Sygn. akt V ACa 226/17
Dnia 20 grudnia 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący:SSA Przemysław Kurzawa
Sędziowie:SA Edyta Jefimko (spr.)
SO del. Bernard Chazan
Protokolant:sekr. sądowy Dorota Jędrak
po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2017 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Stowarzyszenia (...) z siedzibą w W.
przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k.
w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 20 czerwca 2016 r., sygn. akt II C 180/16
oddala apelację.
Edyta Jefimko Przemysław Kurzawa Bernard Chazan
Sygn. akt V ACa 226/17
Stowarzyszenie (...) w W. wniosło o zasądzenie od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w W. kwoty 4.305,20 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 listopada 2015 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Jako podstawę faktyczną powództwa powód wskazał, że jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a pozwany w okresie od kwietnia 2014 r. do października 2015 r. odtwarzał w lokalu (...) przy ul. (...) w W. utwory z repertuaru chronionego przez powoda bez wymaganej licencji. Żądana kwota stanowiła dwukrotność wynagrodzenia według tabeli stawek wynagrodzeń stosowanych przez powoda. Żądanie odsetek od kwoty głównej wynikało z wezwania pozwanego do jej zapłaty, które zostało nadane w dniu 10 listopada 2015 r.
W dniu 22 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w postępowaniu upominawczym nakaz zapłaty uwzględniający powództwo.
(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. złożył w dniu 22 stycznia 2016 r. sprzeciw od tego nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Zarzucił, że powód nie wykazał, aby w lokalu pozwanego odtwarzano utwory z chronionego przez niego repertuaru, zwłaszcza poza dniami trzech kontroli. Stwierdził, że notatki z kontroli sporządzone przez pracowników powoda nie mogą mieć waloru dowodu, a stanowią jedynie oświadczenie powoda, wymagające udowodnienia. Zakwestionował również sposób wyliczenia i wysokość kwoty żądanej w pozwie, a także liczbę miejsc dla gości w prowadzonej przez niego restauracji.
Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:
1. zasądził od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. w W. na rzecz Stowarzyszenia (...) w W. kwotę 4.135,68 zł z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 20 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił w pozostałej części powództwo;
3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 824 zł tytułem zwrotu kosztów procesu..
Powyższy wyrok Sąd Okręgowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i wniosków.
(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. prowadzi w W. przy ul. (...) działalność gospodarczą-usługową w postaci restauracji pod nazwą (...). W lokalu, w którym znajduje się 25 miejsc siedzących, w okresie od dnia 24 kwietnia 2014 r. do dnia 20 października 2015 r. w części przeznaczonej dla klientów odtwarzane były utwory słowno-muzyczne i muzyczne należące do repertuaru objętego prawnoautorską ochroną Stowarzyszenia (...) w W. jako organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. W celu rozpowszechniania utworów w lokalu funkcjonowała odpowiednia instalacja nagłaśniająca, przy czym utwory odtwarzane były z nośnika. Pozwanego nie wiązała z (...) umowa licencyjna. Według stanu z daty wyrokowania wynagrodzenie, stosowane przez (...) w umowach licencyjnych na publiczne odtwarzanie utworów muzycznych i słowno-muzycznych w restauracjach położonych na terenie W. mieszczących 25 miejsc siedzących, wynosiło 114,88 zł miesięcznie. W dniu 10 listopada 2015 r. powód nadał do pozwanego listownie wezwanie do zapłaty kwoty 4.305,20 zł, obliczonej jako dwukrotność wynagrodzeń autorskich z tytułu publicznego odtwarzania utworów muzycznych w lokalu pozwanego według stawek obowiązujących w okresie od kwietnia 2014 r. do października 2015 r.
Podstawą poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych były dowody z dokumentów oraz zeznań świadków. Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom, w szczególności co do tego, że w lokalu przy ul. (...) pozwany odtwarzał utwory muzyczne w datach przeprowadzonych kontroli od kwietnia 2014 r. do października 2015 r. Zeznania świadków R. D., A. M. i M. N. były w tym zakresie spójne. Świadkowie w ramach zatrudnienia u powoda dokonali 3 wizyt kontrolnych w restauracji pozwanego, z których sporządzili notatki. Fakt odbycia kontroli w kwietniu 2014 r., październiku 2014 r. i październiku 2015 r. potwierdziły załączone kopie paragonów fiskalnych. Zatem w ocenie Sądu Okręgowego nie ulegało wątpliwości, że świadkowie faktycznie byli w przedmiotowym lokalu i dlatego podawane przez nich informacje o liczbie miejsc siedzących dostępnych w restauracji, uznano za wiarygodne. Fakt dokonywania kontroli oraz ustalenia w ich toku publicznego odtwarzania utworów muzycznych potwierdziła także pośrednio korespondencja kierowana przez (...) do powoda z kwietnia i października 2014 r., w której przypomniano o prawnym obowiązku zawarcia stosownej umowy licencyjnej wobec ujawnionej w lokalu praktyki odtwarzania utworów muzycznych. Korespondencja ta niewątpliwie docierała do pozwanego, ponieważ była nadawana listem poleconym, co wynikało z przedłożonych fragmentów księgi nadawczej. Pozostała ona bez odpowiedzi. O ile pozwany kwestionowałby fakt odtwarzani muzyki w okolicznościach skutkujących powstaniem roszczeń powoda, należałoby raczej oczekiwać, iż na kierowaną korespondencję odpowie. Co istotne, pozwany także nie zaprzeczył publicznemu odtwarzaniu muzyki w lokalu przy ul. (...) w W., podnosząc na rozprawie, że w swojej działalności korzysta z radia internetowego. Odnośnie do konkretnych utworów zidentyfikowanych przez kontrolerów powoda, Sąd dał wiarę sporządzonym przez świadków notatkom. Świadkowie wskazali, że identyfikowali utwory muzyczne na podstawie aplikacji obsługiwanych poprzez nowoczesne telefony komórkowe (smartfony). Sąd nie miał wątpliwości co do trafności identyfikacji utworów dokonanej w ten sposób. Metoda ta opierała się na narzędziach informatycznych. Świadkowie zeznali, że nie spotkali się osobiście z przypadkiem wadliwej identyfikacji utworu. Przeciwnie – w razie niemożności dokonania identyfikacji - algorytm aplikacji nie zwraca żadnego wyniku. Z sytuacją taką spotkał się świadek A. M., który z powodu hałasu ulicznego zdołał doprowadzić do zaledwie jednej identyfikacji utworu muzycznego w trakcie kontroli z dnia 24 kwietnia 2014 r.
Sąd na podstawie przeprowadzonych 3 kontroli w lokalu pozwanego oraz kierując się wskazaniami logiki i doświadczenia życiowego podzielił przekonanie, że w całym okresie od dnia 24 kwietnia 2014 r. do dnia 20 października 2015 r. miało miejsce odtwarzanie utworów muzycznych z repertuaru, do którego prawnej ochrony uprawniony jest (...). Sąd ocenił jednocześnie, że nie było podstaw, aby to domniemanie faktyczne rozszerzyć na czas poprzedzający i następujący po wskazanym okresie. Brak było materiału dowodowego pozwalającego na szersze określenie czasu trwania tej praktyki i dlatego nie można było uznać, że pozwany odtwarzał chroniony repertuar od początku kwietnia do końca października, ponieważ ustalenie takie byłoby dowolne i równie prawdopodobne byłoby przyjęcie jeszcze szerszego okresu trwania naruszeń, np. od początku 2014 r. do końca 2015 r., do czego nie było żadnych podstaw. Posłużenie się domniemaniem faktycznym oparte zostało na przesłance w postaci trzykrotnego stwierdzenia w określonych datach pewnego faktu (odtwarzania utworów) i prowadziło do wniosku, iż miało to miejsce w całym okresie wyznaczonym tymi datami. Stawki wynagrodzenia autorskiego Sąd ustalił na podstawie wyciągu z tabeli wynagrodzeń za korzystanie z utworów lub przedmiotów praw pokrewnych, zatwierdzonej przez Komisję Prawa Autorskiego.
Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części.
Stowarzyszenie (...) z siedzibą w W. jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w rozumieniu art. 104 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 880, z późn.zm.), dalej powoływanej jako „pr.aut.”, działającą na podstawie zezwolenia udzielonego przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego (obwieszczenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 26 marca 2009 r., M.P. Nr 21, poz. 270). Do kompetencji (...) należy m.in. zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi do utworów muzycznych i słowno-muzycznych na polu eksploatacji publicznego odtwarzania. Sąd Okręgowy uznał, że (...) jest uprawniony do zarządzania i ochrony praw autorskich do utworów muzycznych i słowno-muzycznych na polu eksploatacji publicznego odtwarzania oraz dysponuje legitymacją procesową czynną w sprawie.
Powód jako organizacja zbiorowego zarządzania nie miał obowiązku wykazywania praw do konkretnych utworów. Wystarczające dla uznania jego uprawnień było ustalenie, że w restauracji prowadzonej przez pozwanego dochodziło do publicznego odtwarzania utworów muzycznych i słowno-muzycznych. Wiążące Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowe przewidują zasadę zrównania ochrony twórców zagranicznych i krajowych – w szczególności art. 3 ust. 1 porozumienia w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS; Dz.U. z 1996 r. Nr 32, poz. 143), obowiązującego wszystkie 162 państwa członkowskie Światowej Organizacji Handlu. Zatem ochrona wynikająca z przepisów prawa autorskiego, w tym oparta na konstrukcji zbiorowego zarządzania, obejmuje także zagraniczne utwory muzyczne i słowno-muzyczne.
Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany nie zawarł z (...) umowy licencyjnej na publiczne odtwarzanie utworów muzycznych i słowno-muzycznych, ani nie był do tego uprawniony na innej podstawie. Nie zaszedł w ustalonym stanie faktycznym także przypadek dozwolonego użytku chronionych utworów. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy stwierdził, że doszło do naruszenia autorskich praw majątkowych, skutkującego powstaniem roszczenia z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. W kontekście wyroku zakresowego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz. 932, SK 32/14) Sąd I instancji przyjął, że Trybunał ocenił, że art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej – w przypadku gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Rezultatem wydania tego wyroku było usunięcie z systemu prawnego normy prawnej przewidującej obowiązek zapłaty trzykrotności wynagrodzenia na rzecz uprawnionego w przypadku zawinionego naruszenia.
W zakresie wynagrodzenia za korzystanie z utworów objętych zbiorowym zarządzaniem kluczowe znaczenie mają tabele wynagrodzeń, zatwierdzane przez Komisję Prawa Autorskiego (art. 110 12 ust. 2 pr. aut.). Zgodnie z art. 110 16 pr. aut. stawki określone w zatwierdzonych tabelach wynagrodzeń stosuje się w umowach, których stroną jest organizacja zbiorowego zarządzania. Aktualna na datę wyrokowania przez Sąd I instancji stawka wynagrodzenia stosowana przez (...) w umowach licencyjnych na publiczne odtwarzanie utworów muzycznych i słowno-muzycznych w restauracjach położonych na terenie W. mieszczących 25 miejsc siedzących wynosiła 114,88 zł miesięcznie. Przy ustalaniu obowiązku naprawienia szkody w myśl art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. trzeba brać pod uwagę wynagrodzenie, którego należną wysokość ustala się na chwilę jego dochodzenia, tj. zamknięcia rozprawy. Uwzględniając te okoliczności oraz czas trwania naruszenia (18 miesięcy), Sąd Okręgowy ocenił, że należne powodowi odszkodowanie w wysokości dwukrotności należnego wynagrodzenia wyniosło w sprawie 4.135,68 zł i kwotę w tej wysokości zasądził na rzecz (...).
Sąd zasądził odsetki za opóźnienie od dnia 20 czerwca 2016 r., to jest od dnia wyrokowania. Art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. przy ustalaniu odszkodowania nakazuje uwzględniać wynagrodzenie, które byłoby należne uprawnionemu według chwili jego dochodzenia. Występuje zatem podobieństwo do regulacji z art. 363 § 2 k.c. w tym znaczeniu, że oba przepisy odwołują się do aktualnych – z daty ustalenia odszkodowania – wartości dóbr. Skoro wysokość odszkodowania ma uwzględniać aktualne realia ekonomiczne, brak było podstaw do zasądzania odsetek od daty wcześniejszej przez wzgląd na zasadniczą ich funkcję waloryzacyjną. Funkcja ta ma bowiem kompensować uprawnionemu spadek wartości pieniądza w czasie pomiędzy nastaniem wymagalności świadczenia a jego spełnieniem. Natomiast zasądzenie odszkodowania przy uwzględnieniu aktualnej wartości dóbr już w sobie zawiera zmianę wartości pieniądza, która zaszła w czasie od wyrządzenia szkody. Dlatego uwzględniwszy w zasądzonej na rzecz powoda kwocie aktualny poziom stawek należnego mu wynagrodzenia, Sąd Okręgowy zasądził odsetki od daty wyrokowania.
Zasądzono odsetki ustawowe, a nie odsetki ustawowe za opóźnienie, gdyż powód od początku żądał odsetek ustawowych, a po zmianie art. 481 k.c. dokonanej ustawą z dnia 9 października 2015 roku (Dz.U. z 2015 r., poz. 1830) nie zmodyfikował (rozszerzył) powództwa.
O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c. wkładając obowiązek ich zwrotu w całości na pozwanego przy uwzględnieniu, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania.
Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając orzeczenie Sądu Okręgowego częściowo, tj. w zakresie punktu 2 co do oddalenia powództwa o zapłatę kwoty 169,52 zł oraz odsetek ustawowych od kwoty 4 305,20 zł za okres od dnia 21 listopada 2015 r. do dnia 19 czerwca 2016 r. .
Apelacja została oparta na podstawie zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci:
-art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i obliczenie sumy pieniężnej należnej powodowi z tytułu naprawienia szkody bez uwzględnienia całego okresu, w jakim dochodziło do bezumownego wykorzystywania przez pozwanego chronionych utworów,
- art. 481 k.c. na skutek nieprawidłowego przyjęcia, że terminem początkowym, od którego należy obliczać odsetki ustawowe od dochodzonej należności jest 20 czerwca 2016 r., czyli data ogłoszenia wyroku.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zamianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 169,52 zł oraz odsetek ustawowych od kwoty 4 305,20 zł za okres od dnia 21 listopada 2015 r. do dnia 19 czerwca 2016 r.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji, rozumianych, jako granice, w których Sąd Apelacyjny powinien rozpoznać skierowaną do niego sprawę, oznacza zarówno zakaz wykraczania poza te granice, jak nakaz rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Rozważając kwestię związania Sądu Apelacyjnego zarzutami dotyczącymi naruszenia przepisów postępowania Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, mającej moc zasady prawnej, OSNC 2008/6/55, uznał za wiążące jedynie takie uchybienia, które zostały podniesione w apelacji. Bez podniesienia właściwych zarzutów w tym zakresie w apelacji lub w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny nie może więc wziąć pod rozwagę popełnionych przez Sąd pierwszej instancji uchybień przepisom postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2013 r., IV CSK 62/13, LEX nr 1396775). Oznacza to, że jeżeli w apelacji strona nie zarzuciła naruszenia prawa procesowego, Sąd drugiej instancji nie ma podstaw do dokonywania nowych ustaleń i innej oceny stanu faktycznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2012 r., II CSK 195/11, Legalis nr 478731). Skarżący nie sformułował żadnych zarzutów w zakresie naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa procesowego, zatem Sąd Apelacyjny nie miał podstaw do dokonania odmiennych niż Sąd I instancji ustaleń odnośnie okresu, w jakim doszło do naruszenia przez pozwanego autorskich prawa majątkowych w wyniku odtwarzania utworów muzycznych z repertuaru, do którego prawnej ochrony uprawniony jest (...). Należy przypomnieć, iż Sąd Okręgowy ustalił, że naruszenie to miało miejsce jedynie w okresie od 24 kwietnia 2014 r. do 20 października 2015 r. Okoliczność ta skutkuje tym, że Sąd Apelacyjny musiał dokonać oceny zarzutu prawidłowości zastosowania przez Sąd I instancji prawa materialnego - w postaci art. art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. - na kanwie, tak ustalonej przez Sąd Okręgowy, podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 18/97 , OSNC 1997/8/112). Niekwestionowaną w apelacji podstawę prawną uwzględnienia powództwa stanowi art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. Wynagrodzenie stosowne w rozumieniu art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. to takie wynagrodzenie, jakie otrzymywałby autor, gdyby osoba, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zawarła z nim umowę o korzystanie z utworu w zakresie dokonanego naruszenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2004 r., II CK 90/03, OSNC z 2005 r./4/ 66 i z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK 245/06, Lex nr LEX nr 233063). Ponieważ naruszenie miało miejsce przez okres niespełna 18 miesięcy, zatem tylko wynagrodzenie za ten czas mogło stanowić podstawę ustalenia wysokości zasądzonego świadczenia. W tej sytuacji zarzut naruszenia art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut. nie był trafny. Wysokość wynagrodzenia przewidzianego w art. art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut., jak prawidłowo uznał Sąd Okręgowy, ustala się według stanu z chwili zamknięcia rozprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2004 r., III CK 366/03, OSNC 2005/7-8/ 141, z dnia 8 lutego 2012 r., I CSK 56/11, Lex nr 1213424 i z dnia 9 października 2014 r., I CSK 563/13, Lex nr 1573966). Sąd I instancji do wyliczeń zastosował stawkę 114,88 zł miesięcznie, która była korzystana dla powoda, bowiem wyższa od części stawek wskazanych przez (...) w wezwaniu do zapłaty z dnia 10 listopada 2015 r. skierowanym do pozwanego (wezwanie do zapłaty k- 36 - za okres kwietnia 2014 r. stawka wyniosła 93 zł, za okres od maja 2014 r. do grudnia 2014 r. 113,845 zł, a za okres od stycznia 2015 r. do października 2014 r. 114,88 zł). Wskazać trzeba, że powód wyliczył wysokość świadczenia dochodzonego pozwem na kwotę – 4 305, 20 zł, według tych zmiennych stawek, obowiązujących w okresie od kwietnia 2014 r. do października 2015 r. W uzasadnieniu wyroku z dnia 16 lutego 2017 r., I CSK 100/16, Lex nr 2300168, Sąd Najwyższy wypowiadając się w kwestii zasady aktualności wyliczenia odszkodowania, przysługującego na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b pr. aut., stwierdził, iż nie przełamuje ona naczelnej zasady procesu cywilnego jaką jest zasada rozporządzalności. Skoro powód wylicza wynagrodzenie, jakie otrzymałaby jako podmiot prawa autorskiego, gdyby pozwany zawarł z nią umowę o korzystanie z utworu w zakresie dokonanego naruszenia według zmiennych rosnących stawek, możliwych do uzyskania przez (...) w obrocie, to Sąd bez naruszenia zasady związania żądaniem pozwu nie mógł zasądzić kwot wyższych (art. 321 § 1 k.p.c.). Jednakże Sąd Apelacyjny, wobec braku stosownego zarzutu skarżącego, nie może z urzędu uwzględnić naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., gdyż powyższe naruszenie nie doprowadziło do nieważności postępowania (art. 378 § 1 k.p.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2013 r., II PK 216/12, OSNP 2014/1/5). W tym kontekście jako nietrafną należało ocenić argumentacją przytoczoną w uzasadnieniu apelacji przez skarżącego, że zarówno w chwili wyrokowania, jak i w dacie wezwania do zapłaty dochodzone pozwem świadczenie miało identyczną wysokość. W dacie wyrokowania wynagrodzenie to było bowiem bezspornie wyższe od wynagrodzenia z chwili wezwania do zapłaty. W tych okolicznościach, zgodnie ze stanowiskiem judykatury (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2015 r., V CSK 708/14, LEX nr 1929865), za prawidłowe uznano zasądzenie odsetek ustawowych dopiero od dnia wyrokowania, a czyniąc tak Sąd Okręgowy nie naruszył art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Uznając apelację za bezzasadną Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł o jej oddaleniu. Bernard Chazan Przemysław Kurzawa Edyta Jefimko |
|