Dnia 1 grudnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Agnieszka Klafetka |
Sędziowie: |
SSO Monika Miller-Młyńska (spr.) SSO Andrzej Stasiuk |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Katarzyna Herman |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 grudnia 2017 roku w S.
sprawy z powództwa I. B. (1)
przeciwko Urzędowi Miejskiemu w D.
o odprawę emerytalną
na skutek apelacji wniesionej przez I. B. (1)
od wyroku Sądu Rejonowego w Choszcznie IV Wydziału Pracy
z dnia 26 czerwca 2017 roku, sygn. akt IV P 23/17
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądza od Urzędu Miejskiego w D. na rzecz I. B. (1) kwotę 35.280 (trzydziestu pięciu tysięcy dwustu osiemdziesięciu) złotych wraz z odsetkami ustawowymi od 1 kwietnia 2017 roku;
II. zasądza od Urzędu Miejskiego w D. na rzecz I. B. (1) kwotę 213,88 zł (dwustu trzynastu złotych i osiemdziesięciu ośmiu groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu instancji odwoławczej.
W toku procesu jaki toczył się przed Sądem Rejonowym w Choszcznie I. B. (1) domagała się od Urzędu Miejskiego w D. zapłaty kwoty 35.280 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 1 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty, tytułem odprawy emerytalnej. Ponadto wnosiła o sprostowanie świadectwa pracy, poprzez uzupełnienie zapisu w punkcie 3a tego dokumentu i dodanie po słowach „za wypowiedzeniem przez pracownika” słów „w związku z przejściem na emeryturę”. W uzasadnieniu pierwszego z żądań wskazała, iż była zatrudniona u pozwanego od 15 lutego 1995r. na stanowisku radcy prawnego, natomiast kilka lat później, tj. 18 kwietnia 2001 r., zatrudniła się również na stanowisku radcy prawnego w (...) Urzędzie Wojewódzkim w G. Te dwa stosunki pracy kontynuowała w momencie przyznania jej uprawnień emerytalnych. Powódka wskazała również, iż z uwagi na przejście na emeryturę, jako pierwszy z dniem 31 października 2014 r. rozwiązała stosunek pracy z (...) Urzędem Wojewódzkim w G. i z tego tytułu otrzymała od tego pracodawcy odprawę emerytalną, wypłaconą w oparciu o treść przepisu art. 94 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej. Z tego samego powodu następnie, w roku 2016, rozwiązała umowę o pracę zawartą z Urzędem Miejskim w D., jednak nie wypłacono jej należnej odprawy emerytalnej.
Pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Zarzucił, iż powódka pobrała już od jednego pracodawcy odprawę emerytalną, podczas gdy świadczenie tego rodzaju ma charakter jednorazowy.
Wyrokiem z 26 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy C. oddalił powództwo (pkt I) oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.820 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz ocenach prawnych:
W okresie od 15 lutego 1995 r. do 2 marca 2003 r. I. B. (1) była zatrudniona w wymiarze ½ etatu w Urzędzie Miejskim w D. na stanowisku radcy prawnego. W okresie od 3 marca 2003r. do 31 marca 2017r. pracę tę świadczyła w pełnym wymiarze czasu pracy.
W dniu 18 kwietnia 2001r. powódka została zatrudniona na stanowisku radcy prawnego w (...) Urzędzie Wojewódzkim w G.
Te dwa w/w stosunki pracy powódka kontynuowała w trakcie przyznania jej uprawnień emerytalnych decyzją ZUS z dnia 1 kwietnia 2007r.
Zatrudnienie powódki u w/w pracodawców ustało w wyniku wypowiedzenia dokonanego przez I. B. (1) w związku z jej przejściem na emeryturę.
Jako pierwszy, z dniem 31 października 2014r. rozwiązała ona stosunek pracy z (...) Urzędem Wojewódzkim w G. Z tego tytułu otrzymała od tego pracodawcy sześciomiesięczną odprawę emerytalną, wypłaconą w oparciu o treść przepisu art. 94 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej.
Pismem z dnia 21 grudnia 2016 r. powódka rozwiązała umowę o pracę zawartą z Urzędem Miejskim w D. z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, którego koniec przypadł na dzień 31 marca 2017 r.
W dniu 31 marca 2017 r. Urząd Miejski w D. wydał powódce świadectwo pracy. W punkcie 3a tego dokumentu wskazano, iż stosunek pracy powódki ustał w wyniku rozwiązania umowy za wypowiedzeniem przez pracownika - art. 30 § 1 pkt 2 k.p.
Pismem z dnia 31 marca 2017r. I. B. (1) wniosła o sprostowanie otrzymanego świadectwa pracy, poprzez dodanie po słowach „za wypowiedzeniem przez pracownika” słów: „w związku z przejściem na emeryturę”. Nadto wniosła o wyjaśnienie przyczyn niewypłacenia jej należnej odprawy emerytalnej.
W dniu 6 kwietnia 2017r. Urząd Miejski w D. poinformował powódkę, iż nie uwzględnił jej wniosku o sprostowanie świadectwa pracy, albowiem w jego ocenie wspomniany dokument został sporządzony prawidłowo. Nadto wskazał, iż z uwagi na fakt, że powódka otrzymała już sześciomiesięczną odprawę emerytalną od innego pracodawcy tj. (...) Urzędu Wojewódzkiego w G., takie świadczenie nie przysługuje jej od pozwanego.
Miesięczne wynagrodzenie jakie I. B. (1) otrzymywała w Urzędzie Miejskim w D., obliczone według reguł dotyczących określania wysokości ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wyniosło 5.881,20 zł.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne.
Wskazał, że w pierwszej kolejności dokonał analizy treści przepisu art. 92 1 § 2 k.p., do którego w odpowiedzi na pozew odwoływała się strona pozwana, biorąc pod uwagę, że powódka w okresie swego zatrudnienia u pozwanego, posiadała status pracownika samorządowego. Zauważył, iż ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych stanowi tzw. pragmatykę służbową tej grupy pracowników, a więc akt prawny, który reguluje zasadniczą część praw i obowiązków danej grupy pracowniczej, wyjątkowo odsyłając w tym zakresie do kodeksu pracy i to tylko w kwestiach w tej ustawie nieuregulowanych. Wskazał, że stosowanie kodeksu pracy ma charakter odpowiedni, a rzadziej wprost. Mając to na uwadze uznał, iż do pracowników samorządowych nie ma zastosowania przywołany powyżej przepis art. 92 1 k.p. w takim zakresie, w jakim ich prawo do odprawy emerytalno-rentowej normują art. 38 ust. 3, 4, 5 ustawy o pracownikach samorządowych. Zważywszy jednak na to, że unormowanie wynikające z ust. 3 art. 38, w myśl którego jednorazowa odprawa przysługuje w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, jest tożsame z regulacją zamieszczoną w kodeksie pracy, przy rozwiązywaniu problemów interpretacyjnych, powstających na tle tego unormowania szczególnego, uzasadnione jest zdaniem sądu uwzględnienie wypowiedzi judykatury na temat art. 92 1 k.p. Sąd Rejonowy przywołał szereg orzeczeń i wskazał, że podziela wyrażone w nich poglądy, przyjmując, że jednorazowy charakter odprawy emerytalnej lub rentowej oznacza, że jej pobranie przez pracownika na podstawie jednego z wymienionych tytułów (przejście na rentę lub emeryturę), wyłącza możliwość ponownego uzyskania odprawy w pełnej wysokości z tego samego lub drugiego tytułu. W szczególności sąd wskazał, iż podzielił w całości argumentację Sądu Najwyższego zawartą uzasadnieniu uchwały z 18 marca 2010 r. (sygn. II PZP 1/10), po czym zacytował fragmenty tegoż uzasadnienia. Za niemające znaczenia uznał to, iż powódka otrzymała odprawę emerytalną od pierwszego pracodawcy w oparciu o inną pragmatykę służbową, tj. na podstawie art. 94 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej, albowiem zdaniem sądu odprawa zachowuje przymiot jednorazowości. Zważywszy więc na to, że powódka otrzymała wcześniej odprawę emerytalną w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia, a obecnie przysługująca jej odprawa emerytalna na podstawie ustawy o pracownikach samorządowych odpowiada także jej sześciomiesięcznemu wynagrodzeniu, fakt wcześniejszego otrzymania odprawy w takiej właśnie wysokości pozbawia ją zdaniem sądu I instancji uprawnienia przysługującego jej według przepisów tej drugiej ustawy.
Z tych też przyczyn sąd żądanie zapłaty odprawy oddalił
Oddalone zostało również drugie z żądań, przy czym swoje stanowisko w tym zakresie sąd także uzasadnił.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła I. B. (1), zaskarżając wyrok w części związanej z oddaleniem jej żądania zapłaty odprawy emerytalnej.
Wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 36 ust. 2 w zw. z art. 38 ust. 3 pkt 3 ustawy o pracownikach samorządowych w związku z art. 17 ustawy o radcach prawnych, skutkujące nietrafnym rozstrzygnięciem.
Wskazując na powyższe wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na swoją rzecz odprawy w kwocie 35.280 złotych (stanowiącej sześciokrotne wynagrodzenie) z odsetkami ustawowymi od 1 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej kosztów niniejszego postępowania w kwocie 214 złotych, wyjaśniając, że na tę kwotę składają się: opłata od apelacji 30 zł oraz wydatki na koszty przejazdu samochodem prywatnym o poj. silnika 2000 cm3 i odległości 110 km w jedną stronę tj. 92 zł x 2= 184 zł.
Apelująca wskazała w uzasadnieniu, iż w jej ocenie kodeks pracy, a w tym art. 92 1 k.p. nie ma zastosowania do odpraw uregulowanych pragmatykami służbowymi. W takiej więc sytuacji prawnej nietrafne jest również jej zdaniem odwoływanie się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2010 roku, sygn. akt II PZP 1/10, podjętej w związku z interpretacją uregulowania, o którym mowa w art. 92 1 k.p., określającego zasady nabycia odprawy pieniężnej. Zauważyła, że SN podkreślił, iż dokonana przezeń interpretacja odnosi się do odpraw uregulowanych w kodeksie pracy, a nie do odmiennych regulacji, o których mowa w pragmatykach służbowych. Zdaniem powódki poglądy wyrażone w tej uchwale nie mogą być zatem odnoszone do jej sytuacji.
Apelująca wskazała nadto, iż zważywszy na fakt, że jest radcą prawnym, nie sposób pominąć aktualnej wciąż uchwały SN z dnia 6 listopada 1984 roku, III PZP 44/84, wydanej pod rządami wciąż aktualnej ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych, a konkretnie art. 17 ustawy: „radcy prawnemu zatrudnionemu w więcej niż w jednym zakładzie pracy przysługuje odprawa emerytalna w każdym z tych zakładów - jeżeli przepisy o wynagrodzeniu przewidują wypłatę takiej odprawy pracownikom zatrudnionym w tych zakładach.”
Zdaniem skarżącej wyłączenie prawa do odprawy mogłoby powstać w ramach ustaleń dokonanych na bazie obowiązującej w tym zakresie ustawy o pracownikach samorządowych wynikających z art. 36 ust. 2, a dotyczących jednorazowości odprawy. Powódka zarzuciła jednak, że nie otrzymała wymienionego ustawą świadczenia, tj. odprawy w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy. Nie narusza jej zdaniem tej jednorazowości otrzymanie podobnego świadczenia wynikającego również z przepisów szczególnych, lecz dotyczących służby cywilnej a nie pracowników samorządu. Wskazała, że takie też stanowisko reprezentowane jest przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lipca 2011 roku, II KP 51/11, w którym to wbrew twierdzeniom Sądu I instancji Sąd Najwyższy stwierdza, iż przepis art. 92 1§ 2 k.p. nie stanowi podstawy prawnej wykluczającej prawo do drugiej lub dalszej uzupełniającej odprawy emerytalnej, gdy uprawnienie takie wynika z prawa płacowego obowiązującego u pracodawcy. Nie jest zatem wykluczone prawo do kilku odpraw emerytalnych, jeżeli pracownik jest równolegle zatrudniony u różnych pracodawców i przechodzi na emeryturę równocześnie lub kolejno od wszystkich pracodawców. Apelująca podniosła, że tym samym wyrokiem sąd określił, iż członkowi korpusu służby cywilnej, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na emeryturę, przysługuje prawo tylko do jednej odprawy emerytalnej nawet, gdy przed ustaniem zatrudnienia był zatrudniony równolegle w dwóch urzędach, jako pracownik służby cywilnej.
W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się w pełni zasadna.
Postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego Sąd Najwyższy stwierdził, iż użyte w tym przepisie sformułowanie „ w granicach apelacji” oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, niepubl.). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60).
W ocenie Sądu Okręgowego, w granicach objętych apelacją Sąd Rejonowy zebrał w niniejszej sprawie materiał dowodowy, który pozwolił na ostateczne rozstrzygnięcie sporu, tyle że ostatecznie wyprowadził z niego błędne wnioski, co trafnie zarzuciła skarżąca w apelacji. Poczynione przez ten sąd ustalenia faktyczne sąd II instancji w całości podziela.
W wyroku z dnia 18 kwietnia 2000 r., I PKN 602/99, Sąd Najwyższy stwierdził, że uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji nie musi przedstawiać stanowiska w odniesieniu do każdego przeprowadzonego w sprawie dowodu. Z tego też względu w niniejszej sprawie odniesienia do konkretnych tez czy ustaleń dowodowych Sądu Rejonowego formułowane będą w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia motywów wydania uzasadnianego wyroku.
Zdaniem sądu odwoławczego Sąd Rejonowy, mimo iż formalnie dostrzegł, że do powódki znajdowały zastosowanie przepisy ustawy o pracownikach samorządowych, będącej pragmatyką służbową, w praktyce nie uczynił z tego spostrzeżenia żadnego użytku. Tymczasem podstawowe znaczenie w tej sprawie miał pominięty przez sąd I instancji przepis art. 5 Kodeksu pracy, stanowiący, iż „ jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.”
Niewątpliwie stosunek pracy powódki jako pracownicy pozwanego Urzędu Miejskiego był regulowany przepisami szczególnymi, tj. przepisami ustawy o pracownikach samorządowych. Oznaczało to, że przepisy k.p. nie mogły być w tym przypadku stosowane „odpowiednio”, jak uznał sąd I instancji, gdyż gdyby taka byłaby wola pracodawcy, tak właśnie skonstruowałby omawiany przepis. Skoro zaś użył w nim zwrotu „w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami”, należało dokonać jego wykładni, uwzględniającej poglądy orzecznictwa i doktryny odnoszące się do tej kwestii. W oparciu o ten przepis możliwe jest bowiem wyłącznie bezpośrednie stosowanie norm kodeksowych, bez możliwości jakiejkolwiek modyfikacji normy stosowanej. Już to, niejako z góry, wyklucza częściowe wykorzystanie pewnych rozwiązań na zasadzie art. 5 k.p., w sytuacji gdy stosujący prawo uzna, że regulacja pragmatyki jest niepełna i część rozwiązań kodeksowych należy przenieść do ustawy szczególnej. W takiej bowiem sytuacji prawo stosuje się wybiórczo, a nie wprost (tak: A. Sobczyk (red.), Kodeks pracy. Komentarz do art. 5, Warszawa 2017 oraz m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 18 lutego 2011 r., sygn. akt II PK 197/10).
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie doszło właśnie do takiego wybiórczego zastosowania przepisów prawa. Sąd I instancji przyjął bowiem bezkrytycznie za pozwanym, iż regulacja dotycząca odpraw emerytalnych zamieszczona w przepisach ustawy o pracownikach samorządowych jest niepełna, a co za tym idzie, wymaga uzupełnienia poprzez dodatkowe zastosowanie jednej z norm kodeksowych. Jest to pogląd błędny.
W ustawie o pracownikach samorządowych kwestie związane z odprawą zostały unormowane w przepisach:
- art. 36 ust. 2, stanowiącym, iż pracownikowi samorządowemu przysługuje wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wieloletnią pracę, nagroda jubileuszowa oraz jednorazowa odprawa w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, a także dodatkowe wynagrodzenie roczne na zasadach określonych w odrębnych przepisach;
- art. 38 ust. 3, stanowiącym, że w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy pracownikowi przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości: 1) po 10 latach pracy - dwumiesięcznego wynagrodzenia; 2) po 15 latach pracy - trzymiesięcznego wynagrodzenia; 3) po 20 latach pracy - sześciomiesięcznego wynagrodzenia;
- art. 38 ust. 4, określającym, że wynagrodzenie, o którym mowa w ust. 2 i 3, oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy;
- art. 38 ust. 5, w myśl którego do okresów pracy uprawniających do dodatku za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowej i jednorazowej odprawy w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy wlicza się wszystkie poprzednio zakończone okresy zatrudnienia oraz inne okresy, jeżeli z mocy odrębnych przepisów podlegają one wliczeniu do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
Ponadto regulacje te zostały uzupełnione przez normę § 9 rozporządzenia wykonawczego, tj. rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych z dnia 18 marca 2009 r. (Dz.U. z 2009 r., nr 50, poz. 398 z późn. zm.), wskazującego, że jednorazowa odprawa jest wypłacana w dniu ustania stosunku pracy.
Nie sposób jest uznać owe regulacje za niepełne. Ustawodawca określił bowiem zarówno to, że prawo do takiej odprawy pracownikowi samorządowemu w ogóle przysługuje, wskazał kiedy jest ona wypłacana („w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy”), w jakiej wysokości i w jakiej dacie. Gdy zestawić faktyczną treść tych przepisów z lakoniczną w istocie normą art. 92 1 § 1 i 2 k.p., jasno widać, że są to po prostu dwa odrębne uregulowania odnoszące się do tej samej kwestii. Przepisy kodeksowe stanowią bowiem jedynie, że „ pracownikowi spełniającemu warunki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę lub emeryturę, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia” (§ 1) oraz, iż „ pracownik, który otrzymał odprawę, nie może ponownie nabyć do niej prawa” (§ 2). Oznacza to, że także w tym przypadku ustawodawca określił, że prawo do takiej odprawy w ogóle przysługuje, wskazał kiedy jest ona wypłacana („w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy”) oraz ustalił jej wysokość. W kodeksie pracy zabrakło natomiast, w porównaniu z ustawą o pracownikach samorządowych, regulacji odnoszącej się do daty dokonania wypłaty oraz szczegółowych unormowań związanych ze sposobem wyliczania tego świadczenia. Sąd II instancji nie uważa, aby w związku z tym istniały podstawy, by twierdzić, że kwestie związane z odprawą emerytalną nie zostały w ustawie o pracownikach samorządowych uregulowane. Skoro ustawodawca powtórzył bowiem w tej ustawie większość regulacji kodeksowych, a nie odwołał się tylko do jednej, związanej z „jednorazowością” omawianego świadczenia, oznacza to wyłącznie tyle, że nie chciał, aby w tym przypadku regulacja ta była stosowana.
Powyższy pogląd doznaje wzmocnienia, gdy zauważyć (w tym miejscu zacytowany zostanie pogląd wyrażony w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 28 czerwca 2017 roku, sygn. akt III PZP 1/17), że „ początkowo odprawa należna pracownikowi z tytułu przejścia na emeryturę lub rentę nie miała powszechnego charakteru, a była raczej świadczeniem branżowym, przewidzianym jedynie dla wybranych grup pracowników. Dopiero dodany do Kodeksu pracy, ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 24, poz. 110 ze zm.) art. 92 1 k.p. spowodował, że odprawa emerytalno-rentowa ma charakter jednorazowy i powszechny.” Tym bardziej więc w tym kontekście trzeba uznać, że skoro ocenie w niniejszej sprawie podlegała odprawa przysługująca niejako „branżowo” (dlatego, że powódka była pracownikiem samorządowym, a nie „zwykłym” pracownikiem), brak było podstaw, by traktować ją identycznie jak odprawę należną na mocy zwykłych regulacji.
Co za tym idzie, sąd II instancji uznał apelację za w pełni uzasadnioną. Mimo bowiem, że powódka nie wskazała wprost na naruszenie art. 5 Kodeksu pracy, to w obecnie obowiązującym modelu apelacji pełnej nie mogło to mieć istotnego znaczenia.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmieniono zaskarżony wyrok, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki niesporną w istocie kwotę stanowiącą równowartość jej sześciomiesięcznego wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od 1 kwietnia 2017 r., tj. od pierwszego dnia po rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy (świadczenie stało się wymagalne z tą właśnie datą).
W punkcie II. sentencji zasądzono od pozwanego na rzecz powódki kwotę stanowiącą zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, wyliczoną stosownie do treści art. 98 § 1 i 2 k.p.c. Na koszty te złożyła się uiszczona przez powódkę opłata od apelacji (30 zł) oraz koszt przejazdu powódki do sądu na rozprawę odwoławczą, zgodnie ze złożonym przez I. B. wyliczeniem, które Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe.