Sygn. akt II Ca 859/17
Dnia 20 grudnia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Violetta Osińska |
Sędziowie: |
SO Zbigniew Ciechanowicz (spr.) SO Małgorzata Czerwińska |
Protokolant: |
sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 grudnia 2017 roku w S.
sprawy z powództwa J. L.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 23 października 2015 roku, sygn. akt IX C 83/15
oddala apelację.
SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Violetta Osińska SSO Małgorzata Czerwińska
Uzasadnienie wyroku z dnia 20 grudnia 2017 r.:
Wyrokiem zaocznym z dnia 23 października 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w pkt I. pozbawił w części wykonalności tytuł wykonawczy - tj. wyrok z dnia 28 lipca 2004 r., wydany w sprawie o sygn. akt I C 1527/03 przez Sąd Okręgowy w Szczecinie, zaopatrzony na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w klauzulę wykonalności wobec powoda J. L. przez Sąd Okręgowy w Szczecinie postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2013 r. w sprawie I C 1527/03 - co do zapłaty kwoty odsetek od kwoty 20.693,75 złote od dnia 26 października 2002 r. do dnia 27 marca 2010 r; w pkt II. w pozostałym zakresie powództwo oddalił; w pkt III nakazał ściągnąć od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie) kwotę 1.401 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 1527/03 zasądzono od J. L. na rzecz (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 20.693,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 października 2002 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania w kwotach 2.004 zł i 500 zł. W wyniku wniesionej przez J. L. apelacji została ona w całości oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 października 2005 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 238/05.
Pismem z dnia 27 marca 2013 r., wniesionym do Sądu Okręgowego w Szczecinie w dniu 28 marca 2013 r, powód złożył wniosek o nadanie klauzuli wykonalności wyrokom Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 1527/03 i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 października 2005 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 238/05.
Postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie nadał klauzulę wykonalności wyrokowi Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 1527/03 w punktach I, III i V i wydał tytuł wykonawczy pełnomocnikowi powoda.
W dniu 18 czerwca 2013 r. pozwany wystąpił do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie T. S. (1) w sprawie o sygn. akt KM 2018/13 o skierowanie do wszczęcie egzekucji kwot określonych, jako należności głównej wraz z ustawowymi odsetkami oraz kwoty tytułem kosztów postępowania wraz z kosztami egzekucyjnymi w oparciu o tytuł wykonawczy w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 1527/03, zaopatrzonego postanowieniem z dnia16 kwietnia 2013 r. w punktach I, III i V przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w klauzulę wykonalności.
Zawiadomieniem z dnia 25 czerwca 2013 r. o sygn. akt KM 2018/13 Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie T. S. (1) wszczął przeciwko powodowi J. L. postępowanie egzekucyjne o sygn. KM 2018/13 w oparciu o tytuł wykonawczy w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I C 1527/03, zaopatrzonego postanowieniem z dnia16 kwietnia 2013 r. w punktach I, III i V przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w klauzulę wykonalności, które to zawiadomienie o wszczęciu egzekucji wraz z pouczeniem o możliwości złożenia zażalenia na nadanie klauzuli wykonalności doręczono skutecznie powodowi ( dłużnikowi ) w dniu 16 lipca 2013 r.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione, jako podstawę prawną wskazując art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., wskazując, iż upływ terminu przedawnienia roszczenia objętego tytułem wykonawczym jest jedną z tych okoliczności, z którą przepis ustawy wiąże skutek w postaci uzyskania przez dłużnika możliwości uwolnienia się od obowiązku zapłaty długu. Sąd przywołał treść art. 117 § 2 k.c. i wskazał, że podniesienie zarzutu przedawnienia może zostać potraktowane jako określone w art. 840 § 1 pkt 2 kpc zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie nie może być egzekwowane.
W ocenie sądu I instancji zarzut przedawnienia został zgłoszony skutecznie, ale tylko w zakresie części roszczeń objętych tytułem wykonawczym. Zgodnie bowiem z art. 125 § 1 k.c. Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu. Zdaniem Sądu I instancji na podstawie przytoczonej regulacji, termin przedawnienia roszczeń, co do których wydane zostało prawomocne orzeczenie wynosi co do zasady 10 lat. Termin ten liczyć należy od daty prawomocności orzeczenia. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wydany w dniu 11 października 2005 r. stał się prawomocny z wyżej wymienioną datą, albowiem nie przysługiwała od niego kasacja do Sądu Najwyższego w Warszawie. Niewątpliwie więc pomiędzy tą datą, a dniem wyrokowania w niniejszej sprawie o pobawienie wykonalności tytułu wykonawczego upłynęło ponad 10 lat. Jednak w tym czasie zaistniały zdarzenia wpływające na bieg terminu przedawnienia. Sąd przytoczył treść art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c. i wskazał, iż należało mieć na uwadze, że w roku 2013 pozwany złożył wniosek o wszczęcie na jego podstawie postępowania egzekucyjnego. Okoliczność ta wynikała z akt sprawy Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie T. S. (1) w sprawie o sygn. akt KM 2018/13 i była bezsporna w zakresie wszczęcia egzekucji ( k. 1 w aktach KM 2018/13 ) w dniu 18.06.2013 r. W tej sytuacji stwierdził, że nie doszło do przerwy w biegu przedawnienia, co do wszystkich roszczeń objętych tytułem egzekucyjnym. Sąd ten przyjął, że termin przedawnienia nie biegł od chwili wszczęcia postępowania egzekucyjnego zgodnie z wnioskiem z dnia 12 czerwca 2013 r. do chwili obecnej. Sąd miał przy tym na uwadze datę wpływu wniosku egzekucyjnego z 12 czerwca 2013 r. do organu egzekucyjnego, który to wpływ nie nastąpił w dacie po upływie dziesięcioletniego okresu od uzyskania przez wierzyciela tytułu wykonawczego w roku 2005. Zgodnie z art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Taki sam skutek zdaniem Sądu Rejonowego miał termin dziesięcioletni liczony od daty uprawomocnienia się w dniu 11.10.2005 r. wyroku z dnia 28.07.2004 r., który upływał, co najmniej w dniu 12.10.2015 r. Tymczasem w dniu 28.03.2013 r. pozwany złożył w Sądzie Okręgowym w Szczecinie wniosek o wydanie mu tytułu wykonawczego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności na jego rzecz. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowisko powoda, uznając, że wniosek pozwanego należało zakwalifikować jako działanie przedsięwzięte bezpośrednio w celu zaspokojenia roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c. Sąd Rejonowy opierając się na poglądach Sądu Najwyższego P. w uzasadnieniu stwierdził, że przerwa w biegu przedawnienia związana jest z każdym wnioskiem dotyczący klauzuli wykonalności, który jest niezbędny, aby wierzyciel mógł egzekwować swoje świadczenie. Nie jest zaś istotne, czy klauzula była już uprzednio nadana, i czy toczyło się na tej podstawie postępowanie egzekucyjne. Złożenie wniosku o wydanie tytułu wykonawczego na rzecz następcy prawnego spełnia te kryteria. Stanowi bowiem jedyny dostępny wierzycielowi sposób uzyskania tytułu wykonawczego i złożenia wniosku o wszczęcie egzekucji. Podkreślił, że ponieważ od chwili wydania prawomocnego wyroku w postępowaniu rozpoznawczym do dnia złożenia wniosku o wydanie tytułu wykonawczego nie minęło 10 lat, zatem termin przedawnienia określony w art. 125 k.c. nie upłynął. Skoro zaś doszło do jego przerwania, jego bieg rozpoczął się na nowo. Na chwilę wyrokowania nie było więc podstaw do uznania, że roszczenie objęte tytułem egzekucyjnym uległo przedawnieniu i nie może być egzekwowane. To zaś wyłączało możliwość pozbawienia tytułu wykonalności na podstawie wskazanej przez powoda. Podkreślenia wymagało, że strona powodowa nie wykazała innych przesłanek powodujących wygaśnięcie zobowiązania lub niemożliwość jego egzekwowania.
Powyższe ustalenia i oceny nie uzasadniały jednak w ocenie Sądu Rejonowego oddalenia powództwa w całości. Przedmiotowy tytuł egzekucyjny obejmował bowiem swoim zakresem między innymi należności odsetkowe, czyli świadczenia okresowe. Przy tym odsetki zasądzone zostały od dnia 26 października 2002 r. do dnia zapłaty. Orzeczenie dotyczyło więc również odsetek wymagalnych po wydaniu wyroku. W tej części przedmiotem orzeczenia sądu były zatem należności okresowe i przyszłe. Ten rodzaj roszczeń został w art. 125 § 1 k.c. potraktowany w sposób szczególny. Zgodnie z tym przepisem roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu. Zatem odsetki zasądzone za okres od dnia 26 października 2002 r. – dalej wywodził Sąd pierwszoinstancyjny - ulegały przedawnieniu w terminie krótszym, niż reszta świadczeń objętych nakazem zapłaty. Termin ten wynosił trzy lata. Rozpoczął on bieg o chwili uprawomocnienia się wyroku w 2005 r. Ponieważ kolejne zdarzenie powodujące przerwę w przedawnieniu miało miejsce dopiero w roku 2013, zatem odsetki uległy w międzyczasie przedawnieniu. Sad Rejonowy wyjaśnił, iż dotyczyło to odsetek za okres od dnia 26 października 2002 r. (dzień rozpoczęcia biegu odsetek w myśl prawomocnego wydanego wyroku wobec powoda – dłużnika ) do dnia poprzedzającego o trzy lata datę złożenia wniosku o wydanie tytułu wykonawczego na rzecz następcy powoda. Ten ostatni wniosek został złożony w dniu 28 marca 2013 r. i spowodował przerwę biegu tylko tych odsetek, które nie były już wcześniej przedawnione. Ponieważ zaś termin przedawnienia wynosi 3 lata, przedawnione były wszystkie odsetki wymagalne ponad trzy lata przez złożeniem tego wniosku.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła strona powodowa zaskarżając go w całości.
Apelujący wskazał, iż dnia 11 lub 12 października 2015 r. nastąpiło wygaśniecie tytułu wykonawczego ponieważ upłynęło 10 lat od uprawomocnienia się wyroku z 2004 r. Zdaniem apelującego czym innym jest przedawnienia roszczenia a zupełnie czym innym prekluzja roszczenia. Wywodził, iż z przedawnieniem mamy do czynienia przed zasądzaniem prawomocnym tego roszczenia, a po uprawomocnieniu się wyroku dłużnikowi pozostaje tylko czekać na prekluzję na podstawie art 125 k.c. Zarzucił nadto Sądowi I instancji, iż nie pozbawił tytułu wykonawczego wykonalności w całości, bo mógł to zrobić tylko z powodu popełnienia przez pozwanego uchybienia w udzieleniu odpowiedzi na pozew.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
W niniejszej sprawie kluczowym było rozstrzygnięcie kwestii, czy złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu przerywa dziesięcioletni bieg przedawnienia określony w art. 125 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 125 k.c. roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.
Nie ulega bowiem wątpliwości, iż w dniu 11 października 2005 r. uprawomocnił się wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie wydany w sprawie I C 1527/03, do którego skierowane było niniejszej powództwo przeciwegzekucyjne, a uzasadnione upływem terminu przedawnienia wskazanego w art. 124 k.c.. Nie mniej jednak niewątpliwe przed upływem tego terminu (11 października 2015r.) tj. dnia 27 marca 2013 r. został przez pozwaną w niniejszej sprawie, w powódkę w sprawie IC 1527/03 złożony wniosek o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Co istotne postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie nadał klauzulę wykonalności wyrokowi Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. wydanego w sprawie I C 1527/03 w punktach I , III i V.
Jak już wyżej wskazano stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu (o którego pozbawienie wykonalności wnosi powód) roszczenie przedawniłoby się z upływem 11 października 2015 r., nie mniej jednak wbrew stanowisku apelującego oczywistym zdaniem Sądu Odwoławczego jego to, iż przedawnienie może ulec przerwaniu, gdyż zgodnie z art. 123 § 1 k.c. jego bieg przerywa się:
1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje,
3) przez wszczęcie mediacji.
Aby można uznać, że roszczenie uległo przedawnieniu, wierzyciel powinien podjąć aktywną czynność bezpośrednio zmierzającą do dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, musi przy tym podjąć ją przed właściwym organem. Przy interpretacji cytowanego przepisu w przeszłości najwięcej kontrowersji budziło określenie „bezpośrednio zmierzającą do dochodzenia”, jednakże obecnie większość doktryny i judykatura stoją na stanowisku, że dla ustalenia "bezpośredniości" powinien wystarczyć obligatoryjny charakter czynności w procesie realizacji roszczenia, niezależnie od tego, w jakim postępowaniu i przed jakim organem realizacja ta następuje (M. Pyziak-Szafnicka, Komentarz do art. 123 Kodeksu cywilnego, LEX, 2009). W wyroku z dnia 25 października 2012 r. I CSK 155/12 Sąd Najwyższy zaznaczył, że ustawodawca w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. kładzie nacisk na bezpośredniość działań wierzyciela z określonym roszczeniem i tylko z takim działaniem wiąże skutek prawny w postaci przerwania biegu przedawnienia. Określona czynność procesowa wierzyciela wywoła więc skutek określony powołanym przepisem, jeżeli została podjęta przez niego w celu zmierzającym obiektywnie i bezpośrednio do szeroko rozumianej realizacji roszczenia. Innymi słowy, chodzi o obiektywną skuteczność czynności polegającej na zgłoszeniu roszczenia, a wyrażającą się w zdolności do wywołania skutku w postaci realizacji tego właśnie roszczenia. W doktrynie jako przykładowe czynności przerywające bieg przedawnienia wskazywano m.in. wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, w którym określono wierzytelność będącą przedmiotem roszczenia (wyr. SN z dnia 6 października 2004 r., I CK 71/04, OSP 2005, z. 12, poz. 146), wystąpienie z wnioskiem o wszczęcie egzekucji, wystąpienie z przedprocesowym wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia.
W zakresie oceny czynności zmierzających do zaspokojenia podkreślić należy, iż w przypadku roszczeń pieniężnych stwierdzonych prawomocnym wyrokiem sądowym właściwym organem do prowadzenia egzekucji jest komornik. Jednakże do wszczęcia egzekucji konieczny jest nie tylko sam tytuł egzekucyjny (np. prawomocne orzeczenie sądu), ale także jego zaopatrzenie w klauzulę wykonalności (art. 776 k.p.c.), dzięki której komornik posiadać będzie informację, że przedłożony przez dłużnika tytuł uprawnia do egzekucji (zgodnie bowiem z art. 804 k.p.c. organ egzekucyjny nie może badać zasadności i wymagalności tytułu egzekucyjnego). Nie można zatem przejść bezpośrednio z etapu orzekania do etapu egzekucji, gdyż między nimi musi wystąpić etap pośredni – tj. nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu.
Z ugruntowanego w ostatnich latach stanowiska judykatury wyraźnie wynika, iż wniosek o nadanie klauzuli wykonalności przerywa bieg przedawnienia, gdyż pomimo, że nie jest to czynność bezpośrednio zmierzająca do dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia, zabezpieczenia roszczenia (w przypadku świadczenia zasądzonego prawomocnym wyrokiem sądu taką bezpośrednią czynnością jest wniosek o wszczęcie egzekucji), to jest ona jednakże obiektywnie konieczna do przeprowadzenia tej egzekucji (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 203/11, Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2011 r., IV CSK 156/11, Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., II CK 276/04, Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 r., III CZP 101/03). Jak już bowiem zaznaczono, tylko tytuł egzekucyjny zaopatrzony w przedmiotową klauzulę uprawnia organ egzekucyjny do wszczęcia i prowadzenia na jego podstawie egzekucji, brak zaś nadania klauzuli wykonalności skutkować będzie odmową wszczęcia postępowania egzekucyjnego. W procesie dochodzenia należności niemożliwym jest zatem pominięcie etapu nadania tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, co przemawia za przyjęciem poglądu, że czynność w postaci złożenia wniosku o nadanie klauzuli spełnia określony w art. 123 k.c. wymóg czynności przedsięwziętej bezpośrednio w celu dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Konieczność złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności jest jeszcze bardziej eksponowana w przypadku dochodzenia roszczeń przez następców prawnych uprawnionego (art. 788 k.p.c.). Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że złożenie wniosku o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności powoduje przerwanie biegu przedawnienia.
A zatem 10 letni okres z art. 125 § 1 k.c. wskutek złożonego przez wierzyciela wniosku o nadanie klauzuli wykonalności uległ przerwaniu, co po myśli art. 124 § 1 k.c. rodzi ten skutek, iż po przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo.
W okolicznościach niniejszej sprawy istotne jest również i to, iż w miedzy czasie doszło do kolejnego przerwania przedawnienia, a to wskutek wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Z akt sprawy wynika, iż dnia 18 czerwca 2013 r. wierzyciel złożył do organu egzekucyjnego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie T. S. (2) wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko J. L. w oparciu o tytuł wykonawczy – wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2004 r. zaopatrzony w klauzulę wykonalność postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2013 r.
Podkreślić zatem należy, iż wniosek nie tylko powoduje przerwanie biegu przedawnienia, ale też jego zawieszenie aż do czasu ukończenia postępowania wywołanego tym wnioskiem (art. 124 § 2 k.c.).
W tym stanie rzeczy wbrew stanowisku apelującego zaskarżony wyrok w części oddalającego powództwo jest ze wszech miar prawidłowy. W sprawie – w tej części – nie wystąpiło żadne zdarzenie wskutek którego roszczenie z wyroku z dnia 28 lipca 2014 r. nie może być egzekwowane.
Podkreślić przy tym należy, iż pozwany w sposób nieuprawniony instytucji prawnej opisanej w treści art. 125 § 1 k.c. nadaje charakter tzw. terminu prekluzyjnego gdy już treści tego przepisu wprost wynika, że dotyczą one przedawnienia.
Ustawodawca w przepisie reguluje przedawnienie, co expressis verbis wynika z art. 125 § 1 k.c. gdzie wskazano, iż roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu (…) przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.
Poszukiwanie zatem w rzeczonym przepisie innej kwalifikacji terminu niż przedawnienie nie okazuje się skuteczne i stanowi wyłącznie próbę interpretacji przepisu w doraźnym interesie apelującego.
Co istotne, w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r. III CZP 2/13 wyjaśniono, iż w obecnym stanie prawnym brak regulacji posługującej się pojęciem terminu zawitego oraz określającej jego cechy, lecz tylko niektóre przepisy wskazują poszczególne terminy uznawane za zawite i określają początek ich biegu. Przyjmuje się, że o kwalifikacji terminu jako zawitego przesądza zawarty w przepisie zwrot, że ograniczone nim uprawnienie wygasa. Celem terminu zawitego jest czasowe ograniczenie przysługującego danemu podmiotowi uprawnienia. Taki cel - w odniesieniu do roszczeń majątkowych - mają także terminy przedawnienia. Poza podobieństwami w postaci wspólności celu, skutku w postaci zwolnienia od spełnienia świadczenia oraz zakazu modyfikacji przez strony, terminy przedawnienia i terminy zawite (prekluzyjne) dzielą istotne różnice. Termin przedawnienia dotyczy wyłącznie roszczeń majątkowych; skutkiem jego upływu jest uprawnienie zobowiązanego do uchylenia się od zaspokojenia roszczenia, przy czym upływ terminu uwzględniany jest wyłącznie na zarzut zobowiązanego, który ponadto może się zrzec korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 1 i 2 KC), jak również uznać przedawniony dług. Zakres zastosowania terminów zawitych jest szerszy, obejmują one bowiem zarówno roszczenia majątkowe, jak i inne uprawnienia. Konsekwencją ich upływu jest wygaśnięcie prawa, co sąd uwzględnia z urzędu. Zobowiązany nie może uznać sprekludowanego długu, ani zrzec się korzystania ze skutków upływu terminu. Uprawnienia sprekludowane nie mogą być podnoszone w formie zarzutu, chyba że przepis ustawy stanowi inaczej. W doktrynie jako cechę wyróżniającą podkreśla się znaczny rygoryzm terminów zawitych wynikający z wymienionych skutków ich upływu. Terminy te wykazują daleko idącą różnorodność w zakresie konstrukcji i zastosowania. Podstawowym podziałem jest podział na prekluzję sądową i pozasądową, chociaż wyróżniane są też grupy terminów zawitych dotyczących uprawnień dochodzonych przed organem państwowym (terminy dochodzenia roszczeń, praw stanu cywilnego, wytaczania powództw), terminów zawitych do dokonywania czynności pozasądowych (do wykonania praw kształtujących, dokonania zawiadomień, dochodzenia praw korporacyjnych) oraz terminów zawitych przewidujących wygaśnięcie praw podmiotowych. Przykładem terminów zawitych są terminy określone w art. 88 § 2, art. 677, 719, 848, 563 § 1, art. 568 § 1, art. 571, 576, 344 § 2, art. 347 § 2 KC, art. 32 § 1a - 3 i 42 § 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz.U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848 ze zm.), art. 129 ust. 4 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 175, poz. 1462 ze zm.), art. 251, 252 § 3, art. 424, 425 § 3 i art. 574 KSH, oraz art. 63 - 65, 69, 70, 80 i 81 KRO. Należy ponadto stwierdzić, że o ile art. 119 KC zakazuje bezwzględnie modyfikowania przez strony terminów przedawnienia, o tyle przepisy kodeksu cywilnego dopuszczają wyjątki od reguły niedopuszczalności umownego wpływu na długość i bieg terminów zawitych, przewidując w poszczególnych wypadkach ich kształtowanie przez strony (art. 395 § 1, art. 558 i 598 § 2 KC). Omawiane różnice przejawiają się także w tym, że roszczenia majątkowe podlegają przedawnieniu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej, natomiast inne uprawnienia nie podlegają żadnym ograniczeniom czasowym, chyba że co innego wynika z przepisu szczególnego. W konsekwencji termin zawity dotyczący roszczenia majątkowego jest wyjątkiem od reguły, że roszczenia te podlegają przedawnieniu. Wskazuje się także na inne przyczyny wprowadzenia obu rodzajów terminów; termin przedawnienia ma służyć ochronie interesu jednostki, natomiast termin zawity ochronie interesu ogólnego, a zatem takich wartości jak porządek prawny, prawidłowość funkcjonowania gospodarki narodowej, lub stabilizacja rodziny.
Odnosząc się do dalszych twierdzeń apelującego, to wyjaśnić należy, iż uznanie za prawdziwe twierdzeń pozwu, w przypadku zaistnienia przesłanek do wydania wyroku zaocznego, nie zwalnia sądu od oceny zasadności żądania opartego na tych twierdzeniach. Twierdzenia pozwu budzą uzasadnione wątpliwości, jeżeli zasadnym wydaje się, np. że nie odpowiadają one w pełni rzeczywistości lub nie zawierają jej pełnego obrazu, co występuje w rozpoznawanej sprawie. Sąd rozpoznający sprawę w warunkach zaoczności ma obowiązek rozważyć, czy w świetle przepisów prawa materialnego twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądania (wyr. SN z 31.3.1999 r., I CKU 176/97, Prok. i Pr. 1999, Nr 9, poz. 30; wyr. SN z 15.3.1996 r., I CRN 26/96, OSNC 1996, Nr 7-8, poz. 108; wyr. SN z 15.9.1967 r., III CRN 175/67, OSNCPiUS 1968, Nr 8, poz. 142). W przypadku negatywnych ustaleń w tym zakresie sąd powinien wydać wyrok zaoczny oddalający powództwo. W tym stanie rzeczy uwzględnienie powództwa w całości tylko z uwagi na brak stanowiska strony pozwanej, wbrew zarzutom apelującego było prawidłowe.
Mając zatem na uwadze powyższe na mocy art. 385 k.p.c. należało apelację powoda oddalić.
SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Violetta Osińska SSO Małgorzata Czerwińska