 78 § 2 k.k.w. Podważenie decyzji o nieodpłatnym charakterze nie jest natomiast dopuszczalne w trybie powództwa cywilnego w sprawie o zapłatę wynagrodzenia. Zresztą powód z takiego trybu korzystał o czym świadczy postanowienie z dnia 25 kwietnia 2016r. Sądu Okręgowego w Toruniu III Wydz. Penitencjarnego i Nadzoru nad wykonywanie Orzeczeń Karnych o wycofaniu z zatrudnienia ( k. 37-38).

Na marginesie należy zaznaczyć, że powód pozwał Zakład Karny nr 2 w G.. W procesie cywilnym taki pozwany nie posiada zdolności sądowej w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Oznacza to, że nie może występować w procesie jako strona. Zgodnie z art. 64 § 1 i 1 1 k.p.c. zdolność sądową posiada każda osoba fizyczna i prawna oraz jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną. Brak zdolności sądowej, podobnie jak niedopuszczalność drogi sądowej, sąd bierze pod uwagę z urzędu w każdym stanie sprawy. Zgodnie z art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. sąd odrzuci pozew, jeśli jedna ze stron nie ma zdolności sądowej. Brak zdolności sądowej pozwanego nie może być uzupełniony w trybie przewidzianym w art. 199 § 2 k.p.c. Nie zmienia tego okoliczność wniesienia odpowiedzi na pozew przez Skarb Państwa – Zakład Karny nr 2 w G.. Brak zdolności sądowej nie może być bowiem uzupełniony przez wstąpienie do udziału w sprawie podmiotu mającego zdolność sądową zamiast podmiotu, który tej zdolności mieć nie może. Konieczną przesłanką uzupełnienia tego braku jest bowiem zachowanie tożsamości stron, a więc takiego stanu rzeczy, w którym zarówno przed uzupełnieniem, jak i po uzupełnieniu braku zdolności sądowej stroną pozostaje ta sama jednostka (postanowienie SN z 15 maja 2009r., II CSK 681/08). W przedmiotowej sprawie brak zdolności sądowej pozwanego nie mógł być zatem uzupełniony (por. postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 21 czerwca 2013 r., VIII Cz 345/13, Lex nr 1894201). Zakład karny nie posiada zdolności prawnej i zdolności sądowej, gdyż jest jedynie jednostką organizacyjną Skarbu Państwa. Zatem nawet w przypadku uznania, że przedmiotowa sprawa mogłaby być uznana za sprawę cywilną w rozumieniu art. 1 k.p.c., pozew podlegałby odrzuceniu na podstawie art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 Sąd orzekł, jak w punkcie pierwszym sentencji postanowienia.

Kosztami sądowymi, od których powód został zwolniony, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 a contrario ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. 2014, poz. 1025 ze zm.) obciążył Skarb Państwa. Stąd Sąd orzekł, jak w puncie 3 sentencji postanowienia.

Wysokość wynagrodzenia dla adwokata ustanowionego dla powoda z urzędu Sąd wyliczył na podstawie § 15 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 8 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t. j. Dz.U.2015 Nr 1801 ze zm.). Dlatego orzeczono jak w pkt 4 sentencji postanowienia.