Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II AKa 264/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 października 2017 roku

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Bogusław Tocicki

Sędziowie: SA Witold Franckiewicz

SA Cezariusz Baćkowski (spr.)

Protokolant: Aldona Zięta

przy udziale prokurator Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Beaty Lorenc – Kociubińskiej

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2017 roku

sprawy M. W.

oskarżonego z art. 13 § 1 k.k. w związku z art. 148 § 1 k.k., art. 157 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k., art. 157 § 2 k.k., art. 278 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora oraz oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 8 maja 2017 roku, sygn. akt III K 22/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zwalnia oskarżonego M. W. od przypadających od niego kosztów sądowych postępowania odwoławczego i określa, że Skarb Państwa ponosi koszty sądowe tego postępowania w zakresie nieuwzględnionej apelacji prokuratora.

UZASADNIENIE

M. W. został oskarżony o to, że:

I.  dnia 03-07-2016 w Z. działając w zamiarze bezpośrednim zabójstwa, przez zadanie wielu ciosów nożem po całym ciele, usiłował pozbawić życia swojego ojca P. W., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na obezwładnienie go i zatrzymanie przez osoby trzecie, powodując u P. W. obrażenia ciała w postaci ran kłutych klatki piersiowej, brzucha i pleców, ran ciętych nosa, brzucha, kończyny górnej prawej, odmy opłucnej i śródpiersia, niewielkich krwiaków jamy opłucnej, a powyższe obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni,

tj. o przestępstwo z art. 13 §1 k.k. w zw. z art. 148 §1 k.k. i art. 157 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k.;

II.  dnia 03-07-2016 w Z. groził pozbawieniem życia swojemu bratu J. W. (1), a groźby te w zagrożonym wzbudziły uzasadnioną obawę ich spełnienia,

tj. o przest . z art. 190 §1 k.k.;

III.  dnia 03-07-2016 w Z. poprzez zamachnięcie się i ugodzenie w przedramię i palec V dłoni prawej J. W. (1) spowodował u niego obrażenia ciała w postaci ran ciętych przedramienia i palca V dłoni prawej, a powyższe obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni,

tj. o przest . z art. 157 §2 k.k.;

IV.  w okresie od dnia 06-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...)posiadał na dysku twardym (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 6-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy, o nazwie W. (...) o wartości 685zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę M. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

V.  w okresie od nieustalonego dnia do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany nieustalonego dnia bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie A. (...) o wartości 900zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę A. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

VI.  w okresie od dnia 05-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 5-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie W. (...) o wartości 685zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę M. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W..

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

VII.  w okresie od dnia 29-04-2014 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 29-04-2014 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie A. (...) o wartości 900zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę A. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

VIII.  w okresie od dnia 06-04-2015 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 06-04-2015 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie M. (...) o wartości 150zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę M. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

IX.  w okresie od dnia 06-04-2015 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 06-04-2015 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie S. (...) o wartości 2700zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę S. (...) Oddział (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

X.  w okresie od dnia 22-03-2014 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 22-03-2014 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie D. (...) o wartości 30zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę E. A. W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XI.  w okresie od dnia 27-06-2013 do dnia 03-07-2016 w Z., przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 27-06-2013 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie M. (...) T. (...) o wartości 30zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C..pl reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XII.  w okresie od dnia 26-06-2013 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 26-06-2013 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie C. of D.: B. O. II o wartości 40zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XIII.  w okresie od dnia 05-07-2014 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany w dniu 05-07-2014 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie D. (...) o wartości 40zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę E. A. W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XIV.  w okresie od nieustalonego dnia do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany nieustalonego dnia bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie S. (...) o wartości 20zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C..pl reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XV.  w okresie od dnia 05-01-2014 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 05-01-2014 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie I.: G. A. (...) U. E. o wartości 30zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C. (...) reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest. z art. 278 §2 k.k. ;

XVI.  w okresie od dnia 24-01-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 24-01-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie S. (...): L. (...) V. o wartości 110zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C..pl reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XVII.  w okresie od dnia 12-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 12-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie I.: G. A. (...) U. E. o wartości 30zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C. (...) reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XVIII.  w okresie od dnia 05-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 5-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie W. (...) o wartości 685zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę M. reprezentowanego przez Kancelaria Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XIX.  w okresie od dnia 10-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 10-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie W. (...) U. o wartości 1370zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę M. reprezentowanego przez Kancelarię Radców Prawnych (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XX.  w okresie od dnia 10-11-2014 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 10-11-2014 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie C. of D. (...) W. o wartości 45zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę (...) W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXI.  w okresie od dnia 26-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 26-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie M.&M.: H. V. o wartości 60zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę (...) Sp. z o. o. Oddział w (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXII.  w okresie od dnia 22-05-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 22-05-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie D. (...): (...) o wartości 49zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę T. reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXIII.  w okresie od dnia 11-05-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 11-05-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie M. (...) o wartości 50zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C. (...) reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXIV.  w okresie od dnia 27-09-2015 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 27-09-2015 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie D. (...) o wartości 30zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę E. A. W.,

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXV.  w okresie od dnia 12-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 12-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie T. (...):A. o wartości 79zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C. (...) reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

XXVI.  w okresie od dnia 12-06-2016 do dnia 03-07-2016 w Z. przy ul. (...) posiadał na dysku twardym (...) D. (...) własnego komputera stacjonarnego wcześniej uzyskany dnia 12-06-2016 bez zgody osoby uprawnionej cudzy program komputerowy o nazwie T. (...): R. (...) o wartości 85zł, osiągając przy tym korzyść majątkową w w\w kwocie na szkodę C. (...) reprezentowanego przez L. A. O. (...) (...),

tj. o przest . z art. 278 §2 k.k.;

przy czym zarzucanych czynów w punktach od IV do XXVI dopuścił się w warunkach ciągu przestępstw, tj. o przest. z art. 278 §2 k.k. w z w z art. 91 §1 k.k.

Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z dnia 8 maja 2017 r., III K 22/17:

1.  oskarżonego M. W. uznał za winnego popełnienia czynu zabronionego opisanego w punkcie I. części wstępnej wyroku, tj. zbrodni z art. 13 §1 k.k. w zw. z art. 148 §1 k.k. i art. 157 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. i za to na podstawie art. 14 §1 k.k. w zw. z art. 148 §1 k.k. w zw. z art. 11 §3 k.k. przy zast. art. 60 §2, §6 pkt 2) k.k. – to jest zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary – wymierzył mu karę 5 (pięciu) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  oskarżonego M. W. uznał za winnego popełnienia czynu zabronionego opisanego w punkcie III. części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 157 §2 k.k. i za to na podstawie art. 157 §2 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  w miejsce czynów zabronionych opisanych w pkt. IV.-XXVI. części wstępnej wyroku, oskarżonego M. W. uznał za winnego popełnienia tego, że w Z. w okresie od 26 czerwca 2013 r. do 26 czerwca 2016 r., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz osiągając korzyść majątkową w łącznej wysokości 7.188 zł, uzyskał bez zgody osoby uprawnionej programy komputerowe, tj.:

C. of D.: B. O. II o wartości 40zł działając na szkodę (...) W.,

M. I. T. (...) o wartości 30zł, działając na szkodę C..pl,

I.: G. A. (...) U. E. o wartości 30zł, działając na szkodę C. (...),

D. S. 2 o wartości 30zł, działając na szkodę E. A. W.,

A. (...) o wartości 900zł, działając na szkodę A.,

D. S. 3 o wartości 40zł, działając na szkodę E. A. W.,

C. of D. (...) W. o wartości 45zł, działając na szkodę (...) W.,

M. (...) o wartości 150zł, działając na szkodę M.,

S. (...) 12 o wartości 2.700zł, działając na szkodę S. (...) Oddział (...),

D. S. o wartości 30zł, działając na szkodę E. A. W.,

S. (...): L. of the V. o wartości 110zł, działając na szkodę C..pl,

M. K. X o wartości 50zł, działając na szkodę C. (...),

D. L.: (...) o wartości 49zł, działając na szkodę T.,

dwukrotnie W. (...) o wartości 685zł, działając na szkodę M.,

W. (...) U. o wartości 1.370zł, działając na szkodę M.,

T. (...):A. o wartości 79zł, działając na szkodę C. (...),

T. (...): R. (...) o wartości 85zł, działając na szkodę C. (...),

M.&M.: H. V. o wartości 60zł, działając na szkodę (...) Sp. z o. o. Oddział w (...),

S. H. 2 o wartości 20zł, działając na szkodę C..pl,

tj. przestępstwa z art. 278 §2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 §2 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

1.  na podstawie art. 45 §1 k.k. orzekł wobec oskarżonego M. W. przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa opisanego w pkt 3. sentencji wyroku w wysokości 7.188 (siedem tysięcy sto osiemdziesiąt osiem) złotych;

2.  na podstawie art. 85 §1 k.k. i art. 86 §1 k.k. połączył wymierzone oskarżonemu jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył mu łączną karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 63 §1 k.k. na poczet łącznej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 3 lipca 2016r. godz. 16:05 do 8 maja 2017r.;

4.  na podstawie art. 44 §2 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych zapisanych pod numerem 9/17 księgi depozytów rzeczowych pod pozycją 1, 2;

5.  na podstawie art. 230 §2 k.p.k. zwrócił oskarżonemu jako osobie uprawnionej dowody rzeczowe zapisane pod numerem 9/17 księgi depozytów rzeczowych pod pozycją 3-8, z tym że dowód rzeczowy w postaci komputera stacjonarnego (...) (...) po uprzednim sformatowaniu twardych dysków;

6.  na podstawie art. 414 §1 k.p.k. w zw. z art. 17 §1 pkt 10) k.p.k. umorzył postępowanie odnośnie czynu opisanego w pkt II. części wstępnej wyroku;

7.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k. w części skazującej zwolnił oskarżonego z obowiązku ponoszenia kosztów procesu, na podstawie art. 632 pkt 2) k.p.k. w części, w której umorzono postępowanie, kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od tego wyroku wnieśli oskarżony M. W. poprzez obrońcę i prokurator.

Obrońca oskarżonego M. W. zaskarżył wyrok co do winy w odniesieniu do przestępstw z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz z art. 157 § 2 k.k. i zarzucił:

1.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na treść wydanego orzeczenia, polegający na przyjęciu, że oskarżony nie odstąpił dobrowolnie od dokonania pozbawienia życia pokrzywdzonego, a działanie oskarżonego zostało zakończone wyłącznie w wyniku jego obezwładnienia i wyrwania mu przez D. L. noży, na skutek przeprowadzenia oceny dowodów w kolizji z zasadami prawidłowego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego oraz przeprowadzenia tej oceny w sposób wybiórczy i z uchybieniem zasady bezpośredniości na niekorzyść oskarżonego.

2.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na treść wydanego orzeczenia, polegający na przyjęciu, że oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia swojego ojca, na skutek przeprowadzenia oceny dowodów w kolizji z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami doświadczenia życiowego.

3.obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., na skutek przeprowadzenia dowolnej, a w szczególności sprzecznej ze wskazaniami doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego rozumowania, oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i ujawnionych na ich podstawie okoliczności.

4.obrazę przepisów postępowania, która miał istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 2 § 2, 4, 5 § 2, 7 k.p.k. – poprzez bezpodstawne odmówienie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której wyjaśnił, iż nie zamierzał pozbawić życia pokrzywdzonego.

5.brak skargi uprawnionego oskarżyciela w zakresie czynu z pkt 3 części wstępnej wyroku, objawiający się w braku postanowienia w trybie art. 60 § 1 k.p.k. o objęciu czynu oskarżonego z art. 157 § 2 k.k., ściganego z oskarżenia prywatnego, o objęciu ściganiem oskarżonego za ten czyn z uwagi na interes społeczny i brakiem takiego interesu społecznego w ściganiu oskarżonego za ten czyn oraz znikomą społeczną szkodliwość czynu wobec faktu, że pokrzywdzony J. W. (1) nie chce ścigania brata za ten czyn (ścigany z oskarżenia prywatnego), bracia są pojednani, a zachowanie oskarżonego M. W. – jakkolwiek naganne – miało charakter spontaniczny, nieprzemyślany i wiązało się ze stanem zdrowia oskarżonego który jeszcze przed tym zdarzeniem podjął leczenie psychiatryczne.;

ewentualnie:

obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., polegającą na nie uwzględnieniu w przypadku M. W. za czyn z pkt 3 części wstępnej wyroku zaistnienia okoliczności, które stanowią szczególnie uzasadniony wypadek o którym mowa w art. 60 § 2 k.k., a które wynikają z faktu, iż pokrzywdzony J. W. (1) nie chce ścigania brata za ten czyn.

6.rażącą niewspółmierność kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego A.D. za czyn z pkt 1 części wstępnej wyroku, poprzez orzeczenie jej w rozmiarze przekraczającym stopień winy i stopień społecznej szkodliwości czynu, nieuwzględnienie woli pokrzywdzonego w zakresie wymierzenia oskarżonemu „bardzo łagodnego wyroku” oraz zachowania oskarżonego przed popełnieniem i po popełnieniu zarzucanego mu czynu, jego dotychczasowego trybu życia i zachowania, opinii o nim w środowisku lokalnym, osobowości i charakteru oskarżonego oraz podjętego przez oskarżonego jeszcze przed zdarzeniem procesu leczenia psychiatrycznego.

Apelujący wniósł o zmianę wyroku i odmienne orzeczenie co do istoty sprawy przez :

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości;

- zmianę zaskarżonego wyroku w części, w pkt 1 części dyspozytywnej wyroku i wymierzenie mu za ten czyn kary 2 lat pozbawienia wolności;

- uchylenie zaskarżonego wyroku w części, tj. w pkt 2 części dyspozytywnej wyroku i umorzenie postępowania w tym zakresie, z uwagi na brak interesu publicznego w ściganiu tego czynu i z uwagi na brak w tym zakresie skargi uprawnionego oskarżyciela oraz z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu;

- orzeczenie wobec oskarżonego M. W. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i 86 § 1 k.k. kary łącznej w wymiarze 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności;

- utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy w pozostałym zakresie.

Natomiast prokurator, choć deklaruje zaskarżenie wyroku w całości na niekorzyść oskarżonego, to faktycznie kwestionuje wyrok co do kary za zbrodnię z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w konsekwencji w zakresie kary łącznej.

Prokurator zarzucił: błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania skarżonego wyroku, mający wpływ na jego treść, polegający na niezasadnym zastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary w następstwie podjęcia przez Sąd chybionej oceny, że zachodzi w sprawie szczególnie uzasadniony wypadek kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa, i przyjęcie jako podstawę tej tezy za wystarczający niższy stopień szkodliwości usiłowania zbrodni z art. 148 § 1 k.k., aniżeli dokonania, skruchę i żal oskarżonego, krytyczny stosunek do popełnionego czynu, a przede wszystkim interes pokrzywdzonego i oraz jego stanowisko w sprawie wobec czynu jego syna M. W., podczas gdy prawidłowo ustalone i ocenione okoliczności faktyczne nie pozwalają na takie stwierdzenia.

Podnosząc powyższy zarzut, apelujący wniósł o zmianę wydanego orzeczenia i wymierzenie oskarżonemu M. W. za czyn opisany w pkt I aktu oskarżenia z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. kary 10 lat pozbawienia wolności, wymierzenie kary łącznej w wymiarze 11 lat pozbawienia wolności, nie kwestionując rozstrzygnięć co do kary za pozostałe czyny.

Poza zakresem zaskarżenia znalazły się więc rozstrzygnięcia o odpowiedzialności oskarżonego M. W. za przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. oraz z art. 278 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się niezasadna. Podobnie została oceniona apelacja obrońcy oskarżonego M. W..

Zarzuty apelacji obrońcy oskarżonego zostały sformułowane w sposób niespójny.

W odniesieniu do czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skarżący podnosi zarówno obrazę przepisów postępowania dotyczących oceny dowodów, błąd w ustaleniach faktycznych, jak i rażącą niewspółmierność kary. Natomiast co do czynu z art. 157 § 2 k.p.k. zarzuca brak skargi uprawnionego oskarżyciela (art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.) jak i wadliwe niezastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary z art. 60 § 2 k.k.

Sposób określenia podstaw odwoławczych w Kodeksie postępowania karnego świadczy o potrzebie zidentyfikowania ich w środku odwoławczym i oddzielenia powodów uchybień od ich następstw (por. art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.). Błędne ustalenia faktyczne są konsekwencją wadliwych wniosków wywiedzionych z właściwie ocenionych dowodów lub pominięcia wynikających z tych dowodów okoliczności. Nie jest więc wewnętrznie spójne zarzucanie jednocześnie dowolnej oceny dowodów, błędu w ustaleniach faktycznych i rażącej niewspółmierności kary co do tego samego rozstrzygnięcia. Podobnie kwestionowanie działania oskarżonego z zamiarem zabójstwa i podnoszenie, że oskarżony od tego zamiaru dobrowolnie odstąpił podczas realizacji, czy wskazywanie na przeszkodę w toczeniu się postępowania o czyn i kwestionowanie orzeczonej zań kary. Jednak ustawa nie wymaga od środka odwoławczego spójności i nie zwalnia Sądu odwoławczego tylko z tego powodu od rozważenia wszystkich zarzutów stawianych rozstrzygnięciu.

Podniesienie w apelacji następstw zarzucanych pierwotnych uchybień w postaci wadliwości podstawy faktycznej należało odczytywać, jako wskazanie, w czym wyraża się możliwy wpływ zarzucanego uchybienia na treść wyroku stosownie do art.438 pkt 2 i 3 k.p.k..

Tak należało potraktować twierdzenia o obrazie przepisów postępowania – art. 2 § 2 k.p.k. i art. 4 k.p.k. Przepisy te wyrażają ogólne zasady prawa: prawdy i obiektywizmu. Stanowią one dyrektywy kierunkowe, których realizacji, konkretyzacji służą przepisy szczegółowe i to one mogą stanowić podstawę skutecznego zarzutu odwoławczego (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r., III KK 335/10, LEX nr 736755).

Z kolei nakaz rozstrzygania niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego wyrażony w art. 5 § 2 k.p.k. skierowany jest do organu postępowania a nie strony. Chodzi więc o te obiektywne, a nie istniejące wyłącznie w subiektywnym przekonaniu strony, wątpliwości, które powziął (lub powinien powziąć) Sąd, lecz ich nie rozstrzygnął we wskazanym kierunku. Skoro Sąd Okręgowy takich wątpliwości nie nabrał a apelujący ich nie przybliża to i postąpienie w sposób wskazany w tym przepisie nie było możliwe.

Dokonana przez Sąd orzekający merytorycznie ocena dowodów mieści się w granicach sędziowskiego swobodnego uznania jako przeprowadzona w zgodzie z regułami poprawnego rozumowania, zasadami wiedzy i życiowym doświadczeniem bez pomijania okoliczności przemawiających na korzyść i niekorzyść oskarżonego a poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie głównej całokształtu istotnych okoliczności sprawy w sposób podyktowany obowiązkiem dociekania prawdy. Jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. i uchyla się od ingerencji Sądu odwoławczego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.12.1974 r., Rw 618/74, OSNKW 1975, z. 3-4, poz. 47).

Obrońca kwestionuje ustalenia faktyczne, które stały się podstawą przypisania oskarżonemu M. W. przestępstwa usiłowania zabójstwa zarówno z tego powodu, że były skutkiem dowolnej oceny zeznań pokrzywdzonego P. W. (k. 617-620, 46), J. W. (1) (k. 620-622, 28), I. W. (k. 622-625, 32-33), D. L. (2) (k. 625-626, 22-24), J. W. (2) (k. 626-627, 59), wyjaśnień oskarżonego (k. 613-616, 94) jak i pominięcia konsekwencji wynikających z opinii z zakresu medycyny sądowej (k. 279-280). Choć nazwane zarówno obrazą art. 7 k.p.k. jak i błędem w ustaleniach faktycznych to w istocie stanowią twierdzenie o tym samym uchybieniu – wadliwie ustalonej podstawie faktycznej wskutek dowolnej oceny (art. 7 k.p.k.) i pominięcia części okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów (art. 410 k.p.k.).

Zwalczając ustalenia faktyczne z powodu dowolności oceny skarżący, chcąc uzyskać oczekiwany efekt, nie może poprzestać na przedstawieniu własnej, odmiennej oceny tych samych dowodów i wyprowadzaniu z ich treści odmiennych wniosków wspierających aprobowaną przez siebie wersję, lecz musi wykazać jakie błędy popełnił Sąd orzekający merytorycznie przy weryfikacji poszczególnych dowodów i jakie wywołało to konsekwencje dla ustalonej podstawy faktycznej.

Obrońca co prawda wskazuje na dowolną ocenę wyjaśnień oskarżonego (zarzut 4), ale przecież chodzi o twierdzenie, że Sąd błędnie ustalił stronę podmiotową – działanie M. W. z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia ojca (zarzut 2). Jak się zdaje oskarżony nie wyjaśniał o zamiarze jaki towarzyszył mu gdy dopuszczał się zamachu na pokrzywdzonego. Sąd Okręgowy pisze tylko, że M. W. początkowo przyznawał się do zarzucanego mu usiłowania zabójstwa, a następnie zajął przeciwne stanowisko. Można więc sądzić, że przecząc ostatecznie sprawstwu oskarżony nie przyznawał, że miał zamiar pozbawienia życia P. W.. Jeśli zaś chodzi o treść wyjaśnień M. W. to wskazywał on konsekwentnie, że pamięta fragmenty zajścia i tym opisom Sąd I instancji dał wiarę jak zbieżnym z relacjami świadków (uzasadnienie k.689).

Nie budzi wątpliwości (tak też tę kwestię postrzega Sąd Okręgowy), że przy ustaleniu zamiaru towarzyszącego sprawcy, jego przeżyć psychicznych należy uwzględniać całokształt udowodnionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych. W sprawach o czyny przeciwko życiu lub zdrowiu judykatura zalicza do nich: rodzaj, rozmiary użytego narzędzia, ilość uderzeń, siłę, z jaką zostały zadane, umiejscowienie ciosów, przebieg rany, a także właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, pobudki, motywy działania, stosunki panujące między sprawcą a pokrzywdzonym, okoliczności, tło zajścia, zachowanie się przed i po popełnieniu czynu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 1977 r. VI KRN 14/77, OSNKW 1978, z. 4-5, poz.43, wyrok tut. Sądu z dnia 14 lutego 2013 r., II AKa 5/13, LEX nr 1289609). Dla ustalenia zamiaru pozbawienia życia konieczne jest by analiza całokształtu tych okoliczności przedmiotowych i podmiotowych wskazywała, że sprawca powodując uszkodzenia ciała chciał lub godził się na najpoważniejszy skutek swego działania – śmierć osoby. Zauważając, że wszystko zależy od warunków konkretnej sprawy i można sobie wyobrazić sytuacje, gdy już z okoliczności przedmiotowych: rodzaju narzędzia, lokalizacji obrażeń będzie wynikał zamiar pozbawienia życia należy zwrócić uwagę, że nie uzasadnia to pominięcia w rozważaniach pozostałych ujawnionych istotnych elementów zajścia, bo tylko na podstawie ich kompleksowej analizy możliwe będzie odczytanie rzeczywistego zamiaru sprawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 9 listopada 2010 r., II AKa 270/10, LEX nr 785261).

Wnioski Sądu I instancji w zakresie sprawstwa, winy, prawnokarnego wartościowania zachowania oskarżonego wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności sprawy, których ujawnienie na rozprawie nacechowane było dociekaniem prawdy i wynikało z rozważenia zgodnie z zasadami poprawnego rozumowania, wiedzy i doświadczeniem życiowym okoliczności przemawiających na korzyść i niekorzyść M. W.. Jako takie musiały się spotkać z aprobatą Sądu odwoławczego.

Oskarżony uważał ojca za winnego swego złego stanu psychicznego, jego konsekwencji i nieakceptowanej kondycji w jakiej się znajdował (że „zniszczył mu życie”), czego nie krył (k.614, 615, 616). Wypowiedzi M. W. tuż przed zdarzeniem o tym, że pokrzywdzony „zmarnował mu życie” słyszał P. W. (k.617), J. W. (1) (k. 28, 622), I. W. (k.622). Taki był stosunek oskarżonego do pokrzywdzonego i takie tło zajścia. Już na początku, nim wybiegł z domu, M. W. wypowiadał pretensje do ojca za to kim się stał, za problemy psychiczne z którymi się borykał. Oskarżony przyznaje (k.614), że po rozmowie z matką w okolicach parku wpadł w jeszcze większą wściekłość. W takim stanie wracał do domu. Choć skierowanie agresji na ojca, jej znaczne natężenie było epizodem (opinia sądowo-psychologiczna k.643) w dotychczasowym funkcjonowaniu oskarżonego to przecież nie było obce nieprawidłowej osobowości M. W.. Pisze o tym Sąd I instancji. Takie cechy jego osobowości jak: niska umiejętność radzenia sobie w subiektywnie trudnych sytuacjach, uczucie napięcia, niepokoju, łatwo wzbudzane i nadmiernie ekspresyjnie wyrażane emocje, możliwość przejawiania zachowań impulsywnych, autoagresywnych lub agresywnych w warunkach frustracji, deprywacji potrzeb, kumulacji negatywnych emocji, niewystarczająca umiejętność rozładowywania ich w sposób społecznie akceptowany, skłonność do gniewu to niektóre cechy nieprawidłowej osobowości oskarżonego. W krytycznym czasie wyzwolone zostały działaniem alkoholu obniżającym krytycyzm, intelektualną kontrolę i sprzyjającym wyzwalaniu agresji (opinia sądowo-psychologiczna k. 643-644, 384-400, opinia sądowo- psychiatryczna k. 642-643, 357-378, 487-489) w sytuacji narastania emocji mimo prób ich rozładowania spożytym alkoholem, autoagresją.

Oskarżony w czasie poprzedzającym użycie noży i atakując nimi ojca mówił, że go zabije (k.28, 32). Nie tylko więc wypowiadał groźby pozbawienia życia, co czasem nie oddaje realnych intencji mówiącego, ale i wykonywał czynności (zadawał ciosy nożami) mogące taki skutek wywołać. Także po zatrzymaniu przez policjantów M. W. krzyczał, że zabije ojca (N. C. k. 630, T. C. k. 629-630, M. G. k. 629, 78). Zważywszy na natężenie agresji trzeba podzielić zapatrywanie Sądu I instancji, że wypowiadane słowa stanowiły wyrażenie zamiaru jaki towarzyszył oskarżonemu podczas zadawania pokrzywdzonemu ciosów nożami i że M. W. tego zamiaru nie porzucił w trakcie zmierzania do pozbawienia życia ojca.

Opinia sądowo-lekarska (k. 279-280), protokół oględzin ciała (k. 40-41) z dokumentacją fotograficzną (k. 226), karta informacyjna leczenia szpitalnego Wojewódzkiego Centrum Medycznego w O. (k. 247-248), historia choroby (...) (k. 237- 240) opisują kilkanaście (11 - jak ustala Sąd Okręgowy) ran ciętych i kłutych różnych części ciała P. W.: nosa, klatki piersiowej, pleców, brzucha, kończyny górnej. Chociaż ostatecznie skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający ponad siedem dni to zachowanie oskarżonego narażało pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jak uznaje biegły z zakresu medycyny sądowej (k. 279-280). Rozmiar, umiejscowienie, skutki obrażeń nie wskazują na brak zamiaru zabójstwa lecz go potwierdzają.

Obrońca wskazuje na dobry stan zdrowia pokrzywdzonego bezpośrednio po zdarzeniu oraz brak uszkodzeń „narządów miąższowych” i dużych naczyń krwionośnych skąd wnosi o niedużej sile ciosów. Skarżący pomija jednak to, że zajście miało dynamiczny przebieg: pokrzywdzony w mieszkaniu bronił się kijem od szczotki, potem uciekał na podwórko i ulicę a gdy przewrócił się, oskarżony go dogonił i zadawał kolejne ciosy to interweniował J. W. (1), potem D. L. (2) a P. W. bronił się machając nogami. Wszystko to podobnie jak natężenie emocji utrudniało M. W. realizację zamiaru zabójstwa i uderzanie nożami z odpowiednią precyzją i siłą, czyniąc je chaotycznymi. Mimo tych przeszkód ciosy zadawane przez M. W. godziły w głowę (nos), klatkę piersiową i brzuch – miejsca gdzie znajdują się podstawowe dla życia narządy: mózg, serce, silnie ukrwione płuca, żołądek, jelita, wątroba, duże naczynia krwionośne. Jest rzeczą przypadku, działań obronnych i dynamicznego przebiegu zajścia, a nie woli oskarżonego, że poważniejsze następstwa dla życia i zdrowia pokrzywdzonego nie nastąpiły mimo zadania jedenastu ciosów nożami w wymienione części ciała.

Nie są zrozumiałe twierdzenia obrońcy o tym, że użyte przez M. W. noże „należały do najmniejszych”. O ile jeden miał krótsze ostrze (5,5 cm - k.5, k.151 fot. 7-8) służył (jak mówi pokrzywdzony) do obierania ziemniaków, to drugi (odwołując się do doświadczenia życiowego) miał kształt, wielkość, ostre zakończenie jak noże zwykle używane w kuchni (ostrze-11,5 cm k. 4, k.151, fot. 5-6) i był zdatny do wykorzystania by pozbawić życia inną osobę. Nie wiadomo jakich innych rzeczy, zdaniem obrońcy, miałby użyć sprawca działający z zamiarem zabójstwa. Doświadczenie wynikłe z orzekania w podobnych sprawach wskazuje, że najczęściej takimi właśnie kuchennymi nożami posługują się sprawcy działający z zamiarem pozbawienia życia.

Rację ma przy tym Sąd Okręgowy wskazując na konsekwencję, upór w dążeniu do realizacji celu jakim było pozbawienie życia ojca. M. W. nie zaprzestał przecież zadawania mu ciosów mimo obrony, ucieczki, interwencji brata. Gdyby intencją oskarżonego było wyrządzenie P. W. krzywdy, spowodowanie obrażeń za cierpienia jakich doznawał oskarżony to przecież zaprzestałby ataku po tym jak spowodował takie obrażenia w mieszkaniu a pokrzywdzony uciekł na zewnątrz, a nie dopiero po tym jak ojciec po dalszych ciosach zbiegł za ogrodzenie posesji, na miejscu zdarzenia pojawiło się więcej osób, a D. L. (2) wyrwał mu noże i obezwładnił go.

Wniosek o działaniu oskarżonego z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego jest trafny i wynika z analizy ujawnionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych zajścia: cech nieprawidłowej osobowości oskarżonego, silnie negatywnego stosunku do pokrzywdzonego, zapowiedzi pozbawienia życia przed atakiem, w jego trakcie i po zatrzymaniu, rodzaju użytych narzędzi (2 noże), liczby i umiejscowienia ciosów, kontynuowania ataku mimo zadania obrażeń, ucieczki pokrzywdzonego i interwencji innych osób.

Obrońca wywodzi dalej, że Sąd Okręgowy wadliwie nie uznał, by oskarżony dobrowolnie odstąpił od dokonania omawianego czynu.

Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 8 września 2005 r., II KK 10/05, LEX nr 157547, w tej ostatniej kwestii przekonująco wskazał, że "o dobrowolnym odstąpieniu od usiłowania można mówić wówczas gdy sprawca dobrowolnie zrezygnował z popełnienia czynu zabronionego w fazie usiłowania nieukończonego. Jeżeli zachowanie bezpośrednio zmierzające do dokonania osiągnie fazę usiłowania ukończonego, tj. gdy sprawca wykonał wszystkie czynności prowadzące do realizacji znamion czynu zabronionego, to do bezkarności za usiłowanie przestępstwa konieczne jest zapobiegnięcie przez sprawcę skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego objętego pierwotnym zamiarem sprawcy. Czynny żal musi przejawiać się aktywnością - działaniem sprawcy, zdającego sobie sprawę z możliwości zaistnienia skutku, który jednak w chwili podjęcia działania nie chce, aby ów skutek nastąpił". Sąd I instancji ustalił, że w realiach sprawy chodzi o usiłowanie nieukończone (uzasadnienie k. 694). Dobrowolność odstąpienia od dokonania czynu zabronionego to sytuacja, gdy sprawca ma świadomość możliwości kontynuowania zachowania bezpośrednio zmierzającego do dokonania, ale nie ma już zamiaru popełnienia czynu zabronionego. Nie ma więc cech dobrowolności rezygnacja dalszego zamachu na dobro chronione na skutek uświadomienia sobie, że dokonanie jest niemożliwe, lub napotyka na trudne do pokonania przeszkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1987 r., II KR 135/87, OSNKW 1987, nr 11-12, poz. 108, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2013 r., II KK 223/13, LEX nr 1388594)

Kwestionując stanowisko Sądu I instancji obrońca oskarżonego podnosi, że pokrzywdzony konsekwentnie, także kilka godzin po zdarzeniu, mówił (k. 617-620, 46), iż gdy zdarzenie „przeniosło się” na ulicę syn w pewnym momencie zaprzestał ataku, uklęknął, opuścił ręce i wtedy D. L. (2) zabrał mu z rąk noże. Sąd Okręgowy nie dając wiary relacjom P. W. i jego żony I. W. (z rozprawy) odnośnie tego końcowego fragmentu zajścia przekonująco podnosi (k.689-690), że osoby te wybaczyły synowi jego zachowanie i chcą dla niego jak najłagodniejszego potraktowania stąd swoimi relacjami dążą do umniejszenia zakresu odpowiedzialności M. W.. Trzeba też wskazać, na dynamiczny przebieg zajścia, utrudniający rejestrowanie jego przebiegu przez P. W. skupionego na odpieraniu ataku i to, że pokrzywdzony rozbieżnie wskazywał miejsce gdzie oskarżony zaprzestał zadawania mu ciosów nożem. Najpierw (k.46) zeznawał, że syn osłabł, przyklęknął, przerwał zadawanie ciosów na ulicy obok świadka. Następnie podał (k. 618), że oskarżony w pewnej chwili zaprzestał prób ataku, odszedł na trawnik i tam ukląkł i zapłakał, wówczas świadek udał się na swą posesję za furtkę. P. W. więc rozbieżnie wskazuje okoliczności i miejsce gdzie M. W. przyklęknął, opuścił ręce z nożami i gdzie zostały mu zabrane. Podnosi tę okoliczność Sąd I instancji. I. W. zeznaje na rozprawie(k. 623, 624), że oskarżony zaprzestał ataku, klęknął, opuścił ręce przy pokrzywdzonym i tam D. L. (3) zabrał mu noże, co jest sprzeczne z relacją P. W. z rozprawy. Jednocześnie świadek zapewniała (k.624), że zeznawała o tym podczas śledztwa. Gdyby tak było to przesłuchujący byłby to odnotował (k.32-33), tak jak zapisane zostało analogiczne stwierdzenie jej męża. Charakterystyczne jest, na co także zwraca uwagę ten Sąd, że tak pokrzywdzony jak i I. W. nie potwierdzają na rozprawie, by syn groził pozbawieniem życia (k. 619, 623) choć matka oskarżonego zeznawała o tym wcześniej (k. 32) i jej tłumaczenia rozbieżności na rozprawie były naiwne, nielogiczne. J. W. (1) nie mówił na rozprawie o groźbach pozbawienia życia wypowiadanych do ojca przez brata, lecz podtrzymał takie stwierdzenia zawarte we wcześniejszych zeznaniach (k. 28, 621). Z jego relacji wynika, że oskarżonemu zabrano noże w czasie gdy stał (a nie klęczał i płakał) przy płocie i groził ojcu (k.28v, 621). Tak samo zeznaje podczas śledztwa D. L. (2) (k. 24) wskazując, że po ciosie nożem ojciec oskarżonego podniósł się i uciekł za ogrodzenie posesji, a napastnik stanął z boku siatki i ubliżał ojcu i matce. Wtedy świadek podbiegł do niego i wyrwał mu noże. Dopiero wówczas M. W. klęknął i zaczął płakać. Na rozprawie D. L. (2) podaje (k. 625), że po ostatnim ciosie P. W. zdołał schronić się za ogrodzeniem posesji, wtedy oskarżony uklęknął a świadek zabrał mu noże. Tej ostatniej relacji Sąd Okręgowy nie dał wiary, czego skarżący nie podważa.

Z przytoczonych relacji uznanych przez Sąd Okręgowy za prawdziwe wynika, że M. W. nie zrezygnował z popełnienia zamierzonego czynu. Zmieniła się tylko sytuacja powodująca, że kontynuowanie zamachu było niemożliwe: pokrzywdzony schronił się za ogrodzeniem, a D. L. (2) zabrał oskarżonemu noże i obezwładnił go, nadbiegał M. M. (2) (k. 628, 149) który przytrzymywać M. W..

O wymienionych sprzecznościach a także próbach przedstawienia oskarżonego w lepszym światle przez D. L. (2) i J. W. (2) pisze Sąd orzekający merytorycznie na k. 689-690 uzasadnienia wskazując, że nie daje wiary relacjom wymienionych świadków o tym etapie zajścia przedstawionym na rozprawie. Skarżący nie podejmuje próby wykazania wadliwości tej oceny poprzestając na eksponowaniu zeznań wymienionych świadków w częściach, co do których Sąd orzekający merytorycznie uznał, że nie mogą być podstawą ustaleń czego znowu apelujący nie podważa.

Tak więc tylko na marginesie można wskazać, że z zeznań J. W. (2) złożonych przed Sądem (k.626) wynika, że widziała oskarżonego machającego rękami z nożami nad pokrzywdzonym, zauważyła jeden cios, który dotarł do celu, następnie, gdy D. L. (2) podchodził do M. W., ten skierował się w jego stronę. Zatem wg cyt. relacji oskarżony przerwał atak na ojca nie dlatego, że zrezygnował mogąc go kontynuować ale dlatego, że w jego kierunku szedł D. L. (2) by go powstrzymać. Oskarżony zwrócił się w stronę tego świadka i jak mówi D. L. (2) (k. 625) groził, że go zabije. Wynika stąd, że M. W. zamierzał zniechęcić osobę próbującą mu przeszkodzić by dalej móc zadawać ojcu ciosy nożem. Do czego, zdaniem D. L. (2) (k.625), powrócił uderzając pokrzywdzonego jeszcze raz nożem. Następnie według tych świadków P. W. zdołał zbiec na ogrodzoną posesję. Tak więc już niezależnie od tego, czy w momencie odebrania oskarżonemu noży zaprzestał ataku, klęczał przy ogrodzeniu posesji i płakał (jak twierdzili na rozprawie D. L. (2), J. W. (2), I. W. i P. W.), czy te zachowania nastąpiły dopiero po wyrwaniu noży a wcześniej M. W. z nożami groził ojcu i wyzywał rodziców (J. W. (1), D. L. (2), J. W. (2) dwoje ostatnich w śledztwie) to w każdym z tych wypadków nie można mówić o zaprzestaniu z własnej woli kontynuowania realizacji wszystkich znamion zamierzonego czynu zabronionego. Przecież o ile w drugiej sytuacji chodzi o niemożność dalszego ataku z powodu zabrania narzędzi i zatrzymania to w pierwszym wypadku oskarżony nie mógł kontynuować zamachu na życie pokrzywdzonego z powodu trudnych do przezwyciężenia przeszkód: ucieczki ofiary i schronienia się za ogrodzeniem, pojawienia się na miejscu zdarzenia nie tylko matki i brata ale i kolejnych osób próbujących zapobiec jego działaniu: D. L. (2), M. M. (2), J. W. (2) (telefon do policji), I. W. oraz sąsiadów obserwujących zdarzenie.

Z tych powodów zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego o czynie przypisanym oskarżonemu w pkt I zaskarżonego wyroku i obrazy art. 7 k.p.k. są niezasadne. Sąd Okręgowy ujawnił na rozprawie głównej całokształt istotnych okoliczności sprawy w sposób podyktowany obowiązkiem dociekania prawdy, rozważył, zgodnie z regułami poprawnego rozumowania, doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy, wszystkie ważkie okoliczności przemawiające na korzyść i niekorzyść oskarżonego. Ocena dowodów mieści się w granicach art. 7 k.p.k., a wyprowadzone z nich wnioski o przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem osądu są trafne, wolne od błędów dowolności i pomijania ważkich okoliczności wynikających z tych dowodów. Podobnie stanowisko tego Sądu co do winy i kwalifikacji prawnej przestępstw z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i z art. 157 § 2 k.k.

Orzeczona wobec oskarżonego za to przestępstwa kara pozbawienia wolności z zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia z pewnością nie jest rażąco niewspółmiernie surowa. Nie można przecież tracić z pola widzenia, że M. W. działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa i zmierzał do pozbawienia życia osoby najbliższej – ojca czyniąc to konsekwentnie mimo oporu i ucieczki pokrzywdzonego, prób powstrzymania przez brata. Sąd Okręgowy nie stracił z pola widzenia stanowiska rodziny a w szczególności pokrzywdzonego, który wybaczył synowi prosząc o łagodne potraktowanie go. Wolno sądzić, że okoliczność miała ważkie znaczenie dla sięgnięcia po instytucje nadzwyczajnego złagodzenia kary. Orzeczona kara nie pomija cech nieprawidłowej osobowości oskarżonego i dotychczas pozytywnej opinii środowiskowej.

W zakresie przypisanego oskarżonemu czynu z art. 157 § 2 k.k. obrońca podnosi, że konsekwencją braku postanowienia prokuratora o objęciu ściganiem tego czynu prywatnoskargowego (art. 60 § 1 k.p.k.) jest zaistnienie negatywnej przesłanki procesowej z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. o skutkach bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. W aktach brak jest postanowienia wydanego w trybie art. 60 § 1 k.p.k.

Istotnie „wszczęcie postępowania karnego przez prokuratora w sprawie o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, gdy toczy się już postępowanie przygotowawcze o czyn zakwalifikowany jako przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, powinno przybrać formę wydanego przez prokuratora postanowienia o przedstawienia zarzutów albo o jego zmianie, z jednoczesnym przywołaniem w tym postanowieniu art. 60 § 1 k.p.k.” ale „prokurator przez wniesienie aktu oskarżenia do sądu, wyraża nie tylko swoją wolę do realizacji uprawnienia przewidzianego w art. 60 § 1 k.p.k., lecz faktycznie dokonuje wszczęcia postępowania karnego w rozumieniu art. 60 § 1 k.p.k. Do takiej decyzji uprawnia go treść przepisu art. 60 § 1 k.p.k., w każdym stadium postępowania karnego. Oczywiście lepiej byłoby aby prokurator taką decyzję poprzedził wydaniem postanowienia, lecz nie jest to warunek konieczny” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2006 r., IV KK 176/06, OSNKwSK 2006 r., z.1, poz. 1662). Stąd podniesienie omawianego zarzutu nie mogło prowadzić do oczekiwanych przez apelującego rezultatów.

Obrońca wskazuje odnośnie omawianego czynu z art. 157 § 2 k.k., że Sąd I instancji w następstwie błędnych ustaleń nie przyjął, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, że nawet najniższa kara przewidziana za to przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa (art. 60 § 2 k.k.). Przesłanki zastosowania tej instytucji zostaną szerzej omówione niżej. Tu trzeba stwierdzić, że niecodzienność sytuacji charakteryzującej się istotną przewagą okoliczności łagodzących musi być odnoszona do dolnej granicy ustawowego zagrożenia za przypisane przestępstwo. Taka wyjątkowy wypadek nie zachodzi. To prawda, że pokrzywdzony J. W. (1) nie chce ścigania brata. Nie może jednak ujść uwagi, że M. W. zaatakował brata z którym nie był skonfliktowany tylko dlatego, że ten próbował powstrzymać oskarżonego, który zadając ciosy nożami chciał pozbawić życia ich ojca. O ile więc zamiar został podjęty nagle to stanowił racjonalną reakcję na działanie pokrzywdzonego starającego się przerwać atak oskarżonego. Co się tyczy nieprawidłowej osobowości oskarżonego to nie wydaje się, by Sąd Okręgowy stracił z pola widzenia tę okoliczność wymierzając karę skoro wcześniej ją ustalił. Sąd Okręgowy trafnie nie dopatrzył się warunków z art. 60 § 2 k.k. co do czynu z art. 157 § 2 k.k., a orzeczona kara uwzględnia stopień społecznej szkodliwości tego występku i stopień winy.

Prokurator w apelacji nie podważa okoliczności dotyczących sprawstwa, winy i prawnokarnego wartościowania czynów oskarżonego. Wywodzi natomiast, że Sąd I instancji na skutek wadliwych ustaleń faktycznych przyjął, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa i zastosował wobec oskarżonego instytucję nadzwyczajnego złagodzenia kary z art. 60 § 2 k.k.

Wymienione w apelacji poglądy przedstawicieli doktryny i orzecznictwa dotyczące natury tej instytucji, okoliczności relewantnych dla jej zastosowania należy podzielić. Nie kwestionuje ich także, jak można przypuszczać na podstawie pisemnych motywów, Sąd Okręgowy. Rzecz w tym, że apelujący ,poza zacytowaniem, nie odnosi ich do realiów sprawy, nie podejmuje próby wykazania, że Sąd orzekający merytorycznie postąpił im wbrew.

Podstawa fakultatywnego nadzwyczajnego złagodzenia kary o jakiej mowa w art. 60 § 2 k.k. dotyczy sytuacji, gdy zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek wskazujący, że nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa. Wyliczenie okoliczności mogących prowadzić do wniosku o potrzebie zastosowania tej instytucji zawarte we wskazanym przepisie jest przykładowe. Przedmiotem oceny w interesującym zakresie będzie całokształt ujawnionych okoliczności obciążających i łagodzących charakteryzujących sprawcę i jego czyn istotnych dla wymiaru kary (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.12.1977 r., V KR 190/77, OSNKW 1978 r. z. 4-5 poz. 44, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24.11.2005 r., III KO 52/04, LEX nr 164384). Rezultat tego bilansu musi wskazywać jednoznacznie na przewagę okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, co w relacji do dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego za dane przestępstwo, ma prowadzić do wniosku, że nawet najniższa kara przewidziana za to przestępstwo, byłaby niewspółmiernie surowa. Niesprawiedliwość kary odpowiadającej dolnemu progowi ustawowego zagrożenia nie musi wynikać z liczbowej przewagi okoliczności korzystnych. Także jedna lub kilka okoliczności może być na tyle ważkich, przy zachowaniu w polu widzenia wszystkich oddziałujących na wymiar kary, że mogą wskazywać na potrzebę sięgnięcia po omawianą instytucję (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24.11.2005 r. III KO 52/04 LEX nr 164384, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18.04.2002 r., II A Ka 89/02, KZS 2003, z. 3, poz. 67).

Ustalenie Sąd Okręgowego, że w realiach sprawy mamy do czynienia z sytuacją nietypową, wyjątkową, nadzwyczajną, że nawet kara równa dolnemu progowi ustawowego zagrożenia byłaby niesprawiedliwie surowa mieści się w granicach sędziowskiego swobodnego uznania.

Niecodzienności sytuacji podlegającej ocenie Sąd I instancji upatruje w tym, że czyn oskarżonego zakończył się w fazie usiłowania, krytycznym stosunku M. W. do czynu, wyrażeniu przez niego żalu i skruchy, stanowisku pokrzywdzonego, jego pojednaniu się z synem, incydentalnym charakterze czynu.

Odnosząc się do argumentów apelacji należy zauważyć, że oskarżonemu przypisano zbrodnię usiłowania zabójstwa. Zatem okoliczność, że godził w życie ludzkie – najwyższe dobro chronione została uwzględniona przy prawnokarnym wartościowaniu czynu którego się dopuścił. Zamach na to dobro nie jest przeszkodą do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary. Gdyby intencją ustawodawcy było wyłączenie stosowania tej instytucji w stosunku do sprawców naruszających ten przedmiot ochrony to byłby tak uczynił.

Rację ma prokurator gdy podnosi, że oskarżony nie osiągnął zamierzonego celu z powodu okoliczności na które nie miał wpływu: ucieczki pokrzywdzonego za ogrodzenie posesji i interwencji D. L. (2), który wyrwał noże M. W.. Tak też rzecz tę ustalił Sąd I instancji (uzasadnienie str. 1-2, 10). Trudno więc uznać, że rozważając następnie wymiar kary (uzasadnienie str. 13) przestał je dostrzegać. Faktem jest natomiast, że skutkiem działań M. W. pokrzywdzony doznał „jedynie” uszkodzenia ciała na czas przekraczający siedem dni, co w takich razach zdarza się zdecydowanie rzadziej i świadczy o doznaniu mniej dotkliwych obrażeń (pokrzywdzony po pięciu dniach opuścił szpital - k. 247-248), zwłaszcza jeśli zważyć na liczbę (kilkanaście) ciosów i posłużenie się dwoma nożami. Opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej (k. 279-280) wskazuje, że skutkiem działania oskarżonego było narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie wynika z tego dowodu by nastąpienie nieodwracalnego skutku było „bliskie” jak to podnosi apelujący. Natomiast rozmieszczenie ran na różnych częściach ciała, nie tylko ważnych dla funkcji życiowych, mniejsza głębokość ran w stosunku do rozmiarów jednego z użytych noży (por. zwłaszcza materiał poglądowy k.226) wskazuje na chaotyczny, nacechowany emocjami sposób działania, który obiektywnie nie doprowadził do zamierzonego przez oskarżonego skutku. Sam fakt, że M. W. nie odstąpił od kontynuowania zamachu na życie ojca mając taką możliwość nie wyklucza istnienia szczególnie uzasadnionego wypadku z art. 60 § 2 k.k. skoro dobrowolne odstąpienie wyłącza ponoszenie odpowiedzialności za usiłowanie (art. 15 § 1 k.k.).

Prokurator myli kwestie zasadnicze uważając, że „rozpoznanie znaczenia popełnionego czynu jest niewątpliwe okolicznością obciążającą” (apelacja str. 3). Sprawca czynu bezprawnego, karalnego i karygodnego w nowożytnych systemach prawnych może ponosić zań odpowiedzialność karną tylko wtedy gdy można mu przypisać winę w czasie czynu. Jednym z jej wyznaczników jest zdolność do rozpoznania w sensie ontologicznym i aksjologicznym podejmowanego zachowania. Rozpoznanie znaczenia czynu (pełne lub ograniczone) jest jednym z warunków odpowiedzialności karnej a nie okolicznością wpływającą na możliwość surowszego potraktowania w zakresie wymiaru kary. Nie budzi wątpliwości, że oskarżony jako osoba dorosła, doświadczona, nie obarczona deficytem intelektualnym wiedział, że zadawanie innej osobie ciosów nożami m.in. w ważne dla życia części ciała (klatka piersiowa, brzuch) może prowadzić do jej śmierci (taki zresztą był cel działania M. W.) i że zachowanie takie jest zabronione pod groźbą kary. Nie wynika stąd jednak brak okoliczności z art. 60 § 2 k.k., lecz spełnienie jednej z przesłanek warunkujących winę.

Oskarżony wyartykułował jakie przeżycia psychiczne pchnęły go do zamachu na życie P. W.. M. W. uważał, że ojciec „zniszczył mu życie”, obwiniał pokrzywdzonego o doprowadzenie go do stanu psychicznego i fizycznego w jakim się znajdował (k.615, 616). Podobnie relacjonują wypowiedzi M. W. poprzedzające atak P. W. (k. 617), J. W. (1) (k.28), I. W. (k.628). Owszem, przemocowe zachowania pokrzywdzonego wobec matki oskarżonego zakończyły się kilka lat wcześniej, ale nie ich następstwa dla funkcjonowania całej rodziny: oskarżonego, jego rodzeństwa i matki. J. W. (1) zeznaje (k.622), że pokrzywdzony zniszczył im życie. Świadek jest przekonany, że ponoszą konsekwencje zdrowotne tego co działo się wcześniej – awantur, nadużywania alkoholu przez ojca, silnego stresu tym wywołanego. Potwierdza to I. W. zeznając (k.623), że mąż wszczynał awantury po alkoholu, wyzywał ją, uderzał, zniszczył psychicznie M. W.. Po części przyznaje to P. W. (k.620) mówiąc o nadużywaniu alkoholu, drobnych incydentach z żoną. Biegła psycholog wskazuje na nieprawidłowe cechy zaburzonej osobowości oskarżonego (k.643-644, 384-400). Okoliczności te nie ekskulpują oskarżonego, wskazują natomiast na szerszy kontekst jego zachowania pozwalający zrozumieć sposób funkcjonowania M. W., stosunek emocjonalny do ojca, natężenie agresji i jej ukierunkowanie na P. W.. Nie ma więc racji prokurator pisząc o „braku czytelnego motywu” (apelacja str.3) targnięcia się na życie pokrzywdzonego.

To, że pokrzywdzony wybaczył synowi zamach na swoje życie, nie chowa do niego urazy, prosi o łagodne potraktowanie go (k.620) ma istotne znaczenie dla oceny istnienia niecodziennych okoliczności sprawy. Kodeks karny z 1997 r. zmieniając filozofię karania większy nacisk kładzie na potrzebę rozwiązania konfliktu społecznego między sprawcą a pokrzywdzonym wywołanego popełnieniem przestępstwa (por. uzasadnienie rządowego projektu nowego Kodeksu karnego str. 146-147). Nie chodzi zatem tylko o wyrządzenie sprawcy przez aparat państwa dolegliwości za przestępstwo, które popełnił ale o przywrócenie zaburzonych przez to przestępstwo relacji społecznych. W niniejszej sprawie konflikt wywołany przez oskarżonego popełnieniem przestępstwa został rozwiązany. Sąd Okręgowy nie przecenił wagi przeproszenia P. W. przez oskarżonego, wyrażenia żalu i skruchy lecz nadał właściwą rangę tej okoliczności wynikającą tak czasu złożenia tego oświadczenia jak i wcześniejszego przeczenia sprawstwu. Trudno przecież poczytywać na niekorzyść M. W., że kwestionując sprawstwo nie wyrażał żalu wobec ojca obecnego na sali rozpraw.

Skarżący myli się twierdząc, że Sąd I instancji pominął opinię sądowo – psychologiczną o czym przekonuje treść uzasadnienia (str.14). Opinia sądowo- psychologiczna wydana przez M. C. (k.643-644, 384-400) wskazuje, że na zachowanie oskarżonego w krytycznym czasie miały wpływ nieprawidłowe cechy jego osobowości głównie wyzwolone działaniem alkoholu obniżającym krytycyzm, intelektualną kontrolę, sprzyjającym wyzwalaniu agresji. Zdaniem biegłej sama nieprawidłowa osobowość nie powodowała zachowań agresywnych, nie ma danych wskazujących że w stanie nietrzeźwości wcześniej dochodziło do takich zachowań. Tak więc choć podejmowanie ich po spożyciu alkoholu przez oskarżonego jest prawdopodobne, to analiza dotychczasowego zachowania M. W. wskazuje że mimo spożywania alkoholu do takich agresywnych działań wobec innych osób nie dochodziło. Zatem biegła na podstawie analizy akt i dostępnych informacji dochodzi do wniosku, że wskazują one, iż omawiane zdarzenie było epizodem a prawdopodobieństwo jego powtórzenia nie jest wysokie. O tych okolicznościach wskazujących na trafność stanowiska Sądu, a nie przeczących mu, przecież pisze on na stronie 14 uzasadnienia.

Zdaniem autorki opinii oskarżony wymaga działań psychokorekcyjnych i psychoedukacyjnych w ramach treningu kontroli agresji, nauki umiejętności rozładowywania agresji w sposób społeczne akceptowany. Decyzję o systemie wykonywania kary pozbawienia wolności, potrzebie zastosowania oddziaływań terapeutycznych, ich rodzaju wobec oskarżonego M. W. podejmie komisja penitencjarna (art. 76 § 1 pkt 2 k.k.w.) dysponująca odpowiednimi „narzędziami” do oceny potrzeb oskarżonego w tym zakresie. Dane zawarte w aktach, w szczególności opinie sądowo – psychiatryczna i psychologiczna nie wskazują, by chodziło o długotrwałe, wieloletnie oddziaływanie resocjalizacyjne, wykraczające poza wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd Okręgowy jak to podnosi prokurator.

Trzeba zwrócić uwagę od strony podmiotowej na nagłość powziętego zamiaru przestępnego, brak premedytacji, pewną przypadkowość wynikającą z nałożenia się szeregu okoliczności, niekaralność oskarżonego.

W realiach sprawy Sąd Okręgowy mógł więc uznać, że zachodzi niecodzienny, wyjątkowy wypadek w którym bilans okoliczności oddziałujących na wymiar kary zarówno korzystnych jak i niekorzystnych dla oskarżonego wskazuje na taką jakościową przewagę tych pierwszych, która czyni karę 8 lat pozbawienia wolności odpowiadającą dolnemu progowi ustawowego zagrożenia za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. niewspółmiernie surową. Orzeczona przez Sąd Okręgowy kara odpowiada realnie ocenianemu stopniowi winy oraz społecznej szkodliwości i spełni wymogi w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej (w jej pozytywnym rozumieniu).

Także kara łączna orzeczona na zasadzie asperacji uwzględnia podmiotowe i przedmiotowe relacje między przypisanymi przestępstwami i jest sprawiedliwym podsumowaniem przestępczej działalności oskarżonego M. W..

Z tych wszystkich powodów orzeczono jak w wyroku.

O kosztach sądowych postepowania odwoławczego w części dotyczącej nieuwzględnionej apelacji prokuratora orzeczono na podstawie art. 636 § 1 i 2 k.p.k.

Oskarżony jest pozbawiony wolności i będzie jej pozbawiony przez dłuższy czas, nie ma majątku dlatego należało zwolnić go od przypadających od niego kosztów sądowych postępowania odwoławczego (art. 624 § 1 k.p.k., art. 636 § 2 k.p.k.).

SSA Witold Franckiewicz SSA Bogusław Tocicki SSA Cezariusz Baćkowski